To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ Forum Wolnych od Alkoholu "DEKADENCJA" czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko... Do poczytania, do przemyślenia... - Domowi sadyści evita - Śro 17 Lis, 2010 16:39 Temat postu: Domowi sadyści Domowi sadyści ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 18:11 ...jestem przerażony agresją, która siedzi w ludziach... i zastanawiam się, czy kiedyś, kiedy był "prosty" model rodziny, kiedy nie było mowy o "wychowaniu bezstresowym" - była taka ilość agresji??? stiff - Śro 17 Lis, 2010 18:52 ZbOlo napisał/a: czy kiedyś, kiedy był "prosty" model rodziny, kiedy nie było mowy o "wychowaniu bezstresowym" - była taka ilość agresji??? Kobiety przyjmowały razy z pokora, bez buntu, bo pewnie sie należało... ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 18:56 stiff napisał/a: Kobiety przyjmowały razy z pokora, bez buntu, bo pewnie sie należało... ...mogę powiedzieć o swojej rodzinie o dziadkach i babciach. Nie słyszałem o agresji, o biciu... za to - dzięki Nim - paręnaście osób znalazło się na tym świecie, m.in. moi rodzice. Flandria - Śro 17 Lis, 2010 18:57 ZbOlo napisał/a: i zastanawiam się, czy kiedyś, kiedy był "prosty" model rodziny, kiedy nie było mowy o "wychowaniu bezstresowym" - była taka ilość agresji??? Alice Miller obarcza "stresowy" model wychowania w niemieckich rodzinach za holokaust i inne straszne rzeczy, które wydarzyły się w czasie II wojny światowej ... kiedyś było chyba więcej cierpienia na świecie - teraz mamy choćby służbę zdrowia, system emerytalny, świat mniej przeraża, łatwiej żyć szczęśliwie - a co za tym idzie, mniej rzeczy jest do odreagowania mnie się wydaje, że generalnie świat zmierza ku lepszemu ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 18:59 Flandra napisał/a: Alice Miller obarcza "stresowy" model wychowania w niemieckich rodzinach za holokaust i inne straszne rzeczy, które wydarzyły się w czasie II wojny światowej ... ...idąc tym tokiem myślenia, to Anglicy powinni zaatakować Europę i stworzyć holokaust... bo to wyspiarze mieli bardziej "porąbany" model wychowania.... stiff - Śro 17 Lis, 2010 18:59 ZbOlo napisał/a: Nie słyszałem o agresji, o biciu... Bo nikt z tego problemu nie robił... stiff - Śro 17 Lis, 2010 19:01 Flandra napisał/a: że generalnie świat zmierza ku lepszemu Świat jest, był i będzie przedsionkiem piekła... ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 19:02 stiff napisał/a: Bo nikt z tego problemu nie robił... ... nie wiem... wokół mnie było mało rodzinnej agresji... ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 19:03 stiff napisał/a: Świat jest, był i będzie przedsionkiem piekła... ....a może nieba - czyściec...? Flandria - Śro 17 Lis, 2010 19:03 ZbOlo napisał/a: bo to wyspiarze mieli bardziej "porąbany" model wychowania.... tzn. jaki ? stiff - Śro 17 Lis, 2010 19:03 ZbOlo napisał/a: wokół mnie było mało rodzinnej agresji... U mnie szczęśliwie tez, ale widziałem i słyszałem o wielu tragediach... Flandria - Śro 17 Lis, 2010 19:05 tak na wszelki wypadek, tu jest trochę poglądów Alice Miller: http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?p=45862#45862 ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 19:09 stiff napisał/a: widziałem i słyszałem o wielu tragediach... ... ja też! Miałem sąsiada (piętro niżej), który katował żonę i swoich dwóch synów... Ale myślę "szerzej", że z pokolenia na pokolenia, tej agresji jest więcej.... Flandria - Śro 17 Lis, 2010 19:12 ZbOlo napisał/a: Ale myślę "szerzej", że z pokolenia na pokolenia, tej agresji jest więcej.... ciekawe czemu mamy tak odmienne odczucia w tej kwestii stiff - Śro 17 Lis, 2010 19:12 ZbOlo napisał/a: tej agresji jest więcej.... Za długo jest pokój w Europie wiec gdzieś trzeba odreagować... Kiedyś sie tłukliśmy, aby sobie dokopać, a dziś małolaty zabijają się, a do tego atakują osoby starsze i słabsze od siebie... stiff - Śro 17 Lis, 2010 19:15 Flandra napisał/a: ciekawe czemu mamy tak odmienne odczucia w tej kwestii Zamiast siedzieć przed kompem w nocy, to rusz w miasto, a będziesz miała podobne odczucia jak my... ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 19:16 Flandra napisał/a: ciekawe czemu mamy tak odmienne odczucia w tej kwestii ...może mieszkamy w różnych miejscach Polski, czytamy inne gazety, słuchamy innego radia, oglądamy inną telewizję... nie wiem?A może mam fobie, w końcu jestem psychicznie chory.... stiff - Śro 17 Lis, 2010 19:20 ZbOlo napisał/a: A może mam fobie, Nie chowasz głowy w piasek i dostrzegasz to, co się dzieje dookoła... ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 19:22 stiff napisał/a: Nie chowasz głowy w piasek i dostrzegasz to, co się dzieje dookoła... ...no, raczej... Flandria - Śro 17 Lis, 2010 19:29 stiff napisał/a: Zamiast siedzieć przed kompem w nocy, to rusz w miasto, a będziesz miała podobne odczucia jak my... przeniosę się w czasie o 100 lat wstecz i zobaczę różnicę ? moja babcia opowiadała mi wiele rzeczy - nie sądzę, żeby przed wojną było lepiej pod względem przemocy domowej a patrząc na to, jak dopiero od jakichś 20 lat zaczyna się otwarcie mówić o problemach alkoholizmu, DDA, przemocy patrząc na kampanie społeczne typu "kocham - nie biję", które w telewizji pojawiają się dopiero od niedawna jestem po prostu dobrej myśli teraz łatwiej, niż kiedykolwiek wczesniej jest powiedzieć sprawcy NIE stiff - Śro 17 Lis, 2010 19:41 Flandra napisał/a: jestem po prostu dobrej myśli To normalne, ze mamy nadzieje na lepszy świat i niby dążymy do ideału, tylko nic z tego nie wynika... Byla walka o równouprawnienie, przez co świat miał stać sie lepszy, a jak jest każdy widzi... Flandria - Śro 17 Lis, 2010 19:44 stiff napisał/a: a jak jest każdy widzi... no faceci nie są już tak uprzywilejowani jak rozumiem przeszkadza Ci to ? stiff - Śro 17 Lis, 2010 19:48 Flandra napisał/a: no faceci nie są już tak uprzywilejowani Pod jakim względem... Ta sama praca, to samo stanowisko i mniejsze uposażenie u kobiet, to gdzie to uprzywilejowanie u kobiet... Flandria - Śro 17 Lis, 2010 19:49 stiff napisał/a: Pod jakim względem... to była odpowiedź na ten tekst: stiff napisał/a: Byla walka o równouprawnienie, przez co świat miał stać sie lepszy, a jak jest każdy widzi... ZbOlo - Śro 17 Lis, 2010 19:50 Flandra napisał/a: no faceci nie są już tak uprzywilejowani ...no jasne! Dlatego robimy to co kiedyś robiliśmy i to co robiły kiedyś kobiety... a kobiety! No przecież nie wleją paliwa, nie porąbią drewna, nie pojadą do mechanika, nie naprawią prądu, etc... "bo są takie male....". Do du** z takim równouprawnieniem... "syndrom starszego szeregowego", ot co.... stiff - Śro 17 Lis, 2010 19:55 ZbOlo napisał/a: No przecież nie wleją paliwa, nie porąbią drewna, nie pojadą do mechanika, nie naprawią prądu, Na co dzień mamy do czynienia ze zniewieściałymi facetami, których zony wyręczają w podobnych sytuacjach... Flandria - Śro 17 Lis, 2010 19:58 ZbOlo napisał/a: No przecież nie wleją paliwa, nie porąbią drewna, nie pojadą do mechanika, nie naprawią prądu, etc... och ZbOlo a nie czytałeś o tym, co niektóre obecne tu forowiczki są w stanie zrobić ? jak świetnie sobie radzą BEZ MĘŻCZYZN, wykonując typowo męską pracę ? Flandria - Śro 17 Lis, 2010 22:05 ZbOlo napisał/a: ..pewnie, że są takie kobiety... ale mówimy o "całokształcie" a właśnie, że nie równouprawnienie pozwala kobietom WYBIERAĆ daje kobietom m.in. możliwość odejścia od sadystycznych mężczyzn gdyby moja matka nie pracowała, gdyby nie miała równie wysokich kompetencji co jej współpracownicy, to nigdy nie odeszłaby od mojego ojca, bo byłaby od niego finansowo