Powitalnia - Witam
Nalc - Sob 14 Kwi, 2012 22:55 Temat postu: Witam Witam.
Jestem alkoholikiem (ależ niespodzianka!), od bardzo długiego czasu żyję w rytmie ciągów alkoholowych (pijam nocami, noc w noc) i prób rzucania (kilka, kilkanaście dni bez alkoholu). Raz trafiłem do szpitala. Często w stanie trzeźwości: duszności, zawroty głowy, kołatanie serca, zaburzenia pulsu, oraz oczywiste objawy zespołu abstynencyjnego - "burdel" w mózgu, niepokoje, depresje i tym podobne atrakcje. Mam aktualne skierowanie na detoks, nie wiem jednak czy mam z niego skorzystać, czy też próbować dalej radzić sobie samemu. Na forum przyszedłem by mieć sposobność do porozmawiania z ludźmi z podobnymi problemami, oraz porównania zaburzeń własnego organizmu z Waszymi, by się upewnić, co jest wynikiem chlania, a co może wymagać osobnego leczenia.
Linka - Sob 14 Kwi, 2012 22:56
witaj Nalc
szymon - Sob 14 Kwi, 2012 23:01
Nalc napisał/a: | co jest wynikiem chlania, a co może wymagać osobnego leczenia. |
szukasz gościu diagnozy, wybaczenia, usprawiedliwienia czy czego?
Nalc napisał/a: | Mam aktualne skierowanie na detoks |
kto Ci to skierowanie napisał? sąsiadka czy kolega z pracy?
a tak po za tym to WITAJ wśród swoich... podobnie miałem na początku a i pozostali koledzy i koleżanki przyznają rację...
.
matiwaldi - Sob 14 Kwi, 2012 23:02
cześć
ja mam na imię Waldek i jestem alkoholikiem...
Cytat: | Na forum przyszedłem by mieć sposobność do porozmawiania z ludźmi z podobnymi problemami, oraz porównania zaburzeń własnego organizmu z Waszymi, by się upewnić, co jest wynikiem chlania, a co może wymagać osobnego leczenia. |
aby się przekonać co wymaga osobnego leczenia,najpierw przestań chlać idź na ten detoks...
potem ewentualnie zobaczysz co dalej leczyć.....
yuraa - Sob 14 Kwi, 2012 23:03
cześć Nalc
Nalc napisał/a: | czy też próbować dalej radzić sobie samemu. |
jak dotychczas chyba cienko wychodzi to samemu, a będzie jeszcze cieniej
Nalc - Sob 14 Kwi, 2012 23:08
@szymon
Odpowiadając na pierwsze pytanie - możnaby rozbić odpowiedź na sporo elementów, ale podstawowy cel "poszukiwań" jest całkiem oczywisty. Szukam kontaktu z innymi alkoholikami. W moich otoczeniu ich nie brak, ale są już oni kompletnie odcięci od rzeczywisości i ani myślą o jakiejkolwiek formie terapii.
Pytanie drugie - skierowanie dostałem od lekarza. Jest aktualne przez miesiąc, otrzyłem je koło tygodnia temu, więc jeszcze mam troche czasu na decyzje. Ani myślę szukać skierowań u sąsiadek i kolegów z pracy - mają brzydki charakter pisma
@matiwaldi
Jeden głos za detoksem, dziękuję. Może to i pozornie niewiele, ale o pewnych rzeczach ciężko jest mi czasem zadecydować samemu.
@yuraa
Sugerujesz, że nałóg będzie eskalował niezależnie od starań i terapia jest konieczna?
