To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Kraj Rad - Gdzie do Chorwacji - wakacje 2012

endriu - Wto 21 Lut, 2012 16:20
Temat postu: Gdzie do Chorwacji - wakacje 2012
zeszłe wakacje spędziłem na terapii,
obiecałem dzieciom, że w te pojedziemy do Chorwacji.
No i teraz szukam po necie...
Jak ktoś był i może coś polecić to czekam.
To będę nasze pierwsze wczasy zagraniczne tak więc jestem całkiem zielony w tych sprawach.
Nawet nie wiem jaki rejon tej Chorwacji wybrać.

pietruszka - Wto 21 Lut, 2012 16:25

Byłam, co prawda jeszcze przed wojną, kiedy była to jeszcze Jugosławia. Makarska - myślę, że może tam być tylko ładniej. I jeśli bedziesz jechać samochodem - zajrzj nad Plitwickie jeziora :chmurka:
endriu - Wto 21 Lut, 2012 16:38

właśnie jak dzisiaj zacząłem przeglądać oferty to pierwsze co trafiłem na Makarskę,
znalazłem fajne forum o Chorwacji, chyba się tam zarejestruję, dużo ludzi jeździ tam w ciemno, jest tak taniej

OSSA - Wto 21 Lut, 2012 16:45
Temat postu: Re: Gdzie do Chorwacji - wakacje 2012
endriu napisał/a:

Nawet nie wiem jaki rejon tej Chorwacji wybrać.


Wybieram się do Chorwacji w maju, wyjazd objazdowo-pobytowy od Plitwickich Jezior po Dubrownik na południu. Mam nadzieję, że jest tam tak ładnie jak ludzie mówią i piszą w przewodnikach.

Mój syn był w ubiegłym roku z dziewczyną na kajakach super , mieszkali na różnych wysepkach, nocowali w namiotach nikt nie robił problemu, płacili tubylcom za możliwość rozbicia się na ich terenie.

Z tego co mówił nie ma problemu z zakupem jedzenia,ceny nieco wyższe niż u nas, ale jak jedziesz z dziećmi koniecznie zaopatrzcie się w plastikowe buty "chorwatki" , plaże w większości są kamieniste i występują w niektórych miejscach jeżowce. Nadepniecie na takiego stwora może skutecznie uprzykrzyć wakacje.
Oczywiście auto powinno być sprawne jeżdżenie po górskich często wąskich drogach, wymaga sporej umiejętności i dobrego auta.

OSSA - Wto 21 Lut, 2012 16:47

endriu napisał/a:
właśnie jak dzisiaj zacząłem przeglądać oferty to pierwsze co trafiłem na Makarskę,
znalazłem fajne forum o Chorwacji, chyba się tam zarejestruję, dużo ludzi jeździ tam w ciemno, jest tak taniej


Wybierasz się samodzielnie samochodem ?

endriu - Wto 21 Lut, 2012 16:49

ja raczej nastawiam się na jedno miejsce blisko plaży,
wybieram się samochodem (jeszcze na gwarancji :) ).

OSSA - Wto 21 Lut, 2012 16:59

W takim razie poszukaj w necie jakąś tanią kwaterę lub apartament , ceny porównywalne jak nad Bałtykiem.

Jak wrócę z Chorwacji na początku czerwca to chętnie się podzielę opinią.

Ula - Wto 21 Lut, 2012 17:12

Byłam na wycieczce obiazdowej w Chorwacji :) Byłam zachwycona zwłaszcza Dubrownikiem.i bardzo podobała mi sie Podgora. Polecam :)
pterodaktyll - Wto 21 Lut, 2012 20:22

Pływałem wzdłuż wybrzeży Chorwacji, rzeczywiście jest co oglądać. Polecam Korculę i Dubrovnik. Plaże rzeczywiście kamieniste jak diabli :mgreen:
OSSA - Wto 21 Lut, 2012 20:45

endriu napisał/a:
ja raczej nastawiam się na jedno miejsce blisko plaży,
wybieram się samochodem (jeszcze na gwarancji :) ).


Jestem przewrażliwiona Chorwacja nie jest w UE, dlatego jak syn jechał wykupiłam mu ubezpieczenie kosztów leczenia i NNW, na dwa tygodnie kosztowało mnie to około 70 zł. Można to załatwić u dowolnego ubezpieczyciela, nawet w biurze podróży, oni współpracują z ubezpieczycielami. Syn ze mnie się śmiał, ale ja byłam spokojniejsza, że w razie W nie będę miała kłopotów.

Marc-elus - Wto 21 Lut, 2012 20:47

OSSA napisał/a:
Chorwacja nie jest w UE

Traktat akcesyjny już chyba podpisali pod koniec roku, ale czy formalnie już działają jak państwo UE? Chyba jeszcze nie....

OSSA - Wto 21 Lut, 2012 20:49

Marc-elus napisał/a:
OSSA napisał/a:
Chorwacja nie jest w UE

Traktat akcesyjny już chyba podpisali pod koniec roku, ale czy formalnie już działają jak państwo UE? Chyba jeszcze nie....