uzależniona a wtedy to ... pewnie zostałabym zgwałcona przez "tatusia", bo się na to zanosiło więc KIJ W OKO facetom, którzy uważają, że równouprawnienie jest do du** Flandria - Śro 17 Lis, 2010 22:09 Cytat: Ewa się przeciwstawiła i bardzo dziś tego żałuje. Bo mąż Ewy jeździł tirami. Utrzymywał ją i troje dzieci. Pił i bił. Aż w końcu którejś soboty w szopie za domem zgwałcił najstarszą córkę. Ewa wezwała policję i dziś wspomina to, co zrobiła, jak najczarniejszy sen. - On siedzi w więzieniu w Rawiczu, dostał sześć lat za gwałt ze szczególnym okrucieństwem - żali się Ewa. - A my przymieramy głodem. Jego rodzina całkowicie się nas wyrzekła. Za to, że wsadziłam im syna do więzienia. Dla mnie - tutaj, w popegeerowskiej wsi, pracy nie ma. Żyjemy z zasiłku rodzinnego, z pomocy społecznej. Gdybym mogła cofnąć czas, nigdy w życiu nie wezwałabym policji. Mimo tego, co mąż zrobił córce. to cytat z tego tekstu, który zamieściła Evita tak się dzieje, kiedy kobiety nie walczą o swoje równouprawnienie kiedy jedyne co potrafią robić to być kurą domową stiff - Śro 17 Lis, 2010 22:09 Flandra napisał/a: którzy uważają, że równouprawnienie jest do du** Co sie tak unosisz, przecież nikt tego tu nie twierdził... betka - Śro 17 Lis, 2010 22:12 ZbOlo napisał/a: że z pokolenia na pokolenia, tej agresji jest więcej.... Wedlug mnie to agresja byla..tylko nikt o tym nie mowil...jakby nie bylo w malych miejscowosciach ludzie licza sie z ,,opinia publiczna,,,,a co ludzie powiedza,,...po za tym mlodziez i dzieci obecnie wychowywane sa przez komputer..gry,przemoc...zyja w swiecie iluzji...dorosli-zyja ...szybko-byle do przodu,stres,zmeczenie-to tylko moje skromne zdanie milutka - Śro 17 Lis, 2010 22:20 Flandra napisał/a: co niektóre obecne tu forowiczki są w stanie zrobić ? jak świetnie sobie radzą BEZ MĘŻCZYZN, wykonując typowo męską pracę ? Tak pisały o tym ,ja również ...ale Flandro robią to między innymi dla tego ,że maja mężów alkoholików i życie je do tego zmusza ...sama byłam postawiona w takiej sytuacji nie raz -urąbać drzewa i napalić w piecu bo za oknem -15 czy czekać aż księciunio wstanie i to zrobi bo akurat miał ciągi w piciu ...i uwierz mi Flandro ,że jak kobieta musi to zrobi wszystko no ...prawie wszystko bez pomocy mężczyzn ale jest wiele prac do których my się kompletnie nie nadajemy i nie ma co tutaj udawać siłaczki pterodaktyll - Śro 17 Lis, 2010 22:22 milutka napisał/a: uwierz mi Flandro ,że jak kobieta musi to zrobi wszystko W "mądrych" książkach o tym nie piszą.... incognito - Śro 17 Lis, 2010 22:37 stiff napisał/a: Kobiety przyjmowały razy z pokora, bez buntu, bo pewnie sie należało... Stiff wybacz ale za to stwierdzenie to takie razy naTobie bym wypróbowała., wprawdzie z nie checia ale dla dobra ludzkosci , a szczególnie kobiet.. bardzo mnie zbulwersowało Twoje stwierdzenie !! nawet gdyby było na żarty ZbOlo - Czw 18 Lis, 2010 07:55 Flandra napisał/a: równouprawnienie pozwala kobietom WYBIERAĆ daje kobietom m.in. możliwość odejścia od sadystycznych mężczyzn gdyby moja matka nie pracowała, gdyby nie miała równie wysokich kompetencji co jej współpracownicy, to nigdy nie odeszłaby od mojego ojca, bo byłaby od niego finansowo uzależniona a wtedy to ... pewnie zostałabym zgwałcona przez "tatusia", bo się na to zanosiło więc KIJ W OKO facetom, którzy uważają, że równouprawnienie jest do du** "Ja o chlebie, Ty o niebie"... Jasne, że nie ma zgody na agresje w rodzinie! Trzeba piętnować i zamykać "katujących tatusiów i mamusie", jasne, że trzeba izolować gwałcących "tatusiów i wujków" i mógłbym tu jeszcze długo pisać o PATOLOGII, właśnie o PATOLOGII!!! A mnie chodzi o to, że równouprawnienie "made in Europa" sprowadza się do tego, że nie ma męskich czy damskich prac, ale są rzeczy, które kobieta nie zrobi! Oczywiście są kobiety i mężczyźni