czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
HydePark - kącik dbających o linię
Flandria - Pią 02 Paź, 2009 11:14 Temat postu: kącik dbających o linięW związku z poniższym tekstem, proponuję w tym temacie wirtualne obżarstwo
zamieszczanie zdjęć wysokokalorycznych pyszności mile widzane
Pokazywanie kobietom dbającym o linię zdjęć słodyczy wzmacnia ich chęć do jedzenia zdrowo, a nie ulegania pokusie (Appetite).
Floor M. Kroese z Uniwersytecie w Utrechcie opowiada, że reklamodawcy sądzą, że obrazy smakołyków nakłonią ludzi do dokonania zakupu, tymczasem wszystko wskazuje na to, że wodzenie na pokuszenie w rzeczywistości wzmacnia samokontrolę.
Pod pretekstem przeprowadzania testu pamięciowego holenderski zespół poprosił 54 studentki o przyjrzenie się zdjęciu kawałka czekoladowego ciasta lub kwiatka. Potem ochotniczki wypytywano o plany dotyczące zdrowego odżywiania i zaoferowano do wyboru czekoladę bądź ciasteczko owsiane.
Kobiety, które wcześniej oglądały czekoladowy tort, uznawały zdrowe jedzenie za ważniejsze niż te oglądające kwiat. Zdecydowanie częściej wybierały też ciastko owsiane, które jak ustalono na początku, jest postrzegane jako zdrowszy dietetycznie wariant.
Kroese sądzi, że widok przedmiotu pożądania przypomina ludziom o ich głównym celu – dbałości o wagę – co pomaga im się zachować właściwie. Konflikt między natychmiastową satysfakcją a długoterminowym celem kończy się więc wygraną tego ostatniego (ze szczupłą sylwetką w tle). Pani psycholog sugeruje, że przestrzegające diety osoby mogłyby umieszczać na drzwiach lodówki zdjęcia smakowitych kąsków. Wyniki ekipy z Utrechtu odnoszą się jednak do kobiet zamierzających zrzucić kilka zbędnych kilogramów i nie wiadomo, jak zachowaliby się przedstawiciele populacji generalnej.
Obecnie Holendrzy oszacowują wpływ pokus o różnym nasileniu. Na razie ustalili, że wyjątkowo apetyczne przypominają o zamiarze odchudzenia, natomiast niezbyt atrakcyjne widoki nie uruchamiają tego samego mechanizmu. Co ciekawe, może to oznaczać, że słabe pokusy są bardziej niebezpieczne.
Autor: Anna Błońska
Źródło: New Scientist / http://kopalniawiedzy.pl/...okusa-8261.htmlFlandria - Pią 02 Paź, 2009 11:14 Czekoladowy torcik
KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 17:15 To ślicznie wygląda! Ale mnie na sam widok mdli. Nie cierpię słodyczy!Może mi podpowiesz Flandro jak pozbyć się kilogramów po sterydach. A słodyczy nie jadam całe życie i mam braki cukrów w organizmie. Owoce to za mało. Ksenia34 - Sob 03 Paź, 2009 17:32 Kickajka przejdz na diete proteinowa dr.Ducana,napewno zgubisz tylko wpierw kup ksiazke Nie potrafie schudnac.KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 18:21 Moja dieta przez lata jest oparta na proteinach,ale problem w tym,że mam ograniczone możliwości aktywności ruchowej! Po kuracji sterydami ok. 2 lat dochodzę do siebie.A w mojej sytuacji 10 kg nadwagi to za dużo. drzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 19:15
KICAJKA napisał/a:
Ale mnie na sam widok mdli.
Widocznie futrzaki mają podobne odruchy, ja też nie szaleje za słodkim.Flandria - Sob 03 Paź, 2009 19:16
KICAJKA napisał/a:
Może mi podpowiesz Flandro jak pozbyć się kilogramów po sterydach.
hmmm
mam sposób !!
musisz sobie zwizualizować schudnięcie
wyobraź je sobie i jak bum cyk cyk "wszechświat spełni Twoje życzenie"
Moja dieta przez lata jest oparta na proteinach,ale problem w tym,że mam ograniczone możliwości aktywności ruchowej! Po kuracji sterydami ok. 2 lat dochodzę do siebie.
Strasznie Ci współczuje, ja nigdy niue miałem problemów z nadwagą. raczej z niedowagę. W średniej szkole jak byłem chory to ważyłem 44 kg. teraz mam 58 kg. Ale to i tak mało jak ma faceta, mężczyznę.drzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 19:22
Flandra napisał/a:
musisz sobie zwizualizować schudnięcie
wyobraź je sobie i jak bum cyk cyk "wszechświat spełni Twoje życzenie"
To brzmi jak cytat z "Sekretu" drzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 19:23
drzewnykocur napisał/a:
Ale to i tak mało jak ma faceta, mężczyznę.