Cytat:
Planowana data przystąpienia do Unii Europejskiej, po zakończeniu procesu ratyfikacji traktatu akcesyjnego we wszystkich krajach członkowskich, to 1 lipca 2013.


W ubiegłym roku przy przekroczeniu granicy obowiązywały paszporty , ale teraz może to się zmieniło warto dokładnie sprawdzić, w razie czego jest jeszcze trochę czasu na wyrobienie odpowiednich dokumentów. Zwłaszcza, że wybierasz się z dziećmi.


http://croatia.hr/pl-PL/Podroz-po-Chorwacji

OSSA - Wto 21 Lut, 2012 21:10

Turyści zagraniczni posiadający obowiązkowe ubezpieczenie w krajach, z którymi Chorwacja zawarła umowę o ubezpieczeniu społecznym, nie ponoszą kosztów opieki medycznej udzielanej w nagłych wypadkach podczas prywatnego pobytu na terenie Republiki Chorwacji pod warunkiem, że posiadają wymagane w umowie zaświadczenie o prawie do korzystania z opieki zdrowotnej. Opieka zdrowotna (łącznie z transportem) udzielana jest w nagłych wypadkach, zgodnie z zasadami i przepisami obowiązującymi ubezpieczonych obywateli Republiki Chorwacji, przy czym turyści w ten sam sposób uczestniczą w kosztach opieki medycznej (partycypacja).

Osoby przyjeżdżające z krajów, z którymi umowa nie została podpisana lub korzystanie z opieki zdrowotnej nie jest przewidziane w umowie, ponoszą jej pełne koszty same.


Warto sprawdzić czy Polska ma podpisane umowy o leczeniu z Chorwacją , jeśli tak to wystarczy załatwić we właściwym oddziale NFZ europejską kartę leczenia, zupełnie bezpłatnie, karta jest ważna przez 6 miesięcy i obowiązuje na terenie całej UE.

endriu - Wto 21 Lut, 2012 22:36

OSSA, dzięki za rady,
dzieci paszporty już mają, w zeszłym roku im wyrobiłem tak na wszelki wypadek
i przydały się jak byliśmy na konkursie w Goerlitz (choć nikt nie sprawdzał),
ale o tym, że ja też muszę mieć to nie pomyślałem...

P.S. wydawało mi się, że temat zakładałem w kraju rad, chyba mi sie coś pokićkało

endriu - Wto 21 Lut, 2012 22:50

tam bedzie lepiej pasował, można przenieś
OSSA - Śro 22 Lut, 2012 07:42

endriu napisał/a:
OSSA, dzięki za rady,
dzieci paszporty już mają, w zeszłym roku im wyrobiłem tak na wszelki wypadek
i przydały się jak byliśmy na konkursie w Goerlitz (choć nikt nie sprawdzał),
ale o tym, że ja też muszę mieć to nie pomyślałem...


Jak dzieciaki mają to :luzik: , jeśli chodzi o dorosłych to wyczytałam na stronie MSZ , że w 2012 może być paszport lub dowód osobisty , ale przepisy tak się zmieniają warto dokładnie sprawdzić.
Z tego co młody opowiadał jeszcze w ubiegłym roku była normalna kontrola graniczna , oni nie są w Strefie Schengen :bezradny:

endriu - Nie 26 Lut, 2012 08:42

OSSA napisał/a:
Jak wrócę z Chorwacji na początku czerwca to chętnie się podzielę opinią.


właśnie przekopuję forum o chorwacji
wybiorę chyba okolice Makarski ale jakąś spokojniejszą i mniejszą miejscowość,
Dubrovnik zaliczę jednodniową wycieczką,
planuję jechać z noclegiem nad Balatonem,
czekam na relację z Twojej wycieczki bo ja pojadę pewnie w lipcu

OSSA - Nie 26 Lut, 2012 10:27

endriu napisał/a:


planuję jechać z noclegiem nad Balatonem,


Z tym noclegiem to fajny pomysł, Balaton :sun: :chmurka: , odpoczniesz i może uda się jeszcze coś dodatkowo zobaczyć. Kiedyś byłam na obozie OHP w rejonie Balatonu, było super tylko najbardziej brakowało mi zwykłej herbaty do posiłków podawali nam wodę , soki albo takie herbatki smakowe.
Węgierski gulasz i woda ...... :bezradny: Od tamtej pory tylko przejeżdżałam przez Węgry pewnie wiele się zmieniło.

Ja niestety jazda autokarem no-stop i trochę mnie to przeraża. Organizujemy sami z grupą znajomych i chodzi o jak najmniejsze koszty, choć osobiście wolałabym dopłacić za te dwa noclegi tranzytowe :bezradny: . Chyba dam radę jechałam 36 godzin do Rumunii, to 16 do Chorwacji :mysli: :mysli: .

