czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
Kraj Rad - sposoby na bezsenność
głęboka otchłań - Pon 26 Gru, 2011 08:53 Temat postu: sposoby na bezsennośćWitajcie.
Chciałabym zasięgnąć rad forumowiczów nt. tego jak WY radzicie sobie z bezsennością.
Zauważyłam od kilku miesięcy ( 4, 5), że kompletnie nie mogę spać. Jeśli już zasnę to kręce się na łóżku, śpię w czujności, półsnem. Coraz cześciej zdarza mi się siedzieć na necie do 2, 3 w nocy a potem spać 2 godziny. Zaobserwowałam także wstawanie o różnych "dziwnych"porach, szwędanie się po domu, włączanie laptopa i siedzenie do 5, 6.
Chodzę zmęczona, nie wyspana, nerwowa. Systematycznie zaczynam mieć "dziwne sny o tym, że ktoś niedługo umrze", jakieś historie na pograniczu fantastyki, które w realnym świecie nie miałyby miejsca.
Doradzcie sposoby jak się wysypiać. Może brać jakieś suplo (wiem, że Marcel pisał kiedyś w jednym z wątków o filomaguB6 i znixsie, które m.in pomogły mu w "lepszym spaniu").
Może jakieś herbatki?staaw - Pon 26 Gru, 2011 08:57 Melisa w ilościach przemysłowych...
Ja piłem do 10 torebek dziennie...
To są ziółka, więc nie pije się tego "interwencyjnie", działają kiedy pijesz systematycznie...
Są też tabletki... jednak ja uważam że forma tabletki jest dla mnie niebezpieczna...beata - Pon 26 Gru, 2011 09:55
Cytat:
Coraz cześciej zdarza mi się siedzieć na necie do 2, 3 w nocy
głęboka otchłań napisał/a:
, włączanie laptopa i siedzenie do 5, 6.
Może odstaw ten internet?głęboka otchłań - Pon 26 Gru, 2011 10:03 Oj ciężko z odstawieniem netu, dużo siedzę, bo nie pracuje, myślałam, żeby wprowadzić ograniczniki typu 24.00 wyłączam, ale tak naprawdę w domu tylko od 22, 23 mam błogą ciszę bo idą spać, pomijam już fakt, że wstają 1, 2 , 3 ,4 i chodząc po domu najzwyczajniej mnie budzą, matka wychodzi na nocne wędrówki z psem.staaw - Pon 26 Gru, 2011 10:05
głęboka otchłań napisał/a:
matka wychodzi na nocne wędrówki z psem.
Też chodziłem, tylko bez psa...Izzy - Pon 26 Gru, 2011 10:36 wysiłek fizyczny, sport, taniec, mniej kawy i herbaty; zrobienie porządku z myślami, czynami-im człowiek spokojniejszy, tym szybciej zaśnie Ate - Pon 26 Gru, 2011 11:00 Myslalas o wizycie u psychiatry? Z watku gdzie piszesz ze jestes nierozumiana,wywnioskowalam ze jestes strasznie rozwalona emocjonalnie.. nie wiem czy masz dosc sil aby to wszystko ogarnac sama...
co do domowych sposobow, wysilek fizyczny ( ale chyba nie mozsz, co, bo jestes po operacji), ksiazki, ja jak nie moge zasnac czytam dopoki nie padne trzymaj siegłęboka otchłań - Pon 26 Gru, 2011 11:20 Ate dojrzewam do decyzji pójścia do psychiatry- dobrego, nie byle jakiego psychiatry. Wysiłek fizyczny nie za bardzo, bo nie mogę się przemęczać, chyba się trochę uzależniłam od netu
Wstyd to mówić ale "laptop stał się już substytutem faceta, nawet z nim śpię, na drugiej połowie łóżka, szukam też wirtualnych znajomości w necie, bo boję się realnych, jestem zakompleksiona ect."Jacek - Pon 26 Gru, 2011 13:24
głęboka otchłań napisał/a:
Chodzę zmęczona, nie wyspana, nerwowa.
najlepszym na to sposobem jest się wyciszenie
podam przykład,lecz na początku będzie trudno
z czasem i wytrwałością zacznie skutkować
a więc
1. 1. Usiądź wygodnie z wyprostowanymi plecami i przymkniętymi oczami, po rozluźnieniu obcisłego ubrania.
2. 2. Skup uwagę na własnym oddechu, obserwuj cykl oddechowy od wdechu poprzez wydech, zauważjąc, jeżeli potrafisz, kiedy jedna faza przechodzi w drugą.