Ale jak na wiewióra to OK:)drzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 19:26
Flandra napisał/a:
kobietom
OO chyba temat nie dla mnie. Flandria - Sob 03 Paź, 2009 19:31
drzewnykocur napisał/a:
To brzmi jak cytat z "Sekretu"
ten filmik, który zamieściłam to parodia Sekretu właśnie Flandria - Sob 03 Paź, 2009 19:32
drzewnykocur napisał/a:
OO chyba temat nie dla mnie
nienie
w eksperymencie uczestniczyły kobiety
temat dla wszystkich drzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 19:41
Flandra napisał/a:
ten filmik, który zamieściłam to parodia Sekretu właśnie
Ja tylko tak na domysłach jade bo mam kompa uszkodzonego, nie wiem coś chyba z oprogramowaniem, nie mogę linków odczytywać bo wskakują mi jakieś dziwne komunikaty i zapory się włączają.Flandria - Sob 03 Paź, 2009 19:44 a to widzisz ?
drzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 19:47 Taa, dzięki. Kumam język to zaczają.drzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 19:51 Z tymi kwotami pieniężnymi to dobry pomysł, ale mało uczciwy.Flandria - Sob 03 Paź, 2009 20:02
drzewnykocur napisał/a:
Z tymi kwotami pieniężnymi to dobry pomysł, ale mało uczciwy.
KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 20:13
drzewnykocur napisał/a:
Strasznie Ci współczuje, ja nigdy niue miałem problemów z nadwagą. raczej z niedowagę. W średniej szkole jak byłem chory to ważyłem 44 kg. teraz mam 58 kg. Ale to i tak mało jak ma faceta, mężczyznę.
Nie ma co współczuć,moja normalna waga przy 164 wzrostu to od 45 do 53 kg.A teraz Prawie 70kg a kręgosłup trzeszczy Kulfon - Sob 03 Paź, 2009 20:14 a wracajac do tematu to ja tez dzis zadbalem o siebie, tzn o moja linie
spacerek, sen i ........................... duuuuuzzzzzzoooooo (jak na mnie) McDonaldsa
trzeba bylo czyms dol zasypac ......
KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 20:18
Flandra napisał/a:
musisz sobie zwizualizować schudnięcie
wyobraź je sobie i jak bum cyk cyk "wszechświat spełni Twoje życzenie"
Wciąż wizualizuję!Widzę,że wyglądam lepiej niż niejedna nastolatka-tylko w łachy się nie mieszczę i jak pisałam kręgosłup trzeszczy i wyje pod ciężarem. Atommyt - Sob 03 Paź, 2009 20:18
Kulfon napisał/a:
trzeba bylo czyms dol zasypac ......
Ważne że pomogło Kulfonie!!! Mam nadzieję że ta sytuacja się ustabilizuje! życzę powodzenia i mnóstwa wytrwałości a przede wszystkim pogody ducha stiff - Sob 03 Paź, 2009 20:22
KICAJKA napisał/a:
tylko w łachy się nie mieszczę i
Kup sobie większe i po kłopocie... KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 20:23
Kulfon napisał/a:
duuuuuzzzzzzoooooo (jak na mnie) McDonaldsa
Beeee, jak można tam się odżywiać? Ja muszę wiedzieć co jem i najlepiej jak sama sobie zrobię. Kulfon - Sob 03 Paź, 2009 20:26
KICAJKA napisał/a:
Ja muszę wiedzieć co jem i najlepiej jak sama sobie zrobię.
pewnie fastfood za malo kaloryczny .........
przepraszam, ale nie moglem sie powstrzymac Flandria - Sob 03 Paź, 2009 20:26
Kulfon napisał/a:
trzeba bylo czyms dol zasypac ......
ja tak czekoladą właśnie zasypuję
choć zamiennie z magnezem w tabletkach
to mój antydepresant Kulfon - Sob 03 Paź, 2009 20:32 Flandra, ja jestem tak namagnesowany ze glowa boli ......
u mnie do suplementacji "diety" magnez i b12 na porzadku dziennym nalezadrzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 20:35
KICAJKA napisał/a:
A teraz Prawie 70kg a kręgosłup trzeszczy
Przykro mi naprawdę. Jak czytałem ten post to aż mi się łezka zakręciła. KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 20:36
stiff napisał/a:
Kup sobie większe i po kłopocie...
To nie takie proste,bo na mnie trudno kupić łachy(tragedia z poszukiwaniem),poza tym ostatnio z kasą kiepsko KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 20:40
Kulfon napisał/a:
pewnie fastfood za malo kaloryczny .........
No właśnie,najwięcej kalorii z tego co jadam mają chyba węgierki-na nie sezon już się kończy i co biedna będę jeść drzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 20:40 [quote="KICAJKA"]poza tym ostatnio z kasą kiepsko [/qu
Jest to chyba droższe od standartu?Jacek - Sob 03 Paź, 2009 20:42
KICAJKA napisał/a:
trudno kupić łachy
czy Ty aby nie z Poznańskiego??? Kulfon - Sob 03 Paź, 2009 20:43 KICAJKA
a jestes juz babcia .....................??
jesli tak to nie masz co narzekac, bo babcia na babcie musi wygladac.
przypomnij sobie swoja
A na wage nie patrz i wierz mi nie masz co narzekac,
moja zona jeszcze jakis czas temu (2 lata) przy tym samym wzroscie wazyla troszku ponad 80 kgdrzewnykocur - Sob 03 Paź, 2009 20:44
Jacek napisał/a:
trudno kupić łachy
czy Ty aby nie z Poznańskiego???
