ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Ty chyba nie znasz alkoholików
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 19:01
Flandra napisał/a: | Cytat:
menowi się wypłakać w kołnierzyk? pójdzie w długą jak nic bo go obarczę dodatkowo swoimi problemami a to już będzie zajefajny pretekst na swojego głoda
albo poczuje się jak prawdziwy mężczyzna, który w trudnych chwilach jest w stanie udzielić wsparcia swojej kobiecie |
O Boosshhheeeee!!!!! Flandra!!!!!
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 19:31
Małgoś napisał/a: | ale że co? ja bym tak zrobiła |
To Ty chyba nie znasz alkoholików................
Mysza - Śro 07 Lip, 2010 19:36
pterodaktyll napisał/a: | To Ty chyba nie znasz alkoholików................ |
a kto ich zna .....
Flandria - Śro 07 Lip, 2010 19:37
pterodaktyll napisał/a: | O Boosshhheeeee!!!!! Flandra!!!!! |
"O Bogini" raczej
pterodaktyll napisał/a: | To Ty chyba nie znasz alkoholików................ |
myślisz, że wszyscy są tacy sami ?
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 19:43
pterodaktyll napisał/a: | Małgoś napisał/a: | ale że co? ja bym tak zrobiła |
To Ty chyba nie znasz alkoholików................ |
znaczy.... nie lubią przytulać
Mysza - Śro 07 Lip, 2010 19:49
Małgoś napisał/a: | znaczy.... nie lubią przytulać |
raczej, że każda trudna sytuacja, może być pretekstem, żeby się napić.......
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 19:53
myszaczek napisał/a: | Małgoś napisał/a: | znaczy.... nie lubią przytulać |
raczej, że każda trudna sytuacja, może być pretekstem, żeby się napić....... |
jak kobieta olewa i nie przytula to idzie się uchlać bo zołza nie kobieta, a jak się przytuli to pewnie czegoś chce... więcej
Jacek - Śro 07 Lip, 2010 20:01
Małgoś napisał/a: | a jak się przytuli to pewnie czegoś chce |
a chłop tyż lubi się przytulić,no i w dodatku wiadomo czego chce
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 20:07
Jacek napisał/a: | Małgoś napisał/a: | a jak się przytuli to pewnie czegoś chce |
a chłop tyż lubi się przytulić,no i w dodatku wiadomo czego chce |
Nooo tak, bo chłopy to raczej proste w obsłudze...
Z babeczkami nie ma tak lekko... no i powód do zapicia jak znalazł
Jacek - Śro 07 Lip, 2010 20:13
Małgoś napisał/a: | Z babeczkami nie ma tak lekko...:p |
oj szak
chociaż na pierwszym miejscu to wole wypieki tortowe
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 20:23
myszaczek napisał/a: | raczej, że każda trudna sytuacja, może być pretekstem, żeby się napić...... |
Jak zwykle trafiasz w sedno......
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 20:24
Jacek napisał/a: | Małgoś napisał/a: | Z babeczkami nie ma tak lekko...:p |
oj szak
chociaż na pierwszym miejscu to wole wypieki tortowe |
Skoro obie płcie znajdują zamiłowanie w słodyczach to skąd tyle nieporozumień
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 20:24
Flandra napisał/a: | O Bogini" raczej |
O Bogini!!! Racz nie pleść bzdurek.....
stiff - Śro 07 Lip, 2010 20:25
Flandra napisał/a: | myślisz, że wszyscy są tacy sami ? |
Moze nie tacy sami, ale zachowania maja podobne...
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 20:30
stiff napisał/a: | Flandra napisał/a: | myślisz, że wszyscy są tacy sami ? |
Moze nie tacy sami, ale zachowania maja podobne... |
Czyli przytulenie się do alkoholika wywoła w nim panikę?!
Toż to masakra...
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 20:31
Małgoś napisał/a: | Czyli przytulenie się do alkoholika wywoła w nim panikę?! |
Może się zdziwisz ale jest to całkiem możliwe......
