ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Leki z alkoholem
Asii - Czw 13 Sty, 2011 00:04 Temat postu: Leki z alkoholem Nie piję od 1 stycznia 2007 roku. Dwa tygodnie temu miałam anginę. Doktorowa przepisała mi oprócz antybiotyku T***** V***** do psikania gardła. Dzisiaj przypadkiem spojrzałam na skład tego leku i zobaczyłam, że jest tam etanol. Teraz nie wiem co mam robić, jak to zobaczyłam to zrobiło mi się słabo. Płakać mi się chce. Mąż mówi, żebym nie przesadzała, ale on chyba nie wie co mówi. Czy ja przesadzam??
Edit -
usunęłam nazwę leku zgodnie z zasadami
Wiedźma
Janioł - Czw 13 Sty, 2011 00:05
Asii napisał/a: | zy ja przesadzam?? | bez paniki , to może byc wyzwalacz ale nie musi, zmień lek i już
staaw - Czw 13 Sty, 2011 00:08
Ja to nawet wodę kolońską zmieniłem na balsam...
Z pewnością nie przesadzasz...
Tego co osiągnęłaś nie warto przekreślać psikaniem w gardło substancją na którą jesteś uczulona.
Pozdrawiam Stanisław.
Asii - Czw 13 Sty, 2011 00:09
Już go odstawiłam, ale wystraszyłam się nie na żarty. I teraz myślę, że to moja wina. Mogłam przecież powiedzieć lekarzowi, żeby leki były bez alkoholu, ale idąc do lekarza tak się fatalnie czułam, że o tym nie pomyślałam.
Janioł - Czw 13 Sty, 2011 00:11
Asii napisał/a: | Mogłam przecież powiedzieć lekarzowi, żeby leki były bez alkoholu, | jaane że tak i na to trzeba zwracać uwagę to samo jeśli chodzi o znieczulenia też warto powiedzieć lekarzowi, teraz po prostu bądź bardziej uważna na to co się z Tobą dzieje bo może się pojawić głod alkoholowy ale nie musi
Asii - Czw 13 Sty, 2011 00:16
Czy ten incydent z lekiem na gardło przekreśla okres mojej abstynencji??
staaw - Czw 13 Sty, 2011 00:18
Nie przekreśla, ale leki te mogą spowodować że popłyniesz, więc lepiej ich unikać.
Janioł - Czw 13 Sty, 2011 00:18
jasne że nie, chociażby dlatego że nie zrobiłaś tego świadomie i z premedytacją , nie przesadzaj ale bądż czujna i stresuj się za bardzo bo to też jeden z wyzwalaczy , wyluzuj
Wiedźma - Czw 13 Sty, 2011 00:20
Skoro już zdążyłaś ten lek zastosować, to poobserwuj siebie przez parę dni,
czy nie pojawi się coś niepokojącego. Po prostu bądź czujna, ale nie rób tragedii z tego co się stało.
A na przyszłość pamiętaj, żeby mówić lekarzowi o tym co istotne.
Przy znieczuleniu, czy narkozie - jak już wspomniał Andrzej - też i to koniecznie,
bo alkoholik ma zmienioną tolerancję na środki znieczulające.
Asii - Czw 13 Sty, 2011 00:27
Dziękuję wam, trochę się uspokoiłam. Ale muszę na drugi raz być bardziej przytomna u lekarza i pamiętać o wszystkim. Zresztą z lekami tez miałam przygody, że się tak wyrażę. Chociaż też początkowo nie z mojej winy. Teraz biorę leki tylko i wyłącznie kiedy jest to niezbędne. Nawet przeciwbólowych staram się nie łykać.
Janioł - Czw 13 Sty, 2011 00:28
Asii napisał/a: | Nawet przeciwbólowych staram się nie łykać. | mądra dziewczynka
Asii - Czw 13 Sty, 2011 00:36
Szkoda, że wcześniej człowiek nie był taki mądry jak teraz.
staaw - Czw 13 Sty, 2011 00:38
Noooo, to i okresu abscynencji nie musiał by liczyć. Ale nie ma co płakać nad rozlanym piwem
Asii - Czw 13 Sty, 2011 00:52
A tak swoja drogą to nieraz staram się wyobrazić sobie jak wyglądało by moje życie bez uzależnienia. Ale jakoś nie potrafię...