_________________
BamberkaKulfon - Sob 03 Paź, 2009 20:48
KICAJKA napisał/a:
No właśnie,najwięcej kalorii z tego co jadam mają chyba węgierki-na nie sezon już się kończy i co biedna będę jeść
kalorie kaloriom nierowne...........
kiedy Wy to zrozumiecie !!!!!!!!!!!!Flandria - Sob 03 Paź, 2009 20:50
Kulfon napisał/a:
ja jestem tak namagnesowany ze glowa boli
czy to znaczy, że przyciągasz do siebie płeć przeciwną Kulfon - Sob 03 Paź, 2009 20:53
Cytat:
czy to znaczy, że przyciągasz do siebie płeć przeciwną
niestety zaobraczkowany ptaszek ze mnie
chociaz teraz moge z reka na sercu powiedziec ze 2x tego bym nie zrobil KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 21:21 [quote="drzewnykocur"]
KICAJKA napisał/a:
poza tym ostatnio z kasą kiepsko [/qu
Jest to chyba droższe od standartu?
W kieszeni pustki,wszystko się posypało. KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 21:24
Jacek napisał/a:
czy Ty aby nie z Poznańskiego???
drzewnykocur napisał/a:
Bamberka
małopolskie i śląskie a jestem bardzo niewymiarowa!!!! KICAJKA - Sob 03 Paź, 2009 21:28
Kulfon napisał/a:
KICAJKA
a jestes juz babcia .....................??
jesli tak to nie masz co narzekac, bo babcia na babcie musi wygladac.
przypomnij sobie swoja
A na wage nie patrz i wierz mi nie masz co narzekac,
moja zona jeszcze jakis czas temu (2 lata) przy tym samym wzroscie wazyla troszku ponad 80 kg
Do babci mi daleko,córka ma dopiero21 lat i wcale się nie spieszy. Ma rację,życie poznała z najgorszej strony. rufio - Sob 03 Paź, 2009 21:32 Chcesz schudnąć ? Nic trudnego - zamiast kolacji zjeść kilo lodów - codziennie przez miesiąc - i 5 kg gubisz co 30 dni - sprawdzone i przetestowane - proste ?!stiff - Sob 03 Paź, 2009 21:40
rufio napisał/a:
zamiast kolacji zjeść kilo lodów - codziennie przez miesiąc - i 5 kg gubisz
I wpadasz w hibernacje... rufio - Sob 03 Paź, 2009 21:48 Nie - wkładam spodnie przedslubne - ooo stiff - Sob 03 Paź, 2009 21:51
rufio napisał/a:
wkładam spodnie przedslubne
Nie, to dopiero po rozwodzie... Borus - Sob 03 Paź, 2009 21:57 moje pasują bez lodów KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 10:52
Kulfon napisał/a:
przypomnij sobie swoja
Kulfoniku nie mogę sobie swoich babć przypomnieć,bo całe wieki przed moim urodzeniem zmarły. Gdyby wtedy żyły to miałyby coś koło setki! Z tego co wiem,były bardzo wysokie i chude jak wiórki KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 10:58
rufio napisał/a:
Chcesz schudnąć ? Nic trudnego - zamiast kolacji zjeść kilo lodów - codziennie przez miesiąc - i 5 kg gubisz co 30 dni - sprawdzone i przetestowane - proste ?!
Nie jadam lodów bo słodkie Moja codzienna kolacja to jest około 50 - 70 dkg owoców. W żadnym wypadku bananów, :mgreen:Tak mam od kilkunastu lat stale,ale większość życia tak jadłam. Owoce,warzywa,biały ser mogę na okrągło. drzewnykocur - Nie 04 Paź, 2009 14:09
KICAJKA napisał/a:
wiórki
Może wiewiórki KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 14:24
drzewnykocur napisał/a:
Może wiewiórki
Nie drzewnykocórku,stare powiedzenie jak świat "wyschnięte na wiórki",albo zasuszone jak wolisz. Tylko nie myl z zasuszonymi mumiami. Jacek - Nie 04 Paź, 2009 14:54
KICAJKA napisał/a:
Owoce,warzywa,biały ser mogę na okrągło.
to całkiem jak ja
ja też tak mogę na okrągło ,śliwki w cieście jakiś serniczek Kulfon - Nie 04 Paź, 2009 14:57
KICAJKA napisał/a:
Moja codzienna kolacja to jest około 50 - 70 dkg owoców
najgorsze co robisz, cukry na kolacje !!!
na kolacje jada sie schabowe, bez kartofli !!!
a slodycze i owoce z rana i nie pozniej jak na podwieczorek
Cytat:
Kulfoniku nie mogę sobie swoich babć przypomnieć,bo całe wieki przed moim urodzeniem zmarły. Gdyby wtedy żyły to miałyby coś koło setki!
