To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ Forum Wolnych od Alkoholu "DEKADENCJA" czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko... HydePark - Szkolenie? Borus - Pon 30 Maj, 2011 05:49 Temat postu: Szkolenie? Jestem spakowany, czekam na transport, wyjeżdżam na szkolenie... Czuję lekki niepokój, bo pamiętam poprzednie "szkolenia" w mojej ponad 30-toletniej "karierze zawodowej". Na szczęście Dekadencję zabieram ze sobą Odezwę się po zainstalowaniu, trzymajcie kciuki... pikepopo - Pon 30 Maj, 2011 05:56 Powodzenia i jak najmniej wspomnień z zapitych wyjazdów. Trzymam kciuki. Ale trzeźwośc jest zaje...... Wiedźma - Pon 30 Maj, 2011 06:06 Borus napisał/a: trzymajcie kciuki... Jasne! Borus - Pon 30 Maj, 2011 06:13 Dzięki wielkie... i zwijam majdan... ZbOlo - Pon 30 Maj, 2011 06:17 Borus napisał/a: Odezwę się po zainstalowaniu, trzymajcie kciuki... ...powodzenia... milutka - Pon 30 Maj, 2011 07:20 Borus napisał/a: trzymajcie kciuki... oby wspomnienia z tego wyjazdu były równie przyjemne -niemniej jednak trzeźwe powodzenia ... Maja - Pon 30 Maj, 2011 07:31 Cytat: Odezwę się po zainstalowaniu, trzymajcie kciuki... Klara - Pon 30 Maj, 2011 08:33 Borus napisał/a: trzymajcie kciuki... Oj, pewnie! Gonzo.pl - Pon 30 Maj, 2011 08:45 Życzę Ci ciężkiej pracy nad sobą Mysza - Pon 30 Maj, 2011 09:36 Borus napisał/a: Odezwę się po zainstalowaniu, trzymajcie kciuki... powodzenia... pterodaktyll - Pon 30 Maj, 2011 10:19 Cytat: Jestem spakowany, czekam na transport, wyjeżdżam na szkolenie... Czuję lekki niepokój Borus..........nie wygłupiaj się trzymam kciuki choć wiem, że i tak sobie z tym poradzisz ZbOlo - Pon 30 Maj, 2011 10:30 pterodaktyll napisał/a: Borus..........nie wygłupiaj się trzymam kciuki choć wiem, że i tak sobie z tym poradzisz ...wiesz, człowiek lasu - żyjący w ciszy, z dala od cywilizacji.... pterodaktyll - Pon 30 Maj, 2011 10:36 ZbOlo napisał/a: wiesz, człowiek lasu - żyjący w ciszy, z dala od cywilizacji.. Znam Borusa i wierzę, że da sobie radę............ ZbOlo - Pon 30 Maj, 2011 10:39 pterodaktyll napisał/a: Znam Borusa i wierzę, że da sobie radę............ ...jeśli tak mówisz, to na pewno będzie dobrze.... Tomoe - Pon 30 Maj, 2011 10:55 Temat postu: Re: Szkolenie? Borus napisał/a: Odezwę się po zainstalowaniu, trzymajcie kciuki... lapka - Pon 30 Maj, 2011 11:52 Pisać,nie pisać...Wy tak wiele robicie dla trzeźwienia....Jak to się ma do mojego działania?Nijak...Powinnam być bardzo zasmucona,że nie robię nic.I tak się czuję chociaż póki co nie piję.. pikepopo - Pon 30 Maj, 2011 12:04 Lapka nie Ja od stycznia dopiero zacząłem coś robić i teraz cieszę się z tego że mi się udaje. Z mojego doświadczenia wiem że jak siadłem na d.... to popełniałem błędy i zapijałem. Tak że głowa do góry i w morde drania czy jakoś tak Tak że polecam pisać czytać i nie siadać na laurach bo wróg nie śpi. lapka - Pon 30 Maj, 2011 12:33 Borus:Twój wizerunek ,Twoje zajmowanie zdanie na rożne tematy,oschłe a konkretne odpowiedzi ...Poogubłam się że gdzie wyjeżdżasz??? Borus - Pon 30 Maj, 2011 14:57 Dotarłem, jestem po pierwszym dniu zajęć, również po pierwszym sprawdzianie wiedzy... Zajmujemy trzyosobowy "apartament", ja zażyczyłem sobie oddzielny pokoik aby nie wąchać oparów, które niechybnie wkrótce zaczną się wydzielać... lapka napisał/a: Poogubłam