HydePark - zadziwia mnie to forum
Flandria - Śro 11 Sie, 2010 21:59
myszaczek napisał/a: | hmmm... a ja wyczytałam dokładnie to w jego poście, czego Ty twierdzisz, że nie napisał...
ciekawe dlaczego... |
nie wiem
może dlatego, że ja odeszłam w końcu od swojego faceta i nie czuję się z tego powodu przegrana
jeśli już miałabym mówić o jakiejś swojej przegranej to raczej widziałabym ją w tym, że za długo tkwiłam w tamtym związku
mój ex ma teraz żonę i dziecko (być może dzieci), i chyba jest szczęśliwy, a ja zbieram się ciągle po tamtym związku,
gdybym zakończyła go wcześniej, mój bagaż emocjonalny byłby o niebo lżejszy ...
Jacek - Śro 11 Sie, 2010 22:01
Flandra napisał/a: | to dlaczego wróciłeś do żony ? |
ależ ja nie wruciłem
skarbeńku,gdzieś to wyczytała ???
to żona odeszła,i wniosek o rozwód wniosła
rozwód nie wyszedł ,ona zaś na mą prośbę wróciła
dlaczego tego chciałem ???
nie lubię być sam,tę już znałem,matka moich dzieci
to cheba miłość była
pterodaktyll - Śro 11 Sie, 2010 22:02
Jacek napisał/a: | to cheba miłość była |
Jak to była?????
Flandria - Śro 11 Sie, 2010 22:12
myszaczek napisał/a: | pogratulować myślenia....domyślam się trzeźwego, czym jeszcze bardziej przerażającego... |
a co chciałabyś, żeby w takiej sytuacji napisał ? ...
bo nie bardzo rozumiem ...
Jacek - Śro 11 Sie, 2010 22:12
pterodaktyll napisał/a: | Jacek napisał/a:
to cheba miłość była
Jak to była????? |
no bo to mowa o tym co było
ale Pterusiu zapewniam cię że nie wygasła
anakonda - Śro 11 Sie, 2010 22:13
myszaczek napisał/a: | no, a to będą teraz jej męki....
znaczy...straciła...bo już nie te pieniądze, i śniegu nie będzie miał kto sprzątnąć i dziecka do szkoły zawieźć.... sama będzie musiała.... biedna i naiwna...a ja trzeźwy będę....
pogratulować myślenia....domyślam się trzeźwego, czym jeszcze bardziej przerażającego... |
No co niektorzy widac jeszcze nie wytrzezwieli
Flandria - Śro 11 Sie, 2010 22:13
Masakra napisał/a: | Jestes facetem- drapieznikiem, lowca, zdobywca. Zawsze sobie poradzisz a kobiet na swiecie wiecej niz nas |
ciekawam jestem co Ty łowco, zdobyco, drapieżniku zdobyłeś
samym gadaniem to chyba niewiele ?
anakonda - Śro 11 Sie, 2010 22:15
Flandra napisał/a: | ciekawam jestem co Ty łowco, zdobyco, drapieżniku zdobyłeś
samym gadaniem to chyba niewiele ? |
flaszke w parku
pterodaktyll - Śro 11 Sie, 2010 22:15
myszaczek napisał/a: | pogratulować myślenia....domyślam się trzeźwego, czym jeszcze bardziej przerażającego.. |
Z czasem to myślenie staje się łagodniejsze..........
Mysza - Śro 11 Sie, 2010 22:16
Flandra napisał/a: | a co chciałabyś, żeby w takiej sytuacji napisał ? ...
bo nie bardzo rozumiem ... |
nie ma znaczenia co ja bym chciała żeby napisał, i nie ma znaczenia Flandra, że Ty za bardzo nie rozumiesz...jak możesz zrozumieć...skoro nigdy w takiej sytuacji nie byłaś...
pterodaktyll - Śro 11 Sie, 2010 22:16
Jacek napisał/a: | Pterusiu zapewniam cię że nie wygasła |
Toż żem w Licheniu na własne oczy widział...
Jacek - Śro 11 Sie, 2010 22:19
myszaczek napisał/a: | Dlaczego trzeba tłumaczyć sobie, że z tym co zrobiła...to ona jest przegrana... a ja i tak wygram, bo wytrzeźwieje.... |
Myszaczku słusznie to zauważyłaś
moim zdaniem moja żona odeszła aby sobie polepszyć
podobnie u kolegi Norberta - a to że od jego kasy również,to poprostu wolała wybrać z dwojga złego to co jednak uznała za ważniejsze lepsze dla niej
Mysza - Śro 11 Sie, 2010 22:19
anakonda napisał/a: | No co niektorzy widac jeszcze nie wytrzezwieli |
szkoda, że i inni tego nie zauważają......