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 20:33
pterodaktyll napisał/a: | Małgoś napisał/a: | Czyli przytulenie się do alkoholika wywoła w nim panikę?! |
Może się zdziwisz ale jest to całkiem możliwe...... |
cholera, dałeś mi do myślenia...
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 20:49
Małgoś napisał/a: | cholera, dałeś mi do myślenia. |
Oczywiście mam na myśli czynnego alkoholika
Mysza - Śro 07 Lip, 2010 20:52
pterodaktyll napisał/a: | Jak zwykle trafiasz w sedno...... |
uczę się....
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 21:04
pterodaktyll napisał/a: | Małgoś napisał/a: | cholera, dałeś mi do myślenia. |
Oczywiście mam na myśli czynnego alkoholika |
Ja też...
ale dlaczego tak się dzieje?
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 21:09
Małgoś napisał/a: | ale dlaczego tak się dzieje? |
Taka choroba.......... Gorzała ponad wszystko
Mysza - Śro 07 Lip, 2010 21:12
Małgoś napisał/a: | ale dlaczego tak się dzieje? |
proponuję terapię dla współuzależnionych, tam można się wiele dowiedzieć o tej chorobie i jej mechanizmach......
Jacek - Śro 07 Lip, 2010 21:15
Małgoś napisał/a: | Jacek napisał/a:
Małgoś napisał/a:
Z babeczkami nie ma tak lekko...:p
oj szak
chociaż na pierwszym miejscu to wole wypieki tortowe
Skoro obie płcie znajdują zamiłowanie w słodyczach to skąd tyle nieporozumień |
ty mnie tu pod włos nie bierz ciasto jest bezpłciowe
a gdy by nawet,to wole onego
no torta ma się rozumieć
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 21:17
pterodaktyll napisał/a: | Małgoś napisał/a: | ale dlaczego tak się dzieje? |
Taka choroba.......... Gorzała ponad wszystko |
Dzięki Ptero...
Wyjaśniłeś mi tymi prostymi słowami naprawdę wiele...
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 21:19
Małgoś napisał/a: | Wyjaśniłeś mi tymi prostymi słowami naprawdę wiele.. |
Sam to "przerobiłem" na sobie
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 21:22
myszaczek napisał/a: | Małgoś napisał/a: | ale dlaczego tak się dzieje? |
proponuję terapię dla współuzależnionych, tam można się wiele dowiedzieć o tej chorobie i jej mechanizmach...... |
Myszaczku, sporo już wiem, ale to wciąż za mało.. a na terapię pewnie pójdę, zacznę od spotkania Al-anon... Siedzę w tym już po uszy i chcę dowiedzieć się więcej, choćby po to by się tak głupio ciągle nie pytać
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 21:26
pterodaktyll napisał/a: | Sam to "przerobiłem" na sobie |
cholera, domyślam się
ale skoro piszesz o tym w czasie przeszłym to dobry znak
Mysza - Śro 07 Lip, 2010 21:29
Małgoś napisał/a: | na terapię pewnie pójdę, zacznę od spotkania Al-anon... |
Małgoś, ja jestem "świerzak" jeśli chodzi o terapię, ale ponieważ już zauważam u siebie efekty, dlatego ją polecam...... im więcej się wie o czymś, tym łatwiej sobie z tym czymś poradzić....
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 21:30
Małgoś napisał/a: | skoro piszesz o tym w czasie przeszłym to dobry znak |
Niooo. Dwa rozwalone małżeństwa i trzydzieści lat życia. Można powiedzieć, że sporo mnie ta nauka kosztowała.................
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 21:37
Cytat: | im więcej się wie o czymś, tym łatwiej sobie z tym czymś poradzić.... |
Też wyznaję taką zasadę... by wroga pokonać trzeba go dobrze poznać, bo w ciemno to można w nieskończoność miotać się po omacku i jedynie sobie guza nabić.
