To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - Suplemencja

Marc-elus - Czw 19 Lis, 2009 13:00
Temat postu: Suplemencja
Witajcie
nie wiem czy coś w tym temacie zostało sprecyzowane, czy też tylko gdzieś pojawiły się różne pojedyncze myśli.
Moim zdaniem warto się zainteresować, poszperać troszkę w sieci.
Wszyscy mówią o podejściu psychicznym, nastawieniu itp.
Całkowita racja, ale nie zapominajmy że nasza forma fizyczna ma wielki wpływ na psychikę oraz samopoczucie.
Zbawienny wpływ suplementów na organizm zauważyłem już jakiś czas temu, po przepiciu. Koktajl węglowodanowo-białkowy(został mi z okresu kiedy troszkę podnosiłem żelazo) postawił mnie na nogi w trymiga. O wspaniałych właściwościach witamin czy minerałów nie trzeba nikogo przekonywać.
Jest wiele supli na rynku, temat rzeka, tak naprawdę nie można jednoznacznie powiedzieć co jest dla kogo dobre. Jest wiele czynników które to warunkują jak: wiek, forma, tryb życia czy też płeć(o szybkości metabolizmu lub schorzeniach nie wspomnę).

Będę w miarę możliwości wrzucał info, jak coś to pytajcie i zabierajcie głos.

yuraa - Czw 19 Lis, 2009 13:16

masz rację równowaga mikroelementów w organiźmie rzecz ważna.tylko pytanie jest czy koniecznie trzeba ją uzupełniac za pomocą suplementów których na rynku pełno a wszystkie zostały wymyslone
(czy opracowane w super instytutach po wieloletnich badaniach, jak na ulotkach reklamowych piszą)
w ciągu zaledwie ostatniego półwiecza, a gzdie doswiadczenia tysięcy lat ludzkości, gdzie zdrowy rozsądek. wszystkie potrzebne w procesach życiowych substancje znajduję w tym co na codzień spożywam. a jak cos mi wyjątkowo smakuje to wiem ze zawiera to co mi w danym momencie potrzebne.

info wrzucaj ale nie reklamy

Beniamin - Czw 19 Lis, 2009 13:22

ja się zastanawiam czy masturbacja lub onanizm jak kto woli :wysmiewacz: są suplementem seksu, czu już same w sobie czy raczej w swej istocie są seksem

hmm ?

Flandria - Czw 19 Lis, 2009 13:36

dla mnie osobiście magnez z witaminą B6 to podstawa
+ witamina B Complex (zalecenie laryngologa)

yuraa napisał/a:
potrzebne w procesach życiowych substancje znajduję w tym co na codzień spożywam

a ja nie
szczególnie wiosną, warzywa i owoce już od dawna są pozbawione większości witamin
dodatkowo gotowanie, mrożenie niszczy sporo z nich

Marc-elus - Czw 19 Lis, 2009 14:33

yuraa masz racje, w normalnych warunkach wszystko to co spożywamy powinno dać radę ale:
-palenie papierosów, intensywna praca,stres i "wpływ cywilizacji" niestety powodują zwiększone zapotrzebowanie na pewne składniki diety
-pewne nasze upodobania kulinarne tudzież inne uwarunkowania(uczulenia, skazy itp(o tym wiem tyle co nic) czy też zwykła pora roku jaką teraz mamy) powodują że nie dostarczamy tyle wartościowego pokarmu ile trzeba
-niektórzy mają schorzenia wymagające szczególnej dbałości
-ja tam jeszcze odczuwam braki w organizmie spowodowane piciem :skromny:

Całkowita racja z tym że większość specyfików szumnie zwanych suplementami niestety są tylko efektem marketingowym. Dlatego proponuje przyjrzeć się tematowi żeby wybrać te które mogą coś dać.
Jak sam widzisz pierwsze konkrety już masz:

Cynk z magnezem + witamina B6(pozwala lepiej się wchłaniać poprzednikom) ok pół godzinki przed snem(najlepiej nie łączyć z posiłkiem) pomoże głębiej spać oraz szybciej się zregenerować, po prostu lepiej się wyśpisz. Połączenie tych składników to popularne ZMA w nomenklaturze sportowców, ale żeby nie biegać do sklepu z suplami i nie przepłacać można składniki kupić w byle aptece:
-filomagB6
-zincas(lub zincas forte ale ten już chyba tylko na receptę sprzedają, to to samo ale różni się ceną i ilością zynku)

Ja kiedyś brałem filomagB6 x 3 i zincas x 2, spałem pięknie jak niemowlę.