Krzysztof 41 - Sob 14 Kwi, 2012 23:09
Pozbądź się go
Cześć Nalc
szymon - Sob 14 Kwi, 2012 23:14
Nalc napisał/a: | jeszcze mam troche czasu na decyzje |
g***o prawda!
jeżeli dostałeś już skierowanie od lekarza na detoks,
to myślę, że nie dlatego, że podejrzewa u Ciebie alkoholizm
choroba alkoholowa oszukuje nas!
podpowiada po cichutku:
Nalc napisał/a: | jeszcze mam troche czasu na decyzje |
jeszcze dzisiaj się napij a jutro to zobaczymy, moze od jutra przestane pić, a za tydzień to pójde do najlepszego specjalisty, tam mnie uzdrowią...
tak własnie nasz chory, alkoholowy umysł podpowiada.
oszukuje nas!
duzo pijesz?
yuraa - Sob 14 Kwi, 2012 23:17
nałóg nie cofa się, nawet jak chwilowo nie pijesz on rośnie w siłę.
i za każdym kolejnym piciem wqalnie Cię coraz mocniej.
to jak z tym ogorkiem , ukiszony już swieżym nigdy nie będzie ale skapcieć bardziej może.
w Wielkiej Księdze AA napisane stoi:
:...mamy do czynienia z alkoholem wrogiem potężnym i przebiegłym,
nie jesteśmy w stanie walczyć z nim sami"
Nalc - Sob 14 Kwi, 2012 23:22
Masz racje. Pewna część mnie to wie, jednak inna - ta która uwielbia sięgnąć po puszke lub butelke - wmawia mi że mam jakąkolwiek kontrole. Piłem całkiem sporo, głównie chlałem mocne piwa (9, 10%, jak stereotypowy "menel", coś czego piwem nie da się nazwać), "wina marki wino" i tym podobne. Potem przerzuciłem się na "normalniejsze" alkohole, wmawiając sobie że mniej mi szkodzą i są słabsze. Prosta kalkulacja wykazuje jednak że mają tyle samo alkoholu co poprzednie kombinacje (dwa mocne piwa vs. cztery "normalne"). Pijałem / pijam też co jakiś czas "lepsze" alkohole, "tylko dla smaku" - miody pitne półtoraki, "wytrawne trudnki" i inne g***a które mają mnie przekonać że wcale sie nie uchlewam tylko smakuje. Gdy nie zdążyłem zasnąć po wypiciu zakupionej wieczorem dawki alkoholu, wychodziłem do całodobowych sklepów po więcej. Tak więc tak, raczej dużo. Tutaj dodałbym że "na szczęście zasypiałem przed wypiciem zbyt dużej ilości", ale to *p****, niezależnie od ilości. Liczy sie intencja - nachlać sie. Łapie sie na tym, że nie potrafie sobie w żaden sposób wyobrazić co mam zrobić ze środkiem nocy bez chlania.
Wiedźma - Sob 14 Kwi, 2012 23:35
Cześć Nalc
Nalc napisał/a: | skierowanie dostałem od lekarza. Jest aktualne przez miesiąc, otrzyłem je koło tygodnia temu, |
A w międzyczasie ciągle pijesz, czy przestałeś?
Nalc - Sob 14 Kwi, 2012 23:38
Po krótkim przejrzeniu papierów okazuje się że dostałem do skierowanie dalej niż tydzień temu. Zrobiłem sobie ok. tydzień przerwy, może mniej. Potem zapiłem. Dalej tydzień ciągu + troche abstynencji.
szymon - Sob 14 Kwi, 2012 23:41
Nalc napisał/a: | Pijałem / pijam też co jakiś czas "lepsze" alkohole, "tylko dla smaku" - miody pitne półtoraki, "wytrawne trudnki" i inne g***a |
widzisz...
szukanie sobie "lepszych" alkoholi to nic innego jak oszukiwanie siebie...
to choroba zapewne, bo ja w 90% piłem piwa, przeleciałem od super mocnych po piwa powyżej 10pln za sztukę...
teraz wiem, ze robiłem to, tylko po to by sobie udowodnić, ze jeszcze nie jest czas,
że picie pod sklepem to nie to samo...
przeciez ja pije "dla smaku"
a tamci chleją mocne pod sklepem....
w moim przypadku nie było różnicy, cel zawsze był ten sam, kilka browarów, zmiana świadomości i sen... i tak około 10 lat
też próbowałem sam... żona próbowała za mnie... i du** blada
sabatka - Sob 14 Kwi, 2012 23:44
idż na detoks jutro
Gonzo.pl - Sob 14 Kwi, 2012 23:44
Witaj Nalc
Nalc napisał/a: | Mam aktualne skierowanie na detoks, nie wiem jednak czy mam z niego skorzystać, czy też próbować dalej radzić sobie samemu. |
A to nazywasz radzeniem sobie? jak bedziesz miał skierowanie od lekarza na operację serca, to tez bedziesz radził sobie sam?