Czegos nie rozumie Kicajko ............
ja chyba liczyc nie potrafie .........
albo rzczywiscie twoi rodzice i ty dosc pozno na swiat przyszliscie ... ?Kulfon - Nie 04 Paź, 2009 14:59
Jacek napisał/a:
śliwki w cieście jakiś serniczek
a Pan Jacety to zas smaka wszystki robi stiff - Nie 04 Paź, 2009 15:02
Jacek napisał/a:
,śliwki w cieście jakiś serniczek
Smoczek sobie kup, to łatwiej wyjdziesz z uzależnienia...
A przy okazji i o sylwetkę zadbasz... Jacek - Nie 04 Paź, 2009 15:08
stiff napisał/a:
A przy okazji i o sylwetkę zadbasz...
kiedy ja to dla sylwetki,bo inaczej to bym wpadł między klawisze jak pisze
Kulfon napisał/a:
a Pan
Ty wielkie ucho Ty mnie cheba lubisz co ??? Kulfon - Nie 04 Paź, 2009 15:13
Jacek napisał/a:
Ty mnie cheba lubisz co ???
Tak, bardzo lubie draznic lwa, tfffu tygrysaKICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 15:20
Kulfon napisał/a:
Czegos nie rozumie Kicajko ............
ja chyba liczyc nie potrafie .........
albo rzczywiscie twoi rodzice i ty dosc pozno na swiat przyszliscie ... ?
Masz i nie masz racji z tym liczeniem. Moi rodzice urodzili się jeszcze przed I wojną światową,wcale nie młodym rodzicom,w wielodzietnych rodzinach. Pobrali się na początku II wojny.Ja urodziłam się po kilkunastu latach po rodzeństwie.Obydwoje mieli wtedy pod pięćdziesiątkę. KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 15:24
Kulfon napisał/a:
najgorsze co robisz, cukry na kolacje !!!
na kolacje jada sie schabowe, bez kartofli !!!
a slodycze i owoce z rana i nie pozniej jak na podwieczorek
To jedyne cukry w mojej diecie!Słodkiego nie cierpię,pijam tylko kawę bez cukru i hektolitry wody mineralnej nie gazowanej. Chleba i kartofli nie jadam od lat, Kulfon - Nie 04 Paź, 2009 15:26
KICAJKA napisał/a:
Ja urodziłam się po kilkunastu latach po rodzeństwie
nie jestes sama
moja siostra jest w twoim wieku - zona pijaka
a brat tylko 16 lat starszy oczywiscie pijak aktywnyFlandria - Nie 04 Paź, 2009 15:27
KICAJKA napisał/a:
Obydwoje mieli wtedy pod pięćdziesiątkę
szok, nieźle KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 15:27
Jacek napisał/a:
ja też tak mogę na okrągło ,śliwki w cieście jakiś serniczek
Ja też mogę ale piec-uwielbiam gotowanie,pieczenie ale dla innych KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 15:31
Flandra napisał/a:
szok, nieźle
Kiedyś to się przytrafiało,teraz jest już taka moda Jacek - Nie 04 Paź, 2009 16:05
KICAJKA napisał/a:
ale piec-uwielbiam
uwielbiam takie kobietki
KICAJKA napisał/a:
pieczenie ale dla innych
będzie mnie miło jak od dziś będziesz do mnie mówić inny
a mówiłem Ci już że masz ładne oczy
i nie mów że nie widziałem,bo wszystkie kobietki co uwielbiam,mają ładne oczy stiff - Nie 04 Paź, 2009 16:05
KICAJKA napisał/a:
Ja też mogę ale piec-uwielbiam gotowanie,pieczenie ale dla innych
Takie słowa do Jacka...
Masz pozamiatane, bo nawet sie nie zorientujesz,
kiedy Jacek wpadnie do Ciebie na te smakołyki... stiff - Nie 04 Paź, 2009 16:07
Jacek napisał/a:
a mówiłem Ci już że masz ładne oczy
Wykrakałem... Jacek - Nie 04 Paź, 2009 16:12
stiff napisał/a:
Takie słowa do Jacka..
a czy nie zauważyłeś że właśnie se tu gadamy
stiff napisał/a:
kiedy Jacek wpadnie do Ciebie na te smakołyki..
no od pogaduchy się zaczynaJacek - Nie 04 Paź, 2009 16:14
stiff napisał/a:
Masz pozamiatane, bo nawet sie nie zorientujesz,
kiedy Jacek wpadnie do Ciebie na te smakołyki..
trochu było mnie głupio o tym
no ale skoro już o tym ziomal wspomniał Halibut - Nie 04 Paź, 2009 17:26
Flandra napisał/a:
Pokazywanie kobietom dbającym o linię zdjęć słodyczy wzmacnia ich chęć do jedzenia zdrowo, a nie ulegania pokusie
Biegnę do monopolowego popatrzyć na flaszki, może nie ulegnę pokusie. Flandria - Nie 04 Paź, 2009 17:38
Halibut napisał/a:
Biegnę do monopolowego popatrzyć na flaszki, może nie ulegnę pokusie
"gupio" będziesz wyglądał jak tak bedziesz stał i patrzył ....
no ale co tam
na Twoim miejscu bym zaryzykowała Wiedźma - Nie 04 Paź, 2009 17:44 Hali, ale Ty nie masz patrzeć na flaszki na żywo, tylko na ich fotki!