Oczywiście można stosować preparaty innych firm, chodzi jedynie o ilość składników.

Acha zapomniałem dopisać że cynk podobno wpływa dobrze na włoski i paznokcie, coś dla Pań ;) i nie tylko

Flandria - Czw 19 Lis, 2009 14:40

Marc-elus napisał/a:
-filomagB6
-zincas(lub zincas forte ale ten już chyba tylko na receptę sprzedają, to to samo ale różni się ceną i ilością zynku)


ten zestaw sugerował mi brat :)
potwierdzam, że działa, szczególnie przydatny w sytuacji gdy mam dużo pracy :)

Jagna - Czw 19 Lis, 2009 16:07

Ja trochę suplementowałm po odstawieniu alkoholu, sporo witaminy z grupy B, magneB6, witamina C i essentiale na odbudowę wątroby. Później dla urody brałam zestawy skrzypowe, cynkowe i musze powiedzieć , że widziałam.
Do dzisiaj pozostał mi nawyk jedzenia orzechów różnych gatunków, pestek dynii i słonecznika, najczęsciej dodaję sporo do jogurtu.Odmładza i pobudza komórki mózgowe do działania, dba o cerę i wigor -o rzechy zawieraja bardzo duzo magnezu i kwasów omega3 i 6.
Jestem tez zwolenniczką stosowania zewnętrznego witaminy C (juwit) i witaminy E jako olejki na twarz,ciekawią mnie te tematy, i cała ta biochemia kosmetyczna i suplementacyjna.
Jednak z organizm najlepiej korzysta z minerałów i witamin podanych naturalnie w diecie, żywności, podobnie jak Yurra uważam, że odpowiednia dieta jest w stanie nam to zapewnić.
Dbam o to by jeść dużo warzyw, odpowiednie oleje, i masło naturalne. Jak pisałam orzechy i nasiona, podjadam okresowo chrom na odporność i by zmniejszyć łaknienie na słodkie, a i tak za dużo teraz tego zjadam :uoee:

Borus - Czw 19 Lis, 2009 18:23

Jagna napisał/a:
chrom na odporność
...szczególnie zwiększa odporność na ścieranie, jako, że to twardy metal, a także na korozję, bo nierdzewny :wysmiewacz:
Kulfon - Czw 19 Lis, 2009 18:28

minie rowniez magnez w konskiej dawce ratowal za czasow kaca i po odstawieniu,
oczywiscie teraz ze wzgledu na prace fizyczna czasami sie dopinguje.

moja paczka to Magnez B1, B6, B12 (witaminka szczescia), :D i kwas foliowy

koka - Czw 19 Lis, 2009 18:56

Ja kaca raczej nie miewam, ostatnio zakupiłam magnez z potasem nie wiem po co. Ale jem to i fakt, chyba działa. Jest duzo tych suplementów, ale wciąż nie wiem, czy akurat mam magnezu dość, czy go brakuje, nie ma ryzyka przedawkowania? Marc-elus, Ty chyba się na tym znasz, powiedz jak to jest.
KICAJKA - Czw 19 Lis, 2009 19:23

koka napisał/a:
nie ma ryzyka przedawkowania?
Nadmierne ilości mogą powodować niewydolność nerek,problemy z przewodem pokarmowym,i brak równowagi elektrolitowej w organiźmie(na własne skórze efekty).Wszystko jest dobre,ale nie powinno się przesadzać.
Borus - Czw 19 Lis, 2009 19:30

koka napisał/a:
nie wiem, czy akurat mam magnezu dość, czy go brakuje,
...przy braku występują skurcze mięśni, dość bolesne 8|
Kulfon - Czw 19 Lis, 2009 19:31

Kicajko a co jesli ktos przyjmowal okolo 8 litrow plynow dziennie, juz po odstawieniu %?? :D
dopiero teraz spozycie plynow u mnie sie unormowalo, na poczatku musialem zastapic czyms to cholerne piwo, jeszcze czasami jak mam napad to potrafie sie upic 3 butlami mineralnej, ale zdaza sie to coraz zadziej, coraz lepiej udaje mi sie z tym radzic

Flandria - Czw 19 Lis, 2009 19:33

Kulfon napisał/a:
okolo 8 litrow plynow dziennie


los matkos :szok:

:)

