wrotka - Wto 27 Mar, 2012 21:28 Temat postu: mam problem z opinią witajcie może ktoś mi coś poradzi  w 2010 roku pracowałam w jednym z marketów 10 miesięcy , niestety w 2010 roku ,dostałam wypowiedzenie , i zaczeły mi się kłopoty , mam wrażenie że moja była kierowniczka cały czas psuje mi opinie jako pracownika , byłam na kilku rozmowach w biedronce i aż sie wydało że jak dzwonią do Carrfura to ta kierowniczka wymyśla różne złe rzeczy na mój temat np. pijana przychodziłam .spóźniałam się itp. gryzie mnie to bo nie wiem jak uzyskać pewność że tak nie jest tym bardziej że ta kierowniczka wprost mi powiedziała że będzie mi utrudniać znalezienie pracy czy mogę uzyskać z Carrfura opinię na piśmie i czy mam do tego prawo ??????? czy mam się zgłosić do sądu pracy i tam popytać ???? może ktoś miał podobnie i mi pomoże ?????????
evita - Wto 27 Mar, 2012 21:34
nie ma prawa tak robić ! o tobie i przebiegu twojej pracy świadczy świadectwo pracy i nic poza tym !
to również nie jest zgodne z prawem ! obowiązuje ochrona danych osobowych więc jakim prawem obie panie podszeptują sobie na twój temat ?
nawet się nie zastanawiaj tylko idź tam 
wrotka - Wto 27 Mar, 2012 21:46
i tak zrobię bo najchętniej to bym jej nawrzucała ,ale Mietek mnie wstrzymuje dziś byłam na rozmowie ,i mam obawę że poszła do tej kierowniczki ta pani co z nią rozmawiałam a do tego było to w Carrefourze 
szymon - Wto 27 Mar, 2012 21:49
wyglądasz jak bunia
jamesjamesbond - Wto 27 Mar, 2012 21:50
Byłem na terapii- moje prace pisemne były załączone do akt sądowych przy rozwodzie. Taka jest ochrona danych osobowych. Piszę to tylko dlatego, aby ludzie piszący takie prace na terapii mieli świadomość, że to może być wykorzystane przeciwko nim. W taki bezpośredni sposób. 
wrotka - Wto 27 Mar, 2012 21:52
o co ci wredoto chodzi ???????
nie zaśmiecaj mi tematu
yuraa - Wto 27 Mar, 2012 21:53 bunia ma taki sam avatar wrotka - Wto 27 Mar, 2012 21:57
już zmieniłam sory
wrotka - Śro 28 Mar, 2012 15:09 jesteście tam? 
matiwaldi - Śro 28 Mar, 2012 15:10
gdzie ....???? 
wrotka - Śro 28 Mar, 2012 15:11
myślałam że więcej osób mi napiszę co o tym sądzą 
sabatka - Śro 28 Mar, 2012 16:56 ja myślę że nigdy nie zamkniesz buzi nikomu na siłę. najlepiej byo by z tą babką pogadać w 4ry oczy i postraszyć policją ? może dzienicowym? oszczerstwa i nękanie jest karalne evita - Śro 28 Mar, 2012 20:51
a ja myślę, że nie każdy wie co o tym sądzić  nigdzie nie jest powiedziane, że wszyscy super/elegancko/wzorcowo trzeźwiejący alko jak i równie dobrze radzące sobie współcośtam muszą wiedzieć jak ogarniać tego typu problemy 
nadal uważam, że powinnaś udać się do sądu pracy i tam zasięgnąć opinii 
smokooka - Śro 28 Mar, 2012 21:30 Można zacząć jeszcze od inspekcji pracy, oni są bardzo pomocni w konfliktach, nawiązują kontakt, negocjują za Ciebie. za darmo. fajni są. wrotka - Czw 29 Mar, 2012 05:35
byłam wczoraj w sadzie pracy na razie kazali mi poprosić tęże kierowniczkę o opinie , olała mnie jeszcze dziś pójdę jak zdąrze dzięki Evitko
dzięki o tym nie pomyślałam
Toffi - Czw 29 Mar, 2012 14:16 w inspekcję pracy to ja w ogóle nie wierzę, to instytucja, która nie wiem po co jest. umawia się z pracodawcą na termin kontroli, ujawnia dane tego, kto o pomoc prosi, bo bez ujawnienia to nic nie może zrobić.. żałuję, ze poszłam tam kiedykolwiek wrotka - Czw 29 Mar, 2012 18:11