Wrzuć hasło w googla i siem przyglądaj...Halibut - Nie 04 Paź, 2009 17:53
Flandra napisał/a:
"gupio" będziesz wyglądał jak tak bedziesz stał i patrzył ....
Masz rację kupię sobie dwie co najmniej.
A wybiorę takie pękate, kuszące.
Schłodzę je w lodówce, aż szkło zmatowieje.
Wodą zroszę ze spryskiwacza.
Postawię na nocnej szafce.
Wyłączę radio i telewizor.
Światło przygaszę.
Cichutko usiądę obok na łóżku.
I tak się będę im przyglądał, w skupieniu.Halibut - Nie 04 Paź, 2009 17:57
Wiedźma napisał/a:
Ty nie masz patrzeć na flaszki na żywo, tylko na ich fotki!
Co ty Wiedźmo.
Ja już wyrosłem z patrzenia na fotki.
Preferuję przeżycia w Realu. Flandria - Nie 04 Paź, 2009 18:01
Halibut napisał/a:
Preferuję przeżycia w Realu
ja tam wolę Tesco Halibut - Nie 04 Paź, 2009 18:12
Flandra napisał/a:
ja tam wolę Tesco
Nie polecam.
Owszem tanio.
Ale jakość kiepska.
A wystrój pod psem.KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 18:22
Jacek napisał/a:
będzie mnie miło jak od dziś będziesz do mnie mówić inny
Nie załapałam???? Jestem jeszcze pod wrażeniem meczu!:shock: BRĄZ
Jacek napisał/a:
a mówiłem Ci już że masz ładne oczy
i nie mów że nie widziałem,bo wszystkie kobietki co uwielbiam,mają ładne oczy
Choćbyś patrzył, to nie zobaczysz, jakie mam oczy przez moje podwójne okulary. Poza tym,żadne komplementy nie robią na mnie wrażenia KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 18:28
stiff napisał/a:
Masz pozamiatane, bo nawet sie nie zorientujesz,
kiedy Jacek wpadnie do Ciebie na te smakołyki...
Bardzo lubię odwiedziny i szykowanie dla miłych gości.A Ty jesteś zazdrośnik KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 18:31
stiff napisał/a:
kiedy Jacek wpadnie do Ciebie na te smakołyki...
To Ciebie może zabrać ze sobą stiff - Nie 04 Paź, 2009 18:36
KICAJKA napisał/a:
To Ciebie może zabrać ze sobą
Wykluczone...
Zbyt duza pokusa, jestem na diecie... KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 18:37
Jacek napisał/a:
no od pogaduchy się zaczyna
I na pogaduchach się kończy!
Jacek napisał/a:
trochu było mnie głupio o tym
no ale skoro już o tym ziomal wspomniał
Może przyjdzie taki dzień,że zrobię wyżerkę dla wszystkich łasuchów z tego forum stiff - Nie 04 Paź, 2009 18:44
KICAJKA napisał/a:
.A Ty jesteś zazdrośnik
Probuje Cie uchronic przed rodzinna tragedia,
kiedy Jacek sie zechce do Ciebie wprowadzić... KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 18:45
Flandra napisał/a:
Halibut napisał/a:
Biegnę do monopolowego popatrzyć na flaszki, może nie ulegnę pokusie
"gupio" będziesz wyglądał jak tak bedziesz stał i patrzył ....
no ale co tam
na Twoim miejscu bym zaryzykowała
A może tak wizualizacja tak jak dla mnie? Jak sobie zwizualizuje swój stan po literku lub dwóch,to mu się odechce! KICAJKA - Nie 04 Paź, 2009 18:52
stiff napisał/a:
Probuje Cie uchronic przed rodzinna tragedia,
kiedy Jacek sie zechce do Ciebie wprowadzić...
Na 30 m2 jest nas czworo z królikiem,który praktycznie króluje w mieszkaniu, ja mam tylko kawałek podłogi z materacem. Chyba masz zbyt dużą wyobraźnię. Flandria - Nie 04 Paź, 2009 19:03
KICAJKA napisał/a:
A może tak wizualizacja tak jak dla mnie?
to jest pomysł
Hali, weź sobie wyobraź te swoje ulubione buteleczki !!
a potem wyobraź sobie jak powoli delektujesz się ich zawartością itd itd Wiedźma - Nie 04 Paź, 2009 19:18 I na koniec nie zapomnij wyobrazić sobie kaca Kulfon - Nie 04 Paź, 2009 19:25
Cytat:
I na koniec nie zapomnij wyobrazić sobie kaca
oj, to nie predko sie stanie
Hali stara sie do niego nie doprowadzac.....