Kulfon - Czw 19 Lis, 2009 19:38

nie masz pojecia jak ciezko mi bylo przestac pic, to byl poprostu zamiennik piwa na poczatku ale juz mi przeszlo :okok:
Flandria - Czw 19 Lis, 2009 19:40

swoją drogą to te ilości alkoholu, jakie w siebie wlewałeś świadczą [tak mi się wydaje], że masz końskie zdrowie :mgreen:

Kulfon napisał/a:
nie masz pojecia jak ciezko mi bylo przestac pic

tym bardziej gratuluję trzeźwości :)

Kulfon - Czw 19 Lis, 2009 19:43

Flandra napisał/a:
masz końskie zdrowie

mialem, Rybko, mialem ....
sam sobie je spierniczylem, flaki juz nie te same, a i mozg podsmazony

Jras4 - Czw 19 Lis, 2009 19:44

tak koń jak nic ...
koka - Czw 19 Lis, 2009 19:44

zregeneruje się, młody jesteś :)
Jras4 - Czw 19 Lis, 2009 19:46

Koń Trojański ....
Jacek - Czw 19 Lis, 2009 19:51

yuraa napisał/a:
wszystkie potrzebne w procesach życiowych substancje znajduję w tym co na codzień spożywam.

poważnie ???
to ile w moim przypadku tego ,jak mój posiłek wypadnie akurat w postaci torcika
Kulfon napisał/a:
minie rowniez magnez w konskiej dawce ratowal za czasow kaca

a ja jeśli nie leczyłem się tym co się strułem - to leczyłem się
cytrynką,maślanką,lemoniadą ,zupką po ogórkach,śledzikiem,a nawet jak się trafił torcik bezowy o smaku cytrynowym
ale przyznam że nie mam pojęcia ile w tym metali szlachetnych :roll:

Jras4 - Czw 19 Lis, 2009 19:54

Jacek napisał/a:
cytrynką,maślanką,lemoniadą ,zupką po ogórkach,śledzikiem,
No nie ..ale z tym torcikiem pszesadzasz ....
Jacek - Czw 19 Lis, 2009 20:03

Jras4 napisał/a:
No nie ..ale z tym torcikiem pszesadzasz .

tak było jak kacyk chwycił po jakiejś imprezce
no nie aby specjalnie na kaca torcika zakupił

Kulfon - Czw 19 Lis, 2009 20:10

Cytat:
tak było jak kacyk chwycił po jakiejś imprezce


mnie moj zawsze meczyl najdluzej do 16 a przez weekend zadko,
....ale to juz bylo i nie wroci wiecej....



Jras4 napisał/a:
tak koń jak nic ...
Cytat:
Koń Trojański ....

masz racjie Jras, czasami sie zastanawiam co jeszcze we mnie siedzi :mysli:

Borus - Czw 19 Lis, 2009 20:15

znowu jakieś szyfry... :uoee:
Borus - Czw 19 Lis, 2009 20:17

rozszyfrowało się... :wysmiewacz:
Jras4 - Czw 19 Lis, 2009 20:18

Kulfon nie tylko w tobie ale w nas ,,Hlorach ,, wszystkich czy nawroty choroby nie są jak Koń Trojański dla nas samych ,....To żałosne pragnienie chlania jest żałosne jak my wszyscy ...
jolkajolka - Czw 19 Lis, 2009 20:33

koka napisał/a:
Ja kaca raczej nie miewam, ostatnio zakupiłam magnez z potasem nie wiem po co. Ale jem to i fakt, chyba działa. Jest duzo tych suplementów, ale wciąż nie wiem, czy akurat mam magnezu dość, czy go brakuje, nie ma ryzyka przedawkowania? Marc-elus, Ty chyba się na tym znasz, powiedz jak to jest.


Zawsze jest ryzyko przedawkowania,nie ma takich preparatów,które,jedzone w nadmiarze,nie zaszkodziłyby. Choćby witaminy.A wszelkie pierwiastki typu magnez i potas także. Potas w nadmiarze może zbyt zagęscić krew,a stąd do zatoru niedaleko. Po magnezie biegunka murowana. Itd,itp...

