Nie ma tu ŻADNEJ filozofii (mówiłam, że przepis prosty i szybki! ) – fasolę bardzo dokładnie płuczemy letnią wodą na sitku, a następnie wszystkie składniki blendujemy (ja użyłam blendera ręcznego) na GŁADKĄ masę – to bardzo ważne, gdyż zapobiegnie łamaniu się gotowego ciasta. Także polecam blendować ok. 5-7 minut.
Pieczemy w temperaturze 180°C przez ok. 40-50 minut w zależności od piekarnika (do suchego patyczka), bez termoobiegu, grzałki góra i dół.
Po przestygnięciu ciasta dekorujemy je wcześniej przygotowaną polewą i wkładamy do lodówki na 2-3 godzinki, możemy dodatkowo posypać cukrem pudrem (ja użyłam zblendowanego w młynku do kawy ksylitolu), no i gotowe! Lekkie, mocno czekoladowe, rozpływające się w ustach – świetna alternatywa dla sklepowych słodyczy. 🙂
Koniecznie daj znać w komentarzu jak Ci smakowało! Zachęcam również do oznaczania swoich smacznych zdjęć na Instagramie tagiem #zdrowejestczadowe, z przyjemnością podpatrzę Twoje kuchenne rewolucje! 🙂
Po więcej inspiracji zapraszam na fanpage Zdrowe Jest Czadowe.
Składniki na około 15 ciasteczek:
100 g oleju kokosowego lub innej roślinnej margaryny
½ szklanki cukru trzcinowego
½ szklanki mąki pszennej
1 ½ szklanki płatków owsianych
2 łyżki rodzynek, można pominąć lub zastąpić innym ulubionym dodatkiem
1 łyżka zmielonego siemienia lnianego + 2 łyżki letniej wody
(to na dole można pominąć jak ktoś nie lubi ostrych smaków, ja bym pominęła margo )
¾ łyżeczki cynamonu
¾ łyżeczki sody
¼ łyżeczki imbiru
¼ łyżeczki soli morskiej
Przygotowanie:
Masło roślinne utrzeć z cukrem przy pomocy miksera, następnie dodać spęczniałe w wodzie siemię lniane i utrzeć na gładką masę. Dodać mąkę, cynamon, imbir, sól i sodę, wymieszać na niskich obrotach miksera.
Na koniec dodać płatki owsiane oraz rodzynki, jeśli je dodajemy, a następnie rękami zagnieść wszystkie składniki na kulę ciasta. Odstawić do lodówki na przynajmniej dwie godziny, dzięki temu płatki wchłoną płyn i staną się miękkie.
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Z ciasta formować ciasteczka wielkości orzecha włoskiego, następnie lekko je spłaszczać i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 10 minut lub do czasu, aż będą lekko złote. Studzić i jeść od razu, najlepiej ze szklanką migdałowego mleka.
I powiem tak: ja bym nie dawała tutaj margaryny roślinnej (fuj) tylko masło klarowane.
Zamiast mąki pszennej - mąka owsiana! Zastępuję mąką owsianą bardzo wiele rzeczy, gdzie powinna być pszenna i wychodzi całkiem spoko margo - Czw 13 Lip, 2017 16:07 No i tak:
tutaj można znaleźć bardzo dużo przpisów, wybierając odpowiedni element przy "wybierz dietę" i "wybierz danie" i nawet "wybierz składniki"
tu na przykład wypieki bezglutenowe, ale można wybrać więcej niż jedną opcję dietetyczną
https://mamaalergikagotuje.pl/?s=&wcf_taxonomy%5B57228394ac3e7%5D%5B%5D=wypieki&wcf_taxonomy%5B572496865638c%5D%5B%5D=bezglutenowe&form_id=7566&post_types=post&posts_per_page=10margo - Czw 13 Lip, 2017 16:08 Tak samo jak tutaj, kuchnia bezglutenowa, można wybierać co się chce zjeść i bez czego ma być
Kobietka robi pyszności... bez glutenu!Zagubiona - Czw 13 Lip, 2017 16:29 margo, dziękuję kochana jesteś margo - Czw 13 Lip, 2017 16:32 Ah, jeśli młody lubi naleśniki, to ja robię naleśniki z mąki owsianej i wcale nie są gorsze od tych z pszennej tylko trzeba zwrócić uwagę, czy to owsiana bezglutenowa. Owies nie ma glutenu sam w sobie, ale często jest zanieczyszczony. Ze zbóż to polecam jeszcze kaszę jaglaną i ryż. Nie polecam natomiast mąki kukurydzianej bo kukurydza jest mocno modyfikowana tak samo jak soja z resztą Zagubiona - Czw 13 Lip, 2017 16:38 margo, ostatnio to młody je tylko kaszkę mleczno-ryżową z Bobovity
Dziś piekłam babkę to kawałek zjadł i póki co nic więcej.margo - Czw 13 Lip, 2017 16:44 Aha, w sprawie glutenu to jeszcze gluten jest w proszku do pieczenia - bo w proszku jest mąka.
Anielica trudno mi coś poradzić, oprócz tego, żeby może próbować... próbować... może któryś z tych przepisów mu podejdzie Zagubiona - Czw 13 Lip, 2017 16:49 margo, właśnie po to mi te przepisy, aby próbować.
Mam cały zestaw mąk bez glutenu plus proszek, budynie i inne takie a mąkę kukurydzianą kupuję bio z neta.