Chętnie opowiem jak wrócę.

endriu - Pią 02 Mar, 2012 20:16

czytam to forum o Chorwacji
a tam ciągle się przewijają: rakija, Karlovacko, winnice...
żeby mnie głody nie dopadły.

wybrałem już rejon: Makarska Riviera, coś pomiędzy Tucepi a Gradacem
bo w dużych miastach jak Makarska czy Podgora to tłumy będą,
a ja lubię spokój :)

OSSA - Sob 03 Mar, 2012 18:18

endriu napisał/a:

a tam ciągle się przewijają: rakija, Karlovacko, winnice...

Z uwagi na charakter forum na ten temat :milczek:

endriu - Pon 09 Lip, 2012 21:44

mapy, przewodniki, winiety kupione
GPS gotowy
EKUZ załatwiony, 2 godz. czekania dzisiaj :uoee:
ubezpieczenie od kosztów leczenia w Warcie kupione,
zielona karta też

poza tym zakupy:
apteczka, kamizelki odblaskowe, linka holownicza, żarówki i bezpieczniki (tego Słowacy wymagają), stroje kąpielowe, chorwatki, jakieś inne ciuszki, kosmetyki

karty w aparatach wyczyszczone,

jutro jeszcze z synem po maski do nurkowania pojedziemy

endriu - Pią 25 Sty, 2013 20:44

Czas planować urlop 2013 :D


OSSA - Pią 25 Sty, 2013 23:20

endriu napisał/a:
Czas planować urlop 2013


Już zaplanowałam, po mistrzowsku drggb , miałam jechać na wakacje z Ktosiem przez pół roku przekonywał mnie, że on był w miejscowości X nad morzem było super, hotel, basen ...... ja wolę góry i miejscowość Y , bo nie byłam, a chce pochodzić po górach, hotel o podobnym standardzie............ On wykupił pobyt w górach, a ja nad morzem, chyba nie było nam pisane jechać razem :bezradny:

pterodaktyll - Pią 25 Sty, 2013 23:27

OSSA napisał/a:
Już zaplanowałam, po mistrzowsku
OSSA napisał/a:
On wykupił pobyt w górach, a ja nad morzem,

No rzeczywiście mistrzostwo świata. nie można było razem coś wykupić? :mysli:

endriu - Sob 26 Sty, 2013 09:30

to sie pozmieniało od czasów mojej bytności w pamiętnikach
znowu jakiś Ktoś... :mysli:

Ja z rodzinką to sobie tam pojadę :D



ale nie rezerwuję, jadę w ciemno bo taniej i większa swoboda, tak jak w tamtym roku...

olga - Sob 26 Sty, 2013 09:40

a ja na Maderę sc43545
OSSA - Sob 26 Sty, 2013 09:55

endriu napisał/a:
a z rodzinką to sobie tam pojadę


Fajnie , baw się dobrze :buzki:


OSSA - Sob 26 Sty, 2013 09:57

olga napisał/a:
a ja na Maderę sc43545



Wygrałaś w Lotto :mysli: , mnie w tym roku na dalekie eskapady nie stać :bezradny:

olga - Sob 26 Sty, 2013 10:13

OSSA napisał/a:
Wygrałaś w Lotto


:nie: nie wygrałam w lotto :roll:

OSSA - Sob 26 Sty, 2013 10:19

olga napisał/a:
OSSA napisał/a:
Wygrałaś w Lotto


:nie: nie wygrałam w lotto :roll:


Szkoda :bezradny: , baw się dobrze tych wakacjach :kciuki: :kciuki:

olga - Sob 26 Sty, 2013 10:19

dzięki :buzki:
esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:22

ja nawet nie wiem, czy urlop będę miała :(
olga - Sob 26 Sty, 2013 10:25

:pocieszacz: ja będę miała tylko muszę się bić o termin :bije:
Klara - Sob 26 Sty, 2013 10:25

:beba: ja już wiem, że nie zasłużę na wyjazd, bo będę niegrzeczna ;)
olga - Sob 26 Sty, 2013 10:25

Klara napisał/a:
będę niegrzeczna ;)


:mysli:

esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:26

Klara napisał/a:
:beba: ja już wiem, że nie zasłużę na wyjazd, bo będę niegrzeczna ;)

:szok: co oni Ci w tym szpitalu zrobili, Klarciu? :mgreen:

Klara - Sob 26 Sty, 2013 10:27

:beba: Nie w szpitalu.
Tak mam co roku :mgreen:

esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:28

niegrzeczna Klara....hm....ciekawe czym to się objawia :mysli:
Klara - Sob 26 Sty, 2013 10:31

Noo.. nie wiesz?
To chyba nigdy nie byłaś niegrzeczna, Eska :dokuczacz:

OSSA - Sob 26 Sty, 2013 10:35

Klara napisał/a:
:beba: Nie w szpitalu.
Tak mam co roku :mgreen:


Klara może jakieś sanatorium poszpitalne ..... dzieci i wnuki sobie poradzą , czasem warto pomyśleć o sobie :prosi: :prosi: :prosi: :prosi:

Ps. jakbym moją mamę słyszała :[ , my chcieliśmy jej nawet zapłacić , zawieść , a ona swoje NIE :nerwus: , bo działka i.........................................................................................

esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:38

OSSA napisał/a:
może jakieś sanatorium poszpitalne

świetny pomysł!!
Klarciu, co Ty na to?

