To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Kraj Rad - Nasze ogrody

esaneta - Śro 25 Kwi, 2012 09:51
Temat postu: Nasze ogrody
Wiosna już się rozgościła, prace ogrodowe w pełni i zaczynam mieć różne dylematy.
Wiem, że na Dekadencji jest sporo właścicieli ogródków, więc może powymieniamy się w tym wątku swoimi doświadczeniami.

Mój pierwszy dylemat.
Chciałabym mieć mnóstwo lawendowych krzaczków w ogrodzie. Dwa razy próbowałam i mi się nie udało :bezradny: po prostu mi nie wzeszła. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie?

Drugi dylemat.
Czy ktoś rozmnazał Oleandry?

pietruszka - Śro 25 Kwi, 2012 10:21

esaneta napisał/a:
Chciałabym mieć mnóstwo lawendowych krzaczków w ogrodzie. Dwa razy próbowałam i mi się nie udało :bezradny: po prostu mi nie wzeszła. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie?

też mam problem z lawendą. Mi nawet wysiana z nasion wzeszła, ale... sadzonki nie dotrwały nawet do zimy - ślimaki mi zżarły wszystkie młode roślinki. Ponoć najładniej lawenda rozmnaża się z tzw. sadzonek korzeniowych. Gałązki (dolne listki się obrywa, zostawia kilka na czubku, muszą być dwa węzły) należy wsadzić do doniczki do mieszaniny ziemi i piasku. Tym razem kupię też ukorzeniacz. Najlepiej ponoć pobrać sadzonki w lipcu. Chyba w tym roku spróbuję - w zeszłym próbowałam bezpośrednio do ziemi, ale nie przyjęły się (ale u mnie bardzo kiepska ziemia). No i bez ukorzeniacza. Jak ktoś miał doświadczenia z lawendą też chętnie posłucham.

pterodaktyll - Śro 25 Kwi, 2012 10:30

Może takie sobie powieście to będzie pachnieć tą lawendą.........



:mgreen: :mgreen:

Lenka - Śro 25 Kwi, 2012 10:40

esaneta napisał/a:
lawendowych krzaczków...... Czy ktoś ma jakieś doświadczenie?

Tak. Z nasion nigdy mi nie wzeszła :bezradny:
Za to mam agapant



...chętnie się podzielę, jeśli byłabyś zainteresowana.

esaneta - Śro 25 Kwi, 2012 10:49

Bardzo chętnie Lenko :) p.s. Kwiatek, ktory od Ciebie dostalam rosnie jak szalony i nawet kwitnie :buzki:
Lenka - Śro 25 Kwi, 2012 11:01

esaneta napisał/a:
rosnie jak szalony i nawet kwitnie

A u mnie się zbiesił :uoee: Wiesz, że on nazywany jest kwiatem miłości? Powodzenia ;)
Agapanta rozsadzę i jeśli wcześniej się nie spotkamy, przywiozę na zlot..

esaneta - Śro 25 Kwi, 2012 11:15

juz Ci bardzo dziękuję. :) To może teraz ja Tobie przywiozę kwiatek miłosci. U mnie stoi na parapecie od strony wschodniej i podlewam go umiarkowanie raz w tygodniu. Widac taka miłosc mu pasuje ;) Zrobię fotkę i wrzucę.
bunia - Śro 25 Kwi, 2012 18:59

Lenka napisał/a:
Agapanta rozsadzę i jeśli wcześniej się nie spotkamy, przywiozę na zlot..


...a czy dla mnie też byś znalazła jakąś odnóżkę ? Lenuś proszę :buziak:

Lenka - Czw 26 Kwi, 2012 13:43

bunia napisał/a:
...a czy dla mnie też byś znalazła jakąś odnóżkę

Też bym....... :mgreen:

esaneta - Pon 30 Kwi, 2012 13:09

No więc zgłębiłam tajemnice lawendy.
Lawendę wysiewa się do skrzynek na przełomie kwietnia i maja.
Kwitnienie powinna zacząć w okolicach sierpnia. Natomiast na stałe miejsce w gruncie należy ją wsadzić we wrzesniu.
No to spróbuję tej metody, może się uda :)




P.s. w piątek (trzy dni temu) wysiałam aksamitki do skrzynek i do gruntu, te w skrzynkach już wylazły :shock:

OSSA - Pon 30 Kwi, 2012 13:40

esaneta napisał/a:
No więc zgłębiłam tajemnice lawendy.
Lawendę wysiewa się do skrzynek na przełomie kwietnia i maja.
Kwitnienie powinna zacząć w okolicach sierpnia. Natomiast na stałe miejsce w gruncie należy ją wsadzić we wrzesniu.
No to spróbuję tej metody, może się uda :)




P.s. w piątek (trzy dni temu) wysiałam aksamitki do skrzynek i do gruntu, te w skrzynkach już wylazły :shock:


ja wysadziłam do skrzynek pelargonie , turki , komarzycę i zastanawiam się co jeszcze można :mysli:

balkon z południowej strony :sun: , bardzo nasłoneczniony, kiedyś rosły krzewy , ale zniszczyli ci od elewacji.
Kiedyś miałam surfinie rosły ładnie , ale nie przetrwały mojego wyjazdu na urlop, synowie zapominali podlewać :bezradny: jak wróciłam zostały suche badyle :[

esaneta - Pon 30 Kwi, 2012 13:52

OSSA napisał/a:
balkon z południowej strony

no więc masz do dyspozycji rośliny zdecydowanie światłolubne - wybór duży.
Ja np. uwielbiam róże i kiedy nie miałam jeszcze ogrodu, to miałam na balkonie róże parkowe w donicach i odmiany pnące.
Warto też gdzieniegdzie "przemycić" kilka nasion maciejki wówczas wieczorkiem będzie Ci pięknie pachniało w domku.
Skoro lubisz pnącza, to gorąco polecałabym passiflory - są przepiękne jestem nimi oczarowana, tylko nie wiem, jak zachowają się na balkonie. Sama ich jeszcze nie mam, ale się przymierzam. Może ktoś z forumowiczów ma z nimi jakies doświadczenie?
Na pewno mniej ekspansywnym pnączem a do tego wdzięcznym i pachnącym jest nasz groszek pachnący - sieję go każdego roku - kojarzy mi się z beztroskim dzieciństwem.

esaneta - Pon 30 Kwi, 2012 13:57

Kliknij sobie TUTAJ , zobaczysz jak potrafia urzec

I jeszcze TUTAJ

OSSA - Pon 30 Kwi, 2012 14:10

esaneta napisał/a:
Ja np. uwielbiam róże i kiedy nie miałam jeszcze ogrodu, to miałam na balkonie róże w donicach i pnące.



