To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ANKIETY - Kroki i Tradycje AA

lapet - Nie 10 Sty, 2010 02:43
Temat postu: Kroki i Tradycje AA
Kroki i Tradycje AA to tylko sugestie :luzik: -jak twierdzi nasz rzecznik

Sugestie czy prawa, których należy sie trzymać? -pytam ja

Tempe - Nie 10 Sty, 2010 07:51

lapet napisał/a:
Kroki i Tradycje AA to tylko sugestie :luzik: -jak twierdzi nasz rzecznik


Raczej sugestie, do których należy się stosować, oczywiście w miarę ich zrozumienia.
Krzyś alkoholik mówi w swoich radiowych wieczornych rozmowach, że trzeba chodzić na mityngi i "dłubać" kroki.
Dobre słowo - dłubać.
Trzeba przerabiać kroki na tyle, na ile się je rozumie w danej chwili.
Zrozumienie kroków i tradycji będzie się zmieniać w miarę trzeźwienia.
Bez kroków i tradycji nie byłoby AA jakie znamy. Są bardzo ważne, dlatego je się czyta na początku każdego mityngu.

stiff - Nie 10 Sty, 2010 09:19

Tempe napisał/a:
Krzyś alkoholik mówi w swoich radiowych wieczornych rozmowach, że trzeba chodzić na mityngi i "dłubać" kroki.

Jemu wogole sie pieprzy wszystko, a tym razem z dłubaniem w nosie... :roll:
Kroki sa jasno sprecyzowane jak i cel do którego prowadza
wiec na jakieś dłubanie szkoda czasu jeśli myślimy o powrocie
do normalnego życia...
Chce przestać pic i uznałem swoja bezsilność wobec alko
czyli jasno z tego wynika, ze zostawiam wszystkie sprawy niezałatwione,
a skupiam sie przede wszystkim na swojej trzeźwości...
To priorytet na dziś, bo bez rozwiązania tego problemu
nie rozwiąże żadnego innego...

Jolek - Nie 10 Sty, 2010 12:22
Temat postu: Re: Kroki i Tradycje AA
lapet napisał/a:
Kroki i Tradycje AA to tylko sugestie :luzik: -jak twierdzi nasz rzecznik

Sugestie czy prawa, których należy sie trzymać? -pytam ja
Według mnie Kroki i Tradycje są zasadami którymi powinniśmy się kierować na mityngach,a sugestią mogą być w życiu dnia codziennego u alkoholika.
Jacek - Nie 10 Sty, 2010 12:57

lapet napisał/a:
Kroki i Tradycje AA to tylko sugestie :luzik: -jak twierdzi nasz rzecznik

Sugestie czy prawa, których należy sie trzymać? -pytam ja

moim zdaniem kroki są sugestią
a prawo mam wyboru ,albo ich się trzymam albo nie
i tu się nasuwa rozsądek ,jeśli wybiorę nie to ginę
mój wybór padł na tak

Tempe - Nie 10 Sty, 2010 12:58

stiff napisał/a:
Jemu wogole sie pieprzy wszystko, a tym razem z dłubaniem w nosie... :roll:


Chyba tobie się pieprzy i to dość poważnie.
Lecz się stiff na głowę, bo na nogi za późno.
Krzyś nie pije 20 lat i wie co mówi.
Chciałbym mieć tyle lat trzeźwości i taki spokój ducha jak ma Krzyś.

Tempe - Nie 10 Sty, 2010 12:59

Cytat:
moim zdaniem kroki są sugestią
a prawo mam wyboru ,albo ich się trzymam albo nie
i tu się nasuwa rozsądek ,jeśli wybiorę nie to ginę
mój wybór padł na tak
_________________


Dokładnie też tak uważam - Jacku!