Nalc napisał/a: | co jest wynikiem chlania, a co może wymagać osobnego leczenia. |
wiele dolegliwości, wiem to po sobie, jest wynikiem alkoholizmu.
Alkoholizm jest chorobą pierwotną, czyli powodujaca inne choroby.
I, jeśli jeszcze nie wiesz - śmiertelną.
NANA - Sob 14 Kwi, 2012 23:45
Nalc .... Witaj
jak nie wiesz co ze sobą zrobić w nocy ...... , to może przyjdź do mnie ... .. jestem alkoholiczką i lekomanką , więc coś Ci na pewno albo .....
Pozdrawiam
zimna - Sob 14 Kwi, 2012 23:47
Witaj
sabatka napisał/a: | idż na detoks jutro |
U nas nie przyjmują w weekendy.
Nalc - Sob 14 Kwi, 2012 23:52
Nawet dobrze sie składa, przez weekend bym załatwił sprawy zawodowe i załatwił sobie nieco wolnego czasu na siedzenie pod kluczem. Ktoś tu jeszcze siedział na detoksie? Ile średnio to trwa i jak to wygląda?
Gonzo.pl - Sob 14 Kwi, 2012 23:55
Pójdziesz, zobaczysz.
Już się chwyciłes tych słów, że w weekendy nie przyjmują...
Wielkie g... chcesz, a nie sie leczyc.
Jras4 - Sob 14 Kwi, 2012 23:59
Nalc napisał/a: | załatwił sobie nieco wolnego czasu na siedzenie pod kluczem | może kilka lat wystarczy ..
Nalc - Nie 15 Kwi, 2012 00:03
Chyba istotnie potrzebuje tego detoksu. Zapowiedzi, obietnice, przemyślenia, to wszystko stanowi logiczną przykrywke dla kontynuowania chlania. "Wiem co sie ze mną dzieje, więc moge to kontrolować". Jak przekonać siebie samego, że to kompletne *p**** i trzeba dać sie ubezwłasnowolnić na pewien czas? Jak mimo pozornej świadomości i akceptacji problemu w pełni go zrozumieć i zrobić coś więcej niż bezsensowne myślenie nad sytuacją i analizowanie możliwych wyjść?
Wiedźma - Nie 15 Kwi, 2012 00:04
Nalc napisał/a: | Chyba istotnie potrzebuje tego detoksu |
Raczej odwyku.
sabatka - Nie 15 Kwi, 2012 00:05
Nalc napisał/a: | logiczną przykrywke dla kontynuowania chlania. |
Nalc napisał/a: | Chyba istotnie potrzebuje tego detoksu. | nawet jesli nie to czy zaszkodzi?
Wiedźma - Nie 15 Kwi, 2012 00:07
sabatka napisał/a: | nawet jesli nie to czy zaszkodzi? |
Paradoksalnie odwyk może zaszkodzić - jeśli pozostanie sposobem na miękkie lądowanie,
może odwlec decyzję o prawdziwym leczeniu
Jras4 - Nie 15 Kwi, 2012 00:08
Nalc napisał/a: | . Zapowiedzi, obietnice, przemyślenia, to wszystko stanowi logiczną p | znalazł sie logik ..pijaku pszestań gadać głupoty biegiem leć nawet boso na detoks ... potem na odwyk ..dalei na terapie no i miting a nie to Ubojnia czeka ..potem ,,Czarna Strzała i ,,dobranoc Słodki Książe ... a w grobie już sie nie pijesz ..