Masakra - Śro 11 Sie, 2010 22:20
Flandra napisał/a: | ciekawam jestem co Ty łowco, zdobyco, drapieżniku zdobyłeś
samym gadaniem to chyba niewiele ? |
a Ty na jakiej zasadzie to stwierdzasz? Nie znasz mnie przeciez i nic o mnie nie wiesz ani ja tez nie zamierzam pisac o swoim zyciu prywatnym. Po prostu chcialem pocieszyc faceta bo faktem jest, ze tego kwiatu to pol swiatu i ja w przeciwienstwie do Ciebie nie placze po zwiazku 4 lata jakby on byl wczoraj takze w tym temacie to chyba Ty masz jakies kompleksy nie ja. Chyba, ze chcialas byc smieszna- nie poszlo Ci
anakonda napisał/a: | flaszke w parku |
Wiesz tam w definicji trolla bylo jeszcze napisane, ze troll zapowiada, ze odchodzi z forum i wraca na nie . Mam nadzieje, ze pamietasz o co chodzi
Jacek - Śro 11 Sie, 2010 22:21
pterodaktyll napisał/a: | Toż żem w Licheniu na własne oczy widział... |
i twoje piórka skrzydlate jakoś dziwnie lśniły w promieniach Licheńskiego słoneczka
Mysza - Śro 11 Sie, 2010 22:23
Jacek napisał/a: | moim zdaniem moja żona odeszła aby sobie polepszyć |
tylko widzisz Jacuś Ty już to wiesz, a przed kolegą Norbertem...jeszcze "długa droga, daleka przed nami..."
Flandria - Śro 11 Sie, 2010 22:28
myszaczek napisał/a: | nie ma znaczenia co ja bym chciała żeby napisał, i nie ma znaczenia Flandra, że Ty za bardzo nie rozumiesz...jak możesz zrozumieć...skoro nigdy w takiej sytuacji nie byłaś... |
pytałam Ciebie, bo zdaje się, że Ty jesteś w takiej właśnie sytuacji
zastanawiam się czy boisz się odejść od męża ? dlatego, że będzie Ci trudniej finansowo? i dlatego słowa Norberta tak Cię oburzyły ?
anakonda - Śro 11 Sie, 2010 22:28
Masakra napisał/a: | flaszke w parku
Wiesz tam w definicji trolla bylo jeszcze napisane, ze troll zapowiada, ze odchodzi z forum i wraca na nie . Mam nadzieje, ze pamietasz o co chodzi |
zabolalo trzezwiaka czy jak tam w slangu
pietruszka - Śro 11 Sie, 2010 22:29
Oczekiwanie, że skruszony mąż- alkoholik będzie przez całe życie zadośćuczyniał swojej żonie jest nierealistyczne.
Celem trzeźwienia nie jest wieczna pokuta, przywdzianie pokutnego worka, posypywanie się popiołem, leżenie krzyżem, itp. a godne życie. Myślę, że zrozumienie tego jest bardzo trudne dla bliskich alkoholika.
Wiem po sobie , że uporanie się z poczuciem krzywdy jest trudne i wymaga czasu, ale w końcu warto zatrzasnąć za sobą drzwi do przeszłości, i w końcu sobie po prostu pożyć, fajnie, godnie, zgodnie, i fajnie, jak udało się coś ocalić z pożogi... A nie w wiecznej walce: kto wygrywa, kto przegrywa. W końcu (podobno) mamy jedno życie....
Ot tak mi się nasunęło
Jacek - Śro 11 Sie, 2010 22:29
myszaczek napisał/a: | Ty już to wiesz, a przed kolegą Norbertem...jeszcze "długa droga, daleka przed nami.. |
myślę że dobrze że o tym wspomniałaś
może i on zauważy,że od kasy są ważniejsze sprawy
anakonda - Śro 11 Sie, 2010 22:29
czasmi mnie te forum zadziwia;p
anakonda - Śro 11 Sie, 2010 22:31
pietruszka napisał/a: | Oczekiwanie, że skruszony mąż- alkoholik będzie przez całe życie zadośćuczyniał swojej żonie jest nierealistyczne.
Celem trzeźwienia nie jest wieczna pokuta, przywdzianie pokutnego worka, posypywanie się popiołem, leżenie krzyżem, itp. a godne życie. Myślę, że zrozumienie tego jest bardzo trudne dla bliskich alkoholika.
