To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Co Ty qr** możesz wiedziec o trzezwieniu

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 14:53
Temat postu: Co Ty qr** możesz wiedziec o trzezwieniu
Jagna napisał/a:
Poczułam się niezręcznie...co powiedzieć, jak powiedzieć i czy w ogóle.


Czyli co ? Cała terapia poszła na marne :/ Nadal nie utozsamiasz sie ze swoją chorobą.
Nadal sie swojego uzaleznienia wstydzisz.
Nadal swój alkoholizm z głebin podswiadomości usiłujesz wyprzec :roll: :roll:
Żle to Jagienko rokuje. Żle :| :/

stiff - Wto 17 Lut, 2009 15:06

taki ósmy napisał/a:
Nadal sie swojego uzaleznienia wstydzisz.

A znasz kogoś normalnego kto by sie nie wstydził... :roll:
Chyba,ze uważasz sie za normalnego i twierdzisz z przekonaniem,ze jesteś dumny z tego powodu... :?

Jagna - Wto 17 Lut, 2009 15:07

taki ósmy napisał/a:
Żle to Jagienko rokuje. Żle


Dziękuję Ci znawco i wyrocznio fsdf43t

To ja decyduję komu chcę powiedzieć, to nie jest nakaz z urzędu, że cos muszę :)Widocznie uznałam, że znajomym z pracy ...niekoniecznie chcę mówic.

stiff - Wto 17 Lut, 2009 15:16

Jagna napisał/a:
Widocznie uznałam, że znajomym z pracy ...niekoniecznie chcę mówic.

To gwoźdź do trumny mógłby byc i powód do powrotu do picia... :?

Bebetka - Wto 17 Lut, 2009 15:19

No mówiłam, ze jak Ósemka coś palnie to..... fgtg
stiff - Wto 17 Lut, 2009 15:21

Bebetka napisał/a:
ze ja Ósemka

Ty Osemka... :szok:

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 15:21

Jagna napisał/a:
Widocznie uznałam, że znajomym z pracy

A szkoda. chyba w swojej naiwności nie sądzisz, że on o tym nie wiedzą że problem alkoholowy masz ?

A tak .......... gdybys sie otwarcie Jagienko przyznała, miałabys okazję powiedzieć ze skonczyłas z tym już.
Dwie pieczenie na jednym ogniu bys upiekła. A tak co ? Kicha :/ :|

Bebetka - Wto 17 Lut, 2009 15:24

stiff napisał/a:
Ty Osemka...

Za szybko zacytowałeś.....literówka sie wkradła. Juz jest poprawione :p

To wyglada prawie jak bys polował na moje posty 8) :mysli:

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 15:27

stiff napisał/a:
To gwoźdź do trumny mógłby byc i powód do powrotu do picia...


Cytat miesiąca !! Co ja mówie miesiąca ? Cytat roku !! :lol: :lol: :lol: :lol:

Ależ żes Stefciu teraz dowalił do pieca 8)

stiff - Wto 17 Lut, 2009 15:27

taki ósmy napisał/a:
że on o tym nie wiedzą że problem alkoholowy masz ?
taki ósmy napisał/a:
miałabys okazję powiedzieć ze skonczyłas z tym już.

Znaczy wiedzieli ,ze pije,a teraz oślepli i nie widza ,ze przestała pic... :roll:
Tak robią ludzie,którzy każdym w swoim działaniem muszą sie dowartościować...
a nusz ktoś nie zauważył jaki piękny i bogaty sie zrobiłem... :?

stiff - Wto 17 Lut, 2009 15:29

Bebetka napisał/a:
To wyglada prawie jak bys polował na moje posty 8) :mysli:

Nie tylko Twoje... :roll: Lubie takie lapsusy... :p

stiff - Wto 17 Lut, 2009 15:31

taki ósmy napisał/a:
Ależ żes Stefciu teraz dowalił do pieca 8)

Powiedz czy nie mam racji...Czemu ma służyć afiszowanie sie przy każdej okazji ,ze jestem alko...Tak robią ci masochiści którym odbiło na punkcie trzeźwienia... :evil2"

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 15:32

stiff napisał/a:
Znaczy wiedzieli ,ze pije,a teraz oślepli i nie widza ,ze przestała pic


Oczywiście !! A co Ty ludzi nie znasz ?
Wypij piwo przed sklepem, a zauważą natychmiast i zapamietają na lata.