OSSA - Sob 26 Sty, 2013 10:48

Klara to nie jest tak drogo ...... można przez NFZ trochę będziesz musiała poczekać, albo wykupić sobie coś samej .... pomyśl :prosi: jak nie będziesz miała siły to dzieciom nie pomożesz ......

Ja wykupuję sobie taki wyjazd prywatnie 12 dni całkowitej laby ...... zabiegi, masaże, basen i .... reszta zależy od inwencji samych zainteresowanych........ jeden czyta książki inny łazi po górach, wracam jak nowo narodzona :skromny:

Chłopaki szczęśliwe, bo nie ma kto się ich czepiać , mieszkanie na dzień przed moim przyjazdem ogarną albo i nie .... trudno :milczek:

esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:50

ja miałam skierowanie we wrzesniu na NFZ-owskie, nie pojechałam....praca :uoee:
Klara - Sob 26 Sty, 2013 14:25

OSSA napisał/a:
Klara to nie jest tak drogo ...... można przez NFZ trochę będziesz musiała poczekać, albo wykupić sobie coś samej .... pomyśl :prosi: jak nie będziesz miała siły to dzieciom nie pomożesz ......

Myślę, że w moim wypadku to nie o to chodzi.
Wiem, że jest to zachowanie podobne do tego, co robi alkoholik zapierając się rękami i nogami przed pójściem na leczenie :szok:
Chyba muszę dojść do ściany :glupek:

esaneta - Sob 26 Sty, 2013 14:29

Klarciu, pomóc? :lewatywa: Wiesz, ja współ juz dobrze wiem, co jest dła innych najlepsze :mgreen:
Klara - Sob 26 Sty, 2013 14:31

esaneta napisał/a:
ja współ juz dobrze wiem, co jest dła innych najlepsze :mgreen:

Ja również... :dokuczacz:

staaw - Sob 26 Sty, 2013 14:39

Klara napisał/a:

Wiem, że jest to zachowanie podobne do tego, co robi alkoholik zapierając się rękami i nogami przed pójściem na leczenie

Albo współcośtam odmawiająca sobie przyjemności w imię urojonych racji...

OSSA - Sob 26 Sty, 2013 19:55

staaw napisał/a:
Albo współcośtam odmawiająca sobie przyjemności w imię urojonych racji...


Już nie, dla mnie podróże są jak oddech łapię wówczas równowagę, nabieram dystansu do siebie i swoich problemów. W chwilach trudnych oglądam fotki i nie takie cyfrowe tylko normalne poukładane tematycznie w albumie ..... po jednym z wyjazdów zrobiłam sobie taką książkę ze zdjęciami opisami tras ... miejsc i zabytków. Marzę by wejść jeszcze na jakąś górkę ... wykąpać się w ciepłym morzu ... choć tęsknie za naszym Bałtykiem, piaszczyste plaże .... Ech :chmurka: :sun:

pannamigotka - Sob 26 Sty, 2013 21:26

staaw napisał/a:
Klara napisał/a:

Wiem, że jest to zachowanie podobne do tego, co robi alkoholik zapierając się rękami i nogami przed pójściem na leczenie

Albo współcośtam odmawiająca sobie przyjemności w imię urojonych racji...


Robienie czegoś dla siebie jest bardzo trudne, właśnie to przerabiam :) ale to ważny element.

yuraa - Sob 26 Sty, 2013 23:11

esaneta napisał/a:
ja miałam skierowanie we wrzesniu na NFZ-owskie,

ja się spodziewam pojechac koniec marca poczatek kwietnia
ciekawe w okolice jakiego dekadenta mnie rzucą

OSSA - Sob 26 Sty, 2013 23:31

yuraa napisał/a:
koniec marca poczatek kwietnia


To nie jest dobry termin :bezradny: , byłam w Lądku Zdroju na początku kwietnia .. ani zima ... ani wiosna.

Miałam szczęście, bo ludzie byli fajni, dopłaciłam do jednoosobowego pokoju mogłam spokojnie poczytać, wypocząć ....nie ma to jak marudny lub trunkowy towarzysz w pokoju :stres:

yuraa - Nie 27 Sty, 2013 09:31

OSSA napisał/a:
dopłaciłam do jednoosobowego pokoju mogłam spokojnie poczytać, wypocząć ....nie ma to jak marudny lub trunkowy towarzysz w pokoju :stres:

też mam zamiar dopłacić za jedynkę

OSSA - Nie 27 Sty, 2013 09:46

yuraa napisał/a:
też mam zamiar dopłacić za jedynkę


Uważam, że to dobry pomysł .... tylko zapytaj wcześniej w ośrodku do którego dostaniesz skierowanie ........ Kiedyś przegapiłam i nie uzgodniłam wcześniej , a na miejscu było już za późno ....

