To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Pierwsze zwycięstwo !!!! A ciśnienie sięga zenitu !!!!

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 19:10
Temat postu: Pierwsze zwycięstwo !!!! A ciśnienie sięga zenitu !!!!
Historia mojego uzależnienia jest długa - może w życiu dorosłym nie wypiłem nic, przez miesiąc, i to dopiero po pierwszym ciągu ,który trwał tydzień, a tak to min. dwa piwka musiały być !!!
Z racji wykonywanego zawodu , wóda lała się strumieniami i dużo jej było za darmo , a i nawet sam pędziłem , szczycąc się jaki to robię dobry trunek .... a potem do dna ,prawko w p.... , po dwóch latach stanowisko w p......, wyprowadzka , przeniesiony służbowo, czyli fajna chata w p......, ale co tam dalej pociągam :dokuczacz: (niektórzy ludzie wykorzystują to w pracy że popijam ), pogorszenie warunków płacowych , pociągam - żonka straciła mną zainteresowanie , bo ile będzie patrzeć na podchmieloną gębę ,nawija się gach ,który nie śmierdzi wódą :szok: , jak ona mogła mi to zrobić - i dalej lufa oczywiście dawka wzrasta , non stoper :klotnia: ostatni
tygodniowy ciąg zakończony w ostatnią niedzielę -Moja żonka chce odejść ,i ma rację,i stracę wszystko , cały mój rodzinny, intymny świat, i dostaję ostatnią szansę- i jestem tutaj
:kwiatek: dla żony , obiadek dla rodziny - NAZYWAM SIĘ MACIEJ pseudo LOLEK - JESTEM ALKOHOLIKIEM

Wiem ,i Wy wiecie obietnice , złożone !!! :wysmiewacz: Alkoholik i obietnice :figielek:na tym etapie wszyscy moi bliscy i tak twierdzą ,że sobie jaj robię - ale dali szanse ,bo kochają , bo warto być rodziną - wstyd mi 8|bardzo mi wstyd.

Pierwszy mały sukces dziś - Kolo chciał wieczorem przyjść z wódą do mnie , załatwić biznesa ....
Ja mu mówię proszę bardzo - zapraszam , ale bez wódy he he he ... a on mi na to , to po co ja mam przyjść he he he - wyjaśniłem że alk nie wchodzi w grę , a sprawę ma załatwioną ----
nooooooo od czegoś muszę zacząć ....ps troszkę mnie to rozbawiło ... A i drugi dzień bez alkoholu :rotfl: ----ciśnienie wzrasta

szymon - Pon 04 Cze, 2012 19:22

Cytat:
Pierwsze zwycięstwo !!!! A ciśnienie sięga zenitu !!!!


a z kim walczyłeś rycerzu ? :szok:
sądząc po temacie, zaraz pękniesz, tylko nie wiem, co jest czynnikiem pod cienieniem :roll:

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 19:38

szymon napisał/a:
a z kim walczyłeś rycerzu ?
sądząc po temacie, zaraz pękniesz, tylko nie wiem, co jest czynnikiem pod cienieniem


A z nieodpartą ochotą ugoszczenia ,kolegi w wiadomym celu , -uczucie jakie doznałem- zaczęła się nerwowość - przez głowę przebiegła myśl - ty taki towarzyski facet nie możesz odmówić koledze , i nie chodziło o odmowę załatwienia interesu , .....bo doskonale wiadomo o co chodziło - i wk........ny, że nie możesz - to tak jak bym się na siebie wkurzył i na cały Świat ,że doprowadziłem się do takiego stanu ,że teraz nie mogę , przeciesz to chore - 8|

gregor71 - Pon 04 Cze, 2012 19:44

No to jak nie możesz,nie chcesz,boisz sie ze nie pijesz?
Nie ma co sie wkurzać już wmomencie wypicia pierwszego kieliszka byłeś skazany na walkę.I teraz czas walkowerem wygrywać zacząć.

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 19:57

gregor71 napisał/a:
No to jak nie możesz,nie chcesz,boisz sie ze nie pijesz?
Nie ma co sie wkurzać już wmomencie wypicia pierwszego kieliszka byłeś skazany na walkę.I teraz czas walkowerem wygrywać zacząć.


Taka chyba była reakcja organizmu - strach że już nigdy się nie napiję , chyba o to chodziło - a konsekwencje tego -takiego myślenia- na pewno będą w moim przypadku już opłakane - podejrzewam , że teraz gdyby przyszło co do czego to bym, pakował w siebie na zaś , tak to czuję - też tak mieliście

szymon - Pon 04 Cze, 2012 20:01

Maciek?
moze za tydzień, moze za miesiąc a moze za rok, a moze wcale
dojrzejesz do decyzji, by coś ze soba zrobić.

myślałeś o mitingach AA, terapii, dzwoniłeś gdzieś, pytałes o pomoc specjalistów?

gregor71 - Pon 04 Cze, 2012 20:06

Lolek222, Czyli strach tobą kieruje.Dobre to na początek.Co jednak dalej począć zamierzasz.Zaciśniesz się w sobie i nie będziesz pił.Myślałeś co może się stać gdy popuścisz?Co z tobą będzie.
Posłuchaj szymona.

piotr7 - Pon 04 Cze, 2012 20:12

Szybko szukaj mitingu AA i jak najszybciej zapisz się na terapię, dopóki nie zaczeła słabnąć twoja motywacja.
A tak na marginesie to trzezwienie robisz dla siebie a nie dla innych.

