To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Kraj Rad - Sito do gotowania ryżu

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 16:19
Temat postu: Sito do gotowania ryżu
szukam czegoś takiego:



Korzystam z takiego sita już od wielu lat, sprawdza się rewelacyjnie, tyle, że trochę się zużyło i potrzebne mi nowe. A tu zonk. Nigdzie nie ma :/ Tzn. jest, ale w cenie "troszkę" zbyt wysokiej.

Czy ktoś z Was widział może takie cudo (w rozsądnej cenie) w jakimś hipermarkecie czy gdzieś?

szymon - Czw 29 Mar, 2012 16:48

ikei katowickiej kupiłem takie coś za 40pln pół roku temu...
ale to na frytki było - nie na ryż ;)

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 16:56

Kulfon napisał/a:
przerdzewialo, podarlo sie ?

powyginało się i zaczynają się robić dziurki
na razie tylko u góry, i jeszcze w miarę małe, ale używane jest często (co drugi dzień), więc jak się podrze to będzie problem :/

szymon napisał/a:
ale to na frytki było - nie na ryż

niektóre sita na frytki mają duże otwory, przez które ryż może wypaść
no i to moje 'cacko' ma tylko 16 cm średnicy - większe nie jest potrzebne, bo chodzi o drobne ilości ryżu
mógłbyś zerknąć czy to się nadaje na ryż? :prosi:

szymon - Czw 29 Mar, 2012 17:05

Flandria napisał/a:
mógłbyś zerknąć czy to się nadaje na ryż? :prosi:


gotuje w tym ryż ale w woreczku... bo tam są dziurki jak... :mysli:
jak pół Twojego paznokcia od małego palca u nogi :skromny:

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 17:08

szymon napisał/a:
bo tam są dziurki jak...
jak pół Twojego paznokcia od małego palca u nogi

aha :mgreen:

dzięki w każdym razie :*

esaneta - Czw 29 Mar, 2012 17:22

A moze prosciej zmienić sposob gotowania ryzu. Ja robię to tak: uzywam ryzu basmati, jasminowego lub zwyklego parabolicznego, do garnka wlewam łyźkę oliwy, jak się rozgrzeje wsypuje potrzebną ilosc ryzu, lekko prażę mieszając, nastepnie zalewam osoloną wodą w proporcjach 1:1,5 tzn. jesli gotuje filizankę ryzu, tó odmierzam 1,5 filizanki wody. Zmniejszam gaz do minimum, przykrywam pokrywką i mieszam od czasu do czasu a gdy juz jest niewiele wody to odkrywam i pozwalam jej odparować do końca. Wtedy ryz jest gotowy i smakuje o niebo lepiej. Aha, zamiast zwyklej soli uzywam np vegety. Polecam tę metodę.
Wiedźma - Czw 29 Mar, 2012 17:31

esaneta napisał/a:
Polecam tę metodę

Znam ją - w podobny sposób gotuje się ryż do risotto.
Faktycznie jest o niebo lepszy niż gotowany tradycyjnie :mniam:

Kulfon - Czw 29 Mar, 2012 17:33

kurza twarz :nerwus:

kup lepiej kompletny garnek z sitem jest tego na peczki np.
http://www.okazje.info.pl...wania-3-6l.html

Klara - Czw 29 Mar, 2012 17:37

A ja mam przepis z książki zawierającej przepisy na chińskie potrawy.
Nie znam się na chińszczyźnie, więc nie umiem ocenić wartości tych przepisów, ale sposób gotowania ryżu na szybko bardzo przypadł mi do gustu, bo przygotowuje się go szybko i bez problemu:

2 szklanki ryżu
3 szklanki wody

Ryż wypłukać w kilku wodach, dokładnie osączyć, włożyć do rondla o grubym dnie.
Wlać wodę do rondla z ryżem, doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć płomień, gotować ryż pod szczelnym (podkr. moje) przykryciem przez 10 minut na bardzo małym ogniu.
Wyłączyć gaz, pozostawić na kuchence 10 min. (nie odkrywać)

Ryż powinien być miękki i suchy.