Mam taki kawałek trawnika pod balkonem o który dba mój EX, są tam róże, konwalie, tulipany trochę iglaków. On lubi pracę w ogrodzie, ciągle coś podlewa, przesadza jakiś patyk przyniesie i rośnie, dlatego ja nigdy wcześniej nie musiałam się tym zajmować. To on uprawiał działkę pod miastem , która dostałam od rodziców, ja co najwyżej odpoczywałam na leżaku (nie mogę kosić trwa alergia) teraz zostałam z tym bajzlem sama i chyba ją sprzedam.

esaneta - Pon 30 Kwi, 2012 14:27

:nunu: miałysmy tu o pieknych roslinkach rozmawiać, a nie o szpetnych alko :blee:
OSSA - Pon 30 Kwi, 2012 14:28

esaneta napisał/a:
:nunu: miałysmy tu o pieknych roslinkach rozmawiać, a nie o szpetnych alko :blee:



szpetny nie szpetny, ale ktoś grządki musiał kopać, drzewka malować i opryskiwać , ja nie mam o tym zielonego pojęcia, :bezradny:
Dlatego zamilknę i po słucham waszych rad :kwiatek:

esaneta - Pon 30 Kwi, 2012 14:33

Kwiatków, to ja mam dostatek ;)
A szukałaś w necie inspiracji nt urządzenia balkonu?

OSSA - Pon 30 Kwi, 2012 14:35

esaneta napisał/a:
Kwiatków, to ja mam dostatek ;)
A szukałaś w necie inspiracji nt urządzenia balkonu?


no właśnie zaczynam :skromny:

esaneta - Pon 30 Kwi, 2012 15:00

no to trzymam kciuki za ciekawe inspiracje i pracę twórczą :kciuki:
no i poproszę o dokumentację foto :prosi:

OSSA - Pon 30 Kwi, 2012 17:39

esaneta napisał/a:
gorąco polecałabym passiflory - są przepiękne jestem nimi oczarowana, tylko nie wiem, jak zachowają się na balkonie.


passiflory kupiłam dwie w Lidlu po 5 zł , wyglądają marnie chyba dlatego takie tanie, urosną dobrze , nie trudno strata niewielka ,
Własnie przytargałam z ogrodniczego skrzynię narożną, dość głęboka, do tego cały wór ziemi i kilka pnączy zobaczę co mi z tego wyrośnie. Teraz muszę złapać oddech, bo złość mnie wzięła na mojego syna , skubany buja się na krześle i już dziurę zdążył w murze wydrapać :uoee: .

OSSA - Pon 30 Kwi, 2012 21:00



kupiłam na balkon bacopa , verbene, ale moje póki co są dużo mniejsze

esaneta - Pią 11 Maj, 2012 17:53

udało mi się dzisiaj zakupić sadzonkę kiwi w supermarkecie za 6,99 zł. Juz siedzi w ziemi :] czy ktos ma w swoich zasobach moze i zechcialby podzielic się doswiadczeniem? Interesuje mnie jak znoszą nasze zimy, czy to faktycznie tak ekspansywne pnącze oraz, czy ktos doczekal się owocow?
Krzysztof 41 - Pią 11 Maj, 2012 18:09

Czy aby na pewno jest to kiwi?
Zimę przetrzyma jest odporne do minus 5 stopni tylko przez krótki okres. :)
Co do otrzymania owoców niestety moja panno musisz mieć parkę :skromny:
Czyli z kiwi to jak ze ssakami musi być żeńskie i męskie drzewko inaczej nici z owoców, można zapylić gotowym zapylaczem zbieranym z męskich kwiatów lecz w Polsce nie jest dostępny a koszt pyłku 5000 tys eurusków za 100 gram :)

szymon - Pią 11 Maj, 2012 18:11

aaa dobrze, że jest taki temat...
randapem "wypalę" trawę w pobliżu płotu?
kosiarką nie dojadę a wyrywać mi się nie chce... 500m

Krzysztof 41 - Pią 11 Maj, 2012 18:14

Cytat:
randapem "wypalę" trawę w pobliżu płotu?

Też tak robię :mgreen:

szymon - Pią 11 Maj, 2012 18:26

weźże kolego mi opisz jak to robisz .... bo ja pierwszy raz a tylko słyszałem, ze tak robią :)
Krzysztof 41 - Pią 11 Maj, 2012 18:31

Musisz zaopatrzyć się w opryskiwacz 5 litrów, sporządź preparat wedle instrukcji, najważniejsze pytanie jakiej szerokości pas zieleni chcesz wypalić ja opryskuje z wysokości około 20 cm wtedy uzyskuje pas spalonej trawy o szerokości 15 do 20 cm lance trzymaj stabilnie i pryskaj w bezwietrzną pogodę bo spalisz połowę ogrodu.
esaneta - Pią 11 Maj, 2012 18:40

Krzysztof 41 napisał/a:
musisz mieć parkę

kupiłam obupłciowego (cokolwiek to znaczy) osobnika - tak bynajmniej napisali na opakowaniu :skromny:

esaneta - Pią 11 Maj, 2012 18:40

Krzysztof 41 napisał/a:
Cytat:
randapem "wypalę" trawę w pobliżu płotu?

Też tak robię :mgreen:

a kosa spalinowa nie daje rady?

szymon - Pią 11 Maj, 2012 18:57

Krzysztof 41 napisał/a:
o szerokości 15 do 20 cm lance trzymaj stabilnie i pryskaj w bezwietrzną pogodę bo spalisz połowę ogrodu.


jest tak: siatka a od siatki około 60cm rosną już thuje... i jeszcze rok temu wjechałem kosiarką a teraz szkoda mi kaleczyć drzewek.
dlatego postanowiłem to zrandapić.
bo ja to myślalem, że ten randap to jest na chwasty i mlecze, perze jakieś... a że trawe zostawia.

esaneta napisał/a:
kosa spalinowa nie daje rady?


daje rade za 1500pln :/ mooooooże za rok kupie jak będzie everything OK :skromny:

Klara - Pią 11 Maj, 2012 19:07

szymon napisał/a:
trawe zostawia.

W tym celu kup preparat o nazwie "Golf".

szymon - Pią 11 Maj, 2012 20:08

Klara napisał/a:
szymon napisał/a:
trawe zostawia.

W tym celu kup preparat o nazwie "Golf".


fenks ju :skromny:

Krzysztof 41 - Pią 11 Maj, 2012 20:10

szymon napisał/a:
chwasty i mlecze,

To sobie kup CHWASTOX tylko on Ci nie ruszy trawy RANDAP zniszczy wszystko nawet Tuje, ja zlikwidowałem wszystko Randapem kilka zabiegów następnie agrowłóknina i na wierzch grys kamienny marmurowy i mam spokój na lata ze wszystkimi chwastami. ;)

Krzysztof 41 - Pią 11 Maj, 2012 20:11

Klara napisał/a:
"Golf".

Dobry skuteczny do likwidacji chwastów na trawnikach :)

esaneta - Pią 11 Maj, 2012 20:12

Krzysztof 41 napisał/a:
do likwidacji chwastów na trawnikach

ale po co? ja pozwalam na swojej trawce rosnąć wszystkiemu :]














a może to zwykłe lenistwo z mojej strony? :mysli:

szymon - Pią 11 Maj, 2012 20:14

Krzysztof 41 napisał/a:
To sobie kup CHWASTOX tylko on Ci nie ruszy trawy


fenks ju tu :skromny:


tak ogólnie to randap to taki muchozol/denaturat/kwas siarkowy :mysli:

Krzysztof 41 - Pią 11 Maj, 2012 20:17

szymon napisał/a:
tak ogólnie to randap to taki muchozol/denaturat/kwas siarkowy

Dosłownie :tak:
Cytat:
a może to zwykłe lenistwo z mojej strony?

