To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - jestem nowy, nie jestem trzezwy

hasanek - Wto 02 Maj, 2023 17:49
Temat postu: jestem nowy, nie jestem trzezwy
Czesc wszystkim,
mam juz kilka terapii za soba, niektore przymusowe. Od 24 kwietnia mialem chodzic na sadowke u siebie w miescie, ale co? ponioslo mnie i pije, nie chce, wiem, ze to mnie przerasta, ale nie chce. Sa dni w ktorych nie tkne flaszki, a sa takie gdzie 2l wypijam na luzie. Stracilem wszystko przez alko, ale to mnie caly czas ciagnie.
Nie wiem co robic i nie mam nadzieji, ze ktos mi pomoze:((((

jal - Wto 02 Maj, 2023 19:50
Temat postu: Re: jestem nowy, nie jestem trzezwy
hasanek napisał/a:
Czesc wszystkim,
mam juz kilka terapii za soba, niektore przymusowe.


Skoro tak to masz już sporą wiedzę o swoich uzależnieniach... a mimo tego tkwisz nadal - może jeszcze nie dokopałeś się do swojego dna,warto skomleć o trzeźwość u specjalistów i Siły Wyższej.

Powodzenia...

hasanek - Wto 02 Maj, 2023 19:59

z wiedzy trzeba korzystac, ja tkwie w miejscu. stracilem duzo mozliwosci, moi rodzice moze nie sa bogaci, ale tez nie biedni, sa tez pracowici, tak jak dla mnie praca ma duza wartosc. studia, samouk jezeli chodzi o webmastering, prawo jazdy i mozna by wymienic wiele wiecej. porazka za porazka, najbardziej co mnie dotyka to smutek rodziny, ale opanowalem bardzo dla siebie skuteczna ucieczke od tych mysli. czasami wydaje mi sie, ze uciekam od wszystkiego zajmujac sie jakimis *p****, graniem, youtubem itp. :(
hasanek - Wto 02 Maj, 2023 20:09

co do specjalostow tj. psychiatrow chociazby, tabletki to dla mnie zrodlo nowych doznan, zawsze sprawdzam hyperreal czy maja potencjal rekreacyjny, chcociaz recepte biore z nadzieja na lepsze. to wszystko jest silniejsze odemnie :( teorie znam cala, ale co z tego skoro to mnie nie przekonalo od 7 lat (1 leczenie w 2016 na ktory
m i tak udawalo mi sie oszukac, wypic, zawiesc)

Wiedźma - Wto 02 Maj, 2023 21:14

hasanek napisał/a:
tabletki to dla mnie zrodlo nowych doznan, zawsze sprawdzam hyperreal czy maja potencjal rekreacyjny, chcociaz recepte biore z nadzieja na lepsze

Jakbym widziała siebie sprzed lat - też jestem uzależniona krzyżowo: alkohol i leki.
Na szczęście bez narkotyków. A Ty, jak widzę, niczego sobie nie oszczędziłeś :|
No i cóż Ci mogę powiedzieć...? Terapia, terapia, terapia...
Na mojej grupie było parę osób powtarzających ją któryś raz.
Zawsze jest szansa, że w końcu zaskoczysz. Ale tę szansę masz sobie Ty sam dać.
Nikt za Ciebie nic nie zrobi i nie zdecyduje. Twój los jest w Twoich rękach.

Jonesy - Czw 04 Maj, 2023 06:32

31 lat to fajny wiek na wytrzeźwienie. To jeszcze zostaje jakieś, na oko, 40 lat względnie fajnego życia w komforcie. Czy idealnego? Wątpię. Czy bez problemów? Na pewno nie. Bez potknięć? A w życiu.
Ale trzeźwego. Takiego życia, w którym nie będziesz musiał denerwować się co opowiadałeś parę dni temu na bani, co znowu nakłamałeś, komu co naobiecywałeś. Czy życie w takim komforcie psychicznym nie jest warte aby trochę o nie zawalczyć?
Sądowy nakaz leczenia miałeś, to znaczy że już nieźle nawywijałeś i że nie tylko smutek przynosisz swoim rodzicom ale też sporo nerwów i zgryzoty. A mając 31 lat przecież sam już mógłbyś być rodzicem, ponosić odpowiedzialność za wychowanie nowego człowieka. Nic to jednak, skup się na najważniejszym dla Ciebie, człowieku. Czyli na samym sobie.
Próbuj, czy to przez kolejną terapię, czy przez wspólnotę aa, czy inne grupy wsparcia. Znaczy, jeżeli masz nakaz sądowy, to pole manewru się tu mocno zawęża, ale może to i lepiej. Może tym razem postaraj się skupić na tej terapii, poświęć te 8 tygodni życia na to, żeby uczciwie popracować. Spróbuj, może efekt Ci się spodoba. Tego Ci życzę, za to trzymam kciuki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group