Do poczytania, do przemyślenia... - Strzyżyna
esaneta - Czw 03 Lis, 2011 13:59 Temat postu: Strzyżyna http://www.przeglad-tygod...trzyc-strzyzyne
Czy ktoś z Userów miał okazję skorzystac z tego ośrodka?
pterodaktyll - Czw 03 Lis, 2011 22:32
esaneta napisał/a: | Czy ktoś z Userów miał okazję skorzystac z tego ośrodka? |
Za wysokie progi...............
esaneta - Pią 04 Lis, 2011 08:10
pterodaktyll napisał/a: | Za wysokie progi............... |
Dlaczego?
akacja46 - Pią 18 Lis, 2011 18:01
esaneta napisał/a: | Czy ktoś z Userów miał okazję skorzystac z tego ośrodka? |
Zanim tam dotarłam, to ośrodek w Strzyżynie został zamknięty. :-(
To była mekka polskich alkoholików. System wzorowany na High Watch Farm.
Wiele pisal o Strzyżynie Meszuge: http://alko.opole.pl/alko3-34.html i to właściwie on mnie nią zaszczepił.
Podobno ośrodek ma znowu działać, ale za dość duże pieniądze.
A przy okazji pochwalę się, bo wreszcie spotkałam Meszuge. Miał spikerkę na Slough, a później jeszcze na Ealing i na Angel, ale tej mam tylko nagranie, bo nie mogłam być tyle dni w Londynie.
Zupelnie inaczej go sobie wyobrażałam.
A.
yuraa - Pią 18 Lis, 2011 21:40
akacja46 napisał/a: | To była mekka polskich alkoholików |
nie generalizowal bym że wszystkich, owszem z dwóch albo trzech regionów,
nawet dzielili ludzi na tych co tam byli i tych co nie
akacja46 napisał/a: | A przy okazji pochwalę się, bo wreszcie spotkałam Meszuge. |
no i co z tego, ja też w 2009 we Wrocławiu
zwyczajny facet, żaden przemądrzały guru
ksiązke od niego kupiłem
akacja46 - Sob 19 Lis, 2011 08:07
Ja nie wiem, czy spodziewalam sie spotkac kogos okreslonego. Raczej chodzi mi tylko o to, ze no, innego. Nie wiem, jak to nazwac. Moze myslalam, ze jest mlodszy i... szczuplejszy - hi, hi, hi...
Przywiozl do Londynu troche swoich ksiazek i dal je za darmo organizatorom spotkan. To oni je jakos rozdzielali i mowili, ze jedna zawsze jest prezentem dla grupy, ktora organizowala spikerski mityng, albo warsztat.
Ale widze, ze na www.meszuge.pl jest zapisana ta spikerka, na ktorej nie bylam.
A.
P. S.
A ja znowu w drodze.
staaw - Sob 19 Lis, 2011 08:11
Akacjo, Co ty tak lansujesz tego Meszuge?...
Niespełna połowa Twoich postów postów dotyczy niego...
akacja46 - Sob 19 Lis, 2011 10:14
Jest moim autorytetem. A moze pisze sie - autorytetem dla mnie?
Ale bardzo tez lubie czytac teksty Gosili w Mityngu, albo Barnima.
Poza tym, jak chcialam pisac o 12 krokach to mnie ktos zrugal, ze to nie tu, bo tu jest dekadencja.
A.
staaw - Sob 19 Lis, 2011 10:29
akacja46 napisał/a: |
Poza tym, jak chcialam pisac o 12 krokach to mnie ktos zrugal, ze to nie tu, bo tu jest dekadencja. |
Nie zrugał za pisanie o 12 krokach, tylko za pretensje że nikt nie odpisuje...
Prawda że mała różnica jest?
Pisać można o wszystkim... odpowiedzi są od zainteresowanych...
Gonzo.pl - Sob 19 Lis, 2011 19:28
staaw napisał/a: | Akacjo, Co ty tak lansujesz tego Meszuge?... |
Ja też czytając Jego książki, jego wypowiedzi (czasem wręcz Go sledzę ) naprawdę wiele się uczę, więcej rozumiem. Także bardzo potwierdza mi słuszność mojej drogi.
Nagle czytam gościa, który wiele myśli, wiele poglądów, wiele prawideł w tym co robi ma takich jak ja sam. Cenię to, że ma własne spojrzenie na wiele spraw, że nie boi się podważać utartych schematów.
I pomyśleć, że dowiedziałem się o Jego istnieniu, kiedy dostałem od Lenki Jego książkę na rocznice. Czyli dwa miesiące temu.
|
|