Nie takie trawniki są piękne :okok: :buziak:

esaneta - Pią 11 Maj, 2012 20:33

Krzysztof 41 napisał/a:
takie trawniki są piękne

a jakie praktyczne :mgreen:

Skoro jestesmy w temacie trawników, to kupiłam sobie kiedys mieszankę pt "Kwiatowa łąka" - marzyły mi się chabry i maki w ogrodzie :chmurka:
Niestety nie doczekałam się kwitnienia, bo trza było to kosić, bu móc chodzić :bezradny:

Klara - Pią 11 Maj, 2012 21:44

Gdybym czasem nie przeleciała tym "Golfem", to zamiast trawy miałabym mlecz i jeszcze inne chwasty takie drobne, płożące się, których nie umiem nazwać. Mam bardzo lichą ziemię :bezradny:
szymon - Pią 11 Maj, 2012 21:46

Klara napisał/a:
to zamiast trawy miałabym mlecz


właśnie :nerwus:
troszeczkę mnie denerwuje to, mlecze i pełno stokrotek się nasiało, a ja lubię trawę ładnie wykoszoną, kupie jutro tego golfa.... :skromny:

Linka - Sob 12 Maj, 2012 17:01

Krzysztof 41 napisał/a:
uzyskuje pas spalonej trawy o szerokości 15 do 20 cm lance trzymaj stabilnie i pryskaj w bezwietrzną pogodę bo spalisz połowę ogrodu.

na lancę zakłada się doniczkę która ogranicza szerokość rozpryskiwania.
Aha, Roundap jest zdaje sie bardzo szkodliwy dla środowiska ,
jeżeli tam rośnie sama trawa albo tylko jednoliścienne to może Fusilade?

Linka - Sob 12 Maj, 2012 17:04

Klara napisał/a:
Gdybym czasem nie przeleciała tym "Golfem", to zamiast trawy miałabym mlecz i jeszcze inne chwasty takie drobne, płożące się, których nie umiem nazwać. Mam bardzo lichą ziemię :bezradny:

może być też Starane, zresztą w sklepie ogrodniczym wiedzą co zastosować
a stokrotki uwielbiam :)

Klara - Sob 12 Maj, 2012 17:07

Linka napisał/a:
stokrotki uwielbiam :)

Stokrotek też bym nie tępiła, ale nie chcą rosnąć :( a mlecz swoimi rozłożystymi liśćmi "dusi" i tak lichutką trawę.

Borus - Sob 12 Maj, 2012 20:38

Linka napisał/a:
na lancę zakłada się doniczkę która ogranicza szerokość rozpryskiwania.

Idealnie pasuje obcięta butelka od wody mineralnej... :skromny:

pterodaktyll - Sob 12 Maj, 2012 20:49

Borus napisał/a:
Linka napisał/a:
na lancę zakłada się doniczkę która ogranicza szerokość rozpryskiwania.

Idealnie pasuje obcięta butelka od wody mineralnej..

Borus!! Jesteś wielki. Tego mi trzeba było........... :okok: Drżyjcie chwasty.......... :cwaniak:

Linka - Sob 12 Maj, 2012 21:00

Ptero jak już nabierzesz wprawy to może u mnie :) byś te chwasty wypryskał?
już bez tej butelki

pterodaktyll - Sob 12 Maj, 2012 21:04

Linka napisał/a:
może u mnie :) byś te chwasty wypryskał?
już bez tej butelki

A dlaczego bez tej butelki? :mysli:

Linka - Sob 12 Maj, 2012 21:07

pterodaktyll napisał/a:
A dlaczego bez tej butelki? :mysli:


bo trawnik duży a i opryskiwacz by się większy przydał
np. taki


pterodaktyll - Sob 12 Maj, 2012 21:09

Linka napisał/a:
trawnik duży a i opryskiwacz by się większy przydał

No taki hurtownik to ja nie jestem............... :bezradny:

Linka - Sob 12 Maj, 2012 21:12

Cytat:

Linka napisał/a:
trawnik duży a i opryskiwacz by się większy przydał

No taki hurtownik to ja nie jestem............... :bezradny:

nic nowego, jak zwykle muszę sama :uoee:

pterodaktyll - Sob 12 Maj, 2012 21:13

Linka napisał/a:
jak zwykle muszę sama

Było se trawnik założyć a nie plantację trawy :p

Linka - Sob 12 Maj, 2012 21:18

pterodaktyll napisał/a:
Linka napisał/a:
jak zwykle muszę sama

Było se trawnik założyć a nie plantację trawy :p

mam kilkanaście stuletnich drzew, lip i brzóz, trochę też sama dosadziłam
pod drzewami nic innego nie urośnie, no może barwinek, bluszcz
kiedyś od rodziców krowę wypożyczałam, ale już nie mają :bezradny: :mgreen:

esaneta - Sob 12 Maj, 2012 21:20

:szok: Linka, biedactwo, to Ty masz jesienią sporo grabienia.
Linka - Sob 12 Maj, 2012 21:24

esaneta napisał/a:
:szok: Linka, biedactwo, to Ty masz jesienią sporo grabienia.

mało grabię, liście mi nie przeszkadzają, trochę wiatr wywiewa bo nie mam ogrodzenia, trochę przez zimę zgnije, resztę grabimy na wiosnę

Krzysztof 41 - Sob 12 Maj, 2012 22:47

Linka napisał/a:
Roundap jest zdaje sie bardzo szkodliwy dla środowiska

Już jest w wersji ekologicznej tak twierdzą sprzedawcy.

pietruszka - Nie 11 Sie, 2013 16:01

z roku na rok mam coraz więcej cienia na działce, z dwóch stron las, z przodu wysokie iglaki, a i u sąsiadów drzewa coraz wyższe. Co roku sadzimy dużo roślin jednorocznych, jednak idzie na to trochę kasy, przydałoby się więcej bylin, tylko w cieniu, jak wiadomo, niewiele atrakcyjnych roślin rośnie, tym bardziej, że gleba kiepska, za płotem brzozy wcześniej czy później i tak nam wszystko "wypijają".
Ziemia dziwna, niby powinna być kwaśna (las), ale gdyby nie nawozy, to pewnie hortensje i różaneczniki by nie rosły, tym bardziej, że woda wapienna.
Mam już barwinek, funkie, dobrze rosną liliowce, mam też dobre miejsce na lilie (choć co roku walczę ze szkodnikiem lilii, takim czerwonym chrząszczem, który mi obżera lilie :tupie: ) Rośnie ładnie miechunka, wysoka rudbekia. Ma ktoś doświadczenie z taką ziemią, co można by dosadzić "na stałe", niekłopotliwe, mało wymagające a atrakcyjne kolorystycznie (kwiaty lub liście)?
No i orzech włoski sąsiadów, czy jest szansa, żeby coś urosło w zasięgu jego korzeni? Udało mi się już sąsiada już namówić do zmniejszenia korony tego drzewka, fakt, że nie jest on posadzony zgodnie z przepisami, ale nie chce mi się kłócić z sąsiadami (przynajmniej na razie). Czy komuś cokolwiek urosło pod włoskim orzechem?

