Powitalnia - Przywitanie
Kazik - Nie 01 Kwi, 2012 05:36 Temat postu: Przywitanie Witam i pozdrawiam wszystkich.
Nie piję 25 dni. Czasami mnie "szarpie". Szukam wsparcia w wytrwaniu.
Na tym forum znajduję je.
Aktualnie szacuję swoje straty zdrowotne, (a są). Próbuję ocenić czas potrzebny do powrotu do formy, i do normalnych treningów biegowych, które przerwałem ok. 12.2010.
Czy ktoś to przerabiał ? Chętnie wymienię doświadczenia.
Moja walka przebiega oczywiście nie tylko na tym froncie
głęboka otchłań - Nie 01 Kwi, 2012 05:46
Witaj Kazik, z tej strony Anka .
Krzysztof 41 - Nie 01 Kwi, 2012 06:20
Cześć Kazik
Cytat: | Czy ktoś to przerabiał |
Coś mi się zdaje że większość ludzi.
Wiedźma - Nie 01 Kwi, 2012 07:06
Cześć Kazik
Jestem Ewa - alkoholiczka i lekomanka
Kazik napisał/a: | Moja walka przebiega oczywiście nie tylko na tym froncie |
A z kim, czy z czym walczysz?
matiwaldi - Nie 01 Kwi, 2012 07:08 Temat postu: Re: Przywitanie cześć Kazik
Kazik napisał/a: | . ..Nie piję .... |
to mamy tak samo
Kazik napisał/a: | Szukam wsparcia w wytrwaniu.
Na tym forum znajduję je. |
i tu mam podobnie...
Kazik napisał/a: | Moja walka przebiega oczywiście nie tylko na tym froncie |
i tu Bracie się różnimy......ja już nie walczę....nie mam frontów ,przeciwników.....
zwyczajnie nie pije i godzę się z ludźmi i z tym czego nie mogę zmienić , natomiast zmieniam siebie,bo tylko tyle mogę....
cool - Nie 01 Kwi, 2012 07:49
Cześć Kazik
pozdrawiam Mietek alkoholik
evita - Nie 01 Kwi, 2012 07:58
Kazik, witaj
Jacek - Nie 01 Kwi, 2012 08:06
cześć Kazik
ja mam na imię Jacek ,jestem alkoholikiem
mam troszkę tej przerwy w nie piciu ,z zamiarem do nadal
Klara - Nie 01 Kwi, 2012 08:09
Witaj Kaziku
Kazik - Nie 01 Kwi, 2012 08:20
Wiedźma,
Może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem i zbyt ogólnie.
Walka z chęcią napicia się. Każdy sposób jest dobry.
Nie mam do nikogo i niczego pretensji.
olga - Nie 01 Kwi, 2012 08:38
Witam - Olga współ. Ja z nikim i z niczym nie walczę. Pogodzona jestem .
Borus - Nie 01 Kwi, 2012 08:39
Cześć Kazik...
KICAJKA - Nie 01 Kwi, 2012 08:39
Witaj Kazik
Estera - Nie 01 Kwi, 2012 08:42
cześć Kazik, witaj na Dekadencji
wampirzyca - Nie 01 Kwi, 2012 08:43
Witaj Kazik
Gonzo.pl - Nie 01 Kwi, 2012 10:11
Witaj Kazik. Gonzo - alkoholik dozgonny.
Możesz walczyć. Tylko wtedy straty będą coraz większe. Dlaczego miałbyś wygrać walkę z przeciwnikiem, z którym tyle razy przegrywałeś?
Możesz też pomyśleć i zrozumieć - jestem alkoholikiem i nie chcę pić. I nie mogę, bo to rozwija moją chorobę. To jest zrozumienie swojej bezsilności, poddanie się.
Tak, tak, poddanie się.
Ono dopiero może być podstawą do reperacji strat zdrowotnych. Ja dziś wiem, że najwięcej strat odniósł mój umysł, psychika, zdolność rozumowania, kierowania własnym życiem.
W naprawie tych strat pomogła mi terapia, mitingi AA, kontakty z trzeźwiejącymi alkoholikami.
Dlatego przedstawiłem się Tobie jako alkoholik dozgonny. Bo jestem nim i będę do końca życia.
Teraz jestem trzeźwiejącym alkoholikiem i codziennie robię coś dla swojej trzeźwości.
I Tobie tego życzę.
