To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - KRUS

Marc-elus - Nie 24 Kwi, 2011 17:31

Wiem jedno: jeżeli uprawa roli jest nierentowna to nie należy uprawiać, to wszystko.
Jeżeli wypiek pieczywa jest nierentowny, czy piekarz dostaje furtkę w postaci KRUSu? Nie.
Jeżeli szewc pracuje, a jest to nierentowne, czy nagle płaci 300zł. kwartalnie ubezpieczenia? Nie.
I tak można by dalej wymieniać, w nieskończoność.
Rozumiem że fach rolnika jest ciężki, ok, z tym że jeżeli drukarz nie ma zleceń to czy państwo robi interwencyjny skup ulotek, nikomu nie potrzebnych, tylko dlatego iż ktoś musi drukować żeby się utrzymać? Nie. Drukarnia upada a drukarz musi sobie szukać innej pracy.
Wszystkie te specjalności płacą min 900zł./mieś do ZUSu, a ile teraz wynosi składka do KRUS?
Także nie pindolcie, rozumiem że jest ciężko, ale nikt Wam nie broni się przebranżowić, jak to by zrobiło tysiące innych specjalności, bo nikt by nie dał im nic za darmo. A nie w płacz, jacy to nie my biedni, niech inni za nas płacą.

Stiff, na razie daje radę, a jak przestane to na pewno nie będę kupował kawałka pola, żeby orzynać innych.

Jak ktoś chce podyskutować(ale zapewne dyskusji nie będzie, bo nie ma racjonalnych ekonomicznie argumentów za utrzymywaniem chorego systemu) to możemy założyć temat, Beata mnie stąd wyrzuciła więc nie będę tu pisał.
Proszę jedynie o nie komentowanie w stylu: "co on wie, nic nie wie", jak ktoś chce to zapraszam, ale gdzie indziej, jak nic nie wiem to może ktoś mi uświadomi? :)
Merytorycznie, o szczegółach....

stiff - Nie 24 Kwi, 2011 18:24

Marc-elus napisał/a:
"co on wie, nic nie wie",

Ja kiedy mi się wydaje, ze dużo wiem, to sie okazuje, ze wiem mniej,
kiedy wiem więcej, pytań bez odpowiedzi tez gromadzi sie jeszcze więcej... :D

Marc-elus - Nie 24 Kwi, 2011 19:20

stiff napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
"co on wie, nic nie wie",

Ja kiedy mi się wydaje, ze dużo wiem, to sie okazuje, ze wiem mniej,
kiedy wiem więcej, pytań bez odpowiedzi tez gromadzi sie jeszcze więcej... :D

Powinieneś filozofie wykładać, chyba muszę wyryć to w kamieniu, żeby potomni mieli z naszej epoki, jak już wszystkie serwery siądą, takie "od nas dla Was". :)

milutka - Nie 24 Kwi, 2011 19:47

Marc-elus napisał/a:
Także nie pindolcie, rozumiem że jest ciężko, ale nikt Wam nie broni się przebranżowić, jak to by zrobiło tysiące innych specjalności, bo nikt by nie dał im nic za darmo. A nie w płacz, jacy to nie my biedni, niech inni za nas płacą.
Widzisz Marc-elus ...my mówimy na te tematy pod kontekstem tego ,że właśnie jesteśmy w takiej sytuacji ,że musimy ten piepszony -z góry przepraszam za słownictwo -KRUS opłacać -bynajmniej u mnie tak jest i u Beti pewnie tak samo ....ale wytłumaczę ci to z mojego punktu widzenia bo jak jest dokładnie u Beti nie wiem .....Ja osobiście opłacam sobie składkę Krus ponieważ mam sporo pola i niestety nie mogę się zarejestrować w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna z prawem do ubezpieczenia tylko dla tego ,że mam więcej niż dwa hektary przeliczeniowe pola ,biuro mnie rejestruje jako osobę bezrobotną -poszukująca pracy a ubezpieczyć się muszę obowiązkowo w Krus-ie ale żeby mi wystarczyło na tą kwartalną składkę muszę niestety pracować również dorywczo bo dochody z tego pola niestety nie sa tak wysokie by na to wystarczyło oraz na utrzymanie i wyżywienie rodziny ...podjąć pracy również nie mogę bo nie jestem w stanie iść na osiem godzin -z dojazdem na dziesięć :roll: -gdyż mam w domu trójkę dzieci ....i rzeby opłacić sobie ubezpieczenie w tym przypadku Krus kombinuję podobnie jak Beata i taka wypowiedz jakiej ty jej udzieliłeś wydaje mi się zbyt płytka ....tak więc proszę cię bardzo nie wypowiadaj się a tym bardziej nie próbuj udzielać nagany komuś kto próbuje sobie w tym naszym cudownym kraju jakoś poradzić a tym bardziej nie krytykuj a przede wszystkim nie wypowiadaj się na tematy w których nie masz bladego pojęcia ....rób swoje i pozwól innym na to samo....I nie mów ,że tutaj ktoś płacze bo my sobie radzimy -to raczej ciebie serce boli...ale nie będę się wypowiadać i cię krytykować czemu ...żyjemy w porąbanym kraju i sobie radzimy mimo wszystko jakoś ....
Marc-elus - Nie 24 Kwi, 2011 20:00

Widzisz milutka, jak ktoś nie ma pracy i musi KRUS płacić żeby mieć ubezpieczenie to jest źle.(dzięki za uświadomienie, widzisz jak dobrze, wcześniej tego nie wiedziałem) "Zwykły" bezrobotny nie musi, nie widzę powodu dlaczego "rolnik" ma gorzej. A możesz podać ilość ziemi powyżej której musisz sama KURS płacić jak jesteś bezrobotna?
Ja pisałem o tych wszystkich co pracują gdzie indziej, a ubezpieczają się w KRUSie żeby było taniej, bo z rolnictwem nie mają nic wspólnego poza aktem własności ziemi.
To już zwykłe złodziejstwo, tak samo ludzie mający dochody gruuuubo powyżej średniej krajowej a lecący na KRUSie.
Dla mnie KRUS powinien być pomocą dla najbiedniejszych ludzi zajmujących się rolnictwem, a nie furtką dla każdego kto posiada kawałek ziemi.
W świetle tego to:
milutka napisał/a:
my sobie radzimy -to raczej ciebie serce boli

powiedziane przez takie osoby byłoby nie na miejscu, bo "radzą sobie" z mojej(i reszty uczciwie płacących ZUS) kasy, sami mając mniejsze obciążenia.

milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:05

poczytaj sobie jeszcze raz posty Beti co jej napisałeś a co ona i będę z tobą dalej dyskutować okej ?bo na razie widzę ,że dalsza polemika nie ma sensu .....
Jak masz ponad dwa hektary pola biuro cię zarejestruje tylko jako osobę poszukująca pracy .

Marc-elus - Nie 24 Kwi, 2011 20:08

milutka napisał/a:
Jak masz ponad dwa hektary

Śmieszna ilość....
milutka napisał/a:
bo na razie widzę ,że dalsza polemika nie ma sensu .....

