To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Alkoholik i nie tylko

DarkDarek - Czw 30 Sie, 2018 21:03
Temat postu: Alkoholik i nie tylko
Jak w temacie, jestem alkoholikiem, ale również narkomanem i lekomanem. jednym słowem, politoxy. Zażywam amfetaminę, późnej łykami benzo, żeby zmniejszyć zwałę. Pije, wtedy też zażywam benzo, żeby zmniejszyć kaca. Tak w kółko od 20 ponad lat. Pewnie spytajcie co mnie skłoniło do założenia tu konta i czemu chcę leczyć. To powiem. Osiągnąłem swoje dno, miesiąc temu byłem tak nawalony wodą i speedballami, że dałem się skusić na spróbowanie heroiny. To jak dla mnie to już za wiele. Od 2 tyg.jestem czysty, ale co robić dalej? Detoks najpierw? Czyli już nie trzeba? Bo na terapię to wiem, że chyba muszę.A jak ma się AA do politoxy? Można tam iść mając nie tylko alkohol jako problem?
Tibor - Czw 30 Sie, 2018 21:24

Cześć Darek.
Posłużę się cytatem z 3 Tradycji AA
Cytat:
Jedynym warunkiem przynależności do AA jest pragnienie zaprzestania picia
.

Warto podkreślić słowo Jedynym. Skoro jedynym tzn. że nie ma żadnego innego warunku. Jeśli masz chęć/ pragnienie zaprzestać pić to jakiekolwiek inne zaburzenia czy nałogi nie mają znaczenia.

Głowa do góry.
Prawdopodobnie terapia też nie zaszkodzi.

DarkDarek - Czw 30 Sie, 2018 21:48

Rozumiem, dobrze, bo właśnie szukam czegoś na jutro po pracy.
Wiedźma - Czw 30 Sie, 2018 22:55

DarkDarek napisał/a:
Od 2 tyg.jestem czysty, ale co robić dalej? Detoks najpierw? Czyli już nie trzeba?

A po co Ci detoks? Skoro przeżyłeś dwa tygodnie na sucho, to raczej delirium czy inna padaczka już Ci raczej nie zagraża :beba:
Jesteś w stanie trafiać w klawisze i składać logiczne zdania, więc chyba najgorszy etap zespołu abstynenckiego masz już za sobą.
Teraz znajdź porządny ośrodek i szoruj na terapię. Ja leczyłam alko i lekomanię jednocześnie jedną terapią.
Skutecznie :)

DarkDarek - Pią 31 Sie, 2018 09:16

Dziękuję Ci Wiedźmo :) no to mnie uspokoiłaś z tym detoksem. Nic mi fizycznie nie dolega i chyba
powinien Bogu za to dziękować. Dziś po pracy choćby nie wiem co, ja idę gdzieś do AA. Napiszę wieczorem jak było. Boję się jak cholera tam iść ceewd . Kurczę już 3 raz piszę ten post bo w pracy już jestem i jak coś to przepraszam za literówki.

Jędrek - Pią 31 Sie, 2018 09:36

DarkDarek napisał/a:
Dziś po pracy choćby nie wiem co, ja idę gdzieś do AA. Napiszę wieczorem jak było. Boję się jak cholera tam iść ceewd ...

Ciekawe czego bardziej się boisz: kontynuować swoje dotychczasowe życie, czy zacząć je zmieniać na lepsze...

Wiedźma - Pią 31 Sie, 2018 12:18

DarkDarek napisał/a:
no to mnie uspokoiłaś z tym detoksem.

Ja to generalnie jestem przeciwniczką detoksu, poza przypadkami z ewidentnym wskazaniem medycznym
gdy silny zespól abstynencyjny zagraża życiu. W narkomanii zachodzi to częściej niż w alkoholizmie.
Natomiast detoks na życzenie, żeby lepiej się poczuć i szybciej dojść do siebie jest błędem,
bo uczy na przyszłość miękkiego lądowania, które w uzależnieniu robi znacznie więcej złego niż dobrego.
A jeśli Cię porządnie przetelepie - na żywca, bez znieczulenia - zapamiętasz tę lekcję
i być może postarasz się, żeby więcej do tego nie wracać. Za którymś razem potrafi zadziałać fsdf43t

dudek - Pią 31 Sie, 2018 20:38

Cześć DarkDarek,
U nas w mieście na AA przychodzi kolega który mówi że oprócz alkoholika jest narkomanem, a wcześniej był kolega też alkoholik i lekoman. Nie robi nikt problemu z tego powodu, przecież chodzi o taki sam cel😀. Jak mieszkasz w większym mieście to znajdziesz grupy AN. Możesz chodzić tam i do nas, alkoholików.

