ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Moje zmiany
endriu - Śro 29 Lip, 2015 18:50 Temat postu: Moje zmiany Pojechałem na Zlot bo miałem ogromne wyrzuty sumienia.
Chciałem osobiście przeprosić forumowiczów twarzą w twarz.
Siedziało mi coś na sercu i cały czas w głowie, że mam niepozałatwiana sprawy.
Wstyd mi za posty sprzed banicji. Myślę, że wtedy piłem na sucho.
Tak jak picie pozbawiało mnie hamulców tak anonimowość w internecie podobnie mnie ich pozbawiało i pozwalałem sobie na pisanie rzeczy, których nigdy bym w realu nie zrobił.
Nie będę się rozpisywał w pierwszym poście bo wolę pisać częściej a krócej.
pozdrawiam
Nowy Endriu
smokooka - Śro 29 Lip, 2015 18:51
Nowy Endriu witam Nowy - lepszy? Nowy - inny? Nowy - szczery i prawdziwy?
endriu - Śro 29 Lip, 2015 18:54
smokooka,
smokooka - Śro 29 Lip, 2015 18:56
No to opowiadaj co porabiałeś jak Cię nie było
margo - Śro 29 Lip, 2015 18:57
No cześć
pannaJot - Śro 29 Lip, 2015 18:57
No cześć odmieniony Endriu
smokooka - Śro 29 Lip, 2015 19:04
e tam, Endriu ma kondychę, da radę
BARBARA - Śro 29 Lip, 2015 19:04
Witaj Endriu
endriu - Śro 29 Lip, 2015 19:09
Byłem na terapii od listopada do marca
to była terapia od tego drugiego uzależnienia
ale przyznam się szczerze, że jej nie skończyłem.
Doszedłem do wniosku, że to jest powtórka terapii uzależnienia od alkoholu, którą już odbyłem wcześniej.
Te same mechanizmy, te same prace, te same już przerobione tematy.
Terapie technicznie wcale się nie różnią ... podstawa kazdego uzaleznienia jest wspólna. Dysfunkcja związana z nałogowym regulowaniem uczuć...
MILA50 - Śro 29 Lip, 2015 19:12
cześć kolego odmieniony
smokooka - Śro 29 Lip, 2015 19:13
A nie pomogłaby indywidualna praca z terapeutą właśnie nad regulowaniem uczuć? Przecież świadomy jesteś, wiesz kim chcesz być, na kogo patrzeć w lustrze i co o sobie chcesz myśleć
endriu - Śro 29 Lip, 2015 19:21
smokooka, ja na terapię to chodziłem już w sumie to jakieś 2,5 roku albo i 3 nawet,
terapia już mi więcej nie pomoże,
ale wnioski z niej wyciągnąłem i zmiany następują....
wolę od czasu do czasu pójść na mityng
a jeszcze lepiej na zlot
smokooka - Śro 29 Lip, 2015 19:24
ja wróciłam do terapautki po mniej więcej roku od zakończenia, pogadać potrzebuję jednak co jakiś czas jak i się pochrzani, ale zmieniłam terapeutkę na taką, która jest stabilniejsza ode mnie (w przeciwieństwie do humorzastej poprzedniej)
kiwi - Śro 29 Lip, 2015 19:27
Witaj Endriu .....fajnie ze wrociles .....
Pozdrawia Kiwi
Jo-asia - Śro 29 Lip, 2015 19:27
cześć
endriu - Śro 29 Lip, 2015 20:54
Cześć kiwi,
cześć Jo-asia, fajnie było Cię poznać
Ann - Śro 29 Lip, 2015 20:59
czesc endriu
esaneta - Śro 29 Lip, 2015 21:00
Witaj ponownie
Jo-asia - Śro 29 Lip, 2015 21:10
endriu napisał/a: | fajnie było Cię poznać |
i wice wersal
pietruszka - Śro 29 Lip, 2015 21:25
Cześć Endriu
rybenka1 - Śro 29 Lip, 2015 21:25
Witaj Endriu
Zagubiona - Śro 29 Lip, 2015 21:59
Witaj nowy Endriu
endriu - Czw 30 Lip, 2015 10:28
Co prawda napisałem maila do administracji forum ale może NWK przeoczyła albo rzadko zagląda do poczty...
