To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Jaki był ten rok 2009

stanisław - Śro 16 Gru, 2009 21:19
Temat postu: Jaki był ten rok 2009
Ten rok mogę zaliczyć do spokojnych ale żeby taki był to ile ja musiałem wczesniej wlożyć pracy ale dzisiaj jak mi powiedział kolega na mitingu że pokazałem mu można żyć bez alkoholu.to jakoś fajnie się zrobiło
stanisław - Śro 16 Gru, 2009 21:20

Taki temat bo kończy śie rok
Kulfon - Śro 16 Gru, 2009 21:28

dla mnie byl burzliwy i obojetnie jakby rozumiec "burzliwy"

najciekawsze osiagniecie to znalezienie w necie tego Forum i oderwanie sie od %,

a poza tym to byl rok nauki dla mnie - tyle nauczek dostalem, ze du**, glowa i konto do dzis bola :/

:skromny:

yuraa - Śro 16 Gru, 2009 21:38

dla mnie to byl dobry rok

no ale nie ma co dzielic niedźwiedzia przed zachodem słońca

Kulfon - Śro 16 Gru, 2009 21:41

yuraa napisał/a:
no ale nie ma co dzielic niedźwiedzia przed zachodem słońca
v43rvj

o kur.....za twarz, masz racjie Yura

ale podpucha z tym temate :shock:

evita - Czw 17 Gru, 2009 16:05

dla mnie ten rok był do wielkiej D*** :nerwus:
całe życie zwaliło mi się u stóp i nie dałam rady przywrócić go do pionu :(

jest też kilka pozytywów :) jak to forum i pewna strona internetowa i związana z tym działalność, a przede wszystkim to, że zyskałam wielu przyjaciół a szczególnie jednego jedynego w swoim rodzaju :skromny:

dorota - Czw 17 Gru, 2009 17:16

W tym roku udalo mi sie'' oderwac ''od mojego alko, i zaczac zyc na wlasny rachunek. Znalazlam fajna prace. Zalatwilam alimenty na corke, wreszcie znalazlam sobie wlasna pasje.Poszukalam FORUM ,aby miec kontakt z takimi osobami i problemami jak ja . Jestem wolna a alko jest w ''zawieszeniu ''. Mozna chciec wiecej , ale mi to wystarczy .... narazie.
Ula - Czw 17 Gru, 2009 18:34

Dla mnie ten rok był dobry :) Zrobilam prawo jazdy :radocha: poszłam na terapie 6 tygodniowa zamknieta,poznałam tam super ludzi no i was poznałam :) Od 20 stycznia nie pije :lol2:
MartiVW - Czw 17 Gru, 2009 21:49

Stary roczek który mija zdecydowanie muszę uznać za rok dobry ;przestałem pić :) po 20-tu tygodniach zaczyna mnie sie otwierać jedne oczko trzezwe( te drugie jest jeszcze pijane jak i pijane są myśli które czasem mnie nachodzą :glupek: )na ten wspaniały świat .Jestem dobrej myśli. ;aby nie kombinować a będzie dobrze. :lol2: :lol2: :lol2:
evita - Czw 17 Gru, 2009 21:51

MartiVW napisał/a:
aby nie kombinować a będzie dobrze

tak trzymaj :okok:

czarna róża - Nie 20 Gru, 2009 16:45

Dla mnie to był rok kryzysowy,ciągnęly się złe decyzje podjęte wcześniej,nie umiałam ich pokończyc,czasem nie miałam sił,nie chcę więcej takich zimnych i samotnych miesięcy..nie dopuszczę do tego...następny kryzys..za parę lat,bo dziś tyle wiem..wiem czego chcę,będę się tego trzymac....
stiff - Nie 20 Gru, 2009 20:23

Mijający rok nie byl sielanka tylko, ale jak juz kilka od czasu,
kiedy nie pije mogę zaliczyć do udanych...
Ogólnie jest zarypiascie, choć końcówka zwiazana, ze śmiercią przyjaciela
rzuca cień na wszystko...

jolkajolka - Nie 20 Gru, 2009 21:14

Zaczął się świetnie,w połowie zaczęło się paskudzić,a końcówka do d...Może następny będzie lepszy? :(
słomka - Pon 21 Gru, 2009 20:50

Ten nastepny będzie lepszy,moze spokojniejszy.a swoja drogą jak ja sobie radziłam w pracy "poprzednio"?Tyle spraw,stresu-teraz ,na trzeźwo moge sie z tym zmierzyc..chociaz czasmi jest bardzo trudno.W sama porę?czy może wtedy odbierałam to inaczej?
Xantusia - Pon 21 Gru, 2009 21:32