Linka - Nie 11 Sie, 2013 17:03

mam podobnie, wielkie drzewa skutecznie zabierają całą wilgoć..
oprócz barwinka mam jeszcze konwalie, paprocie , fiołki, zawilce,
wszystko, co dało się przesadzić z okolicznych zarośli
dobrze sobie radzą marcinki, a także wszelkie roślinki na skalniaki,
choć teraz te niepodlewane też ledwie żyją.
Aha, mam zamiar posadzić nawłoć, która teraz zaczyna kwitnąć na ugorach.

OSSA - Nie 11 Sie, 2013 17:07

pietruszka napisał/a:
Czy komuś cokolwiek urosło pod włoskim orzechem?



Oczywiście men posadził orzecha nie zgodnie z przepisami w samym narożniku działki, sąsiad się nie kłócił tylko odciął część gałęzi, ale z tego powodu ani men, ani orzech nie obraził się. Dwa lata temu miałam około 10 kg orzechów, w tym też zapowiada się ciekawie. Poza tym pod samym orzechem rośnie i owocuje aronia, białe porzeczki i konwalie. Jak on sadził te drzewa i krzewy, ludzie mówili :glupek2: , a one na przekór owocują i mają się całkiem dobrze.

Aronie polecam owoce ma cierpkie, ale zawierają dużo witamin (robię sok z dodatkiem jabłek i ....... :milczek: ) jesienią po zbiorach ma piękne czerwone liście.


pietruszka - Nie 11 Sie, 2013 17:39

OSSA napisał/a:
Poza tym pod samym orzechem rośnie

u mnie się klepisko zrobiło... myślę, ze to kwestia garbników w liściach... orzech rośnie pomiędzy naszymi domami, od sąsiada fundamentów 1 m, od moich 5m.... nawet chwasty tam nie rosną... o aronii już myślałam... poziomki ładnie owocują... może i aronii będzie dobrze...

konwalie mam, faktycznie ładnie rosną, porozsadzam trochę... spróbuję trochę pod tego orzecha dać...
Linka napisał/a:
marcinki
miałam niebieskie, od mamy, ale kwitły tylko w pierwszym roku, potem... przestały...
esaneta - Pon 12 Sie, 2013 07:35

pietruszka napisał/a:
z roku na rok mam coraz więcej cienia na działce

Pietrucha, zacienione miejsca lubią funkie, hortensje, rododendrowny, liliowce. tawułki, ostrokrzewy i wiele, wiele innych roslin - te tak naprędce przyszły mi do głowy :)

endriu - Sob 22 Mar, 2014 21:12

a ja potrzebuję kupić traktorek do koszenia (40 arów) i nie wiem jaki wybrać

wiem, że ma mieć kosz, hydrostat, silnik Brigsa (najlepiej V-Twin), kto się zna dawać typy...

esaneta - Nie 23 Mar, 2014 21:32

na forum ogrodniczym poczytaj http://forumogrodnicze.in...ktorek#p3558202
endriu - Nie 23 Mar, 2014 21:49

a to czytałem już :)
ale znalazłem też forum e-kosiarki i tam się sporo dowiedziałem
dzięki Essa

smokooka - Nie 23 Mar, 2014 22:05










A u mnie chociaż na ogrodzie wiosna pełną gębą, bo w serduszku smutek mam...

pietruszka - Nie 23 Mar, 2014 22:44

smokooka napisał/a:
bo w serduszku smutek mam...

:pocieszacz:


U mnie kwitną barwinki (zwykle w maju) i jedne takie, co powinny w czerwcu :szok: zaszalały coś...

smokooka - Nie 23 Mar, 2014 23:05

ja wczoraj widziałam kwitnące pięknie fiołki - jak wychodziłam po "misji" w Centrum Onkologii


esaneta - Śro 26 Mar, 2014 13:20

a u mnie pierwszy tulipan dumnie szczerzy mordke do słońca :sun:
Krokusiki cos natomiast mizerne tego roku ceewd

pterodaktyll - Śro 26 Mar, 2014 13:43

esaneta napisał/a:
Krokusiki cos natomiast mizerne tego roku

Trza by może podlać....? :mysli: ..... c44vc

yuraa - Śro 26 Mar, 2014 20:47

a ja zakupiłem jakis czas temu woreczek cebuli i sie okazało że poczuła wiosnę
no to do wanienek po jakimś mięsie z marketu na mokrą watę i codziennie świeży szczypiorek


esaneta - Sob 05 Kwi, 2014 19:04

Przymierzam się do zakupu kompostownika. Wpadło mi w oko coś takiego:

czy ktos może ma jakies doświadczenie w korzystaniu z tego typu kompostowników?

Klara - Sob 05 Kwi, 2014 19:34

My mamy, ale inaczej wyprodukowany. Widać te są solidniejsze.
Nasz ma wprawdzie wygodne - podwójne - zamknięcie od góry, więc można wyrzucać odpadki z dwóch stron tak, żeby rozkładały się w miarę równo, ale skrzynia się odkształciła pod wpływem naporu zawartości i te klapy wyskoczyły z zawiasów.
Być może całość jest za słaba. Te które tu prezentujesz wyglądają solidniej.
Mimo tych wad, zakup uważam za udany, ponieważ kompostownik zawsze straszył wyglądem, a teraz wygląda to dość porządnie tym bardziej, że u nas został obsadzony tujami.

esaneta - Nie 06 Kwi, 2014 11:17

Dzięki Klarciu :buzki:
A jakiej pojemności jest Wasz kompostownik?
I czy używacie jakiegos "przyspieszacza", czy zdajecie się jedynie na siły natury?

Klara - Nie 06 Kwi, 2014 13:23

esaneta napisał/a:
jakiej pojemności jest Wasz kompostownik?

:wstyd: Nie mam pojęcia.
Może gdzieś na nim jest wypisana pojemność, ale stoi już jakiś czas jedną ścianą przylega do płotu i nic nie widzę, ale ze trzy Klary by się do niego zmieściły. Wysokość jakieś 1,40 m
Zawartość pójdzie do gospodarza, bo u nas dlatego, że w ogródku zamieszkały pieski zostały już tylko krzewy i trawa, więc kompostownik służy głównie do tego, żeby odpadki nie szpeciły i żeby nie były roznoszone.
Kiedy jednak używałam kompostu (wtedy bez pojemnika) dzieliłam go na dwie części. Jedną używałam jako nawóz, a druga "się przerabiała" w naturalny sposób tak, że wydaje mi się sensowne posiadanie dwóch pojemników - jeden na "dochodzenie", a drugi do bieżącego wyrzucania.

yuraa - Nie 06 Kwi, 2014 13:40

Klara napisał/a:
ale ze trzy Klary by się do niego zmieściły.

podoba mi się taka miarka objetości ;)

Klara - Nie 06 Kwi, 2014 13:51

yuraa napisał/a:
podoba mi się taka miarka objetości ;)

Już się dowiedziałam: Pojemność 380 l
Zięć twierdzi, że lekko by weszły 4 Klary, ale on stara się być uprzejmy ;)

esaneta - Nie 06 Kwi, 2014 18:41

Klara napisał/a:
Pojemność 380 l

Klara napisał/a:
Zięć twierdzi, że lekko by weszły 4 Klary

ojej...ależ Ty musisz byc maleńka :szok:
Ja na swoją pryzmę resztek ogrodowych zamierzam kupić 3 moduły po 400 L każdy

Klara - Nie 06 Kwi, 2014 18:46

esaneta napisał/a:
ależ Ty musisz byc maleńka :szok:

Nooo, łatwiej mnie przeskoczyć niż obejść, ale zięć udaje, że tego nie dostrzega i w swojej "łaskawości" dorzucił do mojego wyliczenia jeszcze jedną Klarę :mgreen:
esaneta napisał/a:
zamierzam kupić 3 moduły po 400 L każdy

O, to świetnie! :okok:

pietruszka - Sob 31 Maj, 2014 15:10

Czy ktoś uprawiał stewię?
Klara - Sob 31 Maj, 2014 15:43

pietruszka napisał/a:
Czy ktoś uprawiał stewię?