Jolek - Nie 10 Sty, 2010 14:52

Tempe napisał/a:
stiff napisał/a:
Jemu wogole sie pieprzy wszystko, a tym razem z dłubaniem w nosie... :roll:


Chyba tobie się pieprzy i to dość poważnie.
Lecz się stiff na głowę, bo na nogi za późno.
Krzyś nie pije 20 lat i wie co mówi.
Chciałbym mieć tyle lat trzeźwości i taki spokój ducha jak ma Krzyś.
Jeśli dłubanie STIFF kojarzy ci się tylko i wyłącznie z nosem i nie wiesz co to przenośnia to zajrzyj do słownika,chyba że są to Twoje głupie żarty,które tutaj są nie na miejscu.
Jesteś rozdrażniony i to budzi wielki niepokój,panuj nad emocjami bo to do niczego pozytywnego nie prowadzi.Słuchaj z uwagą i co dla jednego jest głupie dla drugiego jest mądre.

Bebetka - Nie 10 Sty, 2010 14:59

Tempe napisał/a:
Krzyś nie pije 20 lat i wie co mówi.

ulala :roll: a to jakaś wyrocznia czy guru? :roll:

Tempe - Nie 10 Sty, 2010 15:02

Bebetka napisał/a:
ulala :roll: ....jakiś guru widzę to dla Ciebie :roll:


Nie kochana, ale bardzo uspokajają mnie jego audycje.
Słucham je często i nie piję i nie biorę leków zmieniających nastrój dzięki tym audycjom. :skromny:

Jacek - Nie 10 Sty, 2010 16:11

Tempe napisał/a:
Nie kochana, ale bardzo uspokajają mnie jego audycje.
Słucham je często i nie piję i nie biorę leków zmieniających nastrój dzięki tym audycjom. :skromny:

i tak Stasiu trzymaj :okok:
ja u siebie na meetingu rocznicowym kolegi X ,a była to już któraś rocznica z kolei
wypowiedziałem tak
"różnie mówią o koledze X ,ale godane to on mo
kolego X nie ważne co o tobie mówią,ważne że do mnie dociera to co ty mówisz"

Tempe - Nie 10 Sty, 2010 16:34

Jacek napisał/a:
"różnie mówią o koledze X ,ale godane to on mo
kolego X nie ważne co o tobie mówią,ważne że do mnie dociera to co ty mówisz"


No i tak trzymać!

yuraa - Nie 10 Sty, 2010 17:12

lapet napisał/a:
Kroki i Tradycje AA to tylko sugestie

ja tu dokonam podziału, wg mnie kroki są tylko sugerowanym programem zdrowienia, swiadczy o tym nawet forma wyrazu: My
- przyznaliśmy
- uwierzyliśmy
-postanowilismy
- itd
kto to My ?
w moim mniemaniu to autorzy kroków, i wszyscy którzy z sukcesem te kroki stosowali przedemną , a ja mam słuchać i stosować lub powiedzieć krok nr taki mi się nie podoba , jest nieładny i go omijam. I wtedy My powiedzą to tylko sugestia , rób jak uważasz, bo z doswiadczenia już wiedzą że z czasem i ten brzydki krok zaakceptuję,
bo : nie wracają do zdrowia ludzie którzy nie chcą poddać sie całkowicie naszemu prostemu programowi..." AA str 49

natomiast w przypadku tradycji nie można mówić o sugestii,
tradycje stanowią podstawowy fundament zdrowego funkcjonowania grupy AA,
tak ma byc i nie podlega to dyskusji

pterodaktyll - Nie 10 Sty, 2010 18:37

Tempe napisał/a:
Krzyś nie pije 20 lat i wie co mówi.

To prawie tak samo jak ten o którym niedawno pisała Beata. Każdy ma swoją drogę trzeźwienia i żaden nawet z 20letnim stażem nie jest dla mnie autorytetem.

Ula - Nie 10 Sty, 2010 18:51

pterodaktyll napisał/a:
Tempe napisał/a:
Krzyś nie pije 20 lat i wie co mówi.

To prawie tak samo jak ten o którym niedawno pisała Beata. Każdy ma swoją drogę trzeźwienia i żaden nawet z 20letnim stażem nie jest dla mnie autorytetem.