Gonzo.pl - Pon 04 Cze, 2012 20:14

Lolek, w Twoim temacie powitalnym kilkakrotnie pytałem o Twoje plany dotyczące trzeźwienia. Co zamierzasz robić, żeby nie pić?
Wspomniałem tam o terapii, o mitingach AA.
Mam wrażenie, że albo niedowidzisz, albo konsekwentnie unikasz tego tematu.
Spytam więc i tutaj.
Co oprócz obietnic?

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 20:22

szymon napisał/a:
Maciek?
moze za tydzień, moze za miesiąc a moze za rok, a moze wcale
dojrzejesz do decyzji, by coś ze soba zrobić.

myślałeś o mitingach AA, terapii, dzwoniłeś gdzieś, pytałes o pomoc specjalistów?


Myślałem że tu znajdę ludzi ,którzy się na tym znają - z racji zawodu mieszkam na wsi większość mitingów ,odbywa się w miastach , a tam gdzie mógł bym spróbować , to małe miasteczka w koło mojej wsi ,i nikt nie jest anonimowy , sam znam paru ludzi którzy może by chcieli , ale mówią że zaraz wszyscy będą wiedzieć i zwyczajnie się wstydzą , a na kosztowne dojazdy po prostu nas nie stać ... tak żeby było do końca anonimowo -

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 20:26

To uważacie ,że tylko mitingi i terapia - innej drogi nie ma !!!! I w d.... ze wstydem - przecież te wszystkie dewoty na wsi będą , po niedzielnej mszy miały co obrabiać , sami wiecie jakie jest małe zrozumienie dla tej choroby
Janioł - Pon 04 Cze, 2012 20:27

Lolek222 napisał/a:
po niedzielnej mszy miały co obrabiać ,
a jak piłes to nie mialy powodu ?
smokooka - Pon 04 Cze, 2012 20:29

A sądzisz Lolek, że dewoty, jak nazwałeś mieszkanki swojej wsi, po mszy nie rozmawiają o Twoim pijaństwie? Jak pójdziesz na miting, na terapię będą gadały coś gorszego niż dziś?
Na czyj użytek produkujesz takie nonsensowne tłumaczenia?

piotr7 - Pon 04 Cze, 2012 20:29

A teraz nie widzą że jestes alkoholikiem?
piotr7 - Pon 04 Cze, 2012 20:34

generalnie są dwie drogi:
szybka-korzystasz z naszych sugestii
twoja-............................nie chciałem krakać

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 20:37

Pewnie wiedzą że lubiłem , starałem się ten problem skrzętnie ukrywać , co w sumie
jeszcze powodowało kuuu.....wa moją dumę że nie wyglądam jak menel - piłem sam w domu

Gonzo.pl - Pon 04 Cze, 2012 20:37

Wiesz Lolek, ja się nie wstydziłem łazić po nocy w kapciach po piwo. Nie wstydziłem się się sikać po krzakach. Nie wstydziłem się chodzić w brudnych lumpach. Nie wstydziłem się awanturować gdzie się dało. Nie wstydziłem się spać zarzygany na przystanku.
Wiesz, dlaczego?
Bo zdawało mi się, że nikt nie widzi.
Dopiero sporo później dowiedziałem się, że ludzie wszystko widzieli. Także to, czego ja nie pamiętam przez swoje pijaństwo.
I tego mogę się dzisiaj wstydzić.

Ale na pewno nie tego, że się leczę, zmieniam, trzeźwieję i jestem coraz lepszym człowiekiem.

Dzisiaj na mitingu znowu usłyszałem to mądre zdanie.
Żeby nie pić trzeba zrobić tylko jedną rzecz. Zmienić całe swoje życie.

Ja to zrobiłem. I Tobie tego życzę.

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 20:45

Macie rację koledzy jutro szukam mitingu - muszę , naprawdę muszę - prześpię się nie z podjęciem decyzji tylko jak to wszystko zorganizować - jak sie przyznałem do tego że jestem alkoholikiem ,to nie mogę się wstydzić leczenia :)
emigrantka - Pon 04 Cze, 2012 20:50

Lolek222, Twój pierwszy post to wulkan emocji ,emocji które do tej pory regulowałeś sztucznie ,już chyba wiesz ,że sporo pracy przed Tobą ,wstydem byłoby dalej pić i staczać się ale to już też wiesz pozostaje mi tylko życzyć Ci powodzenia i dobrych wyborów.
pij tylko mleko :)

Gonzo.pl - Pon 04 Cze, 2012 20:50

Lolek222 napisał/a:
, a na kosztowne dojazdy po prostu nas nie stać ...

Ejże.... A na picie starczało? :mysli:

Terapie są także w formie dochodzącej, np. raz w tygodniu. Terapeuta po rozmowie na pewno zasugeruje Ci odpowiednią dla Ciebie.

Oczywiście na mitingi swoją drogą zapraszam. :)

rufio - Pon 04 Cze, 2012 20:53

emigrantka napisał/a:
pij tylko mleko

Ukłony dla koleżanki :mgreen:

A mleko to nie koniecznie od razu - polecałbym na początek dużo wody i długiego sikania .

prsk

emigrantka - Pon 04 Cze, 2012 20:59

rufio napisał/a:
Ukłony dla koleżanki :mgreen:
odkłaniam się kolego sympatyczny ;)
szymon - Pon 04 Cze, 2012 21:03

