To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - Tłusty czwartek

Asii - Pon 21 Lut, 2011 15:20
Temat postu: Tłusty czwartek
Mam takie pytanie, z racji tego, że zbliża się tłusty czwartek. Jak zrobić faworki, gdy sprawdzałam przepisy w internecie, to w każdym jest albo spirytus albo ocet spirytusowy. Czym można to zastąpić??
ZbOlo - Pon 21 Lut, 2011 15:28

Asii napisał/a:
Czym można to zastąpić??

...może proszek do pieczenia...??? Też spulchnia... może soda oczyszczona....

Mario - Pon 21 Lut, 2011 15:28

Octem winnym ? :roll:
yuraa - Pon 21 Lut, 2011 15:35

moja żona od lat robi bez żadnych tam niepotrzebnych ulepszaczy z % i wychodzą rewelacyjne. jak wróci to spytam
Tomoe - Pon 21 Lut, 2011 15:37

Zrób pączki. :)
milutka - Pon 21 Lut, 2011 16:12

Ja nigdy nie używam takich dodatków i wychodzą miodzio :mniam: ...wystarczy pół na pół proszek do pieczenia i soda .Spirytus się daje by jak najmniej wsiąknęły olej ...a równie dobrze możesz je wyłożyć na ręczniki papierowe dopiero na paterę i efekt ten sam ;) smacznego :)
Borus - Pon 21 Lut, 2011 17:09

milutka napisał/a:
Spirytus się daje by jak najmniej wsiąknęły olej
...nie bardzo rozumiem w czym problem, bo przecież podczas smażenia ten spirytus odparuje... :mysli:
Tomoe - Pon 21 Lut, 2011 17:11

A smażąca faworki alkoholiczka się tych oparów nawdycha...
Marc-elus - Pon 21 Lut, 2011 17:13

Ale z Was banda alkoholi :wysmiewacz: ja tam jak przeczytałem te parę postów to myśli mi już galopują, muszę zaraz po ciasto pojechać, bez dwóch zdań :mniam:
Mam gdzieś czy jest z alkoholem czy nie :)

Małgoś - Pon 21 Lut, 2011 17:41

Asii napisał/a:
ocet spirytusowy



no nie mów, że kilka kropli tego zajzajeru może coś... hmm...... wyzwalać :mysli:

Borus - Pon 21 Lut, 2011 17:48

Tomoe napisał/a:
A smażąca faworki alkoholiczka się tych oparów nawdycha...
...a pochłaniacz od czego jest? :mysli:
Małgoś - Pon 21 Lut, 2011 17:52

Borus napisał/a:
...a pochłaniacz od czego jest?


nie żartujcie, no...

ocet zagrożeniem??? :shock:

pterodaktyll - Pon 21 Lut, 2011 17:55

Asii napisał/a:
w każdym jest albo spirytus albo ocet spirytusowy. Czym można to zastąpić?

Gorzałką??? :mysli:

pterodaktyll - Pon 21 Lut, 2011 17:56

Tomoe napisał/a:
smażąca faworki alkoholiczka się tych oparów nawdycha...

Maskę p-gaz należy użyć :nono:

staaw - Pon 21 Lut, 2011 17:58

Małgoś napisał/a:
Asii napisał/a:
ocet spirytusowy



no nie mów, że kilka kropli tego zajzajeru może coś... hmm...... wyzwalać :mysli:

Nie ważne ile, fakt że jest. Nie mogłem znaleźć przykładu, znalazłem antyprzykład.
Jesz u przyjaciółki obiadek. Chwalisz ją że Ci smakuje, a ona mówi że to nic takiego, zlewki ze stołówki zebrała i trochę przyprawiła...
Smacznego (bo smak potrawy po tej informacji się nie zmienił) :lol2:

Małgoś - Pon 21 Lut, 2011 18:18

staaw napisał/a:
Nie ważne ile, fakt że jest.


Ale co jest? Ileś tam procentowy roztwór kwasu octowego, który ma tyle wspólnego ze spirytusem, że powstaje w wyniku fermentacji. Ale "uczulających" właściwości owego wyzwalacza bym się nie doszukiwała bo to wciąż tylko kwas a nie alkohol 8|

staaw - Pon 21 Lut, 2011 18:41

Małgoś napisał/a:
Ale "uczulających" właściwości owego wyzwalacza bym się nie doszukiwała bo to wciąż tylko kwas a nie alkohol 8|

Efekt placebo. Ktoś uwierzy że ocet winny (a nie ten chemiczny zajzajer) ma magiczne właściwości i nieszczęście gotowe. Ocet był za słaby i pójdzie się dobić. To taka malutka dziurka w tamie...
Bez paniki, ale czujnym trzeba być...

Marc-elus - Pon 21 Lut, 2011 18:44

staaw napisał/a:
Małgoś napisał/a:
Ale "uczulających" właściwości owego wyzwalacza bym się nie doszukiwała bo to wciąż tylko kwas a nie alkohol 8|

Efekt placebo. Ktoś uwierzy że ocet winny (a nie ten chemiczny zajzajer) ma magiczne właściwości i nieszczęście gotowe. Ocet był za słaby i pójdzie się dobić. To taka malutka dziurka w tamie...
Bez paniki, ale czujnym trzeba być...


Starasz się być bardziej święty od Papierza... to są faworki! Jak Ty tam dostrzegasz jakieś wyzwalacze to Twoja sprawa :p

Mario - Pon 21 Lut, 2011 18:47

Marc-elus napisał/a:
Jak Ty tam dostrzegasz jakieś wyzwalacze to Twoja sprawa

Kropla drąży skałe 8)

Wiedźma - Pon 21 Lut, 2011 18:48

Marc-elus napisał/a:
bardziej święty od Papierza

:mysli:

staaw - Pon 21 Lut, 2011 18:50

Marc-elus napisał/a:

Starasz się być bardziej święty od Papierza... to są faworki! Jak Ty tam dostrzegasz jakieś wyzwalacze to Twoja sprawa :p

Nie chodzi o mnie, ja takiego problemu nie mam. Na terapii nasłuchałem się jednak jakie rzeczy mogą być wyzwalaczami... Każdy normalny człowiek popukałby się w czoło...
Jeżeli ktoś wmówi sobie że ocet jest wyzwalaczem, prędzej czy później się napije. Nawet usprawiedliwienie znajdzie.

Asii - Pon 21 Lut, 2011 18:51

Cytat:
...a pochłaniacz od czego jest? :mysli:

Nie posiadam pochłaniacza :)

Małgoś - Pon 21 Lut, 2011 18:56

staaw napisał/a:
Efekt placebo.


albo magiczne słowo "spirytusowy" :D
Ale można zabazgrać owe słowo albo dobazgrać pod spodem etykiety że to kwas octowy

Kulfon - Pon 21 Lut, 2011 19:04

plyn pogoleniu %, dezodorant %, plyn do plukania ust z regoly % (zalezy gdzie robie zakupy), podpalka do grila %, spirytus przemyslowy, benzyna extrakcyjna lekka, rozpuszczalniki, ocet w kuchni, czekoladki z farszem czasami i marcepan - chyba jestem na pozycji z gory przegranej :rozpacz:







staaw napisał/a:
Jeżeli ktoś wmówi sobie że ocet jest wyzwalaczem, prędzej czy później się napije. Nawet usprawiedliwienie znajdzie.


to siem zgadza

pterodaktyll - Pon 21 Lut, 2011 20:56

Ale Was porympało. Tłusty czwartek dopiero 10.03 a tu już panika czy zjeść faworka czy go wypić g45g21
staaw - Pon 21 Lut, 2011 20:59

pterodaktyll napisał/a:
Ale Was porympało. Tłusty czwartek dopiero 10.03 a tu już panika czy zjeść faworka czy go wypić g45g21

Jakbyś nigdy nie kombinował którędy wracać z pracy aby sklep czynny był...