Nalc - Nie 15 Kwi, 2012 00:10
Zapewne nie. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to zmarnowany czas, ale więcej czasu tak na prawde marnuje na chlanie. Dalej przychodzą jakieś myśli o "wolności". Mózg wmawia mi że pozbawiam się wolności korzystając z tego skierowania, jednak o wiele bardziej się niewole pijąc (notka: to zdanie zapewne było próbą wmówienia sobie, że w pełni rozumiem problem i jestem w stanie podjąć jakieś działania) (notka: to w poprzednim nawiasie też) (notka: ...) (notka) (notka) (notka) ("turtles all the way down")
Jras4 - Nie 15 Kwi, 2012 00:10
Zawsze bawi mnie to co wypisują nowi to takie infantylne ...
Jras4 - Nie 15 Kwi, 2012 00:11
Nalc napisał/a: | Mózg wmawia mi że pozbawiam się wolności korzystając z tego skierowania | Ojezu hehe mozg mu podpowiada ...( płacze ze śmiechu ) ....i zobacz gdzie cie mozg zaprowadził a to nie koniec drogi ...
Nalc - Nie 15 Kwi, 2012 00:14
Gdy mózg działa jak przeżarte etanolem g***o, czego słuchać?
sabatka - Nie 15 Kwi, 2012 00:15
trzeźwiejących
NANA - Nie 15 Kwi, 2012 00:17
Nalc od "kogo" Ty dostałeś skierowanie na detoks ?
Nalc - Nie 15 Kwi, 2012 00:19
Tak jak powiedziałem wcześniej - od lekarza. Obudził mnie w szpitalu do którego trafiłem (kilka kroplówek z potasem i magnezem) i po rozmowie dał mi papier.
Edit: acz można dostać takie skierowanie BEZ wpieprzania sie w środku nocy karetką do szpitala, jeżeli interesuje cie jak je zdobyć.
Jras4 - Nie 15 Kwi, 2012 00:19
Nalc napisał/a: | czego słuchać? | serca człowieku tych resztek człowieczeństwa co w nim sie zostały bo twoia głowa to wielkie g***o i ona cie zabije i nie pisz że rozumiesz chorobe bo ja ci powiem nic nie rozumiesz i lepiej zawierz tym co do ciebie tu piszą ..zapytaj ich ,,co sie naimocniej uzależnia i gdzie brakuje endorfin .. jaka część ciała sie domaga picia zapytaj odpowiedzą ja dodam że jak by ci uciąć łeb i przyszyć świński bedzie mądrzejszy ..a za kilka lat niepicia zrozumiesz
sabatka - Nie 15 Kwi, 2012 00:20
skoro dał to idź
no chyba że to nie twoje dno
Pastel - Nie 15 Kwi, 2012 00:20
Nalc napisał/a: | Gdy mózg działa jak przeżarte etanolem g***o, czego słuchać? |
Serca .
Witaj na forum!
Pastel, alkoholik.
Jras4 - Nie 15 Kwi, 2012 00:23
Nalc napisał/a: | dał mi papier. | To twoja przepustka do świata żywych ale pamiętaj ona zniknie nad ranem i pozostanie ci dalsze picie ...śpiesz sie zatem bo smierć już czeka na ciebie ... masz może ostatnią szanse ...
NANA - Nie 15 Kwi, 2012 00:25
Ja takowego nie potrzebuję ... zastanawia mnie tylko Twoja bardzo słaba wiedza na ten temat . Zero informacji ! Lekarz (specjalista) kierujący na odtrucie zazwyczaj informuje "potrzebującego" co i jak ..... Ty tej wiedzy nie masz stąd , to moje zapytanie ...
Gonzo.pl - Nie 15 Kwi, 2012 00:33
Nalc napisał/a: | Gdy mózg działa jak przeżarte etanolem g***o, czego słuchać? |
Może lekarza? Może trzeźwiejących alkoholików? Może idź jutro na miting AA?
