czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
Kraj Rad - Gdzie do Chorwacji - wakacje 2012
endriu - Wto 21 Lut, 2012 16:20 Temat postu: Gdzie do Chorwacji - wakacje 2012zeszłe wakacje spędziłem na terapii,
obiecałem dzieciom, że w te pojedziemy do Chorwacji.
No i teraz szukam po necie...
Jak ktoś był i może coś polecić to czekam.
To będę nasze pierwsze wczasy zagraniczne tak więc jestem całkiem zielony w tych sprawach.
Nawet nie wiem jaki rejon tej Chorwacji wybrać.pietruszka - Wto 21 Lut, 2012 16:25 Byłam, co prawda jeszcze przed wojną, kiedy była to jeszcze Jugosławia. Makarska - myślę, że może tam być tylko ładniej. I jeśli bedziesz jechać samochodem - zajrzj nad Plitwickie jeziora endriu - Wto 21 Lut, 2012 16:38 właśnie jak dzisiaj zacząłem przeglądać oferty to pierwsze co trafiłem na Makarskę,
znalazłem fajne forum o Chorwacji, chyba się tam zarejestruję, dużo ludzi jeździ tam w ciemno, jest tak taniejOSSA - Wto 21 Lut, 2012 16:45 Temat postu: Re: Gdzie do Chorwacji - wakacje 2012
endriu napisał/a:
Nawet nie wiem jaki rejon tej Chorwacji wybrać.
Wybieram się do Chorwacji w maju, wyjazd objazdowo-pobytowy od Plitwickich Jezior po Dubrownik na południu. Mam nadzieję, że jest tam tak ładnie jak ludzie mówią i piszą w przewodnikach.
Mój syn był w ubiegłym roku z dziewczyną na kajakach super , mieszkali na różnych wysepkach, nocowali w namiotach nikt nie robił problemu, płacili tubylcom za możliwość rozbicia się na ich terenie.
Z tego co mówił nie ma problemu z zakupem jedzenia,ceny nieco wyższe niż u nas, ale jak jedziesz z dziećmi koniecznie zaopatrzcie się w plastikowe buty "chorwatki" , plaże w większości są kamieniste i występują w niektórych miejscach jeżowce. Nadepniecie na takiego stwora może skutecznie uprzykrzyć wakacje.
Oczywiście auto powinno być sprawne jeżdżenie po górskich często wąskich drogach, wymaga sporej umiejętności i dobrego auta.OSSA - Wto 21 Lut, 2012 16:47
endriu napisał/a:
właśnie jak dzisiaj zacząłem przeglądać oferty to pierwsze co trafiłem na Makarskę,
znalazłem fajne forum o Chorwacji, chyba się tam zarejestruję, dużo ludzi jeździ tam w ciemno, jest tak taniej
Wybierasz się samodzielnie samochodem ?endriu - Wto 21 Lut, 2012 16:49 ja raczej nastawiam się na jedno miejsce blisko plaży,
wybieram się samochodem (jeszcze na gwarancji ).OSSA - Wto 21 Lut, 2012 16:59 W takim razie poszukaj w necie jakąś tanią kwaterę lub apartament , ceny porównywalne jak nad Bałtykiem.
Jak wrócę z Chorwacji na początku czerwca to chętnie się podzielę opinią.Ula - Wto 21 Lut, 2012 17:12 Byłam na wycieczce obiazdowej w Chorwacji Byłam zachwycona zwłaszcza Dubrownikiem.i bardzo podobała mi sie Podgora. Polecam pterodaktyll - Wto 21 Lut, 2012 20:22 Pływałem wzdłuż wybrzeży Chorwacji, rzeczywiście jest co oglądać. Polecam Korculę i Dubrovnik. Plaże rzeczywiście kamieniste jak diabli OSSA - Wto 21 Lut, 2012 20:45
endriu napisał/a:
ja raczej nastawiam się na jedno miejsce blisko plaży,
wybieram się samochodem (jeszcze na gwarancji ).
Jestem przewrażliwiona Chorwacja nie jest w UE, dlatego jak syn jechał wykupiłam mu ubezpieczenie kosztów leczenia i NNW, na dwa tygodnie kosztowało mnie to około 70 zł. Można to załatwić u dowolnego ubezpieczyciela, nawet w biurze podróży, oni współpracują z ubezpieczycielami. Syn ze mnie się śmiał, ale ja byłam spokojniejsza, że w razie W nie będę miała kłopotów.Marc-elus - Wto 21 Lut, 2012 20:47
OSSA napisał/a:
Chorwacja nie jest w UE
Traktat akcesyjny już chyba podpisali pod koniec roku, ale czy formalnie już działają jak państwo UE? Chyba jeszcze nie....OSSA - Wto 21 Lut, 2012 20:49
Marc-elus napisał/a:
OSSA napisał/a:
Chorwacja nie jest w UE
Traktat akcesyjny już chyba podpisali pod koniec roku, ale czy formalnie już działają jak państwo UE? Chyba jeszcze nie....
