Anonymous - Nie 26 Cze, 2016 07:28 Temat postu: dobra zmiana ....powitać wzystkich zaglądających w te strony internetu... ...sie tak zastanawiam dokąd doprowadzi nas (w domyśle kraj) totalna niekompetencja osób rządzących... nie popieram również poprzedniej ekipy która była u władzy by nie było..ale to co odstawiają obecni 'sternicy" (by nie użyć paru epitetów) to zaczyna się w pale nie miescić...połączenie rozdawnictwa publicznych finansów z fanatyzmem religijnym (katotalibanizm) sprawia że włosy dęba stają... trwa program 500+.. a mnie ciekawi jak wpłynie to na wzrost liczby osób uzależnionych.... w sporej liczbie punktów do której dostarczam towar właściciele notują drastyczny wzrost sprzedaży używek odkąd na ulicy poszła fama-wypłacają....mało tego...w kilku punktach szefostwo sklepików wyrabia zezwolenia na sprzedaż alkoholu własnie z tego powodu że ludzie dostają dodatkowe fundusze "na dzieci"...kwestią czasu jest wzrost liczby uzależnionych... A może o to chodzi całej tej ekipie z pod szyldu PiS, ludzi "jedynie prawdziwego Polaka-prezesa J.K) i episkopatu?? Może wszystkim właśnie o to chodzi że pijanym społeczniestwem łatwiej rządzić? bo pijanemu społeczeństwu wciśnie się każdy kit zarówno z mównicy sejmowej jak i kościelnej ambony?..hmmmmmmmm..... yuraa - Nie 26 Cze, 2016 09:46
tę sprawę już w epoce oswiecenia Ignacy Krasicki poruszał w satyrze "Pijaństwo" nic sie nie zmieniło Anonymous - Nie 26 Cze, 2016 13:14 Liczba uzaleznionych prkatycznie sie nie zmieni. Nie rozumiesz pewnych zaleznosci. Po prostu uzaleznieni beda tylko wiecej pic, a nie uzaleznieni nie bedą. Proste Anonymous - Nie 26 Cze, 2016 18:44 zależności zależnościami...nie ucz psa szczekać...jeszcze parę nawiedzonych pomysłów biednego flustrata któremu mówią per "prezesie"i ani za 25 lat tego nie odkręcimy... choć z drugiej strony wzrost liczby uzaleznionych z których jakiś tam procent pójdzie się leczyć zapewni pracę na długo całej rzeszy PARPAowskich terapeutów...... Anonymous - Nie 26 Cze, 2016 20:23 Jescze raz Ci mowie, ze liczba uzaleznionych nie wzrośnie, albo wzrosnie w malym procencie. Pieniadze nie decyduja czy ktos sie uzalezni czy nie. Tzn brak pieniedzy moze powodowac depresyjne myslenie i ucieczke w alkohol. Wiec ja uwazam, ze liczba uzaleznionych nawet zmaleje. Ale jak juz to tez w malym procencie. 500 + to wg mnie dobry program i tu nie ma czego odkreacac. A prezes nie jest frustratem, to ty nim jesteś Anonymous - Nie 26 Cze, 2016 22:03 ja sie zgadzam z tezą że ilośc pieniedzy w portfelu nie ma wpływu na uzaleznienie. sprawdziłem w internetach w 2000 roku , kiedy piłem dużo i często pół litra żytniej kosztowalo 25 zł obecnie w ulotce reklamowej Biedronki pół litra Smirnoff 19,60 od 2000 roku moje zarobki wzrosły znacząco a ja nie piję i wcale mnie nie ciągnie |
||||||||