Wiem po sobie , że uporanie się z poczuciem krzywdy jest trudne i wymaga czasu, ale w końcu warto zatrzasnąć za sobą drzwi do przeszłości, i w końcu sobie po prostu pożyć, fajnie, godnie, zgodnie, i fajnie, jak udało się coś ocalić z pożogi... A nie w wiecznej walce: kto wygrywa, kto przegrywa. W końcu (podobno) mamy jedno życie....
Ot tak mi się nasunęło |
a 12 krokow AA»
stiff - Śro 11 Sie, 2010 22:31
anakonda napisał/a: | czasmi mnie te forum zadziwia;p |
Tylko czasami...
Masakra - Śro 11 Sie, 2010 22:31
anakonda napisał/a: | zabolalo trzezwiaka czy jak tam w slangu |
Nie, bo Ty lepszy pod wzgledem flaszek nie jestes. Takze przygadal kociol garnkowi
tylko wkurza mnie ta mala zdzira bo pierw mi na priva pisze zebym do niej nie pisal a pozniej sama zaczyna a potym placze
Za ten post czerwona kartka od Wiedźmy
anakonda - Śro 11 Sie, 2010 22:36
Masakra napisał/a: | tylko wkurza mnie ta mala zdzira bo pierw mi na priva pisze zebym do niej nie pisal a pozniej sama zaczyna a potym placze |
jakby moj to sw pamieci dziadek rzekl oj dzieci............... albo jak dzieci...... mnie sie to tez tyczy
Masakra - Śro 11 Sie, 2010 22:37
ale wybaczam jej, ona ma niepoukladane w glowie i do tego pisze sama ze soba na swoim forum takze zycie jej wystarczajaco pozamiatalo
anakonda napisał/a: | mnie sie to tez tyczy |
ano tyczy sie
Flandria - Śro 11 Sie, 2010 22:37
Masakra napisał/a: | tylko wkurza mnie ta mala zdzira bo pierw mi na priva pisze zebym do niej nie pisal a pozniej sama zaczyna a potym placze |
po pierwsze nie mała zdzira
po drugie piszesz takie głupoty, że po prostu nie daję rady ich czytać, ile można
po trzecie, raczej się z Ciebie śmieję niż płaczę
Mysza - Śro 11 Sie, 2010 22:37
Flandra napisał/a: | zastanawiam się czy boisz się odejść od męża ? dlatego, że będzie Ci trudniej finansowo? |
będzie mi trudniej finansowo, ale Ty nie masz zielonego pojęcia jak mi będzie...a pytając ...atakujesz...tylko że mnie...jakoś to nie rusza...
Flandra napisał/a: | dlatego słowa Norberta tak Cię oburzyły ? |
oburzyły mnie, bo manipuluje...ale tego jak pisałam nie możesz zrozumieć, bo nie byłaś w takiej sytuacji...byłaś w innej...a ponieważ jej nie znam z własnego doświadczenia to nie wypowiadam się w kwestii o której nie mam pojęcia....
pterodaktyll - Śro 11 Sie, 2010 22:39
myszaczek napisał/a: | szkoda, że i inni tego nie zauważają.... |
myszaczek napisał/a: | "długa droga, daleka przed nami. |
Zrozum, że leczenie nie może polegać na wyłącznym naprawianiu wszystkich krzywd. Powoduje to permanentne poczucie winy i często wtedy kończy się nawrotem choroby. Niestety dość skuteczną metodą jest przysłowiowe "cięcie toporem" i ze smutkiem stwierdzam, że w swoim czasie zrobiłem to samo, co w konsekwencji było lepsze i to dla obydwóch stron. Jeśli Norbi wytrwa w tym o czym pisze, to ma szanse na uporządkowanie swojego życia a co za tym idzie również o dziwo skorzysta na tym jego żona i dziecko. To paradoks ale ja to przerobiłem na własnej skórze
Masakra - Śro 11 Sie, 2010 22:40
Flandra napisał/a: | po pierwsze nie mała zdzira
po drugie piszesz takie głupoty, że po prostu nie daję rady ich czytać, ile można
po trzecie, raczej się z Ciebie śmieję niż płaczę |
Po pierwsze to masz przycisk ignore
po drugie to publiczne forum
Po trzecie dla Ciebie kazde slowo krytyki jest glupota wiec Ci napisalem zebys uzalala sie nad soba dalej
po czwarte to skoro prosisz mnie zebym do Ciebie nie pisal to po cholere sama piszesz do mnie jeszcze do tego jakies insynuacje bez zadnego pokrycia.