Teściowa mojej córki.
Nie mogła się nachwalić. Miała mi podrzucić nieco listków, żebym spróbowała smaku, ale obie zapomniałyśmy.
Teraz mi się przypomniało o tej obietnicy :D

pietruszka - Sob 31 Maj, 2014 15:56

A bo właśnie zakupiłam sadzoneczkę i chciałam wiedzieć jak z niej korzystać, jak się rozrasta, itp...
Klara - Sob 31 Maj, 2014 15:59

Mówiła, że używa i świeżych i suszonych listeczków do słodzenia napojów.
Natomiast do innych celów to zdaje się kupowała tabletki czy proszek z tego i wypatrzyła najtańsze w jakieś aptece na Warszawskim Osiedlu.
Tyle pamiętam.

Klara - Sob 31 Maj, 2014 16:02

O, tu trafiłam na sporo informacji: http://stewia.info.pl/produkty-sklepy-ceny.php

Edit:
To chyba nie w aptece kupowała, tylko w jakimś markecie, ale właśnie na Warszawskim...

Wiedźma - Sob 31 Maj, 2014 16:13

A po co Ci stewia, Pietruszko? No bo chyba nie do słodzenia -
jest tak obrzydliwa w smaku, że absolutnie nie pojmuję zachwytów nią dietetyków.
Co z tego, że zdrowa, skoro potrafi spieprzyć smak każdej potrawy? :rzyga:

smokooka - Sob 31 Maj, 2014 16:23

Potwierdzam - jest obrzydliwa - do używania do herbatki nie nadaje się kompletnie. Ja jeszcze przemycam swoją jak robię jogurtowiec na zimno - słodzę tym proszkiem. Robiłam taki eksperymentalny deser - jogurt 0%, proszek żelujący Oetkera do deserów, stewia, owoce mrożone - wyszło nawet bez tego obrzydliwego posmaku, a fakt, że mocno mało kaloryczne. Z tym że owoców dużo, a reszty mało ;)
Wiedźma - Sob 31 Maj, 2014 17:01

Od jakiegoś czasu pojawia się w sklepach coś co się nazywa Stevia albo Stewia (u różnych producentów)
jest stosunkowo niedrogie i nie jest aż tak bardzo obrzydliwe, ale niestety -
w tabelce wykazano, że ma prawie 400 kilokalorii czyli porównywalnie z cukrem (podczas gdy stewia ma ich 0)
i zawiera maltodekstrynę, czyli kontrowersyjny słodzik nie zalecany osobom odchudzającym się.
Moim zdaniem to skandal i powinno się zabronić używania nazwy stewii dla takiego gó*****ego produktu.
OSTRZEGAM!!! 8|

pietruszka - Sob 31 Maj, 2014 17:38

No ja mam roslinkę. Może listki świeże bardziej się nadają?
Wiedźma - Sob 31 Maj, 2014 17:43

Przed laty kupiłam listki suszone, bo ponoć można wrzucać bezpośrednio do herbaty - :rzyga:
oraz można sporządzić wywar do dolewania do napojów - nie dość, że smak tak samo obrzydliwy
to jeszcze zasmrodziłam całą kuchnię :fuj:

pietruszka - Sob 31 Maj, 2014 17:59

Aleś mnie pocieszyła... :uoee: wyczytałam, że z kwasem cytrynowym mniej ohydna... a jak co, to niech sobie rośnie na zielniku...
Wiedźma - Sob 31 Maj, 2014 18:31

pietruszka napisał/a:
niech sobie rośnie na zielniku...

Może przynajmniej roślinka ładną okaże się...

endriu - Sob 28 Cze, 2014 10:38

cześć czubunie, przyszedłem was odwiedzić bo sobie zgrywam na mp3kę bielszy odcień bluesa i słucham podczas koszenia, nadrabiam zaległości bo mam nagrane z całego maja i czerwca....
smokooka - Sob 28 Cze, 2014 10:45

endriu napisał/a:
moja kosiara
miło cię Lodziu poznać :lol2:
endriu - Sob 28 Cze, 2014 10:54

:mysli:
pietruszka - Sob 28 Cze, 2014 14:35

smokooka napisał/a:

miło cię Lodziu poznać :lol2:
:shock: :buahaha:
esaneta - Nie 13 Lip, 2014 15:28

Endriu, cos dla Ciebie
http://moto.wp.pl/kat,551...l?ticaid=113138
a dokładniej, ta konkurencja
Cytat:
Na Stadionie Narodowym zobaczymy wyścig z udziałem czołówki zawodników, który zostanie rozegrany na żużlowym torze. Ponadto w programie znajdą się spektakularne motocyklowe akrobacje FMX, najdłuższy skok skuterem śnieżnym, pojazdy rakietowe oraz… wyścig kosiarek.
:mgreen:
szymon - Pon 14 Lip, 2014 18:30

endiu ma żałobę 3 tygodnie po nie udanym typowaniu zwycięscy :skromny:
szymon - Pon 14 Lip, 2014 18:32

codzienne koszenie trawy z pomiarem wysokości :skromny:
Estera - Pon 14 Lip, 2014 18:34

tylko jak to Lodzia wytrzyma :szok: :lol:
esaneta - Pon 14 Lip, 2014 18:35

Estera napisał/a:
tylko jak to Lodzia wytrzyma :szok: :lol:

no na tych zawodach własnie byłaby okazja pokazać Lodzię światu :mgreen:

OSSA - Pon 14 Lip, 2014 18:35

szymon napisał/a:
endiu ma żałobę 3 tygodnie po nie udanym typowaniu zwycięscy
endriu opala się w Chorwacji :luzik:
szymon - Pon 14 Lip, 2014 18:50

kuźwa, zawsze nie trafiam :p
pterodaktyll - Czw 17 Lip, 2014 21:48

Kto może wie jaki ukorzeniacz kupić do winorośli? Używał może ktoś czegoś takiego?
endriu - Czw 17 Lip, 2014 21:53

pterodaktyll, a co będziesz robił z tymi winogronami?
pterodaktyll - Czw 17 Lip, 2014 21:55

endriu napisał/a:
pterodaktyll, a co będziesz robił z tymi winogronami?

