Do poczytania, do przemyślenia... - ...żona alkoholika...
ZbOlo - Pią 08 Lip, 2011 11:56 Temat postu: ...żona alkoholika... ...jestem żoną alkoholika...
...takie teksty - pisane jakby "z drugiej strony szyby" - wzbudzają we mnie poczucie winy.... może to i dobrze....
beata - Pią 08 Lip, 2011 20:55
Ciarki mnie przechodzą jak czytam takie teksty.Wszystko się wtedy przypomina.
pterodaktyll - Sob 09 Lip, 2011 08:49
ZbOlo napisał/a: | .takie teksty - pisane jakby "z drugiej strony szyby" - wzbudzają we mnie poczucie winy... |
no to nie będę tego czytał...........
evita - Sob 09 Lip, 2011 10:47
beata napisał/a: | Ciarki mnie przechodzą jak czytam takie teksty |
we mnie nie wywołuje to już żadnych emocji skończyłam już użalanie się nad sobą i pogodziłam z faktem, że trafił mi się partner alko. Pewnie, że wielu spraw się nie da zapomnieć jak chociażby fakt, że przez ponad dwadzieścia lat z powodu alkoholizmu mojego męża żyłam nie swoim tylko jego życiem. Teraz czuję się jakbym wróciła z otchłani piekieł i usiadła w moim starym, wysłużonym i najprzytulniejszym najwygodniejszym fotelu na świecie a i dzieci prawdopodobnie udało mi się skutecznie uchronić przed najgorszym bo póki co nie zauważam u nich żadnych symptomów DDA czego jednak nie wykluczam bo kto to wie co jeszcze się okaże
Mogło mi się przydarzyć wiele innych dużo bardziej tragicznych rzeczy więc TU i TERAZ cieszę się z tego co mam jak i z tego, że już potrafię samodzielnie dokonywać wyborów
|
|