Cytat:
Planowana data przystąpienia do Unii Europejskiej, po zakończeniu procesu ratyfikacji traktatu akcesyjnego we wszystkich krajach członkowskich, to 1 lipca 2013.
W ubiegłym roku przy przekroczeniu granicy obowiązywały paszporty , ale teraz może to się zmieniło warto dokładnie sprawdzić, w razie czego jest jeszcze trochę czasu na wyrobienie odpowiednich dokumentów. Zwłaszcza, że wybierasz się z dziećmi.
http://croatia.hr/pl-PL/Podroz-po-ChorwacjiOSSA - Wto 21 Lut, 2012 21:10 Turyści zagraniczni posiadający obowiązkowe ubezpieczenie w krajach, z którymi Chorwacja zawarła umowę o ubezpieczeniu społecznym, nie ponoszą kosztów opieki medycznej udzielanej w nagłych wypadkach podczas prywatnego pobytu na terenie Republiki Chorwacji pod warunkiem, że posiadają wymagane w umowie zaświadczenie o prawie do korzystania z opieki zdrowotnej. Opieka zdrowotna (łącznie z transportem) udzielana jest w nagłych wypadkach, zgodnie z zasadami i przepisami obowiązującymi ubezpieczonych obywateli Republiki Chorwacji, przy czym turyści w ten sam sposób uczestniczą w kosztach opieki medycznej (partycypacja).
Osoby przyjeżdżające z krajów, z którymi umowa nie została podpisana lub korzystanie z opieki zdrowotnej nie jest przewidziane w umowie, ponoszą jej pełne koszty same.
Warto sprawdzić czy Polska ma podpisane umowy o leczeniu z Chorwacją , jeśli tak to wystarczy załatwić we właściwym oddziale NFZ europejską kartę leczenia, zupełnie bezpłatnie, karta jest ważna przez 6 miesięcy i obowiązuje na terenie całej UE.endriu - Wto 21 Lut, 2012 22:36 OSSA, dzięki za rady,
dzieci paszporty już mają, w zeszłym roku im wyrobiłem tak na wszelki wypadek
i przydały się jak byliśmy na konkursie w Goerlitz (choć nikt nie sprawdzał),
ale o tym, że ja też muszę mieć to nie pomyślałem...
P.S. wydawało mi się, że temat zakładałem w kraju rad, chyba mi sie coś pokićkałoendriu - Wto 21 Lut, 2012 22:50 tam bedzie lepiej pasował, można przenieśOSSA - Śro 22 Lut, 2012 07:42
endriu napisał/a:
OSSA, dzięki za rady,
dzieci paszporty już mają, w zeszłym roku im wyrobiłem tak na wszelki wypadek
i przydały się jak byliśmy na konkursie w Goerlitz (choć nikt nie sprawdzał),
ale o tym, że ja też muszę mieć to nie pomyślałem...
Jak dzieciaki mają to , jeśli chodzi o dorosłych to wyczytałam na stronie MSZ , że w 2012 może być paszport lub dowód osobisty , ale przepisy tak się zmieniają warto dokładnie sprawdzić.
Z tego co młody opowiadał jeszcze w ubiegłym roku była normalna kontrola graniczna , oni nie są w Strefie Schengen endriu - Nie 26 Lut, 2012 08:42
OSSA napisał/a:
Jak wrócę z Chorwacji na początku czerwca to chętnie się podzielę opinią.
właśnie przekopuję forum o chorwacji
wybiorę chyba okolice Makarski ale jakąś spokojniejszą i mniejszą miejscowość,
Dubrovnik zaliczę jednodniową wycieczką,
planuję jechać z noclegiem nad Balatonem,
czekam na relację z Twojej wycieczki bo ja pojadę pewnie w lipcuOSSA - Nie 26 Lut, 2012 10:27
endriu napisał/a:
planuję jechać z noclegiem nad Balatonem,
Z tym noclegiem to fajny pomysł, Balaton , odpoczniesz i może uda się jeszcze coś dodatkowo zobaczyć. Kiedyś byłam na obozie OHP w rejonie Balatonu, było super tylko najbardziej brakowało mi zwykłej herbaty do posiłków podawali nam wodę , soki albo takie herbatki smakowe.
Węgierski gulasz i woda ...... Od tamtej pory tylko przejeżdżałam przez Węgry pewnie wiele się zmieniło.