Ależ jak masz coś do powiedzenia to mów, rozmawiamy o KRUSie a nie o Beti, zachowującej się jak mała dziewczynka. A jak nie masz to dzięki za info które dostałem.

milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:10

Marc-elus napisał/a:
Dla mnie KRUS powinien być pomocą dla najbiedniejszych ludzi zajmujących się rolnictwem, a nie furtką dla każdego kto posiada kawałek ziemi.
W świetle tego to:
milutka napisał/a:
my sobie radzimy -to raczej ciebie serce boli

powiedziane przez takie osoby byłoby nie na miejscu, bo "radzą sobie" z mojej(i reszty uczciwie płacących ZUS) kasy, sami mając mniejsze obciążenia.
Tak powinno być a niestety tak nie jest ...i dla tego pisałam Ci ,żebyś czepił się tych z "wyższej półki "bo o nich mowa :roll:
Klara - Nie 24 Kwi, 2011 20:15

Basia, w Twoich stronach wielu posiadających kawałek ziemi sadzi śliwy i później na suszonych owocach robią spore pieniądze.
Myślałaś o tym?

milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:19

Marc-elus napisał/a:
milutka napisał/a:
Jak masz ponad dwa hektary

Śmieszna ilość....
ciebie to śmieszy ...a mnie niestety nie -bo przez ten głupi przepis muszę płacić ten -cholerny :oops: -Krus a pole jakie posiadam nie przynosi mi takiego dochodu by mi na te składki wystarczało ...a przez to muszę wysłuchiwac własnie takich bredni jak ta
Marc-elus napisał/a:
W świetle tego to:
milutka napisał/a:
my sobie radzimy -to raczej ciebie serce boli

powiedziane przez takie osoby byłoby nie na miejscu, bo "radzą sobie" z mojej(i reszty uczciwie płacących ZUS) kasy, sami mając mniejsze obciążenia.
...i dla tego wydaje mi się ,że zanim się coś komuś napisze powinno się ugryść w język albo przynajmniej być choć trochę poinformowanym by nie wywoływać niepotrzebnej dyskusji -w tym przypadku nerwowej :roll: ....
stiff - Nie 24 Kwi, 2011 20:26

Marc-elus napisał/a:
To już zwykłe złodziejstwo, tak samo ludzie mający dochody gruuuubo powyżej średniej krajowej a lecący na KRUSie.

Tyle ze Beata pracuje za najniższą krajowa i po opłatach zostało by jej może na waciki... :D

milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:26

Klara napisał/a:
Basia, w Twoich stronach wielu posiadających kawałek ziemi sadzi śliwy i później na suszonych owocach robią spore pieniądze.
Myślałaś o tym?
Nie ,nie brałam tego pod uwagę bo niestety nie nastawiam się na prace w polu ale mam zamiar sprzedać kawałek ziemi by ta ilość hektarów mi nie przekraczała by uniknąć właśnie takich bzdurnych przepisów ...ale tu już Klaro nie chodzi o mnie :roll: przez takich oszustów o jakich pisze Marcelus cierpią rolnicy którzy ciężko pracują w tych polach i kombinują by przeżyć a ci z" górnej półki "na tym korzystają ,wszyscy o tym wiedza i kto z tego kożysta tez wszyscy wiedza ale mi się nie chce już rozgrzebywać tego tematu ...czasem wolę się ugryść w język zanim coś powiem ;)
stiff - Nie 24 Kwi, 2011 20:29

milutka napisał/a:
-w tym przypadku nerwowej :roll: ....

Bez przesadyzmu, bo co niektórzy żyją w oderwaniu od rzeczywistości czy błogiej nieświadomości...
Sa afery z taryfiarzami o których było głośno i stad ten raban, jak myślę...

Klara - Nie 24 Kwi, 2011 20:30

milutka napisał/a:
nie nastawiam się na prace w polu

Rozumiem Twoją niechęć, ale to mogłoby Ci pomóc w wybiciu się na niezależność.

Co do reszty - wiem, kto najbardziej korzysta na KRUS-ie i to jest przypuszczalna przyczyna braku zmian w przepisach mimo ciągłych utyskiwań tu i ówdzie.

stiff - Nie 24 Kwi, 2011 20:32

milutka napisał/a:
czasem wolę się ugryść w język zanim coś powiem ;)

Jak będziesz tak często go przygryzać, to Ci go zabraknie do innych pożytecznych rzeczy... :p

anakonda - Nie 24 Kwi, 2011 20:32

Macie problemy jest takie prawo nie inne marcelus jak cie kole w oko krus kup pole i ddolacz do rzeszy rolnikow z krus ...

stiff napisał/a:
Tyle ze Beata pracuje za najniższą krajowa i po opłatach zostało by jej może na waciki...


a co to ma za znaczenie?


A tak btw znam troche tych "rolnikow" tak sie rwa do pracy na roli ....ze az dymi :wysmiewacz:

Tomoe - Nie 24 Kwi, 2011 20:34

milutka napisał/a:
nie nastawiam się na prace w polu


No, rozumiem, ale to oznaczałoby, jeśli dobrze cię zrozumiałam, że ta ziemia nie przynosi dochodu, bo nie jest uprawiana? Gdyby była uprawiana, to by przynosiła dochód, tak?
A ile, Basiu, wynosi ta twoja kwartalna składka?
I czy to jest ubezpieczenie zdrowotne, czy również emerytalne?

milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:34

stiff napisał/a:
Bez przesadyzmu,
...to nie przesadyzm ...ja jak czytam takie wypowiedzi to mi normalnie ręce opadają i ....c.... :oops: ...no ale już jestem spokojna ;) rozumiem ...kazdy ma prawo do własnej wypowiedzi i własnego zdania ale w tym temacie akurat trochę z własnego doświadczenia wiem i zachowanie Beti uwazam za całkiem normalne po przeczytaniu takiej wypowiedzi ...ale żeby nie wywoływac zbędnej dyskusji już nic nie mówię 8)
stiff - Nie 24 Kwi, 2011 20:35

milutka napisał/a:
ale żeby nie wywoływac zbędnej dyskusji już nic nie mówię 8)

I słusznie, pora wziasc się do roboty... :D

Tomoe - Nie 24 Kwi, 2011 20:35

Ale ja zadałam Basiu kilka pytań i chciałabym uzyskać na nie odpowiedzi, jeśli to nie tajemnica. :)
stiff - Nie 24 Kwi, 2011 20:37

Tomoe napisał/a:
Ale ja zadałam Basiu kilka pytań i chciałabym uzyskać na nie odpowiedzi,

Ty to se możesz dużo chcieć, te informacje sa niejawne, a nawet poufne... :p

Tomoe - Nie 24 Kwi, 2011 20:38

Aha. No to trudno.
milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:39

Tomoe napisał/a:
No, rozumiem, ale to oznaczałoby, jeśli dobrze cię zrozumiałam, że ta ziemia nie przynosi dochodu, bo nie jest uprawiana? Gdyby była uprawiana, to by przynosiła dochód, tak?
Jest uprawiana Tomoe -sa to zboża i łąki ....ale co z tego jak w zeszłym roku deszcze wszystko zniszczyły :roll: gdyby mąż nie pracował i nie dokładalibyśmy do tego pola to stało by to wszystko ugorem ..
Tomoe napisał/a:
A ile, Basiu, wynosi ta twoja kwartalna składka?
I czy to jest ubezpieczenie zdrowotne, czy również emerytalne?
Tomoe nie całe 400zł.i jest to ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne .
szymon - Nie 24 Kwi, 2011 20:41

czyli głosujemy na PSL, hehe... znalazłem alternatywę, PGR wrócą...., będzie dobrobyt
milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:41

stiff napisał/a:
:
czasem wolę się ugryść w język zanim coś powiem ;)

Jak będziesz tak często go przygryzać, to Ci go zabraknie do innych pożytecznych rzeczy... :p
stiff napisał/a:
milutka napisał/a:
czasem wolę się ugryść w język zanim coś powiem ;)

Jak będziesz tak często go przygryzać, to Ci go zabraknie do innych pożytecznych rzeczy... :p
no ...w sumie to masz rację ;)
milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:43

anakonda napisał/a:
A tak btw znam troche tych "rolnikow" tak sie rwa do pracy na roli ....ze az dymi :wysmiewacz:
....no to masz jeszcze jedna taką znajomą :p
Tomoe - Nie 24 Kwi, 2011 20:50

milutka napisał/a:
nie całe 400zł.i jest to ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne .


No to ci wychodzi 1200 złotych rocznie, tak?

No to ja ci powiem, że ja pracuję zawodowo.
Osiem godzin dziennie.
I ja za ubiegły rok zapłaciłam 6587 złotych ubezpieczenia społecznego (emerytalnego, rentowego i wypadkowego) plus 3213 złotych ubezpieczenia zdrowotnego.
Razem 9800 złotych rocznie.

