DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW – DDA - oczekiwania
wrotka - Czw 12 Kwi, 2012 08:13 Temat postu: oczekiwania dlaczego jest tak że nie mogę przestać myśleć o domu???
wiecznie myślami jestem co tam u matki, rodzeństwa, ojca i całej rodziny nie myślę o tym że mam swoje życie mimo że w domu miałam tak że matka wyzywała mnie, brata i te małe rodzeństwo od różnych wiecznie było że nic nie potrafię, do niczego się nie nadaję itd. długo by było pisać. Ojciec potrafił leżeć w rowie głową w stronę jezdni, został pobity tak że ma czaszkę złamaną i teraz dowiedziałam się od jego siostry że ma raka... ale co go to obchodzi gadanie mu żeby przestał pić nic nie daję tylko obiecuję że przestanie, obiecanki cacanki a głupiemu radość.
więc postanowiłam że nie będę z nim rozmawiać aż może zmądrzeje, tylko ja chyba mam za duże oczekiwania że on przestanie
smokooka - Czw 12 Kwi, 2012 09:03
Moniś, nie oczekuj to nie zawiedziesz się. My z domów alkoholowych, współuzależnione właśnie dokładnie tak mamy jak napisałaś. Wszystkie bez wyjątku. Cała ta pigułka szczęścia polega jednak na tym aby się emocjonalnie odseparować, uwierzyć w to, że mamy prawo żyć po swojemu i dać żyć innym tak jak oni chcą. Chorzy, czy zdrowi sami kują swój los. Nie da się wspierać w leczeniu kogoś kto nie leczy się.
Jedyne co ewentualnie możesz jako dorosła zrobić, to pomyśleć co możesz zrobić dla rodzeństwa. To będzie znacznie ważniejsze i dużo bardziej satysfakcjonujące. Ojciec i matka mogą nie chcieć zdrowieć. To ich sprawa.
Flandria - Czw 12 Kwi, 2012 21:08
Monik20 napisał/a: | teraz dowiedziałam się od jego siostry że ma raka... |
trudno po takiej wiadomości nie myśleć o domu, nie martwić się itd
|
|