Zgadzam sie z Toba pterodaktyll.

beata - Nie 10 Sty, 2010 18:59

Ja też :(
stiff - Nie 10 Sty, 2010 22:04

Tempe napisał/a:
Chyba tobie się pieprzy i to dość poważnie.
Lecz się stiff na głowę, bo na nogi za późno.
Krzyś nie pije 20 lat i wie co mówi.
Chciałbym mieć tyle lat trzeźwości i taki spokój ducha jak ma Krzyś.

Gdybym miał sie kierować i polegać na mądrościach jakiegoś guru,
który często wypowiada sie w imieniu wspólnoty AA, a nie ma do tego żadnego prawa,
jak każdy zaangażowany w ta wspólnotę wie, to gdzie ja bym był w tym wszystkim...
A to ze nie pije 20 lat, nie oznacza dla mnie, ze to jakiś autorytet miałby dla mnie być,
bo co kiedy nie daj Boże gość by zapił, to mój świat sypie się jak domek z kart...
Wśród terapeutów których znam panuje opinia, ze to nie sposób na trzeźwość,
a na przetrwanie...
A to ze darzysz go miłością, nie oznacza wcale, ze masz prawo pisać o mnie z pogarda,
ze mam inne zdanie w tym temacie...

Tempe - Pon 11 Sty, 2010 07:32

stiff napisał/a:
A to ze darzysz go miłością, nie oznacza wcale, ze masz prawo pisać o mnie z pogarda,
ze mam inne zdanie w tym temacie...


Trochę się uniosłem, ale teraz, po Twoim mądrym poście już się uspokoiłem.
Mam inne zdanie co do Krzyśka, choć Krzysiek nie jest dla mnie guru, bo pali.
Nie pije dwadzieścia lat, a nie może zerwać z paleniem, choć zna takich mądrych ludzi z którymi poklepuje się po plecach jak Osiatyński czy Woronowicz, którzy na pewno by mu pomogli w rzuceniu nałogu palenia.
To jest dla mnie w skazówką że i ja nigdy nie będę idealny, nawet po 20 latach nie picia.
To jest dla mnie wskazówką, że cały czas, do śmierci trzeba się doskonalić i że niedoskonały umrę, ale nie mogę się zatrzymać w zdrowieniu, bo przepadnę.

Borus - Pon 11 Sty, 2010 07:44

Tempe napisał/a:
Krzysiek nie jest dla mnie guru, bo pali.
...czy jemu też doradziłeś, żeby wrócił do picia? :wysmiewacz:
Tempe - Pon 11 Sty, 2010 08:10

Borus napisał/a:
...czy jemu też doradziłeś, żeby wrócił do picia? :wysmiewacz:


Do picia nie, ale aby rzucił palenie to tak.

summer4best - Pon 11 Sty, 2010 10:47

Tempe napisał/a:
Krzyś nie pije 20 lat i wie co mówi.

A jak zapije to czym się będzie różnił od tego który ma miesiąc abstynencji?
Słyszałem takie fajne stwierdzenie czym różni się ten z długim stażem od tego z krótkim.
Dzieli ich tylko ten pierwszy kieliszek!!!

stiff - Pon 11 Sty, 2010 12:26

Tempe napisał/a:
choć zna takich mądrych ludzi z którymi poklepuje się po plecach jak Osiatyński czy Woronowicz,

W Wa-wa to duza grupa alko jest na Ty z tymi specami od uzależnień,
a zwłaszcza Ci co skończyli "Sorbonę" przy Sobieskiego,
tyle tylko, ze jak wszędzie większość z absolwentów, wraca do picia niestety...
Pani Wojdyło, Woronowicz czy Osiatyński nie maja wpływu,
na to czy ktoś przestanie pic...
Mozna przeczytać wszystkie prace tych ludzi, poznać wszystkie teorie
związane z leczeniem alko i wracać do picia...
Kazdy z nas musi żyć swoim życiem i pokierować nim tak,
aby osiągnąć swój cel, co w tym przypadku oznacza trwałą trzeźwość...