A jak coś to mam fsjny przepis na gofry bg, w prawdzie na kukurydzianej ale są pyszne i można je nawet zamiast chleba jeść.Zagubiona - Czw 13 Lip, 2017 16:58 Gofry bezglutenowe
1szkl. mąki bezglutenowej Mix (może być gotowy ale ja robię tak po jednej łyżce mąki z tapioki i gryczanej, dwie łyżki mąki ryżowej i cztery łyżki mąki kukurydzianej)
1szkl. mąki kukurydzianej
2szkl. wody
2 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia bg
1/3szkl. oleju
Jeżeli robimy na slodko można dodać dwie łyżki cukru.
Wszystko razem mieszamy.margo - Czw 13 Lip, 2017 17:54 Budyń jaglany
- 5 łyżek kaszy jaglanej
- szklanka mleka roślinnego (ja używam kokosowego, całą puszkę)
- łyżka oleju (ja używam kokosowego)
- ksylitol lub syrop klonowy (2 łyżki)
- pudełeczko malin
- gruszka
Kaszę jaglaną mielę na mąkę (blenderem ręcznym, ale można młynkiem do kawy). Następnie połowę mleka roślinnego razem z łyżką oleju podgrzewam w rondelku na kuchence. W drugiej połowie mleka rozrabiam trzepaczką mąkę z kaszy jaglanej razem z ksylitolem/syropem klonowym. Gdy mleko w rondelku zaczyna się gotować, wlewam mieszankę z kaszą jaglaną i mieszkam. Zmniejszam ogień i gotuję aż do zgęstnienia, co chwilę mieszając.
Wychodzą z tego dwie ogromne porcje, lub 4 mniejsze rozlewam zatem do salaretek, a później wrzucam na wierzch pokrojoną obraną gruszkę i maliny.
Wiedźma - Czw 13 Lip, 2017 22:34
margo napisał/a:
Owies nie ma glutenu sam w sobie, ale często jest zanieczyszczony.
Wg mojej wiedzy owies zawiera gluten...
margo napisał/a:
polecam jeszcze kaszę jaglaną i ryż
No i nie zapominajmy o gryce, którą uwielbiam! Zagubiona - Czw 13 Lip, 2017 22:49 No właśnie też mi ten owies chodził po głowie... i z tego co pamiętam sam w sobie glutenu nie posiada ale niestety w Polsce jest często zanieczyszczony zbożami gluten zawierajacymi. Stąd w bezglutenówce nie wskazany.margo - Pią 14 Lip, 2017 05:05 Dlatego jak się kupuje mąkę owsiana albo płatki, to trzeba szukać specjalnie bezglutenowych. Bo jak się kupi zwykle, to gluten na pewno zawierają Wiedźma - Pią 14 Lip, 2017 06:40 Z tabelki, którą zamieściłam wynika, że owies ma najmniej tych jakichś toksycznych peptydów -
mianowicie 7 podczas gdy pszenica ma ich 500
Może on siedzi u niego gdzieś na wierzchu i łatwo go usunąć? I stąd owies bezglutenowy?
A ja mam dziś świeżutki, jeszcze ciepły filmik jak chłopaki robią naleśniki z mąki gryczanej
Przypominam - gryka nie jest zbożem i nie zawiera glutenu.
margo - Pią 14 Lip, 2017 06:44
Cytat:
Bezglutenowy owies – czy to możliwe?
Zwiększenie zapotrzebowania na produkty bezglutenowe i niedobory wynikające z restrykcyjnej diety eliminacyjnej wpłynęły na zainicjowanie w Finlandii specjalnej uprawy czystego „bezglutenowego owsa”. Na każdym etapie jego produkcji, przetwarzania i przechowywania nie ma on kontaktu z żadnym z glutenowych zbóż.
Czysty owies tolerowany jest przez większość osób cierpiących na celiakię, jednak zaleca się jego umiarkowane i sporadyczne spożycie. Trzeba także pamiętać, że część chorych może mieć problem z tolerancją znajdującej się w owsie aweniny należącą do tej samej grupy białek, które tworzą gluten.
Na tej stronie jest więcej informacji, to tylko kawałek artykułu Mała - Pią 14 Lip, 2017 08:28 Na tym blogu - do którego link wrzuciłam z ciasteczkami - kobietka też zaznaczyła, że używa płatków owsianych ale bezglutenowych:
"*bezglutenowe płatki są dość kosztowne ale można się w nie zaopatrzyć w dobrych sklepach. Firma które je wprowadziła to marka „***”. Takich też używam."
Więc jak jest naprawdę z tym glutenem w owsie? ...Wiedźma - Pią 14 Lip, 2017 09:09
Dzięki, Owca - sporo mi to wyjaśniło margo - Pią 14 Lip, 2017 09:19 Zagubiona - Pią 14 Lip, 2017 09:32 Ogólnie to często produkty naturalnie bezglutenowe w procesie prdukcji mogą ulec zanieczyszczeniu glutenem. Dlatego ja kupuję synowi tylko produkty z certyfikowanym logiem bezglutenowości, mimo że czasem jest to dużo droższe niż ten sam produkt bez certyfikatu. Ale jeśli dzięki temu mam mieć mniej siniakow i wiecej włosów na głowie to warto Mała - Pią 14 Lip, 2017 15:03
Anielica napisał/a:
Ale jeśli dzięki temu mam mieć mniej siniakow i wiecej włosów na głowie to warto