To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Powitalnia - Witam wszystkich

Tajson - Śro 28 Mar, 2018 20:06
Temat postu: Witam wszystkich
Cześć wszystkim.

Mam na imię Krzysiek 29 lat i jestem alkoholikiem. Przez alkohol i narkotyki straciłem wspaniałą osobę. Zrozumiałem to wszystko trochę za późno. Chce zmienić się dla siebie.

Pozdrawiam

Wiedźma - Śro 28 Mar, 2018 20:49

No cześć Krzyś :)
Tajson napisał/a:
Chce zmienić się dla siebie.

Bardzo rozsądne podejście.
A wiesz już jak to zrobić?

Krzyś1965 - Śro 28 Mar, 2018 21:19

Witaj na forum imienniku ;)
Tajson napisał/a:
Zrozumiałem to wszystko trochę za późno.

Krzyś lepiej późno niż wcale.
Pozdrawiam Pogody Ducha życzę.

Jacek - Śro 28 Mar, 2018 21:45

cześć Krzyś :)
Linka - Śro 28 Mar, 2018 22:26

Krzyski, to fajne chłopaki.
Witaj :)

Tajson - Czw 29 Mar, 2018 05:57

Wiedźma napisał/a:
No cześć Krzyś :)
Tajson napisał/a:
Chce zmienić się dla siebie.

Bardzo rozsądne podejście.
A wiesz już jak to zrobić?


Zacznę od tego żeby sobie wybaczyć błędy

staszek - Czw 29 Mar, 2018 07:15

Witaj Krzyś. :)
Wiedźma - Czw 29 Mar, 2018 07:18

Tajson napisał/a:
Zacznę od tego żeby sobie wybaczyć błędy

A ja bym Ci proponowała zacząć od wizyty u terapeuty uzależnień.
On Ci powie kiedy będziesz gotów na wybaczanie sobie i jak to najbezpieczniej zrobić.
Bo obawiam się, że jeśli zaczniesz drogę do trzeźwości od samorozgrzeszenia -
szybko możesz dojść do wniosku, że w sumie to nie ma większego problemu z tym całym piciem.
Moim zdaniem zdrowe poczucie winy na początku trzeźwienia jest całkiem niezłą motywacją.
Zwłaszcza w tak młodym wieku jak Twój, kiedy to jeszcze trudno o determinację.
...nie znam się na narkotykach - być może już dostałeś porządnie po du***.
Ale to tym bardziej potrzebujesz fachowej pomocy.

Tajson - Czw 29 Mar, 2018 19:21

Wiedźma napisał/a:
Tajson napisał/a:
Zacznę od tego żeby sobie wybaczyć błędy

A ja bym Ci proponowała zacząć od wizyty u terapeuty uzależnień.
On Ci powie kiedy będziesz gotów na wybaczanie sobie i jak to najbezpieczniej zrobić.
Bo obawiam się, że jeśli zaczniesz drogę do trzeźwości od samorozgrzeszenia -
szybko możesz dojść do wniosku, że w sumie to nie ma większego problemu z tym całym piciem.
Moim zdaniem zdrowe poczucie winy na początku trzeźwienia jest całkiem niezłą motywacją.
Zwłaszcza w tak młodym wieku jak Twój, kiedy to jeszcze trudno o determinację.
...nie znam się na narkotykach - być może już dostałeś porządnie po du***.
Ale to tym bardziej potrzebujesz fachowej pomocy.


Myślałem o terapii indywidualnej czym sie rożni od terapii grupowej i jeszcze jedno pytanie jak często w tyg. powinno sie chodzić.

Wiedźma - Czw 29 Mar, 2018 20:22

Różni się tym, o czym mówi sama nazwa - co tu wyjaśniać.
Jak pójdziesz do ośrodka terapii uzależnień to uzgodnisz z terapeutą jaka forma terapii będzie dla Ciebie najlepsza.
Różne są jej tryby - stacjonarna czyli zamknięta, ambulatoryjna czyli "dochodzaca".
Różne są też stopnie intensywności - od kilku tygodni codziennie po 8 godzin
do wielu miesięcy, raz czy dwa w tygodniu w dogodnych godzinach dla pracujących.
Wiele też chyba zależy od ośrodka.
W każdym razie - z tego co wiem - najlepsze efekty daje połączenie indywidualnej z grupową.
Ja byłam na takiej: przez sześć tygodni chodziłam codziennie na zajęcia grupowe
i do tego raz w tygodniu indywidualne spotkania z terapeutą. Dało efekty, polecam :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group