Kulfon - Pon 21 Lut, 2011 21:00

pterodaktyll napisał/a:
Ale Was porympało. Tłusty czwartek dopiero 10.03 a tu już panika czy zjeść faworka czy go wypić g45g21


raczej czym go popic ... :roll:

dziwisz sie ze panika ?? :mysli: trzeba trenowac silna wole coby za duzo nie wypic :]

pterodaktyll - Pon 21 Lut, 2011 21:03

staaw napisał/a:
Jakbyś nigdy nie kombinował którędy wracać z pracy aby sklep czynny był.

Zawsze trafiałem na otwarty. Dziwna rzecz, na mnie czekali czy jak? :bezradny:

pterodaktyll - Pon 21 Lut, 2011 21:05

Cytat:
trzeba trenowac silna wole

Ty się lepiej zastanów skąd ją wziąć, bo według moich informacji, to już dawno ją diabli wzięli, co oczywiście sugeruje, że lepiej zjeść faworka niż go wypić. :wysmiewacz:

Jacek - Pon 21 Lut, 2011 21:35

Małgoś napisał/a:
no nie mów, że kilka kropli tego zajzajeru może coś... hmm...... wyzwalać :mysli:

Małgosiu,aby ci to lepiej przybliżyć
to wspomnę o tym że alkoholizm to choroba umysłu
i tam ten wyzwalacz się rodzi
i tam go można powstrzymać
lub też nie
dlatego nie dziwno że co związane z alko może być kusicielem umysłu i wprawiś w zły wir myślowy
ja na ten przykład na samym początku drogi trzeźwienia ,wyrzuciłem wszystkie kieliszki
a przeca to tylko puste szkło było

milutka - Pon 21 Lut, 2011 21:44

pterodaktyll napisał/a:
Ale Was porympało. Tłusty czwartek dopiero 10.03 a tu już panika czy zjeść faworka czy go wypić g45g21
g45g21 :okok:
Małgoś - Pon 21 Lut, 2011 21:53

Jacek napisał/a:
wyrzuciłem wszystkie kieliszki


...i to działanie doskonale rozumiem, kieliszki jak najbardziej usunąć. Ale ocet?! Dlaczego? No, chyba że rzeczywiście samo słowo "spirytusowy" lub "winny"działa źle i jeśli tak, to nie ma sensu igrać z ogniem tylko zastąpić cytryną w gotowaniu (bo ocet to fajna sprawa w domu).

Ale rozumiem całokształt, mój K. np nie znosi smaku wiśni bo mu się kojarzą ze smakiem jednego z najtańszych "napitków" na który wysupływał ostatnich kilka grosików... Dlatego każdy sam powinien wyczuć co i jak na niego działa :/

Jacek - Pon 21 Lut, 2011 22:23

Małgoś napisał/a:
kieliszki jak najbardziej usunąć. Ale ocet?! Dlaczego? No, chyba że rzeczywiście samo słowo "spirytusowy"

no i otóż to
gdyż mugłbym kiedyś tam napatoczyć się na te kieliszki - a wiadomo puste
to i tak mogło by się wyzwolić myśl kusząca i jak planety w okuł słońca pokrążyć
podobnie z octem ,nie jego trza się napić,aby skojarzyła się upierdliwa myśl wzrokowa docierająca do mózgu,i pobudziła myśl smakowe a zaś jak planety po orbicie prowadzą po tym samym torze lotu ,i tu albo nagle oprzytomnimy
albo jakimś cudem odruch poruszający nas w kierunku sklepu
ja osobiście miałem takie spotkanie z szampanem,pozostawionym zaczęty w lodówce
a przeca co to za %
a jednak obudziłem się w czas z myślą że to tylko początek mógł być
bo ile to razu tylko na jedno piwo wstępowałem do baru
a zaś nie pamiętałem ile ich było,ale na pewno wiem że nie jedno
dla mnie osobiście ni ocet, ni faworek mocno moczony w alko, ni płyn po goleniu
nie jest żadnym wyzwalaczem
ale dla tych co mają nawet najmniejsze po wątpienia zalecam trzymać się z dala od tego typu rzeczy co w nim wyzwala pociąg do napicia się
gdyż zaczyna się niewinną myślą,a skutki mogą być na długo w stanie pożałowania
zapiłem jeden jedyny raz i nie chcę do tego wracać
a dręczyła mnie myśl po puł rocznym już trzeźwieniu - że mogę to już kontrolować
i chciałem tylko jedno piwo z kumplem wypić
a skończyło się po pól roku z wiadomością o sprawę rozwodową
ja oczywiście mówię o sobie i nie mówię że tak może być u każdego
ale wiem co mówię i pamiętam te nogi z waty gdy trzymałem ten papier rozwodowy w ręku

pterodaktyll - Pon 21 Lut, 2011 22:25

Jacek :krzyk: Lubię Cię stary draniu :)
Jacek - Pon 21 Lut, 2011 22:37

pterodaktyll napisał/a:
stary draniu

hmm :uoee: stary
ja stary drań też cię lubie :mgreen:

rybenka1 - Pon 21 Lut, 2011 23:22

Po tłustym czwartku jest chudy piatek i juz. :figielek:
pterodaktyll - Pon 21 Lut, 2011 23:24

rybenka1 napisał/a:
Po tłustym czwartku jest chudy piatek i juz.

Nioooooooo a potem śledzik :wysmiewacz:

Wiedźma - Pon 21 Lut, 2011 23:33

pterodaktyll napisał/a:
a potem śledzik

A rybka lubi pływać :mgreen:

pterodaktyll - Pon 21 Lut, 2011 23:35

Wiedźma napisał/a:

A rybka lubi pływać

No to sruuuuuuuuuu cg45g

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 07:52

pterodaktyll napisał/a:
No to sruuuuuuuuuu cg45g

...posypać głowę popiołem.... w środę....

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 07:53

...memento mori.... :zalamka:
pterodaktyll - Wto 22 Lut, 2011 12:07

ZbOlo napisał/a:
..posypać głowę popiołem.... w środę....

Nie psuj zabawy.....zresztą mi sie codziennie na łeb sypie ten pył. :bezradny:

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 12:10

pterodaktyll napisał/a:
zresztą mi sie codziennie na łeb sypie ten pył. :bezradny:

...wulkany...???

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 12:12

pterodaktyll napisał/a:
Nie psuj zabawy.....

...no dobra... no to bawmy się:


...to a'propos tłustych.... czwartków... :lol2:

pterodaktyll - Wto 22 Lut, 2011 12:13

ZbOlo napisał/a:
no to bawmy się:

Aaale pączki..... :szok:

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 12:14

pterodaktyll napisał/a:
Aaale pączki..... :szok:

...i to bez alkoholu... tak wyrosły... na głębokim tłuszczu....

pterodaktyll - Wto 22 Lut, 2011 12:14

ZbOlo napisał/a:
..wulkany...???

Nie bardzo. Raczej pył po permanentnym sprzątaniu i doprowadzaniu chałupy do stanu używalności po malowaniu 8|

pterodaktyll - Wto 22 Lut, 2011 12:16

ZbOlo napisał/a:
.i to bez alkoholu... tak wyrosły...