Gonzo.pl - Czw 29 Mar, 2012 17:43

Widziałem w sklepie urządzenie do gotowania ryżu.
Wynalazek oczywiście wzięty prosto od Kubańczyków, to podstawowe wyposażenie.
http://www.nokaut.pl/szuk...wania-ryzu.html

Kulfon - Czw 29 Mar, 2012 17:51

Gonzo.pl napisał/a:
to podstawowe wyposażenie.


jak co drugi dzien je sie ryz :]

Wiedźma - Czw 29 Mar, 2012 17:52

Litości! Jakie ceny tych garnków! :szok:
Gonzo.pl - Czw 29 Mar, 2012 17:55

ostrzegam, że to wszystko na prąd... :mgreen:
Flandria - Czw 29 Mar, 2012 18:21

esaneta napisał/a:
Zmniejszam gaz do minimum, przykrywam pokrywką i mieszam od czasu do czasu a gdy juz jest niewiele wody to odkrywam i pozwalam jej odparować do końca.

mam doktorat z przypalania :skromny:
poza tym chodzi głównie o gotowanie ryżu dla psa, obawiam się, że mógłby jednak nie docenić moich starań :mgreen:
teraz wrzucam ryż do tego sitka, wrzucam sitko do garnka z wodą, włączam gaz i mam spokój
nawet jak się woda całkiem wygotuje to udaje mi się ten ryż jeszcze uratować przed przypaleniem :mgreen:

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 18:23

Kulfon napisał/a:
takie cus ?

http://www.ebay.de/itm/BR...=item45fdddb30e


jak nie znajdę czegoś innego to to kupię
dzięki :)

szymon - Czw 29 Mar, 2012 18:24

Flandria napisał/a:
poza tym chodzi głównie o gotowanie ryżu dla psa


:zemdlal:

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 18:27

szymon napisał/a:
Flandria napisał/a:
poza tym chodzi głównie o gotowanie ryżu dla psa


:zemdlal:


noco :p

od karmienia Pedigree czy czymś takim jeden pies zupełnie mi wyłysiał 8|
sierść zaczęła mu odrastać po zmianie diety

a ryz w woreczkach wychodzi drożej niż taki na kupowany w kilogramowych paczuszkach

szymon - Czw 29 Mar, 2012 18:32

Flandria napisał/a:
a ryz w woreczkach wychodzi drożej niż taki na kupowany w kilogramowych paczuszkach


doooobra, doooobra już...
tylko nie słyszałem, ze psy jedzą ryż, bardziej o kaszy...
np robiłem tak:
kasza
jakaś kość
troche skór ze świni (boczek)
jakieś starsze mięcho

normalnie uszka mu się trzęsły za każdym razem... ładnie to pachniało ;)

EDIT
gotowałem to około 2h :p

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 18:36

szymon napisał/a:
bardziej o kaszy...

to potrzebne mi sito do gotowania kaszy :p
fsdf43t :mgreen:

pietruszka - Czw 29 Mar, 2012 19:38

szymon napisał/a:
tylko nie słyszałem, ze psy jedzą ryż, bardziej o kaszy...

nasz poprzedni piesek żył na ryżu, bo miał nietolerancję czegoś tam... poprzedni właśnie żarł kaszę i żył najdłużej. Obecny (no już mniej mój, bo już bardziej rodziców) jest na karmie i to specjalistycznej, bo jest po operacji trzustki :roll: A to duże pieski są więc gotowania było co nie miara. No i tradycyjnie się gotowało, bo najtaniej. Czasem się przypaliło :oops:
A masz mikrowellę. Ja czasem jak się spieszę - to gotuję w kuchence. Do miski wrzucam ryz, zalewam odpowiednią ilością wody (2 szklanki wody na szklankę ryżu), zakrywam przykrywką (!) wstawiam na około 15 minut (trzeba wyczuć ryż, bo różne gatunki zauważyłam, że wymagają czasu i pewnie to uzależnione od mocy kuchenki). I gotowe. Jedyny mankament, to to, że przyprawia się po, bo samo wrzucenie soli i przypraw nie spowoduje, że się dobrze rozprowadzą tak jak w bardziej tradycyjny sposób. Podobnie gotowałam czasem kaszę gryczaną, jaglaną, a nawet ziemniaki. To tak jak chce się na szybko. Minusem jest pewnie koszt (drożej na pewno niż na gazie) i kwestia przyprawienia, ale jeśli ma być z czymś wymieszane (na przykład do sałatki) to plusem jest czas.