A kiedy byłam zarejestrowana jako bezrobotna, to wprawdzie miałam prawo do bezpłatnej opieki lekarskiej, ale składka emerytalna nie była za mnie opłacana. Okres gdy byłam bezrobotna, to był dla mnie okres "nieskładkowy".

Nie chcę porównywać kto ma lepiej a kto gorzej, ale nie potrafie się Basiu jakoś zdobyć na współczucie, że ty sobie ten KRUS opłacasz.

milutka - Nie 24 Kwi, 2011 20:59

Tomoe napisał/a:
Nie chcę porównywać kto ma lepiej a kto gorzej, ale nie potrafie się Basiu jakoś zdobyć na współczucie, że ty sobie ten KRUS opłacasz.
_________________
Nie potrzebuję twojego współczucia Tomoe bo mi nie potrzebne :roll: dałam tylko przykład chorego systemu na którym korzystają ci z " "wyższej półki",...ale coby nie było to gdybym mogła i miała jak to uwierz mi ,że wolałabym iśc na te osiem godzin do pracy i odprowadzać te składki co ty niż być skazana na ten Krus -oczywiście mam jeszcze inne wyjście ale będąc w sytuacji takiej a nie innej muszę trzymać sie przepisów i jestem zmuszona do jej opłacania :roll: Posty w tym temacie pisałam w trochę innym kontekscie ale ....jak zwykle zbiegły na inny tok myślenia :roll: -przyzwyczaiłam się już do tego ;)
Tomoe - Nie 24 Kwi, 2011 21:01

No, ja pisałam wyłącznie pod kątem porównania KRUSU i ZUSU. :)
milutka - Nie 24 Kwi, 2011 21:10

Tomoe napisał/a:
No, ja pisałam wyłącznie pod kątem porównania KRUSU i ZUSU. :)
no i sama widzisz jaki to bezsens ...ci "?"korzystają na tym super a cierpią rolnicy ...no ale :milczek:
:)

stiff - Nie 24 Kwi, 2011 21:16

Tomoe napisał/a:
No, ja pisałam wyłącznie pod kątem porównania KRUSU i ZUSU. :)

Czyli gon złodzieja... :wysmiewacz:

Tomoe - Nie 24 Kwi, 2011 21:25

Bolszewika goń!!!! :nerwus:
Marc-elus - Nie 24 Kwi, 2011 21:28

anakonda napisał/a:
Macie problemy jest takie prawo nie inne marcelus jak cie kole w oko krus kup pole i ddolacz do rzeszy rolnikow z krus ...

Można mi przypisać wiele epitetów, ale złodziejem nie chce być...
Tomoe napisał/a:
Razem 9800 złotych rocznie.

Ja płacę ok 900zł./mieś, najniżej co może płacić osoba prowadząca działalność, emerytura z tego będzie pewnie najniższa(ciekawe ile, pewnie odpowiednik naszych 500zł.), ale mam to gdzieś. Jakbym płacił dwa razy więcej to pewnie mógłbym liczyć na emeryturę rzędu +200zł.... A więc to się nie opłaca....

stiff - Nie 24 Kwi, 2011 21:43

Marc-elus napisał/a:
Można mi przypisać wiele epitetów, ale złodziejem nie chce być...

To nie tak Marc... ... :krzyk:
Żyjemy w takim gąszczu przepisów, jesteśmy tak opodatkowani,
ze uczciwie to możemy umrzeć wyprostowani jedynie...
Jak można nazwać kogoś złodziejem skoro to jest tylko forma samoobrony przed pazernością fiskusa... :roll:

Tomoe - Nie 24 Kwi, 2011 21:53

Kiedyś było tak, że jak ktos miał rasowego psa i zarejestrował hodowlę, to mógł się przenieść z ZUSU do KRUSU... :rotfl:
Ale podobno zaostrzono przepisy.
Jeden pies się nie kwalifikuje jako hodowla. :wysmiewacz:

Marc-elus - Nie 24 Kwi, 2011 21:55

stiff napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Można mi przypisać wiele epitetów, ale złodziejem nie chce być...

To nie tak Marc... ... :krzyk:
Żyjemy w takim gąszczu przepisów, jesteśmy tak opodatkowani,
ze uczciwie to możemy umrzeć wyprostowani jedynie...
Jak można nazwać kogoś złodziejem skoro to jest tylko forma samoobrony przed pazernością fiskusa... :roll:


To nie jest forma samoobrony w wielu przypadkach, a fiskus rzeczywiście jest pazerny.
W tych przypadkach(powtarzam: kiedy ktoś jest ubezpieczony w KRUS w wykonuje inny zawód) jest to forma wzbogacenia, a to już podpada pod oszustwo.
Dla mnie to po prostu niesprawiedliwość, iż wybrana grupa ludzi jest inaczej opodatkowana niż reszta, bo ubezpieczenie jest formą podatku. Jakby tego nie było to nie byłoby kombinatorów. Tak samo jak z przywilejami emerytalnymi, wszyscy są równi ale niektórzy równiejsi.... I z takich przywilejów które zostały stworzone dla np górników korzystają ludzie pracujący w kopalni, ale tacy z administracji, co w życiu na dole nie byli....

Tomoe - Nie 24 Kwi, 2011 21:58

Marc-elus napisał/a:
I z takich przywilejów które zostały stworzone dla np górników korzystają ludzie pracujący w kopalni, ale tacy z administracji, co w życiu na dole nie byli....


No nie, to nie tak... :nie: Mylisz się. "Dołowi" są jednak traktowani inaczej niż ci z powierzchni.

Marc-elus - Nie 24 Kwi, 2011 22:39

Tomoe napisał/a:
"Dołowi" są jednak traktowani inaczej niż ci z powierzchni

A Ci z góry mają przywileje?
Podałem to jako przykład, generalnie wiem tyle co czasem przeczytam :)

stiff - Pon 25 Kwi, 2011 07:15

Marc-elus napisał/a:
generalnie wiem tyle co czasem przeczytam

Generalnie to muszą 25 lat przepracować bezpośrednio przy wydobywaniu węgla... :roll:
Powtarzasz obiegowe opinie i uważasz je za pewnik, a powinno być tak,
ze jeśli jesteś taki uczciwy, jak nadmieniasz, to powinieneś opierać sie na faktach wysuwając zarzuty ...
Obiegowa opinia o nas Polakach jest dla nas ciężko pracujących emigrantów nie do przyjęcia,
a pocieszające jest to, ze ma sie nijak do rzeczywistości...
Próbujesz tworzyć nowa rzeczywistość, oderwana od życia co przypomina mi działania wielebnego Jarosława... :D

Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 08:59

stiff napisał/a:
Generalnie to muszą 25 lat przepracować bezpośrednio przy wydobywaniu węgla... :roll:
Powtarzasz obiegowe opinie i uważasz je za pewnik

Zapytałem o przywileje "górników" czyli pracowników kompanii węglowych pracujących na górze. Np gwarancje zatrudnienia na 3-5-x lat, bo że takie istnieją to chyba nie zaprzeczysz? A w te 25lat na dole to nie wierze, kolejny slogan, a pewnie jak zajrzeć głębiej to się okaże iż 25lat ale średnio w roku po 150dni.... Z tym że nie wiem dokładnie, jak wiesz to nie rzucaj hasłem "25lat" ale opisz szczegóły.
stiff napisał/a:
Obiegowa opinia o nas Polakach jest dla nas ciężko pracujących emigrantów nie do przyjęcia,

Czyli piszesz to co chciałbyś a nie to co jest, a mi to zarzucasz... tak się składa że apropos rynku pracy w Polsce to raczej ja mam większy przegląd.
Możesz chcieć myśleć iż Polacy to pracowity naród, ale spróbuj zatrudnić tu pracownika, na 10którzy przyjdą 3będzie pracowitych, 3złodziei i 3leniwych... więc generalnie średnia światowa pewnie...
stiff napisał/a:
Próbujesz tworzyć nowa rzeczywistość, oderwana od życia co przypomina mi działania wielebnego Jarosława...