Cytat:
Myślałem że tu znajdę ludzi ,którzy się na tym znają - z racji zawodu mieszkam na wsi większość mitingów ,odbywa się w miastach , a tam gdzie mógł bym spróbować , to małe miasteczka w koło mojej wsi ,i nikt nie jest anonimowy , sam znam paru ludzi którzy może by chcieli , ale mówią że zaraz wszyscy będą wiedzieć i zwyczajnie się wstydzą , a na kosztowne dojazdy po prostu nas nie stać ... tak żeby było do końca anonimowo


gościu!
ja mieszkam w dziurze, co się zowie wieś.
znają mnie tez w sąsiednich wsiach :p
o sklepach w powiecie juz nie wspominam :p :p

takze nie pieprz głupot, ze masz daleko...
anonimowość?
jak pijesz to tez anonimowo?
żone tez masz anonimową, dzieci?
takich co tak pisało, czy mówiło to było już tutaj HO HO... a z 50 odkąd jestem na tym forum...
kilku zostało, starają się, pracują nad sobą, chodza na mitingi, terapie, chcą się leczyć, bez względu na opinie wsiowych ludzi...

oczywiście po terapii, czy mitingu, możesz anonimowo wydoić krowę lub zaorać pole :skromny:

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 21:15

szymon napisał/a:
gościu!
ja mieszkam w dziurze, co się zowie wieś.
znają mnie tez w sąsiednich wsiach
o sklepach w powiecie juz nie wspominam

takze nie pieprz głupot, ze masz daleko...
anonimowość?
jak pijesz to tez anonimowo?
żone tez masz anonimową, dzieci?
takich co tak pisało, czy mówiło to było już tutaj HO HO... a z 50 odkąd jestem na tym forum...
kilku zostało, starają się, pracują nad sobą, chodza na mitingi, terapie, chcą się leczyć, bez względu na opinie wsiowych ludzi...

oczywiście po terapii, czy mitingu, możesz anonimowo wydoić krowę lub zaorać pole



Dobre !!! he he he


Czy jak miting jest -ostatni otwarty - to prędzej mnie tam nie przyjmą -muszę czekać , czy wcześniej szukać gdzie indziej otwartego

Czarny - Pon 04 Cze, 2012 21:17

Lolek ja również mieszkam na wsi.Początkowo znali mnie jako człowieka niepijącego, prawie abstynenta.Po pewnym czasie kiedy mój nałóg coraz bardziej się pogłębiał naiwnie myślałem że powyższa opinia jest nadal aktualna.Niestety wszyscy niemalże, nawet ludzie których ja nie znałem, dokładnie wiedzieli o moim pijaństwie.W kwietniu 2010r zdecydowałem się(do decyzji dojrzewałem ze trzy lata) zgłosić na terapię .stacjonarną(zamkniętą) szwagier z którym piłem wymyślił mi alibi że wyjechałem za granicę.Oczywiście po powrocie poinformowałem zainteresowanych gdzie byłem, że kończę z piciem, nie zauważyłem żeby ktoś mnie wyśmiewał, jedynie gratulacje i naprawdę życzliwe zainteresowanie.Dalej terapia pogłębiona-nie kryłem gdzie jadę, obecnie mityngi-podobna sytuacja.Teraz dla wszystkich znajomych moja postawa stała się całkiem naturalna, również dla kolesi z którymi piłem.Nie obawiaj się reakcji otoczenia, nie ma powodów.Ponadto ratujesz Siebie a postronni obserwatorzy?...ich problem.Korzystaj z sugestii o terapii i mityngach-Samemu nie dasz rady. Powodzenia!!!
pterodaktyll - Pon 04 Cze, 2012 21:18

Lolek222 napisał/a:
jak miting jest -ostatni otwarty - to prędzej mnie tam nie przyjmą -muszę czekać , czy wcześniej szukać gdzie indziej otwartego

A dlaczego ktoś miałby Cie "przyjmować"? A przede wszystkim możesz wejść na każdy zamknięty. Biletów wstępu nikt tam nie sprzedaje. Rezerwacji miejsc też się nie prowadzi...wystarczy chęć

pterodaktyll - Pon 04 Cze, 2012 21:19

Czarny napisał/a:
ja również mieszkam na wsi.

Tak jak i ja. Co najmniej pół wsi wie o moim problemie ale..........to ich problem :)

Gonzo.pl - Pon 04 Cze, 2012 21:21

Będąc alkoholikiem możesz iśc na każdy miting, i zamknięty i otwarty. Na otwartym mogą takze przebywać osoby nie będące alkoholikami, a zainteresowane tym problemem, np. żony, terapeuci, studenci....
Tam nikt nie przyjmuje i nie urzęduje. Tam są tylko alkoholicy tacy jak ja i Ty.

Terapia to coś innego niż miting AA.

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 21:22

Dzięki Gonzo.pl
emigrantka - Pon 04 Cze, 2012 21:24

Lolek222 napisał/a:
Czy jak miting jest -ostatni otwarty - to prędzej mnie tam nie przyjmą -muszę czekać , czy wcześniej szukać gdzie indziej otwartego
ale kombinujesz :)
Czarny - Pon 04 Cze, 2012 21:28

[quote="Lolek22




Czy jak miting jest -ostatni otwarty - to prędzej mnie tam nie przyjmą -muszę czekać , czy wcześniej szukać gdzie indziej otwartego[/quote]Jedynym warunkiem jest chęć zaprzestania picia-nie czekaj na otwarty mityng skorzystaj z otwartego, zamkniętego, jaki będzie pierwszy.Nic się nie obawiaj, zostaniesz mile przyjęty.Nie Zwlekaj aż się rozmyślisz-Idż za ciosem!!! Powodzenia.[/code]

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 21:28

Jeszcze raz proszę- bo nie załapałem - Musi być terapia i miting -muszę odbyć terapię - jak to się odbywa może jakiś link - z góry dziękuję
Gonzo.pl - Pon 04 Cze, 2012 21:31

Na mitingu spotkasz ludzi, którzy nie piją, trzeźwieją, zmieniają swoje życie. dzielimy się tam swoimi problemami, radościami, tym co robimy, by nie pić, by żyć szczęśliwie i świadomie.