DarkDarek - Pią 31 Sie, 2018 21:27

Byłem, przeżyłem i do domu wróciłem, a jechałem tam jak na ścięcie głowy :szok: W przerwie na papierosa zagadał do mnie starszy gość, tak dobrze po 60 i dodał otuchy. Dał też listę z numerami telefonów innych uczestników grupy i powiedział, że mogę zawsze do kogoś zadzwonić i pogadać. Dał też broszurkę z adresami i godzinami meetingów i podkreślił flamastrem godziny i miejsca gdzie się spotyka grupa do której dzisiaj poszedłem. W ogóle zostałem ciepło przywitany przez grupę. Przestałem się czuć jak ostatni degenerat, tylko jak normalny człowiek, który się pogubił.

I dziękuję Wam za odpowiedzi. Myślałem, że nikt nie odpisze bo napisałem o tym incydencie z heroiną :panic: Bałem się tutaj napisać i bałem się iść do AA. Jutro też idę.

Wiedźma - Pią 31 Sie, 2018 21:31

Ale teraz już się nie boisz - ani Anonimowych Alkoholików 8) 8) 8) ani nas? :toja:
DarkDarek - Pią 31 Sie, 2018 21:40

Wiedźma napisał/a:
Ale teraz już się nie boisz - ani Anonimowych Alkoholików 8) 8) 8) ani nas? :toja:


Już nie :figielek: Znaki na ziemi i niebie i na forum wskazują, że dobrze trafiłem zrgvr :)

Wiedźma - Sob 01 Wrz, 2018 06:29

:kumple:
DarkDarek - Sob 01 Wrz, 2018 10:06

Jaki człowiek potrafi być durny :glupek2: Czy naprawdę trzeba się upodlić, żeby zacząć myśleć ? Jezu, w jakim ja bajzlu siedzę. Czytam Wasze posty i zazdroszczę. Też chcę żyć bez nałogów
:rufio: zvx54gs Ale mówię DOŚĆ, albo teraz albo nigdy. A żeby szlag trafił te wszystkie używki cczxc

Wiedźma - Sob 01 Wrz, 2018 14:39

DarkDarek napisał/a:
A żeby szlag trafił te wszystkie używki cczxc

Eeee tam... Niech se będą... :beba:
Przecie nie wszystkim szkodzą, po co komuś odbierać tę odrobinę przyjemności?
Nie bądźmy psami ogrodnika :nunu:

DarkDarek - Nie 02 Wrz, 2018 19:43

Czy terapia musi być konieczne na kilka tygodni czy miesięcy stacjonarna ? A jak ja chcę utrzymać pracę i realizować program 12 kroków ? :mysli: Jak to ogarnąć, żeby miało ręce i nogi :bezradny:
yuraa - Nie 02 Wrz, 2018 22:29

nie musi, ja odbyłem terapię dochodzącą w systemie pn śr pt w godzinach 16-20,
chyba 12 tygodni to trwało

dudek - Nie 02 Wrz, 2018 22:33

Ja byłem na terapii zamkniętej, 8 czy 9 tygodni na oddziale, do pracy miałem L4 wystawione przez szpital w którym byłem. Pracy nie straciłem. Można też chodzić na terapię raz czy dwa razy w tygodniu do przychodni. Sesja indywidualnych spotkań trwała godzinę, grupowych dwie godziny. Ja po oddziale odwykowym kontynuowałem terapię w poradni, w sumie jeszcze kontynuuję ale zamierzam powoli kończyć leczenie w placówce. Pora na pracę w AA
Wiedźma - Nie 02 Wrz, 2018 22:37

Ja byłam na terapii "dochodzącej" codziennie po 8 godzin przez 6 tygodni - w ramach L-4.
Ale były też grupy dla pracujących - 2 razy w tygodniu po 3 godziny w dogodnej porze dnia.
Tak że wszystko da się dograć, trzeba tylko chcieć :tak:

DarkDarek - Nie 02 Wrz, 2018 23:13

Głupi telefon, post do wycięcia :uoee: :mgreen:
DarkDarek - Nie 02 Wrz, 2018 23:22

To super, bo ja na L4 nie mam co liczyć. Jestem na okresie próbnym, mieszkanie też wynajmowane. Nie chciałbym tego stracić, bo na co mi terapia jakbym stał się bezrobotnym i bezdomnym. Zacząłbym znowu pić i ćpać. :blee: Dzisiaj miałem na meetingu miałem lekkie starcie z pewną starszą Damą, która twierdzi, że tylko zamknięta terapia da efekt. Ja jej tłumaczę swoją sytuację, a ona, że ja szukam wymówki. Ale mi ciśnienie podniosła :zeby:
Wiedźma - Pon 03 Wrz, 2018 06:19

DarkDarek napisał/a:
miałem lekkie starcie z pewną starszą Damą, która twierdzi, że tylko zamknięta terapia da efekt.