Przestań ni stąd ni zowąd pić a powiedzą, ze widocznie lepiej sie kryjesz albo jestes przez gorzałę chory i przestałes na chwilę aby sie podkurować.
Nikomu do łba nie przyjdzie, że w ogole nie pijesz bo nie chcesz.

Ludzie z natury sa żli i wredni :| :/ :lol:

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 15:34

stiff napisał/a:
Czemu ma służyć afiszowanie sie przy każdej okazji ,ze jestem alko...

To proste. Dalszej trzeżwości. Na dłuzszą metę takie tłamszenie swojej tozsamości sie msci :/
Pamiętam mówili nam o tym na terapii :roll:

stiff - Wto 17 Lut, 2009 15:35

taki ósmy napisał/a:
Przestań ni stąd ni zowąd pić a powiedzą, ze widocznie lepiej sie kryjesz albo jestes przez gorzałę chory i przestałes na chwilę aby sie podkurować.
Nikomu do łba nie przyjdzie, że w ogole nie pijesz bo nie chcesz.

W tylnej kieszeni miałem co o mnie myślą kiedy piłem i nic sie nie zmieniło w tym temacie,kiedy już nie pije... :D

stiff - Wto 17 Lut, 2009 15:37

taki ósmy napisał/a:
Pamiętam mówili nam o tym na terapii :roll:

Jeśli ktoś odrobił lekcje na terapi ,to wie co mu do trzeźwości potrzebne... :roll:
Kazdy wybiera to co wg. niego mu służy i daje trwałą trzeźwość... :roll:

Bebetka - Wto 17 Lut, 2009 15:39

stiff napisał/a:
Jeśli ktoś odrobił lekcje na terapi ,to wie co mu do trzeźwości potrzebne... :roll:
Kazdy wybiera to co wg. niego mu służy i daje trwałą trzeźwość..

Nic dodać nic ująć :brawo:

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 15:43

Bebetka napisał/a:
Nic dodać nic ująć

Sratatata :p
Co Ty qr** możesz wiedziec o trzezwieniu....... Bebetka :roll:

Bebetka - Wto 17 Lut, 2009 15:48

A Tobie Ósemka co, klawisz na stałe już tak się wcisnął :roll:

Moja trzeźwość to moja sprawa :roll:

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 17:05

dorcia100 napisał/a:
ale jeśli chodzi o wypowiedź taki ósmy to ja się zgodzę z tym co napisał.


Jeszcze nie raz się ze mną zgodzisz. Zapewniam Cię :roll:

stiff - Wto 17 Lut, 2009 17:10

taki ósmy napisał/a:
Jeszcze nie raz się ze mną zgodzisz. Zapewniam Cię :roll:

I kto powiedział,ze Twoja wizja trzeźwości nie ma zwolenników... :roll: :p

stiff - Wto 17 Lut, 2009 17:25

Jacek napisał/a:
a wybrałeś to co dla Ciebie wygodne,a nie to co ma służyć trwałej trzeźwości

Skąd Tobie to wiedzieć,chyba ze olśnienia doznałeś i nawiedzony jesteś... :roll:

Jacek - Wto 17 Lut, 2009 17:28

stiff napisał/a:
Skąd Tobie to wiedzieć,chyba ze olśnienia doznałeś i nawiedzony jesteś..

Stivuś a czy to nie ty pisałeś o sobie do powrotu o nawrotach

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 17:29

Jacek napisał/a:
Taki śaki Ty skubańcu myślałeś kiedyś o nie piciu ???


Tak. Ostatnio jakieś pół godziny temu. A co ? :roll:

stiff - Wto 17 Lut, 2009 17:30

Jacek napisał/a:
Stivuś a czy to nie ty pisałeś o sobie do powrotu o nawrotach

A Tobie to nigdy sie nie zdarzyło i nie grozi,bo kroczysz jedynie słuszna droga... :?