No widzisz...każdy problem można jakoś załatwić. I po co się martwić czy na spirytusie czy nie :bezradny:

Asii - Wto 22 Lut, 2011 12:34

Dzięki wam za wszystkie rady.
Jacek napisał/a:
Małgosiu,aby ci to lepiej przybliżyć
to wspomnę o tym że alkoholizm to choroba umysłu
i tam ten wyzwalacz się rodzi
i tam go można powstrzymać
lub też nie
dlatego nie dziwno że co związane z alko może być kusicielem umysłu i wprawiś w zły wir myślowy
ja na ten przykład na samym początku drogi trzeźwienia ,wyrzuciłem wszystkie kieliszki
a przeca to tylko puste szkło było

W niedzielę mama wyprawia urodziny Tacie i dlatego chciałam zrobić tacie niespodziankę i zrobić tort. Nigdy wcześniej nie robiłam tortu. Tzn chodzi mi tu głównie o dekorację z masy plastycznej cukrowej. Mama powiedziała, że ma w domu krem do tortów i mi dała. Zobaczyłam smak tego kremu: ajerkoniakowy. Nie dodaje się do niego ani kropli alkoholu, ale sama nazwa mnie odrzuciła. Na tyle źle mi się kojarzy, że chyba kupię jakiś inny krem.

pterodaktyll - Wto 22 Lut, 2011 12:42

Asii napisał/a:
Zobaczyłam smak tego kremu: ajerkoniakowy. Nie dodaje się do niego ani kropli alkoholu, ale sama nazwa mnie odrzuciła. Na tyle źle mi się kojarzy, że chyba kupię jakiś inny krem

A co zrobisz z biszkoptem, przecież też trzeba go nasączyć, a najlepiej spirytusem :szok: Może lepiej upiecz kruche ciasteczka. O ile się orientuję tam nie dodaje się nic, co by przypominało alkohol :p

Kulfon - Wto 22 Lut, 2011 12:45

Asii napisał/a:
Na tyle źle mi się kojarzy, że chyba kupię jakiś inny krem.


i tak zrob ... jezeli ma cie to uchronic przed zapiciem,

co mnie ciekawi ....
... nie doszukujesz sie aby powodu do zapicia :mysli:


:kwiatek:

Mario - Wto 22 Lut, 2011 12:52

Asii napisał/a:
Zobaczyłam smak tego kremu: ajerkoniakowy. Nie dodaje się do niego ani kropli alkoholu, ale sama nazwa mnie odrzuciła. Na

Wiesz co Asii ? Chciałbym mieć Twoje problemy :)

Marc-elus - Wto 22 Lut, 2011 13:13

Kulfon napisał/a:
Asii napisał/a:
Na tyle źle mi się kojarzy, że chyba kupię jakiś inny krem.


i tak zrob ... jezeli ma cie to uchronic przed zapiciem,

co mnie ciekawi ....
... nie doszukujesz sie aby powodu do zapicia :mysli:


:kwiatek:


Kulfi, nie doszukuj się czegoś w tych co sami się doszukują :wysmiewacz:
Jestem za ostrożnością, ale nie popadajmy w paranoje. Mam nie jeździć w zimę bo zimowy płyn do spryskiwaczy(aromatyczny, trzeba przyznać) jest na alkoholu?
Jestem za unikaniem pewnych produktów czy sytuacji, z tym że jeżeli ktoś myśli iż kontakt z gliceryną(w końcu też alkohol :) ) skłoni go do zapicia to jest już szukanie dziury w całym. A może masz racje, jest to szukanie usprawiedliwienia przed nadchodzącą kapitulacją? :mysli:
Jedno jest pewne, gliceryna nie spowoduje zapicia. :)

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 13:16

Marc-elus napisał/a:
Jedno jest pewne, gliceryna nie spowoduje zapicia. :)

....a co z wszelkimi kosmetykami... po goleniu, pod pachę, etc.... nie wszystkie są "...free alcoholic...". Poza tym, ja nie mogę.... musi mnie wyszczypać...

Mario - Wto 22 Lut, 2011 13:25

ZbOlo napisał/a:
..a co z wszelkimi kosmetykami

Ja kupuję tylko te marki ( czy serii ....nie pamietam ) AA. W każdym Rosmanie są takie.
Ostrozności nigdy za wiele :roll: :roll:

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 13:28

Mario napisał/a:
Ja kupuję tylko te marki ( czy serii ....nie pamietam ) AA. W każdym Rosmanie są takie.
Ostrozności nigdy za wiele :roll: :roll:

...no wiem, tylko ja mam takie wrażenie, że mi się "po pysku" rozmazało i cały czas "brudny" chodzę, musi mnie wyszczypać... :bezradny:

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 13:28

Mario napisał/a:
Ostrozności nigdy za wiele :roll: :roll:

....tu masz rację.... :tak:

Marc-elus - Wto 22 Lut, 2011 13:49

Mario napisał/a:
Ja kupuję tylko te marki ( czy serii ....nie pamietam ) AA. W każdym Rosmanie są takie.

Padłem g45g21 :rotfl: :rotfl:

ZbOlo, kremy Garniera są niezłe, po goleniu jak znalazł, a do tego niedrogie jak masz blisko Rosmana, dobra meta, Mario słusznie prawi.
Efektu "rozmazania" nie daje też balsam po goleniu Dermika.

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 13:50

Marc-elus napisał/a:
kremy Garniera są niezłe

Marc-elus napisał/a:
balsam po goleniu Dermika

...dzięki! Spróbuję....

ZbOlo - Wto 22 Lut, 2011 13:52

Marc-elus napisał/a:
Dermika jest w takiej brązowej tubce. ;)

...okej...

Mario - Wto 22 Lut, 2011 14:02

Marc-elus napisał/a:
Padłem

Ty nie padaj tylko sprawdż :evil2" Bo jak Ci te gerniery poprzez skórę do szufladki odpowiedniej w mózgu dojdą, to żeby nie było że nie wiedziałeś :p
http://www.kosmetykiaa.pl/

Asii - Wto 22 Lut, 2011 14:15

pterodaktyll napisał/a:
A co zrobisz z biszkoptem, przecież też trzeba go nasączyć, a najlepiej spirytusem :szok: Może lepiej upiecz kruche ciasteczka. O ile się orientuję tam nie dodaje się nic, co by przypominało alkohol :p

Można nasączyć wodą z cytryną i cukrem. Nie wszystkie torty nasącza się alkoholem.

Asii - Wto 22 Lut, 2011 14:17

Cytat:
co mnie ciekawi ....
... nie doszukujesz sie aby powodu do zapicia :mysli:

Wolę dmuchać na zimne. Chyba nie jest to dziwne.

Wiedźma - Wto 22 Lut, 2011 14:24

Asii napisał/a:
Można nasączyć wodą z cytryną i cukrem. Nie wszystkie torty nasącza się alkoholem.

Pamiętam z dzieciństwa, jak moja mama nasączała torty rozpuszczonymi w wodzie landrynami.

Asii - Wto 22 Lut, 2011 14:33

Wiedźma napisał/a:
Pamiętam z dzieciństwa, jak moja mama nasączała torty rozpuszczonymi w wodzie landrynami.

Musiały być pyszne, tez spróbuję tak zrobić :)

Wiedźma - Wto 22 Lut, 2011 14:37

Jasne! I wcale nie gorsze od tych alkoholowych.
Asii - Wto 22 Lut, 2011 14:39

Wiedźma napisał/a:
Jasne! I wcale nie gorsze od tych alkoholowych.

Tak naprawdę to nawet jak piłam nie lubiłam tortów nasączonych alkoholem :)

kapelan - Wto 22 Lut, 2011 20:51

Asii napisał/a:
Można nasączyć wodą z cytryną i cukrem. Nie wszystkie torty nasącza się alkoholem.