Sadził endriu, sadził a co Ci się w główeńce roi? :p

endriu - Czw 17 Lip, 2014 22:03

a tak serio to ja wsadzam patyka w ziemię i samo rośnie,
też mam winorośl bo fajnie odgradza mnie od sąsiada

ale przypomniała mi się scenka z terapii jak terapka zjechała jedną z uczestniczek terapii za to, że sadziła winorośl... i potem z tego miała głoda he, he,... :lol:

Mar123 - Czw 17 Lip, 2014 22:07

Tak samo robię, bez ukorzeniaczy, a większość mi bardzo dobrze rośnie. Ale takie coś znalazłem, może sięprzyda:
http://www.winogrona.org/...ukorzeniania...

szymon - Czw 17 Lip, 2014 22:09

pterodaktyll napisał/a:
Używał może ktoś czegoś takiego?


używałem do odszczepiania drzewek, zarośli bardziej
jest instrukcja, z tego co pamiętam, kilka kropel na ileś tam wody i "sadzonki" czy "korzenie" pomoczyłem w roztworze i włożyłem do ziemi i rośnie

jechałem wg instrukcji, każdy jest inny magiczny preparat :p

pterodaktyll - Czw 17 Lip, 2014 22:12

No i kuźwa jak głupi byłem tak dalej jestem............ten co mi to przywlókł powiedział żeby dodać trochę tego ukorzeniacza, bo ze dwa tygodnie w tej wodzie poleży zanim toto zakopię do ziemi. Kurdebalas..... :mysli:
Estera - Czw 17 Lip, 2014 23:16

a może po prostu wsadź do ziemi i pozwól rosnąć? :drapie:
siwy56 - Czw 17 Lip, 2014 23:58

http://youtu.be/t_Jtfi4b93g
pterodaktyll - Pią 18 Lip, 2014 08:59

Estera napisał/a:
może po prostu wsadź do ziemi i pozwól rosnąć? :drapie:

Nie mogę bom tym tam środkiem na "R" spacyfikował cały areał przeznaczony pod tę winorośl i dlatego mam problem, ale zdaje się jedna przyjazna duszyczka już go rozwiązała ino zaś czekam jeszcze na potwierdzenie, że tak trza zrobić o Boska Estero Domicyllo :buzki:

szymon - Pią 18 Lip, 2014 14:25

pterodaktyll napisał/a:
Nie mogę


a może po prostu wsadź w dziurkę i przyklep :p

siwy56 - Pią 18 Lip, 2014 14:51

pterodaktyll napisał/a:
mam problem,
To Ci już nie powiem, że powinieneś przed wysadzeniem zmierzyć kwasowość ziemi do której będziesz wkładał ów patyczek. :milczek:
pterodaktyll - Pią 18 Lip, 2014 15:14

siwy56 napisał/a:
To Ci już nie powiem, że powinieneś przed wysadzeniem zmierzyć kwasowość ziemi do której będziesz wkładał ów patyczek.

Nie ma mowy, nic nie będę mierzył :nerwus: . To ma być ozdoba a nie surowiec na........no sam wiesz na co ;)

Dzięki za info :rotfl:

Klara - Pią 18 Lip, 2014 15:50

pterodaktyll napisał/a:
Nie ma mowy, nic nie będę mierzył :nerwus: .

Może się zdarzyć, że nie będzie rosło.
Winorośl nie znosi kwaśnej gleby. U mnie jest podsypywana wapnem.

pterodaktyll - Pią 18 Lip, 2014 15:53

Klara napisał/a:

Może się zdarzyć, że nie będzie rosło.
Winorośl nie znosi kwaśnej gleby.

A jaka tam ona kwaśna......piasek przeważnie. Będę musiał pewnie jakiejś normalnej ziemi dokupić :)

Klara - Pią 18 Lip, 2014 16:02

pterodaktyll napisał/a:
piasek przeważnie.

U nas też jest piasek, a gleba ma odczyn kwaśny :bezradny:

siwy56 - Pią 18 Lip, 2014 18:30

pterodaktyll napisał/a:
.piasek przeważnie. Będę musiał pewnie jakiejś normalnej ziemi dokupić
Będziesz musiał,tylko nie do iglaków bo ma odczyn kwaśny.Musi to być ziemia uniwersalna do warzyw, lub kwiatowa o odczynie PH 6-7 pakowana w worki 30-50 litrowe w cenie ok.15 zł np. firmy Prolas, plus z kilo mieszanki nawozowej o przedłużonym czasie działania np firmy Osmokote.Dodajesz do tego trochę swojego piasku z wykopanego poprzednio dołka , mieszasz to wszystko razem i wsypujesz przygotowane w ten sposób nowe podłoże pod swoją winorośl, oczywiście podlewając ją obficie wodą.Wystarczy tam swój patyczek odpowiednio spreparowany wsadzić, potem uzbroić się w środki owadobójcze i grzybobójcze,by za parę lat cieszyć oko pnącą się po zrobionej własnoręcznie pergoli roślinką.A gdy już dojdziesz do wprawy i nauczysz się odpowiednio ją przycinać masz szansę posmakować owoców swej pracy. Satysfakcja gwarantowana,jeśli oczywiście w między czasie nie dostaniesz prezentu w postaci kózki :wysmiewacz: Powodzenia i cierpliwości życzę,a uda się na pewno:okok:
pterodaktyll - Pią 18 Lip, 2014 19:45

Bóg Ci zapłać dobry Człowieku za tak wyczerpujący dezyderat, nie wiem czy podołam temu wszystkiemu, bo wiesz......ja jestem z tej szkoły co to posadzi a dalej to ma samo rosnąć :mgreen: ale kto wie......może się skuszę i wykorzystam choć w części Twoje rady :okok:
endriu - Pią 08 Sie, 2014 20:59

potrzebuję meble na taras raczej nie drewniane, gdzie się takie kupuje?
w tych sklepach internetowych to same badziewia,
mają być trwałe

mogłyby być takie metalowe jak były w Chorwacji ale w Polsce nie mogę znaleźć



i takie, tylko se to wino wymażcie

milutka - Pią 08 Sie, 2014 21:28

endriu napisał/a:
mogłyby być takie metalowe jak były w Chorwacji ale w Polsce nie mogę znaleźć
w Obi widzialam podobne....
endriu - Sob 09 Sie, 2014 08:00

poszukam :okok:
milutka - Sob 09 Sie, 2014 08:10

poszukaj poszukaj ;) poważnie ...widziałam takie fajne ,mocne -nie jakies byle co ...super się to prezentuje i nie trzeba za każdym razem jak deszcz chować bo zamoknie ...cena była dość wygurowana bo o ile pamiętam to jakieś 1200zł komplet ze stolikiem ...ale to było na poczatku sezonu teraz na pewno bedzie taniej :)
endriu - Sob 09 Sie, 2014 14:55

milutka napisał/a:
1200zł komplet ze stolikiem ...

taniocha :D

esaneta - Nie 10 Sie, 2014 20:59

Przy okazji mebli ogrodowych pochwalę się moim kompletem mebli z Europalet :)
pterodaktyll - Nie 10 Sie, 2014 21:06

No proszę............. :okok:
esaneta - Nie 10 Sie, 2014 21:07

następnym razem i Tobie też ostanie się cienia :)
pterodaktyll - Nie 10 Sie, 2014 21:10

esaneta napisał/a:
następnym razem i Tobie też ostanie się cienia :)
:buziak:
pietruszka - Nie 10 Sie, 2014 21:55

extra :okok:
Matinka - Nie 10 Sie, 2014 22:04

Esaneto, super pomysł z tymi meblami i w ogóle miły zakątek :)
To tam sobie rankiem popijasz kawę?