Pozdrawiam w tę słoneczną niedzielę.
pterodaktyll - Nie 01 Kwi, 2012 10:50
Witaj
Dziubas - Nie 01 Kwi, 2012 10:54
Witaj Kazik, Sławek alkoholik
Ja nie walczę, poddałem się.
Wuśka. - Nie 01 Kwi, 2012 16:43
Witaj, Kazik.
Aniołkowa - Nie 01 Kwi, 2012 17:30
czesc Kazik
Janioł - Nie 01 Kwi, 2012 18:59
siemka Kaziu
szymon - Nie 01 Kwi, 2012 19:06
cześć Panie Kazik
JAGODAAA - Nie 01 Kwi, 2012 21:49
Witaj Kaziku!
Kiedy przyznałam się, że jestem bezsilna wobez alkoholu, żyje mi się łatwiej.
Przecież nie warto walczyć z wrogiem, z którym już zawsze będę na przegranej pozycji.
Podejmowałam wcześniej próby picia kontrolowanego, odświętnego, okazjonalnego, słabszych alkoholi itp. Wcześniej czy później kończyło się tak samo.
Alkohol mnie powalał, jak Kliczko przeciwnika na deskach ringu.
Czasem w 1-szej , czasem w ostatniej rundzie.
ALE ZAWSZE POWALAŁ MNIE Z KRETESEM.
Dlatego DZIŚ nie staję do walki, DZIŚ nie piję.
WYSTARCZY NIE PIĆ PRZEZ NAJBLIŻSZE 24 GODZINY.
Proste?
Tak.
Ale nie zagwarantuję ci, że obejdzie się bez bólu.
Najwięcej skorzystałam na swojej drodze trzeźwienia z mitingów AA.
Pati - Pon 02 Kwi, 2012 17:08
Witam Cię Kaziku
grzesiek - Wto 03 Kwi, 2012 10:06
Witam cię Kazik, Grzesiek alkoholik
Kazik - Nie 15 Kwi, 2012 05:58
Dziękuję bardzo za życzliwość we wszystkich odpowiedziach.
Dzisiaj mija 38 dzień mojego niepicia.
Jeśli o mnie chodzi, bardzo mi pomaga w nie piciu, zwyżkująca poprawa formy fizycznej, odkrywanie na nowo wielu niuansów życia codziennego. Lepsze relacje z bliźnimi.
Mam więcej "pary" !
Może jestem przewrażliwiony, ale spotyka mnie trochę nadmiernych dociekań od nie których znajomych. Typu, co 1 piwko nie zaszkodzi !. no musimy się napić i najbardziej typowe, no nie możliwe, przecież nie możemy być alkoholikami. Duże zdziwienie, itp.
W najbliższym czasie będę brał udział w paru imprezach wyjazdowych. Zobaczymy.
Robiłem wcześniej parę prób nie picia. Picia tzw. normalnego. Nie wychodziło.
Zastanawiam się na udziałem w AA.
Pozdrawiam.
cool - Nie 15 Kwi, 2012 06:09
witaj Kazik
Mietek alkoholik
Gonzo.pl - Nie 15 Kwi, 2012 06:12
Cytat: | Może jestem przewrażliwiony, ale spotyka mnie trochę nadmiernych dociekań od nie których znajomych. |
Podstawową zasadą w abstynencji, zwłaszcza tak krótkiej, jest unikanie sytuacji alkoholowych i osób pijących. Wtedy nie dochodzi do kolejnego etapu, czyli namawiania. Cytat: | W najbliższym czasie będę brał udział w paru imprezach wyjazdowych. Zobaczymy. |
Co zobaczymy? Ja już to widzę. Czarno to widzę.
Planujesz sobie sytuacje alkoholowe?
Jak nie potrzebuję gwoździ, to nie wchodzę do sklepu żelaznego. Widocznie Ty potrzebujesz.
Zycie bez alkoholu polega na życiu bez alkoholu.
Tak, tak, wiem, wiem.... Nie możesz... Musisz.... Jak to tak.... A kumple.... A z pracy Cię wyrzucą....
Bzdury. Dostosowujesz się do kogoś, a raczej do swoich wyobrażeń, co kto pomyśli.
Cytat: | Dzisiaj mija 38 dzień mojego niepicia. |
Ależ on się dopiero zaczął, ja sam nie wiem, co będzie do wieczora....