Mocną gorzką herbatą. Dobre to jest.

pterodaktyll - Wto 22 Lut, 2011 20:56

Asii napisał/a:
Można nasączyć wodą z cytryną i cukrem.

Wiedźma napisał/a:
nasączała torty rozpuszczonymi w wodzie landrynami.

kapelan napisał/a:
Mocną gorzką herbatą.

no patrzaj narodzie ile to możliwości g45g21

Jacek - Wto 22 Lut, 2011 21:07

Marc-elus napisał/a:
Mam nie jeździć w zimę bo zimowy płyn do spryskiwaczy(aromatyczny, trzeba przyznać) jest na alkoholu?

ja nie jeżdżę,chodź to powód raczej z braku auta
ale są z pewnością tacy co dla nich trzeźwość ponad wszystko
i zazwyczaj są to osoby które przeszły na własnym doświadczeniu swego zapicia
i wiedzą dobrze ile goryczy to kosztuje

Asii - Śro 23 Lut, 2011 00:18

Zaczynam się stresować, przed robieniem tego tortu :stres:
pterodaktyll - Śro 23 Lut, 2011 00:21

Asii napisał/a:
Zaczynam się stresować, przed robieniem tego tortu

To może lepiej gdzieś go kup :mysli:

ZbOlo - Śro 23 Lut, 2011 08:09

pterodaktyll napisał/a:
To może lepiej gdzieś go kup :mysli:

...to nie to samo! Wiem po sobie, ze jak żona zrobi własną ręką, to.... palce lizać!

milutka - Śro 23 Lut, 2011 13:04

Asii napisał/a:
Zaczynam się stresować, przed robieniem tego tortu :stres:
..a czym się stresujesz?,że Ci nie wyjdzie ,że nie będziesz umiała go ładnie udekorować czy tym czym go nasączysz? :mysli:
ZbOlo - Śro 23 Lut, 2011 13:06

milutka napisał/a:
..a czym się stresujesz?

....bo gdyby tym, że nie będzie miał go kto zjeść... to ja chętnie służę... ;)

milutka - Śro 23 Lut, 2011 13:11

ZbOlo napisał/a:
milutka napisał/a:
..a czym się stresujesz?

....bo gdyby tym, że nie będzie miał go kto zjeść... to ja chętnie służę... ;)
Ja też :mniam: uwielbiam torty ;) aczkolwiek przyznam ,że najbardziej lubię śmietanowe ...a takie z torebki kremy źle mi się kojarzą ...no ale na kawałeczek się skuszę :)
ZbOlo - Śro 23 Lut, 2011 13:15

milutka napisał/a:
ZbOlo napisał/a:
milutka napisał/a:
..a czym się stresujesz?

....bo gdyby tym, że nie będzie miał go kto zjeść... to ja chętnie służę... ;)
Ja też :mniam: uwielbiam torty ;)



...no to czekamy na głos Asii

milutka - Śro 23 Lut, 2011 13:16

ZbOlo napisał/a:
...no to czekamy na głos Asii
na głos czy tort .? ;) ...oby tylko się Jacuś wcześniej nie pojawił ;)
ZbOlo - Śro 23 Lut, 2011 13:24

milutka napisał/a:
na głos czy tort .?

...na głos, czy nasze przełyki będą potrzebna... ;)

Asii - Śro 23 Lut, 2011 16:48

pterodaktyll napisał/a:
To może lepiej gdzieś go kup :mysli:

To nie to samo. Chcę tacie sama zrobić, bardziej się ucieszy niż z kupnego.

Asii - Śro 23 Lut, 2011 16:50

Cytat:
..a czym się stresujesz?

Stresuję się tym czy mi wyjdzie masa cukrowa z pianek. Bo ulepić dekorację potrafię. Tzn, mam nadzieję, że potrafię :D

Asii - Śro 23 Lut, 2011 16:51

ZbOlo napisał/a:
....bo gdyby tym, że nie będzie miał go kto zjeść... to ja chętnie służę... ;)

U nas tortożerców pod dostatkiem :D

Asii - Śro 23 Lut, 2011 16:52

ZbOlo napisał/a:
...na głos, czy nasze przełyki będą potrzebna... ;)

Jeżeli ten mi wyjdzie to na pewno niebawem zrobię następny :)

pterodaktyll - Śro 23 Lut, 2011 16:57

Asii napisał/a:
To nie to samo.

Ja wiem, że nie to samo ale jak widzę, że tak się mocno stresujesz, to .... :bezradny:

Asii - Śro 23 Lut, 2011 17:01

Cytat:
Ja wiem, że nie to samo ale jak widzę, że tak się mocno stresujesz, to .... :bezradny:

Ale bardzo chcę to zrobić. Będę miała kolejny malutki powód do uśmiechu :) To jest w sumie taki pozytywny stres. Cieszę się tym :)

Asii - Śro 23 Lut, 2011 17:06

Generalnie to nawet jak ten tort nie wyjdzie, to tata i tak się ucieszy :)
pterodaktyll - Śro 23 Lut, 2011 17:08

Asii napisał/a:
nawet jak ten tort nie wyjdzie, to tata i tak się ucieszy
:okok: :tak:
Borus - Śro 23 Lut, 2011 17:44

Asii napisał/a:
tata i tak się ucieszy
...ja na pewno bym się ucieszył... :skromny:
pterodaktyll - Śro 23 Lut, 2011 17:55

Borus napisał/a:
.ja na pewno bym się ucieszył...

A jakby się Jacek ucieszył :szok:

milutka - Śro 23 Lut, 2011 20:57

Asii napisał/a:
Generalnie to nawet jak ten tort nie wyjdzie, to tata i tak się ucieszy :)
Wiesz co Asii....Ja od 13lat (tyle ma mój najstarszy syn lat ;) )piekę sama torty na urodzinki ...a ,że mam trzech synów to doszłam już do nie złej wprawy ...ale mam na zdjęciach torty jak zaczynałam swoje wypieki i dekoracje do nich kilka lat temu ....dziś jak je oglądam to się z tego śmieję ,jak one wyglądały :szok: ale na zdjęciach jest również pamiątka jaki wyraz twarzy mięli chłopcy gdy dmuchali na nich świeczki ,ile radości mięli z tego ,że w ogóle mięli torta i do dnia dzisiejszego tak jest ,że liczy się dla nich sam fakt ,że to ja go upiekłam ....i zawsze słyszę ,że jest pyszny tak więc chyba tak jest ;) Myślę ,że Twój tato również doceni fakt ,że sama go upiekłaś i się z tego bardzo ucieszy :) zyczę powodzenia oraz Wszystkiego Najlepszego dla jubilata :)
Asii - Śro 23 Lut, 2011 21:07

Dziękuję ślicznie :) Miło usłyszeć takie słowa :)
Jacek - Śro 23 Lut, 2011 21:35

Asii napisał/a:
Generalnie to nawet jak ten tort nie wyjdzie, to tata i tak się ucieszy :)

jestem tego pewien
sam mam córki,i doskonale wiem że to cieszy po sto krotnie
najmłodsza to mnie laurki robi ,w kształcie serduszek itp
mam je wszystkie zachowane
pterodaktyll napisał/a:
A jakby się Jacek ucieszył :szok:

tylko ty jeden nie myślisz tylko o sobie c4fscs

Asii - Sob 26 Lut, 2011 13:05

Tort zrobiony :)
Jeszcze tylko kosmetyczne poprawki :)

Jacek - Sob 26 Lut, 2011 13:25

łał :mniam:
Borus - Sob 26 Lut, 2011 14:38

...a tak się bałaś! :wysmiewacz:
Asii - Sob 26 Lut, 2011 15:09

Tutaj wersja ostateczna tortu :)
Asii - Sob 26 Lut, 2011 15:10

Borus napisał/a:
...a tak się bałaś! :wysmiewacz:

Bo nigdy w życiu nie robiłam tortu :) Ten jest mój pierwszy. Jeszcze tylko jutro zobaczymy czy będzie smaczny :D

Klara - Sob 26 Lut, 2011 15:15

Asii, ten lukier który jest na wierzchu robiłaś sama, czy kupiłaś?
Jacek - Sob 26 Lut, 2011 15:15

Asii napisał/a:
Jeszcze tylko jutro zobaczymy czy będzie smaczny :D

niby jak??? :|

Asii - Sob 26 Lut, 2011 15:28

Klara napisał/a:
Asii, ten lukier który jest na wierzchu robiłaś sama, czy kupiłaś?

