To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - CO KAŻDY ALKOHOLIK WIEDZIEĆ POWINIEN

Wiedźma - Pon 14 Wrz, 2009 08:58
Temat postu: CO KAŻDY ALKOHOLIK WIEDZIEĆ POWINIEN






















lektura:



yoytek - Pon 14 Wrz, 2009 14:42

Jestem pod wrażeniem roboty webmasterskiej :)
Wiedźma - Pon 14 Wrz, 2009 14:55

Sama dziergałam... sdfgdrg
yoytek - Pon 14 Wrz, 2009 17:38

Co drugi ścieg- nieco szerzej :)
Wiedźma - Pon 14 Wrz, 2009 17:45

No trochę mi się oczka myliły :dzierga:
leon - Czw 09 Sie, 2012 23:17

przydatna wiedza
Czarny - Pią 10 Sie, 2012 10:01

leon napisał/a:
przydatna wiedza
Zgadzam się i nie trzeba ganiać po całym internecie! Ale czy myślisz że zastąpi to terapię ? :nono: Ale czytaj. pomocne :)
leon - Pią 10 Sie, 2012 11:37

Czarny napisał/a:
leon napisał/a:
przydatna wiedza
Zgadzam się i nie trzeba ganiać po całym internecie! Ale czy myślisz że zastąpi to terapię ? :nono: Ale czytaj. pomocne :)

czekam na list od nhs w sprawie fachowej pomocy,ale jak bede mial wybor miedzy praca a terapia wybiore to pierwsze

piotrAA82 - Czw 16 Sie, 2012 19:39

Cytat:
czekam na list od nhs w sprawie fachowej pomocy,ale jak bede mial wybor miedzy praca a terapia wybiore to pierwsze


:mysli: Czyli, że praca niby jest ważniejsza od terapii?? No nie wiem czy to takie słuszne założenie, ale z tego co wiem chodzisz na AA więc powinno być :okok: . Ja bym nie dał rady bez terapii, ale ja jestem w Polsce, ty masz utrudnioną sprawę. Każdy ma inną drogę trzeźwienia, ważne żeby była skuteczna :)

leon - Czw 16 Sie, 2012 19:53

piotrAA82 napisał/a:
Cytat:
czekam na list od nhs w sprawie fachowej pomocy,ale jak bede mial wybor miedzy praca a terapia wybiore to pierwsze


:mysli: Czyli, że praca niby jest ważniejsza od terapii?? No nie wiem czy to takie słuszne założenie, ale z tego co wiem chodzisz na AA więc powinno być :okok: . Ja bym nie dał rady bez terapii, ale ja jestem w Polsce, ty masz utrudnioną sprawę. Każdy ma inną drogę trzeźwienia, ważne żeby była skuteczna :)

mam 24-go rozmowe ze specjalista tzw. assessment.zobacze co mi zaproponuja.praca jest wazniejsza,bo mam chate na raty.Nie ma pracy mieszkam w parku,a tam nie ma nawet neta,czyli zero forum,zero wszystkiego.nie stac mnie na nie pracowanie,zero oszczednosci

Jo-asia - Czw 16 Sie, 2012 20:56

leon napisał/a:
jak bede mial wybor miedzy praca a terapia wybiore to pierwsze


tyle jak wrócisz do picia, pracy możesz nie utrzymać :(
masz jakiś plan awaryjny?

leon - Czw 16 Sie, 2012 21:06

Jo-asia napisał/a:
leon napisał/a:
jak bede mial wybor miedzy praca a terapia wybiore to pierwsze


tyle jak wrócisz do picia, pracy możesz nie utrzymać :(
masz jakiś plan awaryjny?

tu nie ma miejsca na plan awaryjny.nie mam pracy trace chate,pije trace chate.nikt mi nie pomoze.musze po prostu przetrwac.AA,forum i byc moze kiedys terapia

staaw - Czw 16 Sie, 2012 21:10

leon napisał/a:
.AA,forum i byc moze kiedys terapia

Mi AA pomogło bardziej niż terapia...
Wymaga to jednak większej determinacji. Na terapię pójść MUSZĘ bo wywalą, na AA chcę (powinienem chcieć)...
Dobrym środkiem dyscyplinującym jest służba...