E no, bez przesady.
Zamknięta jest na pewno najbardziej intensywna, bo izoluje od reszty świata
i pozwala maksymalnie skupić się na sprawach zasadniczych bez rozpraszania uwagi na codzienności.
Wałkujesz to swoje trzeźwienie maksymalnie, eksploatujesz swój umysł do granic możliwości - i to jest dobre.
Natomiast ja tam widzę pewne niebezpieczeństwo, a mianowicie siedzenie przez tych kilka tygodni pod kloszem.
Nie każdy wytrzymuje konfrontację z rzeczywistości po wyjściu na zewnątrz. Choć wielu doskonale sobie radzi.
Ta starsza Dama pewnie dała radę i stąd te jej kategoryczne stwierdzenia. Co znaczy, że TYLKO zamknięta?
To znaczy, że inne formy nie działają? No bzdura! A ja? A inni trzeźwi po otwartych? Doświadczenie pokazuje co innego.
Ja uważam, że każda forma terapii ma szansę być skuteczną pod warunkiem,
że pacjent jest mocno wewnętrznie zmotywowany, zdeterminowany i naprawdę chce być trzeźwy.
Terapia pokaże mu tylko JAK to zrobić.
Bo jeśli nie chce, to choćby go zamknęli na rok w najlepszym ośrodku z najlepszymi specjalistami - nic z tego nie będzie.

Tibor - Pon 03 Wrz, 2018 07:34

DarkDarek napisał/a:
Czy terapia musi być konieczne na kilka tygodni czy miesięcy stacjonarna ? A jak ja chcę utrzymać pracę i realizować program 12 kroków ? :mysli: Jak to ogarnąć, żeby miało ręce i nogi :bezradny:

Czy w tym wypadku jeśli chodzi o realizację programu 12 kroków masz na myśli pracę ze sponsorem na programie czy zwykłe uczestnictwo w mitingach AA?
Osobiście uważam, że ciągnięcie kilku srok za ogon nie jest dobrym pomysłem. Raczej albo terapia albo Program 12K/AA.


Ja zaczynałem od terapii zamkniętej. Bardzo sobie ją chwalę, to był potężny kop, którego akurat ja wtedy potrzebowałem. Potem kontynuowałem terapię dochodzącą 2 razy po 2h w tygodniu, ale nie zdaje mi się, że miała ona na mnie jakiś większy wpływ. Czułem się na niej trochę jak w przedszkolu, a chodziłem prawdopodobnie dlatego, że byłem bezrobotny to czasu miałem sporo.
Jeszcze później realizacja Programu ze sponsorem. Oczywiście równocześnie od początku chodziłem na mitingi AA. Ostatni rok uczestnictwo w mitingach ograniczyłem do 1 w miesiącu, ale przez pierwszy rok do trzech lat chodziłem 2-3 razy w tygodniu na mitingi.

Oczywiście u Ciebie może zadziałać coś zupełnie innego. Nie wiem co jest dobre dla kogoś.

dudek - Pon 03 Wrz, 2018 13:23

Tibor, jeden miting w miesiącu to trochę mało...
Wiedźma - Pon 03 Wrz, 2018 14:17

Tibor napisał/a:
Osobiście uważam, że ciągnięcie kilku srok za ogon nie jest dobrym pomysłem. Raczej albo terapia albo Program 12K/AA.