Nie dorównam.... :mgreen:

staaw - Pon 25 Kwi, 2011 09:02

Klara napisał/a:
Basia, w Twoich stronach wielu posiadających kawałek ziemi sadzi śliwy i później na suszonych owocach robią spore pieniądze.
Myślałaś o tym?
Klaro, rozumiem Twoje intencje, ale czy zdajesz sobie sprawę z kosztów społecznych... :szok:
stiff - Pon 25 Kwi, 2011 09:04

Marc-elus napisał/a:
A w te 25lat na dole to nie wierze, kolejny slogan,

Pracowałem 7 m-cy w kopalni...
Marc-elus napisał/a:
ale spróbuj zatrudnić tu pracownika,

Fakt, ze w Polsce pozostali Ci co ze względu na uwarunkowania wyjechać nie mogą,
a duza większość to ludzie dla których praca to abstrakcja...

Tomoe - Pon 25 Kwi, 2011 09:04

Marc-elus napisał/a:
Z tym że nie wiem dokładnie, jak wiesz to nie rzucaj hasłem "25lat" ale opisz szczegóły.


Jeśli ten temat jest dla ciebie ważny i interesujący, ale nie wiesz dokładnie jak to jest, to poczytaj sobie przepisy, sięgnij do źródeł, popytaj ludzi, którzy się na tym znają.
Rzeczywiście jest u ciebie coś takiego, że często w ferworze dyskusji "lecisz stereotypem", powtarzając obiegowe opinie jak prawdy objawione.
I nawet nie zauważasz, że w wielu sprawach możesz po prostu nie mieć racji.

Nie dziwię ci się, bo ja sama też tak mam, zwłaszcza kiedy się "zaperzam" w jakiejś emocjonalnej dyskusji. ;)

stiff - Pon 25 Kwi, 2011 09:06

staaw napisał/a:
ale czy zdajesz sobie sprawę z kosztów społecznych...

Koszty społeczne, a suszone śliwki... g45g21

Klara - Pon 25 Kwi, 2011 09:07

staaw napisał/a:
Klaro, rozumiem Twoje intencje, ale czy zdajesz sobie sprawę z kosztów społecznych... :szok:

Wiem o czym myślisz Stasiu, ale te śliwki są przede wszystkim przeznaczane do suszenia, więc nikomu nie zagrażają.

Żeglarz - Pon 25 Kwi, 2011 12:54

staaw napisał/a:
Klara napisał/a:
Basia, w Twoich stronach wielu posiadających kawałek ziemi sadzi śliwy i później na suszonych owocach robią spore pieniądze.
Myślałaś o tym?
Klaro, rozumiem Twoje intencje, ale czy zdajesz sobie sprawę z kosztów społecznych...


A czy zboża, które uprawia Basia nie mają wpływu na koszty społeczne? :wysmiewacz:

To może cebulę i czosnek? Wszak to będzie dla zdrowotności :)

Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 13:40

Marek dai se spokói ... uszarpiesz sie i naco ci to .. a co do krusu to albo wszyscy powinni iść na krus albo wszyscy na zus ...i tyle ...i tak za 10 lat w polsce niebędzie rolników ...jak cukrownie wyginą ...i niesłuchai tych co to innym piszą żeby dla ojczyzny pracowali a sami uciekli z kraiu a naiwiecei mają do powiedzenia ..ato Jarek taki czy owaki a sami na zagranic\znym chlebku wielki polak ojezuniu
KICAJKA - Pon 25 Kwi, 2011 14:24

Marc-elus napisał/a:
w te 25lat na dole to nie wierze, kolejny slogan, a pewnie jak zajrzeć głębiej to się okaże iż 25lat ale średnio w roku po 150dni.... Z tym że nie wiem dokładnie,

Zapewniam Cię,że ponad 400 dni w roku górnik zjeżdża na dół, przeważnie pracuje 6-7 godzin w temperaturze ok.30-40 stC przy wilgotności 70%,w masce przeciwpyłowej,okularach przeciwpyłowych,w zatyczkach do uszu albo słuchawkach ochronnych (często tylko w spodenkach,które kilka razy wykręca z wody). :(
Do tego,żeby dostać średnią krajową to trzeba przerobić przynajmniej "4 czerwone"(soboty,niedziele) w miesiącu. :(
Inaczej są liczone dniówki zjazdowe a inaczej przodkowe,gdzie jet najcięższa praca.Dźwiganie np. ciężarów 50-70 kg w takich warunkach na pewno nie jest komfortowe.Często nic nie widzisz na odległość 1m mimo lampy,woda leje Ci się na głowę a pracujesz po kolana w wodzie. :(
Ja doskonale wiem o czym piszę,miałam brat górnika a teraz męża,na szczęście już emeryci.Choć mój mąż jeszcze pracuje na dole bo miał za mało dniówek przodkowych i emerytura najniższa w górnictwie. :)

Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 15:15

bardzo cieszka praca ..ja bym poltyków tam zagonił i robili by tam dotą asz by padali z głodu i wyćięczenia .. i to za darmo ... a nie tym co tak cieszko pracuią nailepiej wszystko odebrać ... tzw spółki węglowe ....a i zapomniałem dodać że porażał bym ich prądem tak dla zabawy ....
Klara - Pon 25 Kwi, 2011 15:22

Cytat:
zapomniałem dodać że porażał bym ich prądem tak dla zabawy ....

Dla zabawy?? :shock:
Ty jakiś sadysta jesteś???

Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 15:31

Dla zdrajców niema litośći ...ludzie po 20 lat w takich warunkach pracuią uczciwie na chleb a ci co siedzą i sraią w sejmowe ławy ... to trutnie ...
Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 15:47

tak dla rozładowania sytaci wkeiam piosenke
http://www.youtube.com/watch?v=I1IJzJH9aYk

Klara - Pon 25 Kwi, 2011 16:01

Cytat:
Dla zdrajców niema litośći

Jakich zdrajców!
Twój idol Jarek też siedzi przez ten cały czas w sejmie, a ostatnio pobiera tylko kasę, bo mało go widać w ławach sejmowych. To dopiero jest truteń!

Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 16:07

Klara napisał/a:
Twój idol Jarek też siedzi przez ten cały czas w sejmie,
a co on sam może z ta garstką ludzi pszeciw tym szakalom ... Tusk to nawet dzieciom szklanke mleka wyrwał .. napewno pamiętasz jego piękną ustawę .. kiedys płakali że prezydęt stale weto robi a teraz co niema na kogo zwalić ..ato Rydzyk pszeszkadza a to Jarek rozrabia i co wielkie nic ...ale jest rada pszywrucić rozdział woiska od polityki i władz cywilnych wtedy powołano by marszałka i sztab naczelnego Wodza ...jak kiedyś Edward Rydz Smigły ...niewspomnę Komędanta
Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 16:09

i sądzę że za to siedzenie tam w sejmie nic nie powinni dostawać ... żadnei kasy ...
Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 16:11

to bydło nawet II filar okradło ...czyli nas wcześniej kazali oszczędzać tam a teraz jak sie naodkładało troszeczke dawai kraść a dawai grabić ...
Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 16:13

ide robić bo mi normalnie krew sie gotuie ..powiem ci Klaro wcale nie złośliwie oni nas maią za GUWNO rozumiesz guwno i to wielkie i głupie takie co to można stale okradać
Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 16:13

KICAJKA napisał/a:
ponad 400 dni w roku górnik zjeżdża na dół

Co oni fedrują na Marsie? :shock:

Kicajko, dzięki za info, ja wiem że to ciężka praca tam na dole. A również ponawiam po raz kolejny pytanie: jakie przywileje mają ludzie pracujący dla kompanii węglowej ale nie uczestniczący w pracy na dole, czyli pracownicy administracji, związkowcy, itd.....

Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 16:31

Marc-elus napisał/a:
ej ale nie uczestniczący w pracy na dole,
pozwól że ja odpowiem .. maią sie całkiem dobrze jeżdzą pieknymi autami mieszkaią w pięknych domach i nic nierobią ... a ci co napiepszaią na dole maią wielkie G....i umrą pszedwcześnie z cieszkiei pracy cieszkie choroby maiąć
Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 16:36

Jras4 napisał/a:
wszyscy powinni iść na krus albo wszyscy na zus ...i tyle ...i tak za 10 lat w polsce niebędzie rolników

Otóż to, ewentualnie: żyjesz z "roli": KRUS. Ale to też pod określonymi warunkami.
A nie chocki klocki, jak przypadek Beaty. Coś uprawia, zajmuje się hodowlą? Nie. Robi co innego. No chyba że się mylę, to niech ktoś mnie poprawi... :roll:
Jest tylko beneficjentem chorego systemu, za Jej ubezpieczenie płaci reszta, tych co należą do ZUSu. Zauważcie że PSL od wieków jest zawsze w kolacjach, a jak nie oni to Samoobrona była. Za popieranie KRUSu partie przy władzy zyskiwały głosy koalicjantów, a oni mieli wyborców. Populizm do kwadratu...

Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 16:42

Marc-elus napisał/a:
No chyba że się mylę, to niech ktoś mnie poprawi... :roll:
niemam nic do betay czy ludzi ale do chorego krusu ... to jest tak ktoś może i coś robi ale niebardzo wiadomo co i gdzie aby miał hektary może nic nieśiać aby zaorał i jusz płaci krus czyli mało a Ty Marek napiepszasz i zarabiasz całe nic fiskus cie czesze że szok i żUS zabiera reszte i nie pyta a jak masz dziecko będzie ono po tobie *pie**al* dalei na zusy i inne złodziejkie nasienie a jak pszepiszesz na syna tesz zapłacisz ...a i dodam ci coś co powiedziała mi koleżanka ma własny interes zachorowała i miała zwolnienie a zus kopnoł ią w du** ze zwolnienia więc niechorui bo i ty kopa zaliczysz
Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 17:21

Jras4 napisał/a:
niemam nic do betay czy ludzi ale do chorego krusu ...

Ja też nie mam, tylko w końcu wypadałoby ukrócić ten chory system.
Jras4 napisał/a:
Ty Marek napiepszasz i zarabiasz całe nic fiskus cie czesze że szok i żUS zabiera reszte

Tak, walka jest nierówna, beznadziejna. Państwo i tak ograbi, a potem wyda na darmozjadów, malwersantów, realizacje kolejnych bezsensownych pomysłów.

KICAJKA - Pon 25 Kwi, 2011 17:25

Marc-elus napisał/a:
zyli pracownicy administracji, związkowcy, itd.....
Pracownicy nie dołowi nie mają uprawnień do emerytury po25 latach tylko do wieku,np.spece od szkoleń BHP, PIP ale jeśli delikwent zjeżdża na dół to dolicza mu się dniówkę zjazdową-mają określony limit zjazdów.Inna rzecz ma się ze związkowcami cwaniakami,wszyscy maja pisane dniówki przodkowe jakby zjeżdżali i najcięższą robotę robili a siedzą na du***i walczą niby o pracowników (ale raczej o własne stołki-to są najbardziej uprzywilejowani ludzie). :(
Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 17:31

Cytat:
robotę robili a siedzą na du***i walczą niby o pracowników
to nie ludzie to bydło ..złdzieje ..i oszusci ...
Marc-elus napisał/a:
tak ograbi, a potem wyda na darmozjadów, m
a kolesie na kogo maią wydać kase ..wiadomo na kolesi ..
staaw - Pon 25 Kwi, 2011 17:57

Marc-elus napisał/a:

Otóż to, ewentualnie: żyjesz z "roli": KRUS.
Znasz kogoś kto żyje TYLKO z roli? No poza właścicielami "sprywatyzowanych" PGRów i innych kombinatorów?
Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 18:02

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:

Otóż to, ewentualnie: żyjesz z "roli": KRUS.
Znasz kogoś kto żyje TYLKO z roli? No poza właścicielami "sprywatyzowanych" PGRów i innych kombinatorów?


Nie znam, to co Twoim zdaniem powinno uprawniać do symbolicznych opłat za ubezpieczenie?
Bo system dla kombinatorów już masz.... System w którym istnieją bezsensowne dopłaty, za fakt posiadania ziemi a nie za to co się robi.

staaw - Pon 25 Kwi, 2011 18:19

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:

Otóż to, ewentualnie: żyjesz z "roli": KRUS.
Znasz kogoś kto żyje TYLKO z roli? No poza właścicielami "sprywatyzowanych" PGRów i innych kombinatorów?


Nie znam, to co Twoim zdaniem powinno uprawniać do symbolicznych opłat za ubezpieczenie?
Bo system dla kombinatorów już masz.... System w którym istnieją bezsensowne dopłaty, za fakt posiadania ziemi a nie za to co się robi.
Nie atakuję drobnych uprawiaczy pięciohektarowej ojcowizny, oni walczą o przeżycie... Może umowa zlecenie rozwiązała by sprawę. Opłaty są niewielkie, a i tak przedsiębiorcy w ten sposób omijają przepisy Kodeksu Pracy...

Jeszcze jedno, czy można piętnować kogoś kto żyje zgodnie z przepisami, nawet jeżeli one mi się nie podobają?

Jras4 - Pon 25 Kwi, 2011 18:23

staaw napisał/a:
Może umowa zlecenie rozwiązała by sprawę. Opłaty są niewielkie, a i tak przedsiębiorcy w ten sposób omijają przepisy Kodeksu Pracy...
A kto im to ułatwił ....jak sądzisz ....
staaw - Pon 25 Kwi, 2011 18:30

`To wiemy obaj...
Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 19:00

staaw napisał/a:
czy można piętnować kogoś kto żyje zgodnie z przepisami, nawet jeżeli one mi się nie podobają?

Nie chodzi o piętnowanie tych drobnych ciułaczy, choć i Oni powinni wiedzieć że mają o wiele lepiej od innych drobnych ciułaczy, a nie gadać bzdury jak to nie jest źle. Jak źle to niech spróbują co innego robić, płacąc min 900zł./mieś ZUSu.
A tych co na tym wzbogacają się to należy piętnować.
Tu nie chodzi o "podobanie się przepisów", wiesz sam... Dla mnie to jak z Mongolii dadzą kasę na "wspomożenie" to niech rozdają, a nie z publicznych, a zaraz ZUS i podatki w górę...

beata - Pon 25 Kwi, 2011 19:05

staaw napisał/a:
Jeszcze jedno, czy można piętnować kogoś kto żyje zgodnie z przepisami, nawet jeżeli one mi się nie podobają?
:brawo:
stiff - Pon 25 Kwi, 2011 19:58

Marc-elus napisał/a:
a zaraz ZUS i podatki w górę...

To jak wyglądają przepisy decyduje sejm najjaśniejszej... :D

Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 20:04

stiff napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
a zaraz ZUS i podatki w górę...

To jak wyglądają przepisy decyduje sejm najjaśniejszej... :D


Taaa, po prostu kupują głosy za utrzymanie status quo....
Tylko ciekawe że głośno się nie powie: utrzymanie KRUSu to większe składki na ZUS, a więc niższa pensja netto. Dla tych wszystkich co są ubezpieczeni w ZUS. To mniejsze szanse na stworzenie nowych miejsc pracy, bo pracodawca zrobi wszystko żeby nie zatrudniać, przy tych kosztach...

staaw - Pon 25 Kwi, 2011 20:08

Masz CAŁKOWITĄ rację. Ale czy to wina płatników KRUSu?
Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 20:13

staaw napisał/a:
Masz CAŁKOWITĄ rację. Ale czy to wina płatników KRUSu?