Ja niestety jazda autokarem no-stop i trochę mnie to przeraża. Organizujemy sami z grupą znajomych i chodzi o jak najmniejsze koszty, choć osobiście wolałabym dopłacić za te dwa noclegi tranzytowe . Chyba dam radę jechałam 36 godzin do Rumunii, to 16 do Chorwacji .
Chętnie opowiem jak wrócę.endriu - Pią 02 Mar, 2012 20:16 czytam to forum o Chorwacji
a tam ciągle się przewijają: rakija, Karlovacko, winnice...
żeby mnie głody nie dopadły.
wybrałem już rejon: Makarska Riviera, coś pomiędzy Tucepi a Gradacem
bo w dużych miastach jak Makarska czy Podgora to tłumy będą,
a ja lubię spokój OSSA - Sob 03 Mar, 2012 18:18
endriu napisał/a:
a tam ciągle się przewijają: rakija, Karlovacko, winnice...
Z uwagi na charakter forum na ten temat endriu - Pon 09 Lip, 2012 21:44 mapy, przewodniki, winiety kupione
GPS gotowy
EKUZ załatwiony, 2 godz. czekania dzisiaj
ubezpieczenie od kosztów leczenia w Warcie kupione,
zielona karta też
poza tym zakupy:
apteczka, kamizelki odblaskowe, linka holownicza, żarówki i bezpieczniki (tego Słowacy wymagają), stroje kąpielowe, chorwatki, jakieś inne ciuszki, kosmetyki
karty w aparatach wyczyszczone,
jutro jeszcze z synem po maski do nurkowania pojedziemyendriu - Pią 25 Sty, 2013 20:44 Czas planować urlop 2013
OSSA - Pią 25 Sty, 2013 23:20
endriu napisał/a:
Czas planować urlop 2013
Już zaplanowałam, po mistrzowsku , miałam jechać na wakacje z Ktosiem przez pół roku przekonywał mnie, że on był w miejscowości X nad morzem było super, hotel, basen ...... ja wolę góry i miejscowość Y , bo nie byłam, a chce pochodzić po górach, hotel o podobnym standardzie............ On wykupił pobyt w górach, a ja nad morzem, chyba nie było nam pisane jechać razem pterodaktyll - Pią 25 Sty, 2013 23:27
OSSA napisał/a:
Już zaplanowałam, po mistrzowsku
OSSA napisał/a:
On wykupił pobyt w górach, a ja nad morzem,
No rzeczywiście mistrzostwo świata. nie można było razem coś wykupić? endriu - Sob 26 Sty, 2013 09:30 to sie pozmieniało od czasów mojej bytności w pamiętnikach
znowu jakiś Ktoś...
Ja z rodzinką to sobie tam pojadę
ale nie rezerwuję, jadę w ciemno bo taniej i większa swoboda, tak jak w tamtym roku...olga - Sob 26 Sty, 2013 09:40 a ja na Maderę OSSA - Sob 26 Sty, 2013 09:55
endriu napisał/a:
a z rodzinką to sobie tam pojadę
Fajnie , baw się dobrze
OSSA - Sob 26 Sty, 2013 09:57
olga napisał/a:
a ja na Maderę
Wygrałaś w Lotto , mnie w tym roku na dalekie eskapady nie stać olga - Sob 26 Sty, 2013 10:13
OSSA napisał/a:
Wygrałaś w Lotto
nie wygrałam w lotto OSSA - Sob 26 Sty, 2013 10:19
olga napisał/a:
OSSA napisał/a:
Wygrałaś w Lotto
nie wygrałam w lotto
Szkoda , baw się dobrze tych wakacjach olga - Sob 26 Sty, 2013 10:19 dzięki esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:22 ja nawet nie wiem, czy urlop będę miała olga - Sob 26 Sty, 2013 10:25 ja będę miała tylko muszę się bić o termin Klara - Sob 26 Sty, 2013 10:25 ja już wiem, że nie zasłużę na wyjazd, bo będę niegrzeczna olga - Sob 26 Sty, 2013 10:25
Klara napisał/a:
będę niegrzeczna
esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:26
Klara napisał/a:
:beba: ja już wiem, że nie zasłużę na wyjazd, bo będę niegrzeczna
co oni Ci w tym szpitalu zrobili, Klarciu? Klara - Sob 26 Sty, 2013 10:27 Nie w szpitalu.
Tak mam co roku esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:28 niegrzeczna Klara....hm....ciekawe czym to się objawia Klara - Sob 26 Sty, 2013 10:31 Noo.. nie wiesz?
To chyba nigdy nie byłaś niegrzeczna, Eska OSSA - Sob 26 Sty, 2013 10:35
Klara napisał/a:
:beba: Nie w szpitalu.