Rób to raz dziennie przez 5 minut. Twoim celem jest po prostu uważnie śledzić, obserwować cykl oddechowy. Bez względu na to, jak zmienia się oddech, nawet jeżeli zmiany są bardzo nieznaczne, po prostu je obserwuj. Jest to podstawowa forma medytacji, metoda relaksacji i sposób na to, by zharmonizować ciało, psychikę i ducha.
i taka ciekawostka
palacze papierosów ,se myślą że to papieros ich uspakaja
a prawda jest taka że to te zaciąganie głębokie
które powoduje wdech i wydech
a tu źródła do poczytania
ćwiczenia z oddechem ćwiczenia oddechugłęboka otchłań - Śro 28 Gru, 2011 00:26 ehhh znowu nie mogę zasnąć.. irytuje mnie to..wietrzyłam już pokój, wypiłam melisę i nic.. teraz oglądam odkurzacze w sieci, wciąż problem nie rozwiązany...chyba się uzależniam od przebywania na forum.. pterodaktyll - Śro 28 Gru, 2011 00:30
głęboka otchłań napisał/a:
chyba się uzależniam od przebywania na forum..
Nie Ty pierwsza ni ostatnia głęboka otchłań - Śro 28 Gru, 2011 00:33 To wciąga, niebezpieczne jest, uzależnia, jest jak nałóg.. chyba założe swój wątek o nałogowym i kompulsywnym jedzeniu słodyczy, które mi nie służą, co widać po mnie, muszę to przemyśleć..jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 16:09 Może wczesne wstawanie. Jest wiele przysłów w różnych językach o jego dobroczynności. Może za późno wstajesz, albo podsypiasz za dnia i dlatego kłopoty z zaśnięciem.
Też mówią że dobra pościel, pachnąca dobrze zaścielona, przewietrzony pokój.
(a ja dzisiaj miałem jeden z najszczęśliwszych snów w moim życiu... )olga - Czw 29 Gru, 2011 21:07 najlepszy sposób na zaśnięcie : solidnie się utyraćgłęboka otchłań - Pon 02 Sty, 2012 10:49 A czy ktoś z Was brał jakieś tabletki na sen, bardziej może te z grupy suplementów i do kupienia w aptece bez recepty.Okropnie się męcze, każda noc to katorga, nie potrafie spać więcej niż 2-3 h po czym się budzę, zdarza mi się zasypiać po jedzeniu, myślałam, że mam utajoną cukrzyce.Wiedźma - Pon 02 Sty, 2012 12:51 Uprzedzając ewentualne odpowiedzi - PRZYPOMINAM.ulena - Pon 02 Sty, 2012 21:38
głęboka otchłań napisał/a:
tabletki na sen, bardziej może te z grupy suplementów i do kupienia w aptece bez recepty.
a po kiego Ci to g***o??? Nie dość , że uzależniłaś się od ciastek to jeszcze chcesz od prochów ??? Głęboka Ty kochana uważaj na siebie , bo cos za dużo tego złego u Ciebie - słodycze, net, nałogowe sprzatanie- a pamiętasz jak się wściekałaś gdy pisali Ci, że alko możesz zostać? Teraz widać ile u Ciebie tych różnych innych substytutów . Najlepiej będzie jak na terapię pójdziesz to i wszystko się wyprostuje i kasy nie będziesz musiała wydawać na kolejne słodycze , a tym bardziej tabletki -przecież kasy to raczej za duż0o nie masz, a terapia NIE KOSZTUJEgłęboka otchłań - Wto 03 Sty, 2012 09:14 ulena ale ja chodzę na terapie, co prawda dopiero zaczęłam ale chodzę na DDAgłęboka otchłań - Czw 05 Sty, 2012 13:17 Kupiłam sobie tabletki ziołowe mające w składzie melisę, magnez i witaminę B6, wzięłam 1 godzinę przed snem i nic mnie nie ruszły, wogóle spać mi się nie chciało, to samo wczoraj. Dziś wziełam za dnia i też nie czuje, by sen mnie możył. Chyba za dużo tkanki tłuszczowej mam w sobie i nie działają na mnie, choć biorę aż po 2 sztuki.
A czy ktoś z WAS brał może ten słynny preparat na M.. M jak Mela...na i może się coś wypowiedzieć?