Jolek - Pon 11 Sty, 2010 12:33

[quote="Tempe"]
lapet napisał/a:
Kroki i Tradycje AA to tylko sugestie :luzik: -jak twierdzi nasz rzecznik

Sugestia to rodzaj bezpośredniego przekazu, poprzez który dana osoba wywiera wpływ na decyzje, przekonania, myśli, opinie i zachowanie innej osoby lub grupy osób, nie odwołując się do racjonalnej argumentacji i nie stosując przymusu.Najbardziej podatne na sugestię są osoby niedojrzałe emocjonalnie.

stiff - Pon 11 Sty, 2010 12:37

Jolek napisał/a:
poprzez który dana osoba wywiera wpływ na decyzje,

Nie wywiera, a sugeruje czyli daje do przemyślenia... :roll:

Tempe - Pon 11 Sty, 2010 15:25

stiff napisał/a:
a zwłaszcza Ci co skończyli "Sorbonę" przy Sobieskiego,
tyle tylko, ze jak wszędzie większość z absolwentów, wraca do picia niestety...


Mądrze napisane.
Ja nie kończyłem żadnej terapii, nie piję i jest mi dobrze.

Jolek - Pon 11 Sty, 2010 19:14

Tempe napisał/a:
stiff napisał/a:
a zwłaszcza Ci co skończyli "Sorbonę" przy Sobieskiego,
tyle tylko, ze jak wszędzie większość z absolwentów, wraca do picia niestety...


Mądrze napisane.
Ja nie kończyłem żadnej terapii, nie piję i jest mi dobrze.
Nie należy się wymądrzać,trzeba być pokornym bo wiemy że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu,nieważne kto jakie ma wykształcenie ile fakultetów skończył.Ukończona terapia też nie daje gwarancji.Różne drogi wybieramy aby być trzeźwi.Jednym się udaje innym nie.
Ula - Wto 12 Sty, 2010 20:47

stiff napisał/a:
Tempe napisał/a:
Chyba tobie się pieprzy i to dość poważnie.
Lecz się stiff na głowę, bo na nogi za późno.
Krzyś nie pije 20 lat i wie co mówi.
Chciałbym mieć tyle lat trzeźwości i taki spokój ducha jak ma Krzyś.

Gdybym miał sie kierować i polegać na mądrościach jakiegoś guru,
który często wypowiada sie w imieniu wspólnoty AA, a nie ma do tego żadnego prawa,
jak każdy zaangażowany w ta wspólnotę wie, to gdzie ja bym był w tym wszystkim...
A to ze nie pije 20 lat, nie oznacza dla mnie, ze to jakiś autorytet miałby dla mnie być,
bo co kiedy nie daj Boże gość by zapił, to mój świat sypie się jak domek z kart...
Wśród terapeutów których znam panuje opinia, ze to nie sposób na trzeźwość,
a na przetrwanie...
A to ze darzysz go miłością, nie oznacza wcale, ze masz prawo pisać o mnie z pogarda,
ze mam inne zdanie w tym temacie...



Stiff dzieki!!!!! :)

stanisław - Czw 14 Sty, 2010 22:19

Tempe napisał/a:
Ja nie kończyłem żadnej terapii, nie piję i jest mi dobrze.
Ale czy trzezwjejesz
pterodaktyll - Czw 14 Sty, 2010 22:28

stanisław napisał/a:
Tempe napisał/a:
Ja nie kończyłem żadnej terapii, nie piję i jest mi dobrze.
Ale czy trzezwjejesz

Jak mu dobrze, to chyba trzeźwieje :bezradny:

Tempe - Pią 15 Sty, 2010 08:00

pterodaktyll napisał/a:
Jak mu dobrze, to chyba trzeźwieje


Najważniejsze że jest mi dobrze! :mgreen:

pterodaktyll - Pią 15 Sty, 2010 09:49

Tempe napisał/a:
Najważniejsze że jest mi dobrze!