Sama robiłam, to taka masa z pianek marshmallows. Przepis znalazłam w internecie. Róże pomalowałam mazakami cukrowymi :)

Asii - Sob 26 Lut, 2011 15:29

Jacek napisał/a:
niby jak??? :|

Trzeba będzie go spróbować i wtedy się okaże :D

Klara - Sob 26 Lut, 2011 15:51

Asii napisał/a:
Przepis znalazłam w internecie.

Tak, też czytałam.
Kiedyś uznałam, że moje umiejętności kulinarne nie pozwalają na pieczenie, czy przygotowanie jakiegokolwiek tortu (nie mówiąc już o dekorowaniu), toteż wszystkie szczegóły dotyczące tej skomplikowanej czynności są dla mnie wiedzą tajemną :oops:

JaKaJA - Sob 26 Lut, 2011 15:53

śliczny Asii :) naprawdę :)
Kulfon - Sob 26 Lut, 2011 15:55

Asii napisał/a:
Tutaj wersja ostateczna tortu


ciekawe czy jest slodki :mysli:


:mniam:

Asii - Sob 26 Lut, 2011 15:57

Kulfon napisał/a:
ciekawe czy jest slodki :mysli:

Chyba nawet bardzo słodki, sama masa jest słodka. Ale torty są od tego żeby nas po nich mdliło :D

Asii - Sob 26 Lut, 2011 16:00

Asii napisał/a:
Kiedyś uznałam, że moje umiejętności kulinarne nie pozwalają na pieczenie, czy przygotowanie jakiegokolwiek tortu

Ja też nie piekłam biszkopta, stwierdziłam, że jak na pierwszy raz to za dużo i kupiłam gotowe spody. Do kremu też trzeba było tylko mleka dodać i zmiksować. A tak naprawdę zrobienie takiej dekoracji jak ta moja nie jest trudne. Niestety nie miałam barwników spożywczych, więc musiałam pomalować róże i listki tymi nieszczęsnymi mazakami cukrowymi.

Asii - Sob 26 Lut, 2011 16:07

Za miesiąc urodzinki mamy. Trzeba pomyśleć nad następnym tortem :)
Wiedźma - Sob 26 Lut, 2011 16:08

Ojezu, ale on piękny!

A jak uformowałaś te róże?

Asii - Sob 26 Lut, 2011 16:13

Cytat:
A jak uformowałaś te róże?

Brałam po kawałeczku masy, robiłam mały wałeczek i rozwałkowałam. Później zwijałam sklejając u dołu i formowałam, żeby chociaż troszkę przypominało róże.

Wiedźma - Sob 26 Lut, 2011 16:16

Ślicznie wyszło! :)
A czym go w końcu nasączyłaś?

Asii - Sob 26 Lut, 2011 16:18

Cytat:
A czym go w końcu nasączyłaś?

rozpuszczonymi w wodzie landrynkami :D

Wiedźma - Sob 26 Lut, 2011 16:19

Hehe, sposób mojej mamy! :okok:
Asii - Sob 26 Lut, 2011 16:19

Dziękuję wam ślicznie za miłe słowa. Tym bardziej się cieszę, że wam się podoba.
Asii - Sob 26 Lut, 2011 16:21

Cytat:
Hehe, sposób mojej mamy! :okok:

Zostało mi trochę tej wody więc ja wypiłam. Była pyszna :D :mniam:

Jacek - Sob 26 Lut, 2011 16:26

Asii napisał/a:
Trzeba będzie go spróbować

pffi tam :beba: nie ma takiej siły
co by mnie do trzebowania zmusiła sdgwz

milutka - Sob 26 Lut, 2011 16:32

Asii napisał/a:
Tutaj wersja ostateczna tortu :)
Łał Asii...jestem pod wrażeniem :) a tak się bałaś ;) Myślę ,że tato będzie zachwycony :)
Borus - Sob 26 Lut, 2011 17:13

Jacek napisał/a:
nie ma takiej siły
co by mnie do trzebowania zmusiła
...ciekawe, czy jest siła, która by Cię oderwała... :wysmiewacz:
milutka - Sob 26 Lut, 2011 17:19

Borus napisał/a:
..ciekawe, czy jest siła, która by Cię oderwała... :wysmiewacz:
jak znam życie jest jedna taka siła :p ...ale chyba nie powinnam o tym pisać :oops: ;)
Borus - Sob 26 Lut, 2011 17:51

milutka napisał/a:
jak znam życie jest jedna taka siła
...wątpię :nie: raczej pociągnęłaby go razem z tortem... :lol2:
milutka - Sob 26 Lut, 2011 17:53

Borus napisał/a:
...wątpię :nie: raczej pociągnęłaby go razem z tortem... :lol2:
no tak .. :) o tym nie pomyślałam ... ;)
staaw - Sob 26 Lut, 2011 18:28

Asii napisał/a:
Jeszcze tylko jutro zobaczymy czy będzie smaczny
Już widać... żeby tak można jeszcze go skubnąć zfert
Jacek - Sob 26 Lut, 2011 18:30

milutka napisał/a:
Borus napisał/a:
...wątpię :nie: raczej pociągnęłaby go razem z tortem... :lol2:
no tak .. :) o tym nie pomyślałam ... ;)


normalnie wstyd mnie za was
owtopiarze jedne wy :nono:
zamiast podziwiać piękną smaczną pracę Asii
to na mnie wleźli :uoee:

stiff - Sob 26 Lut, 2011 18:51

Jacek napisał/a:
to na mnie wleźli :uoee:

Pewnie dumny jesteś, ze to Ciebie podziwiają... :D

KICAJKA - Sob 26 Lut, 2011 20:15

Gratuluję Asii,torcik wyszedł piękny i myślę,ze będzie tak smaczny jak wygląda :brawo: :buziak:
pterodaktyll - Sob 26 Lut, 2011 20:23

KICAJKA napisał/a:
torcik wyszedł piękny i myślę,ze będzie tak smaczny jak wygląda :brawo: :buziak:

Chyba zacznę umieszczać zdjęcia swoich wypieków........ :mysli:

Borus - Sob 26 Lut, 2011 20:34

pterodaktyll napisał/a:
Chyba zacznę umieszczać zdjęcia swoich wypieków........
...tych na obliczu? :mysli:
pterodaktyll - Sob 26 Lut, 2011 20:43

Borus napisał/a:
..tych na obliczu? :mysli:

A co ja .....dziewica? g45g21

Borus - Sob 26 Lut, 2011 20:49

pterodaktyll napisał/a:
A co ja .....dziewica?
...a bo ja wiem? :bezradny:
staaw - Sob 26 Lut, 2011 23:24

Borus napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
A co ja .....dziewica?
...a bo ja wiem? :bezradny:
Ostatni z rodu... Musi coś jest na rzeczy... :mysli:
milutka - Nie 27 Lut, 2011 08:38