Na terapii możesz uzyskać informacje o chorobie alkoholowej, o sposobach radzenia sobie z głodami alkoholowymi, nawrotami. Terapia pomaga poznać siebie, swoje uczucia, emocje, uczy jak sobie z nimi radzić. Prowadzona jest przez terapeutów uzależnień w Poradniach Leczenia Uzależnień.

Powodzenia. :okok:

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 21:36

No to do dzieła !!!!! Serdeczne Dzięki - no i się pochwalę - trzymać kciuki za Lolusia proszę - Miłej nocy wszystkim na pokładzie ;)
Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 21:37

Sępólno Krajeńskie - pomorskie
Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 21:40

Sępólno Krajeńskie, Ania, Czwartek, 17:00, ul. Szkolna 8 (Dom Pomocy Społecznej) [ Ostatni otwarty ] to jest to prawda
Gonzo.pl - Pon 04 Cze, 2012 21:43

Lolek, ja Ci próbuję znaleźć poradnie i linki.
Ale Sępólno Krajeńskie jest w kujawsko-pomorskim i znam je doskonale. :)
W jakim miescie mialaby byc terapia?


Cytat:
Sępólno Krajeńskie, Ania, Czwartek, 17:00, ul. Szkolna 8 (Dom Pomocy Społecznej) [ Ostatni otwarty ] to jest to prawda

To jest miting AA. Wędruj

Lolek222 - Pon 04 Cze, 2012 21:47

Alleluja i do przodu - ;)
szymon - Pon 04 Cze, 2012 21:48

Lolek222 napisał/a:
Alleluja i do przodu


pokój z Toba :p

Gonzo.pl - Wto 05 Cze, 2012 06:39

Sępólno Krajeńskie
Poradnia Terapii Uzależnienia od Alkoholu, Współuzależnienia i Profilaktyki
Szkolna 4
89-400 Sępólno Krajeńskie
tel.: 052 388 02 70
http://www.dda.charaktery...skie&Itemid=161

Do poradni możesz zgłosić się w każdy dzień roboczy i umówić się na rozmowę. Wszelkie informacje uzyskasz też telefonicznie.

Lolek222 - Wto 05 Cze, 2012 11:07

Gonzo.pl napisał/a:

Wysłany: Wczoraj 22:43     
Lolek, ja Ci próbuję znaleźć poradnie i linki.
Ale Sępólno Krajeńskie jest w kujawsko-pomorskim i znam je doskonale.
W jakim miescie mialaby byc terapia?


Gonzolku.pl -dziękuję - widzisz jak gorzała wypaliła mózg --- dzwoniłem tam - ale nikt nie odp. - nie mniej jednak i tak pojadę w wyznaczonym w internecie terminie - oczywiście powiem jak było

yuraa - Wto 05 Cze, 2012 11:30

Lolek chciałbym Ci uswiadomić że
Lolek222 napisał/a:
pojadę w wyznaczonym w internecie terminie

ten termin dotyczy spotkań grupy AA i spotkanie powinno sie odbyc mimo że w czwartek świeto.
a zauwazyłem że mityngi AA odbywaja sie w DPS ulica Szkolna 8 a terapia ulica Szkolna 4

Lolek222 - Wto 05 Cze, 2012 19:02

No i jestem po mitingu - hmmmmmm :wysmiewacz: --- super , super ,super było , jutro spotkanie z Terapeutką - ALLELUJA I DO PRZODU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- WSZYSTKIM BARDZO SERDECZNIE DZIĘKUJĘ -GONZUSIOWI ,YURZE ,SZYMONOWI - WSZYSTKIM co mnie namawiali i pokazali drogowskazy , opieprzali, wspierali na tym forum- pierwsze wrażenie ,trafiłem w dobre ręce - wiem że teraz wszystko zależy ode mnie - oczywiście z pokładu nie znikam he he he, mam tu dożywocie ,tak jak mój alkoholizm - NAZYWAM SIĘ MACIEJ JESTEM ALKOHOLIKIEM
kamo - Wto 05 Cze, 2012 19:04

Gratuluje słusznej decyzji,odwagi i determinacji :mgreen:
piotr7 - Wto 05 Cze, 2012 19:09

tak trzymaj
ale będą gorsze dni ,musisz być tego świadom :brawo:

Klara - Wto 05 Cze, 2012 19:10

Lolek222 napisał/a:
opieprzali

:beba: Zostałeś potraktowany wyjątkowo łagodnie, a ja profilaktycznie wcale Ciebie nie przywitałam, zatem:
Witaj Lolku :)

staaw - Wto 05 Cze, 2012 19:11

Witaj Lolku,
Stanisław alkoholik...

Gonzo.pl - Wto 05 Cze, 2012 19:14

No to poszedłeś jak burza.
Oby tak dalej Lolek :okok:

I ja tradycyjnie życzę Ci ciężkiej pracy nad sobą. :)

Borus - Wto 05 Cze, 2012 19:34

:okok:
szymon - Wto 05 Cze, 2012 19:36

opowiedz lepiej jak było Lolku-Bolku :p
Janioł - Wto 05 Cze, 2012 19:39

szacun , oby tak dalej
Wiedźma - Wto 05 Cze, 2012 19:52

:brawo:
Lolek222 - Wto 05 Cze, 2012 21:40

uote="szymon"]opowiedz lepie[qj jak było Lolku-Bolku :p [/quote]