Po piate to zapewniam Cie, ze mam w zyciu osobistym bardziej poukladanie niz Ty wiec jak masz jakies kompleksy to wybralas zly sposob na ich leczenie
po szoste- Ty mala zdziro
Za ten post druga czerwona kartka od Wiedźmy
Flandria - Śro 11 Sie, 2010 22:40
myszaczek napisał/a: | a pytając ...atakujesz...tylko że mnie...jakoś to nie rusza... |
przepraszam, jeśli poczułaś się urażona
po prostu byłam ciekawa to zapytałam ...
Mysza - Śro 11 Sie, 2010 22:45
pterodaktyll napisał/a: | Zrozum, że |
uwierz, że ja już wiele zrozumiałam...
pterodaktyll napisał/a: | leczenie nie może polegać na wyłącznym naprawianiu wszystkich krzywd. |
nie wymagam tego od nikogo...tylko na litość....niech to będzie leczenie bo ja chcę... a nie leczenie, żeby jej dopiec...bo jak sam wiesz, do niczego dobrego to nie prowadzi...
a na razie z tego co czytam i co rozumiem to kolega Norbert ma frajdę z tego, że....jego żona...się pomyliła, bo chce się z nim rozejść...a on przecież będzie trzeźwy...no i wiadomo...przecież ona na tym straci....
Mysza - Śro 11 Sie, 2010 22:48
Flandra napisał/a: | przepraszam, jeśli poczułaś się urażona
po prostu byłam ciekawa to zapytałam ... |
dajmy spokój Flandra ...naprawdę większe są problemy... na tym forum...
anakonda - Śro 11 Sie, 2010 22:49
myszaczek napisał/a: | i co rozumiem to kolega Norbert ma frajdę z tego, że....jego żona...się pomyliła |
Gorzej jak sie nie pomylila i znajdzie sobie przystojniaka z 500SLE cz tam z innym wynalazkiem typu X5
Masakra - Śro 11 Sie, 2010 22:53
Tak czy siak niezaleznie jak sie wszystko potoczy nie ma sytuacji bez wyjscia i wszystko ma swoje plusy i minusy. Trzeba tylko umiec je dostrzec we wszystkim. Jesli zona zostanie to plus bo uratuje zwiazek i rodzine. Jesli odejdzie to plus bo moze zaczac wszystko od nowa a po czasie moze stwierdzi, ze stalosie lepiej (jak chocby Ptero)
Takze Norbercie nie ma tego zlego wiec glowka do gory
Haha ostrzezenie jakies dostalem
Mysza - Śro 11 Sie, 2010 22:56
anakonda napisał/a: | Gorzej jak sie nie pomylila i znajdzie sobie przystojniaka z 500SLE cz tam z innym wynalazkiem typu X5 |
nie pomyliła się na pewno..tylko że trudno to przyznać ...zainteresowanym
obojętnie jakiego sobie znajdzie..oby jej na zdrowie wyszło...
Jacek - Czw 12 Sie, 2010 14:57
Małgoś napisał/a: | Ja kiedyś lamentowałam, że moje dzieci będą miały niedzielnego tatusia, że będę sama musiała jakoś dawać sobie radę z dużo mniejszą zawartością portfela i wszelkimi innymi niedogodnościami |
a po prostu wyszło że jeden dzidziuś mniej do opierki,do wykarmienia ...
Małgoś - Czw 12 Sie, 2010 15:10
Jacek napisał/a: | a po prostu wyszło że jeden dzidziuś mniej do opierki,do wykarmienia ... |
w pewnym sensie tak, skoro poradziłam sobie bez niego... nie żebym była jakąś heroską, siłaczką czy tp, ale jednak lepiej żyć samemu niż z byle kim
Jacek - Czw 12 Sie, 2010 15:18
Małgoś napisał/a: | poradziłam sobie bez niego... nie żebym była jakąś heroską, siłaczką czy tp, ale jednak lepiej żyć samemu niż z byle kim |
widzisz Norbercik
nie jesteśmy nie zastąpionymi
jolkajolka - Czw 12 Sie, 2010 22:02
Małgoś napisał/a: | Jacek napisał/a: | a po prostu wyszło że jeden dzidziuś mniej do opierki,do wykarmienia ... |
w pewnym sensie tak, skoro poradziłam sobie bez niego... nie żebym była jakąś heroską, siłaczką czy tp, ale jednak lepiej żyć samemu niż z byle kim |
|
|