Jacek - Wto 17 Lut, 2009 17:30

stiff napisał/a:

To zupełnie inna sytuacja,jak afiszowanie sie swoim alko w nowym miejscu pracy... :roll:
Z czasem i tak wszystkim zainteresowanym mowie ,ze mam problem i dlatego nie pije...

Stivi teraz piszesz do rzeczy :okok:

stiff - Wto 17 Lut, 2009 17:30

taki ósmy napisał/a:
Jacek napisał/a:
Taki śaki Ty skubańcu myślałeś kiedyś o nie piciu ???


Tak. Ostatnio jakieś pół godziny temu. A co ? :roll:
g45g21 g45g21 g45g21
Jacek - Wto 17 Lut, 2009 17:32

stiff napisał/a:

A Tobie to nigdy sie nie zdarzyło i nie grozi,bo kroczysz jedynie słuszna droga..

moje pierwsze dwa lata ,to była walka o rodzinę
a następne osiem to pilnowanie aby jej nie stracić
to naprawdę pomaga

Jacek - Wto 17 Lut, 2009 17:35

taki ósmy napisał/a:

Tak. Ostatnio jakieś pół godziny temu. A co

g45g21 i dowciapniś z Ciebie
w moim pytaniu chodziło raczej z kąd Twoja wiedza na ten temat
a teraz urywam się na miting ,z dwa miechy już nie byłem

stiff - Wto 17 Lut, 2009 17:39

Jacek napisał/a:
moje pierwsze dwa lata ,to była walka o rodzinę
a następne osiem to pilnowanie aby jej nie stracić
to naprawdę pomaga

Ja skupiłem cala uwagę co do mojej trzeźwości na sobie,a rodzina jakoś tak sama sie pilnuje,aby być ze mną... :roll:

Anonymous - Wto 17 Lut, 2009 17:40

taki ósmy nie wlewaj sobie,
poza tym temat był Jagny a nie jakieś polemiki czy miałeś rację czy nie

Jagna - Wto 17 Lut, 2009 17:44

Jacek napisał/a:
a następne osiem to pilnowanie aby jej nie stracić
to naprawdę pomaga


Czyli ze strachu?

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 17:49

dorcia100 napisał/a:
taki ósmy nie wlewaj sobie,
poza tym temat był Jagny a nie jakieś polemiki czy miałeś rację czy nie


To tylko taka dygresja. Na marginesie rozważań o Jagninej trzeżwości :roll:
A poza tym ja zawsze mam rację i nikt mnie nie musi w tym przekonaniu utwierdzać.
A juz na pewno nie Ty :p

Anonymous - Wto 17 Lut, 2009 17:57

że niby Ja???? :shock:
taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 18:02

No Ty Słoneczko. Ty :roll:
Anonymous - Wto 17 Lut, 2009 18:09

Słoneczko TY moje jedyne, chyba raczej Ty :wysmiewacz:
taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 18:11

Słoneczko Ty moje jedyne, chyba raczej jednak Ty :roll:
Anonymous - Wto 17 Lut, 2009 18:12

ósmy, z całą odpowiedzialnością
dyplomu nie mam , ale z Tobą coś nie teges, bez obrazy misiaczku.

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 18:15

dorcia100 napisał/a:
ale z Tobą coś nie teges,


:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Anonymous - Wto 17 Lut, 2009 18:19

misiaczku, nie jesteś dla mnie partnerem do rozmowy,jednym zdaniem moim chcesz się wynieśc na ołtarze, amen.

ps. nie wywołuj mnie bo nie odpowiem na Twoje pisanie.

taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 18:25

dorcia100 napisał/a:
nie wywołuj mnie bo nie odpowiem na Twoje pisanie

Nie bedę skoro sobie tego nie życzysz. A nawet dziwi mnie, że w ogole ze mną rozmawiałas, biorąc pod uwagę to co napisane jest w Twojej stopce :roll: :roll: ...................... Misiaczku :lol:

Janioł - Wto 17 Lut, 2009 18:28

słoneczka tudzież misiaczki kochane powagi , powagi w poważnym temacie - upraszam łaskawie
taki ósmy - Wto 17 Lut, 2009 18:36

Andrzeju.To ona zaczęła :roll:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group