Słyszałam od kolegi, że jest dobry na sen więc zastanawiam się nad wypróbowaniem.yoytek - Czw 05 Sty, 2012 14:50
głęboka otchłań napisał/a:
Kupiłam sobie tabletki ziołowe mające w składzie melisę, magnez i witaminę B6, wzięłam 1 godzinę przed snem i nic mnie nie ruszły, wogóle spać mi się nie chciało, to samo wczoraj. Dziś wziełam za dnia i też nie czuje, by sen mnie możył. Chyba za dużo tkanki tłuszczowej mam w sobie i nie działają na mnie, choć biorę aż po 2 sztuki.
A czy ktoś z WAS brał może ten słynny preparat na M.. M jak Mela...na i może się coś wypowiedzieć?
Słyszałam od kolegi, że jest dobry na sen więc zastanawiam się nad wypróbowaniem.
Niedawno dermatolog przepisała mi tabletki z cynkiem na odbudowę uszkodzonego paznokcia. Po kilku dniach zreflektowałem się, że poprawiło mi się samopoczucie i lepiej śpię. Okazuję się, że te mikroelementy (też magnez) działają tonizująco na nastrój i nie kosztują wiele.
Edit: mam nadzieję, że już nie wkroczyłem w obszar kryptoreklamy: w razie co- chlastać posta pietruszka - Czw 05 Sty, 2012 22:14 mam rodziców uzależnionych od tabletek nasennych - masakra
To coś na m... działa (ponoć) tylko w przypadku przesuniętej fazy snu - to jedno ze zaburzeń snu, na które sama cierpię, ale suplementowanie się i tak nie pomaga (akurat mi przynajmniej, a właśnie niby melatonina "zarządza" fazami snu, widać sztucznie zaimplementowana nie działa (przynajmniej na mnie). Normalnie wytwarzania jest dzięki dobrej współpracy receptorów światła (w siatkówce oka) ze światłem dziennym (niestety zdaje się, ze i sztuczne światło wpływa niekorzystnie).
Dla mnie jedna zarwana nocka oznacza około dwóch tygodni powrotu do normalnego snu, ale widać taka moja uroda. Właściwie to po prostu powinnam się pilnować i sobie nie pozwalać na takie odstępstwa (zarywanie nocki), ale
W każdym razie pomagają u mnie: przestrzeganie tzw. higieny snu (stałe wstawanie o określonej godzinie, wygodne łóżko, wietrzenie sypialni przed snem, dieta, nie picie napojów kofeinowych, nie zajmowanie się absorbującymi zajęciami przed snem, itd)
zadbanie o siebie (korzystanie z tego, czego nauczyłam się na terapii), treningi autogenne, medytacja, kąpiel relaksacyjna , masaż stóp.
No i rewelacyjnie działa ruch fizyczny w ciągu dnia Potwierdzam, bo gdy regularnie ćwiczyłam spałam czasem jak zabita. Tylko akurat jakoś trudno mi akurat tę "tabletkę" przyjmować regularnie ysae - Śro 17 Paź, 2012 17:17 Temat postu: po minucie ziewamMałgoś - Czw 18 Paź, 2012 17:49 Jest pewien preparat którego dystrybutorką byłam kiedyś. Nie jest to rzecz tania, ale polecam. Aktualnie nie zajmuję się tym ale mam ochotę wrócić do picia bo gdy piłam to odczuwałam zdecydowane zmiany. A zaczęłam to pić głównie ze względu na "zszargane nerwy". Mi pomogło bardzo
Wkleję fragment opisu dotyczący działania tonizującego:
Trzecim kierunkiem działania preparatu A**** jest działanie tonizujące. A*** wpływa na pracę naszego układu nerwowego. Wzmacniając go, powoduje, że ustępują takie dolegliwości jak stres, bezsenność, nadwrażliwość, a nawet depresja i apatia. Również w sposób naturalny ustępują dolegliwości psychosomatyczne, czyli zaburzenia fizyczne mające podłoże psychiczne, jak na przykład bulimia, czy anoreksja.
Wzmocnienie układu nerwowego w połączeniu z wcześniejszym oczyszczeniem i dowartościowaniem wszystkich narządów naszego organizmu powoduje że, zarówno w sferze fizycznej, jak i psychicznej organizm kompleksowo powraca do stanu równowagi, stanu homeostazy, stanu ogólnego zdrowia.smokooka - Czw 18 Paź, 2012 17:54 Długo "to" piłaś?Małgoś - Czw 18 Paź, 2012 17:58
smokooka napisał/a:
Długo "to" piłaś?
4 butle wypiłam jednym ciągiem
potem zrobiłam przerwę i znów piłam
W sumie to nie pamiętam, ale z 8 butelek wypiłamTajga - Czw 18 Paź, 2012 18:01 Nie rozumiem jak można nie zasypiać
Wkładam się do łóżka, zamykam oczy i momentalnie śpię do rana.