zmuszone przez życie by być samowystarczalni, ale są to jednostki... Reasumując! Natura stworzyła nas do innych zadań, jesteśmy inni, mamy różne możliwości psychofizyczne. Równanie obu, różnych płci jest wbrew logice! I powtarzam, nie piszmy o patologii, bo ją trzeba niszczyć! betka - Czw 18 Lis, 2010 09:59 ZbOlo napisał/a: . Równanie obu, różnych płci jest wbrew logice! I powtarzam, nie piszmy o patologii, bo ją trzeba niszczyć! ...racja...tez tak mysle.. Flandria - Czw 18 Lis, 2010 11:58 ZbOlo napisał/a: Równanie obu, różnych płci jest wbrew logice! I powtarzam, nie piszmy o patologii, bo ją trzeba niszczyć! ale co rozumiesz przez równanie obu różnych płci ? w jaki sposób chcesz niszczyć patologie ? Tekst, który zacytowałam pokazuje wyraźnie problem - co z tego, że sprawca brutalnego gwałtu siedzi w więzieniu skoro kobieta, skażona niejako brakiem rowności płci, nie jest w stanie zapewnić bytu sobie i swoim dzieciom ? ZbOlo - Czw 18 Lis, 2010 12:52 Flandra napisał/a: ale co rozumiesz przez równanie obu różnych płci ? ...za wszelką ceną, zamazywanie różnic we wszystkich dziedzinach życia... ZbOlo - Czw 18 Lis, 2010 12:53 Flandra napisał/a: w jaki sposób chcesz niszczyć patologie ? ...poprzez wczesne wykrywanie.... Flandria - Czw 18 Lis, 2010 13:00 ZbOlo napisał/a: ...za wszelką ceną, zamazywanie różnic we wszystkich dziedzinach życia... Wojciech Eichelberger napisał/a: Psychologicznie rzecz biorąc rozwój mężczyzny polega – od pewnego momentu – na budzeniu swojego aspektu żeńskiego. Natomiast rozwój kobiety – w jej dojrzałym życiu – polega na budzeniu aspektu męskiego. W ten sposób również w naszym wewnętrznym życiu dążymy do jedności, do dopełnienia. Mężczyzna i kobieta poszukują się w życiu i spotykają po to, aby się od siebie wzajemnie uczyć. Mężczyzna spotyka kobietę po to, żeby uczyć się od niej kobiecości, a kobieta spotyka mężczyznę po to, aby uczyć się od niego męskości. w każdej kobiecie jest ileśtam pierwiastka męskiego i odwrotnie I nic w tym złego. Wolność, prawo wyboru własnej drogi życia to prawo nie tylko mężczyzn ale i kobiet. ZbOlo napisał/a: ...poprzez wczesne wykrywanie.... czyli niby co konkretnie ? W każdym domu wszechobecne oko wielkiego brata ? ZbOlo - Czw 18 Lis, 2010 13:21 Flandra napisał/a: Wolność, prawo wyboru własnej drogi życia to prawo nie tylko mężczyzn ale i kobiet. ...ja tej wolności nie neguję! Kobiety i mężczyźni mają takie same prawa, powinni tyle samo zarabiać, za tą samom pracę. Jeśli kobieta chce zostać górnikiem przodowym, niech zostanie! Jeśli facet chce byś świetliczankiem, niech będzie... chodzi mi o inną rzecz. O wykorzystywanie równouprawnienia... "patrz moje posty wcześniej"... Flandria - Czw 18 Lis, 2010 13:33 ZbOlo napisał/a: O wykorzystywanie równouprawnienia... a to nie jest kwestia asertywności ? umiejętności porozumiewania sie ? kobiety też są sprawcami nadużyć, przemocy (głównie psychicznej) - to nie ma związku z równouprawnieniem jako takim ZbOlo - Czw 18 Lis, 2010 13:46 Cytat: a to nie jest kwestia asertywności ? umiejętności porozumiewania sie ? kobiety też są sprawcami nadużyć, przemocy (głównie psychicznej) - to nie ma związku z równouprawnieniem jako takim ...Fla, może masz racje - trochę męczy mnie ta rozmowa - myślimy podobnie... mamy trochę inne doświadczenia, ale cel ten sam. Reasumując, mam złe doświadczenia z równouprawnieniem, feministkami, prof. Środą, etc... ale podziwiam kobiety i ... bardzo Was lubię... Flandria - Czw 18 Lis, 2010 13:49 ZbOlo napisał/a: Reasumując, mam złe doświadczenia z równouprawnieniem, feministkami, prof. Środą, etc... ok teraz rozumiem o co Ci chodzi ZbOlo - Czw 18 Lis, 2010 14:05 Flandra napisał/a: ok teraz rozumiem o co Ci chodzi ...to takie porozumienie międzyplanetarne...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group