Szymonku - zajechałem se pod Domek Pomocy Społecznej i czekam było przed 17:00 - fajeczkę se zapaliłem bo , trema jak bym na scenę miał wyjść , albo co gorszego, stan okupacji i mnie ktoś namierzy - *p**** takie tam przez łeb przechodziły - stoi dojrzała kobitka i mówi , spokojnym głosem - na miting ? Skinąłem głową - wewnętrzna panika stary - a w głowie alkohol Ci gada -stary co ty robisz , przecież Tobie nic nie jest !!!! - że se dziennie dwa browary wprowadzisz i zachlejesz w weekend to nie alkoholizm !!! - a sumienie na to , a te twoje ciągi , alkohol mówi tylko pięć w życiu po tygodniu co to jest - koktajl się zrobił niesamowity - i w końcu mówię masz jaaa......a czy nie ....
Ludzie przyjęli mnie nadzwyczaj ciepło -na początku poinformowano mnie o wszystkich zasadach jakie obowiązują -ja opowiedziałem im o wszystkim, bo chciałem to z siebie wyrzucić -nikt oczywiście ode mnie tego wymagał, nie doradzali ,nie pouczali - słuchali i to było piękne i wreszcie poczułem że mnie ktoś rozumie - i nie powiem więcej bo jest zasada anonimowości - którą trzeba przestrzegać i obiecałem :milczek:
Dodam tylko tyle , bo pewnie nie tylko TY Szymonku to czytać będziesz - Dobrze że Was posłuchałem .....jeden miting a pomału zmieniam swój tok myślenia , i w gruncie rzeczy on w mojej głowie jeszcze trwa i oto chodzi . Pozdrawiam Maciej Alkocholik

szymon - Wto 05 Cze, 2012 21:44

Lolek222 napisał/a:
wreszcie poczułem że mnie ktoś rozumie
Lolek222 napisał/a:
bo pewnie nie tylko TY Szymonku


Macieju Mój Najdroższy...
kto Cię nie zrozumie jak drugi alkoholik - Michał alkoholik vel szymek, vel loczek ;)

Gonzo.pl - Wto 05 Cze, 2012 21:57

Lolek... dzisiaj jest czwartek? :mysli:
Czarny - Wto 05 Cze, 2012 21:58

Moje gratulacje!!! a może dalej Jdż za ciosem-myślę tu o terapii, która w stosunkowo szybki i skondensowany sposób da Ci podstawową wiedzę o problemie, poznawaniu go i radzenia sobie z nim. Nie żałuj czasu na zdrowienie, ani zaangażowania-na pewno Ci się to opłaci.Trzymam kciuki życzę Powodzenia!!!
Lolek222 - Śro 06 Cze, 2012 05:38

Gonzo.pl napisał/a:
Lolek... dzisiaj jest czwartek? :mysli:


Gązolku.pl , chyba nie sugerujesz że mówię nie prawdę - miting miał być owszem w czwartek , ale się wczoraj dodzwoniłem ok godzi 12 żeby potwierdzić i okazało się - że przesunięty na wczoraj że względu na Boże Ciało - i dobrze że w porę się dodzwoniłem - ale masz prawo mi nie wierzyć bo jestem Alkoholikiem :okok:

Lolek222 - Śro 06 Cze, 2012 05:41

Czarny napisał/a:
Moje gratulacje!!! a może dalej Jdż za ciosem-myślę tu o terapii, która w stosunkowo szybki i skondensowany sposób da Ci podstawową wiedzę o problemie, poznawaniu go i radzenia sobie z nim. Nie żałuj czasu na zdrowienie, ani zaangażowania-na pewno Ci się to opłaci.Trzymam kciuki życzę Powodzenia!!!


Dziś spotkanie z Panią Terapeutką - 15:40 - Alleluja i do przodu - Koleżanka z AA zaraz mnie wczoraj umówiła telefonicznie - jadę na bank :luzik:

Dziubas - Śro 06 Cze, 2012 06:25

Cześć Maćku :)
Podobną do twojej drogą podążyłem kiedyś. Też trafiłem na fajny miting, też na pierwszym mitingu otworzyłem się przed "obcymi". Opowiedziałem im o sobie, o tym jak chlałem, co mi jeszcze zostało, albo raczej jak dużo straciłem. O tym, że dotarłem do "mojego dna". Widzę dzisiaj jak moja "siła wyższa" pokierowała mną, żebym miał szansę poukładać sobie skopane życie. Za to jestem jej teraz wdzięczny.
Będę Ci kibicował, bo wystartowałeś bardzo fajnie :okok:
Nie odpuszczaj ani mitingów, ani terapii, te dwa elementy uzupełniają się.
Sławek, alkoholik :)

Gonzo.pl - Śro 06 Cze, 2012 08:34

Cytat:
Gązolku.pl , chyba nie sugerujesz że mówię nie prawdę - miting miał być owszem w czwartek , ale się wczoraj dodzwoniłem ok godzi 12 żeby potwierdzić i okazało się - że przesunięty na wczoraj że względu na Boże Ciało - i dobrze że w porę się dodzwoniłem - ale masz prawo mi nie wierzyć bo jestem Alkoholikiem

A skąd taki wniosek? Napisałem coś takiego?
Zastanawiałem się za to, czy wykazy mitingów na stronach internetowych są nieaktualne. :)
Cytat:

Dziś spotkanie z Panią Terapeutką - 15:40 - Alleluja i do przodu - Koleżanka z AA zaraz mnie wczoraj umówiła telefonicznie - jadę na bank

Super. :okok:

wampirzyca - Śro 06 Cze, 2012 09:25

Lolek222 napisał/a:
Gązolku.pl , chyba nie sugerujesz że mówię nie prawdę -


to nie szkoła ....nie sprawdzamy obecnosci......dla siebie masz chodzić....a nie dla innych :)

Lolek222 - Śro 06 Cze, 2012 09:27

Dziubasku dziękuję !!!