Tak mam co roku
Klara może jakieś sanatorium poszpitalne ..... dzieci i wnuki sobie poradzą , czasem warto pomyśleć o sobie
Ps. jakbym moją mamę słyszała , my chcieliśmy jej nawet zapłacić , zawieść , a ona swoje NIE , bo działka i.........................................................................................esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:38
OSSA napisał/a:
może jakieś sanatorium poszpitalne
świetny pomysł!!
Klarciu, co Ty na to?OSSA - Sob 26 Sty, 2013 10:48 Klara to nie jest tak drogo ...... można przez NFZ trochę będziesz musiała poczekać, albo wykupić sobie coś samej .... pomyśl jak nie będziesz miała siły to dzieciom nie pomożesz ......
Ja wykupuję sobie taki wyjazd prywatnie 12 dni całkowitej laby ...... zabiegi, masaże, basen i .... reszta zależy od inwencji samych zainteresowanych........ jeden czyta książki inny łazi po górach, wracam jak nowo narodzona
Chłopaki szczęśliwe, bo nie ma kto się ich czepiać , mieszkanie na dzień przed moim przyjazdem ogarną albo i nie .... trudno esaneta - Sob 26 Sty, 2013 10:50 ja miałam skierowanie we wrzesniu na NFZ-owskie, nie pojechałam....praca Klara - Sob 26 Sty, 2013 14:25
OSSA napisał/a:
Klara to nie jest tak drogo ...... można przez NFZ trochę będziesz musiała poczekać, albo wykupić sobie coś samej .... pomyśl jak nie będziesz miała siły to dzieciom nie pomożesz ......
Myślę, że w moim wypadku to nie o to chodzi.
Wiem, że jest to zachowanie podobne do tego, co robi alkoholik zapierając się rękami i nogami przed pójściem na leczenie
Chyba muszę dojść do ściany esaneta - Sob 26 Sty, 2013 14:29 Klarciu, pomóc? Wiesz, ja współ juz dobrze wiem, co jest dła innych najlepsze Klara - Sob 26 Sty, 2013 14:31
esaneta napisał/a:
ja współ juz dobrze wiem, co jest dła innych najlepsze
Ja również... staaw - Sob 26 Sty, 2013 14:39
Klara napisał/a:
Wiem, że jest to zachowanie podobne do tego, co robi alkoholik zapierając się rękami i nogami przed pójściem na leczenie
Albo współcośtam odmawiająca sobie przyjemności w imię urojonych racji...OSSA - Sob 26 Sty, 2013 19:55
staaw napisał/a:
Albo współcośtam odmawiająca sobie przyjemności w imię urojonych racji...
Już nie, dla mnie podróże są jak oddech łapię wówczas równowagę, nabieram dystansu do siebie i swoich problemów. W chwilach trudnych oglądam fotki i nie takie cyfrowe tylko normalne poukładane tematycznie w albumie ..... po jednym z wyjazdów zrobiłam sobie taką książkę ze zdjęciami opisami tras ... miejsc i zabytków. Marzę by wejść jeszcze na jakąś górkę ... wykąpać się w ciepłym morzu ... choć tęsknie za naszym Bałtykiem, piaszczyste plaże .... Ech pannamigotka - Sob 26 Sty, 2013 21:26
staaw napisał/a:
Klara napisał/a:
Wiem, że jest to zachowanie podobne do tego, co robi alkoholik zapierając się rękami i nogami przed pójściem na leczenie
Albo współcośtam odmawiająca sobie przyjemności w imię urojonych racji...
Robienie czegoś dla siebie jest bardzo trudne, właśnie to przerabiam ale to ważny element.yuraa - Sob 26 Sty, 2013 23:11
esaneta napisał/a:
ja miałam skierowanie we wrzesniu na NFZ-owskie,
ja się spodziewam pojechac koniec marca poczatek kwietnia
ciekawe w okolice jakiego dekadenta mnie rzucąOSSA - Sob 26 Sty, 2013 23:31
yuraa napisał/a:
koniec marca poczatek kwietnia
To nie jest dobry termin , byłam w Lądku Zdroju na początku kwietnia .. ani zima ... ani wiosna.
Miałam szczęście, bo ludzie byli fajni, dopłaciłam do jednoosobowego pokoju mogłam spokojnie poczytać, wypocząć ....nie ma to jak marudny lub trunkowy towarzysz w pokoju yuraa - Nie 27 Sty, 2013 09:31
OSSA napisał/a:
dopłaciłam do jednoosobowego pokoju mogłam spokojnie poczytać, wypocząć ....nie ma to jak marudny lub trunkowy towarzysz w pokoju
też mam zamiar dopłacić za jedynkęOSSA - Nie 27 Sty, 2013 09:46
yuraa napisał/a:
też mam zamiar dopłacić za jedynkę
Uważam, że to dobry pomysł .... tylko zapytaj wcześniej w ośrodku do którego dostaniesz skierowanie ........ Kiedyś przegapiłam i nie uzgodniłam wcześniej , a na miejscu było już za późno ....