A ja pamiętam z terapii jak terapeuci powtarzali, że jedno drugie uzupełnia i najlepiej łączyć terapię z AA.
Nawet był taki - no może nie aż wymóg, ale silna sugestia, żeby w trakcie terapii uczęszczać na mityngi AA,
a zaraz po jej zakończeniu odbyć 90 mityngów. No i oczywiście na tym nie poprzestawać.
Spotkania z AA mają zapewnić kontakt z żywym człowiekiem mającym ten sam problem,
a program 12 kroków - kontynuację terapii, która jest oparta jedynie na kilku pierwszych krokach.
(fakt - zapomniałam na którym się kończy :wstyd: )

DarkDarek - Pon 03 Wrz, 2018 15:01

A czemu niby ciągnięcie kilku srok za ogon ? Mi się podoba AA a na terapię stacjonarną i tak nie mam możliwości pójść. Już pisałem dlaczego. Jeśli będę chodził na meetingi to w czym terapia ma kolidować? Zaraz kończę pracę i jadę do poradni uzależnień, zapytam o opcje dla pracujących. Aha, tak, mam na myśli realizować program 12 kroków.
Tibor - Pon 03 Wrz, 2018 17:27

dudek napisał/a:
Tibor, jeden miting w miesiącu to trochę mało...

Dla ciebie czy dla mnie?

Wiedźma napisał/a:
A ja pamiętam z terapii jak terapeuci powtarzali, że jedno drugie uzupełnia i najlepiej łączyć terapię z AA

Zgadzam się, z resztą napisałem o tym:
Tibor napisał/a:
Oczywiście równocześnie od początku chodziłem na mitingi AA


DarkDarek napisał/a:
A czemu niby ciągnięcie kilku srok za ogon ?

Mam na myśli Program 12K/AA ze sponsorem i terapię. W praktyce się przekonasz czy dasz radę. Dla mnie to było za dużo, zrezygnowałem z terapii wtedy.

DarkDarek - Pon 03 Wrz, 2018 18:36

Tibor@
ja muszę dać radę. Dałem radę pić i ćpać to muszę teraz dać radę, żeby wyjść z bagna.


Byłem w poradni, prawie zamykali już. Mam termin na czwartek. Dowiem się czegoś więcej, wtedy podejmę decyzję jak to ogarnąć. Może nie rozumiecie, ale ja po raz pierwszy w życiu chcę być trzeźwy. Wcześniej zdarzała się jakaś abstynencja, ale wymuszona okolicznościami. Np wizyta u rodziny czy inne okoliczności, nie pozwalające na przypał. A sponsora będę chyba miał, ale nic nie mówię, nie chcę zapeszyć :milczek:

Wiedźma - Pon 03 Wrz, 2018 19:01

DarkDarek napisał/a:
ja muszę dać radę. Dałem radę pić i ćpać to muszę teraz dać radę, żeby wyjść z bagna.
:okok: :kumple:
dudek - Pon 03 Wrz, 2018 19:22

Tibor, jak realizujesz dwunasty krok?
Wiedźma - Wto 04 Wrz, 2018 09:07

dudek napisał/a:
Tibor, jak realizujesz dwunasty krok?


:idespac:






Sorry, nie mogłam się powstrzymać :hihi:

dudek - Wto 04 Wrz, 2018 17:04

:lol:
DarkDarek - Wto 04 Wrz, 2018 18:11

:notak:
Bwala - Pon 15 Paź, 2018 12:42

Panowie opamiętajcie się proszę:) Też miałam swoje problemy ale jakoś idę do przodu. Wytrwałości:)
LucieM - Śro 24 Paź, 2018 17:02

może warto wybrać się do ośrodka prywatnego? Mnie akurat wizyty w takich miejscach jak xxxxxxxx pomagają . Mam teraz zupelnie inne podejscie do alkoholu - nawet nie mam juz takiej ochoty na piwo czy szklankę wódki jak kiedys

reklama niezgodna z regulaminem

joannaparzel - Nie 25 Lis, 2018 15:07

Cytat:
Czy terapia musi być konieczne na kilka tygodni czy miesięcy stacjonarna ? A jak ja chcę utrzymać pracę i realizować program 12 kroków ? :mysli: Jak to ogarnąć, żeby miało ręce i nogi :bezradny:


Moja znajoma miała kiedyś taki dylemat. Terapia może zostać dobrana indywidualnie do potrzeb każdego. Podam Ci namiar to dobrego ośrodka i zapytaj dokładnie czego Ci trzeba. Wrzucam bez linka (***) ponieważ nie wiem czy nie dostanę bana. Mam nadzieję, że wszystkiego się dowiesz i Ci to pomoże. Pozdrawiam


Edit -
usunęłam namiary na prywatny ośrodek.
Wiedźma
:gdera:

Wiedźma - Nie 25 Lis, 2018 15:28

joannaparzel napisał/a:
nie wiem czy nie dostanę bana

Na to się zanosi, niestety, bo na samym wejściu co najmniej dwukrotnie złamałaś nasze Zasady.
Czytałaś je w ogóle?
Pytanie do Ciebie: czy imię i nazwisko w nicku to Twoje prawdziwe dane osobowe?
Jeśli tak, to konieczna będzie zmiana loginu i adresu mail użytego do rejestracji :bezradny:
o ile chcesz pozostać na naszym forum. To nie ja się czepiam tylko RODO.