W tym roku .... szkoda gadać tak namieszałam :oops: :oops:

endriu - Nie 27 Sty, 2013 13:19

yuraa napisał/a:
esaneta napisał/a:
ja miałam skierowanie we wrzesniu na NFZ-owskie,

ja się spodziewam pojechac koniec marca poczatek kwietnia
ciekawe w okolice jakiego dekadenta mnie rzucą


to na alkoholizm też wysyłają do sanatorium?

esaneta - Nie 27 Sty, 2013 13:23

mnie kierowali po wypadku i urazie kręgosłupa w ramach tzw prewencji przeciwrentowej, bo byłam juz 3 mce na L4.
endriu - Nie 27 Sty, 2013 13:26

pytam yure, bo jemu oprócz alkoholizmu to chyba nic nie dolega?
Klara - Nie 27 Sty, 2013 13:57

endriu napisał/a:
jemu oprócz alkoholizmu to chyba nic nie dolega?

Yuraa jest przecież po zawale.
Nie wiedziałeś o tym? :roll:

endriu - Nie 27 Sty, 2013 14:41

nie wiedziałem :nie:
yuraa - Nie 27 Sty, 2013 16:55

jestem po zawale, masz prawo nie wiedzieć bo miałem go w 2010.
jadę drugi raz.

yuraa - Nie 27 Sty, 2013 17:08

no nie ma Twoich okolic endriu

Choroby układu krążenia - Augustów, Busko-Zdrój, Ciechocinek, Długopole-Zdrój, Inowrocław, Kamień Pomorski, Kołobrzeg, Konstancin, Krynica, Kudowa-Zdrój, Lądek-Zdrój, Międzyzdroje, Nałęczów, Polanica-Zdrój, Sopot, Świnoujście, Ustka

Cały tekst: http://krakow.gazeta.pl/k...l#ixzz2JBzHhcS3

szymon - Nie 27 Sty, 2013 18:08

ee tam :mgreen:
godzinke do krynicy albo do buska :p

OSSA - Nie 27 Sty, 2013 18:23

szymon napisał/a:
do krynicy


Ktoś załatwił sanatorium w Krynicy, a ja sobie w Kołobrzegu, a mieliśmy jechać razem :beczy:

Janioł - Nie 27 Sty, 2013 18:27

szymon napisał/a:
godzinke do krynicy
byłem fajne miejsce , nie tylko na leczenia
OSSA - Nie 27 Sty, 2013 18:29

Janioł napisał/a:
byłem fajne miejsce , nie tylko na leczenia


Podobno bardzo rozrywkowe :beczy:

Janioł - Nie 27 Sty, 2013 18:30

tak trochę , ale fakt że latem mnóstwo atrakcji i sposobów wydawania kasy ...miliony
kuracjuszki niektóre że ho,ho,ho

szymon - Nie 27 Sty, 2013 18:34

Krynica jest OK, bez wzgledu na to, czy tam pija czy dają na prawo i lewo :uoee:
Janioł - Nie 27 Sty, 2013 18:35

Cytat:
Krynica jest OK, bez wzgledu na to, czy tam pija czy dają na prawo i lewo :uoee:
pija oj jak piją .....ZUBRA i daja na prawo i lewo ...po pysku ;)
endriu - Nie 27 Sty, 2013 19:59

jak ktoś będzie chory na astmę to mu załatwię blisko mnie sanatorium :D
OSSA - Sob 01 Cze, 2013 08:22

Endriu w jaki region Chorwacji wybierasz się w tym roku, pytam z czystej ciekawości bardzo podobał mi się ten kraj i chętnie pojechałabym znowu,
Mój facet zaplanował w te wakacje romantyczną wyprawę do Włoch, głównie zwiedzanie, podróż gondolą po kanele Grande, muzea Florencji, Krzywa Wieża w Pizie. Będziemy mieszkać w domkach gdzieś pośród toskańskich upraw i mam nadzieje,że choć na jeden dzień uda nam się dotrzeć nad Morze Liguryjskie.

Muszę jeszcze załatwić kilka spraw na miejscu :lece: w poszukiwaniu nowych przygód, smaków i zapachów.

staaw - Sob 01 Cze, 2013 08:25

OSSA napisał/a:

Mój facet zaplanował w te wakacje romantyczną wyprawę do Włoch, głównie zwiedzanie, podróż gondolą po kanele Grande

Jak się maczo kasa kończy to zmienia się w romantyka... :wysmiewacz:

OSSA - Sob 01 Cze, 2013 08:45

staaw napisał/a:

Jak się maczo kasa kończy to zmienia się w romantyka... :wysmiewacz:



Oj Stasiu, nigdy nie byłam na utrzymaniu żadnego faceta i niech tak zostanie. Za wyjazd płacę ze swoich, no jak będzie chciał mi postawić kawę nie będę się broniła :skromny: .

Od lat mamy grupę przyjaciół, z którymi podróżujemy i jak poszuka się fajnych miejsc, transport po kosztach, to naprawdę można zwiedzić Europę za nieduże pieniądze.