Mam prośbę do Wiedźmy o odblokowanie zaszłości tzn wysyłania PW
szymon - Czw 30 Lip, 2015 10:59
eeee, to się spotkamy na hucie w połowie drogi
endriu - Czw 30 Lip, 2015 11:24
nie ma sprawy szymon,
Wiedźma - Czw 30 Lip, 2015 13:49
endriu napisał/a: | Mam prośbę do Wiedźmy o odblokowanie zaszłości tzn wysyłania PW |
Wydawało mi się, że już to odblokowałam...
OK, idę kliknąć jeszcze raz.
endriu - Czw 30 Lip, 2015 13:54
Ok, już działa mi PW, dzięki
olga - Czw 30 Lip, 2015 16:57
Witaj endriu
endriu - Czw 30 Lip, 2015 17:06
Cześć Olga,
dzisiaj mam dzień lenia
olga - Czw 30 Lip, 2015 19:12
a ja sie narobiłam jak dziki osioł
staszek - Czw 30 Lip, 2015 20:43
Hej witaj nowy endriu.
endriu - Czw 30 Lip, 2015 20:46
Cześć staszek,
dziękuję za kawę w Licheniu i w ogóle rozmowę
endriu - Sob 01 Sie, 2015 06:44
i tak od kopiącego trolla stałem się forumowym wazeliniarzem
chciałem zmian no to mam,
teraz tylko to wypośrodkować...
pozdrawiam Rybeńkę
szika - Sob 01 Sie, 2015 07:04
ja bym raczej nazwała to ostrożnością na wyrost.. co w Twojej sytuacji jest całkowicie zrozumiałe..
nie zazdroszczę Ci szczerze mówiąc.. i jestem pod wrażeniem determinacji..
Jras4 - Sob 01 Sie, 2015 11:09
endriu napisał/a: | się forumowym wazeliniarzem | coś ty wydumał a może raczej normalniejesz
endriu - Nie 02 Sie, 2015 09:48
poczytałem swoje posty z ostatniego 1,5 roku i mam ochotę zapaść się pod ziemię...
2014 to zły rok był dla mnie jeśli chodzi o próby trzeźwienia
Jo-asia - Nie 02 Sie, 2015 10:00
Jak to mówią...nie ma tego złego, coby na dobre nie wyszło.
Whiplash - Nie 02 Sie, 2015 11:00
Ale, że się w Licheniu pojawiles to powiem Ci chłopie szacun
Ja byłbym pelen obaw...
endriu - Nie 02 Sie, 2015 11:41
Ja wierzę w ludzi (i w siebie) i czułem, że nic złego nie może mnie spotkać...
zresztą tak naprawdę to ja jestem dobrym człowiekiem, tak czuję i wiem to też z terapii od współterapeutowiczów i terapek, ale również z życia, jestem raczej lubianą osobą,
a te zachowania w internecie to już pisałem wcześniej, brak hamulców, brak pokory, i w ogóle patologia... ja się tak w realu nigdy nie zachowywałem, no chyba, że pijany i to bardzo, z urwanym filmem...
Mała - Nie 02 Sie, 2015 13:22
A ja mam Twoje zdjęcie z moderatorem i wcale na nim nie wyglądasz jak troll
kiwi - Wto 04 Sie, 2015 18:28
Endriu .....a co to za zmiany o ktorych piszesz ?! .....podaj chociaz jedna .....jakis przyklad .....moze cos pozytywnie podpatrze czy podczytam .....