Flandria - Śro 07 Lip, 2010 21:37
pterodaktyll napisał/a: | Flandra napisał/a: | O Bogini" raczej |
O Bogini!!! Racz nie pleść bzdurek..... |
będę się starać
Małgoś - Śro 07 Lip, 2010 21:38
pterodaktyll napisał/a: | Małgoś napisał/a: | skoro piszesz o tym w czasie przeszłym to dobry znak |
Niooo. Dwa rozwalone małżeństwa i trzydzieści lat życia. Można powiedzieć, że sporo mnie ta nauka kosztowała................. |
sporo
ale człek uczy się do końca życia no i do trzech razy sztuka.....
pterodaktyll - Śro 07 Lip, 2010 21:40
Małgoś napisał/a: | i do trzech razy sztuka. |
Ucho od śledzia...........dwa razy mi całkowicie wystarczy
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 10:45
pterodaktyll napisał/a: | Małgoś napisał/a: | Czyli przytulenie się do alkoholika wywoła w nim panikę?! |
Może się zdziwisz ale jest to całkiem możliwe...... |
uprzejmie proszę mi to wyjaśnić
nie mam zamiaru wiązać się z czynnym alko, więc sama raczej nie sprawdzę tejże teorii, a przyznam, że zaintrygowało mnie to
Czy kiedy żona/kobieta wypłakiwała się Wam w kołnierzyk to był to powód paniki ? a co za tym idzie picia ?
ZbOlo - Czw 08 Lip, 2010 10:53
Flandra napisał/a: | Czy kiedy żona/kobieta wypłakiwała się Wam w kołnierzyk to był to powód paniki ? a co za tym idzie picia ? |
...ja nie miałem takich odczuć. Mnie "nakręcało" ostre i szorstkie zachowanie żony, uciekałem od krzyków w gorzałę - było mi wtedy wszystko jedno. Postawa żony pt. "obroń i przytul mnie" nie tworzyła siłę "piciopędną"...
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 11:25
myszaczek napisał/a: | każda trudna sytuacja, może być pretekstem, żeby się napić....... |
Są trzy preteksty, żeby się napić:
1. Za oknem przeleciał ptaszek.
2. Za oknem nie przeleciał ptaszek.
3. Nie ma okna.
I jeszcze, jak mawia mój znajomy Ślązak: "krzywe nudle w zupie".
PS. Przepraszam, zapomniałam o psie sąsiadów.
ZbOlo - Czw 08 Lip, 2010 11:38
Tomoe napisał/a: | "krzywe nudle w zupie". |
...czyli "wszystko siedzi w łbie alkoholika"... zawsze się pretekst znajdzie...
Mysza - Czw 08 Lip, 2010 11:42
ZbOlo napisał/a: | ...czyli "wszystko siedzi w łbie alkoholika"... zawsze się pretekst znajdzie... |
każda okazja jest "dobra" żeby się napić... albo i brak okazji to też okazja.....
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 11:50
"Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem." C.G.Jung
zdaje się, że alkoholicy (ale też DDA i osoby współuzależnione) to ludzie, którzy nie są świadomi własnych uczuć a skoro nie są świadomi co kieruje ich postępowaniem to nie są w stanie podać racjonalnego powodu swojego picia
tak to rozumiem
ZbOlo - Czw 08 Lip, 2010 11:54
Flandra napisał/a: | zdaje się, że alkoholicy (ale też DDA i osoby współuzależnione) to ludzie, którzy nie są świadomi własnych uczuć a skoro nie są świadomi co kieruje ich postępowaniem to nie są w stanie podać racjonalnego powodu swojego picia |
...sądzę, że do sfery "psyche" dochodzi jeszcze czynnik "somatyczny". Rano najczęściej piłem by "zapić" fizyczny ból brzucha lub głowy... no i oczywiście ustabilizować łapki...
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 12:00
Flandra napisał/a: | nie są w stanie podać racjonalnego powodu swojego picia |
Naturalnie, że istnieje racjonalny powód picia.
I ja go potrafię podać.
On się nazywa "mechanizm nałogowego regulowania uczuć".
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 12:06
Tomoe, tak z ciekawości zapytam
wypłakiwałaś się w kołnierzyk swojemu facetowi ?
