To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

INNE UZALEŻNIENIA - Limit błędów wyczerpany...

Zagubiona - Wto 03 Wrz, 2019 22:22
Temat postu: Limit błędów wyczerpany...
Właściwie nie wiem od czego zacząć, tak dużo się działo podczas mojej nieobecności na forum, nie chcę mówić o szczegółach ale było bardzo, bardzo źle...
Wracam tutaj po półtorarocznym ciągu. Boję się bardzo, że mogę zostać tutaj odnaleziona po nicku, a jednak nie mam siły kombinować nad nowym... pewne rzeczy zakończyłam, zakończyłam pewne znajomości i jest mi strasznie ciężko. Miałam kilkanaście dni abstynencji i... przerwałam znowu. Objawy odstawienia mnie pokonały. Nigdy jeszcze nie przeżyłam czegoś podobnego- to było straszne.
Ciężko mi pisać, bo mam poczucie że zawiodłam. Zawiodłam siebie, najbliższych i tych z Was, którzy życzyli mi dobrze, , którzy byli nawet jak ja uciekałam ...
Może powoli rozwinę tematy, chociaż są i takie rzeczy, o których będę milczeć i nie dlatego, że to się nie wydarzyło ale dlatego, że to przyniesie więcej szkody niż pożytku ...

Linka - Wto 03 Wrz, 2019 22:50

Witaj.
Nick może Ci zmienić tylko Wiedźma. Oczywiście, jeżeli uzna, ze sytuacja tego wymaga. Napisz do niej PW.
Poza tym, możesz pisać w części forum dostępnej tylko dla zalogowanych.

jal - Śro 04 Wrz, 2019 06:00

@ Nie.Anioł - fajnie że jesteś ponownie... :)
Zagubiona - Śro 04 Wrz, 2019 08:36

Linka, wiem, że Wiedzma może zmienić... ale nawet nie mam głowy żeby coś wymyśleć, a żeby było zarówno związane z tym jako kto się pojawiłam, jak i z tym jak bardzo zagubiona jestem teraz...

jal, dziękuję, chociaż wolałabym pojawić się ponownie w innych okolicznościach...

Whiplash - Śro 04 Wrz, 2019 09:01

Linka napisał/a:
Nick może Ci zmienić tylko Wiedźma.

nie tylko :skromny: :beba:

Wiedźma - Śro 04 Wrz, 2019 10:55

Whiplash napisał/a:
Linka napisał/a:
Nick może Ci zmienić tylko Wiedźma.

nie tylko :skromny: :beba:

No właśnie - jakby ktoś nie pamiętał - od ponad roku mamy jeszcze jednego admina w osobie Wypłosza
i on także jest władny robienia różnych technicznych sztuczek.

Zagubiona - Śro 04 Wrz, 2019 13:39

Bardzo ciężko jest się przyznać do porażki, ale zdecydowanie gorsza jest świadomość tego co robiłam będąc w ciągu. Właśnie z tymi zachowaniami, a raczej z faktem ich popełnienia nie potrafię sobie poradzić.
Mozaika - Śro 04 Wrz, 2019 13:46

Do dziś mi wstyd za to co robiłam w ciągu. Mało córki nie zabiłam, bo rzuciłam w nią czymś cięzkim i rozbiło się obok jej głowy na ścianie, nawet tego nie pamiętam! W tej chwili gdy przychodzi takie wspomnienie, mówię mu, odejdź - ja jestem szczęśliwa. Wybacz sobie, choć to trudne, pomyśl jak o innej osobie, córce np, wybaczyłabyś? Moje w końcu dały radę... Pokochaj siebie, i nie bądź dla siebie surowa, byłaś chora, teraz jest czas zdrowienia, nie dokładaj sobie 4g5
Wiedźma - Śro 04 Wrz, 2019 19:51

Aniołku, a jak się czuje Twój synek? Co z jego zdrowiem?
Pamiętam też, że opiekowałaś się chorą mamą. Co u niej?

...jeśli nie chcesz o tym rozmawiać ze względu na prywatność - powiedz, to usunę ten post.

Zagubiona - Śro 04 Wrz, 2019 22:01

Dziś popołudniu zaliczyłam kolejny atak panicznego wręcz strachu... mam wrażenie, że nigdy już się go nie pozbędę... trzy miesiące od momentu, kiedy padły pod moim adresem groźby, a ja nadal (mimo, że akurat to jest wyjaśnione) panicznie się boję...
Tak emocje, które mi towarzyszą to wcale nie smutek tylko strach... wolę smutek, bo z nim wiem jak.sobie radzić, ze strachem nie wiem. Jedyny znany mi sposób to ucieczka ale ta akurat sprawy nie załatwi.

Ale nie jest tak, że tylko siedzę i biadolę... od piątku (bo prędzej nie ma) wracam na mityngi, dziś znalazłam stare notatki z terapii i moje 12 kroków.
Dziś pierwszy dzień abstynencji...

jal - Czw 05 Wrz, 2019 05:51

Nie.Anioł napisał/a:

Dziś pierwszy dzień abstynencji...


To bardzo dobra wiadomość... zadbaj o kolejne bo jęśli Ty nie zadbasz,to nikt nie zadba.
Powodzenia.

pietruszka - Pią 06 Wrz, 2019 18:43

Cytat:
Bardzo ciężko jest się przyznać do porażki

ale bez tego... ani rusz...
Fajnie, że jesteś :)

Zagubiona - Sob 07 Wrz, 2019 08:32

pietruszka, wiem, wiem...

Powoli "ciułam" dni abstynencji...chociaż w sumie nie skupiam się na liczeniu, ważne jest tu i teraz, łzy się tylko dzisiejszy dzień- o jutro będę się martwiła jutro. Wczoraj wieczorem były ciężkie chwile, dzisiejszy poranek też nie jest jakiś przyjemny. Idę się czymś zająć


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group