Milo pozdrawiam
Kiwi
endriu - Wto 04 Sie, 2015 20:34
np. nie kłócę się z żoną, nie ma między nami żadnych sprzeczek, nie ma wybuchów jak dawniej na głodzie rzucałem pierogami, nie ma cichych dni, jeśli jest drobne nieporozumienie to dłużej jak parę minut nie wytrzymam i przepraszam...
na prawdę nie pamiętam już kiedy ostatnio się posprzeczaliśmy,
jest jeszcze wiele zmian ale o tym później...
kiwi, dobrze, że zadajesz takie pytania
czekałem na takie
smokooka - Wto 04 Sie, 2015 20:41
endriu napisał/a: | dawniej na głodzie rzucałem pierogami, | kurcze, u nas się mówi że "rzuca mięsem"
A poważnie, to własnie sobie uświadomiłam, że u nas też spokojnie, nie kłócimy się od miesięcy
szika - Wto 04 Sie, 2015 20:43
Smoka mięsem to wulgaryzmy chyba
a endriu pewnie ruskimi rzucał... no ja np makaronem walnęłam kiedys na cała kuchnię... ech.. na szczescie to juz było..
yuraa - Wto 04 Sie, 2015 20:58
endriu napisał/a: | na prawdę nie pamiętam już kiedy ostatnio się posprzeczaliśmy,
|
chyba rzeczywiście zachodzą pozytywne zmiany,
i tego się trzymaj
esaneta - Czw 06 Sie, 2015 11:21
Ja to rzucalam liscmi od kapusty jak golabki robilam
Endriu i ja zauwazam w Tobie jakas odmiane
She - Czw 06 Sie, 2015 12:57
esaneta napisał/a: | Ja to rzucalam liscmi od kapusty jak golabki robilam |
Aż głupio wspominać o tym ale u mnie latał laptop i kilka talerzy
Ale to już było
kiwi - Pią 07 Sie, 2015 10:18
Endriu .....naprawde fajna i madra zmiana jest trzezwy spokoj w domu i rodzince .....podpatrzyc juz nie mam co .....bo tez tak mam ......
A co jeszcze innego w swoje trzezwe zycie wprowadziles .....co Ty i inni .....pozytywnie odbieraja ?!
Sloneczno trzezwego dnia zycze
Kiwi
olga - Pią 07 Sie, 2015 15:32
esaneta napisał/a: | Ja to rzucalam liscmi od kapusty jak golabki robilam
|
eeeee to slabo ja eksowi zupe na glowe wylalam
zimna - Pią 07 Sie, 2015 15:59
olga napisał/a: | eeeee to slabo ja eksowi zupe na glowe wylalam |
E tam ja swojemu małżowi skopałam samochód
-od góry też
no pijackie wspominki .
Wiedźma - Pią 07 Sie, 2015 16:03
A ja mojemu byłemu rozbiłam na głowie szklankę po herbacie.
Z fusami
pietruszka - Pią 07 Sie, 2015 17:13
a ja po północy ukryłam się w lesie i przez godzinę udawalam, że mnie nie ma...
Albo spakowałam do worka na śmieci (120 l) kasety i wyrzuciłam przez okno
endriu - Pią 07 Sie, 2015 20:26
eee, to ja nie taki groźny znowu na tym głodzie byłem
szika - Pią 07 Sie, 2015 21:23
to wszystko nic.. ten makaron to był rędziński - taki do rosołu.. jak to rozprysło po całej kuchni to jeszcze po paru latach zdrapywałam ze ścian np za lodówką
Andrzej.. sie nie złośc za te wspominki u Ciebie
endriu - Sob 08 Sie, 2015 06:30
nie złoszczę się , wesoło jest
kiwi - Sob 08 Sie, 2015 19:52
Endriu - a jak rozladowujesz wewnetrzne napiecie czy zlosc czy niezadowolenie ?!
Napisales nie zloszcze sie .....bardzo pozytywne ......
