ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Nie jest dobrze
magda666 - Pią 29 Wrz, 2017 11:33 Temat postu: Nie jest dobrze Nie wypiłam od rana.Trzęsę się jak galareta.Mam niesamowitą córkę i mężą. W pracy lipa,długi masakryczne,jeść nie mogę już chyba z tydzień.ząb na pół pęknięty, telefon przestał dzwonić......
jak się ogarnąć?
dudek - Pią 29 Wrz, 2017 12:17
Poprosić męża, kogoś bliskiego żeby Cię zawiózł na detoks. Od tego bym zaczął.
kiwi - Pią 29 Wrz, 2017 12:18
Dudek ma racje . Samemu w domu jest trudno i niebezpiecznie .
Jędrek - Pią 29 Wrz, 2017 13:11 Temat postu: Re: Nie jest dobrze
magda666 napisał/a: | ....jak się ogarnąć? |
To ja siebie znam najlepiej.... wiem jak sobie ulżyć szybko...
Tylko pewnego dnia zorientowałem się, że szybka ulga jest krótkotrwała... i niczego nie rozwiązuje
Nie mogłem już częściej niż codziennie pić... A na picie naokrągło nie było kasy.
Co ja zrobiłem?
1. żona zawiozła mnie na detoks
2. poszedłem na terapię odwykową... ukończyłem cały cykl za piątym podejściem
3. w AA znalazłem ludzi, którzy sobie radzili bez alkoholu.
A Ty zrobisz, co uznasz za słuszne.
Dobrych wyborów
Tibor - Pią 29 Wrz, 2017 14:17
Gdybym miał iść swoim doświadczeniem to:
magda666 napisał/a: | Trzęsę się jak galareta |
To dobrze,
magda666 napisał/a: | W pracy lipa,długi masakryczne,jeść nie mogę już chyba z tydzień |
To dobrze,
czym gorzej - tym lepiej, jest nadzieja
Pamiętam jak źle było ze mną. Nie mogłem już wtedy pisać ani na komputerze, ani nawet smsów, po prostu ani fizycznie nie byłem w stanie, ani psychicznie sklecić dwóch zdań więc niedobrze, że z tobą jeszcze jest nienajgorzej.
Czym gorzej - tym lepiej ale tak było u mnie i tak to dzisiaj widzę.
deratyzator - Pią 29 Wrz, 2017 15:14
Tak jak Tibor napisał. Im jest Ci gorzej tym lepiej, tym większą masz szansę by zacząć życie od nowa. By wyjść z tego bagna. Zależy to tylko od Ciebie. Samo chcenie nie wystarczy.
Ja z tej desperacji poszedłem na miting Anonimowych Alkoholików. Mi pomogło. Wyzdrowiałem z alkoholizmu. Drogi są różne tak jak piszą przyjaciele, dobrze by ruszyć w którąś. Siedząc sama w domu możesz wymyślić tylko kolejną flaszkę.
magda666 - Pią 29 Wrz, 2017 16:20
dzięki,ale wiem,że sama muszę chcieć.Widocznie za mało chciałam...
Hipcio - Pią 29 Wrz, 2017 21:50
W 2008 roku byłem nieco starszy... Ale czułem dokładnie to samo. Też chciałem - za mało...
Umarłem i pojawiłem się na świecie ponownie - niedawno miałem 9 urodziny...
Początek trudny bardzo - opuszczenie łona Matki Butelki i zderzenie z nowym, obcym światem. Nauka chodzenia, mówienia, przytulania... Strasznie dużo nowych, niezbadanych rzeczy. Strach, ale jednocześnie ciekawość. Zimne - gorące, czarne - białe, dobre - złe...
Ciągle się uczę i... ciągle się boję, ale jest łatwiej. Jest... CZYSTO.
Szczęśliwych Narodzin Ci życzę!!!
kiwi - Nie 01 Paź, 2017 19:17
Jak tam Magdo ?!
Lepiej sie czujesz dzisiaj ?
|
|