Klara - Pon 11 Sie, 2014 07:14

Piękne! :brawo:
OSSA - Pon 11 Sie, 2014 07:48

Pieknie. :brawo:
pietruszka - Nie 14 Cze, 2015 21:16

Zagospodarowuję ziołowy kącik.Na razie pod spodem agrowłóknina, już na to przyszły kamienie. Stare zioła, ocalałe z zeszłego roku już posadzone... Jutro wyprawa po ziółka do uzupełnienia kolekcji. Wczoraj i dziś malowanie małej drabiny i doniczek. Stara drabinka jasny fiolet, doniczki - ciemny, jagodowy fiolet, tak zaszalałam. Na razie w doniczkach siewki, ale przyjdą jakieś białe, różowe fioletowe kwiatki. Wczoraj przypomniałam jakąś jagodziankę :wysmiewacz: Zastanawiam się, czym ściółkować> Zrębki ładne, ale drogie, kamyczki też. Najbardziej dostępne mam szyszki, ale jakoś nie mam pewności, czy szyszkami. Chociaż jakby wypróbować ten sposób na bielenie szyszek? Hmmm....
KaTre - Nie 14 Cze, 2015 21:18

Jak ładnie 23r
She - Nie 14 Cze, 2015 21:32

23r
smokooka - Nie 14 Cze, 2015 22:23

Super Pietrusia :)
smokooka - Nie 14 Cze, 2015 22:31

To i ja się pochwalę :)














KaTre - Nie 14 Cze, 2015 22:36

Zatkało mnie :szok: Pięknie :brawo:
Tosia - Nie 14 Cze, 2015 22:42

:brawo: super
smokooka - Nie 14 Cze, 2015 23:16

Na żywo to zupełnie inaczej wygląda :skromny: Jest cudownie :)
Dziękuję (w imieniu swoim i starszego pokolenia)

dtstgseete - Pon 15 Cze, 2015 01:21


moje ogorki :chmurka:
dwa z okolo piecdziesieciu
ufne i bezbronne wobez zgrai bezwzglednych ślimaków grasujących po ogrodzie :( xcc

Klara - Pon 15 Cze, 2015 06:48

Pietruszka, Smoka, ależ jesteście kreatywne! :szok:
Aż Wam zazdroszczę pomysłów! :brawo:

smokooka - Pon 15 Cze, 2015 10:08

Detergent, ja też mam dwa ogórki spośród 50 :D i to wykiełkowały po wiekach, kiedy już na to miejsce wsadziłam rzodkiewki :D a ze dwa i pół miesiąca potrzebowały, jakaś lipa
dtstgseete - Pon 15 Cze, 2015 10:20

U mnie podobnie bylo. Rosna sobie ogorki posiane dziesiatego maja obok tych co sialem 20 maja i 1 czerwca i wszystke wzeszly w tym samym prawie czasie a juz na pewno nie sa do odroznienia na dziś
smokooka - Pon 15 Cze, 2015 10:39

no to pooglądałam sobie swoje ogórki i pod rzodkiewkami znalazłam jeszcze 3 wzejścia :D siałam je jakoś (nie pamiętam) ale naprawdę dawno, dwa miesiące temu na bank, dziwne te ogóry jakieś. No ale radocha jest, bo kolejne jedzonko będzie samodzielnie wyhodowane.
pietruszka - Pon 15 Cze, 2015 11:04

Klara napisał/a:
Pietruszka, Smoka, ależ jesteście kreatywne! :szok:

Dziek Klarciu. Smoczku Twój ogród przepiękny ) U mnie niestety nie ma aż tyle kwiatków (na razie, ale jak zakwitną hortensje). U mnie też z tymi sianymi w tym roku kłopot. Z pomidorków chyba już nic nie będzie, bo nie zdążą, z papryką również kiepsko. Tykwa pewnie też nie zdąży zaowocować, bo wygląda jak Wasze ogórki. Posiałam w tym roku sporo kwiatów i też wschodziły wyjątkowo długo i są mizerne. Aksamitki mają po dwa listki :szok: Zimno, sucho i za mało słonecznie. Trzeba by w jakąś mini szklarenkę zainwestować. :bezradny: No chyba, że będzie dłuuuugi sezon to zdążą te moje roślinki wydać kwiaty i owoce. Ziemniaki za to dorodne. I nasturcje. Pietruszka ma ze 2 cm, a siałam ją... w marcu, na początku. Zwykle to nie mam zbyt wiele sianych roślin tutaj, bo nie jesteśmy tu codziennie (szczególnie wiosną), ziemia tu bardzo kiepska (piasek pod lasem), w tym roku zaryzykowałam i ... na razie kiepskie wyniki. No ale może teraz natura dostanie przyspieszenia?

Jacek - Pon 15 Cze, 2015 11:06

smokooka napisał/a:
To i ja się pochwalę :)

chwalipięta :skromny:
superrrr :okok:

esaneta - Pon 15 Cze, 2015 12:19

aż się zarumieniłam ze wstydu na widok Waszych ogródków :oops:
Ja z wygody i może po części tez braku czasu postawiłam na ogród "samoobsługowy" dlatego nie ma w nim tylu kolorów :beczy:

smokooka - Pon 15 Cze, 2015 12:23

Esa, mebli z palet nie chce mi się robić, a Tobie się chciało, więc nie pękaj :buziak:
olga - Pon 15 Cze, 2015 12:31

ehhhh żebym ja ogródek miała to i meble z palet bym zrobila i kwiatków nasadziła asfe534
pietruszka - Pon 15 Cze, 2015 13:41

smokooka napisał/a:
Esa, mebli z palet nie chce mi się robić, a Tobie się chciało, więc nie pękaj :buziak:

u mnie palety już drugi rok czekają :mgreen:
esaneta napisał/a:
Ja z wygody i może po części tez braku czasu postawiłam na ogród "samoobsługowy" dlatego nie ma w nim tylu kolorów :beczy:

bywały lata, że ledwie chwasta wyrwałam na działce. Ze dwa razy do roku :wstyd: Zielnik to było kiedyś moje oczko w głowie, ale od 5 lat leżał odłogiem, bo nie miałam ani czasu, ani koncepcji, ani (co najważniejsze!) chęci go ruszyć. W końcu dojrzałam.

