To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ Forum Wolnych od Alkoholu "DEKADENCJA" czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko... ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Razem, a jednak osobno... Borus - Sob 10 Paź, 2009 21:29 Temat postu: Razem, a jednak osobno... Temat ten nasunął mi się podczas śledzenia tematów o samotności oraz o związku z alkoholikiem. Właśnie jestem w takiej sytuacji. Mieszkam z moją ex a właściwie to ona mieszka u mnie. O rozwód bez orzekania winy wystąpiłem ja, godząc się aby jeszcze jakiś czas u mnie mieszkała. Oczywiście, już wtedy wiedziałe, że jest z kimś związana, ale nie sądziłem, że jest on tylko pretekstem do rozwodu. Aktualne jej zachowanie niezbyt mi odpowiada i właściwie nie wiem jak dalej postępować... Może ktoś mgłby coś na ten temat skrobnąć? evita - Sob 10 Paź, 2009 21:37 Borus napisał/a: Oczywiście, już wtedy wiedziałe, że jest z kimś związana, ale nie sądziłem, że jest on tylko pretekstem do rozwodu nie bardzo rozumiem to w końcu ty wystąpiłeś o ten rozwód w związku z jej zdradą, której w zasadzie nie było bo to była prowokacja z jej strony ? Borus - Sob 10 Paź, 2009 21:56 evita napisał/a: rozwód w związku z jej zdradą, której w zasadzie nie było ależ jak najbardziej była zdrada, zresztą nie pierwsza; tyle, że teraz bywa z kimś innym, dlatego uważam, że tamten był pretekstem, abym to ja wystąpił o rozwód a ona mogła nadal grać "wielce skrzywdzoną przez męża pijaka i los"... Wiedźma - Sob 10 Paź, 2009 22:03 Borus napisał/a: tamten był pretekstem, abym to ja wystąpił o rozwód a ona mogła nadal grać "wielce skrzywdzoną przez męża pijaka i los"... Przyznam, ze wydaje mi się dziwne takie posunięcie... Po co jej pretekst świadczący na jej niekorzyść, skoro sama mogła wystąpić o rozwód ze względu na alkoholizm męża Borus - Sob 10 Paź, 2009 22:21 Wiedźma napisał/a: rozwód ze względu na alkoholizm męża to by mogło być trudne, ponieważ trzeźwiałem od ponad roku... Flandria - Sob 10 Paź, 2009 22:28 Borus napisał/a: ona mogła nadal grać "wielce skrzywdzoną przez męża pijaka i los"... tego rodzaju postawa podobno bywa korzyścią dla osoby współuzależnionej Borus napisał/a: Aktualne jej zachowanie niezbyt mi odpowiada nie wiem co Ci poradzić trzymam kciuki, żeby udało Ci się jakoś z tego wybrnąć powodzenia Jras4 - Sob 10 Paź, 2009 22:28 Cytat: ze względu na alkoholizm męża _________________ to tszeba było ja spić sfotografować i pokazać w sądzie ,,ooo prosze kto chla jak dzika świnia ... Borus - Sob 10 Paź, 2009 22:35 Jras4 napisał/a: Cytat: ze względu na alkoholizm męża _________________ to tszeba było ja spić sfotografować i pokazać w sądzie ,,ooo prosze kto chla jak dzika świnia ... Kolego! czytaj uważnie! ja wyrażnie napisałem "trzeźwiałem" a nie, że tylko "nie piłem"; to byłoby zwykłe chamstwo Jras4 - Sob 10 Paź, 2009 22:36 Borus napisał/a: to byłoby zwykłe chamstwo no było by ..ale ieśli masz głowę pełną ideałów to jusz pszegrałeś .. Wiedźma - Sob 10 Paź, 2009 22:42 Borus napisał/a: to by mogło być trudne, ponieważ trzeźwiałem od ponad roku... A chyba, że tak... Tego szczegółu nie znałam. Borus - Sob 10 Paź, 2009 22:52 Jras4 napisał/a: jusz pszegrałeś .. przeciwnie - odkąd przestałem walczyć, zacząłem wygrywać... Bebetka - Nie 11 Paź, 2009 10:05 Borus napisał/a: Aktualne jej zachowanie niezbyt mi odpowiada i właściwie nie wiem jak dalej postępować... Może po prostu żyj swoim życiem....... Jras4 - Nie 11 Paź, 2009 11:39 Borus napisał/a: przeciwnie - odkąd przestałem walczyć, zacząłem wygrywać... _________________ Tak pszemyślałem to może zapszestanie walki jest metodą ... KICAJKA - Nie 11 Paź, 2009 13:23 Borus napisał/a: Mieszkam z moją ex a właściwie to ona mieszka u mnie. O rozwód bez orzekania winy wystąpiłem ja, godząc się aby jeszcze jakiś czas u mnie mieszkała. Jeżeli mieszka u Ciebie to na podstawie jakiejś Waszej wspólnej umowy.Jeżeli nie wywiązuje się z tego,to myślę,że masz prawo egzekwować wspólne ustalenia.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group