Łeeeetam, po co?
Odwyk. Odwyk to często parasol ochronny. Potem trzeba wrócić do życia a to jest bolesne. Dlatego ważne jest kontynuowanie terapii.
kiedy terapeutka proponowała mi drugi odwyk, uznałem, ze nikt za mnie nie wytrzezwieje i wybralem terapię dochodzącą.
szalaput - Nie 15 Kwi, 2012 00:40
Nalc witaj
Wiedźma - Nie 15 Kwi, 2012 07:24
Cytat: | Obudził mnie w szpitalu do którego trafiłem (kilka kroplówek z potasem i magnezem) i po rozmowie dał mi papier. |
A czy te kroplówki w szpitalu to przypadkiem nie był właśnie detoks?
Bo przecież głównie na tym on polega. Długo wtedy leżałeś?
Weź no przeczytaj dokładnie ten kwit, bo może to nie na detoks skierowanie...
kamo - Nie 15 Kwi, 2012 08:44
witaj nalc
Adalbert - Nie 15 Kwi, 2012 09:01
Witaj Nalc.
Alkoholik Wojtek.
Janioł - Nie 15 Kwi, 2012 09:37
Nalc napisał/a: | co jest wynikiem chlania, a co może wymagać osobnego leczenia. |
na pierwszą wątpliwość - leczenie
na drugą wątpliwość - leczenie
sie masz - Andrzej Alkoholik Janioł
Jacek - Nie 15 Kwi, 2012 10:10
witaj Nalc
mam na imię Jacek,jestem alkoholikiem
ja alkoholik,ty alkoholik ,a wiesz jaka między nami różnica???
Nalc napisał/a: | trafiłem do szpitala. Często w stanie trzeźwości: duszności, zawroty głowy, kołatanie serca, zaburzenia pulsu, oraz oczywiste objawy zespołu abstynencyjnego - "burdel" w mózgu, niepokoje, depresje i tym podobne atrakcje. |
a więc taka że ja gdy wstaję rano,odsłaniam okno
i mimo za oknem pada deszcz,ja pomyślę - "jaki piękny dziś dzień mam"
i nie muszę ci mówić skąd takie myśli prawda???
każdy alkoholik nie pijący,ci powie że ma radość z trzeźwych chwil swego przeżytego życia
i gdy by nawet nie wiedział skąd te radosne myśli,,,to właśnie one są z tego,że gdy rano wstaje ma czas dla siebie
a nie dla przymusu myślenia skąd go wziąć,jak się po niego doczołgać itp.
to właśnie ta wolność jest radością trzeźwiejącego alkoholika
wiem że jestem chory na tę chorobę alkoholową i wiem że nawroty są w to wpisane
ale robię wszystko aby tym wpisem się nie zastawiać,a jedynie się przed nim zapobiegać
KICAJKA - Nie 15 Kwi, 2012 13:41
Witaj Nalc
Gonzo.pl - Nie 15 Kwi, 2012 15:47
I jak dzisiejszy dzień, Nalc?
rybenka1 - Nie 15 Kwi, 2012 15:48
Witaj Nalc .
piotr7 - Nie 15 Kwi, 2012 20:36
Ztego co ja wim to detox polega na podawaniu takich wlasnie kropluwek.Detoksy,roznia sie jednak od siebie tym gdzie sa wykonywane.Na oddzialach wewnetrznych czy podobnych to jest zwykla wolnosciowa odtrutka.Inaczej to wyglada na oddzialach zamknietych jak n.p w szpitalu psychiatrycznym.Tam dochodzi dziesieciodniwa izolacja od swiata.Sadze ze w twoim przypadku to jest lepsze rozwiazanie.Masz szanse przetrzymac objawy zespolu abstynenckiego.Czasami jest tez szansa na podjecie terapii.Stary,nie czekaj Tylko zasuwaj. Moze to twoja ostatnia szansa.
pterodaktyll - Nie 15 Kwi, 2012 20:40
Witam
bunia - Nie 15 Kwi, 2012 21:47
Witaj
Pati - Pon 16 Kwi, 2012 20:18
Witam Cię Nalc
Nalc - Czw 19 Kwi, 2012 22:50
Witam ponownie.