Ja przykladowo .....poplacze sobie na zdrowie i brzydko zaklne .....i na dlugi spacer po plazy ide .....albo plywam az sie zmecze ........
endriu - Sob 08 Sie, 2015 21:02
lecę na koniec działki, tak ze 100 m, i sobie krzyknę na cały głos,
przy okazji zjem trochę czereśni, śliwek, truskawek, jabłek, malin, orzechów, w zależności co akurat jest i wracam rozładowany
szymon - Sob 08 Sie, 2015 22:28
No... na TVN24 mowili o jakiejś lokalnej szarańczy w Małopolsce
endriu - Nie 09 Sie, 2015 13:48
kiwi, ja podpatrzyłem już kiedyś coś u Ciebie
zawsze zmieniam opony na zimowe w samochodzie odpowiednio wcześnie
tzn już w październiku jak jeszcze słonko świeci i nie ma kolejek
dawniej o to nie dbałem stałem w kolejkach, marzłem i się wkurzałem
opony to przykład ale z wieloma rzeczami tak robię
odpowiednio wcześnie potrafię zadbać o siebie
np w poniedziałek będę układał podłogę u siebie w domu i wiem, że zanim zacznę robotę mam mieć wszystkie narzędzia i inne potrzebne rzeczy, robię listę, jadę do sklepu, kupuję, co by w trakcie roboty nie latać po sąsiadach i pożyczać...
kiwi - Nie 09 Sie, 2015 16:57
Endriu .....Pozytywnie podpatrzyles odemnie ......to dobrze .....
Ja osobiscie malo znam sie na samochodzie .......ale pare rzeczy wiem ......a od wszystkiego innego jest Pan Mechanik .....Juz teraz mam w kalendarzu kartke na pazdziernik doczepiona ze dwie opony Roland i dwie opony zimowe ja musimy kupic .....zjechane sa.....i ze tyle kilometrow jezdzimy w miesiacu .....co pol roku wymiana oleju w silniku ......bo czysty i dobry olej ......wydluza zycie silnika .......
Ja wychodze na przeciw ,przygotowuje sie ......i pytam sie co i w jakim stanie jest od razu ......bardzo lubie niespodzianki ......ale do zycia lubie teraz byc przygotowana......
Bardzo to tez jest dobre .....wykrzyczec .....glosno powiedziec .....powiedziec i uslyszec .....to co mnie czy nas denerwuje ......
Interesowac sie innymi .....ale nie zyc ich zyciem .......
W poniedzialek ....zycze aby ukladanie podlogi dobrze i szybko Ci poszlo ( napisales ze przygotowany jestes dobrze ).....i podloz odpowiednio podklad zeby nie skrzypiala !!!!!!
Spokojnie i milo i dojrzale podchodzimy do nas .....inni z tego korzystaja .....a nam dobrze ......trzezwosc ma bardzo duzo pozytywnosci !!!!!!
Pozdrawiam
Kiwi
endriu - Wto 11 Sie, 2015 18:47
Skończyłem układanie podłogi
jeszcze tylko listwy dookoła, to już jutro na luzie
przyszła moja mama podczas układania i się zachwyca mną jak pięknie ta podłoga wychodzi
i mówi do żony: ale masz zdolnego męża
dzisiaj jeszcze zdążyłem szwagierce kabel ułożyć w ziemi i po robocie mówi do żony, ale masz wspaniałego męża, powinny się kopie takich rodzić
ale muszę przyznać, że miałem wspaniałego pomocnika do tej podłogi, to była żona, bez niej bym sobie nie poradził
i ją ja chciałbym pochwalić bo nikt tego nie zauważa, i kupię jej na pewno jakąś niespodziankę
cudownie jest tak razem coś robić w domu...
szymon - Wto 11 Sie, 2015 19:01
endriu napisał/a: |
cudownie jest tak razem coś robić w domu... | co prawda to prawda, gratulacje
staszek - Wto 11 Sie, 2015 20:52
Teraz to widzę te zmiany.
Super.
kiwi - Śro 12 Sie, 2015 11:02
Endriu ,podobaja mi sie te twoje trzezwe zmiany ......bardzo lubie tez sie chwalic co i Ty rowniez lubisz .....rozne zycia a podobne zachowania ......
Tak trzymaj !!!!!