sroczkinho - Czw 13 Sty, 2011 01:09
staaw napisał/a: | Noooo, to i okresu abscynencji nie musiał by liczyć. Ale nie ma co płakać nad rozlanym piwem |
może przy mleku zostańmy
Asii - Czw 13 Sty, 2011 01:21
sroczkinho napisał/a: | może przy mleku zostańmy |
Asii - Śro 26 Sty, 2011 23:04
Ostatnio często się zdarza, że całą rodzinką chorujemy. Po niedawnym incydencie z lekiem co miał w składzie alkohol, tym razem zapytałam lekarza o to czy syrop ma w składzie alkohol. Na co lekarz zdębiał i stwierdził, że nie wie, ale chyba nie. Przepisał mi syrop, i co się okazało, że ma w składzie alkohol. Zdenerwowałam się jak nie wiem co. W rezultacie zrezygnowałam z brania tego syropu. Po głębszym namyśle stwierdziłam, że pójdę do apteki i poproszę panie farmaceutki o spis syropów, które nie mają w składzie alkoholu. Gdy następnym razem zachoruję poproszę lekarza o przepisanie mi któregoś syropu z mojej listy. Wtedy będę miała pewność.
jolkajolka - Pią 28 Sty, 2011 14:14
Przecież jest cała gama syropów dla dzieci. Bez alkoholu. Zreasztą dla cukrzyków też. Nie podaję nazw,bo nie wolno tutaj,ale naprawdę nie jest to żaden problem.
JaKaJA - Pią 28 Sty, 2011 14:17
ja dostałam ostatnio krople na serce 2 rodzaje i oba na alkoholu
Mario - Pią 28 Sty, 2011 14:17
Cytat: | Przecież jest cała gama syropów dla dzieci. Bez alkoholu. |
No i takie tabletki na kaszel. Też bez alkoholu. Kiedyś tu o nich pisałem
yuraa - Pią 28 Sty, 2011 14:22
Mario napisał/a: | No i takie tabletki na kaszel. Też bez alkoholu. Kiedyś tu o nich pisałem |
Mario te tabletki na kaszel zawierają codeinę i normalnie ich branie wciąga,
jest na jednym forum ten temat
JaKaJA - Pią 28 Sty, 2011 14:24
sa też tabletki na katar jakie działają speedująco.A ja je córce dawałam
Kulfon - Pią 28 Sty, 2011 14:34
JaKaJA napisał/a: | sa też tabletki na katar jakie działają speedująco.A ja je córce dawałam |
syropki na kaszel i rozszerzenie oskrzeli tez mozna uzywac jako dopinku i uzalezniaja,
powszechnie reklamowane tabletki przeciwbolowe "na zatoki" do tego sie rowniez zaliczaja
wiele kropli do nosa ma podobnie
trzeba o tym wiedziec, bo moze sie okazac ze po dlugo trwalym stosowaniu ciezkie moze byc odstawienie, co poniektore wrazie gloda tez mozna ich uzyc jako dopalacza
Marc-elus - Pią 28 Sty, 2011 14:41
Kawa ma kofeinę, jakby ktoś nie pamiętał psychostymulant: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kofeina
Kto z Was nie pija przynajmniej jednej czarnej dziennie?(ja nie pijam )
Oczywiście nie jestem za tabsami z kodeiną łykanymi garściami codziennie przez miesiąc, ale po prostu przesadzacie. Normalne stosowanie tych leków niczym nie grozi...
Kulfon - Pią 28 Sty, 2011 14:51
Marc-elus napisał/a: | Normalne stosowanie tych leków niczym nie grozi... |
normalnie = sporadycznie ??
a co np. przy przewleklych bolach, niezytach nosa i podobnych
Mario - Pią 28 Sty, 2011 15:41
Marc-elus napisał/a: | Normalne stosowanie tych leków niczym nie grozi |
Nienormalne też. W swoim czasie popijałem garscie tego czegoś gorzałą i jakoś się uzależnić nie zdołałem.