W tym roku .... szkoda gadać tak namieszałam endriu - Nie 27 Sty, 2013 13:19
yuraa napisał/a:
esaneta napisał/a:
ja miałam skierowanie we wrzesniu na NFZ-owskie,
ja się spodziewam pojechac koniec marca poczatek kwietnia
ciekawe w okolice jakiego dekadenta mnie rzucą
to na alkoholizm też wysyłają do sanatorium?esaneta - Nie 27 Sty, 2013 13:23 mnie kierowali po wypadku i urazie kręgosłupa w ramach tzw prewencji przeciwrentowej, bo byłam juz 3 mce na L4.endriu - Nie 27 Sty, 2013 13:26 pytam yure, bo jemu oprócz alkoholizmu to chyba nic nie dolega?Klara - Nie 27 Sty, 2013 13:57
endriu napisał/a:
jemu oprócz alkoholizmu to chyba nic nie dolega?
Yuraa jest przecież po zawale.
Nie wiedziałeś o tym? endriu - Nie 27 Sty, 2013 14:41 nie wiedziałem yuraa - Nie 27 Sty, 2013 16:55 jestem po zawale, masz prawo nie wiedzieć bo miałem go w 2010.
jadę drugi raz.yuraa - Nie 27 Sty, 2013 17:08 no nie ma Twoich okolic endriu
Ktoś załatwił sanatorium w Krynicy, a ja sobie w Kołobrzegu, a mieliśmy jechać razem Janioł - Nie 27 Sty, 2013 18:27
szymon napisał/a:
godzinke do krynicy
byłem fajne miejsce , nie tylko na leczeniaOSSA - Nie 27 Sty, 2013 18:29
Janioł napisał/a:
byłem fajne miejsce , nie tylko na leczenia
Podobno bardzo rozrywkowe Janioł - Nie 27 Sty, 2013 18:30 tak trochę , ale fakt że latem mnóstwo atrakcji i sposobów wydawania kasy ...miliony
kuracjuszki niektóre że ho,ho,hoszymon - Nie 27 Sty, 2013 18:34 Krynica jest OK, bez wzgledu na to, czy tam pija czy dają na prawo i lewo Janioł - Nie 27 Sty, 2013 18:35
Cytat:
Krynica jest OK, bez wzgledu na to, czy tam pija czy dają na prawo i lewo
pija oj jak piją .....ZUBRA i daja na prawo i lewo ...po pysku endriu - Nie 27 Sty, 2013 19:59 jak ktoś będzie chory na astmę to mu załatwię blisko mnie sanatorium OSSA - Sob 01 Cze, 2013 08:22 Endriu w jaki region Chorwacji wybierasz się w tym roku, pytam z czystej ciekawości bardzo podobał mi się ten kraj i chętnie pojechałabym znowu,
Mój facet zaplanował w te wakacje romantyczną wyprawę do Włoch, głównie zwiedzanie, podróż gondolą po kanele Grande, muzea Florencji, Krzywa Wieża w Pizie. Będziemy mieszkać w domkach gdzieś pośród toskańskich upraw i mam nadzieje,że choć na jeden dzień uda nam się dotrzeć nad Morze Liguryjskie.
Muszę jeszcze załatwić kilka spraw na miejscu w poszukiwaniu nowych przygód, smaków i zapachów.staaw - Sob 01 Cze, 2013 08:25
OSSA napisał/a:
Mój facet zaplanował w te wakacje romantyczną wyprawę do Włoch, głównie zwiedzanie, podróż gondolą po kanele Grande
Jak się maczo kasa kończy to zmienia się w romantyka... OSSA - Sob 01 Cze, 2013 08:45
staaw napisał/a:
Jak się maczo kasa kończy to zmienia się w romantyka...
Oj Stasiu, nigdy nie byłam na utrzymaniu żadnego faceta i niech tak zostanie. Za wyjazd płacę ze swoich, no jak będzie chciał mi postawić kawę nie będę się broniła .
Od lat mamy grupę przyjaciół, z którymi podróżujemy i jak poszuka się fajnych miejsc, transport po kosztach, to naprawdę można zwiedzić Europę za nieduże pieniądze.