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 12:14
Och, jasne...
Niejednokrotnie...
I ja jemu, i on mnie...
A najbardziej intensywnie to po jakimś ósmym, dziewiątym, piętnastym piwie...
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 12:17
Tomoe napisał/a: | A najbardziej intensywnie to po jakimś ósmym, dziewiątym, piętnastym piwie... |
aha
a teraz ?
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 12:20
Najpierw ja cię o coś zapytam, skoro już odwołujemy się do osobistych doświadczeń:
Czy twoja mama "wypłakiwała się w kołnierzyk" twojemu tacie?
Albo twój tata twojej mamie?
Czy jako dziecko byłaś świadkiem takich scen?
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 12:22
Tomoe napisał/a: | Czy twoja mama "wypłakiwała się w kołnierzyk" twojemu tacie?
Albo twój tata twojej mamie?
Czy jako dziecko byłaś świadkiem takich scen? |
nigdy
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 12:23
Jak sądzisz, dlaczego?
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 12:26
Tomoe napisał/a: | Jak sądzisz, dlaczego? |
"Rozglądając się za kandydatem na męża, odurzona swoją siłą kobieta będzie wysyłać do otoczenia bezsłowny komunikat, który po przetłumaczeniu na język matrymonialnego anonsu, brzmiałby: „Poznam słabego, nieodpowiedzialnego mężczyznę, który pragnie być ofiarą i pozwolić innym na kierowanie swoim życiem. Będę jego silną matką. Wezmę na siebie odpowiedzialność za jego życie, pozwalając mu trwać w kłamstwie”. W tej samej gazecie spotkać można ogłoszenie: „Poznam w celach matrymonialnych panią w odpowiednim wielu, pragnącą nieść odpowiedzialność za wszystko i wszystkich. Będę dla niej ofiarą losu i nieudacznikem”. Spotkaniu takich osób towarzyszy często uczucie określane jako „zakochanie się”. Większość małżeństw alkoholików to efekt tego typu spotkań."
„Wsparcie dla dorosłych dzieci alkoholików” Tommy Hellsten
źródło: http://flandra.wordpress....ci-alkoholikow/
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 12:27
Dlaczego posługujesz się cytatem, kiedy ja cię pytam o twoją własną opinię, a nie cudzą?
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 12:32
nie wiem dlaczego ludzie zachowują się w taki a nie inny sposób, musiałabym ich zapytać
a ponieważ moi rodzice to ludzie, którzy kierują się nieuświadomionymi uczuciami nie są w stanie mi odpowiedzieć
cytat, którym się posłużyłam pasuje do moich obserwacji - moja matka mająca w sobie poczucie siły, "zdolna do zbawiania świata" a dokładniej do "wyciągnięcia wspaniałego człowieka z alkoholizmu" i mój ojciec - zagubiony, bezbronny, uciekający przed światem a później także przed moją matką w alkohol.
czarna róża - Czw 08 Lip, 2010 12:38
Czy wy wszyscy koniecznie chcecie się dopasowywac w schematy..
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 12:49
To, że uwierzyłam w istnienie schematów i zaczęłam się koncentrować na podobieństwach a nie na różnicach - uratowało mi życie.
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 12:52
Flandra napisał/a: |
cytat, którym się posłużyłam pasuje do moich obserwacji |
Zagubiony, bezbronny ojciec, uciekający w alkohol przed światem i przed twoją matką, powiadasz... hmmm....
Ty mu współczujesz?
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 12:55
Tomoe napisał/a: | Flandra napisał/a: |
cytat, którym się posłużyłam pasuje do moich obserwacji |
Zagubiony, bezbronny ojciec, uciekający w alkohol przed światem i przed twoją matką, powiadasz... hmmm....
Ty mu współczujesz? |
już nie
kiedyś bardzo
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 12:58
A ja mojemu nadal w jakiś tam sposób współczuję.
Chociaż jego śmierć przyjęłam z wielką ulgą, jako wyzwolenie.
Wtedy czułam do niego nienawiść i strach.
