HydePark - jak mnie (nas) widzą??
yuraa - Czw 08 Paź, 2009 23:42 Temat postu: jak mnie (nas) widzą?? takie mnie nocne rozmyślania naszły, ze obraz samego siebie, moje wyobrażenie o sobie nic a nic nie pokrywa się z tym jak mnie widza inni. czy to w realu czy tu na forum.
zreszta tu to Ate jakos w maju zilustrowała parę osób zdjęciami- jak ona kogo postrzega.
mi przypadl obrazek strzelistej wyniosłej gotyckiej(?) katedry i długo rozkminiałem co tez Ate miała na mysli.
a przypomniało mi się jak kolega z pracy dał mi do poczytania jakąś powieść o poszukiwaczach złota w dzunglach Kostaryki i powiedział że jeden z szóstki bohaterów to wypisz wymaluj jakby o mnie czytał. no i przeczytałem raz, potem drugi i do dzis nie wiem gdzie on tam moje alter ego literackie widział.
Jagna - Pią 09 Paź, 2009 00:04
yuraa napisał/a: | takie mnie nocne rozmyślania naszły, ze obraz samego siebie, moje wyobrażenie o sobie nic a nic nie pokrywa się z tym jak mnie widza inni. czy to w realu czy tu na forum. |
Całkiem normalne Sami widzimy i jakby znamy sie inaczej. Na obraz samego siebie- na świadomość o sobie składa się wyobrażenie o sobie + wyobrażenie innych o nas, o którym wiemy. Dopiero to razem tworzy nasze ego. Ale ego to nie my , nie My tam w środku. Tylko zespół nabytych przekonań wartości, postaw- osobowość. A My tam pod spodem jesteśmy zgoła różni, dlatego warto siebie samoobserwować i żyć w zgodzie ze sobą, niekoniecznie z tym co nakazuje świat zewnętrzny- BYĆ SOBĄ. Dobranoc Nocne Marki
Flandria - Pią 09 Paź, 2009 01:04
yuraa napisał/a: | obraz samego siebie, moje wyobrażenie o sobie nic a nic nie pokrywa się z tym jak mnie widza inni |
najczęściej ludzie widzą to co chcą zobaczyć ...
i nie widzą tego czego nie chcą zobaczyć ...
patrzą przez pryzmat własnych lęków, przekonań itd
to co wychodzi to jednak bardzo zniekształcony obraz ...
swoją drogą, my patrzymy na samych siebie w ten sam sposób, nie jesteśmy obiektywni ..
kiedy ktoś mówi mi, że jestem taka i siaka, najpierw zastanawiam się, czy przypadkiem nie mówi o sobie (o swoich lękach, kompleksach, przekonaniach itd) a dopiero później zastanawiam się czy nie ma racji
dzięki temu mam większy dystans do słów, które słyszę na swój temat
Flandria - Pią 09 Paź, 2009 01:40
yuraa napisał/a: | zreszta tu to Ate jakos w maju zilustrowała parę osób zdjęciami- jak ona kogo postrzega.
mi przypadl obrazek strzelistej wyniosłej gotyckiej(?) katedry i długo rozkminiałem co tez Ate miała na mysli. |
nie wiem co Ate miała na myśli, ale strzeliste budowle kojarzą mi się po prostu z męskością
yuraa - Pią 09 Paź, 2009 06:38
ewcia napisał/a: | Yurcia skad u Ciebie taki nastrój |
jak cos napiszę to potem czytam odpowiedzi, inne posty też czytam ale odpowiedzi do moich postów z większą uwagą. czytam i sobie jakis obraz autora buduję.
Ewcia jak myslisz?? jaki obraz Twojej osoby w mojej , zrytej gorzałą ale jednak głowie powstaje??
cholernie mało tych klocków, konkretnych klocków
Wiedźma - Pią 09 Paź, 2009 07:33
A może to jest tak, że postrzegamy innych przez pryzmat naszych oczekiwań?
I oceniamy (bo jednak oceniamy) w zależności od tego, na ile osoba tym oczekiwaniom sprostała...?
Halibut - Pią 09 Paź, 2009 09:13
W zależności od sytuacji, od ludzi, z którymi tworzymy relacje przyjmujemy różne pozy, różne nastawienie emocjonalne a do tego jeszcze reagujemy zwrotnie na oczekiwania drugiej strony. Dlatego ludzie mogą nas postrzegać różnie, tym bardziej, że do tego jeszcze patrzą na nas przez pryzmat własnych życiowych doświadczenie, stanów emocjonalnych, uprzedzeń.
