ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - leczenie odwykowe na oddziale podwójnej diagnozy?
Rafka - Śro 07 Wrz, 2016 19:59 Temat postu: leczenie odwykowe na oddziale podwójnej diagnozy? Eloszka.
W skrócie, mam uzależnienie mieszane z naciskiem na dzień dzisiejszy od alkoholu.
Po przepychankach ( nie chciałam tego początkowo) podjęłam decyzję, że idę na odwyk.
Mam zdiagnozowne stany depresyjne + lękowe spowodowane używkami. Oraz jakieś chore przesłanki o zaburzeniach osobowości ( zbyt długo by o tym pisać, ale nie mam tego w papierach i nie potrafili uzasadnić dlaczego tak powiedzieli)
Dzisiaj byłam na kwalifikacji do zwykłego odwyku od alkoholu, sugerują mi że po odwyku u nich powinnam jechac do Czarnego Boru na terapię z podwójną diagnozą. Nie chcę się zgodzić na takie wyjście. Uważam,że źródłem mojego złego stanu psychicznego jest nadużywanie alkoholu i to z tym powinnam sobie poradzić.Będę mieć drugie spotkanie kwalifikacyjne plus spotkanie z psychiatrą. Co myślicie o tym miejscu z podwójną diagnozą.
Jak zbyt mało informacji podałam dajcie znać- nie lubie się rozpisywać.
yuraa - Śro 07 Wrz, 2016 20:10
Rafka napisał/a: | Co myślicie |
ja myslę że rozmawiałaś z fachowcami i oni wiedzą lepiej.
ale Ty albo twoja chora głowa mówi
Rafka napisał/a: | Nie chcę się zgodzić |
Rafka napisał/a: | Uważam,że |
zasada jest taka, na początku rozdziawiasz usta , wytrzeszczasz oczy i uszy i łykasz wszystko co mówią fachowcy,
staszek - Śro 07 Wrz, 2016 20:32
Rafka napisał/a: | Co myślicie o tym miejscu z podwójną diagnozą. |
Cześć,a czego się obawiasz,jeżeli nie masz nic do ukrycia to nie ma się co bać.
pannaJot - Śro 07 Wrz, 2016 20:35
Znam Czarny Bór bardzo dobrze. Tamtejszych terapeutów również. Nie obawiałabym się zupełnie leczenia tam.
Rafka - Śro 07 Wrz, 2016 20:58
okej, ale oni chcą tam mnie leczyć i z depresji ( bądź tego zaburzenia osobowości) i z alkoholizmu. to będzie psychiatryk- boje się że będzie się to ciągnąć za mną całe życie (słyszałam takie opinie)
Giaur - Śro 07 Wrz, 2016 21:01
Rafka napisał/a: | okej, ale oni chcą tam mnie leczyć i z depresji ( bądź tego zaburzenia osobowości) i z alkoholizmu. to będzie psychiatryk- boje się że będzie się to ciągnąć za mną całe życie (słyszałam takie opinie) |
Alkoholizm ma to do siebie że się ciągnie za pacjentem przez całe życie...
Jędrek - Czw 08 Wrz, 2016 06:59
Rafka napisał/a: | .... boje się że będzie się to ciągnąć za mną całe życie (słyszałam takie opinie) |
Jak pierwszy raz mnie mieli przyjąć do psychiatryka, to panicznie się bałem, że zostanę tam na zawsze.... nie zostałem. Byłem na różnych oddziałach trzy razy i za każdym razem potem nawet bałem się wyjść
Mi specjaliści pomogli w moich problemach. Słuchałem ich, brałem leki i powoli się zbierałem z dołów.....
zołza - Czw 08 Wrz, 2016 07:57
Rafka napisał/a: | Dzisiaj byłam na kwalifikacji do zwykłego odwyku od alkoholu, sugerują mi że po odwyku u nich powinnam jechac do Czarnego Boru na terapię z podwójną diagnozą. Nie chcę się zgodzić na takie wyjście. Uważam,że źródłem mojego złego stanu psychicznego jest nadużywanie alkoholu i to z tym powinnam sobie poradzić. |
Rafka a może po prostu bez nadmiernego roztrząsania , przemyśleń i pisania scenariuszy na zaś na ten moment zwyczajnie zacznij od tego co proponują na dziś - czyli leczenie odwykowe od alkoholu. Nie wybiegaj do przodu bo jeszcze nawet nie zaliczyłaś pierwszego stopnia. Wszystko wyjdzie w praniu - jak zawsze
|
|