Dla mnie ten rok też był do kity, zwłaszcza drugie półrocze.Za dużo nerwów.Chociaż ten mój ostatnio zaczął odzywać się, jakiś zrobił się przyjazny.Ale nie ufam mu.Napisałam list a w nim wszystkie moje żale do niego, co zrobił mi przykrego.Jutro zawożę mu.Niech na Święta ma lekturę.Ciekawa jestem, jaka będzie jego reakcja.Ale mam to głęboko gdzieś.
Mario - Śro 23 Gru, 2009 14:55

Genaralnie był do du** !! Owszem, wiele miłych i przyjemnych rzeczy mi sie wydarzyło, ale jego końcówka sprawia, że był taki jak wspomniałem :/
No i jeszcze qwra przedwczorajszej mrożnej nocy rozpękło mi sie w bagażniku osiem piw, które sprawiłem sobie na dwa swiąteczne śniadania !! :? cf2423f :| :/

I jak tu żyć ? Jak tu qr** z taka traumą zyć ?? :roll: :roll: !!

Marcin - Śro 23 Gru, 2009 20:30

Witam.
Ogólnie dla mnie rok na plus przede wszystkim dlatego , że ""trzeźwość trwa dalej"".

Ale z tym co widzę co się dzieje czytając czy oglądając wiadomości z kraju czy też świata nasuwa mi się to:

""

Kiedyś, w czasie rozmowy o osiągnięciach współczesnej techniki, George Bernard Shaw powiedział:
- Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie.

— George Bernard Shaw

stiff - Śro 23 Gru, 2009 20:50

Mario napisał/a:
przedwczorajszej mrożnej nocy rozpękło mi sie w bagażniku osiem piw, które sprawiłem sobie na dwa swiąteczne śniadania !!

To znak od Twojego osobistego Anioła Stróża,
abyś trzeźwym w święta był... ;)

stiff - Śro 23 Gru, 2009 20:53

Marcin napisał/a:
nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie.

Przecież żyjemy jak ludzie i nic od początku stworzenia
sie nie zmieniło w tej materii... :roll:

Marcin - Śro 23 Gru, 2009 21:13

stiff napisał/a:

Przecież żyjemy jak ludzie i nic od początku stworzenia
sie nie zmieniło w tej materii... :roll:


Witam.
Ty może tak ja może też i wielu innych też ale co do niektórych mam duże wątpliwości.

Pozdrawiam

stiff - Śro 23 Gru, 2009 21:49

Marcin napisał/a:
stiff napisał/a:

Przecież żyjemy jak ludzie i nic od początku stworzenia
sie nie zmieniło w tej materii... :roll:


Witam.
Ty może tak ja może też i wielu innych też ale co do niektórych mam duże wątpliwości.

Pozdrawiam

Zawsze świat był taki sam, istniało dobro i zło,
a My możemy jedynie się identyfikować z jedna ze stron... :roll:

Marcin - Śro 23 Gru, 2009 22:07

stiff napisał/a:

Zawsze świat był taki sam, istniało dobro i zło,


Witam.
Tylko, albo dzięki trzeźwości zaczynam widzieć ten świat inaczej jak kiedyś albo tego zła jest coraz więcej .

Pozdrawiam

Klara - Śro 23 Gru, 2009 22:12

Marcin napisał/a:
albo dzięki trzeźwości zaczynam widzieć ten świat inaczej jak kiedyś albo tego zła jest coraz więcej .

Po prostu dziennikarze konkurują ze sobą, chcą zyskać jak największą ilość widzów (słuchaczy), a że zło się dobrze "sprzedaje", to właśnie za nim gonią.

stiff - Śro 23 Gru, 2009 22:17

Marcin napisał/a:
Tylko, albo dzięki trzeźwości zaczynam widzieć ten świat inaczej jak kiedyś albo tego zła jest coraz więcej .