A ryż jeszcze można tradycyjnie. Podgotować z 10 minut, dopasować pokrywkę, owinąć ręcznikiem kuchennym i po poduszkę, kołdrę, niech sam dochodzi i wchłonie sobie resztę wody. Na pewno się nie przypali.

Janioł - Czw 29 Mar, 2012 19:41

pietruszka napisał/a:
nasz poprzedni piesek żył na ryżu,
a mój je i wcale nie ma skośnych oczu tylko zaczął szczekać po kantońsku ;)
pietruszka - Czw 29 Mar, 2012 19:44

Andrzej napisał/a:
tylko zaczął szczekać po kantońsku ;)

eeee. chciałabym mieć takiego pieska :pies: nauczyłabym się czegoś od niego i byśmy sobie gadali :smieje:

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 19:59

yyyyyy
doceniam wszelkie sugestie na temat sposobu gotowania ryżu, niemniej jednak sugerujecie mi w ten sposób, że ja tego sita nie kupię :rozpacz:
Jestem zbyt leniwa, żeby ganiać z garnkami pod kołdrę, mieszać itp :bezradny: :mgreen:
Dlatego szukam sita! Koniec kropka! :mgreen:

Klara - Czw 29 Mar, 2012 20:02

Flandria napisał/a:
niemniej jednak sugerujecie mi w ten sposób, że ja tego sita nie kupię :rozpacz:

Na początku napisałaś o zbyt wysokich cenach.
Przeleciałam internet, ale nigdzie tańszych nie było, więc podałam Ci sposób, w który sama gotuję ryż, także dla psów, tylko wówczas dodaję więcej wody - na szklankę ryżu daję 11/2 szklanki wody.
Nic się nie przypala.

szymon - Czw 29 Mar, 2012 20:05

pietruszka napisał/a:
miał nietolerancję
pietruszka napisał/a:
jest po operacji trzustki


co wyście temu psu zrobili :szok:

Flandria napisał/a:
Dlatego szukam sita! Koniec kropka! :mgreen:


Flonderko proponuję jechac do BB i tam pochodzić po sklepach z garami...
napewno jakiś przystojny debil coś Ci doradzi :skromny:

ja bym zrobił tak:
google.pl
przelew
za 3 dni mam sito

Marc-elus - Czw 29 Mar, 2012 20:12

Pozwolę sobie zauważyć, że odparowując ryż zużywamy więcej gazu/prądu, więc może lepiej wydać na garnek/sito, i tak się to kalkuluje jak ma gotować co drugi dzień....

Flandra, nie daj się, tylko sitko.... :mgreen:

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 20:13

Klara napisał/a:
Na początku napisałaś o zbyt wysokich cenach.

sito, które mam teraz kupiłam w jakimś hipermarkecie, nie pamiętam ile kosztowało, ale było tanie.
W chwili obecnej nie jestem zmotoryzowana, więc zakupy robię u siebie "na wsi", sprawdziłam wszędzie - nie ma :bezradny:
Sita w wysokich cenach znalazłam w necie. (to ze zdjęcia kosztuje chyba 115 zł, a chcę kupić dwa :/ )
Do najbliższego hipermarketu mam ponad 20 km, musiałabym chyba się z kimś przespać, żeby zgodził się na mega ciekawą wyprawę pt. "w poszukiwaniu sita po hipermarketach południowej Polski"
Miałam nadzieje, że ktoś je gdzieś widział i da mi "cynk". Na wyprawę do jednego hipermarketu dojadę bez problemu :)

Flandria - Czw 29 Mar, 2012 20:14

szymon napisał/a:
ja bym zrobił tak:
google.pl
przelew
za 3 dni mam sito

google nie potrafi mi pomóc :bezradny:

pietruszka - Czw 29 Mar, 2012 20:48

szymon napisał/a:
co wyście temu psu zrobili :szok:

przerasowiony chyba jest :bezradny:

szymon - Czw 29 Mar, 2012 21:01

Flandria napisał/a:
Do najbliższego hipermarketu mam ponad 20 km, musiałabym chyba się z kimś przespać, żeby zgodził się na mega ciekawą wyprawę pt. "w poszukiwaniu sita po hipermarketach południowej Polski"


nareszcie konkrety, tankuje swoją niezawodną audi :p

szymon - Czw 29 Mar, 2012 21:49

Cytat:
g45g21


no co :foch1:

ale avant za to :p


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group