AA to PRAKTYKA, a teorii w necie jest dużo, tylko brać....

leon - Czw 16 Sie, 2012 21:14

staaw napisał/a:
a teorii w necie jest dużo, tylko brać....

widze,juz zaczynam cos jarzyc

Jo-asia - Czw 16 Sie, 2012 22:17

leon napisał/a:
widze,juz zaczynam cos jarzyc


też tak myślałam, na studiach, od strony psychologicznej nawet godzinny referat przygotowałam :wysmiewacz:

nigdy nie da się zrozumieć tej choroby póki jej mechanizmów nie poznasz na przykładach innych a potem swoich, a i tak jeszcze to za mało 8|

jeśli do informacji w necie, będziesz chciał żeby Ci coś przybliżyć, wyjaśnić to daj znać, może uda mi się pomóc :)

a może choć terapeuta by się tam znalazł?

leon - Czw 16 Sie, 2012 23:02

Jo-asia napisał/a:
będziesz chciał żeby Ci coś przybliżyć, wyjaśnić to daj znać, może uda mi się pomóc :)

dzieki

piotrAA82 - Pią 17 Sie, 2012 10:39

Joasiu ja trochę nie rozumiem tak naprawdę czym jest skupianie się na innych? Jest to jeden z objawów głodu alkoholowego. Czym to tak dokładnie jest? Ja to odbieram tak, że przykładowo patrzę co inni źle robią, krytykuję innych, a dość często nie dostrzegam swojego złego postępowania. Proszę więc o podpowiedź czym to tak właściwie jest 8)
Pozdrawiam :)

Marc-elus - Pią 17 Sie, 2012 10:51

Nie wiem dlaczego, PiotrzeAA82, ale przypominasz mi pewnych uczestników terapii.
Takich co są najmądrzejsi, "wyterapeutyzowani", tryskający miłością do trzeźwości, piewcy chwały życia bez alkoholu, przekonują innych jak to powinno wyglądać, choć niedawno jeszcze chlali w najlepsze. :roll:

Jacek - Pią 17 Sie, 2012 11:14

leon napisał/a:
jak bede mial wybor miedzy praca a terapia wybiore to pierwsze

piotrAA82 napisał/a:
Czyli, że praca niby jest ważniejsza od terapii?? No nie wiem czy to takie słuszne założenie

kiedyś też myślałem że terapia jest ważniejsza ,dziś wiem że obie te czynności są ważne
zależy od nas samych jak je połączymy - bo tak można
i zależy jak bardzo nam będzie na tym zależeć
ja na początku swej drogi trzeźwości,miałem pracę
a po pracy dzień w dzień uczęszczałem w śrud ludzi niepijących w klubie abstynenta
oprócz klubu wyszukałem też grupę AA-owską na którą uczęszczałem raz w tygodniu
niestety na zimę ,prywaciarz zwalniał ludzi ,ten okres dla budowlańca był trudny
jakoś się łapałem na kuroniówkę,a na wiosnę załapałem pracę w delegacji
i trwała przez całe lato i jesień aż do pierwszych mrozów
w tym czasie nie miałem możliwości na uczęszczanie ani na grupę ,ani na meetingi AA
ale czy naprawdę nie miałem - ależ miałem
miałem kawałek autobusem do Poznania,wystarczyło wyskoczyć
pozniechęcało mnie jedynie że byłem początkowym i nie bardzo mnie się chciało szukać grup
jednak moja chęć do trzeźwości była umocniona,bo jej chciałem wręcz na siłę pragnąłem
na zimę gdy znowu pracy brak,Jacek zapisywał się na Kuronia i odwiedzał chłopaków i dziewczyny na grupie AA
i tak przez parę lat,aż trafiła mnie się stała praca a z grupą AA-owską utrzymuję do dziś kontakt
tak więc uzasadnię ,żadna praca,żadne trzeźwienie czy to przez terapię czy na grupie AA-owskiej,nic nie da jeśli "ja" sam tego nie będe chciał
i terapia i praca odbębniona - nie przynosi rezultatu
trza w to włożyć odrobinę serca

