To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Smutny koniec

stokrotka5 - Sob 02 Kwi, 2011 19:39
Temat postu: Smutny koniec
Witam muszę się komuś wyżalić :beczy: Miałam siostrę której nie byłam w stanie pomóc,chociaż wiem ze chciała zmienić swoje życie ale nie miała siły.Miała męża alkoholika z czasem sama wpadła w tą chorobę .A najgorsze to że pozwalała aby on traktował Ją jak zwierzę ,pozbawił Ją nawet człowieczeństwa , podporządkował tak jak on chciał .Potrafił zamknąć w domu przez 3 dni bez chleba , gazu światła. Nie wiem czy nie miała siły czy była tak uzalezniona od niego że godziła sie na to ze spuszczoną głową przyjmowała kolejne ciosy,po których nie wychodziła przez dwa tygodnie .Jak juz zostawiła go i próbowała ułożyć sobie życie z innym znalazł Ją i wymusił że zamieszka obok.Ta po kryjomu nosiła dziadowi ostatni kawałek chleba aby z głodu nie zdechł .Aż w środę poszła i nie wiadomo co się stało bo jak przyjechała karetka to pomimo półtorej godzinnej reanimacji akcji serca nie było zabrano Ją do szpitala na OIT podłączono do aparatury i mimo tego po 10 godzinach zmarła .Miała 32 lata.Ponieważ nie ma przyczyny śmierci ma być przeprowadzona sekcja zwłok przez prokuratora .Coś musi być nie tak bo policja dwa razy była raz po karetce a raz w szpitalu .Zgodnie z prawem pogrzebem powinien zając sie mąż no ale to bezdomny, zapijaczony do tego stopnia ze ma to w du***.Dlatego ja z ojcem zajęłam sie pogrzebem i wtedy pojawił sie problem ponieważ szwagierek chce kasy za to ze zrzeknie się pochówku a jak nie dacie to on nie podpisze i niech leży w prosektorium a "co Jej żle tam"jego słowa .Jak można być takim bydlakiem za parę złotych sprzedać żonę która sobie od ust odejmowała bo jemu niosła .Mam nadzieje że prokurator znajdzie powód aby bydlę wsadzić na długie lata , chociaż wiem ze to życia siostrze nie wróci ale niech będzie zadośćuczynieniem za JEJ cierpienie .
pterodaktyll - Sob 02 Kwi, 2011 19:42

Serdecznie Ci współczuję..........
Klara - Sob 02 Kwi, 2011 19:48

stokrotka5 napisał/a:
Miałam siostrę

Bardzo Ci współczuję Stokrotko :pocieszacz:

Wiedźma - Sob 02 Kwi, 2011 19:55

O mój Boże... :(

:pocieszacz:

Agusia 31 - Sob 02 Kwi, 2011 20:03

Bardzo mi przykro Stokrotko.. :zalamka: :pocieszacz:
Borus - Sob 02 Kwi, 2011 20:08

...brak słów... 8|

:pocieszacz:

Stokrotka - Sob 02 Kwi, 2011 20:09

O mój Boże,
Współczuję Ci bardzo. :pocieszacz:

niesmiala - Sob 02 Kwi, 2011 20:13

Takie to smutne bardzo ci wspolczuje :zalamka: :pocieszacz:
ZbOlo - Sob 02 Kwi, 2011 20:16

....bardzo współczuję... brakuję mi słów...
yuraa - Sob 02 Kwi, 2011 20:20

przykro mi,
trzymaj sie stokrotko

Jacek - Sob 02 Kwi, 2011 20:25

smutna,bolesna historia h65hj
szymon - Sob 02 Kwi, 2011 20:39

jestem myślami z Tobą
Kulfon - Sob 02 Kwi, 2011 21:17

przyjmnij i ode mnie wyrazy wspolczucia :pocieszacz:
stiff - Sob 02 Kwi, 2011 21:25

Współczuję Ci bardzo - trzymaj się... :pocieszacz:
Masakra - Sob 02 Kwi, 2011 21:29

łacze sie z Toba w Twoim cierpieniu Stokrotko :pocieszacz:
jolkajolka - Sob 02 Kwi, 2011 21:33

Nie mam pojęcia, co mogę Ci powiedzieć... Kolejne smutne,zmarnowane młode życie...
beata - Sob 02 Kwi, 2011 21:33

Bardzo mi przykro Stokrotko :pocieszacz:
Wiedźma - Sob 02 Kwi, 2011 21:42

(Ja pozwolę sobie wtrącić w kwestii formalnej - nie wiem, czy wszyscy się orientują,
ale mamy na forum dwie Stokrotki... Postarajmy się nie mylić ich.)