Wiecie co mnie jeszcze bardzo pozytywnie zaskoczyło na mitingu ???- szybkie działanie mojej nowo poznanej Koleżanki Joli . Na przerwie szybko(wręcz z prędkością światła)he, umówiła mnie z Terapeutą -na pewno z chęci niesienia pomocy bliźniemu -to też, bez cienia wątpliwości, hmmm- ale jest jeszcze coś , co analizowałem w nocy- myślę - że ta kobitka wie profesjonalnie jak z tą ku.....ską chorobą postępować - to też było piękne - naprawdę czuję że trafiłem w dobre ręce

Lolek222 - Śro 06 Cze, 2012 09:36

wampirzyca napisał/a:
Lolek222 napisał/a:
Gązolku.pl , chyba nie sugerujesz że mówię nie prawdę -


to nie szkoła ....nie sprawdzamy obecnosci......dla siebie masz chodzić....a nie dla innych :)


Nasza Wampunia już by nie wytrzymała jak by mnie nie opierpapier he he he .... :beczy:

szymon - Śro 06 Cze, 2012 09:38

kolego Lolku-Bolku,
zostałeś najmilej przywitany odkąd ja tu jestem, no możne mnie witali milej :p

Lolek222 - Śro 06 Cze, 2012 09:47

szymon napisał/a:
kolego Lolku-Bolku,
zostałeś najmilej przywitany odkąd ja tu jestem, no możne mnie witali milej :p


Małe droczonko to było - wiem, wiem ,zdaję sobię sprawę ,żeście mnie tak miło przyjeli :buziak: :pocieszacz:

dziękuję :buzki:

szymon - Śro 06 Cze, 2012 09:54

jakby się Lolek zaopatrzył w jakąś literaturę na spotkaniach AA, to byś przeczytał, skorzystał.
nawet komiksy są na temat alkoholizmu, także tylko poproś , zapytaj następnym razem :skromny:

Gonzo.pl - Śro 06 Cze, 2012 09:58

No Lolek, to ja zapraszam na miting do Bydgoszczy, daleko nie masz. :)
W niedzielę jest piękna rocznica Przyjaciela, więcej nie mogę ze względu na anonimowość.

grzesiek - Śro 06 Cze, 2012 10:22

Lolek GRATULUJE-
NAZYWAM SIĘ MACIEJ JESTEM ALKOHOLIKIEM-
niech tem miting trwa i trwa w Twojej głowie, idź za ciosem,nie odpuszczaj,nawet jak poczujesz ,że nie chce Ci się iść ,to idź tym bardziej.
Najważniejsze w tym jest to ,że ty nic nie musisz,TY WSZYSTKO MOŻESZ. Powodzenia i tego się trzymaj.

Lolek222 - Śro 06 Cze, 2012 10:31

Gonziu Przyjacielu !!! Dziękuję serdecznie za zaproszenie , ba czuję się zaproszonym ,na pewno przyjadę , tylko w późniejszym terminie - dopiero co w niedziele walnołem to g....alkohol w cholerę - a nazbierało się parę latek - więc sam wiesz że trza zrobić porządek ... tzw rozp......chę ,remont kapitalny wszystkiego , praktycznie przebudowa od podstaw u mnie idzie !!!!! :) :) :) - na razie zostanę przy swojej grupie , i terapia i ALLELUJA I DO PRZODU - jak się ogarnę to powaga na serio przyjadę - a okazji jeszcze będzie sporo chociażby moja ,Twoja , czy innych przyjaciół - coś zorganizujemy - ja na pewno zostaję na pokładzie :) :) :)
Lolek222 - Śro 06 Cze, 2012 10:42

grzesiek napisał/a:
Lolek GRATULUJE-
NAZYWAM SIĘ MACIEJ JESTEM ALKOHOLIKIEM-
niech tem miting trwa i trwa w Twojej głowie, idź za ciosem,nie odpuszczaj,nawet jak poczujesz ,że nie chce Ci się iść ,to idź tym bardziej.
Najważniejsze w tym jest to ,że ty nic nie musisz,TY WSZYSTKO MOŻESZ. Powodzenia i tego się trzymaj.


Dzięki imienniku - nie odpuszczę ,co jak co , ale tego już k....wa nie odpuszczę , Bóg mi ŚWIADKIEM - już cała armia przyjacół widzę za mną stoi ,i nie wolno mi tego zmarnować -
PEŁEN SZACUN DLA WAS KOCHANI - tego kopa w d...e potrzebowałem :tak:

pterodaktyll - Śro 06 Cze, 2012 10:49

Lolek222 napisał/a:
tego kopa w d...e potrzebowałem

Kopa Kolego miły to Ty dopiero dostaniesz i to nie od nas ale od swojej choroby, która za wszelką cenę będzie usiłowała Tobą manipulować tak abyś po raz kolejny zrobił to co zwykle. To bardzo podstępna choroba i do tego nie toleruje nawet najmniejszego stawiania jej jakichkolwiek warunków. Na terapii dowiesz się tego wszystkiego. Powodzenia :)

Gonzo.pl - Śro 06 Cze, 2012 10:56

Lolek nie popadaj w euforię. Przyjdą i gorsze dni, zniechęcenia, licz się z tym.
Warto wiedzieć, co wtedy robić.