PS
...trzykrotnie.
Link z profilu usunęłam.

joannaparzel - Nie 25 Lis, 2018 15:46

Nie są prawdziwe, wymyśliłam sobie;)
joannaparzel - Nie 25 Lis, 2018 15:47

Wybacz, nie wiedziałam, że nie można wrzucać linków, a tak naprawdę nie podlinkowałam..
Wiedźma - Nie 25 Lis, 2018 15:49

joannaparzel napisał/a:
Nie są prawdziwe, wymyśliłam sobie;)

I tak się posługujesz adresem mailowym z nieswoim imieniem i nazwiskiem? :roll:

Wiedźma - Nie 25 Lis, 2018 15:55

joannaparzel napisał/a:
a tak naprawdę nie podlinkowałam..

Nie ma znaczenia w jakiej formie podany kontakt - nasze forum jest bez reklam.

DarkDarek - Sob 26 Sty, 2019 12:51

Witam serdecznie :luzik:
Już prawie pół roku czysty, tylko nie mam czasu się regularnie odzywać.
Dziękuję Wam za pomoc w pierwszych krokach :przytul:

Wiedźma - Sob 26 Sty, 2019 15:07

No cześć Darek! Miło czytać dobre wieści :kumple:
Wpadaj częściej meldować o sukcesach - będzie jeszcze milej :)
Jak sobie radzisz, co Ci pomaga? Terapia, mityngi? Coś jeszcze innego?

esaneta - Sob 26 Sty, 2019 17:27

I ja jestem miłośniczką dobrych wieści :)

Wszystkiego dobrego, DarkDarek ! :kwiatek:

smokooka - Sob 26 Sty, 2019 19:58

super :okok:
DarkDarek - Sob 26 Sty, 2019 22:35

Wpadnę na dniach i napiszę coś nieco. Teraz jadę prosto z pracy na nocny meeting. Zaczął się o 22. A mój sponsor to terrorysta :rotfl: :mysli:
Wiedźma - Sob 26 Sty, 2019 23:58

DarkDarek napisał/a:
mój sponsor to terrorysta

Nie daj się! :boisie2: :stres1:

staaw - Nie 27 Sty, 2019 04:31

Wiedźma napisał/a:
DarkDarek napisał/a:
mój sponsor to terrorysta

Nie daj się!

Pół roku czystym jest, znać że ręki twardej wymaga :pala:

Gratki Darku... :okok:

Wiedźma - Nie 27 Sty, 2019 08:16

staaw napisał/a:
ręki twardej wymaga :pala:

Ale żeby od razu terror? 34dd

staaw - Nie 27 Sty, 2019 08:23

Wiedźma napisał/a:
staaw napisał/a:
ręki twardej wymaga :pala:

Ale żeby od razu terror? 34dd

Ile razy ja mówiłem że żona mnie terroryzuje a tylko na dobre mi to wyszło... :mgreen:

Wiedźma - Nie 27 Sty, 2019 10:54

A bo z Twojej żony to taka terrorystka... :beba:
Janioł - Nie 27 Sty, 2019 12:23

Wiedźma napisał/a:
A bo z Twojej żony to taka terrorystka...
Wiesz przecież jaka jest różnica między współ a terrorystką ? ;)
DarkDarek - Nie 27 Sty, 2019 13:18

staaw napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
DarkDarek napisał/a:
mój sponsor to terrorysta

Nie daj się!

Pół roku czystym jest, znać że ręki twardej wymaga :pala:

Gratki Darku... :okok:


Tego samego zdania jest mój sponsor- a tylko mi się zachlaj cholerniku jeden cczxc cczxc .
On tak do mnie mówi.
A za gratki dziękuję:)

staszek - Nie 27 Sty, 2019 22:51

DarkDarek napisał/a:
Już prawie pół roku czysty

Witaj.Tak trzymaj. :okok:

Whiplash - Wto 29 Sty, 2019 08:07

Janioł napisał/a:
Wiesz przecież jaka jest różnica między współ a terrorystką ?

Terrorystka wybucha tylko raz? :mysli:

Janioł - Wto 29 Sty, 2019 10:46

Whiplash napisał/a:
Terrorystka wybucha tylko raz?
i można z nią negocjować ! (przed wybuchem po byłoby za łatwo )

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group