A tych 38 dni szczerze gratuluję. Sam wiem, jaka to radość i osiągnięcie.
matiwaldi - Nie 15 Kwi, 2012 06:18
Kazik napisał/a: | Dzisiaj mija 38 dzień mojego niepicia. |
to 38 razy więcej niż ja...
Kazik napisał/a: | W najbliższym czasie będę brał udział w paru imprezach wyjazdowych |
Kazik napisał/a: | Nie wychodziło. |
zastawienie tych dwóch spostrzeżeń w takiej kolejności powinno dać Ci do myślenia....
Kazik napisał/a: | Zastanawiam się na udziałem w AA. |
nie zastanawiaj się....................................................tylko biegnij tam.
ul - Pon 16 Kwi, 2012 12:46
Witaj
bunia - Pon 16 Kwi, 2012 12:50
Witaj
kamo - Pon 16 Kwi, 2012 16:23
czesc kazik
ulena - Pon 16 Kwi, 2012 17:17
Cześć Kazik!!! Korzystaj z tych rad one naprawde pmagają te Dekadenty to duzo nas przeszło przez to co Ty, ja również w momencie gdy uznałam , że jestem zbyt słaba by wygrać z alkoholem przestałam walczyc i uznałam swoje bezsilność stałam się swoją własną siłą , którą obróciłam przeciwko temu co mnie zniewalało. Trzymaj się i lec do AA
rybenka1 - Pon 16 Kwi, 2012 17:54
Witaj Kazik .
Kazik - Śro 25 Kwi, 2012 05:35
No tak. Jutro będzie 50-ty dzień jak nie piję. Jakoś daję radę. Niestety moja połowica dalej kombinuje. Aktualnie piwko niepasteryzowane w małych ilościach. Szykuję się do rozmowy. Ciężka sprawa.
Pozdrawiam.
kamo - Śro 25 Kwi, 2012 07:19
a czy twoja druga polowka ma problem z alkoholem?
Lenka - Śro 25 Kwi, 2012 07:49
Kazik napisał/a: | Jutro będzie 50-ty dzień jak nie piję |
Nie wiesz co będzie jutro, tym bardziej jeśli radzisz sobie
Kazik napisał/a: | Jakoś... |
ale powodzenia Ci życzę
No i witaj - Lenka alkoholiczka
Gonzo.pl - Śro 25 Kwi, 2012 08:50
Kazik napisał/a: | Jutro będzie 50-ty dzień jak nie piję. Jakoś daję radę. |
Co robisz, żeby nie pić, żeby być trzeźwym?
Życie nie polega na tym, żeby dawać sobie radę, tylko by czerpać z niego satysfakcję.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Kazik.
Kazik - Śro 25 Kwi, 2012 09:35
ROBIĘ CAŁKIEM SPORO, ABY MIEĆ SATYSFAKCJĘ
BIEGAM, CHCĘ ZNOWU ZROBIĆ MARATON. ŻEGLUJĘ NA DESCE I NIE TYLKO.
ROWEREK. JEST TEŻ SFERA MNIEJ FIZYCZNA. ALE W ZDROWYM...
NO I PRZEDE WSZYSTKIM WCIĄGAM SYNA W ŻEGLARSTWO I AKTYWNY TRYB ŻYCIA.
NIESTETY MUSZĘ ZASUWAĆ W ROBOCIE. TRUDNO JEST W TEJ CHWILI W MAŁYCH FIRMACH.
NO MUSZĘ NADROBIĆ TYŁY.
MOJA POŁÓWKA WG MNIE MA PROBLEM Z ALKOHOLEM. OBECNOŚĆ ALK. KUSI. TO JAK WIADOMO, JEST TRUDNE. KOMUŚ COŚ DORADZAĆ. NA RAZIE CHCĘ WPROWADZIĆ ZAKAZ GORZAŁY W DOMU. ZOBACZYMY. ACZKOLWIEK MÓJ PRZYKŁAD SPOWODOWAŁ JUŻ ZMNIEJSZENIE "DAWEK" ALK.
Gonzo.pl - Śro 25 Kwi, 2012 09:40
Zakazy To ty możesz dawać sobie, innym daj prawo decydowania o sobie.
Warto porozmawiać, uzgodnić, poprosić o pomoc, panie i władco.
A pytałem raczej o Twoje terapie, mitingi, poznawanie choroby alkoholowej.