Lolek222 - Śro 06 Cze, 2012 11:35

Gąziu wiem ,przecież nikt nie mówi że będzie ,łatwo - życie składa się z samych kopów , a Pteruś nie musi zaraz dołować - jeszcze mnie nie ciągnie - nuta optymizmu nie zaszkodzi - a kop w d....e jednak pcha do przodu ,byle nie stać w miejscu - nie liczę nie przepitych dni ,liczę na razie nie przepite godziny .... uwierz że bardzo chciałbym liczyć lata ,wiem że mnie dopadnie bestia , ale z optymizmem i nadzieją na lepsze jutro może dopadnie mnie później , a to już coś :)
endriu - Śro 06 Cze, 2012 12:25

Brawo Lolek222,
fajnie, że tak szybko zareagowałeś i poszedłeś na miting,
zobaczysz jak super się poczujesz po dzisiejszej rozmowie z terapetką,
trzymam kciuki i nie odpuszczaj :okok:

pterodaktyll - Śro 06 Cze, 2012 18:37

Lolek222 napisał/a:
Pteruś nie musi zaraz dołować - jeszcze mnie nie ciągnie - nuta optymizmu nie zaszkodzi

uwierz mi, że ja przez te wszystkie stany przechodziłem i wiem co mówię. :)

pterodaktyll - Śro 06 Cze, 2012 21:58

:buahaha: .............. :okok:
olga - Śro 06 Cze, 2012 22:00

:ohoho: :ohoho: :ohoho:
Żeglarz - Śro 06 Cze, 2012 22:37

Gdzieś, kiedyś tu przeczytałem, że zdrobnienia są też jakimś mechanizmem :mysli:
Może ktoś coś wie na ten temat?

szymon - Śro 06 Cze, 2012 22:39

Żeglarz napisał/a:
Może ktoś coś wie na ten temat?


ale to chodziło o to:


"piło się piweczko: :skromny: :skromny:

Żeglarz - Śro 06 Cze, 2012 23:33

Aha.
Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 06:32

matiwaldi napisał/a:
Lolek222 napisał/a:
Gązolku.pl

Lolek222 napisał/a:
Szymonku

Cytat:
Dziubasku

Lolek222 napisał/a:
Nasza Wampunia

Cytat:
Gonziu

Lolek222 napisał/a:
Pteruś


Loleczku Perełko
Lolek222 napisał/a:
ALLELUJA I DO PRZODU


z pogódka duszka !!! papatki


To że do ludzi zwracam się sympatycznie to chyba ,nic w tym zdrożnego Matwiwaldusiu he - takie mam usposobienie ,-do ludzi którzy pokazali jaką drogą iść !!!! Może Tobie to przeszkadza , to już twój problem - a może chcę jak Donald żebi biło miło he he , może chcę żeby ludzie mnie zaakceptowali jako alkoholika , a może jest ,to jakaś forma nawiązania lepszych relacji z ludźmi na tym forum - nazywaj to jak chcesz ,Twoja wolna - nie powiem co - wola... nie będe z tym polemizował - masz coś do powiedzenia na tym forum ??? Czy jesteś tu do analizowania zdrobnień , błędów stylistycznych , interpunkcyjnych etc. :figielek:

Ludzie !!! Wczoraj wizyta u Pani Terapeutki , bardzo sympatycznie się odbyła - zapisany na terapię jestem - już wczoraj odbyłem pierwsze zajęcia - Lolo nie próżnuje :hura:
A teraz idę chatę remontować ,ps: jeszcze jedno żonka dała :buziak:
Alleluja i do przodu !!!!

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 07:11

Loleczku, już Cię lubię. :radocha:

No i to tempo... :okok: I u mnie tak było, od pierwszego dnia abstynencji terapia i mitingi.
To dzisiaj świętuj na trzeźwo, z żonką na spacerek, obiadek zrobić, odpocząć.

Czy wiesz, Lolek, że nie powinieneś przebywać w towarzystwie osób, które piją, by nie zaszkodzić swojej kruchej abstynencji?

Pozdrawiam serdecznie. :luzik:

Tajga - Czw 07 Cze, 2012 07:55

Lolusiu :)

Chyba się z Tobą nie witałam?
To WITAJ!!!
Życzę wszystkiego dobrego, i samych dobrych ścieżek
na drodze do trzeźwości.
Małych rozważnych kroczków do Nowego Życia. :kwiatek:

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 07:57

Wiem !!!! Dowiedziałem się wczoraj , o tym na terapii , i ta wiadomość , jest dla mnie ,w tej chorobie najbardziej okrutna - mam mnóstwo pijących przyjaciół -więcej ,lub mniej pijących - według informacji jakie posiadam o chorobie , większość z nich już jest alkoholikami ,tylko że o tym nie wiedzą - nie jeden z nich szarpnie coś co dziennie dla kurażu - ale jako przyjaciele , bo na takie miano zasługują i nie mówię przez pryzmat wypitego alkoholu , tylko o ludzkiej przyjaźni (gorzała była dodatkiem),przyjaźni takiej gdzie zawsze mogłem na nich liczyć , muszę się teraz od nich odsunąć ???? Nie umiem się z tym pogodzić - naprawdę !!! Już tyle wóda mi zabrała i jeszcze to .... Czy innej drogi nie ma ??? :placze:
Wiedźma - Czw 07 Cze, 2012 07:57

szymon napisał/a:
masz coś do powiedzenia na tym forum ??? Czy jesteś tu do analizowania zdrobnień , błędów stylistycznych , interpunkcyjnych etc.