Jacek napisał/a:
normalnie wstyd mnie za was
owtopiarze jedne wy :nono:
:oops:
Jacek napisał/a:
zamiast podziwiać piękną smaczną pracę Asii
podziwiamy ...jak nie :skromny: ...
Jacek napisał/a:
to na mnie wleźli :uoee:
..co to to nie :szok: ...ja na Ciebie nie wchodziłam :nono: no chyba ,że Borus g45g21 g45g21 ...ale o tym mi nic nie wiadomo bo poszłam spać ;) .....
Jacuś :buzki: -nie gniewaj się za te żarty ;)

Borus - Nie 27 Lut, 2011 09:40

milutka napisał/a:
no chyba ,że Borus
ffg65 zcxvv56
Jacek - Nie 27 Lut, 2011 13:08

milutka napisał/a:
Jacuś :buzki: -nie gniewaj się za te żarty ;)

Baśeńka nawet tak nie myśl,bo dopiero mnie rozgniewasz :mgreen:

Asii - Pon 28 Lut, 2011 17:53

No i po urodzinkach taty :) Bilans dodatni. Tort wyszedł tak słodki, że trochę mnie zemdliło po pierwszym kawałku, ale smaczny był. Tata dał radę zjeść dwa kawałki :) Ogólnie tata bardzo zadowolony z tortu :) Mama już zaplanowała, że na urodzinki brata tez mam zrobić tort :)
staaw - Pon 28 Lut, 2011 17:57

Widzisz Asii? Dziewięć stron strachu a wyszło wspaniale :okok:
Asii - Pon 28 Lut, 2011 18:16

staaw napisał/a:
Widzisz Asii? Dziewięć stron strachu a wyszło wspaniale :okok:

Zawsze się stresuję jak mam robić coś nowego, a tym bardziej na taką okazję jaką są urodziny :)

Wiedźma - Pon 28 Lut, 2011 19:47

Asii napisał/a:
Tort wyszedł tak słodki, że trochę mnie zemdliło po pierwszym kawałku

No to pewnie będzie trzeba zweryfikować proporcje landrynków :mgreen:

Jacek - Pon 28 Lut, 2011 21:12

Wiedźma napisał/a:
Asii napisał/a:
Tort wyszedł tak słodki, że trochę mnie zemdliło po pierwszym kawałku

No to pewnie będzie trzeba zweryfikować proporcje landrynków :mgreen:

nie,nie,nie :nerwus:
trzymajmy się pierwowzoru,on ci najlepszejszy :skromny:

Jacek - Pon 28 Lut, 2011 21:13

Asii napisał/a:
Mama już zaplanowała, że na urodzinki brata tez mam zrobić tort :)

muszę z twoją mamą pogadać
o moich planach :skromny:

Asii - Wto 01 Mar, 2011 00:19

Cytat:
No to pewnie będzie trzeba zweryfikować proporcje landrynków :mgreen:

Ja wzięłam całą paczkę landrynek :D

Wiedźma - Wto 01 Mar, 2011 00:58

No właśnie, jak się mówi - landrynków czy landrynek?
Bo zastanawiałam się zanim to napisałem i nie mam pewności, czy poprawnie.
Ten landrynek czy ta landrynka?

pterodaktyll - Wto 01 Mar, 2011 08:36

Wiedźma napisał/a:
ta landrynka?
:tak:
aazazello - Wto 01 Mar, 2011 10:31

pterodaktyll napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
ta landrynka?

tak, jeżeli mówimy o dziewczynce, chłopiec to będzie ten landrynek :mgreen:

Rzeczownik rodzaju żeńskiego landrynka, więc w odmianie landrynek :)

pterodaktyll - Wto 01 Mar, 2011 10:41

aazazello napisał/a:
to będzie ten landrynek

To będzie ten cukierek :p

aazazello - Wto 01 Mar, 2011 10:48

pterodaktyll napisał/a:
To będzie ten cukierek

To będzie ta krówka :mniam: lub to ptasie mleczko (milki) :mniam: :mniam: :mniam:

aazazello - Wto 01 Mar, 2011 10:49

pterodaktyll napisał/a:
aazazello napisał/a:
to będzie ten landrynek

To będzie ten cukierek


Wolę, jak mówią o mnie ciacho, polskogrillowo, ale sympatycznie :mgreen:

Mario - Wto 01 Mar, 2011 10:54

Cytat:
Wolę, jak mówią o mnie ciacho

Pierwszy z grzechów głównych sie kłania :p :mgreen: :mgreen:

pterodaktyll - Wto 01 Mar, 2011 10:55

aazazello napisał/a:
Wolę, jak mówią o mnie ciacho,

A ja nie..... :)

aazazello - Wto 01 Mar, 2011 11:01

Mario napisał/a:
Pierwszy z grzechów głównych sie kłania

Pewnie tak zxczxc ale prowadzi to do trzeciego :hura:

aazazello - Wto 01 Mar, 2011 11:04

pterodaktyll napisał/a:
aazazello napisał/a:
Wolę, jak mówią o mnie ciacho,

A ja nie

:pocieszacz: dobrze, dobrze, jesteś inteligentny i masz wspaniałe poczucie humoru :pocieszacz:

pterodaktyll - Wto 01 Mar, 2011 11:08

aazazello napisał/a:
jesteś inteligentny i masz wspaniałe poczucie humoru

Podobnie jak mój interlokutor :)

Mario - Wto 01 Mar, 2011 11:38

aazazello napisał/a:
ale prowadzi to do trzeciego

A trzeci do szóstego :evil2" Ale to już u szanownej małżonki :mgreen:

ZbOlo - Wto 01 Mar, 2011 12:08

aazazello napisał/a:
dobrze, dobrze, jesteś inteligentny i masz wspaniałe poczucie humoru

pterodaktyll napisał/a:
Podobnie jak mój interlokutor

...i otworzymy fabrykę wazeliny... ;)

pterodaktyll - Wto 01 Mar, 2011 20:43

ZbOlo napisał/a:
aazazello napisał/a:
dobrze, dobrze, jesteś inteligentny i masz wspaniałe poczucie humoru

pterodaktyll napisał/a:
Podobnie jak mój interlokutor

...i otworzymy fabrykę wazeliny...

Zbolo!!! Dlaczego wymianę uprzejmości nazywasz wazeliną? :wiking:

beata - Śro 02 Mar, 2011 00:44

Z pałą na mojego ziomala?
ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 07:55

pterodaktyll napisał/a:
Dlaczego wymianę uprzejmości nazywasz wazeliną?

...bo jestem nań uczulony...
beata napisał/a:
Z pałą na mojego ziomala?

...wiedziałem Beti, że mogę na Ciebie liczyć... :skromny:

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 10:43

Robię faworki dziś-bez spirytu ;) wqdqw zpraszam łasuszki :D
ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 10:55

JaKaJA napisał/a:
Robię faworki dziś-bez spirytu ;) wqdqw zpraszam łasuszki :D

... :cwaniak: powiedz tylko słowo... gdzie...???

aazazello - Śro 02 Mar, 2011 11:06

JaKaJA napisał/a:
Robię faworki dziś-bez spirytu zpraszam łasuszki


Lecę. Gdzie mam wpaść? :)

aazazello - Śro 02 Mar, 2011 11:23

ZbOlo napisał/a:
aazazello napisał/a:
dobrze, dobrze, jesteś inteligentny i masz wspaniałe poczucie humoru

pterodaktyll napisał/a:
Podobnie jak mój interlokutor

...i otworzymy fabrykę wazeliny...