Slonecznego dnia zycze !
diskjokej - Czw 13 Sie, 2015 19:03
To masz fajna mame. Moja mama to zawsze mowi ze jestem najglupszy
Mała - Czw 13 Sie, 2015 19:30
endriu napisał/a: | cudownie jest tak razem coś robić w domu... |
...Ja to też mam od niedawna...I doskonale Cię rozumiem endriu napisał/a: | miałem wspaniałego pomocnika do tej podłogi, to była żona, bez niej bym sobie nie poradził
i ją ja chciałbym pochwalić bo nikt tego nie zauważa |
TY zauważyłeś. Powiedz jej to Zobaczysz ile radości jej sprawisz! (Tylko patrz jej uważnie w oczy! )
rybenka1 - Czw 13 Sie, 2015 21:44
Endriu pozdrawiam.
endriu - Pią 21 Sie, 2015 15:56
Żeby nie było tak cukierkowo to powiem, że nadal mam zachowania dysfunkcyjne takie jak nudzenie się, potrzebę dziania, szybkich zmian i efektów.
Z nudów np był wczoraj żałosny temat ankieta.
Jeżeli chodzi o potrzebę dziania, szybkich zmian i efektów to miałem przykład ostatnio podczas remontu w domu. Chciałem jak najszybciej skończyć i przez to zaniedbałem dwie literki z HALTu. Robiłem od rana do wieczora (zmęczenie) i prawie nie jadłem.
Pozdrawiam forumowiczów
Jak Wy sobie z tym radzicie?
Jo-asia - Pią 21 Sie, 2015 16:14
endriu napisał/a: | Jak Wy sobie z tym radzicie? |
bywa
wyciągam wnioski i uczę się na nich i żyję dalej
nie biczuj się tak
endriu - Pią 21 Sie, 2015 18:28
Jo-asia napisał/a: | wyciągam wnioski i uczę się na nich i żyję dalej |
ja też
olga - Pią 21 Sie, 2015 19:06
Endriu temat Ankieta nie byl z nudow
endriu - Pią 21 Sie, 2015 20:40
olga, na pewno nie z tego powodu, o którym napisałaś w śmietniku
te sprawy mam już za sobą, przepracowałem już to, trochę na terapii, resztę na swoich błędach i wnioskach...
w każdym razie nie zamierzam Cię podrywać
endriu - Pon 24 Sie, 2015 20:52
Hej Milutka , już nie masz kartek
zagadaj coś
rybenka1 - Pon 24 Sie, 2015 20:55
Endriu zluzuj majty
Mała - Wto 25 Sie, 2015 08:26
To Szymon będzie machał
endriu - Pią 04 Wrz, 2015 17:15
Dzisiaj od rana na obrotach
dopiero sobie teraz usiadłem przy kawie
a już czułem lekkie rozdrażnienie...
olga - Pią 04 Wrz, 2015 17:22
endriu napisał/a: | w każdym razie nie zamierzam Cię podrywać |
że też tego wpisu wcześniej nie zauważyłam i żyłam w błogiej nieświadomości
endriu - Pią 04 Wrz, 2015 19:18
olga - Pią 04 Wrz, 2015 19:27
też Cie lubie
endriu - Pon 07 Wrz, 2015 11:08
endriu - Pon 07 Wrz, 2015 15:54
dzisiaj byłem w pracy u żony i zobaczyłem ją zapłakaną,
ludzie jednak potrafią być bezczelni i wredni...
a niby na poziomie i wykształceni
staszek - Pon 07 Wrz, 2015 19:39
Endriu bo są ludzie i taborety.
endriu - Pon 07 Wrz, 2015 20:26
no właśnie staszek,
nie ma siły na układy i psiapsiółki dyrekcji
ale już jest lepiej, jestem wsparciem dla żony
rybenka1 - Pon 07 Wrz, 2015 20:28
Endriu ja też się wypłakuję na ramieniu męża ,jest zawsze dla mnie wsparciem .Dbaj o żonę
endriu - Pon 07 Wrz, 2015 20:35
Dbam i pielęgnuję Rybeńko
rybenka1 - Pon 07 Wrz, 2015 20:37
Endriu i tak trzymaj i nie puszczaj .
endriu - Wto 08 Wrz, 2015 06:36
Cieszę się też pogodą ducha,ale tylko wtedy,gdy całkowicie powierzam swoje zycie Bogu.Dopóki jestem uczciwy wobec siebie i proszę Go o pomoc, dopóty mogę wieść to przynoszące satysfakcję życie. “Tylko dzisiaj” dążę do spełnienia Jego woli wobec mnie – na trzeżwo. Dziękuję Mu,że mogę dziś wybrać niepicie. Dzisiaj życie jest piękne!