Choćbyś patrzył, to nie zobaczysz, jakie mam oczy przez moje podwójne okulary.
phhhiii tam już mnie się oprawki spodobały
KICAJKA napisał/a:
Poza tym,żadne komplementy nie robią na mnie wrażenia
masz piękny głosik jak to wymawiasz KICAJKA - Pon 05 Paź, 2009 08:36
Jacek napisał/a:
masz piękny głosik jak to wymawiasz
Ręce opadają! Ale byś się zdziwił gdybyś go usłyszał! Od 30 lat przez telefon mówią do mnie proszę pana!!!! Tak,że Twoje czarowanie na nic się nie zda. Trafiasz kulą w płot, KICAJKA - Pon 05 Paź, 2009 08:44
Pamiętam tą muzę,dawne czasy,ale fajne. sabatka - Pon 05 Paź, 2009 09:20 ja tam źle nie wyglądam jak to się ładnie określa. tylko te określenie brzydkie jakieś KICAJKA - Pon 05 Paź, 2009 09:39 [quote="sabatka"]ja tam źle nie wyglądam jak to się ładnie określa. tylko te określenie brzydkie jakieś [/quote To dobrze,że nie wyglądasz źle, ale ja często źle się czuję w mojej skórze i obojętnie jak to się nazywa chcę coś zmienić. Mogę zmienić tylko to co mogę a z resztą muszę się pogodzić. Jacek - Pon 05 Paź, 2009 09:44
KICAJKA napisał/a:
Tak,że Twoje czarowanie na nic się nie zda.
no cóż,trudno
ja z moją najmłodszą córką gram w taką grę słów i to właśnie na dniach
Ona coś powie i zakańcza słowem i tu cię mam i ja się tym samym odwdzięczam
to znowuż ona i tak w kółko fajna zabawa
acha co to ja chciałem powiedzieć ???
Kicajko może i z czasem zorientowałaś się że nie ten typ oprawek kupiłaś może i w telefonie piszczy i skowyczy co daje zniekształcony głos,ale wszystkiego u siebie nie można widzieć nieudane, ale obok twych smakowitych wypieków nie można przejść obojętnie
aby ślinka i myśli nie kusiły żeby ich nie spróbować
na samą myśl jak o nich mówisz mnie na podniebieniu robi się tak lekko i słodko
i tu Cię mam
teraz wierzba płacząca
na przy drożu se płacze
jaka to ona brzydulą
a ktoś w niej piękno widzi
a pod wierzbą użala się kaczątko
jakie to ono brzydula
hehehe użalało się aż swego odbicia w wodzie nie ujrzało
czasem ktoś coś powie
czasem samemu się w coś wieży
a zapomina o swej ważnej wartości
i tak na koniec - pewnie to znasz
"nie ładna miska jeść daje"sabatka - Pon 05 Paź, 2009 09:48
KICAJKA napisał/a:
ale ja często źle się czuję w mojej skórze
no właśnie.
a te głupie określenie sprawia że czuję się jeszce gorzej.
i w takim momencie brakuje tylko żeby ktoś powiedział że są jeszcze grubsi ode mnie Jacek - Pon 05 Paź, 2009 09:52
KICAJKA napisał/a:
ale ja często źle się czuję w mojej skórze i obojętnie jak to się nazywa chcę coś zmienić. Mogę zmienić tylko to co mogę a z resztą muszę się pogodzić.
piękno kobiety jest jak z pączkiem róż
kiedyś mija,ale przychodzi wiek
gdzie dostrzega się inne bogactwa jakie się w sobie maJacek - Pon 05 Paź, 2009 09:55
sabatka napisał/a:
i w takim momencie brakuje tylko żeby ktoś powiedział że są jeszcze grubsi ode mnie
gruba to jest beczka
urody w Tobie nie brak
jedyne co brakuje to wiary w siebieKICAJKA - Pon 05 Paź, 2009 10:07
Jacek napisał/a:
piękno kobiety jest jak z pączkiem róż
kiedyś mija,ale przychodzi wiek
gdzie dostrzega się inne bogactwa jakie się w sobie ma
Od dziecka słyszałam w rodzinie i poza,że jestem brzydka Miałam za to natychmiastową odpowiedź "moja siostra za to jest najładniejsza"(na prawdę śliczna -10 lat starsza)i dodawałam "jak nie mogę być ładna to będę mądra"i całe życie trzymam się tej zasady.Tak samo z podejściem do różnych osób - "nie muszą mnie lubić ale muszą szanować".To są motta mojego życia. Jacek - Pon 05 Paź, 2009 10:21
KICAJKA napisał/a:
"jak nie mogę być ładna to będę mądra"
już samo to że się nie poddałaś ma swoje wartości
ja miałem podobnie ze swoją nie śmiałością
i z pewnością mieliśmy podobnie ze znalezieniem partnera
bo u faceta nic gorszego jak jest nie śmiały
i pewnie do dziś bym miał tyły w różnych sytuacjach,gdy bym tego nie przezwyciężył
dosłownie twoje powiedzonko mnie do tego pasuje
bo człek nie śmiałe to taki stulony kłębek,głosik cichutki ,ruchy skrępowane
ale decyzja w myśli padła no cóż taki jestem wyjdź z tym na przeciw
i tu twe słowa
KICAJKA napisał/a:
Mogę zmienić tylko to co mogę a z resztą muszę się pogodzić.
