To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - Papa, fragmenty całości...

montreal - Pią 07 Lis, 2008 22:14
Temat postu: Papa, fragmenty całości...
Kończą się epoki, kończą się papierosy. I przyzwyczajenia czasami muszą zostać pożegnane.
Mnie osobiście ogromnie żal cyrku i mojego nań beztroskiego spojrzenia.
Żal mi Dzieciaka, którego jeszcze niedawno tak sztucznie próbowałem utrzymywać przy życiu. Żal mi trochę starego sposobu ukazywania emocji na czarno białym ekranie. Dziś to już tylko śmieszy. Będę tęsknił do obozów wędrownych organizowanych przez zakład pracy mojej mamy. Żal mi kartonowych modeli samolotów, które całkiem niedawno spaliłem. Brakuje mnie już od dawna nocnego nagrywania piosenek z "trójki". Brakuje mi trochę imprez, czasami chlaniai przygód mi brakuje. Po trzydziestce życie przestaje już być przygodą. Przynajmniej jest tak w moim przypadku...
A Wam? Czego będzie brakło kiedyś? Czego już teraz Wam brakuje? Proszę, byśmy nie trzymali się tylko nałogów, które, mam nadzieję, porzuciliśmy.

Janioł - Pią 07 Lis, 2008 22:17

zapachu pomarańczy na święta i prawdziwej szynki
Jacek - Pią 07 Lis, 2008 22:29

Wiele rzeczy bym mógł tu nadmienić powstała by długa lista ale to wszystko schowało by się w cieniu jednego Binga
Ate - Pią 07 Lis, 2008 22:44

montreal napisał/a:
Brakuje mnie już od dawna nocnego nagrywania piosenek z "trójki".
co sobote, Lista przebojow.
Monteral, mnie brakuje tej wiary , ktora mialam w zycie, bedac mloda, gdy swiat stal otworem i wiedzialam ze bede szczesliwa. To sa tysiace smakow, zapachow, obrazow, sytuacji ,ludzi,napisze gdy latwiej bedzie mi to posortowac, tyle tego....

rufio - Czw 13 Lis, 2008 15:39

Żal mi tylko czasu
yuraa - Czw 13 Lis, 2008 16:38

chyba najbardziej żal niewykorzystanych szans.
atmosfery lat młodości
zapału do zmieniania swiata
no nocnego "minimaxa" w trójce też

sabatka - Czw 13 Lis, 2008 17:36

a mi żal wolności. teraz jestem ""uwiązana" w domu. ale cóż. dzieciaki wyrosną i znów będe wolna. ale to nie to samo
Jacek - Czw 13 Lis, 2008 18:57

lepiej grzeszyć i żałować
niż żałować że się nie grzeszyło
a ile wspomnień-sabatko i to jest wolność
brać co się ma -jak Ci dadzą cytryny to zrób z nich lemoniadę

stiff - Czw 13 Lis, 2008 19:25

Jacek napisał/a:
lepiej grzeszyć i żałować
niż żałować że się nie grzeszyło

To piękne motto na życie ,kiedy jeszcze chlałem...
A jakie do tego usprawiedliwienie mojego chlania... :evil:

Jacek - Czw 13 Lis, 2008 19:29

ja napisałem grzeszyć nie krzywdzić

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group