Cytat: | A czy te kroplówki w szpitalu to przypadkiem nie był właśnie detoks?
Bo przecież głównie na tym on polega. Długo wtedy leżałeś? |
Jakieś 6, 8 godzin. Detoks to po prostu wyrównywanie elektrolitów w trakcie trzeźwienia?
Załatwiłem kilka spraw, przeżyłem kilka dni abstynencji. Przejrzałem papiery które dostałem, z rana jade do szpitala w którym je dostałem dowiedzieć się co i jak, bo niestety nie mam na skierowaniu nawet wskazania gdzie konkretnie mam iść. To co na nim mam, to:
Kieruję Pana/Panią bla bla bla, do: szpitala, szpitala klinicznego, instytutu (nic nie przekreślone i nie podkreślone) NFZ, oddział "psychiatryczny/detox", rozpoznanie "choroba alkoholowa. zespół abstynencyjny", kod F10. Poza tym pieczątki, podpisy i tym podobne. Nic innego. Lekarz powiedział że mogę tego użyć w ciągu miesiąca, jeżeli sam nie dam rady. Za Waszymi namowami, z pewnym opóźnieniem ale jednak, postanowiłem skorzystać, z tym że nie bardzo wiem jak, toteż idę się dowiedzieć.
Poza kompletem badań i analiz mam kartkę z opisem tego, co mi podano, co stwierdzono i tak dalej. Niestety nie jestem w stanie jej rozczytać. "podano (tu jakieś krzaki, zaczyna sie na m albo n), uzupełniono potas", niżej "efekt toksyczny etanolu", kod T51. Mam nadzieje że więcej dowiem się na miejscu.
Lekarzom spróbuje oddać pod opieke swój oranizm, z umysłem będzie ciężej - spróbuje zastosować się do sprawdzonych metod wymienionych na tym forum i do rad.
pterodaktyll - Czw 19 Kwi, 2012 22:52
Nalc napisał/a: | Lekarzom spróbuje oddać pod opieke swój oranizm, z umysłem będzie ciężej - spróbuje zastosować się do sprawdzonych metod wymienionych na tym forum i do rad. |
Powodzenia............nie dziękuj, podobno przynosi pecha
szymon - Czw 19 Kwi, 2012 22:57
Nalc napisał/a: | przeżyłem kilka dni abstynencji |
postaraj się teraz zamienić dni w tygodnie
matiwaldi - Czw 19 Kwi, 2012 22:58
Nalc napisał/a: | spróbuje oddać |
Nalc napisał/a: | spróbuje zastosować |
lepiej brzmi :
Nalc napisał/a: | postanowiłem skorzystać |
i tego postanowienia się trzymaj !!!
Nalc - Czw 19 Kwi, 2012 23:02
Cytat: | postaraj się teraz zamienić dni w tygodnie |
Wątpie by to się szybko udało, kilkudniowe okresy bez picia nie są dla mnie problemem (nie licząc zespołów abstynencyjnych, lęków, kołatania serca, strachu o zdrowie), problemem jest następujące po nich picie. Muszę wybrać i zastosować jakieś sprawdzone schematy, w rodzaju 8 godzin sen, 8 godzin praca, 8 godzin czas wolny, czy piętnastominutówki.
Wiedźma - Czw 19 Kwi, 2012 23:15
Nalc napisał/a: | Detoks to po prostu wyrównywanie elektrolitów w trakcie trzeźwienia? |
W zasadzie tak. Poza tym podaje się środki uspokajające a także witaminy,
oraz nawadnia organizm w celu wypłukania nagromadzonych toksyn.
No i oczywiście doraźnie wszelkie leki, jakie okażą się konieczne.