szymon - Pią 17 Sie, 2012 11:22

Marc-elus napisał/a:
piewcy chwały życia bez alkoholu


oj tam... większość przechodzi taki etap... :beba:
ja do tej pory się podniecam stanem niepicia :mgreen:

leon - Pią 17 Sie, 2012 11:25

Marc-elus napisał/a:
tryskający miłością do trzeźwości, piewcy chwały życia bez alkoholu

to nie ja,sadze,ze po prostu nie mam innego wyjscia

Marc-elus - Pią 17 Sie, 2012 11:31

szymon napisał/a:
ja do tej pory się podniecam stanem niepicia

Ciekawy rodzaj zboczenia, na mnie z kolei działają kobiety i silniki V8. :p
szymon napisał/a:
większość przechodzi taki etap

Tylko że Ci "najgłośniej krzyczący", Ci co "odnaleźli trzeźwego Boga w sercu", "przemienieni cudownie", dość szybko zostają zweryfikowani przez swoją chorobę.
Widziałem paru takich ananasków, a potem "flaszka sama mi do koszyka wskoczyła". A najczęściej po prostu znikali z terapii.....

Chciałem powiedzieć że wydaje mi się to sztuczne. :)

szymon - Pią 17 Sie, 2012 11:39

Marc-elus napisał/a:
"najgłośniej krzyczący"

svkl
Marc-elus napisał/a:
"odnaleźli trzeźwego Boga w sercu"

odnalazłem swojego boga :p
Marc-elus napisał/a:
"przemienieni cudownie"

jestem przemieniony, możne nie wybrany, ale przemieniony :p

w odpowiednim czasie włącza sie pokora i szturcha po plecach albo nie szturcha

Marc-elus - Pią 17 Sie, 2012 11:40

szymon napisał/a:
jestem przemieniony, możne nie wybrany

Dobrze że zastrzegłeś, w końcu Wybraniec jest jeden.... :lol: fsdf43t

piotrAA82 - Pią 17 Sie, 2012 12:12

Może i coś w tym prawdy jest co piszesz Marc-elus. Nie wydaje mi się jednak żebym był jakimkolwiek krzykaczem czy osobą najmądrzejszą co niejednokrotnie w swoich postach powtarzam. Nie twierdzę nigdzie również że się nigdy już nie napiję, bo tego tak naprawdę nie wiem. Ważne że dzisiaj jestem trzeźwy, co będzie jutro nie wiem. Faktem jest jednak że jestem bardzo zadowolony z tego że utrzymuję abstynencję. Fakt krótko, bo 3 miesiąc dopiero. Czy ja gdzieś napisałem że cały czas jest mi wspaniale i cały czas mam z górki w swoim życiu bez alkoholu ?? Pisałem że niejednokrotnie jest również ciężko. A dlaczego tego nie chwalić że jest przyjemnie żyć bez alkoholu :/ .
Pozdrawiam. :D

Marc-elus - Pią 17 Sie, 2012 12:15

Piotrze, napisałem jedynie co mi to przypomina.
Nie znam Ciebie, więc i opisuje jedynie moje "wrażenie", subiektywne.
Życzę Ci żeby Twoja droga była inna niż "krzykaczy". :)

endriu - Pią 17 Sie, 2012 12:43

Marc-elus napisał/a:
Widziałem paru takich ananasków, a potem "flaszka sama mi do koszyka wskoczyła". A najczęściej po prostu znikali z terapii.....

już Ci kiedyś pisałem coś na ten temat,
ja się nie porównuję z innymi ludźmi

Marc-elus - Pią 17 Sie, 2012 12:52

endriu napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Widziałem paru takich ananasków, a potem "flaszka sama mi do koszyka wskoczyła". A najczęściej po prostu znikali z terapii.....

już Ci kiedyś pisałem coś na ten temat,
ja się nie porównuję z innymi ludźmi

To co robisz, to twoja prywatna sprawa.
Jakie wnioski wyciągasz z moich postów, co tam widzisz, czego nie ma, czy co też tam pisałeś kiedyś - również.