Cóż, po co się głosuje na PSL? Bo lubi się mordę Pawlaka i Kłopotka?
A tak serio to nie ich wina, "wina" to złe słowo, po prostu grają tak żeby jak najmniej płacić a jak najwięcej dostać za friko... Tylko jak wcześniej wspomniałem, niech nie jęczą że jest tak źle....
Cały KRUS opiera się na jednym: reszta społeczeństwa ubezpiecza "rolników". A wielu z nich korzysta z tej furtki choć nie powinno, wielu nic nie robi bo tak wygodniej, a jakby zapłacili składkę do ZUSu to musieliby się ruszyć, bo by z głodu padli....

stiff - Pon 25 Kwi, 2011 20:17

Marc-elus napisał/a:
a jakby zapłacili składkę do ZUSu to musieliby się ruszyć, bo by z głodu padli....

Ja z rolnictwem czy ziemia nie mam nic wspólnego, ale wiem ze na dziś tylko pośrednicy
zarabiają, a z ziemi trudno się utrzymać, kiedy innej pracy tez nie ma...
Państwo ma w tylnej kieszeni nasze rolnictwo... :evil:

staaw - Pon 25 Kwi, 2011 20:20

stiff napisał/a:

Państwo ma w tylnej kieszeni nasze rolnictwo... :evil:
A Państwo ma jeszcze coś do powiedzenia w kwestii rolnictwa?
pterodaktyll - Pon 25 Kwi, 2011 20:22

staaw napisał/a:
A Państwo ma jeszcze coś do powiedzenia w kwestii rolnictwa?

A tak w ogóle to ma jeszcze coś do powiedzenia w czymkolwiek?

staaw - Pon 25 Kwi, 2011 20:25

Może podnieś VAT, obniżyć podobno EU nie pozwala :bezradny:
Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 21:14

http://praca.gazetaprawna..._15_mld_zl.html
staaw - Pon 25 Kwi, 2011 21:20

Sami sobie uchwalili, teraz płaczą że im się budżet nie dopina...
Tomku, po co się tym nakręcasz?

Mieszkałeś kiedyś w drewnianym domku w szczerym poluz kibelkiem na dworzu? Ja do listopada wytrzymałem i do miasta wróciłem...
Tym ludziom NAPRAWDĘ nie ma czego zazdrościć...

Marc-elus - Pon 25 Kwi, 2011 21:38

staaw napisał/a:
Tomku, po co się tym nakręcasz?

Ależ ja się nie nakręcam, tylko niektórzy może nie mają właściwego obrazu sytuacji.
staaw napisał/a:
Mieszkałeś kiedyś w drewnianym domku w szczerym poluz kibelkiem na dworzu? Ja do listopada wytrzymałem i do miasta wróciłem...

Stasiu, obraz fajny, a ja mam inny:
Rodzina 2+3, ziemi z 30h(nie wiem dokładnie, mogę się dopytać), w wielu kawałkach w okolicy, praktycznie nie uprawiana. Trochę zwierząt.
Przed wejściem do unii był pisk: Niemiec przyjdzie i nas wykupi!!!
Teraz: "handlują" swoimi limitami produkcji mleka, dopłaty z UE biorą, Passata w dizlu kupili bo mają przydział ropy na maszyny(paliwo wlewają do samochodu), tak jak patrzyłem to po 2005roku to im się stopa poprawiła z 2 na 3+, a robią coraz mniej jeśli chodzi o rolnictwo...
Nie znam dokładnie szczegółów, ale znam osobiście tą rodzinę... Nie żałuje im, ale jednocześnie znam innych ludzi, co w tym czasie ostro pracowali, a ich firma upadła, bo nie mieli takich dotacji, pomocy, ulg....

Dobra, mielimy to samo cały czas... liczą się fakty...

pterodaktyll - Pon 25 Kwi, 2011 21:41

Marc-elus napisał/a:
Dobra, mielimy

Mieli......my .gospodarkę :bezradny:

anakonda - Pon 25 Kwi, 2011 21:42

Marc-elus, nie myl pojec w calej uni rolnictwo jest dotowane ...jezeli by nie bylo to ceny zywnosci byly by kosmiczne..... Polska jest w okresie przejsciowym bo u nas bylo (moze jest) za bardzo rozdrobnione te rolnictwo
Halibut - Wto 26 Kwi, 2011 07:44

Marc-elus napisał/a:
Tak, walka jest nierówna, beznadziejna. Państwo i tak ograbi, a potem wyda na darmozjadów, malwersantów, realizacje kolejnych bezsensownych pomysłów.


Chyba się trochę zapędziłeś.
Nie ma to jak sobie ponarzekać na niesprawiedliwość, Państwo, administrację, przepisy itp..
Anarchistą zostań i po problemie. :D

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 08:56

anakonda napisał/a:
Marc-elus, nie myl pojec w calej uni rolnictwo jest dotowane ...jezeli by nie bylo to ceny zywnosci byly by kosmiczne.

Żywność w UE jest stosunkowo droga, tania, z zewnątrz unii, nie jest dopuszczana lub opłaty związane z importem są tak znaczne, że nie opłaci się sprowadzać. Wynika to ze strategii UE, uznaliśmy, że będziemy utrzymywać (celowo piszę my, jesteśmy częścią UE) własne, niezależne od czynników zewnętrznych rolnictwo. Strategia ze wszech miar słuszna, choć kosztowna, gdyż zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe. Polscy rolnicy również są beneficjentami systemu, chociaż w tej chwili otrzymują tylko część kwot pobieranych przez rolników ze starej unii.
W przypadku rolników w Polsce mamy do czynienia z jawną niesprawiedliwością społeczną, gdyż z jednej strony mamy znaczną część społeczeństwa, która płaci podatki, z drugiej strony mamy ludzi, którzy takowych nie płacą, są tylko beneficjentami budżetu (podatek rolny, w tym przypadku jest nieistotny, po pierwsze dlatego, że jest niewielki, po drugie każdy właściciel działki metr na metr go płaci, w mieście jest tylko inaczej nazywany i stawki są dużo wyższe). Nie płacąc nic lub niewiele, tak jak w przypadku krus, mają dokładnie takie same świadczenia ze strony państwa, jak wszyscy pozostali obywatele. Jawna niesprawiedliwość społeczna, charakterystyczna, dla każdego ustroju, ocztwiście poza anarchizmem :)
W Polsce jest około 3 mln gospodarstw rolnych, z czego około 10% to tak naprawdę gospodarstwa towarowe, tzn sprzedające swoje produkty na rynek w istotnej skali. W związku z tym, biorąc pod uwagę skalę, ogrom korzystających, utrzymywanie takiego systemu, to tak naprawdę nienazwana pomoc socjalna, jak zwykle często źle skierowana, dla dumnych rolników, aby zapewnić spokój społeczny. Restrukturyzacja rolnictwa potrwa dziesięciolecia, wymaga środków pieniężnych, edukacji i odważnych działań politycznych. Na dzisiaj zero szans na zmiany, nikt nie odważy się ruszyć tego gniazda os.
Pieniądze do krusu nigdy nie płyną z ZUS, zawsze dotacje są z budżetu państwa, zarówno do krusu, jak i do zusu, tylko skala na jednego ubezpieczonego jest zupełnie inna.

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 09:13

Wiedziałem, że czekasz, nie mogłem ciebie zawieść :) Zawsze zjawię się tam, gdzie państwo ciemięży swoich poddanych. Tylko anarchizm nas wyzwoli
szymon - Wto 26 Kwi, 2011 09:33

chętnie na was zagłosuję :buziak:
ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 09:35

aazazello napisał/a:
Tylko anarchizm nas wyzwoli

...na pewno... ale z czego...???

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 10:19

ZbOlo napisał/a:
aazazello napisał/a:
Tylko anarchizm nas wyzwoli

...na pewno... ale z czego...???


Och człowieku wątpiący, oczywiście, że tylko anarchizm może wyzwolić nas ze zniewolenia przez państwo, państwowe instytucje i narzucone przez nie normy społeczne.
Tylko anarchizm zrzuci kajdany kapitalizmu, niesprawiedliwości społecznej, wyzysku i przymusu oraz zapewni wolność jednostki.

ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 10:33

...rozumiem! Czyli, wracajmy na drzewa.... super...!!!!
ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 10:34

...mafia będzie rządzić.... :cwaniak:
aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 11:12

ZbOlo napisał/a:
rozumiem! Czyli, wracajmy na drzewa.... super

Tak myśli każdy umysł zniewolony, w końcu od przedszkola do późnej starości podlega państwowej indoktrynacji.

ZbOlo napisał/a:
mafia będzie rządzić

Marzyciel, ale już Feliks Edmundowicz, empirycznie przedstawił podejście do przestępczości.

ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 11:25

aazazello napisał/a:
Tak myśli każdy umysł zniewolony, w końcu od przedszkola do późnej starości podlega państwowej indoktrynacji.

...myślę, że anarchistyczne pomysły na zachodzie się nie sprawdziły... może i mam zbyt małą wyobraźnię... :(
aazazello napisał/a:
ale już Feliks Edmundowicz

....Русские мафиози... ;)

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 11:42

ZbOlo napisał/a:
myślę, że anarchistyczne pomysły na zachodzie się nie sprawdziły... może i mam zbyt małą wyobraźnię

Nie bardzo mogę się z tobą zgodzić. Bardzo dobrze sprawdziły się w Katalonii w latach 1936-1937. W żadnym innym czasie i miejscu nie miały możliwości sprawdzić się. Na zachodzie poza epizodem hiszpańskim nigdzie nie funkcjonowały struktury oparte na anarchizmie, poza niewielkimi komunami hippisowskimi, ale to już zupełnie inna historia. :)

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 11:43

ZbOlo napisał/a:
aazazello napisał/a:
ale już Feliks Edmundowicz

....Русские мафиози...

:buahaha:

ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 11:47

aazazello napisał/a:
poza niewielkimi komunami hippisowskimi, ale to już zupełnie inna historia.

...myślisz, że teraz byłoby inaczej....??? Piszemy - moim zdaniem - o pewnych utopiach, marzeniach... komunizm też ma piękne założenia - potrzebujesz auto, masz - potrzebujesz żarcia, idziesz bierzesz, masz - każdemu, według jego potrzeb. Nie ma złodziei, bo wszyscy wszystko mają... super!!! Anarchia, podobnie... tak myślę....

pterodaktyll - Wto 26 Kwi, 2011 12:16

aazazello napisał/a:
Tylko anarchizm nas wyzwoli

To, to już mamy i to niezły a właściwie totalne bezhołowie

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 12:18

Anarchizm od komunizmu różni się wszystkim.
Anarchizm zakłada wolność jednostki, dla komunizmu podstawą jest kolektyw, czyli zuniformizowanie człowieka.
Tam gdzie w anarchizmie podstawą funkcjonowania społeczeństwa jest samorządność, w komunizmie mamy zamordystyczny centralizm.
Anarchizm nie ma jednoznacznego stosunku do własności środków produkcji, w zasadzie nie narzuca społecznej własności, w komunizmie istnieć mogą tylko i wyłącznie społeczne, a wręcz państwowe.
Zasadnicza różnica pomiędzy anarchizmem a komunizmem leży u źródeł powstania obu izmów. Komunizm zakłada walkę klas, istnienie wroga klasowego, nieomylność swojej ideologii, anarchizm zakłada dobrowolność współpracy, bazując na równości społecznej i wolności ideologicznej. Jedni u założeń mają przemoc, inni otwartość na inność.
Dlatego też kiedy komuniści dobrali się do pełnych dobrej woli i nastawionych na współpracę anarchistów w Barcelonie w 1937 r. zanim ci ostatni zorientowali się o co chodzi, po anarchizmie i anarchistach w Katalonii nie było śladu.
Utworzenie społeczeństwa anarchistycznego, to oczywiście utopia, negowanie zakresu i funkcjonowania państwa oraz jego instytucji utopią już nie jest.
Najbliższe anarchizmowi, w chwili obecnej, jest wykształcenie świadomego społeczeństwa obywatelskiego i jak najdalej idąca decentralizacja państwa oraz delegowanie uprawnień państwa do samorządów. W tym momencie anarchiści podają sobie rękę z liberałami i to jest dopiero paradoks histrii. :)
Utopia, utopią a ja za Katonem będę powtarzał: sądzę, że państwo i jego struktury powinny być zniszczone :mgreen:

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 12:19

pterodaktyll napisał/a:
aazazello napisał/a:
Tylko anarchizm nas wyzwoli

To, to już mamy i to niezły a właściwie totalne bezhołowie


Acan mylisz anarchizm z nieudolna demokracją.

pterodaktyll - Wto 26 Kwi, 2011 12:23

aazazello napisał/a:
mylisz anarchizm z nieudolna demokracją.

Mnie to już wsio rawno...i tak nie dożyję jakiejś normalności w tym popieprzonym kraju.................

ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 12:26

aazazello napisał/a:
Anarchizm od komunizmu różni się wszystkim.

...anarchizm porównujesz do socjalizmu, tam walczono, tam jest wróg klasowy, etc... komunizm, jest ustrojem, który miał nastąpić po socjalizmie... idylla, utopia, raj... nigdzie na świecie nie było komunizmu - a komuniści, to socjaliści....

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 12:31

pterodaktyll napisał/a:
i tak nie dożyję jakiejś normalności w tym popieprzonym kraju

Kiedy uznasz, że kraj jest normalny? Jakie są w/g ciebie kryteria normalności kraju?

W popieprzonym kraju żyją popieprzeni ludzie, którzy ten kraj tworzą, czyli sugerujesz, że również jesteś popieprzony, w związku z tym, nie wiem, czy jesteś w stanie poprzez swoją popieprzoność wskazać kryteria normalności kraju, czy też będą to kategorie popieprzonego kraju?
Hmm... :mysli: pisz, zobaczymy co z tego wyjdzie? ale jak będę mógł, z kolei, poprzez swoja popieprzoność odróżnić, co normalne, a co popieprzone.

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 12:35

ZbOlo napisał/a:
komunizm, jest ustrojem, który miał nastąpić po socjalizmie

Tyż prowda, ale piszesz o marksistowskim socjalizmie, który z cywilizowanym socjalizmem, poza bardzo krótkim okresem w historii, nie ma nic wspólnego.

ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 12:45

aazazello napisał/a:
Tyż prowda, ale piszesz o marksistowskim socjalizmie, który z cywilizowanym socjalizmem, poza bardzo krótkim okresem w historii, nie ma nic wspólnego.

...oczywiście, że tak. Myślę, że wszystkie koncepcje, które zakładają, że człowiek jest cacy... są warte "oparcia o kant du**".... myślę, że - niestety....

pterodaktyll - Wto 26 Kwi, 2011 12:47

aazazello napisał/a:
pisz, zobaczymy co z tego wyjdzie?

Ty mnie na słówka nie wyciągaj, mnie się juz nie chce dyskutować o tym co powinno być a co jest. Masz najlepszy przykład tej dyskusji o KrUSie a jak sam wiesz, to tylko jeden z przykładów jakie mamy porąbane przepisy......i bynajmniej nie taki drastyczny

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 12:57

ZbOlo napisał/a:
Myślę, że wszystkie koncepcje, które zakładają, że człowiek jest cacy... są warte "oparcia o kant du**

Masz rację, wszystkie koncepcje oparte na tym założeniu, to utopie w krainie utopii.
Nie można zmienić natury drapieżnika stojącego na szczycie piramidy pokarmowej.
Z drugiej strony, bez marzeń nie ma postępu.
Wyobrażasz sobie, co musieli myśleć i mówić w XV w. o Leonardzie, kiedy przedstawiał swoje koncepcje dotyczące latania.

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 13:00

pterodaktyll napisał/a:
mnie się juz nie chce dyskutować o tym co powinno być a co jest

W ten sposób zostawiasz jeszcze większe pole do manewru tym, którzy przedstawiają koncepcje niezgodne z twoimi. Nie można milczeć kiedy zło i głupota się szerzą. Tak doszedł do władzy nazizm, bo ludzie milczeli.

pterodaktyll - Wto 26 Kwi, 2011 13:06

aazazello napisał/a:

W ten sposób zostawiasz jeszcze większe pole do manewru tym, którzy przedstawiają koncepcje niezgodne z twoimi. Nie można milczeć kiedy zło i głupota się szerzą. Tak doszedł do władzy nazizm, bo ludzie milczeli.