Zwykle detoksykacja w warunkach szpitalnych nie kończy się na jednym dniu,
a po jej zakończeniu zazwyczaj proponuje się pacjentom terapię odwykową.
Wskazaniem do detoksu jest zagrożenie niebezpiecznymi dla życia stanami
takimi jak padaczka alkoholowa czy delirium tremens,
jednak jest on często nadużywany w celu mniej bolesnego wychodzenia z ciągu.
Uważam to za szkodliwe, gdyż w świadomości alkoholika staje się on sposobem na zespół abstynencyjny.
A jeśli parę razy pocierpi wychodząc z ciągu na sucho - daje sobie szansę na wcześniejszą życiową decyzję.
Ale to tylko takie moje zdanie...
szymon - Czw 19 Kwi, 2012 23:16
Nalc napisał/a: | Muszę wybrać i zastosować jakieś sprawdzone schematy, w rodzaju 8 godzin sen, 8 godzin praca, 8 godzin czas wolny, czy piętnastominutówki. |
chciej tak zrobić
nie zmuszaj się a chciej
na początku jak mnie "trzepało" to właśnie 15 min było dla mnie sukcesem
później 1h
później 8h
24h
ale wiem, że sam bym sobie nie poradził... troszkę mi na terapii pomogli
samemu trzeba podjąć tą decyzję: czy chcesz być trzeźwy
Nalc - Czw 19 Kwi, 2012 23:19
Wydaje mi się, że kilka razy przechodziłem przez zespół abstynencyjny - ciskało mną po ścianach. Zniechęca mnie to do czasu, gdy mi przejdzie. To nie były prawdziwe zespoły abstynencyjne w pełnej skali, czy też po prostu jestem już tak ogłupiony że jestem w stanie olewać coś tak nieprzyjemnego?
Wiedźma - Czw 19 Kwi, 2012 23:28
No to daruj sobie ten detoks.
Jeśli nie jesteś po długim, ciężkim ciągu, jeśli jesteś w stanie przetrwać zespół abstynencyjny -
po co Ci szpital i kroplówki? Udaj się od razu na terapię odwykową,
zadzwoń do ośrodka, umów się na spotkanie z terapeutą i on już Cię dalej poprowadzi.
Wiedźma - Czw 19 Kwi, 2012 23:33
No bo tak sobie myślę - piszesz składnie, logicznie, bez literówek, więc ani nawalony nie jesteś,
ani Cię specjalnie nie trzepie... A skoro tak, to detoks raczej niepotrzebny...
No chyba, że jedziesz na ciągłym podtrzymaniu i nie potrafisz przerwać,
to wtedy może ten detoks by Ci w tym pomógł... Jak to właściwie z Tobą jest?
Nalc - Czw 19 Kwi, 2012 23:37
Cóż, szczerze mówiąc ciężko się przyznać bo wstyd, ale jestem przy drugim piwie aktualnie. Od godziny 04:20 14.04.2012 abstynencja, dziś wymiękłem. Na skraju świadomości mózg zaprowadził mnie do sklepu i nabył czteropak. Niestety - nie protestowałem.
Ostre napady lęku, strachu przed śmiercią i tym podobne trwają między drugą a około czwartą dobą abstynencji, czasem zaczynają się po pierwszej. Potem jest głód, który ignoruję, a dalej - takie wyrwanie ze świadomości. Wtedy zaczynam pić. Z częstotliwością picia bywa różnie - bywa że od razu wpadam w tygodniowy ciąg, a bywa i tak, że piję cztery czy pięć piw i kolejne kilka dni nic.
Nie zachlewam się całkowicie na dobe. Wypijam ok. 120 ml czystego etanolu w przeliczeniu, koło północy, i zasadniczo na tym polega mój "ciąg".
Wiedźma - Czw 19 Kwi, 2012 23:40
Ale teraz w ciągu ani po ciągu nie jesteś?
Więc nie zawracaj sobie głowy z detoksem i zapychaj na terapię, bo ona Ci się bardziej przyda.