Z działki najbardziej podoba mi się taras, zapach lasu zza płotu, śpiew ptaków i błogi spokój. Czasem mnie tylko napadnie :wysmiewacz: Korzystam z wolniejszej chwili, bo druga połowa miesiąca to znów będzie praca z motorkiem w ***, bez względu, czy to sobota, niedziela. W sumie sama zastanawiam się, co mnie tak w tym roku wzięło. Może to właśnie powrót do równowagi po kilku latach gorszych? Żeby mi się tylko odchudzać znów zachciało :wysmiewacz:
No chwilka odpoczynku i idę ziółka sadzić, kupiłam nieco tymianków i macierzanek, bo mi wymarzły w zeszłym roku.

olga - Pon 15 Cze, 2015 14:42

pietruszka napisał/a:
Z działki najbardziej podoba mi się taras, zapach lasu zza płotu, śpiew ptaków i błogi spokój.


ehhhhhh asfe534 a ja tylko słysze jak samochody buczą za oknem........

pietruszka - Pon 15 Cze, 2015 15:30

olga napisał/a:
a ja tylko słysze jak samochody buczą za oknem.

:pocieszacz:

olga - Pon 15 Cze, 2015 15:47

ale jeszcze tylko miesiąc i pewnie na jakieś łono natury pójde
Borus - Pon 15 Cze, 2015 16:12

pietruszka napisał/a:
Trzeba by w jakąś mini szklarenkę zainwestować.

Mogę Ci inspekt sprezentować... :skromny:

pietruszka - Pon 15 Cze, 2015 19:44

Borus napisał/a:
Mogę Ci inspekt sprezentować... :skromny:
hmmm... :mysli: hmmm... :)
Dzisiaj to mam już dość ogródka na co najmniej dwa tygodnie :zadycha: Ogród ziołowy zrobiony, teraz to czekać aż to wszystko zacznie się zagęszczać, zarastać, coś tam nie coś pewnie jeszcze pouzupełniam, dosieję, dosadzę, jutro pokażę na zdjęciach. Niech to się wszystko teraz spatynuje, rozrasta, rozbuja na boki... Nawet małe oczko z garnka zrobiłam :wysmiewacz: Ech... gdybym do pracy chodzić nie musiała...

Tajga - Pon 15 Cze, 2015 19:47

smokooka napisał/a:
To i ja się pochwalę :)

:zemdlala: umarłam z zazdrości do odwołania.

szymon - Pon 15 Cze, 2015 20:26

;) ;) ;)
smokooka - Pon 15 Cze, 2015 20:42

ślicznie :)
pietruszka - Pon 15 Cze, 2015 20:44

Szymon - ty masz tam park, nie ogródek :) :brawo:
Dobrze widzę, że ściółkujesz korą, czy to zrębki są?

szymon - Wto 16 Cze, 2015 05:42

kora kupna z biedronki/lidla albo z tartaku przemielona w takim młynku do paszy
i jeszcze kamyczki kupowane okazyjnie z zaprzyjaźnionego sklepu
pod spodem jest takie czarne, co nie przepuszcza chwastów a przepuszcza wodę
zadowolony jestem z krawężników + kostki... można dokładnie wykosić trawę ;)

esaneta - Wto 16 Cze, 2015 07:50

szymon napisał/a:
pod spodem jest takie czarne, co nie przepuszcza chwastów a przepuszcza wodę

agrowłóknina pewnie :mgreen:



Ładnie tam u Ciebie :)

pietruszka - Wto 16 Cze, 2015 09:36

szymon napisał/a:
w takim młynku do paszy
:tia: mlynek do paszy, powiadasz? :mysli:
szymon napisał/a:
takie czarne
ja mam takie brązowe :rotfl:
szymon - Wto 16 Cze, 2015 10:03

esaneta napisał/a:
agrowłóknina
ooo to to toto właśnie :mgreen:
pietruszka napisał/a:
mlynek do paszy


no takie coś :beba:


jak jest gruba kora a ktoś chce drobną, to można przepuścić przez tzw bąka :]

Kami - Wto 16 Cze, 2015 14:00

Ładnie u was
możecie zaprosić chętnie sobie w takich ogródkach posiedzę 23r

smokooka - Wto 16 Cze, 2015 14:01

Kami napisał/a:
możecie zaprosić chętnie sobie w takich ogródkach posiedzę
:tia: czekam i czekam :mgreen:
pietruszka - Wto 16 Cze, 2015 14:05

No to chwalę się moim kącikiem, po dosadzeniu innych roslinek. Jeszcze tylko nad ściółką się zastanawiam :natka:
pietruszka - Wto 16 Cze, 2015 14:06

Kami napisał/a:
możecie zaprosić chętnie sobie w takich ogródkach posiedzę 23r

przyjeżdżaj :)

smokooka - Wto 16 Cze, 2015 14:13

Pietruszka, ślicznie :) ja też się piszę razem z Kami :lol2:
pietruszka - Wto 16 Cze, 2015 14:16

smokooka napisał/a:
Pietruszka, ślicznie :) ja też się piszę razem z Kami :lol2:

zmieścicie się obie :rotfl:

Kami - Wto 16 Cze, 2015 14:28

smokooka, czekam tylko na dokumenty i lecę do Pl już mam dość czekania pietruszka, jak już sobie życie zawodowe ułożę to będzie mnie wszędzie pełno .... a że z dekadencja rozsiana po całej Polsce, będzie fajnie zwiedzając poodwiedzać :rotfl: :rotfl:
i człowiek nie musi być sam w podróży smokooka :okok: :okok: ruszamy :cwaniak:
ja mam z fioletowego tylko ściany w pokoju córki i narzutę na łózko :(

smokooka - Wto 16 Cze, 2015 14:33

a ja w fiolecie jestem zakochana :) jedziemy!
pietruszka - Wto 16 Cze, 2015 14:35

Kami napisał/a:
pietruszka, jak już sobie życie zawodowe ułożę to będzie mnie wszędzie pełno .... a że z dekadencja rozsiana po całej Polsce, będzie fajnie zwiedzając poodwiedzać :rotfl: :rotfl:

:)

Kami - Wto 16 Cze, 2015 14:35

smokooka, :tak: jedziemy
a w przyszłości zaplanowałam sobie z moją córką objazdówkę po Polsce chcę by ją poznała

esaneta - Wto 16 Cze, 2015 19:24

smokooka napisał/a:
a ja w fiolecie jestem zakochana :) jedziemy!

U mnie w sypialni kroluje fiolet :]

She - Śro 17 Cze, 2015 09:25

Dziś zobaczyłam coś takiego i... zachorowałam :)
Kiedyś zrobię sobie takie miejsce w ogrodzie :chmurka:


yuraa - Śro 17 Cze, 2015 12:04

smokooka napisał/a:
pooglądałam sobie swoje ogórki i pod rzodkiewkami znalazłam jeszcze 3 wzejścia :D siałam je jakoś (nie pamiętam) ale naprawdę dawno, dwa miesiące temu

ja siałem w połowie maja i wzeszło mnóstwo, kilkadziesiąt.
podobno mam dobrą rękę do sadzenia ogórków, żona sie nie tyka

pterodaktyll - Nie 06 Mar, 2016 17:02

Wiosna już blisko, czas pomyśleć o ogrodzie :mgreen:


OSSA - Nie 06 Mar, 2016 17:56

pterodaktyll napisał/a:
Wiosna już blisko, czas pomyśleć o ogrodzie :mgreen:

Obrazek


to już wiem dlaczego w Lidlu plastikowe koszyki wprowadzili :szok:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group