wampirzyca - Pią 17 Sie, 2012 12:55

Marc-elus napisał/a:
Chciałem powiedzieć że wydaje mi się to sztuczne.


a mnie ty wydajesz sie sztuczny....nieszczery...nieprawdziwy :uoee:

za to jak czytam wypowiedzi Whiplasha to sama prawda przez nie przemawia....i skoromnosć :)

Marc-elus - Pią 17 Sie, 2012 12:56

wampirzyca napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Chciałem powiedzieć że wydaje mi się to sztuczne.


a mnie ty wydajesz sie sztuczny....nieszczery...nieprawdziwy :uoee:

za to jak czytam wypowiedzi Whiplasha to sama prawda przez nie przemawia....i skoromnosć :)

Każdy ma prawo do własnego zdania. :)

Whiplash - Pią 17 Sie, 2012 13:07

wampirzyca napisał/a:
za to jak czytam wypowiedzi Whiplasha to sama prawda przez nie przemawia


:oczy: ale, że moje?

wampirzyca - Pią 17 Sie, 2012 13:09

Whiplash napisał/a:
ale, że moje?


:tak:

Jo-asia - Pią 17 Sie, 2012 16:39

Marc-elus napisał/a:
Nie wiem dlaczego, PiotrzeAA82, ale przypominasz mi pewnych uczestników terapii.
Takich co są najmądrzejsi, "wyterapeutyzowani", tryskający miłością do trzeźwości, piewcy chwały życia bez alkoholu, przekonują innych jak to powinno wyglądać, choć niedawno jeszcze chlali w najlepsze.


pamiętam jak na terapii zamkniętej, gdzieś w drugim tygodniu jej trwania, tryskałam radością, entuzjazmem - że wreszcie jestem trzeźwa, że nie będę piła -
wtedy jedna z uczestniczek wyskoczyła na mnie - że "ty g... wiesz i dopiero zobaczysz jak wyjdziesz i na pewno się napijesz, wtedy już tak cieszyć się nie będziesz".
Wspomnę tylko, że nie była to jej pierwsza terapia i gdy miałyśmy przepustkę - sama zapiła :(
Znalazła się inna osoba, podeszła i powiedziała, że jestem w fazie "miesiąca miodowego", który w ten sposób się objawia.
I miała rację, z czasem ten stan zastąpiła faza muru :( która trwa do dziś.

piotrAA82 napisał/a:
czym jest skupianie się na innych?


według mnie, jest tak wówczas gdy oceniam innych, porównuje się do nich, myślę np. jak postąpić, co powiedzieć by mnie dobrze odebrano
do końca sama nie wiem,
szczerze, to zmusiłeś mnie żeby się nad tym głębiej zastanowić :skromny:

Janioł - Pią 17 Sie, 2012 17:52

Jo-asia napisał/a:
myślę np. jak postąpić, co powiedzieć by mnie dobrze odebrano
maski,maski ..maski z używaniem ich na terapii daleko nie zajedziesz co najwyżej pod monopolowy , tylko szczerość i uczciwość może przynieśc skutek
wlod - Pią 17 Sie, 2012 19:32
Temat postu: Doświadczenie
Gdy pierwszy raz bylem na mitingu bylem w szoku ze wszystko co mnie spotkalo bylo wspaniale inne Ruch AA w tym dniu stał sie celem ,ktory winienem osiagnac.Jednak gdy opusciłem klub i ruch AA w tym dniu zderzenie sie rzeczywistocia mnie przerosła Wymysliłem sobie diabelski plan ze nie bede pił w Gdyni i przez pól roku mialem trzy wpadki alkoholowe.Ostanią mialem w Zielonej Górze trzydnowke z okazji moich imieninbylo ostro i mocno i wlasnie wtedy po tej wpadce zrozumialem ze jestem alkoholikiem i jedyna szanasa to ruch AA ale jak to powiedzieć grupiei przyzedl mi z pomoca drugi alkoholik i jego trzy miesieczna abstynencja tak mnie wzruszyl swoja wypowiedzia ,ze poniej podnioslem reke i przyznalem sie trzech wpadek.Po mitingu postanowiłem ze od 17 nie biore lekow i alkoholu do ust i postram sie zyc uczciwie na ile bede w stanie realizowac dwanascie kroków.Ale uczciwosc wobec siebie postawilem na pierwszym miejscu i tak jest do dzisiajPozdrawiam
Jo-asia - Pią 17 Sie, 2012 21:11