Czasem się kręcę, ale wtedy zaczynam myśleć co ubrać
do pracy, i odjeżdżam. smokooka - Czw 18 Paź, 2012 18:02 A w czasie jak długo? Bo rozumiem, że zgodnie z zaleceniami dawkowania?Małgoś - Czw 18 Paź, 2012 18:06
smokooka napisał/a:
A w czasie jak długo? Bo rozumiem, że zgodnie z zaleceniami dawkowania?
Ja piłam dawkę profilaktyczną czyli po jednej miarce raz dziennie (na czczo)
To się dawkuje w zalezności od masy ciała, dzieciom też w ten sposob się wyliczaMałgoś - Czw 18 Paź, 2012 18:07
Tajga napisał/a:
Czasem się kręcę
Ja potrafiłam dwie godziny przewalać sie z boku na bok smokooka - Czw 18 Paź, 2012 18:08 A wiesz coś o działaniu "tego" na sarkoidozę w skórnej postaci? olga - Czw 18 Paź, 2012 18:13 chcecie coś nasennego? mogę Wam wrzucić
nigdy nie dotrwałam w stanie czuwania dłużej jak do słów "ogarnia cie ciemność...."
A wiesz coś o działaniu "tego" na sarkoidozę w skórnej postaci?
Nie wiem co to za franca... tak czy siak "ten preparat" nie jest lekiem ale pomaga na całokształt w taki sposób, że organizm zaczyna funkcjonować normalnie czyli zdrowo. Działanie ma szerokie bo i ziół w tym wiele ale skład dobrany jest grupami i z głową.
U osób z poważniejszymi schorzeniami trzeba stosować większe dawki, ale przedawkować raczej się nie da, co najwyżej przeczyści jelita
Miałam kiedyś takie fajne opracowanie, ale to dawno było i mi się zgubiło, ale w necie jest od groma na ten temat, można poczytać..Małgoś - Czw 18 Paź, 2012 20:03
staaw napisał/a:
Myślę że to kwestia poczucia własnej wartości
No pewnie że tak...
Ale jednak my pomimo ten świadomości potrzebujemy potwierdzeń swojej atrakcyjności w oczach tego najważniejszego... bo z nieznanego mi powodu wy uważacie że "skoro raz powiedziałem to wystarczy". I nawet dając wszelkie dowody temu stanowi my potrzebujemy słyszeć różne takie ślicznie wyglądasz itp Bo my nie jesteśmy takie prostolinijne jak wy. My mamy codziennie inaczej staaw - Czw 18 Paź, 2012 20:07
Małgoś napisał/a:
My mamy codziennie inaczej
Ale daje się zauważyć pewną okresowość nastrojów... Małgoś - Czw 18 Paź, 2012 20:10
staaw napisał/a:
okresowość nastrojów..
cykliczność raczej staaw - Czw 18 Paź, 2012 20:13
Małgoś napisał/a:
cykliczność
Ale nie masz na myśli cyklu Carnota?
Bo mi się dziwnie kojarzy...Małgoś - Czw 18 Paź, 2012 20:19
staaw napisał/a:
Bo mi się dziwnie kojarzy...
mi się nie kojarzy wcale...
i nie wiem czy powinno
pterodaktyll napisał/a:
Znowu zaczynacie?
dbamy o Ciebie staaw - Czw 18 Paź, 2012 20:22
Małgoś napisał/a:
staaw napisał/a:
Bo mi się dziwnie kojarzy...
mi się nie kojarzy wcale...
No tak... nie interesujesz się fizyką...
Według cyklu Carnota pracują silniki cieplne...Małgoś - Czw 18 Paź, 2012 20:32
staaw napisał/a:
Według cyklu Carnota pracują silniki cieplne..
Już wyguglowałam
Ale zabrakło mi cierpliwości by doczytać o co w tym chodziło staaw - Czw 18 Paź, 2012 20:35
Małgoś napisał/a:
o co w tym chodziło
O rozkładane tylne siedzenia...
Małgoś - Czw 18 Paź, 2012 20:45
staaw napisał/a:
O rozkładane tylne siedzenia...
no tak..
fizyka, pneumatyka... i rozkładane siedzenia
Szybko doszliśmy do sedna staaw - Czw 18 Paź, 2012 20:49
Małgoś napisał/a:
Szybko doszliśmy do sedna
Ze mną tylko prostą drogą... Małgoś - Czw 18 Paź, 2012 20:50