WSPÓŁUZALEŻNIENIE - A moj znowu sie nachlal
Ksenia34 - Nie 30 Maj, 2010 20:45 Temat postu: A moj znowu sie nachlal Jestem alkoholiczka nie pije,ale moj maz co jakis czas popija.Dzis sam wypilsobie pol litra wodki,teraz spi.Jest mi ciezko bo nie wiem gdzie z tym zmierzam.Jestesmy razem 18 lat mamy dwojke dzieci psa kota i dom,niby wszystko oki a jednak.Nie umiem znim rozmawiac,nie umiem podjac decyzji dobrej dla mnie.Nie umiem sie sprzeciwstawic,czasem sie boje.Nie zostawie go bo nie umiem.Nie mam pracy, mieszkamy za granica,a ja nawet nie wiem czy umialabym zyc sama,nigdy tego nie przezylam,nawet nie wiem czy go kocham,jestem raczej z przyzwyczajenia.On pije rzadko,tylko dlatego bo nie ma z kim,zawsze pilismy razem.Ciezko mi dlatego pisze.
pietruszka - Nie 30 Maj, 2010 21:00
Zadbaj o siebie Kseniu
Ksenia34 - Nie 30 Maj, 2010 21:06
Staram sie,wzielam syna i pojechalismy na plac zabaw,kiedy wrocilam on spal,teraz sie obudzil i siedzi bez energii.
pietruszka - Nie 30 Maj, 2010 21:15
Myślę sobie, że nie jest to komfortowa sytuacja dla Ciebie, gorzej- dla Ciebie to dodatkowe zagrożenie. Myślałaś o jakieś pracy? Bo niezależność finansowa z pewnością zapewniłaby Ci więcej spokoju i poczucia bezpieczeństwa.
Pozdrawiam i myślami jestem przy Tobie
stiff - Nie 30 Maj, 2010 21:17
Ksenia34 napisał/a: | Jestem alkoholiczka nie pije,ale moj maz co jakis czas popija. |
Jak sadzisz czy on tez jest alko...
Ksenia34 - Nie 30 Maj, 2010 21:58
stiff ja juz sama nie wiem czy on jest czy,ale jesli nie jest to jest bardzo blisko przekroczenia tej cienkiej linii.
pterodaktyll - Nie 30 Maj, 2010 22:00
Ksenia34 napisał/a: | nie wiem czy on jest czy,ale jesli nie jest to jest bardzo blisko przekroczenia tej cienkiej linii. |
A Ty pozostając z nim, siedzisz na beczce z prochem............
stiff - Nie 30 Maj, 2010 22:03
Ksenia34 napisał/a: | ja juz sama nie wiem czy on jest |
Rozumie, ze Ci ciężko, ale to Ty musisz przyjąć, ze Ty nie możesz, bo nie chcesz pic...
W środowisko jakim przebywam na codzien, bardzo czesto sie leje alko,
ale na mnie nie robi to już wrażenia, choc moj brat bierze w tym udział,
a jeszcze do niedawna mnie to wnerwiało...
Ksenia34 - Nie 30 Maj, 2010 22:13
Wy myslicie ze ja o tym nie wiem,najgorzej to mi szkoda dzieci,bo wtedy robie sie nerwowa,chociaz juz coraz rzadziej,teraz raczej w takich sytuacjach zajmuje sie bardziej nimi.
maz ostatnio pije rzadko,raz na 2 miesiace,teraz tylko wypil ta flache ktora przywiozl z Polski chcialam wylac ale ja schowal,nie moglam znalezc, a co sie okazalo wozil ze soba w vanie.
Im bardziej jestem trzezwa tym wiecej widze i wiecej do mnie dochodzi a tym mniej mu lukruje.czasem troche przesadzam z gadaniem mu o piciu,to moj blad,ale nie moge patrzec jak kopiuje mnie.Nie po to przestalam pic,aby na to patrzec i to tolerowac,a z drugiej strony nie robie nic w tym kierunku.
Klara - Nie 30 Maj, 2010 22:22
Kseniu!
Tę lekturę polecam prawie każdej żonie/partnerce pijącego faceta, więc Ty też nie będziesz wyjatkiem
http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=962
stiff - Nie 30 Maj, 2010 22:25
Ksenia34 napisał/a: | maz ostatnio pije rzadko,raz na 2 miesiace |
Dlatego myślę, ze to Ty musisz zmienić swoje podejście do tego tematu...
Moze cos nie zrobiłaś po drodze...