Janioł napisał/a:
maski,maski ..maski z używaniem ich na terapii daleko nie zajedziesz co najwyżej pod monopolowy

to dla mnie jest skupianie się na innych a dla Ciebie?

W moim pijanym życiu maskę miałam idealnie dobraną, że do teraz nawet nie zauważam kiedy znów mam ją na sobie :(
Dla mnie, na tym etapie, właśnie pozbywanie się maski jest priorytetem
wlod napisał/a:
uczciwosc wobec siebie postawilem na pierwszym miejscu

i tego własnie chcę ;)

piotrAA82 - Wto 21 Sie, 2012 21:45

Witam :)
Pamiętam fazę miesiąca miodowego. Teraz wkroczyłem w fazę muru, no i już tak super przyjemnie nie jest :/ , choć muszę przyznać że i tak więcej jest tych pozytywnych emocji. Ale wszystko co dobre szybko się kończy. Problemy są, ale kto mówił że ich nie będzie. Ale zauważyłem że następuje u mnie taki "kołowrotek" nastroju. Pół dnia jest fajnie, a następne pół do bani.
Dzięki Joasiu, że starałaś mi się wyjaśnić czym jest to "skupianie się na innych". Ja też tego tak do końca nie rozumiem. Rozumiem to podobnie jak Ty, więc możliwe że o to właśnie chodzi.
Pozdrawiam. :)

chrzciciel - Czw 13 Wrz, 2012 23:14

piotrAA82 napisał/a:
Joasiu ja trochę nie rozumiem tak naprawdę czym jest skupianie się na innych? Jest to jeden z objawów głodu alkoholowego. Czym to tak dokładnie jest? Ja to odbieram tak, że przykładowo patrzę co inni źle robią, krytykuję innych, a dość często nie dostrzegam swojego złego postępowania. Proszę więc o podpowiedź czym to tak właściwie jest 8)
Pozdrawiam :)
Z wlasnego doswiadczenia-krytykowalem zazwyczaj z dwuch powodow-po pierwsze,to mnie dowartosciowywalo,i ze jestem taki llllaal i wogole,po drugie odsowalem od siebie swiadomosc wlasnych brakow. Wszystko zaczyna sie od siebie i staram sie zastanawiac nad tym co mysle i mowie,zadajac sobie pytanie-Czy ja sam chcialbym aby mnie krytykowano??? Oczywiscie nie mam tu na mysli konstruktywnej krytyki pozbawianej podtekstow :D
piotrAA82 - Pon 17 Wrz, 2012 18:32

No to Chrzcicielu poznałem odpowiedź dzięki Tobie na nurtujące mnie pytanie i już wiem czemu ja tak skupiam się na innych. Dowartościowuję się w ten sposób, że jestem niby w jakiś sposób lepszy od osoby którą krytykuję :skromny: . Moje skupianie się na innych zazwyczaj odnosi się do osób podobnie jak ja mających problem z alkoholem, i w szczególności kiedy widzę te osoby pijane. Takie to wszystko proste a ja zastanawiałem się dlaczego ja się skupiam na innych :uoee: Faktem jest, że ostatnio już mi się to bardzo sporadycznie zdarza. Wydaje mi się chyba że skoro ja poszedłem na terapię i nie piję, to już wszyscy powinni zrobić tak jak ja. Dzięki za bardzo pożyteczną dla mnie odpowiedź. :)
chrzciciel - Wto 18 Wrz, 2012 00:31