I tak trzymaj... :lol2:

ZATOICHI - Pią 07 Maj, 2010 00:54

Jeden alkoholik zaproponował drugiemu żeby ten sponsorował trzeciego pomimo że tamten nie pije dwukrotnie dłużej od niego lecz argumenty niech odkryją sami po kilku rozmowach i tak się stało......Kto ma sponsora i sponsoruje zapewne już pojoł o czym ja tu piszę.
lapet - Wto 08 Cze, 2010 20:40

stiff napisał/a:
Jolek napisał/a:
poprzez który dana osoba wywiera wpływ na decyzje,

Nie wywiera, a sugeruje czyli daje do przemyślenia... :roll:


Stiff!!! chcesz poprawiać encyklopedie?

Sugestia – rodzaj bezpośredniego przekazu, poprzez który dana osoba wywiera wpływ na decyzje, przekonania, myśli, opinie i zachowanie innej osoby lub grupy osób, nie odwołując się do racjonalnej argumentacji i nie stosując przymusu.

Najbardziej podatne na sugestię są osoby niedojrzałe emocjonalnie, cierpiące na histerię oraz z deficytami intelektualnymi.

Sugestia jest stosowana w leczeniu nerwic, jej specyficznym wynikiem jest hipnoza oraz autosugestia - sugestia skierowana pod adresem samego siebie.

stiff - Wto 08 Cze, 2010 20:43

lapet napisał/a:
Stiff!!! chcesz poprawiać encyklopedie?

Pewnie, ze tak... :D
Sugeruje w potocznym znaczeniu oznacza, propozycje, a nie przymus... :roll:

ZATOICHI - Pon 05 Lip, 2010 22:02

Sukces tkwi w prostocie nie w prostactwie.............
wielu ludzi z problemem emocjonalnym prubuje się owinąć owalem górnolotnych słów uwikłanych w sobie tylko pojmowane i zrozumiałe filozoficzne przemyślenia, tłumacząc się tym że Einsteyn też w swoich czasach uchodził za idjotę więc i oni pewnie też mogą swoje zachowania tym tłumaczyć.
Mam wrażenie że na tym forum tylko regółka choroby alkoholowej powinna być niezmienna i jednoznaczna reszta ma prawo do zmian stosownych do okoliczności i całokształtu.... i co komu do tego jak kto pojmuje słowo sugestje jak wczoraj taboret był dla niego siłą wyższą....Zyj i Daj żyć

mirekbardini - Wto 22 Mar, 2011 07:50

stiff napisał/a:
,
bo co kiedy nie daj Boże gość by zapił, to mój świat sypie się jak domek z kart...


...

Czy mozesz mi wytlumaczyc na czym ma polegac zwiazek miedzy zapiciem
"goscia" a zawaleniem sie twego swiata.?

mirekbardini - Wto 22 Mar, 2011 07:53

stiff napisał/a:
lapet napisał/a:
Stiff!!! chcesz poprawiać encyklopedie?

Pewnie, ze tak... :D
Sugeruje w potocznym znaczeniu oznacza, propozycje, a nie przymus... :roll:



stiff a gdzie w programie AA jest jakikolwiek zapis o przymusie?

mirekbardini - Wto 22 Mar, 2011 08:05

stiff napisał/a:

Gdybym miał sie kierować i polegać na mądrościach jakiegoś guru,
który często wypowiada sie w imieniu wspólnoty AA, a nie ma do tego żadnego prawa,
.

Ja slucham tej audycji od lat i jeszcze nigdy nie slyszalem by prowadzacy mowil
cokolwi.ek w imieniu wspolnoty

Na pczatku kazdej audycji lektor czyta,ze opinie wyrazane w tej audycji sa pogladami
prowadzacego i sluchaczy.

stiff masz jakis interes w tym by tak klamac?moze chcesz zostac guru tu na
tym forum?

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:23

mirekbardini napisał/a:
Czy mozesz mi wytlumaczyc na czym ma polegac zwiazek miedzy zapiciem
"goscia" a zawaleniem sie twego swiata.?

