ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - OLU w Charcicach?
mar-kot - Pon 11 Maj, 2015 13:49 Temat postu: OLU w Charcicach? Witam Wszystkich, od piątku rozpoczynam terapię zamkniętą 6 tygodniowąw Charcicach. Bardzo się boję, denerwuję, a z drugiej strony pokładam wiele ufności w skuteczności terapi, bardzo wierzę w przebudzenie się z letargu w jakim od jakiegoś czasu tkwię i całego tego koszmaru.
Pytanie: czy ktoś z Was tam był, jakie macie wrażenia, co ze sobą zabrać - wszak to 6 tygodni i nie bardzo mogę liczyć a jakiejolwiek odwiedziny - odległość.
Z góry dzięki
mar-kot - Pon 11 Maj, 2015 13:51
Naprawdę będę wdzięczna za każdą nawet drobną sugestię.... A najbardziej chyba się boję tęsknoty i spojrzenia w ogrom zła, które wyrządziłam..
MILA50 - Pon 11 Maj, 2015 13:57
cześć
ja byłam na zamkniętej i zaraz po przyjeździe musiałam sobie kupić zeszyty(potrzebne do notatek z wykładów i prac).....i papier toaletowy
reszta to tak jak na wyjazd,dużo swobodnych i wygodnych ciuchów
powodzenia
mar-kot - Pon 11 Maj, 2015 14:15
no tak, wiem, że zeszyty i długopis to ważne plus karta do telefonu, dzięki!
zołza - Pon 11 Maj, 2015 14:21
Cześć Mar-kot strach ma wielkie oczy ...Ośrodki uzależenień to nie kara za grzechy , da sie tam żyć i to nawet całkiem nieźle . Ludzie z tymi samymi problemami , wreszcie zero ucieczki przed samym sobą i oszukiwania się , całość po nadzorem specjalistów. Szczerze powiem ,że to było jedno wtedy dla mnie miejsce , w którym wreszcie czułam się bezpieczna i na właściwym miejscu. Tobie też tego życzę- skorzystaj z szansy , którą dostałaś
Do zamkniętego OLU bierze sie tylko podstawowe rzeczy - ciuchy , piżama ,ręczniki , przybory toaletowe( bez perfumów- zawierają alkohol) pantofle, parę zeszytów i pisakow , dużo wody butelkowej a przede wszystkim swoją otwartą głowę.
point - Pon 11 Maj, 2015 14:32
... i płyn/ proszek do prania
adania - Pon 11 Maj, 2015 15:10
ja sobie dokupywałam herbatę i cukier (kawy nie piję) i donieśli mi kubek z łyżeczką. Jak ktoś mnie odwiedzał to prosiłam o czekoladę, bo miałam na nią ochotę wieczorem przed snem.
Jacek - Pon 11 Maj, 2015 16:33
adania napisał/a: | Jak ktoś mnie odwiedzał to prosiłam o czekoladę, |
ja też uwielbiam odwiedziny
mar-kot napisał/a: | Bardzo się boję, denerwuję, a z drugiej strony pokładam wiele ufności w skuteczności terapi, bardzo wierzę w przebudzenie się z letargu w jakim od jakiegoś czasu tkwię i całego tego koszmaru. |
trzymaj się tej drugiej strony - ona jest tam najważniejsza
a im tam,tym co ci te wiedze bedą wkładać,to też są z podobną nadzieją ze ty do nich z ufnością w skuteczność
witaj markotku
margo - Pon 11 Maj, 2015 17:01
Mozna wziac jakies drobniaki, jest tam sklepik ze slodyczami
staszek - Pon 11 Maj, 2015 20:58
Cytat: | . A najbardziej chyba się boję tęsknoty i spojrzenia w ogrom zła, które wyrządziłam..
|
Nie bój się,bądż szczera i prawdomówna.Stań oko w oko z prawdą,
a to zaowocuje.Powodzenia.
|
|