Wiedźma - Nie 30 Maj, 2010 23:48
Ksenia34 napisał/a: | najgorzej to mi szkoda dzieci,bo wtedy robie sie nerwowa,chociaz juz coraz rzadziej,teraz raczej w takich sytuacjach zajmuje sie bardziej nimi. |
Kseniu, dla dzieci nie bez znaczenia jest, że Ty teraz już jesteś trzeźwa, pewnie dlatego są spokojniejsze niż dawniej.
Po prostu wiedzą, że mają w Tobie oparcie, gdy Ty także piłaś, one były same z problemem.
Cieszę się, że wreszcie udaje Ci się wychodzić na prostą. Jednak uważaj na siebie,
bo takie sytuacje jak obecna są dla Ciebie bardzo niebezpieczne.
verdo - Pon 31 Maj, 2010 00:15
Moralisciiiiii.......
Maz alko nie jest.......Ksenia nie pije......to normalna zdrowa rodzina........jakich wiele....
.....aaaaaaaa uczucia swoja droga......jak sa urazone to ciezko cos w tej kwestii zmienic......
jal - Pon 31 Maj, 2010 06:31
Nie ma znaczenia jakie kto ma długie udane przerwy abstynencyjne,tylko jak się bierze za alkohol jak to robi - gdy się wypija samemu flaszkę,to jest sygnał bardzo ostry o problemie.
PD - janusz
Ksenia34 - Pon 31 Maj, 2010 12:47
Jak zawsze po jego popijawach,wstaje rano i robie mu kanapki do pracy,dzis niezrobilam,nie wiem czy dobrze czy zle.Oczywiscie nie mogl znalezc bluzy do pracy,obudzil mnie,i na odchodne uslyszalam,ze jestem zazdrosna o jego picie.Smieszne to jest mi go szkoda poprostu,nie wyleczy sie bo nie uznaje tego jako choroby.
No i wiem ze to jest dla mnie niebezpieczna sytuacja,ale nie dam sie juz tyle razy mnie zalal,nie dlugominie mi rok jak nie pije i nie chce tego stracic,chociazwczoraj mialam taka glupia mysl,ze napije sie mu na zlosc,ale szybkoja odsunelam,bo tak naprawde wcale tego nie chce.Takie tylko moje glupie myslenie,bo zawsze tak robilam,uciekalam w alkohol.koniecz tym.Nie wiem tylko jak znim postepowac,nie wiem czy chce go zostawic i nie wiem czy chce z nim byc,to jest najgorsze.
Wiedźma - Pon 31 Maj, 2010 13:06
Ksenia34 napisał/a: | nie dlugominie mi rok jak nie pije |
A kiedy to będzie dokładnie?
Zrobimy imprezkę
Ksenia34 - Pon 31 Maj, 2010 13:16
Jakos pod koniec lipca chyba okolo 20,jak nigdy nie pamietam,bo nie przywiazywalam do tego wagi poniewaz zawsze zapijalam.W polscejuz nie pilam jak bylam na wakacjach.
milutka - Pon 31 Maj, 2010 15:07
Klara napisał/a: | Nie wiem tylko jak znim postepowac,nie wiem czy chce go zostawic i nie wiem czy chce z nim byc,to jest najgorsze. | Błędne koło -prawda?Tak w ogóle to witam Cię Kseniu Ksenia34 napisał/a: | ,i na odchodne uslyszalam,ze jestem zazdrosna o jego picie. | rzeczywiście miała byś być o co zazdrosna nie przejmuj się tym co on mówi ... Ksenia34 napisał/a: | nie dlugominie mi rok jak nie pije i nie chce tego stracic,chociazwczoraj mialam taka glupia mysl,ze napije sie mu na zlosc,ale szybkoja odsunelam, | i bardzo dobrze ,na złość zrobiła byś sobie nie jemu .Kseniu czy korzystasz z pomocy jakiejś terapeutki?
A ten rok będziemy świętować tylko trzymaj się i nie ulegaj pokusom
Ksenia34 - Pon 31 Maj, 2010 15:39
Chodzilam na terapie tylko dla alkoholikow,dla wspoluzaleznionych jeszcze nie.Najpierw musialam zadbac o swoja trzezwosc.
Wiedźma - Pon 31 Maj, 2010 15:43
Więc może teraz właśnie nadszedł na to czas...?
milutka - Pon 31 Maj, 2010 15:49
Ksenia34 napisał/a: | Chodzilam na terapie tylko dla alkoholikow,dla wspoluzaleznionych jeszcze nie.Najpierw musialam zadbac o swoja trzezwosc. | Po tym co piszesz było by dobrze ,żebyś podjęła terapię dla współuzależnionych ....dobrze Ci zrobi jak z kimś porozmawiasz na ten temat i dowiesz się jak masz postępować ....teraz przeszłaś próbę pozytywnie ale może być tak ,że słowa męża zranią Cię do tego stopnia ,że zapijesz a tego byś chyba nie chciała ..prawda?