Anonimowi Alkoholicy, str. 50
endriu - Śro 09 Wrz, 2015 17:45
już nie wiem czy się śmiać czy płakać z tej służby zdrowia naszej,
syna od pewnego czasu boli kolano, pani rodzinna dała skierowanie na rtg ( ) bo na usg nie może, bo na usg może dać tylko chirurg albo ortopeda,
termin do rtg 2 tygodnie,
dopiero po zobaczeniu rtg może dać skierowanie do ortopedy do którego są terminy i pewnie ten da skierowanie na usg z terminami tygodniowymi....
wziąłem go prywatnie na usg - 120zł, termin 2 dni, wyszło zapalenie więzadła... przedobrzył z piłką, rowerami, bieganiem...
teraz wizyta u ortopedy następne 120 zł żeby wdrożył leczenie,
już wiem, że zabiegi z nfz (lasery, magneto itp) na ten rok nie ma szans,
jak to dziecko ma się wyleczyć?
trzeba będzie wykupić i tu terminy są od ręki...
na te parę stówek to mnie jeszcze stać ale na co ja te składki płacę? ponad 1000 zł miesięcznie?
Giaur - Śro 09 Wrz, 2015 20:09
Więzadło spuchło to najprawdopodobniej od piłki/biegania, na więzadła kolanowe to rower akurat całkiem dobry jest . Jeśli to tylko zapalenie, daj młodemu czas, szlaban na piłę i niech nigdzie nie łazi jeśli nie musi (najważniejsze), posadź dzieciaka przed komputerem prozdrowotnie (kolano podparte, na pół wyprostowane). Jeśli w dwa, trzy tygodnie nie będzie poprawy - rezonans, może coś pozrywał. A RTG bym na Twoim miejscu nie ignorował, jeśli piłkę lubi kopać warto zrobić i przyjrzeć się np łękotce, na USG nie wszystko wyjdzie.
Pozdrawiam
Giaur - Śro 09 Wrz, 2015 20:18
pterodaktyll napisał/a: | endriu napisał/a: | na co ja te składki płacę? ponad 1000 zł miesięcznie? |
Na emigrantów? .... |
Na IMIgrantów jeśli już, ja Waszej forsy nie chcę .
Endriu wiem że na zdrowiu się nie oszczędza jednak pamiętaj że dla prywatnej przychodni jest to po prostu biznes. Jeśli boli go od niedawna, niech po prostu odpocznie, zwłaszcza jeśli nie miał w przeszłości ciężkich kontuzji, najgorsze dla więzadeł są w tym momencie spacery. Na tym etapie moim zdaniem szkoda forsy, zwykłe przeciążenie sportowe.
endriu - Śro 09 Wrz, 2015 20:20
dzięki Giaur,
szlaban już ma, na usg łąkotki wyszły ok,
jutro idziemy do lekarza
Giaur - Śro 09 Wrz, 2015 20:28
Zrobisz jak uważasz, aha jak młodego na chacie nie możesz utrzymać to zamiast łańcucha przy kaloryferze, polecałbym basen. Lasery, ultradźwięki i inne tego typu rzeczy można zostawić na później. Spuchnięte więzadła (zwłaszcza w kolanie) to coś co KAŻDY kto uprawiał sport po prostu przeszedł. Poducha pod kolano i przed telewizor, sam bym tak chciał .
endriu - Pią 11 Wrz, 2015 20:20
Giaur, miałeś rację
lekarz zalecił odpoczynek, zwolnienie z w-fu smarowanie żelem i żadnych zabiegów,
to jest zapalenie więzadła rzepkowego,
zostałem zmuszony do zainstalowania na kompie Counter Strike Global Offensive
endriu - Sob 12 Wrz, 2015 07:26
Codzienne Refleksje AA
12 września
PONOSZĘ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
…gotowość przyjęcia odpowiedzialnośći za popełnione w przeszłości uczynki – przy jednoczesnym zachowaniu poczucia odpowiedzialności
za dobro innych – stanowi duchową istotę Dziewiątego Kroku.