byłam dzisiaj i niestety to za wiele nie dało
nasze polskie prawo nic nie może zrobić a to co napisałam nie należy do nich 
bardzo dziwne
Gonzo.pl - Czw 29 Mar, 2012 18:33 Moniko, myślę. że mogłabyś wystąpic pisemnie do dyrekcji o wydanie opinii. I albo złożyć pismo w sekretariacie z potwierdzeniem na kopii, albo wysłać listem poleconym. Jeśli w ciągu dwóch tygodni nie otrzymasz opinii możesz wystąpić do sadu pracy. Od krzywdzącej opinii takze tam możesz się odwołać. Załatwianie "na gębę" nie ma sensu. Inspekcja Pracy pomogła mi kilkakrotnie, dzięki niej otrzymałem ponad 6 tysięcy zł odprawy i odszkodowania od pracodawcy. wrotka - Czw 29 Mar, 2012 18:36
właśnie do tej pory tak próbowałam ale to naprawdę nic nie dawało zależy jeszcze gdzie  czasami mi to wychodziło ale nie zawszę 
wrotka - Pon 02 Kwi, 2012 09:55
właśnie byłam w Carrefourze zanieść prośbę o opinię i mi nie dały pieczątki firmy tylko dali pieczątkę z datą a firmy nie chcieli i jak tu inaczej można na spokojnie załatwić???? 
smokooka - Pon 02 Kwi, 2012 09:56 Datownik to standardowa pieczęć przy przyjmowaniu pisma na dziennik. wrotka - Pon 02 Kwi, 2012 09:58
a pieczątki nie musi być firmy????
smokooka - Pon 02 Kwi, 2012 10:02 a na datowniku nie ma nazwy firmy? w mojej skarbówce chyba jest i nazwa i zmienialna data wrotka - Pon 02 Kwi, 2012 10:11
nie jest tylko tak: WPŁYNĘŁO 2012-04-02 DZIAŁ PERSONALNY i to wszystko a nazwy firmy nie ma
pterodaktyll - Pon 02 Kwi, 2012 10:17
Podpis tego co to przyjmował jest? wrotka - Pon 02 Kwi, 2012 10:19
nie ma nic więcej nie chcieli mi dać i tylko tyle
pterodaktyll - Pon 02 Kwi, 2012 10:22 No to dziwne jakies, jak by sie czegoś bali......... wrotka - Pon 02 Kwi, 2012 10:27
no właśnie a jak mi nie chciała dać żadnego potwierdzenia to powiedziałam że teraz będę musiała w takim razie załatwić sprawę oficjalnie bez tłumaczenia im jak i co dalej chcę robić i właśnie zaraz idę do radcy prawnego dowiedzieć się co i jak dalej 
evita - Pon 02 Kwi, 2012 12:08 wyślij to samo listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru i po sprawie
wrotka - Pon 02 Kwi, 2012 18:18 dzięki Evitka i wyślę im jutro poleconym
byłam u prawnika i powiedziała mi że takim pismem z datą tylko to mogą sobie coś podetrzeć i mówiła mi że mam zaczekać do 19 ,i nic nie robić a 19 mam ustaloną wizyte u prawnika i powie co mogę z tym zrobić wezmę Mietka z sobą .denerwuje mnie ta sytuacja i znów czekać
evita - Pon 02 Kwi, 2012 18:22
za zwrotnym potwierdzeniem odbioru ! czyli z taką żółtą kartką zwaną "zwrotka" wówczas już musi się ktoś podpisać i nie wystarczy datownik
Gonzo.pl - Pon 02 Kwi, 2012 18:25 Monika, a na tym datowniku nie masz numeru dziennika, numeru sprawy, numeru pisma? wrotka - Pon 02 Kwi, 2012 18:33 jest coś takiego Wpłyneło 2012-04-02 DZIAŁ PERSONALNY bez podpisu Evitko mam rozumieć że jak nie przyjmą to list wróci że jest nie odebrany?? wrotka - Czw 19 Kwi, 2012 14:52 dziś byłam u darmowego prawnika widać potraktowała nas na jak intruzów 6 minut bez konkretów niepotrzebnie czekałam dwa tygodni aby sie dowiedzieć że trzeba założyć sprawę . na szczęście byłam u innego i zupełnie inna rozmowa że takie sprawy trudno udowodnić , mogę jedynie opisać sprawę i wysłać do centrali w Carrefourze i zostawić sprawę , a szukać pracy w czym innym
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