Bilet do Muzeum Watykańskiego kosztował tyle co wstęp do Zamku z Kórniku, wyjazd do Chorwacji zwłaszcza z południa Polski jest tańszy, niż pobyt nad Bałtykiem i do tego pogoda gwarantowana.

pterodaktyll - Sob 01 Cze, 2013 08:47

staaw napisał/a:
Jak się maczo kasa kończy to zmienia się w romantyka...

Bo jak powszechnie wiadomo, makaroniarze rozdają wszystko za darmo w tym rejsy gondolą i takie tam inne rozmaite :rotfl:

OSSA - Sob 01 Cze, 2013 08:49

pterodaktyll napisał/a:
staaw napisał/a:
Jak się maczo kasa kończy to zmienia się w romantyka...

Bo jak powszechnie wiadomo, makaroniarze rozdają wszystko za darmo w tym rejsy gondolą i takie tam inne rozmaite :rotfl:


Chłopaki tak Was lubię, dajcie pomarzyć starszej pani :prosi:

OSSA - Sob 01 Cze, 2013 09:26

pterodaktyll napisał/a:
makaroniarze rozdają wszystko za darmo


Oj Pterek kiedy ty byłeś nad naszym poczciwym Bałtykiem, ryba z frytkami , surówka na tekturowej tace, kosztuje około 10 Euro.
Byłam już kiedyś we Włoszech (za czasów JPII) i wiem, że nie ma nic za darmo, ale muszę mieć jaką przyjemność z tego życia nigdy nie piłam, nie paliłam. Jeśli nie teraz to kiedy :mysli:

pterodaktyll - Sob 01 Cze, 2013 09:26

OSSA napisał/a:
dajcie pomarzyć starszej pani

Kokietka.............. :nono: ......... ;)

staaw - Sob 01 Cze, 2013 09:37

OSSA napisał/a:
dajcie pomarzyć starszej pani

Daj się poderwać to marzyć nie będziesz musiała :p

OSSA - Sob 01 Cze, 2013 10:21

staaw napisał/a:
OSSA napisał/a:
dajcie pomarzyć starszej pani

Daj się poderwać to marzyć nie będziesz musiała :p


:figielek: :stres: to ja będę miała jak po tej włoskiej kuchni, sukienka będzie za mała , ale to już inny temat na forum.

esaneta - Sob 01 Cze, 2013 10:23

jezeli wybierzesz tę kuchnię z owocami morza i warzywami, zamiast pizzy i pasty, to deformacja sukienki Ci nie zagrozi :]
OSSA - Sob 01 Cze, 2013 10:29

esaneta napisał/a:
jezeli wybierzesz tę kuchnię z owocami morza i warzywami


:zeby: :rotfl: :rotfl:

staaw - Sob 01 Cze, 2013 10:40

Niektóre owoce morza zawierają sporo tłuszczu, dajmy na to foka czy wieloryb...
esaneta - Sob 01 Cze, 2013 10:42

Stasiu, nie popadaj w skrajności, poza tym, TE owoce, które Ty wymieniłeś, to raczej nie w tej szerokosci geograficznej :mgreen:
olga - Sob 01 Cze, 2013 10:45

wieloryby w Morzu Srodziemnym?....... :hurra: jade zobaczyc
staaw - Sob 01 Cze, 2013 10:48

esaneta napisał/a:
Stasiu, nie popadaj w skrajności

Żadna skrajność, piszę co ja bym wybrał zamiast wodorostów i ślimaków... :skromny:

esaneta - Sob 01 Cze, 2013 10:51

staaw napisał/a:
wodorostów

to raczej w Azji
staaw napisał/a:
ślimaków..

a to u zachodnich sąsiadów Włochów :)

OSSA - Sob 01 Cze, 2013 11:07

staaw napisał/a:
ślimaków...


:mysli: Stasiu co nas nie zabije to nasz wzmocni, jak nie spróbujesz to skąd będziesz wiedział, że to nie jest smaczne,

Bardzo lubię owoce morza i chętnie jadam pod warunkiem, że sama nie muszę ich przygotowywać :skromny: , zwyczajnie nie potrafię :oops: .

olga - Sob 01 Cze, 2013 11:08

OSSA napisał/a:
Stasiu co nas nie zabije to nasz wzmocni


a fugu? :mysli:

esaneta - Sob 01 Cze, 2013 11:11

olga napisał/a:
OSSA napisał/a:
Stasiu co nas nie zabije to nasz wzmocni


a fugu? :mysli:

jak przygotuje ja specjalista, to szanse na przeżycie są wysokie :mgreen:

OSSA - Sob 01 Cze, 2013 11:12

olga napisał/a:
OSSA napisał/a:
Stasiu co nas nie zabije to nasz wzmocni


a fugu? :mysli:


To zależy komu będziesz serwować ten przysmak ;) podobno muchomory też można jeść , tylko trzeba umiejętnie przygotować.

olga - Sob 01 Cze, 2013 11:15

OSSA napisał/a:
To zależy komu będziesz serwować ten przysmak

niooo nieprzyjaciolom naszym :p
ja wole jednak cos bezpiecznego dla zycia

esaneta - Sob 01 Cze, 2013 11:25

teściowej bym przyrządziła :cwaniak:
i koniecznie świece do takiej kolacji :lol2:

endriu - Sob 01 Cze, 2013 14:06

jedziemy do Primosten





szykuję się na ten drzewiasty półwysep :)

OSSA - Sob 01 Cze, 2013 14:11

endriu napisał/a:
jedziemy do Primosten


Warto przy okazji zobaczyć Sibenik i Split :chmurka: :chmurka:


Chorwacja ma swój niepowtarzalny urok, moi przyjaciele wybierają aktywną formę zwiedzania.
Jeśli wybierałabym się ponownie to :mysli: na tydzień plażowania na półwyspie Istria, jak mi zdrowie pozwoli to w przyszłym roku.