Kazik - Śro 25 Kwi, 2012 11:14
BARDZO DUŻO SIĘ DOWIEDZIAŁEM O PROBLEMIE ALK. I DALEJ GO STUDIUJĘ. ROZMAWIAM TEŻ Z TRZEŹWYMI ALKOHOLIKAMI.
JESZCZE NIE DOTARŁEM DO MITYNGÓW AA. WIEM NATOMIAST DOKŁADNIE GDZIE ONE SĄ.
NA PEWNO SIĘ TAM WYBIORĘ.
ODZYSKANIE FORMY FIZYCZNEJ BARDZO MI POMAGA.
DOKŁADNIE TAK SAMO MIAŁEM Z PAPIEROSAMI. ROBIŁEM KOLEJNE PODEJŚCIA, TAK PRZEZ 2 - 3 LATA, RZUCIŁEM Z DNIA NA DZIEŃ (W SYLWESTRA I NIE PALĘ 22 LATA.
Gonzo.pl - Śro 25 Kwi, 2012 11:20
To się chwali
goha - Śro 25 Kwi, 2012 22:27
Witaj kazik.przed toba trudna walka,obys to ty ja wygral a nie uzaleznienie.powodzenia.goha-alkoholiczka
JAGODAAA - Czw 26 Kwi, 2012 11:36
Kazik napisał/a: | MOJA POŁÓWKA WG MNIE MA PROBLEM Z ALKOHOLEM. OBECNOŚĆ ALK. KUSI. TO JAK WIADOMO, JEST TRUDNE. KOMUŚ COŚ DORADZAĆ. NA RAZIE CHCĘ WPROWADZIĆ ZAKAZ GORZAŁY W DOMU. ZOBACZYMY. ACZKOLWIEK MÓJ PRZYKŁAD SPOWODOWAŁ JUŻ ZMNIEJSZENIE "DAWEK" ALK. |
Witaj Kazik
Z doświadczenia wiem, że łatwiej jest dotrzeć do rodziny nie nakazem a prośbą o zrozumienie i o pomoc TOBIE, nie żonie.
Jeśli ona ma problem i z nim się nie utożsamia, to będzie oczywiście bunt.
A jeśli poprosisz, żeby w domu nie było alkoholu, bo boisz się pokus, że to dla ciebie zagrożenie, to jest szansa na zrozumienie i dostosowanie. Wówczas inni skorzystają na "dobrowolnej" abstynencji.
U mnie ta metoda poskutkowała i nikt nie czuje się pokrzywdzony.
Poza tym, lepiej wcześniej trafić na mitingi AA niż za późno.
Po co dodatkowe straty kiedy już dojrzałeś do trzeźwienia?
PS: Na forum widziałam prośbę aby unikać pisania wielkimi literami.
Kazik - Czw 26 Kwi, 2012 14:22
A jeśli poprosisz, żeby w domu nie było alkoholu, bo boisz się pokus, że to dla ciebie zagrożenie, to jest szansa na zrozumienie i dostosowanie.
Taki jest mój zamiar Daleki jestem od stosowania nakazów.
Adalbert - Pią 27 Kwi, 2012 08:56
Witaj Kaziu.
Alkoholik Wojtek
Kazik - Czw 21 Cze, 2012 05:28
106 dni nie piję.
Krzysztof 41 - Czw 21 Cze, 2012 06:29
Kazik napisał/a: | 106 dni nie piję. |
No to gratki i aby tak dalej
Wuśka. - Czw 21 Cze, 2012 07:36
Witaj, Kazik.
pterodaktyll - Czw 21 Cze, 2012 08:15
Kazik napisał/a: | 106 dni nie piję. |
100 dni Napoleona już przebiłeś.
Gonzo.pl - Czw 21 Cze, 2012 09:57
Kazik napisał/a: | 106 dni nie piję. |
Gratulacje Kaziku.
A poza tym co robisz dla swojej trzeźwości?
Dalszych sukcesów Ci życzę.
Obcy - Czw 21 Cze, 2012 10:33
Cześć kazik.
Kazik - Śro 27 Cze, 2012 22:14
[quote="Gonzo.pl"] Kazik napisał/a: | 106 dni nie piję. |
Gratulacje Kaziku.
A poza tym co robisz dla swojej trzeźwości?
Już raz pisałem co robię
Czarny - Śro 27 Cze, 2012 23:29
Cześć Kazik!!!
jal - Czw 28 Cze, 2012 05:43
Kazik,warto zainwestować w swoją terapię...
Powodzenia:)
|
|