Nalc - Czw 19 Kwi, 2012 23:45
W ciągu nie jestem, ostatni zakończyłem własnie 14.04. To pierwsze picie od tamtego czasu.
Wiedźma - Pią 20 Kwi, 2012 00:00
No to sam widzisz, że szprycowanie Cię kroplówkami jest niepotrzebne.
Terapia i ewentualnie mityng AA
Janioł - Pią 20 Kwi, 2012 00:40
Nalc napisał/a: | Na skraju świadomości mózg zaprowadził mnie do sklepu i nabył czteropak. Niestety - nie protestowałem. | jak to dobrze ze to Twój mózg a nie Ty
Nalc napisał/a: | Wtedy zaczynam pić. | i znów ewidentna korzyść pijesz Ty a odpowiedzialny jest mózg
Nalc - Pią 20 Kwi, 2012 00:43
Na czym terapia taka polega? Zamknięcie, czy też regularne wizyty?
Janioł - Pią 20 Kwi, 2012 00:48
Nalc napisał/a: | Zamknięcie, czy też regularne wizyty? | do wyboru
matiwaldi - Pią 20 Kwi, 2012 01:10
Nalc,
powiedz/napisz czego się bardziej boisz...nie pić ?czy terapii ?
Nalc - Pią 20 Kwi, 2012 01:22
Nie jest to do strach, ale zagubienie - jednak nazwijmy je na potrzeby rozmowy strachem. Boję się nocy. Zawsze pije w nocy. Nie wiem jak sobie bez tego radzić z tą porą doby. Tak więc, ogólnikiem - boję się nie pić.
matiwaldi - Pią 20 Kwi, 2012 01:24
Nalc napisał/a: | Boję się nocy. |
Nalc napisał/a: | boję się nie pić. |
no to pogadajmy.....
ale nie pij jak do mnie mówisz......
matiwaldi - Pią 20 Kwi, 2012 01:26
pamiętam takie noce ,jak o tej porze biegałem po alko,bo się skończyło.....
myślałem,że nie doczekam do rana......
dzisiaj już sie nie boję.....nie biegam po nocy......choć też czasem spać nie mogę......
Gonzo.pl - Pią 20 Kwi, 2012 04:47
Nalc napisał/a: | ale jestem przy drugim piwie aktualnie. |
Cytat: | W ciągu nie jestem, |
Nalc napisał/a: | Na skraju świadomości mózg zaprowadził mnie do sklepu |
Nie jesteś? A skąd to wiesz? mnie to wygląda na klasyczny początek ciągu.
Poza wszystkim, kilkudniowe przerwy w piciu nie oczyszczają organizmu na tyle, by mozna nazwać to przerwaniem ciągu.
Pomyśl o leczeniu zamkniętym i potem kontynuowaniu terapii w formie dochodzącej.
Pozdrawiam.
JAGODAAA - Sob 21 Kwi, 2012 02:04
Witaj Nalc.
Jestem alkoholiczką i DDA.
Też nie śpię, jestem "Nocną Marką", na szczęście moje i moich bliskich, nie piję od 21 lat. Doskonale pamiętam lęki nocne, kiedy piłam. Bałam się, że umrę, kołatania serca, poty i gonitwa myśli. Śmietnik w mózgu.
ALE TO MIJA dzięki 100% abstynencji i pracy nad sobą.
Ja zaczynałam od terapii zamkniętej a później trafiłam do AA i tak trzymam.
Zatem DO DZIEŁA !!!!
Borus - Sob 21 Kwi, 2012 06:32
Cześć Nalc...
Obcy - Nie 29 Kwi, 2012 20:35
Witaj Nalc
Wiedźma - Śro 09 Maj, 2012 05:49
Wydzieliłam i przeniosłam do działu Alkoholizm Nabrałem urazu do alkoholu
Nalc, jeśli chciałbyś zmienić tytuł tego nowego wątku, daj znać moderatorowi Yurze lub mnie.
vilemo - Śro 09 Maj, 2012 06:46
Witaj Nalc
|
|