Eila - Śro 19 Cze, 2013 09:26

Ja byłam w Chorwacji 4 lata temu...było cudnie :radocha:
Mieszkaliśmy w hotelu Dalmacja -Riwiera Makarska-polecam!!!! pięknie tam jest i bajecznie
Poza tym dużo zwiedzaliśmy a więc, Split,wodospady Krka,i oczywiście obowiązkowo Dubrownik...a i oczywiście jeziora plitwickie w drodze powrotnej...do Dubrownika jedzie się 10 kilometrów przez Bośnię i Hercegowinę..pamiętam na granicy bardzo nieprzyjemnych strażników...dłłługo oglądał mój paszport nim zdecydował się nas przepuścić...ale warto byłoi mimo upału polecam spacer po murach miasta...cudowne widoki!!!
Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę.. :)

Eila - Śro 19 Cze, 2013 09:31

Zapomniałam dodać ,że byłam też na wyspie Brać-całodniowy rejs z plażowaniem na wyspie...w cenie wycieczki obiad -ryba pieczona z grilla i do tego butelka samogonu...ja nie piłam :nie: ;) zapomniałam jak ten wyrób chorwacki się zwie...a i jeszcze podczas rejsu można zobaczyć pływające delfiny!!!! my widzieliśmy-a jaki lazur wody!!!!
pterodaktyll - Śro 19 Cze, 2013 11:07

Eila napisał/a:
zapomniałam jak ten wyrób chorwacki się zwie..

Palinka :mgreen:

endriu - Śro 19 Cze, 2013 11:39

rakija :mniam:
esaneta - Śro 19 Cze, 2013 15:07

pterodaktyll napisał/a:
palinka

:amasz:

endriu napisał/a:
rakija

:amasz:




Chciałam zobaczyć, czy jeszcze nie wyszłam z wprawy :mgreen:

pterodaktyll - Śro 19 Cze, 2013 15:25

esaneta napisał/a:
Chciałam zobaczyć, czy jeszcze nie wyszłam z wprawy

Ja na wszelki wypadek nie będę próbował czy wyszedłem z wprawy c44vc ....... ;)

Eila - Śro 19 Cze, 2013 17:02

endriu napisał/a:
rakija


Masz rację Rakija :lol2:

Eila - Śro 19 Cze, 2013 17:03

Lenka napisał/a:
. a na razie odbierz PW


Odebrałam...odpisałam :tak: :buzki:

endriu - Czw 05 Cze, 2014 10:21

już myślami jestem w Chorwacji :chmurka:
odkąd przestałem pić nagle się okazało, że stać mnie na zagraniczne wakacje
2011 lipiec, sierpień - terapia
2012 lipiec - Podgora (Cro)
2013 lipiec - Primosten (Cro)
2014 lipiec (2. wyjazd) - gdzieś na Rivierę Makarską, jadę w ciemno to się na miejscu okaże gdzie, może Tucepi, może znów Podgora, albo Brela, superrrrr... jest być trzeźwym :)

matiwaldi - Czw 05 Cze, 2014 10:26

endriu napisał/a:
superrrrr... jest być trzeźwym :)


a skąd wiesz ....... ??? ktoś Ci opowiadał ................ :mgreen:

endriu - Czw 05 Cze, 2014 10:31

matiwaldi, piszę o swoich doświadczeniach :D
pterodaktyll - Czw 05 Cze, 2014 10:35

endriu napisał/a:
piszę o swoich doświadczeniach

Jedni piszą o tym jak doświadczali alkoholizmu, inni jak doświadczają trzeźwości. Dziwny jest ten świat...... :mysli:


ale do tej Chorwacji to i ja sie wybieram tyle, że od strony Adriatyku ;)

endriu - Czw 26 Cze, 2014 11:23

tak czytam o tej Chorwacji i natknąłem się na takie coś:

Jakoś tak w naszej rodzinie jest że nie pije się alkoholu i nasze dziecko nigdy nie widziało mnie z alkoholem, więc jak zobaczyła że kelner przyniósł piwo to nagle zaczęła ryczeć. Ciężko było się zorientować o co chodzi ale po chwili wyjaśniła że ludzie po alkoholu chodzą pijani i ona nie chce żeby być pijanym bo wtedy rodzice się rozwodzą. Skąd ona sobie to wymyśliła albo gdzie usłyszała takie rzeczy to nie wiemy lecz dowiedzieliśmy się że dzieci dużo widzą, słyszą i wykorzystują tą wiedzę w najmniej odpowiednich momentach:). Trochę to trwało (piwa przecież nie będziemy wylewać) więc jakoś udało się wytłumaczyć że alkohol pijemy tylko na wakacjach i wtedy ludzie się nie upijają bo to jest taki wakacyjny alkohol:). Uff uwierzyła ale o drugim piwie można było dzisiaj zapomnieć żeby już jej nie drażnić.