Jeżeli nie opierasz sie na własnych zasadach przez siebie wypracowanych,
a swoja trzezwosc tworzysz na obraz i podobieństwo guru,
to chyba jasne co sie z Toba dzieje, kiedy on daje ciała... :roll:

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:27

mirekbardini napisał/a:
stiff a gdzie w programie AA jest jakikolwiek zapis o przymusie?

Dokładnie nigdzie, tyle ze nawiedzone kanalie tz. autorytety ze względu na staż czy
przypisywane sobie zasługi na polu AA, stosują swego rodzaju mobbing w stosunku
do mało przekonanych czyli jeśli nie będziesz robił tak czy tak,
to dalej jesteś pijany choć nie pijesz...

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:29

mirekbardini napisał/a:
Ja slucham tej audycji od lat i jeszcze nigdy nie slyszalem by prowadzacy mowil
cokolwi.ek w imieniu wspolnoty

Ja go nie słuchałem, ale słyszałem wypowiedzi innych na mityngach AA,
a znam tych ludzi i wiem ze nie mieli powodów kłamać, tym bardziej,
ze cytowali jego słowa...

Marc-elus - Wto 22 Mar, 2011 17:30

stiff napisał/a:
mirekbardini napisał/a:
stiff a gdzie w programie AA jest jakikolwiek zapis o przymusie?

Dokładnie nigdzie, tyle ze nawiedzone kanalie tz. autorytety ze względu na staż czy
przypisywane sobie zasługi na polu AA, stosują swego rodzaju mobbing w stosunku
do mało przekonanych czyli jeśli nie będziesz robił tak czy tak,
to dalej jesteś pijany choć nie pijesz...


To się dzieje na tym forum również...

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 17:31

stiff napisał/a:
nawiedzone kanalie

Fe, Stiff, takie brzydkie słowa w twoich ustach? :shock:

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:31

Marc-elus napisał/a:
To się dzieje na tym forum również...

Tylko ze forum rządzi sie innymi prawami jak wspólnota AA...

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 17:33

stiff napisał/a:

Ja go nie słuchałem


Aha. :)

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:41

Tomoe napisał/a:
Fe, Stiff, takie brzydkie słowa w twoich ustach? :shock:

Mam bardziej bogatsze słownictwo na określenie tego typu ludzi... :D

mirekbardini - Wto 22 Mar, 2011 17:41

stiff napisał/a:
mirekbardini napisał/a:
Ja slucham tej audycji od lat i jeszcze nigdy nie slyszalem by prowadzacy mowil
cokolwi.ek w imieniu wspolnoty

Ja go nie słuchałem, ale słyszałem wypowiedzi innych na mityngach AA,
a znam tych ludzi i wiem ze nie mieli powodów kłamać, tym bardziej,
ze cytowali jego słowa...


Stiff zarzucasz mi tu rozne rzeczy ,moze byc .Widzisz tyle ze to nie ja jestem klamca.
To nie ja bezpodstawnie obrzucam innych obelgami.Wiesz dlaczego,bo moj
program tak dziala ,to zdrowy program. :cwaniak:

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:43

Tomoe napisał/a:
Aha. :)

Sadze, ze znasz mnie na tyle, ze zdziwiło by Cie gdybym twierdził,
ze interesują mnie takie audycje... :D

mirekbardini - Wto 22 Mar, 2011 17:44

stiff napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
To się dzieje na tym forum również...

Tylko ze forum rządzi sie innymi prawami jak wspólnota AA...


To na forum mozna klamac? :wysmiewacz:

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:45

mirekbardini napisał/a:
Stiff zarzucasz mi tu rozne rzeczy
mirekbardini napisał/a:
Wiesz dlaczego,bo moj
program tak dziala ,to zdrowy program.

Dokładnie tak działa jak ja często opisuje czyli wspólnota to ja,
bo inaczej gdzie wyczytałeś jakieś zarzuty wobec swojej osoby...

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:54

mirekbardini napisał/a:
To na forum mozna klamac?