piotrAA82 napisał/a:
No to Chrzcicielu poznałem odpowiedź dzięki Tobie na nurtujące mnie pytanie i już wiem czemu ja tak skupiam się na innych. Dowartościowuję się w ten sposób, że jestem niby w jakiś sposób lepszy od osoby którą krytykuję :skromny: . Moje skupianie się na innych zazwyczaj odnosi się do osób podobnie jak ja mających problem z alkoholem, i w szczególności kiedy widzę te osoby pijane. Takie to wszystko proste a ja zastanawiałem się dlaczego ja się skupiam na innych :uoee: Faktem jest, że ostatnio już mi się to bardzo sporadycznie zdarza. Wydaje mi się chyba że skoro ja poszedłem na terapię i nie piję, to już wszyscy powinni zrobić tak jak ja. Dzięki za bardzo pożyteczną dla mnie odpowiedź. :)
Po siedmiu latach nie picia,kiedy powinela mi sie nozka zrozumialem jak wazna jest pokora-mam kieszonkowy kalendarzyk,w ktorym na kazdej stronie u gory napisalem-PAMIETAJ O POKORZE a zagladam do niego czesto,bo zapisuje w nim kazda moja obecnosc na mitingu-Pozdrawiam :D
piotrAA82 - Wto 18 Wrz, 2012 18:08

Dla mnie Chcicielu pokora to jeszcze dość odległe słowo, ale ostatnio coraz częściej pamiętam o niej i szczerze powiedziawszy jest mi o wiele łatwiej ze wszystkim. Dopiero tak naprawdę od niedawna zaczyna do mnie docierać, że nie jestem pępkiem świata, wszyscy ludzie mają takie samo prawa jak ja. Pozdrawiam. :)
kasia1234 - Nie 18 Sie, 2013 09:38

hej. mamm pytanie, pewnie glupie, ale i tak je zadam.
na ile miarodajne sa te testy? jak wyglada diagnoza alkoholizmu?

Wiedźma - Nie 18 Sie, 2013 09:47

To jest napewno diagnoza wstępna, tak dla siebie samego.
Ostateczną diagnozę przeprowadza terapeuta uzależnień
na drodze bezpośrednich rozmów i dodatkowych testów.

kasia1234 - Nie 18 Sie, 2013 09:52

dzieki, bo coraz poważniej o tym mysle
alicja565 - Sob 14 Cze, 2014 07:17

:? Dziękuję za informacje. Są bardzo cenne. Pozdrawiam.
adelajda80 - Czw 13 Lis, 2014 22:26

:| Informacja fajna- tylko jak ją zastosowac :uoee: Chyba też silna wola ma znaczenie?????????????
pterodaktyll - Czw 13 Lis, 2014 22:30

adelajda80 napisał/a:
Informacja fajna- tylko jak ją zastosowac

A jaką to informację masz na myśli?
adelajda80 napisał/a:
Chyba też silna wola ma znaczenie?????????????

Zależy w czym. W wychodzeniu z alkoholizmu nie ma najmniejszego znaczenia, bo alkoholik nie ma silnej woli, jest to pierwsza rzecz jaką traci.....

Wiedźma - Czw 13 Lis, 2014 22:40

Ja tam zawsze miałam bardzo silną wolę :beba:
Taką silną, że robiła ze mną co tylko chciała, a ja nie miałam nic do gadania :?

Jacek - Czw 13 Lis, 2014 22:56

adelajda80 napisał/a:
Chyba też silna wola ma znaczenie?????????????

a co to takiego ??? :roll:

Janioł - Pią 14 Lis, 2014 10:30

Wiedźma napisał/a:
Ja tam zawsze miałam bardzo silną wolę :beba:
bo każdy człowiek ma silną wole ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,tylko zwieracze słabe
szika - Czw 11 Gru, 2014 15:31

Spodobało mie się a że to nasza tematyka to wklejam tu :)

http://dziwowisko.pl/mechanizm-uzaleznienia/



szymon - Pon 01 Cze, 2015 20:33

moze to powinno być w zakładce "gdzie szukać pomocy" ale zafascynował mnie zbiór informacji zawarty w tym pliku

szkoda, ze nie da się pliku xls załączyć, bo wyglądałoby to lepiej

mam do wyboru, do koloru i najważniejsze można wieczorami chodzić, tylko trzeba troszkę obdzwonić ;)