Jonesy - Sob 02 Kwi, 2011 23:04

O Boże, nie wiem co powiedzieć. Wszystko mi się ciśnie - współczucie dla Ciebie i rodziny, obrzydzenie dla tego bydlęcia, złość i frustracja na całe otoczenie. Jemu już nawet nie ma czego życzyć - już niżej nie można upaść chyba, gorsze szambo nie istnieje.
Zawsze mówię, że Bóg nas stworzył, dał wolną wolę i poszedł działać dalej. W chwilach takich jak ta, żałuje, że nie dogląda nas od czasu do czasu, tylko wszystko nam zostawił.

paulinkaaa - Sob 02 Kwi, 2011 23:23

Bardzo Wam wspolczuje stokrotko, okropna historia, trzymaj sie !!!
Maja - Nie 03 Kwi, 2011 10:01

stokrotka5,
Współczuję Ci bardzo.
Trzymaj się cieplutko.

KICAJKA - Nie 03 Kwi, 2011 12:46

Współczuję stokrotko5 :pocieszacz:
dromax - Nie 03 Kwi, 2011 14:28

:)Stoktotko.
Może spróbujcie tego gada porządnie wychłostać, ubiczować! Może to wam ulży.
:(

stiff - Nie 03 Kwi, 2011 16:46

dromax napisał/a:
Może spróbujcie tego gada porządnie wychłostać, ubiczować! Może to wam ulży.

To samo mi przychodzi do głowy... :evil:

Jonesy - Nie 03 Kwi, 2011 16:50

stiff napisał/a:
dromax napisał/a:
Może spróbujcie tego gada porządnie wychłostać, ubiczować! Może to wam ulży.

To samo mi przychodzi do głowy... :evil:


A znacie to powiedzenie, zaraz zaraz, jak ono leciało...
O, już wiem:
"g***o zabijesz, za człowieka pójdziesz siedzieć"...

Panowie, namawiacie do złego ludzi będących w skrajnej desperacji. Nie wiecie jak teraz funkcjonują i do czego byliby zdolni w przypływie uczuć. ostatnie czego im teraz trzeba, to nakłanianie do popełnienia przestępstwa... Po za tym, to zło obecne w życiu ich siostry doprowadziło do tragedii. Dlaczego teraz, zło miałoby w czymkolwiek pomóc???

stiff - Nie 03 Kwi, 2011 16:53

Jonesy napisał/a:
Panowie, namawiacie do złego ludzi będących w skrajnej desperacji.

To nie tyle agresja z mojej strony, co akt bezsilności...

Jacek - Nie 03 Kwi, 2011 17:26

dromax napisał/a:
Może spróbujcie tego gada porządnie wychłostać, ubiczować! Może to wam ulży.

może od razu dadzą jemu kase
po co ma je zaś po sądach taszczyć

szymon - Nie 03 Kwi, 2011 17:33

normalni ludzie nie namawiają czy nie skłaniają innych do czynienia zła czy krzywdy bliźniemu. tak jak napisał stiff był to akt bezsilności.

- żyj i pozwól żyć

nie należy nic robić tylko pozwolić mu pójść ścieżką, którą wybrał, napewno tam trafi.

stokrotka5 - Nie 03 Kwi, 2011 19:14

Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia .I proszę jeżeli jest ktoś w podobnej sytuacji nie czekajcie , nie liczcie na zmianę w partnerze .To jest wasze życie jedno jedyne nie zmarnujcie tego.Nie czekajcie aż bedzie za późno , nie pozwólcie poniewierać sobą .Szanujcie siebie i niech inni was szanują .Jeżeli sami nie jesteście na tyle silni aby dokonać pierwszego kroku poproście o pomoc nie wstydźcie się .Zróbcie wszystko aby wyjść z takiego bagna .Życie jest zbyt krótkie dlatego nie marnujcie Jego .
MichalAlkoholik - Nie 03 Kwi, 2011 19:19

Moje najszczersze kondolencje :( . 3maj się cieplutko
rybenka1 - Nie 03 Kwi, 2011 22:28

Szczerze współczuje Stokrotko . :pocieszacz:
pantofelek78 - Nie 03 Kwi, 2011 23:14

Współczuję Stokrotko :pocieszacz:
Asii - Nie 03 Kwi, 2011 23:38

Wyrazy współczucia... :(
evita - Pon 04 Kwi, 2011 07:38

brakuje mi słów, żeby opisać moje współczucie dla Waszej rodziny :(
a w tej bezsilności faktycznie i ja mam jakiś taki agresywny odruch coby dziada skopać :uoee: gnębił zarówno za życia jak i po śmierci :(

lapka - Pon 04 Kwi, 2011 08:02

Przytulam Cie....
Pati - Pon 04 Kwi, 2011 13:32

Nie wiem co powiedzieć...
Współczuję :pocieszacz:
Trzymaj się :buziak:

MartiVW - Pon 04 Kwi, 2011 22:06

Brak slow zeby cokolwiek wyrazic .Szczerze wspolczuje ...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group