12 Kroków i 12 Tradycji, str. 87
W procesie zdrowienia – i dzięki pomocy AA – przekonuję się, że to,czego się najbardziej lękam, jest zarazem istotą mojej wolności. Obawy biorą się z mojej skłonności do cofania się przed odpowiedzialnością za cokolwiek – zaprzeczam, ignoruję, obwiniam, unikam. Aż nagle przychodzi dzień, w którym czemuś się przyglądam, do czegoś sie przyznaję, coś akceptuję. Wolność, uleczenie i zdrowienie, których doświadczam, jest efektem przyglądania się, przyznawania i akceptowania. Uczę sie mówić: “Tak,ponoszę odpowiedzialność”. Jeśli szczerze i uczciwie mogę wypowiedzieć te słowa,znaczy to,że jestem wolny.
źródło: aa-czestochowa.pl
endriu - Pon 14 Wrz, 2015 19:46
marzy mi się jechać na Joe Bonamassę do Poznania ale to kawał drogi...
jeszcze są bilety
Jo-asia - Pon 14 Wrz, 2015 19:49
endriu napisał/a: | marzy mi się jechać na Joe Bonamassę do Poznania |
na tym bym się skupiła
endriu - Czw 17 Wrz, 2015 17:14
jednak nie pojadę, nie można mieć wszystkiego,
już byłem w tym roku na koncercie w Dolinie Charlotty, jadę jeszcze do Wrocławia 30 października na Mayalla, poczekam jak Joe przyjedzie do Kraka
póki co muszą mi wystarczyć jego koncerty na blu-rayu z serii Tour The Force
endriu - Pią 18 Wrz, 2015 10:34
robię porządek z krzewem, który się bardzo rozrósł i znalazłem butelkę z ćwiartki wiśniówki i małe piwo sprzed kilku lat...
na razie głoda nie mam
yuraa - Pią 18 Wrz, 2015 13:38
endriu napisał/a: | na razie głoda nie mam |
daj czas czasowi
ja wczoraj szedlem na nocną zmianę , przedemną chłopak , młody okolo 30.
przez bramę obok strazników przeszedł normalnie prostym krokiem
a za zakrętem zaczął iść węzykiem.
takie refleksje mnie naszły jak to ja wchodziłem na teren firmy nadziabany, jakie sprężenie miałem przed bramą. mam 12 i pół minuty od bramy było duzo czasu na myślenie.
po pracy zdrzemnąłem sie 7-11 i co mi sie śniło?
no chlałem i do pracy nie poszedlem,
endriu - Sob 19 Wrz, 2015 17:05
wczoraj do tych znalezisk doszło jeszcze spotkanie z panami ze straży miejskiej i też mi się przypomniał ostatni mandat za picie w miejscu publicznym...
lekkie napięcie się pojawiło
dzisiaj odpoczywałem i nic nie robiłem , pogoda kiepska...
endriu - Pon 05 Paź, 2015 20:55
zastanawiam się po co ja sobie to robię?
chciałem dobrze a wyszło jak zwykle,
eh, nie wyjdę z tej pułapki już nigdy...
może ja nie umiem się zachowywać,
coś robię źle, muszę to przemyśleć, dać czas czasowi.
Zagubiona - Pon 05 Paź, 2015 21:58
endriu, sprawdź pw może pomoże
kuba34 - Wto 06 Paź, 2015 11:52
Ale co se robisz bo nie kumam?