źródło: http://www.cro.pl/natchni...ml?hilit=tucepi

OSSA - Czw 26 Cze, 2014 11:42

Wlasciwie w jakim celu umiesciles ten cytat. Chcesz powiedziec,ze jestes juz wyleczony i jedno Chorwackie piwo ci nie zaszkodzi :mysli:
Czy ki diabel, twoje dzieci juz sa na tyle duze, ze pewnie pamietaja ?

endriu - Czw 26 Cze, 2014 15:45

jako ciekawostkę? :luzik: wyluzuj OSSA
widzę, że Ci się włączyła nadkontrola
dzięki, że się martwisz o mnie...

OSSA - Czw 26 Cze, 2014 16:00

endriu napisał/a:
jako ciekawostkę? :luzik: wyluzuj OSSA
widzę, że Ci się włączyła nadkontrola
dzięki, że się martwisz o mnie...



Pomijam fakt, że tekst pochodzi z innego forum i pierwszych postach są fotki z regionalnymi trunkami, ale masz racje nic mi do tego, czy będziesz pił/ nie pił na wakacjach.

Ps. nie wiem czy na forum można wstawiać linki do innego forum , nie chce mi się sprawdzać w regulaminie.

endriu - Czw 26 Cze, 2014 16:02

link można skasować :luzik: , ja tylko podałem źródło
OSSA - Czw 26 Cze, 2014 16:57

endriu napisał/a:
tak czytam o tej Chorwacji i natknąłem się na takie coś:

Jakoś tak w naszej rodzinie jest że nie pije się alkoholu i nasze dziecko nigdy nie widziało mnie z alkoholem, więc jak zobaczyła że kelner przyniósł piwo to nagle zaczęła ryczeć. Ciężko było się zorientować o co chodzi ale po chwili wyjaśniła że ludzie po alkoholu chodzą pijani i ona nie chce żeby być pijanym bo wtedy rodzice się rozwodzą. Skąd ona sobie to wymyśliła albo gdzie usłyszała takie rzeczy to nie wiemy lecz dowiedzieliśmy się że dzieci dużo widzą, słyszą i wykorzystują tą wiedzę w najmniej odpowiednich momentach:). Trochę to trwało (piwa przecież nie będziemy wylewać) więc jakoś udało się wytłumaczyć że alkohol pijemy tylko na wakacjach i wtedy ludzie się nie upijają bo to jest taki wakacyjny alkohol:). Uff uwierzyła ale o drugim piwie można było dzisiaj zapomnieć żeby już jej nie drażnić.

źródło: http://www.cro.pl/natchni...ml?hilit=tucepi



Endriu weszłam z ciekawości na tamto forum, kilka postów wcześniej autor tego tekstu zamieszcza zdjęcia z "pamiatkami" dobrze zaopatrzonym barkiem w lokalne trunki
Cytat:

Kurcze i już pamiątek z Chorwacji w sumie nie ma :(


Ktoś kto nie pije alkoholu nie przywozi takich "pamiątek", a tłumaczenie, że tylko jedno piwo, wakacyjny alkohol, żal, że nie można wypić kolejnego ...... skąd ja to znam :mysli:

OSSA - Czw 26 Cze, 2014 17:15

endriu, w ciągu chwili poznałam twój login na tamtym forum.
Myśle, że twoja żona, dzieci bez problemu mogą poczytać to co wypisujesz tu na temat zdrad...... net to mała wioska.

endriu - Czw 26 Cze, 2014 19:54

to super że poznałaś :okok:
OSSA - Pią 27 Cze, 2014 17:18

endriu wracając do tematu Chorwacji piękne fotki filmik też obejrzałam :milczek:
endriu - Pią 27 Cze, 2014 19:22

:okok:
endriu - Wto 01 Lip, 2014 21:01

jutro wyjeżdżam, nie martwcie się o mnie :)
olga - Śro 02 Lip, 2014 04:52

jakbym nie miala nic lepszego do roboty tylko o Endriu sie martwic :smieje:
OSSA - Śro 02 Lip, 2014 06:40

endriu napisał/a:
jutro wyjeżdżam, nie martwcie się o mnie :)


Szerokiej drogi i uwazaj na tych gorkich drogach.Milego wypoczynku i zrob fajne zdjecia, chetnie poogladam . :milczek:

OSSA - Czw 17 Lip, 2014 21:22

Endriu jak tam udał się urlop ??
endriu - Czw 17 Lip, 2014 21:27

super urlop :okok:
byłem w Tucepi, dawno nie byłem taki brązowy :mgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group