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że tak naprawdę w każdej relacji z różnymi ludźmi jesteśmy bardzie lub mniej kimś innym i inaczej postrzeganym, choć tak naprawdę zawsze sobą.
Co ciekawe najbardziej pozytywnie postrzegamy ludzi podobnych do nas, ludzi o podobnych poglądach, doświadczeniach, statusie społecznym, urodzie itd.
KICAJKA - Pią 09 Paź, 2009 10:38
yuraa napisał/a: | ze obraz samego siebie, moje wyobrażenie o sobie nic a nic nie pokrywa się z tym jak mnie widza inni. czy to w realu czy tu na forum. | Jestem tu trochę krótko i niewiele wiem o poszczególnych osobach. Mam tendencję do szybkiego analizowania tego co czytam,widzę i słyszę. Kiedy zobaczyłam Twój avatarek i trochę poczytałam o czym i jak piszesz,to uważam,że mój ulubiony bohater pasuje do ciebie.Czasem jest trochę prawdy w tym "jak Cię widzą,tak Cię piszą",tylko to wtedy musi mieć głębszy sens,bo sama powierzchowność niewiele mówi o osobie.Ja specjalnie nie przejmuję się tym jak ludzie mnie postrzegają.Staram się w każdej sytuacji być sobą,a nie taka jaką by mnie chcieli inni widzieć.
Monka - Pią 09 Paź, 2009 10:44
Halibut napisał/a: | najbardziej pozytywnie postrzegamy ludzi podobnych do nas, ludzi o podobnych poglądach, doświadczeniach, statusie społecznym, urodzie itd. |
Zgodzę się z tym jak najbardziej.
Rzadko się zdarza , by ktoś o przeciętnym statusie materialnym np. ,,obracał,,
się w towarzystwie tych z ,,wyżyn finansowych,, .
Nie ma INTEGRACJI w tym przypadku .
Nadal jest podział na TYCH ...i na TAMTYCH ....
Mało tego . Ja np. mam te same poglądy na temat polityki między innymi , jak mój mąż.
Myślę , że któreś z nas kiedyś ,,uległo ,, drugiemu ...
Tylko które z nas ...oto jest pytanie...
A może dobraliśmy się , jak w korcu maku ????
A może jesteśmy współuzależnieni od siebie?
Jeżeli jesteśmy ...to obojgu z nas to odpowiada ....
Kiedy wstaję ,,prawą,, nogą - mój nastrój udziela się wszystkim wokół ...
Ja sama też widzę tylko to , co przyjemne...
Kiedy wstaję ,,lewą ,, nogą ....czyli , jestem w złym humorze - widzę przede wszystkim złe zachowania u innych . Tez tak macie ?
Ja sama często oceniam ludzi po wyglądzie .
Po tym , jaki ma gust w ubieraniu się np.
Czy jest zadbany , jaki ma głos ... wygląd ogólny ...
O ludziach, którzy noszą okulary sądzi się, że są inteligentni, o tych, którzy mają rude włosy, że są fałszywi, a o blondynkach, że są mało inteligentne...
Przeciez to tylko stereotyp ...
A panuje niepodzielnie od wielu , wielu lat ...
Ze nie wspomnę o sterotypie alkoholika ...
Ale o tym juz było ...
Monka - Pią 09 Paź, 2009 10:46
Dodam jedno tylko jeszcze ...
,,Debilna kulka,, nie świadczy o tym , że śmieję się 24 godziny na dobę z tego , że ktos mi pokazał ,,przykładowy palec ,, .
Jacek - Pią 09 Paź, 2009 20:11
yuraa napisał/a: | jeden z szóstki bohaterów to wypisz wymaluj jakby o mnie |
mniem to się kojarzysz jeden z 10-ciu
yuraa - Pią 09 Paź, 2009 20:22
Jacek napisał/a: | mniem to się kojarzysz jeden z 10-ciu |
a może by tak znowu wysłać zgłoszenie do programu,
Halibut - Pią 09 Paź, 2009 20:29
Masz na myśli taniec z gwiazdami?
KICAJKA - Sob 10 Paź, 2009 15:45
yuraa napisał/a: | a może by tak znowu wysłać zgłoszenie do programu, | Czemu nie? Halibut napisał/a: | Masz na myśli taniec z gwiazdami? | Ja bym raczej proponowała Milionerów,jak mierzyć to wysoko.
|
|