Bilet do Muzeum Watykańskiego kosztował tyle co wstęp do Zamku z Kórniku, wyjazd do Chorwacji zwłaszcza z południa Polski jest tańszy, niż pobyt nad Bałtykiem i do tego pogoda gwarantowana.pterodaktyll - Sob 01 Cze, 2013 08:47
staaw napisał/a:
Jak się maczo kasa kończy to zmienia się w romantyka...
Bo jak powszechnie wiadomo, makaroniarze rozdają wszystko za darmo w tym rejsy gondolą i takie tam inne rozmaite OSSA - Sob 01 Cze, 2013 08:49
pterodaktyll napisał/a:
staaw napisał/a:
Jak się maczo kasa kończy to zmienia się w romantyka...
Bo jak powszechnie wiadomo, makaroniarze rozdają wszystko za darmo w tym rejsy gondolą i takie tam inne rozmaite
Chłopaki tak Was lubię, dajcie pomarzyć starszej pani OSSA - Sob 01 Cze, 2013 09:26
pterodaktyll napisał/a:
makaroniarze rozdają wszystko za darmo
Oj Pterek kiedy ty byłeś nad naszym poczciwym Bałtykiem, ryba z frytkami , surówka na tekturowej tace, kosztuje około 10 Euro.
Byłam już kiedyś we Włoszech (za czasów JPII) i wiem, że nie ma nic za darmo, ale muszę mieć jaką przyjemność z tego życia nigdy nie piłam, nie paliłam. Jeśli nie teraz to kiedy pterodaktyll - Sob 01 Cze, 2013 09:26
OSSA napisał/a:
dajcie pomarzyć starszej pani
Kokietka.............. ......... staaw - Sob 01 Cze, 2013 09:37
OSSA napisał/a:
dajcie pomarzyć starszej pani
Daj się poderwać to marzyć nie będziesz musiała OSSA - Sob 01 Cze, 2013 10:21
staaw napisał/a:
OSSA napisał/a:
dajcie pomarzyć starszej pani
Daj się poderwać to marzyć nie będziesz musiała
to ja będę miała jak po tej włoskiej kuchni, sukienka będzie za mała , ale to już inny temat na forum.esaneta - Sob 01 Cze, 2013 10:23 jezeli wybierzesz tę kuchnię z owocami morza i warzywami, zamiast pizzy i pasty, to deformacja sukienki Ci nie zagrozi OSSA - Sob 01 Cze, 2013 10:29
esaneta napisał/a:
jezeli wybierzesz tę kuchnię z owocami morza i warzywami
staaw - Sob 01 Cze, 2013 10:40 Niektóre owoce morza zawierają sporo tłuszczu, dajmy na to foka czy wieloryb...esaneta - Sob 01 Cze, 2013 10:42 Stasiu, nie popadaj w skrajności, poza tym, TE owoce, które Ty wymieniłeś, to raczej nie w tej szerokosci geograficznej olga - Sob 01 Cze, 2013 10:45 wieloryby w Morzu Srodziemnym?....... jade zobaczycstaaw - Sob 01 Cze, 2013 10:48
esaneta napisał/a:
Stasiu, nie popadaj w skrajności
Żadna skrajność, piszę co ja bym wybrał zamiast wodorostów i ślimaków... esaneta - Sob 01 Cze, 2013 10:51
staaw napisał/a:
wodorostów
to raczej w Azji
staaw napisał/a:
ślimaków..
a to u zachodnich sąsiadów Włochów OSSA - Sob 01 Cze, 2013 11:07
staaw napisał/a:
ślimaków...
Stasiu co nas nie zabije to nasz wzmocni, jak nie spróbujesz to skąd będziesz wiedział, że to nie jest smaczne,
Bardzo lubię owoce morza i chętnie jadam pod warunkiem, że sama nie muszę ich przygotowywać , zwyczajnie nie potrafię .olga - Sob 01 Cze, 2013 11:08
OSSA napisał/a:
Stasiu co nas nie zabije to nasz wzmocni
a fugu? esaneta - Sob 01 Cze, 2013 11:11
olga napisał/a:
OSSA napisał/a:
Stasiu co nas nie zabije to nasz wzmocni
a fugu?
jak przygotuje ja specjalista, to szanse na przeżycie są wysokie OSSA - Sob 01 Cze, 2013 11:12
olga napisał/a:
OSSA napisał/a:
Stasiu co nas nie zabije to nasz wzmocni
a fugu?
