To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Nie wiem co mam robić

marcolek - Nie 27 Cze, 2010 12:01
Temat postu: Nie wiem co mam robić
Byłem tu już kiedyś bo zaprzestałem picia,mam ogromny problem bo kiedyś pracując na zmiany straciłem naturalną równowage snu i wracając z pracy po nocach piłem piwo, później była 200g tak aby zasnąć.Trwało to kilka lat, ażdo tego roku kiedy dopadła mnie nerwica i depresja,przestałem pić na jakiś czas psychiatra dawał mi leki neuroleptyki i antydepresant, i jakoś spałem, ale przerwałem to bo miałem kilka nocy nieprzespanych i wróciłem do wieczornego drinkowania, ale co się stało widzę że nawet jak piję to zaczynam gorzej zasypiać a rano jestem kłębkiem nerwów, czuję się jak pętla się zaciska, powiedzcie proszę co zrobić , czy sen kiedyś sam przyjdzie czy jestem skazany na bezsenność wiem że to straszne, pracuję a już nie mogę normalnie funkcjonować proszę wy którzy przeszliście to jak sobie radziliście czy też nie potrafiliście zsypiać, proszę o pomoc
rufio - Nie 27 Cze, 2010 12:11

Nie pic - nie brac leków po za tymi co przepisał lekarz i w takich dawkach - przed snem spacer - mleko i owoce - relsujaca muzyka a jezeli idzie to od czasu do czasu seks - To nie kpina ani zart - zadnej kawy - pomagaja lody lub herbata tu zostawiam do wyboru .Kapiel a własciwie moczenie sie w wannie z ksiązka - gatunek do wyboru .Przedewszystkim zmienic nastawienie wieczorne - przestac sie bac łóżka -
Jacek - Nie 27 Cze, 2010 12:57

rufio napisał/a:
w wannie z ksiązka - gatunek do wyboru

tu jednak bym nie polecał horrorów :mgreen:
no i ponoć dobry sposób na łagodne uspokojenie
to liczenie spokojnie swych głębokich wdechów i wydechów
robimy to w siadzie i spokojnie jak by w wolnym tempie
i skupiamy myśli na tych oddechach
a nie na czymś innym i nie na otoczeniu - z czasem wykonywanych ćwiczeń takie skupienie jest prostsze nad skupieniem
również przed snem jest takie wdechy wskazane - uspakajają i łatwiej zasnąć
niestety nie wiem markolek ,czy akurat na twoją dolegliwość pomogą
ale na pewno częściowo wyciszą

jal - Nie 27 Cze, 2010 16:16

rufio napisał/a:
Nie pic - nie brac leków po za tymi co przepisał lekarz i w takich dawkach - przed snem spacer - mleko i owoce - relsujaca muzyka a jezeli idzie to od czasu do czasu seks - To nie kpina ani zart - zadnej kawy - pomagaja lody lub herbata tu zostawiam do wyboru .Kapiel a własciwie moczenie sie w wannie z ksiązka - gatunek do wyboru .Przedewszystkim zmienic nastawienie wieczorne - przestac sie bac łóżka -


Popieram powyższe.
Mnie pomaga świadomość tego że mój organizm wie lepiej ode mnie ile mu snu potrzeba - nie stresuję się gdy nie mogę spać tylko szukam jakiegoś zajęcia a organizm zmusza mnie do snu następnej lub kolejnej nocy... oczywiście bez wspomagania używkami a szczególnie alkoholem.

PD - janusz

Wiedźma - Nie 27 Cze, 2010 16:44

Takie picie na sen jest oszukiwaniem samego siebie. Tak uważam.
Oczywiście mówimy tu o osobach mających problem z alkoholem, lub na niego pracujących.
Z bezsennością można walczyć na różne sposoby bez zastosowania alkoholu.
Ponieważ Ty, Marcoleku, nauczyłeś się jednak stosować właśnie alkohol -
u Ciebie głód alkoholowy może mieć podstępną postać kłopotów ze snem.
Bo Twoja podświadomość chce alkoholu i domaga sie go od Ciebie w sprawdzony sposób.

Ja też cierpiałam na bezsenność przez wiele lat. Gdy robiłam sobie przerwy w piciu,
dokuczała mi ona tak bardzo, że musiałam uciekać się do silnych proszków nasennych,
od których w końcu się uzależniłam na równi z alkoholem.
Gdy przeszłam terapię - bezsenność skończyła się nie wiadomo kiedy - śpię jak dziecko.

PS
Bezsenność bardzo często idzie w parze z uzależnieniem, wręcz jest jego częścią składową.
Robiąc z nim porządek, pozbywamy się bezsenności.

Kulfon - Nie 27 Cze, 2010 17:35

marcolek ja tez mialem problemy ze snem, szczegolnie po nockach, leczylem sie szesciopakami wyobraz sobie, praca na zmiany sie skonczyla a ja dalej caly zestresowany i niedospany chodzilem, a leczylem sie w wiadomy sposob :evil2"
dzis spie jak dziecko, minelo troche czasu zanim sie tak stalo, jakies 6 tygodni, teraz ide spac jak chce mi sie spac, a spiac po 5 godzin nie mam problemow z zasypianiem, a jezeli sie juz pojawi to sie tym nie wk****m* bo wiem ze co jakis czas przychodzi weekend w czasi ktorego moge poleniuchowac do 8 albo 9 ;)

kirus. - Sob 24 Lip, 2010 18:44

cześć! na sen :gorąca kąpiel, wyciszenie,sex,joga,spacer albo jakiś sport herbata z melisy,szklanka ciepłego mleka,tabletki ziołowe
jolkajolka - Sob 24 Lip, 2010 21:05

Alkohol na sen nie jest dobrym pomysłem.Jeśli śpisz snem poalkoholowym,mózg nie odpoczywa. Sen ma za zadanie rozładować nadmiar informacji,które przez dzień nagromadziły się w mózgu. Alkohol powoduje,że śpisz ciężkim snem,krótkotrwałym,a potem to już co najwyżej dremka. Dlatego mózg nie odpoczywa,stąd ciągłe zmęczenie. Przychylam się do moich przedmówców: tylko metody naturalne i kupa cierpliwości. Sen nagle nie przyjdzie...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group