To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Powrót do rzeczywistości

ShePastAway - Pon 01 Mar, 2021 14:46
Temat postu: Powrót do rzeczywistości
Hej,
Jestem 29 letnią kobietą, z alkoholem mam problem od ok 15 roku życia... Był moment jakieś 10 lat temu kiedy osiągnęłam swoje "dno", było ze mną bardzo źle, wtedy właśnie zaczęłam chodzić na spotkania AA i podjęłam pierwszą terapię w pobliskiej przychodni, byłam też tu na forum... Kosztowało mnie to bardzo wiele, na jakiś czas i to dość spory przestałam pić... tylko pić... Wydaje mi się że całe życie się oszukuje i tego do jasnej ciasnej nie widzę. Tak więc dalszy scenariusz był do przewidzenia, znów zaczęłam pić usprawiedliwiając się że ja byłam tylko pogubiona emocjonalnie i czego by mi nie dano to bym to brała żeby tylko stłumić swoje chore emocje i tyle... udawało mi się zazwyczaj wypić tak żeby wszystko było dobrze, zdarzało się też oczywiście wypić tyle ze nie było dobrze... o dziwo ze wszystkiego wychodziłam obronna ręką... nie radziłam sobie, szukałam powodu nawet w chorobach psychicznych ale nie w alkoholizmie. Ja musiałam to wiedzieć ale ukrywałam to przed każdym terapeutą... przeszłam w międzyczasie terapię na oddziale otwartym w szpitalu psychiatrycznym na uwaga: zaburzenia afektywne II stopnia a to tylko dlatego że wszędzie zatajałam to ze pije. Chciałam sobie pomóc tak bezczelnie okłamując samą siebie. Ogólnie dawałam sobie radę poza długim l4 na tą terapię pracowałam, miałam fajnych znajomych, pasję, skończyłam studia... ledwo ale skończyłam, wyszłam za mąż za wspaniałego wyjątkowego mężczyznę. Mam wszystko pracę, męża, dom a mimo to jestem tak strasznie nieszczęśliwa, ostatnio zaczęło się od relaksu przy drinki co wieczór, ciężko policzyć dni kiedy nie wypiłam nic... Ukrywałam puste butelki... Teraz piłam cały weekend, obudziłam się dziś o 3 pijana zdając sobie sprawę że na 7 muszę być w pracy, wzięłam urlop na żądanie. Pierwszy raz od tak długiego czasu wpłynęło to na coś innego niż tylko samopoczucie... wiem że jestem alkoholiczka, wie to już z własnych obserwacji mój mąż. Nie wiem co dalej czy w obecnej sytuacji mam szansę na normalne leczenie... czy mityngi odbywają się normalnie? Mieszkam w miejscowości pod Warszawą... nie wiem w sumie gdzie iść, moje chore myśli odsuwają mnie od tego tłumacząc że jest pandemia itd... jestem w du*** tak troszkę chyba...
Pozdrawiam,
Ania

Linka - Pon 01 Mar, 2021 15:25

Witaj, She.....
trudny dla mniej ten login.
Może, jeżeli pamiętasz stary, uda się aktywować Twoje dawne konto.
W sprawie terapii i mityngów niestety nie pomogę :bezradny:

Klara - Pon 01 Mar, 2021 15:48

Nie wiem na ile informacje o mityngach są aktualizowane, ale mając namiary łatwiej jest to sprawdzić:
https://aa24.pl/pl/mityngi-on-line
https://spis.aa.org.pl/index.php/meetings/?tsml-day=any
https://gwk123.org/aa-warszawa-anonimowi-alkoholicy-warszawa/

Klara - Pon 01 Mar, 2021 19:59

Mnie się zdaje, że ShePastAway, mogła mieć też angielski nick oznaczający ptaszka w klatce, uwięzioną jaskółkę, czy coś w tym rodzaju.
Była wówczas (zdaje się) przed maturą i się miotała nie chcąc porzucać dotychczasowego sposobu na życie.

yuraa - Wto 02 Mar, 2021 22:37

hej Aniu
Klara napisał/a:
ptaszka w klatce, uwięzioną jaskółkę, czy coś w tym rodzaju.

poszedłem tym tropem i wyszła mi Acherontia.styx na prawie na pewno

Wiedźma - Wto 02 Mar, 2021 22:44

yuraa napisał/a:
wyszła mi Acherontia.styx na prawie na pewno

Acherontia.styx
No i co? To Twoje konto, She?

Klara - Śro 03 Mar, 2021 13:53

yuraa napisał/a:
wyszła mi Acherontia.styx na prawie na pewno

:glupek: jasne!
Pamiętam, że taki nick u młodziutkiej dziewczyny przeraził mnie.
Teraz mi tylko wstyd, że z ćmy zrobiłam ptaszka :oops:

Klara - Śro 03 Mar, 2021 14:26

Okazało się, że to był jednak zupełnie inny nick :bezradny:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group