ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Skutki frywolnego zycia, HIV? Pytanie
alsebastian - Wto 12 Sty, 2010 12:20 Temat postu: Skutki frywolnego zycia, HIV? Pytanie Czy ktos z was przechodzil juz przez badanie na HIV? Opowiedzcie mi o tym. Wiem, ze wiekszosc z nas nie prowadzi sie w sposob moralny podczas pijackiego zycia. I aby wyklarowac te droge, trzeba stawic (ja przynajmniej w odniesieniu do siebie tak uwazam) czola zmorom przeszlsoci.
Prosze abyscie podzielili sie swoim doswiadczeniem.
Obecnie czekam na wynik, bedzie w piatek i strasznie sie boje.
Pozdrawiam
AlSeb.
evita - Wto 12 Sty, 2010 12:44
Osobiście nie przechodziłam ale koleżanka przeżywała tą wątpliwą przyjemność dwa lata temu. Związała się z chłopakiem, który pracował w Finlandii i większość czasu w roku spędzał właśnie tam. Po ponad rocznej jej "bytności" z nim przez przypadek wyszło na jaw, że na obczyźnie używał życia będąc stałym bywalcem burdeli. Fakt jakie z tego mogły wyniknąć konsekwencje przyćmił nawet ból zawiedzionej miłości. Oczekiwanie na wynik testów był dla niej okropny a ja starałam się ją jakoś w tym czasie wspomagać. Zakończyło się wszystko ok ale podobno test powinna powtórzyć pół roku później na co już się nie zdecydowała.
Trzymam kciuki za ciebie alsebastian
jolkajolka - Śro 13 Sty, 2010 21:37
Szczęśliwie nie mam tego problemu. Nawet,kiedy piłam,oddawałam krew. Za każdym razem jest badana na p/ciała HIV. Tak,że zawsze byłam i jestem na bieżąco. Chociaż w okresie,kiedy moje życie obfitowało w przeróżne niekontrolowane wydarzenia,czułam niepokój w oczekiwaniu na wynik. Cóż,wóz albo przewóz,trzymam kciuki.
Hania - Pon 18 Sty, 2010 14:12
hmm... ciężki temat, nie mam takiego dylematu bo piłam w samotności to ryzyka zachorowania nie było ale myślę, że lepiej wiedzieć, takie badanie może przynieść wiele ulgi i tego Ci życzę
sabatka - Pon 18 Sty, 2010 14:16
jolkajolka napisał/a: | kiedy piłam,oddawałam krew |
Mario - Pon 18 Sty, 2010 15:53
alsebastian napisał/a: | Wiem, ze wiekszosc z nas nie prowadzi sie w sposob moralny podczas pijackiego zycia |
Dobrze powiedziane
Spoko Kolego. W Polsce zarejestrowanych jest raptem 10.000 nosicieli. Przyjmując ze jest ich nawet dziesiokrotnie wiecej i dzieląc na pól według płci, wychodzi zaledwie 50.000 szans ze trafiłes na kogos takiego.
Trzeba mieć olbrzymiego pecha aby tak sie stało
A propos. Jak to dobrze , że ja sie dobrze prowadziłem zawsze.
jolkajolka - Pon 18 Sty, 2010 21:18
Sabatko,toż przecież nie piłam 365 dni w roku. Bywało i kilka miesięcy abstynencji. Wtedy oddawałam krew,przecież nie po pijaku.
evita - Pon 18 Sty, 2010 21:28
Mario napisał/a: | W Polsce zarejestrowanych jest raptem 10.000 nosicieli. |
co nie jest adekwatne do stanu rzeczywistego niestety
|
|