Elissa25 - Sob 02 Lip, 2011 06:14 Temat postu: Witajcie! Co u Was? U mnie szał ;) Hej! Nie pisałam dość długo. 
Dziękuję za życzenia urodzinowe 
Sporo się u mnie wydarzyło. 
W kwietniu miałam 3 prace. 
Obecnie przebywam na poszpitalnym L4. 
Byłam w Gorzowie Wlkp na Walczaka. 
Pozdrawiam 
stiff - Sob 02 Lip, 2011 06:16
Znaczy przepracowałaś się... 
Pozdrawiam...
Elissa25 - Sob 02 Lip, 2011 06:20
Nie, Stiff. W ostatniej pracy, sklepie monopolowo-tytoniowym, którą załatwiła mi koleżanka, byłam przez nią uporczywie nękana. Stąd moje szaleństwo późniejsze. stiff - Sob 02 Lip, 2011 06:25
milutka - Sob 02 Lip, 2011 06:29
...dawno Cię rzeczywiście u nas nie było ale fajnie ,że jesteś .... ...nie cobym była ciekawa  ale napisz coś więcej jeśli oczywiście możesz o tym swoim szaleństwie po którym wylądowałaś w szpitalu ?
Klara - Sob 02 Lip, 2011 07:30
"Rozstroiłaś się" nerwowo? 
Witaj Elissko
bunia - Sob 02 Lip, 2011 07:32 Witaj Elissko
rybenka1 - Sob 02 Lip, 2011 23:35 Witaj Elissko. 
beata - Nie 03 Lip, 2011 09:51 Eli,a możesz rozszerzyć wypowiedź?Bo niewiele zrozumiałam. sabatka - Pon 04 Lip, 2011 10:48 Elissko ja się czujesz teraz? Elissa25 - Pią 19 Sie, 2011 19:58
Milutko! Od jakiegoś czasu zbieram się by odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale jakoś marnie mi po szpitalu idzie pisanie 
Jędrek - Pią 19 Sie, 2011 23:33
Taaaaak....po szpitalu jest ciężko....póltora roku liczyłem kostki brukowe.... Elissa25 - Pon 22 Sie, 2011 15:32
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam: szedłeś chodnikiem i liczyłeś kostkę?
milutka - Pon 24 Paź, 2011 06:17
...zamilkłas na dośc długi czas odezwij się proszę czasem co u Ciebie?...
ZbOlo - Pon 24 Paź, 2011 06:26 ....witaj Elissa.... milutka - Pon 24 Paź, 2011 06:48
...
sabatka - Pon 24 Paź, 2011 10:21 widziałam się z Eliską jakieś 2 tyodnie temu. na razie się jej układa dobrze. przekażę że pytaliście o nią
milutka - Pon 24 Paź, 2011 10:54
sabatka - Wto 25 Paź, 2011 09:06 napisałam sms może dziś zadzwonie bo nie odpisała
Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 09:35 Dziękuję za myśli o mnie. Sabatka dzwoniła do mnie i mi przekazała. Od dłuższego czasu zbieram się by do Was napisać, ale mam taki bałagan w głowie, że sił mi nie starcza. O kurczę, to już tak dawno temu było. 
Jacek - Nie 27 Maj, 2012 09:51
mam takiego kumpla na grupie ,,,co miał takie powiedzonko "gdy mnie się nie chce (iść na meeting) to się zbieram i idę" Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 10:04
Powiinnam to sobie dać na tapecie telefonu, komputera i wszelkich możliwych innych. rybenka1 - Nie 27 Maj, 2012 10:20 Elissko Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 11:22
rybenko sabatka - Nie 27 Maj, 2012 11:22
czas na porządki
milutka - Nie 27 Maj, 2012 11:30 Witaj Elisko ...rzeczywiście masz" sajgon "skoro zaglądasz tak rzadko ...co u Ciebie ?
Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 12:24
2011 rok: marzec-kwiecień - praca na czarno w kasynie kwiecień- parę dni w sklepie z bielizną maj-czerwiec - praca w sklepie monopolowym czerwiec - 8 dni w szpitalu psychiatrycznym zamkniętym 300km od domu lipiec- styczeń 2012 pobyt w szpitalu psychiatrycznym na oddziale dziennym styczeń - kwiecień praca w Mediaexpert maj - L4 i praca w Tesco parę dni Mam nadzieję, że US tu nie zagląda 
ZUS też 
Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 12:33
Twój numer tel. już odgruzowałam
Musimy się umówić gdzieś 
Gdzie się podział Twój pamiętnik? W ogóle pamiętniki... Chciałam poczytać kiedyś co u Ciebie. rybenka1 - Nie 27 Maj, 2012 12:35 Elissko ,sporo tego ,nio ale co Nas nie zabije to Nas wzmocni .Teraz jak śie czujesz? Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 12:40
Na zamkniętym zdiagnozowali u mnie zespół paranoidalny, ale na otwartym ostatecznie stwierdzili ChAD. Obecnie mam epizod manii i dzięki temu nie przymieram głodem nie mając pracy. Czuję się dobrze, mam dużo energii, mało śpię. I intensywnie szukam pracy, choć obecnie nie jest dla mnie wskazana.
rybenka1 - Nie 27 Maj, 2012 12:41 Elissko dbaj o śiebie .
milutka - Nie 27 Maj, 2012 12:58
Ło matko ...sporo tego
tak mi przyszło na myśl ....w czym byś się najlepiej czuła ?nie szukaj pracy jakiej kolwiek i nie skakaj z kwiatka na kwiatek tylko zrób sobie taki mały rachunek sumienia w cym czułabyś się najlepiej i miała w sumie okazję się sprawdzić i w tym kierunku uderz -czasem warto w tym kierunku zrobić kurs jak się nie ma odpowiednich kwalifikacji byle by mieć pracę która nie tylko przyniesie zyski ale również będzie satysfakcjonować ....Ja Elissko jestem tego żywym przykładem ,zawód wyuczony mam całkiem inny a pracuje w zawodzie który lubię -zrobiłam kurs i dzięki temu spełniam się a zarazem zarabiam kasiorkę pewnie nie jest to jeszcze mój szczyt marzeń ale póki co na rynku pracy i jesli chodzi o moje możliwości nie mam innego wyboru ...ale na pewno nie poszłabym do pracy w zawodzie do którego się kompletnie nie nadaję tylko po to by zarobić pieniądze
Wydaje mi się ,że im więcej podejmujesz prac różnych tym bardziej przestajesz wierzyć we własne możliwości i być może się zrażasz  życzę obrania kierunku właściwego dla Twoich możliwości i dążenia do niego pozdrawiam
Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 20:16
W kwietniu zeszłego roku umawiałam się do psychologa i nie chodziłam, a gdy wróciłam z zamkniętego było za późno na terapię. Musiałam iść na oddział dzienny. Teraz od 4 miesięcy już tam nie jestem i nadal trudno mi się nawet umówić. Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 20:19
Moja psychiatra powiedziała mi, że może lepiej poświęcić choćby rok na leczenie niż szukać pracy. Coś w tym jest. Mając zaplecze finansowe nie szukam już tak panicznie pracy. Klara - Nie 27 Maj, 2012 20:51
Elisko, czy Ty przypadkiem nie powinnaś być pod stałą opieką psychiatry lub psychologa? Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 20:55
Jestem pod stałą opieką psychiatry. Pod opieką psychologa też powinnam być
Klara - Nie 27 Maj, 2012 21:03
Co stoi na przeszkodzie? Elissa25 - Nie 27 Maj, 2012 21:33
Najtrudniejszy pierwszy krok. Klara - Pon 28 Maj, 2012 09:19
W takim razie postaw ten krok szybciej, niż zdążysz się dowiedzieć, że było trudno. Zrób to dla swojej córeczki
sabatka - Pon 28 Maj, 2012 12:14 Elisko ty już bardzo dużo kroków zrobiłaś. 
Elissa25 - Wto 29 Maj, 2012 08:47
Żebyś wiedziała, Sabatko. W ciągu roku uregulowałam kontakty Emilki z ojcem, byłam z nią w Rodzinnym Ośrodku Diagnostycznym, w związku z tą sprawą (kosztowało mnie to 300zł  ), poszłam na policję w związku ze zniszczeniem telefonu przez mojego ex i straszeniem mojego obecnego, a jutro mam sprawę w sądzie z ZUSem, bo każą mi oddać ponad 1200zł nienależnie (wg nich) pobranego świadczenia rehabilitacyjnego.
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