się że gdzie wyjeżdżasz??? ...szkolenie zawodowe, trwające do 8 czerwca lapka - Pon 30 Maj, 2011 15:09 No to mile zazdroszczę,bo u mnie monotonia.Tak naprawdę nie narzekam tylko sobie pomyślałam,może przestanę marzyć,a odwiedzę śpiącego rycerza na przykład.Powinnam mieć bodźca z zewnątrz,bo usiadłam na nic nierobieniu(no może dzierganie,ale to nie to) Jonesy - Pon 30 Maj, 2011 15:21 Borus napisał/a: ...szkolenie zawodowe, trwające do 8 czerwca O ja pierdut. Szmat to czasu. Tomoe - Pon 30 Maj, 2011 17:44 Borus napisał/a: zażyczyłem sobie oddzielny pokoik Dobrze, że zadbałeś o siebie. Opowiedz coś o samym szkoleniu, jeśli to nie sekret. Borus - Pon 30 Maj, 2011 18:56 Tomoe napisał/a: Opowiedz coś o samym szkoleniu Dla mnie to nic nowego - przypomnienie wiadomości stosowanych w praktyce od lat... Dziś były omawiane wady drewna, w kolejne dni zapewne warunki techniczne na poszczególne sortymenty drewna wraz z pokazami praktycznymi. Związane jest to z planową kontrolą w Nadleśnictwie, gdzie okazało się, że połowa pracowników służb techicznych (w tym i ja ) nie posiada uprawnień brakarskich... Ośrodek jest ładnie położony nad jeziorem, wioska malutka, nazywa się Boszkowo i leży 25 km od Leszna na terenie Przemęckiego Parku Krajobrazowego Właściwie to nudzę się, jak mops, bo nie jestem przyzwyczajony do bezczynności u siebie to jakieś zajęcie zawsze mam a tu? kicha... ale jakoś przeżyję rybenka1 - Pon 30 Maj, 2011 19:13 Borus powodzenia, Jonesy - Pon 30 Maj, 2011 21:01 A 30 km od Leszna w stronę Poznania Kościan leży, a w tymże Kościanie Jonesy i Jacek Borus - Pon 30 Maj, 2011 21:24 Rano przejeżdżaliśmy kościańską obwodnicą... rybenka1 napisał/a: Borus powodzenia, Dzięki, Rybko... beata - Pon 30 Maj, 2011 22:02 verdo - Wto 31 Maj, 2011 03:28 ...trzymaj fason...badz twadry....powodznia.... Jacek - Wto 31 Maj, 2011 08:33 Borus napisał/a: Rano przejeżdżaliśmy kościańską obwodnicą... ja nikogo nie zapraszam lecz drzwi zawsze otworem dla gości no nie zajrzał do Boszkowa się jeździło wybadolić w jeziorku za młodego i łoko zatrzymać na osobach noszących bikini acha pamiętaj będziesz wracał no i powodzenia życzę Żbik - Wto 31 Maj, 2011 15:26 Borus napisał/a: Dotarłem, jestem po pierwszym dniu zajęć, również po pierwszym sprawdzianie wiedzy... Zajmujemy trzyosobowy "apartament", ja zażyczyłem sobie oddzielny pokoik aby nie wąchać oparów, które niechybnie wkrótce zaczną się wydzielać... No, niestety wszelkie delegacje i kilkudniowe wyjazdy służbowe, na których byłem tak wyglądają. Wtedy piłem, więc mi to nie przeszkadzało - wręcz przeciwnie Dobrze jest mieć jakąś niepijącą osobę w teamie, ale nie zawsze się ktoś taki znajdzie ... Borus napisał/a: Właściwie to nudzę się, jak mops, bo nie jestem przyzwyczajony do bezczynności u siebie to jakieś zajęcie zawsze mam a tu? kicha... ale jakoś przeżyję Przeżyjesz na pewno Trzymaj się Żbik Borus - Wto 31 Maj, 2011 16:39 Zaliczony dzień drugi... Jacek napisał/a: no nie zajrzał ...nie jestem z własnym środkiem lokomocji a na publiczne trzeba by więcej wolnego czasu mieć... sorry Jacuś Pati - Wto 31 Maj, 2011 23:31 Borus - Śro 01 Cze, 2011 21:18 Minął kolejny dzień... Towarzystwo chyba już zmęczone, bo na dworze cisza, żadnych ogłosów balangi... Tomoe - Śro 01 Cze, 2011 21:21 Fajnie, że się odezwałeś. Spokojnej nocy. Wiedźma - Śro 01 Cze, 2011 21:24 Borus napisał/a: Towarzystwo chyba już zmęczone A Ty jak to znosisz? Borus - Śro 01 Cze, 2011 21:45 Wiedźma napisał/a: Borus napisał/a: Towarzystwo chyba już zmęczone A Ty jak to znosisz? Pełny luz... Strach miał większe oczy, niż na to zasługiwał a ja z kolei nie pchałem się w pijące towarzystwo Zresztą chłopaki niespecjalnie ostro działali raczej ostrożnie,bo tematy kursowe są dość szerokie i wymaga to w miarę jasnych umysłów... Wiedźma - Śro 01 Cze, 2011 21:53 Cytat: Strach miał większe oczy, niż na to zasługiwał To zasługa naszych kciuków i czarów! Borus - Śro 01 Cze, 2011 22:00 Niewątpliwie... JaKaJA - Śro 01 Cze, 2011 22:02 Boruyś myślałam o Tobie dziś i bardzo się cieszę,że Cię widzę w dobrym zdrowiu i samopoczuciu rybenka1 - Śro 01 Cze, 2011 22:30 Ja jak zasnąć nie moge to przyciskam do siebie małą poduszeczkę tzn mały jasiek .Spróbuj Borus moze pomorze . kiwi - Pią 03 Cze, 2011 04:59 Borus,jak tam szkolenie ? Moze jakies nowosci sie "douczyles" ? Milego trzezwego dnia zyczy Kiwi Borus - Pią 03 Cze, 2011 05:21 kiwi napisał/a: jakies nowosci sie "douczyles" Żadnych... Kurs ma na celu uzyskanie dokumentu a odeświeżenie dotychczasowych wiadomości, to tylko "efekt uboczny" Chyba masz wolne, bo o tej porze na forum? Pozdrawiam... kiwi - Pią 03 Cze, 2011 05:39 Dzisiaj mam wolne za nadgodziny. ja musze sobie sama zaraz sniadanie zrobic,a Tobie przygotowuja.....zastawiony stol,pysznosci ,mile rozmowy(a moze nie smakuje tam jedzonko?). Slonecznego dnia zyczy Kiwi Borus - Pią 03 Cze, 2011 06:27 Jedzenie wszędzie i praktycznie każde mi smakuje Zaraz zwijam kompa, idę na śniadanie, potem zajęcia a po obiedzie wyjazd do domu na weekend... Odezwę się wieczorem... ZbOlo - Pią 03 Cze, 2011 07:11 Borus napisał/a: Odezwę się wieczorem... ...powodzenia... i napisz kiedy lasy państwowe staną się prywatne... ? staaw - Pią 03 Cze, 2011 08:08 ZbOlo napisał/a: Borus napisał/a: Odezwę się wieczorem... ...powodzenia... i napisz kiedy lasy państwowe staną się prywatne... ? Koniecznie z tabliczkami "TEREN PRYWATNY, WSTĘP WZBRONIONY" oczywiście, co chamstwo będzie cudzą własność rozdeptywało... Borus - Pią 03 Cze, 2011 17:11 ZbOlo napisał/a: kiedy lasy państwowe staną się prywatne... ? ...miejmy nadzieję, że nigdy, ponieważ nie będzie lasów, tylko diabli wiedzą, co... Dotarłem do domu, neta musiałem szukać w ogrodzie bo w domu niestety nie ma... Może później będzie? Wiedźma - Pią 03 Cze, 2011 18:09 Borus napisał/a: neta musiałem szukać w ogrodzie Fajnie, że masz ogród. Też bym chciała... Borus - Pią 03 Cze, 2011 18:36 Wiedźma napisał/a: Fajnie, że masz ogród. Też bym chciała... Pewnie szybko by Ci przeszło, gdybyś widziała, jak Twoja praca zamienia się w popiół... pietruszka - Pią 03 Cze, 2011 19:01 odbije taki rok, ja mam za to dużo cienia, w upały się sprawdza, ale za to nie wszystko rośnie, do tego raczej kwaśną gleba i też sucho, bo mi brzozy wszystko wypijają, a jak co to się kiedyś przestawię na kaktusy mrozoodporne, tylko sombrero sobie kupię. Ogród ma cieszyć, a nie być kolejną przyczyną stresu. Po co sobie dokładać? Wiedźma - Pią 03 Cze, 2011 19:22 Borus napisał/a: szybko by Ci przeszło, gdybyś widziała, jak Twoja praca zamienia się w popiół... A kto powiedział, że ja bym chciała w nim pracować? Ja bym se tylko odpoczywała i się