Jras4 - Czw 19 Lis, 2009 20:37

po magnesie (....) ...no nie wiedziałem ....
koka - Czw 19 Lis, 2009 20:45

zator :uoee: biegunka :uoee: super, a ja głupia sie cieszę, ze mi lepiej :szok:
Kulfon - Czw 19 Lis, 2009 20:47

zalezy od ilosci, ja spokojnie znosze do 1g na dzien :mgreen:
bez efektow ubocznych 8)

Jras4 - Czw 19 Lis, 2009 20:50

koka napisał/a:
zator :uoee: biegunka :uoee: super,
wylew , ślepota , parchy, czarnobyl...
Borus - Czw 19 Lis, 2009 21:13

Jras4 napisał/a:
koka napisał/a:
zator :uoee: biegunka :uoee: super,
wylew , ślepota , parchy, czarnobyl...
...jeszcze koklusz i gradobicie :rotfl:
KICAJKA - Czw 19 Lis, 2009 21:21

[quote="Kulfon"]jak mam napad to potrafie sie upic 3 butlami mineralnej,[/quoteA ja to kim jestem,jeśli całe życie spijam mineralkę ok.3-4l dziennie a latem jeszcze więcej? 8| :skromny: ;)
jolkajolka - Czw 19 Lis, 2009 22:01

Oczopląs i pląsawica... :lol2:
Kulfon - Czw 19 Lis, 2009 22:02

KICAJKA napisał/a:
ja to kim jestem,jeśli całe życie spijam mineralkę ok.3-4l dziennie a latem jeszcze więcej


normalnie Kamela, jak ja ..... g45g21

Marc-elus - Czw 19 Lis, 2009 22:03

Koka, nic się nie martw, suplementy dostępne w aptekach w dawce zalecanej x 2 nic Ci nie zrobią przez jakiś czas, byle nie brać tak przez pół roku.
Bo wtedy może nastąpić dziwna reakcja organizmu, albo uodporni się on na dany suplement albo upośledzi się jego przyswajanie z naturalnej diety. Ale to odwracalne, nie martw się :luzik:

koka - Czw 19 Lis, 2009 22:10

ok, wcinam dalej :)
koka - Czw 19 Lis, 2009 22:10

ok, wcinam dalej :)
Borus - Czw 19 Lis, 2009 22:37

koka napisał/a:
ok, wcinam dalej
...zaraz Ci podsumują, jak mnie kiedyś... ;)
Marc-elus - Czw 19 Lis, 2009 23:23

Tak sobie zdałem sprawę żebyś mnie źle nie zrozumiała koka...
Ile czasu i w jakich dawkach się wspomagasz? Lekarza do którego chodzisz też warto spytać czy nie masz jakiegoś schorzenia które kolidowałoby z pewnymi suplami...

jolkajolka - Sob 21 Lis, 2009 17:09

koka napisał/a:
ok, wcinam dalej :)


Polecam ksiązkę Johna Diamonda "Cudowne mikstury i inne troski". Ciekawy punkt widzenia.

koka - Sob 21 Lis, 2009 21:31

Marc-elus napisał/a:
Tak sobie zdałem sprawę żebyś mnie źle nie zrozumiała koka...

Spoko Marc-elus :) . jestem duzą dziewczynką, głupot nie narobie, powiedziałeś suplementy są ok, ale trzeba uważać, rozumię :) . Pracuję w szpitalu, pogadam z lekarzami co oni myslą.

Jacek - Sob 21 Lis, 2009 22:12

koka napisał/a:
jestem duzą dziewczynką, głupot nie narobie

to co to za życie :]
lepiej grzeszyć i żałować
niż żałować że się nie grzeszyło :skromny:

koka - Sob 21 Lis, 2009 22:25

Jacek napisał/a:

lepiej grzeszyć i żałować
niż żałować że się nie grzeszyło :skromny:

a z tym to się zgadzam w calej rozciągłości, ale co to za grzech - suplement ;)

Jacek - Sob 21 Lis, 2009 22:29

koka napisał/a:
a z tym to się zgadzam w calej rozciągłości, ale co to za grzech - suplement
przyznaję :oops: nie czytałem całego tematu
otpisałem na ostatni post :skromny:

Wiedźma - Sob 21 Lis, 2009 22:29

koka napisał/a:
co to za grzech - suplement

Jasne! :beba:
Jak spaść z konia to z dobrego! zv4

stiff - Sob 21 Lis, 2009 23:29

Wiedźma napisał/a:
Jak spaść z konia to z dobrego!

O spadaniu z jakiego konia rozmawiamy... :p

Wiedźma - Sob 21 Lis, 2009 23:32

Nooooo, z dobrego... :wstyd:
stiff - Sob 21 Lis, 2009 23:32

Jacek napisał/a:
epiej grzeszyć i żałować
niż żałować że się nie grzeszyło

I później gdybać do tego... :roll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group