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 13:11
Tomoe napisał/a: | Wtedy czułam do niego nienawiść i strach. |
ja nigdy nie czułam do niego nienawiści
dopiero niedawno, w końcu, pojawiła się złość, ale po jakimś czasie (i po wielu mordobiciach w wyobraźni ) sobie poszła
brak (uświadomionej) złości był główną przyczyną moich stanów depresyjnych
teraz muszę sobie jeszcze przepracować strach
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 13:46
W swoim blogu piszesz, że w internecie czujesz się jak ryba w wodzie.
Czy to dlatego, że tu nie musisz czuć strachu przed nikim, że tu jesteś bezpieczna?
Przyznasz chyba, Flandro, że twój internetowy kontakt z twoimi internetowymi znajomymi alkoholikami jest dla ciebie znacznie łatwiejszy emocjonalnie niż relacje z tym jednym, prawdziwym alkoholikiem, który miał na ciebie największy wpływ w twoim prawdziwym życiu.
Tych internetowych alkoholików nie widzisz, nie słyszysz, nie czujesz ich zapachu...
Nawet jeśli siedzą przy komputerze i stukają w klawiaturę po pijanemu, równocześnie pijąc alkohol.
Te internetowe kontakty z alkoholikami, nawet tymi pijącymi, są dla ciebie emocjonalnie bezpieczniejsze niż realne kontakty z twoim pijącym ojcem, prawda?
Tu niczego i nikogo nie musisz się bać.
Bo tu nie masz bezpośrednich bliskich kontaktów z alkoholikami "face to face".
A przecież ci, którzy tu piszą, to są dokładnie tacy sami alkoholicy jak twój ojciec.
Flandria - Czw 08 Lip, 2010 14:10
Tomoe napisał/a: | Czy to dlatego, że tu nie musisz czuć strachu przed nikim, że tu jesteś bezpieczna? |
nie tylko
ale generalnie tak, w internecie czuję się bezpieczna,
od jakiegoś czasu panicznie boję się mężczyzn, głównie tych, którym "wpadłam w oko"
Tomoe napisał/a: | Tu niczego i nikogo nie musisz się bać.
Bo tu nie masz bezpośrednich bliskich kontaktów z alkoholikami "face to face". |
zgadza się, tyle, że zamiast "z alkoholikami" wstawiłabym raczej "z mężczyznami"
nie chcę więcej na ten temat pisać, temat jest dla mnie zbyt trudny, żeby się publicznie wyzewnętrzniać
Tomoe - Czw 08 Lip, 2010 14:42
OK.
Małgoś - Pią 09 Lip, 2010 19:38
ZbOlo napisał/a: | Flandra napisał/a: | Czy kiedy żona/kobieta wypłakiwała się Wam w kołnierzyk to był to powód paniki ? a co za tym idzie picia ? |
...ja nie miałem takich odczuć. Mnie "nakręcało" ostre i szorstkie zachowanie żony, uciekałem od krzyków w gorzałę - było mi wtedy wszystko jedno. Postawa żony pt. "obroń i przytul mnie" nie tworzyła siłę "piciopędną"... |
Ja to sobie myślę, że przeginanie w którąkolwiek stronę wychodzi bokiem obojgu...
Bo czy facet może mieć ochotę bronić i przytulać kobietę która ze wszystkim da sobie radę sama? kran, kafelki, rąbanie drewna etc Ale z drugiej strony chcecie mieć atrakcyjne, samodzielne, zaradne... a ze słodkich blondynek lubicie się nabijać w dowcipach
pterodaktyll - Pią 09 Lip, 2010 21:49
Małgoś napisał/a: | czy facet może mieć ochotę bronić i przytulać kobietę która ze wszystkim da sobie radę sama? kran, kafelki, rąbanie drewna |
Małgoś napisał/a: | z drugiej strony chcecie mieć atrakcyjne, samodzielne, zaradne. |
Szukamy "złotego środka"
Małgoś napisał/a: | ze słodkich blondynek lubicie się nabijać w dowcipach |
Ale tylko w dowcipach.........
|
|