To zależy komu będziesz serwować ten przysmak podobno muchomory też można jeść , tylko trzeba umiejętnie przygotować.olga - Sob 01 Cze, 2013 11:15
OSSA napisał/a:
To zależy komu będziesz serwować ten przysmak
niooo nieprzyjaciolom naszym
ja wole jednak cos bezpiecznego dla zyciaesaneta - Sob 01 Cze, 2013 11:25 teściowej bym przyrządziła
i koniecznie świece do takiej kolacji endriu - Sob 01 Cze, 2013 14:06 jedziemy do Primosten
szykuję się na ten drzewiasty półwysep OSSA - Sob 01 Cze, 2013 14:11
endriu napisał/a:
jedziemy do Primosten
Warto przy okazji zobaczyć Sibenik i Split
Chorwacja ma swój niepowtarzalny urok, moi przyjaciele wybierają aktywną formę zwiedzania.
Jeśli wybierałabym się ponownie to na tydzień plażowania na półwyspie Istria, jak mi zdrowie pozwoli to w przyszłym roku.Eila - Śro 19 Cze, 2013 09:26 Ja byłam w Chorwacji 4 lata temu...było cudnie
Mieszkaliśmy w hotelu Dalmacja -Riwiera Makarska-polecam!!!! pięknie tam jest i bajecznie
Poza tym dużo zwiedzaliśmy a więc, Split,wodospady Krka,i oczywiście obowiązkowo Dubrownik...a i oczywiście jeziora plitwickie w drodze powrotnej...do Dubrownika jedzie się 10 kilometrów przez Bośnię i Hercegowinę..pamiętam na granicy bardzo nieprzyjemnych strażników...dłłługo oglądał mój paszport nim zdecydował się nas przepuścić...ale warto byłoi mimo upału polecam spacer po murach miasta...cudowne widoki!!!
Na pewno jeszcze kiedyś tam wrócę.. Eila - Śro 19 Cze, 2013 09:31 Zapomniałam dodać ,że byłam też na wyspie Brać-całodniowy rejs z plażowaniem na wyspie...w cenie wycieczki obiad -ryba pieczona z grilla i do tego butelka samogonu...ja nie piłam zapomniałam jak ten wyrób chorwacki się zwie...a i jeszcze podczas rejsu można zobaczyć pływające delfiny!!!! my widzieliśmy-a jaki lazur wody!!!!pterodaktyll - Śro 19 Cze, 2013 11:07
Chciałam zobaczyć, czy jeszcze nie wyszłam z wprawy pterodaktyll - Śro 19 Cze, 2013 15:25
esaneta napisał/a:
Chciałam zobaczyć, czy jeszcze nie wyszłam z wprawy
Ja na wszelki wypadek nie będę próbował czy wyszedłem z wprawy ....... Eila - Śro 19 Cze, 2013 17:02
endriu napisał/a:
rakija
Masz rację Rakija Eila - Śro 19 Cze, 2013 17:03
Lenka napisał/a:
. a na razie odbierz PW
Odebrałam...odpisałam endriu - Czw 05 Cze, 2014 10:21 już myślami jestem w Chorwacji
odkąd przestałem pić nagle się okazało, że stać mnie na zagraniczne wakacje
2011 lipiec, sierpień - terapia
2012 lipiec - Podgora (Cro)
2013 lipiec - Primosten (Cro)
2014 lipiec (2. wyjazd) - gdzieś na Rivierę Makarską, jadę w ciemno to się na miejscu okaże gdzie, może Tucepi, może znów Podgora, albo Brela, superrrrr... jest być trzeźwym matiwaldi - Czw 05 Cze, 2014 10:26
endriu napisał/a:
superrrrr... jest być trzeźwym
a skąd wiesz ....... ??? ktoś Ci opowiadał ................ endriu - Czw 05 Cze, 2014 10:31 matiwaldi, piszę o swoich doświadczeniach pterodaktyll - Czw 05 Cze, 2014 10:35
endriu napisał/a:
piszę o swoich doświadczeniach
Jedni piszą o tym jak doświadczali alkoholizmu, inni jak doświadczają trzeźwości. Dziwny jest ten świat......
ale do tej Chorwacji to i ja sie wybieram tyle, że od strony Adriatykuendriu - Czw 26 Cze, 2014 11:23 tak czytam o tej Chorwacji i natknąłem się na takie coś:
Jakoś tak w naszej rodzinie jest że nie pije się alkoholu i nasze dziecko nigdy nie widziało mnie z alkoholem, więc jak zobaczyła że kelner przyniósł piwo to nagle zaczęła ryczeć. Ciężko było się zorientować o co chodzi ale po chwili wyjaśniła że ludzie po alkoholu chodzą pijani i ona nie chce żeby być pijanym bo wtedy rodzice się rozwodzą. Skąd ona sobie to wymyśliła albo gdzie usłyszała takie rzeczy to nie wiemy lecz dowiedzieliśmy się że dzieci dużo widzą, słyszą i wykorzystują tą wiedzę w najmniej odpowiednich momentach:). Trochę to trwało (piwa przecież nie będziemy wylewać) więc jakoś udało się wytłumaczyć że alkohol pijemy tylko na wakacjach i wtedy ludzie się nie upijają bo to jest taki wakacyjny alkohol:). Uff uwierzyła ale o drugim piwie można było dzisiaj zapomnieć żeby już jej nie drażnić.
