To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Do poczytania, do przemyślenia... - Gniew u DDA.

głęboka otchłań - Pon 06 Lut, 2012 17:06
Temat postu: Gniew u DDA.
Dla części DDA, które widziały jak ich rodziny wykorzystują gniew jako broń przeciwko innym krewnym, a nie poszukują rozwiązań konfliktów, gniew zdaje się kipieć nieustannie. Dla innych gniew jest tylko emocją, którą mogą swobodnie wyrażać, ponieważ ich rodziny nie znały niczego innego. Są tacy, którzy za gniewem ukrywają cierpienie, ale są i tacy, którzy zdają się za cierpieniem ukrywać gniew. Większość reaguje strachem na choćby najlżejszą oznakę gniewu ze strony innych.
Gniew jest naturalną, zdrową i prawdopodobnie konieczną emocją, która pozwala przetrwać. To płynąca z głębi wiadomość mówiąca nam, że w jakiś sposób jesteśmy zagrożeni. Ignorujemy ją na własne ryzyko.
Choć w życiu wielu DDA gniew oznacza prawdziwe problemy, to zdrowienie polega między innymi na uznaniu jego przeżywania za coś normalnego. Zdrowienie oznacza zaprzestanie wysiłków zmierzających do usunięcia go z własnego życia jak również z życia innych ludzi. Przeciwnie mamy szukać takich sposobów radzenia sobie z gniewem, które wzbogacą nasze życie. Pierwsze kroki polegają na pogodzeniu się z obecnością gniewu, a nie na zaprzeczaniu jego istnieniu, na uniemożliwieniu umysłowi reagowania na tę emocję w sposób dotychczasowy i na znalezieniu sposobów komunikowania jej bez obciążania nią innych ludzi. W trakcie zdrowienia nie wolno zaprzeczać istnieniu gniewu, natomiast stopniowym przemianom będą ulegały metody jego wyrażania.
Wspólnym punktem dla DDA jest to, czego uczy ich życiowe doświadczenie- ludzie nie potrafią skutecznie regulować swojego gniewu. Jego intensywność rzadko zdaje się przystawiać do wykroczenia lub niezadowolenia, które go wyzwoliło. Wygląda to tak jak by nie było odcieni szarości. Albo coś jest albo tego nie ma.[/b]
A gdy gniew się pojawia oznacza to niebezpieczeństwo.Wiele jest przyczyn takiego podejścia. W niektórych przypadkach rodzice wykorzystują gniew jako broń. W stanie upojenia używają go, aby zmusić otoczenie do uległości. W innych przypadkach gniew często narasta dotąd, aż przedmioty zostaną zniszczone, a ludzie pobici lub poniżeni. Gniew może prowadzić do rozstania, kiedy rodzice wykorzystują go jako usprawiedliwienie dla wyjścia do baru albo opuszczenia domu po rozwodzie. Gniew jest traktowany jako broń, gdy w furii rodzice tak koncentrują się na sobie, że tracą wszelkie wyczucie tego jak inni odbierają szaleństwa i groźby.
Gniew blokuje intymność, ponieważ nie można tej emocji usunąć z życia bez przemienienia jej w głęboki cień, który nieustannie podąża za nami. Kiedy ludzie odmawiają gniewowi należnego mu miejsca, wówczas na dwa sposoby doświadczają jego ciemnej strony. Po pierwsze, nie mają wyboru- muszą być mili dla wszystkich. Ich własne emocje nie liczą się. Odkrywają jednak, że uczucia pozostają żywe bez względu na to, jak długo były pogrzebane, i że wciąż przedostają się na powierzchnie. Znacząca liczba DDA opowiadała o tym, jak wpadała we wściekłość na własne małe dzieci, kiedy wymykały się spod kontroli. Kiedy gniew gwałtownie wybucha albo przybiera postać krytyki czy osądzania, wówczas jest dla innych bardziej kłopotliwy i bolesny.
Drugimi sposobem, w jaki DDA doświadczają własnego gniewu, jest ogromny lęk przed konfliktem, który odciska się na ich życiu. Wynika on z negatywnych osobistych doświadczeń, w różny sposób powiązanych z gniewem. Jeśli spojrzeć na ten lęk z perspektywy całości indywidualnego doświadczenia związanego z gniewem, to często jest on racjonalny, choć w pewnych sytuacjach może być groteskowo wyolbrzymiony.
Są wreszcie takie DDA, które gniew po prostu zjada, które znęcają się nad innymi, jakznęcano się nad nimi. Ich gniew przemienił się w gorycz, którą próbują wykorzystać do rewanżu- nie do komunikowania się. Gniew jest celowo używany do zrażania i odrzucania innych. Jest wykorzystywany do karania. Może to wyglądać na paradoks, ale te DDA, które są najbardziej przepełnione gniewem, często mają problem nie z gniewem, ale z cierpieniem i żalem. Choć ich gniew może być absolutnie szczery to często służy jako przykrywka prawdziwego problemu.
Łatwiej odczuwać wściekłość niż dotknąć ogromu własnego cierpienia. Jeśli bliższe są wam problemy związane z kontrolowaniem gniewu niż z dostępem do niego, to być może najpoważniejsze kłopoty dotyczą waszego nierozstrzygniętego cierpienia
Jeśli ktoś nie zgadza się z tymi sugestiami dotyczącymi właściwej roli gniewu w życiu, niech się na mnie zdenerwuje. Albo nawet zirytuje. Może trochę zezłości. A nawet rozgniewa. Niech po prostu zgodzi się na każda reakcje- bez udawania, że to on decyduje o tym co powinien odczuwać.


Fragment tekstu zaczerpnięty z książki Timmen L. Cermak, Jacques Rutzky „ Czas na wyleczenie. Podręcznik. Stopnie do wyzdrowienia dla DDA”, Wydawnictwo Charaktery, Kielce 2011, Rozdział 8 – Gniew.

głęboka otchłań - Pon 06 Lut, 2012 17:18

Ponieważ niektórzy z Was wiedzą, że ostatnio miałam problem ze złymi emocjami: przede wszystkim gniewem i nie umiałam sobie z tym poradzić sięgnęłam do książki, którą kupiłam podczas pobytu w Olsztynie by zrozumieć CZEMU tak się dzieje, a nie inaczej. Umieszczenie tego tekstu jest poniekąd odpowiedzią na dręczące mnie pytania.


Ps. Wiem, że brakuje akapitów, ale siem "uczę" :oops:

JaKaJA - Śro 07 Mar, 2012 21:23

Dzięki za ten tekst :)
ale nie ma złych emocji są tylko przykre i z nimi musimy sobie radzić konstruktywnie. ;) to też "mój" kawałek 8|

kasiek - Nie 25 Mar, 2012 20:20

dziękuję

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group