czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
HydePark - Rozmowy z komputerem, czyli jak być twardym, a nie miękkim.
montreal - Sob 11 Lut, 2012 19:37 Temat postu: Rozmowy z komputerem, czyli jak być twardym, a nie miękkim.Nie wiem, co macie. Windowsa, Linuksa, czy Maca. Ja mam windowsa. Spytałem go kiedyś, czy warto pić. Odpowiedział mi tym linkiem. Spytałem ponownie. Ponowił.
A potem zaczął mówić mi o konieczności trzeźwienia i w ogóle, dureń jakiś.
Wasze komputery żyją, czy nie?Jacek - Sob 11 Lut, 2012 21:08
montreal napisał/a:
Wasze komputery żyją, czy nie?
cheba tak
no bo jak kiedy wspomniałem o torcie,to tu jakie łobrozki siem pokazałyyoytek - Sob 11 Lut, 2012 22:33 A ja nie napiszę co mi pokazał beata - Nie 12 Lut, 2012 00:13
Jacek napisał/a:
cheba tak
no bo jak kiedy wspomniałem o torcie,to tu jakie łobrozki siem pokazały
pterodaktyll - Nie 12 Lut, 2012 00:16
montreal napisał/a:
Ja mam windowsa. Spytałem go kiedyś, czy warto pić. Odpowiedział mi tym linkiem. Spytałem ponownie. Ponowił.
A potem zaczął mówić mi o konieczności trzeźwienia i w ogóle, dureń jakiś
No rzeczywiście idiota jakiś Marc-elus - Nie 12 Lut, 2012 09:02
montreal napisał/a:
A potem zaczął mówić mi o konieczności trzeźwienia i w ogóle, dureń jakiś.
Ja swojego zapytałem o to samo... napisał mi długi ciąg równań i obliczeń.
Były tam, bardzo dokładnie pokazane, prawa które mówią że gdy wysoko orbitujesz, potem coraz szybciej spadasz w dół, grawitacja..... siła uderzenia = masa x przyśpieszenie.... rozgrzanie przy wchodzeniu w atmosferę.....
*j****!!!!!!!!
Sprawdziłem potem sam, na własnej skórze, cholera, wszystko się zgadza.
Tylko, po co mi ta cała wiedza, gdy niestety, nie napisał co zrobić żeby tego uniknąć.....acherontia.styx - Śro 15 Lut, 2012 16:04 Ja mam "windę" głównie do grania i pisania na forach
Linux do programowania, itd. dokładniej, Kubuntu.