Flandria - Pon 05 Paź, 2009 10:53
sabatka napisał/a:
a te głupie określenie sprawia że czuję się jeszce gorzej.
i w takim momencie brakuje tylko żeby ktoś powiedział że są jeszcze grubsi ode mnie
Sabat, piękno to nie wygląd i "określenia"
to coś co się czuje, coś co wypływa ze "środka"
poza tym to kwestia gustu
zawsze znajdą się osoby, którym się nie będziesz podobać i zawsze będzie ktoś, kto straci głowę na Twój widok
dla mnie bycie piękną oznacza akceptować siebie taką jaką jestem - taką akceptację siebie się wyczuwa i to ona dodaje uroku
poza tym, ważne jest dopasowanie ubrań do sylwetki - przy określonej sylwetce pasuje to i to, ale trzeba uważać na tamto - poszukaj w internecie takich zasad
w każdym razie, jeśli będziesz się dobrze czuła sama z sobą to te "określenia" będziesz traktować z przymrużeniem oka, a niech sobie gadają zazdrośnicy sabatka - Pon 05 Paź, 2009 10:55
Flandra napisał/a:
to coś co się czuje, coś co wypływa ze "środka"
nie posiadam Flandria - Pon 05 Paź, 2009 10:56
sabatka napisał/a:
nie posiadam
och, kochanie
na terapię marsz !
posiadasz, tylko musisz to w sobie odkryć Jacek - Pon 05 Paź, 2009 11:02
sabatka napisał/a:
nie posiadam
Flandra napisał/a:
posiadasz, tylko musisz to w sobie odkryć
przyjdzie z wiekiem
jak już będzie więcej przeżytych doświadczeńWiedźma - Pon 05 Paź, 2009 11:33
KICAJKA napisał/a:
"jak nie mogę być ładna to będę mądra"
Hehe, to coś tak jak z panem Wołodyjowskim:
Dał ci Pan Bóg mizerną postać, albo się będą ludzie ciebie bali, albo się będą z ciebie śmiali
(czy jakoś tak )Halibut - Pon 05 Paź, 2009 17:38
Jacek napisał/a:
no od pogaduchy się zaczyna
A kończy na namiętnej konsumpcji.
KICAJKA napisał/a:
A Ty jesteś zazdrośnik
Nie dziwota widać słodkie też lubi. Halibut - Pon 05 Paź, 2009 18:02
Jacek napisał/a:
piękno kobiety jest jak z pączkiem róż
kiedyś mija,ale przychodzi wiek
gdzie dostrzega się inne bogactwa jakie się w sobie ma
Masz bajer Jacek.
Bo jeżeli chodzi o róże to po przekwitnieniu widać głównie kolce.
No, ale z wiekiem wzrok słabnie.
A to co pozostaje to głównie wyobraźnia.
Bo z pamięcią bywa różnie. Halibut - Pon 05 Paź, 2009 18:07
Wiedźma napisał/a:
I na koniec nie zapomnij wyobrazić sobie kaca
Drań nie daje o sobie zapomnieć.
Kac to moje poranne drugie imię.
I skąd się taki bierze??? Halibut - Pon 05 Paź, 2009 18:11
Flandra napisał/a:
Hali, weź sobie wyobraź te swoje ulubione buteleczki !!
a potem wyobraź sobie jak powoli delektujesz się ich zawartością itd itd
Wiesz picie jest jak seks.
Wyobrażenia to pierwszy krok przed spełnieniem. Flandria - Pon 05 Paź, 2009 18:12
Halibut napisał/a:
Wiesz picie jest jak seks.