Ksenia34 - Pon 31 Maj, 2010 18:29
Bardzo chetnie bym poszla,ale tutaj jest wszystko platne,nie stac mnie nawet na ukonczenie mojej terapii,a co dopiero to.Irlandia jest troche zacofana jesli chodzi o cos takiego,w moim miescie nie ma chyba nawet mitingow AL-annon.Z moja teraupeutka troche przerabialam wspoluzaleznienie,bo ona tez sie w tym specjalizuje,wiec jak tylko znajde prace napewno znowu bede do niej chodzila.
Klara - Pon 31 Maj, 2010 22:07
milutka napisał/a: | Klara napisał/a:
Nie wiem tylko jak znim postepowac,nie wiem czy chce go zostawic i nie wiem czy chce z nim byc,to jest najgorsze. |
Milutka, nie napisałam tego
Kseniu, poczytaj tematy "Przyklejone" w dziale "Współuzależnienie", czyli te, które są u samej góry.
Poza tym - jeżeli możesz - kup sobie tę książkę: Pia Melody "Koniec współuzależnienia"
milutka - Pon 31 Maj, 2010 22:13
Klara napisał/a: | Milutka, nie napisałam tego | ups Klaro nie wiem jak to sie stało?to sa słowa Kseni ..
Ksenia34 - Wto 01 Cze, 2010 08:01
Mam ta ksiazke Klaro,czytalam ja i mam tez tej samej autorki,takie jakby medytacje na kazdy dzien,ale po angielski.Bedac na terapii moja teraupeutka polecila mi ja i odrazu kupilam,czytam ja codziennie.To ta
http://shop.mediarodzina....gue/book/id/229
sabatka - Wto 01 Cze, 2010 08:05
ja mojemu nigdy nie robie jak pije
Bebetka - Wto 01 Cze, 2010 09:41
Ksenia34 napisał/a: | Mam ta ksiazke Klaro,czytalam ja |
Mam ebooki - " Pia Melody -"Toksyczne związki" i "Toksyczna miłość i jak sie z niej wyzwolić" a także "Kobiety, które kochają za bardzo" Robin Norwood"
Te pozycje są też dostępne Kseniu w chomikach polecam je.
pietruszka - Wto 01 Cze, 2010 09:48
Ksenia34 napisał/a: | Mam ta ksiazke Klaro,czytalam ja i mam tez tej samej autorki,takie jakby medytacje na kazdy dzien,ale po angielski.Bedac na terapii moja teraupeutka polecila mi ja i odrazu kupilam,czytam ja codziennie.To ta
http://shop.mediarodzina....gue/book/id/229 |
dla mnie to była bardzo ważna książka w pierwszych dwóch latach mojego zdrowienia i nadal często do niej zaglądam
Ksenia34 - Wto 01 Cze, 2010 11:43
A w chomikach trzeba cos placic tak?Mam konto ale nie korzystam.Nie znam sie na tym poprostu.
yuraa - Wto 01 Cze, 2010 11:49
w chomiku na dzień dobry dostajesz 500 MB darmowego transferu, jak wykorzystasz to co tydzień dostajesz 50 MB
jak chcesz więcej to 1GB kosztuje smsa za 2.44
bedę w domu to podam adres do chomika z e-bookami w temacie uzależnień
Ksenia34 - Wto 01 Cze, 2010 12:06
dzieki yuraa
Bebetka - Wto 01 Cze, 2010 12:32
yuraa napisał/a: | bedę w domu to podam adres do chomika z e-bookami w temacie uzależnień |
Ze mnie to też gupek
Póki Jura Ci poda namiary na te chomiki ( z których też chętnie skorzystam )
podaję Ci te Kseniu, gdzie mozna znaleźć wymienione przeze mnie pozycje książkowe, które są w tematyce współuzależnienia właśnie
http://chomikuj.pl/MACIEK.X?fid=189591430
http://chomikuj.pl/anja888?fid=1544550
yuraa - Wto 01 Cze, 2010 13:42
jest to mój zaprzyjaźniony chomik, więc z czystym sumieniem go polecam
Bebetka - Wto 01 Cze, 2010 13:51
yuraa napisał/a: | więc z czystym sumieniem go polecam |
Ksenia34 - Wto 01 Cze, 2010 16:02
dzieki sama tez mam jednego zaprzyjaznionego.Moze znacie Ele smerfetke.
http://chomikuj.pl/smerfetka_57
|
|