Człowiek zakłamany nie ma hamulców aby szerzyć kłamstwo
i jest bez znaczenia czy to net czy real... :roll:
A tak nawiasem, to nie jesteśmy na mityngu tylko na forum,
gdzie zasady AA nie obowiązują, jak choćby informacja zwrotna...

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 17:55

stiff napisał/a:
Tomoe napisał/a:
Aha. :)

Sadze, ze znasz mnie na tyle, ze zdziwiło by Cie gdybym twierdził,
ze interesują mnie takie audycje... :D


Zdziwiło mnie, Stiff, że używasz pejoratywnego określenia "guru" na temat człowieka, którego w życiu nie słyszałeś. Osądzasz człowieka, którego nie znasz, robiąc to tylko i wyłącznie na podstawie zasłyszanych o nim niepochlebnych opinii "z drugiej ręki".
Poza tym zdumiewa mnie, że akurat ty używasz słów typu "nawiedzone kanalie".

Nieciekawe brzmią takie inwektywy w twoich ustach...

stiff - Wto 22 Mar, 2011 17:57

mirekbardini napisał/a:
bezpodstawnie obrzucam innych obelgami.

Ciekawy typ z ciebie i intryguje mnie czy my sie przypadkiem nie znamy z innego forum,
bo wysuwasz tezy, które tu na tym forum nie maja odniesienia...

stiff - Wto 22 Mar, 2011 18:01

Tomoe napisał/a:
Osądzasz człowieka, którego nie znasz, robiąc to tylko i wyłącznie na podstawie zasłyszanych o nim niepochlebnych opinii "z drugiej ręki".

To sa słowa przekazane przez elitę AA ,
zasłużonych działaczy wiec chyba moglem im uwierzyć...

stiff - Wto 22 Mar, 2011 18:04

Tomoe napisał/a:
Nieciekawe brzmią takie inwektywy w twoich ustach...

Przepraszam... :)
Za bardzo skupiłem sie na ekspresji wypowiedzi... :stres:

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 18:05

"Elita AA".... "zasłużeni działacze"... "guru"... "nawiedzone kanalie"...
Mnóstwo sarkazmu, Stiff... :roll:

stiff - Wto 22 Mar, 2011 18:13

Tomoe napisał/a:
Mnóstwo sarkazmu, Stiff... :roll:

Mieszkałem w Wa-wa, kiedy zaczynałem trzeźwieć
i miałem okazje wielokrotnie przyjrzeć się z bliska ludziom.
którzy byli bardzo zaangażowani działalność AA...
Większość z nich to nadęte bufony, którzy swoja trzeźwość traktują jak religie,
pewnie dlatego mam na nich alergie... :roll:

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 18:15

A myślisz że oni się przejmują twoją alergią? Nawet o niej nie wiedzą... A ty się męczysz. :wysmiewacz:
Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 18:18

Skrót AA nie oznacza "Anonimowe Anioły".
Ja się staram nie wynajmować apartamentów w mojej głowie ludziom, którzy mi nie pasują. Mają problem? To ich problem... Dopiero kiedy sobie "biorę do głowy" tych ludzi - zaczyna się mój problem. :)
Jest nawet takie powiedzonko: "Jeśli twierdzisz że lubisz wszystkich, których poznałeś w AA - to zaliczyłeś za mało mityngów".
Natomiast inna rzecz że swoje opinie na temat ludzi staram się wyrabiać sobie na podstawie własnych kontaktów z nimi - a nie zasłyszanych opinii.
Akurat na Krzyśka-Napoleona grupka alkoholików napisała nawet doniesienie do GSO czyli Biura Służb Światowych w Nowym Jorku... że on niby tak straszliwie te tradycje łamie...
No i co?
No i pstro! :)

stiff - Wto 22 Mar, 2011 18:30

Tomoe napisał/a:
Akurat na Krzyśka-Napoleona grupka alkoholików napisała nawet doniesienie do GSO czyli Biura Służb Światowych w Nowym Jorku... że on niby tak straszliwie te tradycje łamie...