Whiplash - Pon 01 Cze, 2015 21:32

Może tak? Sprawdzcie czy działa:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1CCjrVqcarSTVGH5JI4KAHgsNu_ONmWEGQyxe4gYTB-s/edit?usp=sharing

szymon - Pon 01 Cze, 2015 21:34

Działa *j**** :] dzieki
Wiedźma - Pon 01 Cze, 2015 23:04

No i co z tej listy wybrałeś dla siebie, Synu? :|
dtstgseete - Pon 01 Cze, 2015 23:44

Leczenie zespolu abstynencyjnego. Zespol wystepuje w skladzie..na perkusji... Na gitarze basowej...... A nie chce mi sie wymieniac wszystkich czlonkow zespolu :beba:
są wyszczegolnieni tutaj. http://komudzwonia.pl/staff.php

szymon - Wto 02 Cze, 2015 05:34

Wiedźma napisał/a:
No i co z tej listy wybrałeś dla siebie, Synu? :|


wielicka :D PS po drodze wiesz gdzie :milczek:

Wiedźma - Wto 02 Cze, 2015 10:24

To kiedy zaczynasz?
kocur - Czw 04 Cze, 2015 17:51

szymon napisał/a:
wielicka :D


bardzo dobry wybór :okok:
to mój ośrodek,
jak będziesz to pozdrów panią Agnieszkę, Kasię, Basię a z dziennego Anię i Małgosię

jal - Sob 13 Kwi, 2019 13:57

Jest wreszcie Forum Służb Wspólnoty AA w Polsce :

https://aa.org.pl/bw/

Wiedźma - Sob 13 Kwi, 2019 14:04

jal napisał/a:
Jest wreszcie Forum Służb Wspólnoty AA w Polsce

Szkoda, że nie można czytać bez zalogowania...

staaw - Sob 13 Kwi, 2019 14:10

Wiedźma napisał/a:
jal napisał/a:
Jest wreszcie Forum Służb Wspólnoty AA w Polsce

Szkoda, że nie można czytać bez zalogowania...

No przeca anonimowość obowiązuje :milczek:

Klarysa - Pią 27 Gru, 2019 09:54

Wiedźma napisał/a:
jal napisał/a:
Jest wreszcie Forum Służb Wspólnoty AA w Polsce

Szkoda, że nie można czytać bez zalogowania...

Zalogować też nie każdy się może. Byle kogo do swego szacownego grona nie dopuszczą, a jeśli już i jeśli użytkownik ośmieli się mieć wątpliwości, co do pełnionej służby, to wylatuje. Coś o tym wiem.

staaw - Pią 27 Gru, 2019 11:30

Klarysa napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
jal napisał/a:
Jest wreszcie Forum Służb Wspólnoty AA w Polsce

Szkoda, że nie można czytać bez zalogowania...

Zalogować też nie każdy się może. Byle kogo do swego szacownego grona nie dopuszczą, a jeśli już i jeśli użytkownik ośmieli się mieć wątpliwości, co do pełnionej służby, to wylatuje. Coś o tym wiem.

Nie wiedziałem że jestem członkiem tak elitarnego forum :szok:
Przedstawiłem się jako pijak, przyjęli, wyrzuceniem nie grożą... a tu takie kwiatki słyszę...

Klarysa - Pią 27 Gru, 2019 19:44

staaw napisał/a:
wyrzuceniem nie grożą...

Cytat:
W przypadkach nagminnego naruszania regulaminu administratorzy mogą zablokować dostęp użytkownika do Bazy.

Co jest naruszeniem zasad? A na przykład jeśli
Cytat:
"post może wzbudzać negatywne emocje".


Do ilu forów masz tam dostęp? Ja miałam do 6-7. Teraz mam do 2.

staaw - Sob 28 Gru, 2019 02:33

Klarysa napisał/a:

Do ilu forów masz tam dostęp?

Nie narzekam, nauczyłem się nie grymasić że bez soku kiedy na pustyni ktoś podaje mi szklankę wody.
Jak będę miał problem skontaktuję się z Adminem...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group