A tak w ogole to w takiej tabletce tej kodeiny tyle jest, że trzeba by było zeżreć kilka opakowań naraz, aby jej narkotyczne działanie odczuć.
jolkajolka - Pią 28 Sty, 2011 17:24
yuraa napisał/a: | Mario napisał/a: | No i takie tabletki na kaszel. Też bez alkoholu. Kiedyś tu o nich pisałem |
Mario te tabletki na kaszel zawierają codeinę i normalnie ich branie wciąga,
jest na jednym forum ten temat |
Nie wszystkie
tabletki 8 mg. Substancja czynna: bromheksyny chlorowodorek 8 mg. Substancje pomocnicze: sacharoza, skrobia ziemniaczana, poliwinylopirolidon, talk, magnezu stearynian.
Nie piszę,co to takiego,ale zapewniam,że to tabletki na kaszel.
jolkajolka - Pią 28 Sty, 2011 17:28
Marc-elus napisał/a: | Kawa ma kofeinę, jakby ktoś nie pamiętał |
A herbata teinę. Nie dajmy się zwariować,w wielu produktach jest jakaś szczątkowa ilość substancji zakazanych dla osób uzależnionych. Nie można popadać z jednej skrajności w drugą.
Marc-elus - Pią 28 Sty, 2011 17:33
jolkajolka napisał/a: | A herbata teinę |
No ja się nie daje zwariować, min 3 herbaty dziennie wypijam, w tym czasem takie 0,5l.
Cały dzbanek też potrafię osuszyć....
Wiedźma - Pią 28 Sty, 2011 19:31
yuraa napisał/a: | tabletki na kaszel zawierają codeinę i normalnie ich branie wciąga, |
Albo efedrynę. Też wciąga
Kulfon - Pią 28 Sty, 2011 20:15
Wiedźma napisał/a: | efedrynę |
pakerzy lubia syrop na kaszel
inni natomiast lubia go gotowac
Janioł - Pią 28 Sty, 2011 20:22
Kulfon napisał/a: | pakerzy lubia syrop na kaszel | syrop na kaszel lubią pilkarze i inni którzy potrzebują wytrzymałości i dobrego dotlenienia, przez co wzrasta wydolnośc organizmu
jolkajolka - Pią 28 Sty, 2011 20:43
Jednym słowem,wzięło nas na "dopalacze"
Pati - Pią 28 Sty, 2011 22:12
Marc-elus napisał/a: | Kto z Was nie pija przynajmniej jednej czarnej dziennie?( |
Nie pijam kawy w ogole
Tomoe - Pią 28 Sty, 2011 22:16
Cukier też nie jest pokarmem. Jest używką.
http://www.versus-online.de/pl/cukier.html
Marc-elus - Pią 28 Sty, 2011 22:33
Nie słodzę chyba że właśnie pije kawę od święta cukier zabija smak herbaty....
pterodaktyll - Pią 28 Sty, 2011 22:35
Tomoe napisał/a: | Cukier też nie jest pokarmem. Jest używką.
|
To se będę dalej używał.......a co mi tam
jolkajolka - Sob 29 Sty, 2011 08:31
pterodaktyll napisał/a: | Tomoe napisał/a: | Cukier też nie jest pokarmem. Jest używką.
|
To se będę dalej używał.......a co mi tam |
Ja też! No, może z wyjtątkiem cukru...
jal - Sob 29 Sty, 2011 09:56
Nie słodzę i coraz mniej pieprzę.... smak się zmienia z latami.
PD - janusz
pterodaktyll - Sob 29 Sty, 2011 11:27
jal napisał/a: | coraz mniej pieprzę.... |
Cholera...............
staaw - Pon 31 Sty, 2011 00:32
pterodaktyll napisał/a: | jal napisał/a: | coraz mniej pieprzę.... |
Cholera............... |
alkohol...
beata - Pon 31 Sty, 2011 00:41
jal napisał/a: | i coraz mniej pieprzę. | Biedaczek.
jal - Pon 31 Sty, 2011 08:50
Dziękuję za wsparcie... niektórzy mówią że zaczyna działać Brom z wojska ale ja nie byłem w wojsku.
Będę żył mniej pikantnie... mniej to nie znaczy wcale.
Pozdrawiam wszystkich pikantnych. PD - janusz
jolkajolka - Pon 31 Sty, 2011 21:26
jal napisał/a: | Dziękuję za wsparcie... niektórzy mówią że zaczyna działać Brom z wojska ale ja nie byłem w wojsku.
Będę żył mniej pikantnie... mniej to nie znaczy wcale.
Pozdrawiam wszystkich pikantnych. PD - janusz |
Czas stawiać na jakość, nie na ilość
|
|