:pocieszacz: Też jesteś inteligentny i masz ogromne poczucie humoru.
Już dobrze :pocieszacz:

emigrantka - Śro 02 Mar, 2011 11:58

o wazelinie przed tlustym czwartkiem ??
dawac przepisy na paczki
najlepiej nietuczace :mgreen:

ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 12:02

aazazello napisał/a:
Też jesteś inteligentny i masz ogromne poczucie humoru.
Już dobrze

...już bardzo dobrze - "DZIEŃ BEZ WAZELINY, TO DZIEŃ STRACONY!" - bardzo mi miło... ;)

ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 12:04

emigrantka napisał/a:
dawac przepisy na paczki

...idę do cukierni ("Dybalska") i kupuję furę pączków... najprostszy z najprostszych przepisów... ;)

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 12:37

wpdnij na miting na Chopina na 19,mam zamiar wziąść z 2 kg. :mgreen: :rotfl:
emigrantka - Śro 02 Mar, 2011 12:43

ZbOlo napisał/a:
idę do cukierni
idziesz na latwizne :mgreen: ile byloby zabawy z Twoim smazeniem paczkow :p :p
ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 12:44

emigrantka napisał/a:
ile byloby zabawy z Twoim smazeniem paczkow :p :p

...a ile przy glansowaniu patelni... ;)

ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 12:45

JaKaJA napisał/a:
mam zamiar wziąść z 2 kg.

...no to dla Aazazello, a co dla pozostałych... ;)

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 12:47

hahahahaha no to aazazello wezmę ze sob do domu fny
aazazello - Śro 02 Mar, 2011 12:49

ZbOlo napisał/a:
JaKaJA napisał/a:
mam zamiar wziąść z 2 kg.

...no to dla Aazazello, a co dla pozostałych...

Nio :mniam:

ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 12:50

JaKaJA napisał/a:
no to aazazello wezmę ze sob do domu fny

...no to Ci załatwiłem... ;)

aazazello - Śro 02 Mar, 2011 12:50

JaKaJA napisał/a:
azazello wezmę ze sob do domu

Pies w domu? Jeśli tak, to zapomnij, musisz przytachać więcej na Chopina :mgreen:

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 12:56

i pies i mąż :/ dobra wezmę dla ciebie specjalnie ;)
ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 12:58

JaKaJA napisał/a:
wezmę dla ciebie specjalnie

...a co dla ZbOlo...?...patelnia po pączkach... :(

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 13:03

Zboluś dla Ciebie schowm na wieczór ;) ergr
aazazello - Śro 02 Mar, 2011 13:06

JaKaJA napisał/a:
pies i mąż

Ja tam do męża nic nie mam. Córcia gdzie?

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 13:08

tam gdzie grzeczne dziewczynki chodzą o tej porze-w szkole ;)
ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 13:11

JaKaJA napisał/a:
Zboluś dla Ciebie schowm na wieczór

... zfert ...na rurze... ;)

aazazello - Śro 02 Mar, 2011 13:14

JaKaJA napisał/a:
am gdzie grzeczne dziewczynki chodzą o tej porze-w szkole


Grzeczne dziewczynki, o ile dobrze pamiętam, chodzą do nieba a niegrzeczne tam, gdzie chcą. Ta twoja dzieweczka podstawówkę wieczorówkę robi, że po mitingu w szkole? :)

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 13:18

ZBOLO!!!! :foch: :oops:
Po moim mitingu to Ona w łóżeczku już-terz w szkole jest :skromny:

ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 13:38

JaKaJA napisał/a:
Po moim mitingu to Ona w łóżeczku już-terz w szkole jest

...ale mnie chodziło o:
JaKaJA napisał/a:
dla Ciebie schowm na wieczór ;) ergr

...i skromnie zapytałem, czy na jakimś sprzęcie... ;)

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 13:58

o matko jak ja piszę!!!! :shock: przepraszam :skromny:
ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 14:02

JaKaJA napisał/a:
przepraszam

... sdfgdrg ale to łóżeczko mi się podobało... ;)

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 14:05

oj Zbolo,Zbolo :) :skromny:
ZbOlo - Śro 02 Mar, 2011 14:17

JaKaJA napisał/a:
oj Zbolo,Zbolo :) :skromny:

...bo z facetami pracuję... a z nimi nie będę flirtował... ;)

emigrantka - Śro 02 Mar, 2011 17:17

ZbOlo napisał/a:
.bo z facetami pracuję.
a gdzie ta Ukrainka ?? :p
pterodaktyll - Śro 02 Mar, 2011 17:19

JaKaJA napisał/a:
Robię faworki dziś-bez spirytu ;) wqdqw zpraszam łasuszki

Cholera.......nie zdążę :[

pterodaktyll - Śro 02 Mar, 2011 17:20

emigrantka napisał/a:
a gdzie ta Ukrainka ??

Na ......Ukrainie :p

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 17:43

Pteruś zrobie nowe ;)
pterodaktyll - Śro 02 Mar, 2011 17:48

JaKaJA napisał/a:
Pteruś zrobie nowe
:mniam:
incognito - Śro 02 Mar, 2011 20:31

czytam i rece mi opadaja ja nigdy do pączków ani chrustów czy r óz karnawałowych zadnych alkoholi nie dodawałam i dziwię się tym wszelkim tekstom dla mnie bardzo watpliwym.. w czym tkwi problem? maka serek homogenizowany zamiast wszelkie alko i jajeczka , soda macie problem czy sami go sobie stwarzacie? :bezradny: :lol2:
JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 22:50

no i co i co??? nawiozłam 3 kg.faworków na miting a diabła nie było!! :tupie: musieliśmy sami wciągnąć :mgreen: nawet okruszki wydziobaliśmy :smieje:
pterodaktyll - Śro 02 Mar, 2011 22:52

JaKaJA napisał/a:
nawiozłam 3 kg.faworków na miting a diabła nie było!!

umówiłaś się z diabłem na faworki??? :szok:

jolkajolka - Śro 02 Mar, 2011 22:57

JaKaJA napisał/a:
no i co i co??? nawiozłam 3 kg.faworków na miting a diabła nie było!! :tupie: musieliśmy sami wciągnąć :mgreen: nawet okruszki wydziobaliśmy :smieje:


Ze mnie przy tym nie było! :uoee:

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 22:57

no :mgreen: chciałam go nawet do domu zabrać ale chyba się wystraszył :mgreen: :rotfl: nie wiem tylko czego,męza,psa,czy córci??? :mysli: ;)
pterodaktyll - Śro 02 Mar, 2011 22:59

JaKaJA napisał/a:
chciałam go nawet do domu zabrać ale chyba się wystraszył :mgreen: :rotfl: nie wiem tylko czego,męza,psa,czy córci???

Ty nie szukaj winnych wszędzie naokoło g45g21

JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 22:59

joluś robiłam 1 raz w życiu,bez spirytu rzecz jasna ;) i wyszły wyśmienite :rotfl: jak będziesz w pobliżu to zapraszam serdecznie a puki co zv4v proszę :buziak:
JaKaJA - Śro 02 Mar, 2011 23:00

pterodaktyll napisał/a:
Ty nie szukaj winnych wszędzie naokoło
że niby co?? że mnie niby się wystraszył? :foch: :foch1:
jolkajolka - Śro 02 Mar, 2011 23:02

Dziękuję ergr
pterodaktyll - Śro 02 Mar, 2011 23:04

JaKaJA napisał/a:
że niby co?? że mnie niby się wystraszył?
:milczek:
Pati - Śro 02 Mar, 2011 23:04

kapelan napisał/a:
Bardzo prosty. Klucz nasadowy i na parking trzeba iść. Tylko że z felgami będą.