Jo-asia - Wto 06 Paź, 2015 17:33
endriu napisał/a: | coś robię źle, muszę to przemyśleć |
co mnie zdziwiło.. czytając Ciebie
ja, nie boję się.. że ktoś mnie "namierzy"
patrząc z boku... z mojej perspektywy.. to na tym lęku, powstało "zamieszanie" u Ciebie
pozdrawiam endriu
szika - Wto 27 Paź, 2015 15:48
endriu gdzieś Ty?
smokooka - Wto 27 Paź, 2015 18:47
Endriu przed urodzinami i rocznicą czyjąś pisał, że składa życzenia wcześniej, bo nie będzie go dłuższy czas.
endriu - Czw 14 Sty, 2016 11:34
Przeczytałem w Człowieku z Teczki ile Wałęsa wypił na internowaniu i od razu miałem sen alkoholowy. Koszmarny.
"W okresie internowania (11 miesięcy) skonsumował samotnie lub w towarzystwie osób odwiedzających: spirytus - 2 but., wódka - 289 but., wino - 158 but., winiak i koniak - 59 but., szampan - 238 but., piwo - 1115 but."
szymon - Czw 14 Sty, 2016 13:03
endriu napisał/a: |
"W okresie internowania (11 miesięcy) skonsumował samotnie lub w towarzystwie osób odwiedzających: spirytus - 2 but., wódka - 289 but., wino - 158 but., winiak i koniak - 59 but., szampan - 238 but., piwo - 1115 but." |
tak twierdził jeden z pracowników BOR, w głupoty nie wierz
Wałęsa nie nadużywał alkoholu tylko Kwaśniewski
Whiplash - Czw 14 Sty, 2016 13:52
endriu napisał/a: | Przeczytałem w Człowieku z Teczki ile Wałęsa wypił na internowaniu i od razu miałem sen alkoholowy. Koszmarny.
|
I dzielisz się tymi szczegółami ze wszystkimi ponieważ...?
yuraa - Czw 14 Sty, 2016 14:22
endriu napisał/a: | W okresie internowania (11 miesięcy) skonsumował samotnie lub w towarzystwie osób odwiedzających: spirytus - 2 but., wódka - 289 but., wino - 158 but., winiak i koniak - 59 but., szampan - 238 but., piwo - 1115 but." |
policzmy 11 m-cy = 330 dni
wychodzi codziennie butelka wódki lub koniaku, częsciej wodki.
1 wino lub szampan i 4 piwa
byłby non stop napruty, nie mówiąc o tym że nadawał by sie tylko na detoks po takim internowaniu
Jonesy - Czw 14 Sty, 2016 15:30
Nie wspomnę o tym, że jego wątroba by wystartowała w kosmos po pół roku takiego traktowania, a nie po 11 miesiącach...
endriu - Czw 14 Sty, 2016 18:50
szymon napisał/a: | w głupoty nie wierz |
nie wierzę gdyż przeliczyłem jak yuraa,
a liczenie komuś ile wypił to już głód
i dlatego się tym dzielę Whiplash,
margo - Czw 14 Sty, 2016 19:19
endriu napisał/a: | dlatego się tym dzielę |
ale chyba nie chodziło o dzielenie się samym faktem głodu, tylko tą konkretną informacją z tej książki z liczbą tych wszystkich butelek. Poczułeś się samotny w swym głodzie i pomyślałeś, że podzielisz się głodem z innymi?
endriu - Czw 14 Sty, 2016 20:52
margo, szukasz guza?
rufio - Czw 14 Sty, 2016 21:17
endriu napisał/a: | liczenie komuś ile wypił to już głód |
Poważnie ? A nie przypadkiem ciekawostka statystyczna lub taki sobie news.
Giaur - Czw 14 Sty, 2016 21:21
Mnie to średnio obeszło, a też przeliczyłem ilość/dzień
smokooka - Czw 14 Sty, 2016 21:43
ja też nie liczyłam, jak widzę cyferki to odwracam głowę a już na pewno nie przeliczam
olga - Czw 14 Sty, 2016 21:48
I ja nie liczylam
endriu - Pią 15 Sty, 2016 08:13
margo napisał/a: | się droczę się |
też Cię uwielbiam
margo, lubię czytać Twoje posty, jesteś mądrą kobietą i wiem, że jak coś napiszesz to tam żadnej szpili nie ma, dlatego zażartowałem z tym guzem, chociaż nie dałem tam emotki a Ty wyczułaś to...
|
|