Dostrzegasz coraz więcej zła, ponieważ go poszukujesz,
jak sadze...
Przecież nie mamy wpływu, na zło tego świata... :roll:
Możemy jedynie sami nie przyczyniać sie do tego,
aby powiększać rzesze ludzi z wypaczona wizja normalności...
Jeśli patrzymy na wszystko z pozycji na "Nie" ,
to inaczej nie może to wyglądać w naszych oczach...
Kiedyś uważałem, ze wszyscy pija i pala, dziś juz tak nie myślę,
bo sie przekonałem, ze tak nie jest... :roll:

stiff - Śro 23 Gru, 2009 22:19

Klara napisał/a:
Po prostu dziennikarze konkurują ze sobą,

Dlatego funkcjonuje w nas wypaczony obraz świata... :roll:

Wiedźma - Śro 23 Gru, 2009 22:19

Klara napisał/a:
zło się dobrze "sprzedaje"

Bo dobro jest... nudne? :drapie:

Marcin - Śro 23 Gru, 2009 22:22

Klara napisał/a:

Po prostu dziennikarze konkurują ze sobą, chcą zyskać jak największą ilość widzów (słuchaczy), a że zło się dobrze "sprzedaje", to właśnie za nim gonią.


Witam.
To nie tylko to jak np. porównuje czasy mojej pracy zawodowej(częste kontakty z klientami nowymi ludźmi , praktycznie co dziennie poznaje kliku nowych klientów) kiedyś ""firmy"" nie oszukiwały klientów tak jak teraz. Musze przyznać ze ostatni rok to poprawki po firmach , które tak naprawdę trudno nazwać inaczej jak złodziejami , oszustami itp. Kiedyś tyle tego nie było.

Pozdrawiam

stanisław - Śro 23 Gru, 2009 22:24

Musisz żyć dziś...

Dziś musisz być szczęśliwy.
Nie trap się tym, co zdarzyło się wczoraj.
Nie możesz przecież już nic zmienić.
Nie dręcz swego serca wczorajszymi obawami,
przesadnymi troskami o to, co nadejdzie.
Uwolnij swoje serce, by zyć dziś,
by być szczęśliwym teraz, w tej chwili.



Nie jest to proste, zwłaszcza
jeśli życie cię ciężko doświadczyło,
jeśli twoja miłość została zawiedziona,
jeśli twoje oczekiwania spełzły na niczym.

Nie pozwól, by twoja radość i twoje szczęście
zależały od urlopu, który minął;
od pracy, która znów się zaczyna; od portfela,
od trawienia, od pogody, od setek błahostek.

Sam weź swój los w swoje ręce.
Wszystko zależy od tego, jaki jesteś w środku,
w swoich myślach i uczuciach.

Klara - Śro 23 Gru, 2009 22:24

Cytat:
Bo dobro jest... nudne?

Tak to tłumaczą...
Wiele razy słyszałam rozmowy dziennikarzy na ten temat - namiętnie "słucham" TVN24.

stiff - Śro 23 Gru, 2009 22:26

Marcin napisał/a:
Kiedyś tyle tego nie było.

Nie rób jaj... :D
Kiedyś byliśmy przyzwyczajeni do tandety i niedoróbek...
Człowiek byl szczęśliwy, ze cos dostał kupić,
choc później więcej w naprawie dana rzecz miał, jak w użytku... :roll:

stiff - Śro 23 Gru, 2009 22:28

Klara napisał/a:
namiętnie "słucham" TVN24.


Telewizja kłamie...

Marcin - Śro 23 Gru, 2009 22:33

stiff napisał/a:
Marcin napisał/a:
Kiedyś tyle tego nie było.

Kiedyś byliśmy przyzwyczajeni do tandety i niedoróbek...


Witam.
Tylko ja zawsze byłem przekorny i konsekwentny w każdej dziedzinie, w piciu też
Jak piłem to konsekwentnie do upadłego bo do połowy """upadku"" to bez sensu.
W pracy tez jestem konsekwentny albo robię coś dobrze i uczciwie albo wcale.

Pozdrawiam

stiff - Śro 23 Gru, 2009 22:39

Marcin napisał/a:
W pracy tez jestem konsekwentny albo robię coś dobrze i uczciwie albo wcale.

To samo mogę powiedzieć o sobie, co nie oznacza,
ze daje sobie prawo ferowania zlej opinii o pracy innych...
Często spotykam sie z czymś takim, ze przychodzi fachman
do pracy i jeszcze nic nie zrobił, a szuka i wskazuje niedoróbki innych...
Dla mnie to palant, nie fachowiec...

Marcin - Śro 23 Gru, 2009 22:49

stiff napisał/a:
Marcin napisał/a:
W pracy tez jestem konsekwentny albo robię coś dobrze i uczciwie albo wcale.

co nie oznacza,
ze daje sobie prawo ferowania zlej opinii o pracy innych...


Witam
Tego akurat nie robię i uważam ze nie mam prawa oceniać innych.
Zdegustowany klient dostaje moją ofertę , kontakty do niezależnych biegłych np. sadowych w mojej dziedzinie i sam wybiera ja tego nie oceniam.

Pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group