:smieje:

Stokrotka - Pią 04 Mar, 2011 10:42

Zostały mi z wczoraj pączki i faworki.
Znana prawda - w tłusty czwartek się nie tyje wiec można jeść do woli :tak: ale dzisiaj. :bezradny:
hym.. przecież ich nie wyrzucę...

jolkajolka - Pią 04 Mar, 2011 14:15

Mnie nic nie zostało :(
Stokrotka - Pią 04 Mar, 2011 15:01

Mój pączek był surowy w środku. :beczy:
Asii - Pią 04 Mar, 2011 15:06

W końcu nie zrobiłam faworków, ale za to kupiliśmy pyszne pączusie z nadzieniem różanym :radocha:
staaw - Pią 04 Mar, 2011 15:44

Asii napisał/a:
W końcu nie zrobiłam faworków, ale za to kupiliśmy pyszne pączusie z nadzieniem różanym :radocha:

powidła im się skończyły? :wysmiewacz:

Asii - Pią 04 Mar, 2011 17:24

staaw napisał/a:
powidła im się skończyły? :wysmiewacz:

Mięli dużo pączków do wyboru, ale różane są pyszne :)
Szkoda, że niestety nie mogę nigdzie znaleźć pączków z nadzieniem jogurtowym. Są najlepsze na świecie :)

Jacek - Pią 04 Mar, 2011 19:35

Asii napisał/a:
Mięli dużo pączków do wyboru, ale różane są pyszne :)

no :tak: a do tego jeszcze cieplutkie :mniam:

jolkajolka - Pią 04 Mar, 2011 21:49

A są jeszcze takie z bitą śmietaną i jagodami....marzenie :radocha:
ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 21:55

Asii napisał/a:
Mięli dużo pączków do wyboru

...u mnie też, ale z nadzieniem "advocat" odmówiłem... w imię zasad...

pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 21:57

ZbOlo napisał/a:
z nadzieniem "advocat" odmówiłem..
:pocieszacz:
jolkajolka - Pią 04 Mar, 2011 22:01

ZbOlo napisał/a:
Asii napisał/a:
Mięli dużo pączków do wyboru

...u mnie też, ale z nadzieniem "advocat" odmówiłem... w imię zasad...


Eeee tam,toż to nawet koło adwokata nie leżało. Ja jednego zeżarłam :lol2:

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:02

jolkajolka napisał/a:
Ja jednego zeżarłam

...ja dałem spokój "mecenasowi"... ;)

emigrantka - Pią 04 Mar, 2011 22:08

a ja popelnilam grzech
nie zjadlam paczka !! ani jednego :shock: :shock:

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:13

emigrantka napisał/a:
a ja popelnilam grzech

...będę musiał Cię wyspowiadać... (latem jadę po samochód do brata)... ;)

jolkajolka - Pią 04 Mar, 2011 22:14

emigrantka napisał/a:
a ja popelnilam grzech
nie zjadlam paczka !! ani jednego :shock: :shock:


Twardziel z Ciebie! Zazdraszczam! Ja nic a nic silnej woli w tym temacie nie posiadam :zalamka:

emigrantka - Pią 04 Mar, 2011 22:16

ZbOlo napisał/a:
(latem jadę po samochód do brata)...
spowiedz odbedzie sie w samochodzie ?? :mgreen:
ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:20

emigrantka napisał/a:
spowiedz odbedzie sie w samochodzie ?? :mgreen:

... :muza: będę brał Cię, w aucie... :muza: ...
....sie rozmarzyłem... :skromny: na wieczór...

Borus - Pią 04 Mar, 2011 22:20

emigrantka napisał/a:
nie zjadlam paczka !! ani jednego
ja też... :uoee: bo zabrakło a drugi raz nie chciało mi się śmigać do sklepu...
emigrantka - Pią 04 Mar, 2011 22:24

ZbOlo, no i sie wydalo :mgreen:
tylko jakies wieksze kup fsdf43t

pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 22:25

emigrantka napisał/a:
ja popelnilam grzech

Idź i nie grzesz więcej Córko :prosi:

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:25

emigrantka napisał/a:
tylko jakies wieksze kup fsdf43t

...Passat - kombi - diesel... z szyberdachem, oczywiście... ;)

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:26

pterodaktyll napisał/a:
Idź i nie grzesz więcej Córko :prosi:

...a gdzie: puk, puk, puk...

emigrantka - Pią 04 Mar, 2011 22:27

ZbOlo napisał/a:
z szyberdachem
o to to ,,,lubie gwiazdy ogladac
pterodaktyll napisał/a:
Idź i nie grzesz więcej Córko
:p dobrze Ojcze
pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 22:27

ZbOlo napisał/a:
gdzie: puk, puk, puk...

Kogoś mam puknąć? :mysli: .............. :wiking:

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:29

pterodaktyll napisał/a:
Kogoś mam puknąć?

...sie w konfesjonał, kciukiem serdecznym... nie znasz zasad, a chcesz rozgrzeszać.. :szok:

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:29

emigrantka napisał/a:
lubie gwiazdy ogladac

...właśnie, właśnie... ;)

pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 22:30

ZbOlo napisał/a:
sie w konfesjonał, kciukiem serdecznym... nie znasz zasad, a chcesz rozgrzeszać.

No tak.....zapomniałem, że Tobie się tylko z jednym skojarzy :bezradny:

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:32

pterodaktyll napisał/a:
Tobie się tylko z jednym skojarzy

...przecież z wiarą kojarzę... :foch:

pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 22:36

ZbOlo napisał/a:
.przecież z wiarą kojarzę..

z obrządkiem Zbolo z obrządkiem

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:49

pterodaktyll napisał/a:
z obrządkiem Zbolo z obrządkiem

...tak, z obrządkiem... masz rację - ale, co..., że wszystko mi się kojarzy z obrządkiem...???

pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 22:51

ZbOlo napisał/a:
wszystko mi się kojarzy z obrządkiem...???

Na to pytanie to już nie potrafię Ci odpowiedzieć :bezradny:

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 22:55

pterodaktyll napisał/a:
Na to pytanie to już nie potrafię Ci odpowiedzieć

...ależ byłeś łaskaw już to uczynić..
pterodaktyll napisał/a:
Tobie się tylko z jednym skojarzy

pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 23:00

ZbOlo napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Na to pytanie to już nie potrafię Ci odpowiedzieć

...ależ byłeś łaskaw już to uczynić..
pterodaktyll napisał/a:
Tobie się tylko z jednym skojarzy

No to chodźmy juz do tego advokata na pączka ;)

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 23:00

pterodaktyll napisał/a:
No to chodźmy juz do tego advokata na pączka

...ale ;) bezalkoholowego...

pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 23:02

ZbOlo napisał/a:
ale ;) bezalkoholowego...

Jak nie jak tak Ojcze Chrzestny :lol2:

Jacek - Pią 04 Mar, 2011 23:04

pterodaktyll napisał/a:
No to chodźmy juz do tego advokata na pączka ;)

ZbOlo napisał/a:
...ale ;) bezalkoholowego...

pterodaktyll napisał/a:
Jak nie jak tak Ojcze Chrzestny :lol2:

znaczy się - leciutko ochrzczony :mgreen:

ZbOlo - Pią 04 Mar, 2011 23:05

Jacek napisał/a:
leciutko ochrzczony

...ale święconą wodą... ;)

pterodaktyll - Pią 04 Mar, 2011 23:06

ZbOlo napisał/a:
..ale święconą wodą.
:rotfl:
Jacek - Pią 04 Mar, 2011 23:08

:rotfl:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group