źródło: http://www.cro.pl/natchni...ml?hilit=tucepiOSSA - Czw 26 Cze, 2014 11:42 Wlasciwie w jakim celu umiesciles ten cytat. Chcesz powiedziec,ze jestes juz wyleczony i jedno Chorwackie piwo ci nie zaszkodzi
Czy ki diabel, twoje dzieci juz sa na tyle duze, ze pewnie pamietaja ?endriu - Czw 26 Cze, 2014 15:45 jako ciekawostkę? wyluzuj OSSA
widzę, że Ci się włączyła nadkontrola
dzięki, że się martwisz o mnie...OSSA - Czw 26 Cze, 2014 16:00
endriu napisał/a:
jako ciekawostkę? wyluzuj OSSA
widzę, że Ci się włączyła nadkontrola
dzięki, że się martwisz o mnie...
Pomijam fakt, że tekst pochodzi z innego forum i pierwszych postach są fotki z regionalnymi trunkami, ale masz racje nic mi do tego, czy będziesz pił/ nie pił na wakacjach.
Ps. nie wiem czy na forum można wstawiać linki do innego forum , nie chce mi się sprawdzać w regulaminie.endriu - Czw 26 Cze, 2014 16:02 link można skasować , ja tylko podałem źródłoOSSA - Czw 26 Cze, 2014 16:57
endriu napisał/a:
tak czytam o tej Chorwacji i natknąłem się na takie coś:
Jakoś tak w naszej rodzinie jest że nie pije się alkoholu i nasze dziecko nigdy nie widziało mnie z alkoholem, więc jak zobaczyła że kelner przyniósł piwo to nagle zaczęła ryczeć. Ciężko było się zorientować o co chodzi ale po chwili wyjaśniła że ludzie po alkoholu chodzą pijani i ona nie chce żeby być pijanym bo wtedy rodzice się rozwodzą. Skąd ona sobie to wymyśliła albo gdzie usłyszała takie rzeczy to nie wiemy lecz dowiedzieliśmy się że dzieci dużo widzą, słyszą i wykorzystują tą wiedzę w najmniej odpowiednich momentach:). Trochę to trwało (piwa przecież nie będziemy wylewać) więc jakoś udało się wytłumaczyć że alkohol pijemy tylko na wakacjach i wtedy ludzie się nie upijają bo to jest taki wakacyjny alkohol:). Uff uwierzyła ale o drugim piwie można było dzisiaj zapomnieć żeby już jej nie drażnić.
Endriu weszłam z ciekawości na tamto forum, kilka postów wcześniej autor tego tekstu zamieszcza zdjęcia z "pamiatkami" dobrze zaopatrzonym barkiem w lokalne trunki
Cytat:
Kurcze i już pamiątek z Chorwacji w sumie nie ma
Ktoś kto nie pije alkoholu nie przywozi takich "pamiątek", a tłumaczenie, że tylko jedno piwo, wakacyjny alkohol, żal, że nie można wypić kolejnego ...... skąd ja to znam OSSA - Czw 26 Cze, 2014 17:15 endriu, w ciągu chwili poznałam twój login na tamtym forum.
Myśle, że twoja żona, dzieci bez problemu mogą poczytać to co wypisujesz tu na temat zdrad...... net to mała wioska.endriu - Czw 26 Cze, 2014 19:54 to super że poznałaś OSSA - Pią 27 Cze, 2014 17:18 endriu wracając do tematu Chorwacji piękne fotki filmik też obejrzałam endriu - Pią 27 Cze, 2014 19:22 endriu - Wto 01 Lip, 2014 21:01 jutro wyjeżdżam, nie martwcie się o mnie olga - Śro 02 Lip, 2014 04:52 jakbym nie miala nic lepszego do roboty tylko o Endriu sie martwic OSSA - Śro 02 Lip, 2014 06:40
endriu napisał/a:
jutro wyjeżdżam, nie martwcie się o mnie
Szerokiej drogi i uwazaj na tych gorkich drogach.Milego wypoczynku i zrob fajne zdjecia, chetnie poogladam . OSSA - Czw 17 Lip, 2014 21:22 Endriu jak tam udał się urlop ??endriu - Czw 17 Lip, 2014 21:27 super urlop
byłem w Tucepi, dawno nie byłem taki brązowy