Wiesz co? Ja ten okres walki to mam już za sobą......może by tak teraz młodsze pokolenie powalczyło.....a tak na marginesie to nazizm nie doszedł do władzy bo ludzie milczeli, tylko zostali totalnie zastraszeni, a to jest pewna różnica. Nie sądzisz?

pietruszka - Wto 26 Kwi, 2011 13:10

A ja właśnie przed świętami dostałam z Zusu tzw. ustalenie kapitału początkowego i tzw. wyliczenie na dziś i wyliczenie mojej przyszłej emerytury. Mam już za sobą ponad 20 lat płacenia składek w większości na własnej działalności gospodarczej. No i jest mi po prostu smutno i łapie mnie lęk, jak sobie poradzę na starość. Nie wygląda to dobrze. :uoee:
Wolałabym te pieniądze, które w zębach zaniosłam do Zusu mieć na swoim koncie.
Ech... życie :zalamka:

ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 13:10

aazazello napisał/a:
Wyobrażasz sobie, co musieli myśleć i mówić w XV w. o Leonardzie, kiedy przedstawiał swoje koncepcje dotyczące latania.

"...Che idiota da quella di Leonardo..." ;)

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 13:13

pterodaktyll napisał/a:
tak na marginesie to nazizm nie doszedł do władzy bo ludzie milczeli, tylko zostali totalnie zastraszeni, a to jest pewna różnica

Nazizm doszedł do władzy legalnie, wygrywając wybory parlamentarne, głównie dlatego, że milcząca większość miała to w głębokim i nie głosowała lub wydawało się jej, że jest w stanie zabawiać się z tygrysem. Terror narodził się po zdobyciu władzy, on ją utrwalał.

ZbOlo - Wto 26 Kwi, 2011 13:18

aazazello napisał/a:
Nazizm doszedł do władzy legalnie, wygrywając wybory parlamentarne,

...nie zapominajmy o kryzysie i o obiecankach nazistów.... populizm....

pterodaktyll - Wto 26 Kwi, 2011 13:25

aazazello napisał/a:
Nazizm doszedł do władzy legalnie, wygrywając wybory parlamentarne,

oddziały SA aresztowały około 100 tys. osób, zamordowały ok. 600; wiece przedwyborcze innych partii były przez nazistów brutalnie zrywane, atakowano również redakcje gazet

Þ rano 27 lutego 1933 r. miał miejsce pożar Reichstagu, ogień podłożył holenderski anarchista Marinus van der Lubbe; naziści wykorzystali to wydarzenie do oskarżeń o komunistyczny spisek i do przeprowadzenia masowych aresztowań wśród komunistów (rozprawa sądowa, która odbyła się we wrześniu 1933 r., nie wykazała żadnego udziału członków KPD w podpaleniu; van der Lubbe został skazany na karę śmierci)
Gratuluje znajomości historii :)

aazazello - Wto 26 Kwi, 2011 13:25

ZbOlo napisał/a:
nie zapominajmy o kryzysie i o obiecankach nazistów.... populizm

Oczywiście masz rację, to strach, niepewność jutra napędzały zwolenników, ale kryzys się skończył a naród dalej miał rozdziawioną gębę z zachwytu. Pamiętasz Jędrusia Trąda zachwalającego koncepcje gospodarcze Hitlera i umiejętności propagandowe Geobbelsa. Populizm. :mgreen:

aazazello - Śro 27 Kwi, 2011 08:23

pterodaktyll napisał/a:
Gratuluje znajomości historii

Dzięki bardzo. :)

Zdumiewasz mnie, jak łatwo pomijasz i zmieniasz fakty.
Kiedy ja piszę:
aazazello napisał/a:
Terror narodził się po zdobyciu władzy, on ją utrwalał.

Adolf Hitler został kanclerzem 30 stycznia 1933 r.
ty odpisujesz:
pterodaktyll napisał/a:
rano 27 lutego 1933 r. miał miejsce pożar Reichstagu

nie chodzi nawet o przeinaczanie faktów (noc z 27/28) ale istotna jest data, po dojściu nazistów do władzy.
A tutaj mamy do czynienia z oczywistą nieprawdą
pterodaktyll napisał/a:
anarchista Marinus van der Lubbe;

był komunistą, nie anarchista
pterodaktyll napisał/a:
oddziały SA aresztowały około 100 tys. osób, zamordowały ok. 600; wiece przedwyborcze innych partii były przez nazistów brutalnie zrywane, atakowano również redakcje gazet

Masz rację, poza jednym szczegółem: nie przed 30 stycznia, ale po. :)

pterodaktyll - Śro 27 Kwi, 2011 20:57

Skoro wiesz lepiej niz Wikipedia..... :bezradny:
aazazello - Czw 28 Kwi, 2011 08:31

pterodaktyll napisał/a:
Skoro wiesz lepiej niz Wikipedia

Jesteś kochany i odważny, Ptero :pocieszacz: , ja jednak zostanę przy innych źródłach wiedzy. :)

pterodaktyll - Czw 28 Kwi, 2011 13:08

aazazello napisał/a:
jednak zostanę przy innych źródłach wiedzy.

Twój wybór.... :lol2:

staaw - Czw 28 Kwi, 2011 18:17

pterodaktyll napisał/a:
aazazello napisał/a:
jednak zostanę przy innych źródłach wiedzy.

Twój wybór.... :lol2:
U mojej córy, nauczycielka specjalnie wyszukuje błędy w wikipedii i zadaje pracę na ten temat. Od razu widzi kto zrzyna z internetu :lol2:
Wikipedia to wielki śmietnik, gdzie diamenty mieszają się z g****m :bezradny:

Wolę jednak źródła papierowe, nawet jeżeli nie są wolne od błędów, to przynajmniej staranniej opracowane...

Marc-elus - Pon 16 Maj, 2011 22:04

W weekend byłem u rodziców pod miastem.
U nich teraz remont, ekipa robi, oczywiście w tygodniu a nie w weekend.
Ładnie robią ale coś wolno, więc pytam o szczegóły. Dodam że kasa ustalona "od dzieła", płatna po odbiorze, więc powinno im zależeć żeby szybko skończyć.
Mama opowiada: wszystko git, mili panowie, niby trzech wspólników, sami robią.
Cały szkopuł w tym że są kompletnie niezorganizowani, co rusz czegoś zapominają, dokupują ale nie przywożą, potem się do tego wracają, a już szczytem szczytów jak mieli coś dokupić i Mama zaproponowała że da im kasę, a Ci odmówili. Powiedzieli że następnego dnia z rana przyjadą, jeden z nich wezme pieniądze i się wróci do sklepu obok którego przejeżdżają, jakieś 7km :shock:
Mama powiedziała że po co tracić czas i pieniądze, to przyznali rację i wzięli od razu, a rano zrobili zakupy.

Dlaczego to wszystko opowiadam w tym temacie? Tak się składa że rozmowa zeszła na temat jak się powodzi w budowlance. Wykonawcy powiedzieli że bardzo cienko, ale z podatkami to kręcą, a ubezpieczenie to w KRUSie, więc dają radę....

Czy dlatego płacę złodziejskie kwoty na ubezpieczenie w ZUS żeby utrzymywać tego rodzaju ekipy? Dlaczego większość Polaków płaci za ich niegospodarność, absolutne zero jeśli chodzi o prowadzenie interesu?

pterodaktyll - Pon 16 Maj, 2011 22:07

Marc-elus napisał/a:
Dlaczego większość Polaków płaci za ich niegospodarność,

Dlatego, że mamy takie kolejne rządy "fachowców" i "patriotów", które poza gębą pełną frazesów o du*** Maryni, nic nie robią żeby ten stan rzeczy zmienić :bezradny:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group