napawała! verdo - Pią 03 Cze, 2011 20:03 Borus napisał/a: szybko by Ci przeszło Na poczatku,tez sie cieszylem......ale w takim ogrodzie jest duzo pracy , trawe trzeba kosic co 2,3 tyg(zeby miala taki "angielski wyglad"),mnie to np 'krew zalewa"....po prostu nie lubie takiej roboty.W tym roku nawet kwiatow nie sadzilem.... Wiedźma - Pią 03 Cze, 2011 20:14 verdo napisał/a: w takim ogrodzie jest duzo pracy Ja bym miała ogrodnika ...i żeby był przystojny... pietruszka - Pią 03 Cze, 2011 20:20 Pietruszkowy też się miota, ale nie moja wina, ze chce mieć koniecznie trawnik , ale jak się upiera, to niech ma. Osobiście obsadziłabym ten "trawniczek" barwinkiem, kosić nie trzeba, a też zielono. Ale chce trawnik? Proszę bardzo, ale niech sam kosi. Ale niech nie narzeka, chyba, ze o to chodzi... Myślę,że warto się zastanowić po co się ma ogródek. I albo szukać alternatyw małopracowitych, albo się pogodzić i rwać co dwie godziny odrastające chwasty. Albo czasem popodziwiać piękno pokrzywy. Ja tam sobie lubię posiedzieć na tarasie, mało mnie obchodzi, co inni sądzą. Ogród mam dla siebie, to moje miejsce azylu, odpoczynku, a nie muzeum dla Innych. Ale fakt smutno mi jak mi coś wymarznie, czy zjedzą mi jakieś paskudne gąsienice. pterodaktyll - Pią 03 Cze, 2011 21:25 pietruszka napisał/a: Ogród ma cieszyć, a nie być kolejną przyczyną stresu. Po co sobie dokładać? Jak najbardziej jestem za......... Borus - Pią 03 Cze, 2011 21:54 pterodaktyll napisał/a: pietruszka napisał/a: Ogród ma cieszyć, a nie być kolejną przyczyną stresu. Po co sobie dokładać? Jak najbardziej jestem za......... zobaczymy co powiesz, gdy Ci te świerki zaczną schnąć... Wiedźma - Pią 03 Cze, 2011 21:56 Borus napisał/a: Wybij to sobie z głowy... No przecież żartowałam! Cały czas wierzyłam w Ciebie pterodaktyll - Pią 03 Cze, 2011 21:58 Borus napisał/a: obaczymy co powiesz, gdy Ci te świerki zaczną schnąć.. Dzisiaj se kupiłem końcówkę do węża OGRODOWEGO!!!!!! (to na wypadek głupich komentarzy ) i leję tą wodę ile wlezie. Nie dam im się zmarnować. Nie po to żem w ziemię wtykał Aha Podlewanie z wieczora to bardzo uspakajające zajęcie, nie ma mowy o żadnym stresie Borus - Pią 03 Cze, 2011 22:37 pterodaktyll napisał/a: leję tą wodę ile wlezie tylko nie przeginaj w drugą stronę, bo je potopisz co za dużo, to i świnia nie zeżre... pterodaktyll - Pią 03 Cze, 2011 22:48 Łomatko!!! Ale Ty marudzisz....... ............... stiff - Pią 03 Cze, 2011 23:10 pterodaktyll napisał/a: Podlewanie z wieczora to bardzo uspakajające zajęcie, To jakieś zioło moczopędne stosujesz chyba... pietruszka - Sob 04 Cze, 2011 11:49 stiff napisał/a: pterodaktyll napisał/a: Podlewanie z wieczora to bardzo uspakajające zajęcie, To jakieś zioło moczopędne stosujesz chyba... oj iglaki tego nie lubią pterodaktyll - Sob 04 Cze, 2011 12:02 stiff napisał/a: To jakieś zioło moczopędne stosujesz chyba... Czytasz bez zrozumienia......przecież piszę podlewać a nie olewać Kulfon - Sob 04 Cze, 2011 13:07 jak juz tak przy podlewaniu jestesmy, mam 2 brzozy do wykonczenia i ni hu hu, powiercilem otwory zapodalem w nie round up i nic. tzn w tamtym roku uschly a w tym znow sa zielone niedlugo zaslonia mi "okno na swiat" - co za chwasy borusek znasz cos lepszego ? jak cie tam szkola ?? wyszkolili cie juz ?? Borus - Sob 04 Cze, 2011 15:44 Kulfon napisał/a: powiercilem otwory zapodalem w nie round up i nic. nawiercaj nowe i zapodawaj dalej, do skutku... roundup z wodą 1:1... w końcu muszą uschnąć Kulfon napisał/a: wyszkolili cie juz ?? lepiej nie pytaj...chyba już jestem za stary na naukę... Kulfon - Sob 04 Cze, 2011 18:49 Borus napisał/a: nawiercaj nowe noce za krotkie i za jasne ja rano o 5 wstaje a hołota nieraz do 3 siedzi na balkonach a o 5 to slonko juz do okna zaglada Borus - Sob 04 Cze, 2011 19:20 Pozostaje Ci cierpliwie czekać brzoza żyje jakieś 80 lat... yuraa - Wto 07 Cze, 2011 09:50 Kulfon napisał/a: mam 2 brzozy do wykonczenia i ni hu hu, dopiero tu zajrzałem wywierć dziury i nasyp sody kaustycznej czyli po prostu kreta do udrozniania rur Borus - Wto 07 Cze, 2011 16:37 Kurs dobiega końca. Dziś o godz. 19-tej egzamin pisemny, konkretnie test, z nabytych wiadomości, jutro z rana egzamin ustny Okaże się, co zdołałem sobie przyswoić... Wprawdzie nic od wyników nie zależy, ale jakby co, to obciach pozostanie obciachem... Flandria - Wto 07 Cze, 2011 16:52 Borus napisał/a: Dziś o godz. 19-tej egzamin pisemny, konkretnie test, z nabytych wiadomości, jutro z rana egzamin ustny no to trzymam kciuki coby obciachu nie było Klara - Wto 07 Cze, 2011 17:26 Ja też potrzymam kciuki (a nuż pomoże?) Kulfon - Wto 07 Cze, 2011 17:29 Jacek - Wto 07 Cze, 2011 17:35 Borus napisał/a: Dziś o godz. 19-tej egzamin pisemny, to jeszcze zdążyłem Wiedźma - Wto 07 Cze, 2011 17:59 stiff - Wto 07 Cze, 2011 18:18 Powodzenia... pietruszka - Wto 07 Cze, 2011 19:13 ojej spóźniłam się, ale może jeszcze piszesz? To w razie czego o końcowe "olśnienie" No i za jutrzejszy ustny Tomoe - Wto 07 Cze, 2011 19:23 To ja za ten jutrzejszy ustny: Borus - Wto 07 Cze, 2011 19:43 Wyniki ogłoszone, zupełnie przyzwoicie wypadłem 48/50... Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków Klara - Wto 07 Cze, 2011 20:01 Borus napisał/a: zupełnie przyzwoicie wypadłem 48/50... Gratuluję pietruszka - Wto 07 Cze, 2011 20:10 Borus napisał/a: upełnie przyzwoicie wypadłem 48/50... nie bądź taki skromny, toż to super wynik ! Wiedźma - Wto 07 Cze, 2011 20:16 stiff - Wto 07 Cze, 2011 20:29 Borus napisał/a: Wyniki ogłoszone, zupełnie przyzwoicie wypadłem 48/50... Gratuluje Borus... Mysza - Wto 07 Cze, 2011 20:53 Gratuluję i trzymam za jutrzejszy ustny Tomoe - Wto 07 Cze, 2011 20:55 Jacek - Wto 07 Cze, 2011 21:03 Borus napisał/a: Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków nie dziękuj wpadniesz z placuszkiem w drodze powrotnej pterodaktyll - Wto 07 Cze, 2011 21:25 Borus napisał/a: zupełnie przyzwoicie wypadłem 48/50 W pasie czy w barach?? Borus - Wto 07 Cze, 2011 21:51 Jacek napisał/a: wpadniesz z placuszkiem w drodze powrotnej też się nie uda, bo wracam cudzym transportem... Borus - Wto 07 Cze, 2011 21:52 pterodaktyll napisał/a: W pasie czy w barach?? na "strzelnicy"... ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 06:23 Borus napisał/a: na "strzelnicy"... ...strzelałeś ze śrutu do uciekającego zająca...???? staaw - Śro 08 Cze, 2011 06:32 ZbOlo napisał/a: Borus napisał/a: na "strzelnicy"... ...strzelałeś ze śrutu do uciekającego zająca...???? Nie miauczał? ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 06:35 staaw napisał/a: Nie miauczał? ...przecież Borus nie jest Pruskim Hrabią (Hrabim)... chyba Borus - Śro 08 Cze, 2011 08:15 Zdałem jeszcze ze dwie godziny do odsiedzenia i koniec kursu... ale, żeby nie było mi zbyt fajnie, to ponoć od poniedziałku zaczynam następny, tym razem BHP-owski... ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 08:16 Borus napisał/a: Zdałem ...no to brawo .... staaw - Śro 08 Cze, 2011 08:17 Klara - Śro 08 Cze, 2011 08:17 Borus napisał/a: Zdałem Gratki beata - Śro 08 Cze, 2011 08:18 Borus napisał/a: Zdałem Gratki ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 08:18 ...i nagroda... Wiedźma - Śro 08 Cze, 2011 09:19 Tomoe - Śro 08 Cze, 2011 09:59 pterodaktyll - Śro 08 Cze, 2011 10:07 Borus napisał/a: Zdałem Borus napisał/a: od poniedziałku zaczynam następny, Czołem kursanty... Mysza - Śro 08 Cze, 2011 11:13 Borus napisał/a: Zdałem Gratki Borus pietruszka - Śro 08 Cze, 2011 13:29 Gratulacje Jacek - Śro 08 Cze, 2011 13:32 ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 13:46 ...pewnie na tym szkoleniu uczycie się o drzewach, zazdroszczę Pati - Śro 08 Cze, 2011 15:19 ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 19:22 ...to są te słynne "dziwy natury"... yuraa - Śro 08 Cze, 2011 19:44 Zbychu a miękkie to chociaz i wilgotne ??? pterodaktyll - Śro 08 Cze, 2011 19:45 ZbOlo napisał/a: "dziwy natury"... No faktycznie............dziwa jak cię mogę..... Wiedźma - Śro 08 Cze, 2011 19:52 Eeeeee, to chyba fotomontaż... pterodaktyll - Śro 08 Cze, 2011 20:06 Wiedźma napisał/a: Eeeeee, to chyba fotomontaż... Trzeba spytać eksperta.......... verdo - Śro 08 Cze, 2011 20:07 Tu nie potrzeba eksperta......golym okiem widac ..... Borus - Śro 08 Cze, 2011 20:18 Wiedźma napisał/a: to chyba fotomontaż... jest to tzw. zabitka na pniu dębu, ale kształt interesujący... pterodaktyll - Śro 08 Cze, 2011 20:28 Borus napisał/a: jest to tzw. zabitka na pniu No popatrz, kto by pomyślał......mnie to wygląda na coś zgoła innego niż ta zbitka Borus - Śro 08 Cze, 2011 20:45 pterodaktyll napisał/a: mnie to wygląda na coś zgoła innego Głodnemu chleb na myśli... pterodaktyll - Śro 08 Cze, 2011 21:09 Borus napisał/a: Głodnemu chleb na myśli... Niewątpliwie......... ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 21:25 ...nie... pterodaktyll napisał/a: zbitka ...ale... Borus napisał/a: zabitka ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 21:26 yuraa napisał/a: Zbychu a miękkie to chociaz i wilgotne ??? ...ja nie wiem, ale Borus pewnie to dotykał... Borus - Śro 08 Cze, 2011 21:39 ZbOlo napisał/a: ...ja nie wiem, ale Borus pewnie to dotykał... dotknąc, to za mało, żeby sprawdzić to trzeba przerżnąć! ZbOlo - Śro 08 Cze, 2011 21:41 Borus napisał/a: dotknąc, to za mało, żeby sprawdzić to trzeba przerżnąć! ...i to jest męskie podejście do sprawy... ... pterodaktyll - Śro 08 Cze, 2011 21:59 Borus napisał/a: to trzeba przerżnąć! yuraa - Śro 08 Cze, 2011 22:07 jak to bylo ? przyszło pół baby do lekarza, lekarz pyta -a pani co sie stało - stary mnie przerżnął -a druga połówka ?? -wypilismy Borus - Pon 20 Cze, 2011 09:45 No to dziś zaczynam okresowe szkolenie z zakresu BHP. Trochę inne niż zwykle, bo będę dojeżdżał do Poznania popołudniami, do środy włącznie. W sumie to taka forma bardziej mi odpowiada, bo nie mam potrzeby szukania kogoś do opieki nad moim dobytkiem, szczególnie tym żywym...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group