Halibutek Bałamutek evita - Pon 05 Paź, 2009 18:31 witajcie ! ale się mnię podoba ten wątek
wiadomo dlaczego - jak to każda baba - fajnie jest sobie ponarzekać na swoje niedoskonałości evita - Pon 05 Paź, 2009 18:41
sabatka napisał/a:
i w takim momencie brakuje tylko żeby ktoś powiedział że są jeszcze grubsi ode mnie
sabatko ja mam koleżankę, która jest o całą głowę wyższa ode mnie, smukła jak łania, nogi po same pachy chodzący ideał kobiety poprostu
a ja przy niej mała, pulchna, zanadto cycata - ogólnie masakra ! piękna i bestia
co z tego skoro w wieku 38 lat jest sama jak palec i każdy facet jakiego zarwie ucieka od niej bardzo szybko ! próbowałam rozgryźć co z nią jest nie tak i podpytałam się tak niby od niechcenia takich dwóch co ją zostawili . Okazało się, że każdy z nich twierdził to samo - za głupia !!! w tym wieku to się szuka partnerki na resztę życia a nie słodką idiotkę na jedną noc
tak więc jak widzisz nie zawsze piękno jest pięknem samym w sobie
P.S. sama sobie się dziwię co ja tu napisałam bo przecież też często łapię załamki patrząc na siebie KICAJKA - Pon 05 Paź, 2009 19:27
evita napisał/a:
sama sobie się dziwię co ja tu napisałam bo przecież też często łapię załamki patrząc na siebie
Super To znaczy,że pomału wchodzisz na dobrą drogę. Oby tak dalej. KICAJKA - Pon 05 Paź, 2009 19:38
Halibut napisał/a:
Drań nie daje o sobie zapomnieć.
Kac to moje poranne drugie imię.
I skąd się taki bierze???
To już wiem teraz, dlaczego bywasz zgryźliwy i mroczny,jak głębiny Twego oceanu. Może powinieneś zmienić klimat? Jacek - Pon 05 Paź, 2009 19:54
Halibut napisał/a:
Masz bajer Jacek.
Bo jeżeli chodzi o róże to po przekwitnieniu widać głównie kolce.
Hali nie to co jest-jest ważne
a to co chcesz widzieć
Hali czy twoim zdaniem jak będę się kochał ze swoją żoną,to mam widzieć te u niej złe uczynki charakteru
czy to co w niej piękneKICAJKA - Wto 06 Paź, 2009 10:22
Jacek napisał/a:
jest ważne
a to co chcesz widzieć
Jacek napisał/a:
jak będę się kochał ze swoją żoną,to mam widzieć te u niej złe uczynki charakteru
czy to co w niej piękne
To jest jeden z problemów o których ciężko mówić.Kobiety współuzależnione często popadają w oziębłość,bo nie mogą usuną z myśli tego co partner już zrobił lub co może zrobić. Nawet po zaprzestaniu picia,czasem odzywają się złe myśli.To też jest wyższa szkoła jazdy. Jacek - Wto 06 Paź, 2009 10:30
KICAJKA napisał/a:
myśli tego co partner już zrobił lub co może zrobić.
KICAJKA napisał/a:
czasem odzywają się złe myśli.To też jest wyższa szkoła jazdy.
to trudne do pogodzenia,ale nie niemożliwe
i wiem co mówię,nie wyssałem tego z palcaKICAJKA - Wto 06 Paź, 2009 11:16
Jacek napisał/a:
KICAJKA napisał/a:
myśli tego co partner już zrobił lub co może zrobić.
KICAJKA napisał/a:
czasem odzywają się złe myśli.To też jest wyższa szkoła jazdy.
to trudne do pogodzenia,ale nie niemożliwe
i wiem co mówię,nie wyssałem tego z palca
Zdaję sobie sprawę,że Ty wiesz,ja wiem,trochę osób wie,że coś takiego jest i może być odwracalne. Ale sporo jest takich,którzy nie wiedzą,albo nie potrafią sobie z tego zdać sprawy. Jacek - Wto 06 Paź, 2009 19:42
KICAJKA napisał/a:
nie potrafią sobie z tego zdać sprawy.
zazwyczaj tak jest,dopóki samemu się tego nie przechodzi
a później zależy już od panowania nad własnymi emocjami i charakteruKICAJKA - Śro 07 Paź, 2009 08:10
Jacek napisał/a:
a później zależy już od panowania nad własnymi emocjami i charakteru
No właśnie,ale jest dylemat . Mówi się,ze można wiele wybaczyć ale się nie zapomina. I jak sobie radzić w takim wypadku? To jest spory problem wielu osób. Jacek - Śro 07 Paź, 2009 08:16
KICAJKA napisał/a:
No właśnie,ale jest dylemat . Mówi się,ze można wiele wybaczyć ale się nie zapomina. I jak sobie radzić w takim wypadku?
po burzy można zawsze posprzątać - ale i tak większe czy mniejsze szkód narobiła
nie zadręczać się tworami wyobraźni
bo one czasem bolą więcej i więcej szkody czynią niżeli ból fizycznyKICAJKA - Śro 07 Paź, 2009 16:17
Jacek napisał/a:
nie zadręczać się tworami wyobraźni
bo one czasem bolą więcej i więcej szkody czynią niżeli ból fizyczny
Tu nie chodzi o twory wyobraźni,tylko realne rzeczy,które się zdarzyły. I byle pretekst do przypominania. A potem to już leci lawina. Jacek - Śro 07 Paź, 2009 20:26
KICAJKA napisał/a:
Tu nie chodzi o twory wyobraźni,tylko realne rzeczy,które się zdarzyły.
no o to mnie chodziło - o rzeczy które się zdarzyły
i co ja wtenczas mogę ???
mścić się i zadręczać ???
czy może pogodzić i na przyszłość wyciągnąć naukę z tego