I tu jasno potwierdziłaś, ze nie kłamałem w sprawie Napoleona,
bo to nie mój wymysł, a powszechna opinia o nim w niektórych kręgach...
Jeśli chodzi o wspólnotę, to tez nigdy na jej temat nie napisałem złego słowa,
bo i dlaczego skoro tak wiele jej zawdzięczam...
Tyle ze na forach jest kilku takich co uważają się za autorytety AA,
a co za tym idzie, to kiedy coś mu nie pasuje w twojej odpowiedzi,
to pisze, ze atakujesz wspólnotę nie jego... :wysmiewacz:

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 19:39

stiff napisał/a:
Tomoe napisał/a:
Akurat na Krzyśka-Napoleona grupka alkoholików napisała nawet doniesienie do GSO czyli Biura Służb Światowych w Nowym Jorku... że on niby tak straszliwie te tradycje łamie...

I tu jasno potwierdziłaś, ze nie kłamałem w sprawie Napoleona,
bo to nie mój wymysł, a powszechna opinia o nim w niektórych kręgach...


Ależ Stiff, rzecz w tym, że ty ten wymysł bezmyślnie powtarzałeś...

szymon - Wto 22 Mar, 2011 19:48

dla mnie początkującego to bardziej sugestie, jak postepować na codzień.
jednak użyte w nich słowa można różnie interpretować.
dla niektórych mogą to być prawa, nawet przykazania.

stiff - Wto 22 Mar, 2011 19:59

Tomoe napisał/a:
Ależ Stiff, rzecz w tym, że ty ten wymysł bezmyślnie powtarzałeś...

Ty uważasz, ze to jest wymysł, widocznie masz inne zdanie w temacie
niż Ci którzy siedzą w służbach krajowych...
Punkt widzenia od punktu siedzenia itd. ... :D

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 20:23

Pewnie dlatego że ja tej audycji słucham.
I mam wyrobione swoje własne zdanie, a nie opieram się na cudzych wymysłach.

stiff - Wto 22 Mar, 2011 20:26

Tomoe napisał/a:
I mam wyrobione swoje własne zdanie, a nie opieram się na cudzych wymysłach.

Nie widzę różnicy, bo oni tez mieli swoje zdanie po wysłuchaniu audycji...

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 20:38

A ty?
stiff - Wto 22 Mar, 2011 20:53

Tomoe napisał/a:
A ty?

Coz ja sie zasugerowałem ich wypowiedziami w temacie,
choć forma w jakiej to przedstawili (mędrcy) ,
tez wzbudziła we mnie niesmak...

Tomoe - Wto 22 Mar, 2011 20:56

Rozumiem. :)
stiff - Wto 22 Mar, 2011 21:00

Tomoe napisał/a:
Rozumiem. :)

Ciesze sie... :D

wlod - Pią 11 Maj, 2012 19:23
Temat postu: Re: Kroki i Tradycje AA
lapet napisał/a:
Kroki i Tradycje AA to tylko sugestie :luzik: -jak twierdzi nasz rzecznik

Sugestie czy prawa, których należy sie trzymać? -pytam ja

Ja to nazywam propozycje.I jak do tego ruchu przystępowałem czytano je bardzo często były bardzo nudne i czasami mocno denerwujące jednak szukając własnej drogi w trzeżwe życie zrozumiałem że bez pracy nie ma kołaczy-mam tu na myśli pracy nad sobą a pragnę nadmienić że w czasie mojego startu nie było prawie żadnej literatury ani doświadczonych specjalistów,psycholog, psychiatra lub alkoholików z jakimkolwiek stażem.Jedyne co było to
12 kroków i 12 tradycji i około 30 grup w Polsce.Dzięki tym krokom osiągnąłem wszystko co do dziś posiadam trzeżwość,pogodę ducha wielki szacunek dla siebie i dla innych przyjaciół z
AA bo właśnie dzięki ich doświadczeniu mogę się cieszyć życiem na trzeżwo


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group