Loluś :nono:

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 07:59

Dziękuję Tajga - Tobie również wszystkiego dobrego życzę :okok:
Tajga - Czw 07 Cze, 2012 08:01

Nie Tajguś??? :beczy: :beczy: :beczy:
Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:03

Wiedźma napisał/a:
Loluś


Dobra sorki !!! Ale tylko :plask: i nie w twarz plis :)

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 08:05

Lolek, ja jeżeli nie potrzebuję gwoździ, nie wchodzę do sklepu żelaznego. :)
I możesz być pewien, że część Twoich znajomych sama się wykruszy. Nie pijący nie będziesz dla nich atrakcyjnym kompanem. Oni lubią alkohol, a nie Ciebie.
Z niektórych Ty zrezygnujesz, bo dostrzeżesz, jakie to tępaki. :)
Zostaną prawdziwi przyjaciele, którzy chcą spędzić czas z Tobą, a nie z alkoholem.
Na podstawie swojego doświadczenia spisał
Gonzo.pl ;)

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:05

Ok Tajguś - mówisz i masz
Tajga - Czw 07 Cze, 2012 08:13

Lolek222 napisał/a:
Ok Tajguś - mówisz i masz


5t4b dfg56s

endriu - Czw 07 Cze, 2012 08:19

Lolek222 napisał/a:
Ludzie !!! Wczoraj wizyta u Pani Terapeutki , bardzo sympatycznie się odbyła - zapisany na terapię jestem - już wczoraj odbyłem pierwsze zajęcia - Lolo nie próżnuje :hura:

a nie mówiłem?

i fajnie z żonką na trzeźwo położyć się do łóżka, nie? :)
i się jeszcze odwdzięczy w miły sposób, mi to daje powera do trzeźwienia...

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:21

:zadycha: to od tego tańca Tajgusia
Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:29

Ach te kobitki - można prosić Olgunię do g6jyfn tańca 5t4b 5t4b
Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:30

dobra bez j.j he he he robię myk xbtny
kosmo - Czw 07 Cze, 2012 08:31

Cytat:
a nie mówiłem?

i fajnie z żonką na trzeźwo położyć się do łóżka, nie? :)
i się jeszcze odwdzięczy w miły sposób, mi to daje powera do trzeźwienia...


Tak to postrzegasz i odbierasz? Tylko tak? :mysli:

Tajga - Czw 07 Cze, 2012 08:31

Idę na procesję Boże go Ciała
Olgusiu!!! i Lolusiu!!! i Gonzusiu!!! i Endriusiu :hurra:

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 08:33

Tajgusiu idę z Tobą. Na powietrze, bo duszno. :lol:
olga - Czw 07 Cze, 2012 08:33

a ja na dworzec
yuraa - Czw 07 Cze, 2012 08:35

Gonzo.pl napisał/a:
idę z Tobą. Na powietrze,

idźcie idźcie a ja posprzątam

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:35

kosmopolitanka napisał/a:
Cytat:
a nie mówiłem?

i fajnie z żonką na trzeźwo położyć się do łóżka, nie? :)
i się jeszcze odwdzięczy w miły sposób, mi to daje powera do trzeźwienia...


Tak to postrzegasz i odbierasz? Tylko tak? :mysli:


Endriusiu ktoś do Ciebie !!!! :rotfl:

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 08:37

:buahaha: g45g21

Loleczku :mis:

kosmo - Czw 07 Cze, 2012 08:44

Lolek222
Coś mi się zdaje, że jesteś w jakimś transie...
Mam tylko nadzieję, że nie w alkoholowym.
Tak chwalicie się tymi "dawanymi", że mnie szlag trafia, bo postrzegacie dalej swoje żony, jako te od dawania i tylko...?
Wdzięczność...
ku***, dlatego trzeźwiejecie?
Komu Wy łachę robicie...?
Modlić się do Was, boście trzeźwi?
I odwdzięczać się d**ą...?
Bo jak na razie Ty Lol do tego sprowadzasz swoją drogę wyjścia z g***a, w które wdepnąłeś.
Moim zdaniem oczywiście.

Wiedźma - Czw 07 Cze, 2012 08:45

Lolek222 napisał/a:
Ale tylko :plask: i nie w twarz plis :)

Ja zwyczajowo walę przez łeb :amasz:
...a właściwie w emotę...

endriu - Czw 07 Cze, 2012 08:46

kosmopolitanka, wczoraj chyba Cię Dora przeganiała z wątku,
Esanetę, też "potraktowałaś", może przenieś się do wątku "Głód" i Picie na sucho"

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:48

Powiem Ci Gązusiu że - super zabawa się z tego zrobiła :plotki: i niech tak zostanie he he he - a tak żeby odreagować c4fscs - normalnie sikam ze śmiechu he he he
staaw - Czw 07 Cze, 2012 08:48

kosmopolitanka napisał/a:
Modlić się do Was, boście trzeźwi?

Modlić nie koniecznie. Ale ten sex na trzeźwo... Bezcenne... :chmurka:

Dora - Czw 07 Cze, 2012 08:51

A tu się zgodzę z Kosmopolitanką :roll:
Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 08:53

Loluś, siedzisz se jak na tronie i każdy Ci się przedstawia z jak najlepszej strony ;)
cysorzowi jakiemu jakoby....

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:54

Kosmopolitaniuniu dlaczego się mnie czepiasz - nie ma się co złościć tylko czytać uważniej :zeby:
kosmo - Czw 07 Cze, 2012 08:54

endriu napisał/a:
kosmopolitanka, wczoraj chyba Cię Dora przeganiała z wątku,
Esanetę, też "potraktowałaś", może przenieś się do wątku "Głód" i Picie na sucho"


No i jestem winna, tylko czego?
Prawda jest taka, że zawsze emocje traktujemy przez pryzmat choroby.
Nie przyszło Ci do głowy, że każdy fon ma odpowiednią opcję ? Na przykład "zablokuj"? Ma i tyle.
Esa...
Nie..., nie mam zamiaru dać się wciągnąć w dywagacje, co by było, gdyby...
Zdaję sobie doskonale sprawę ze swoich stanów, ale odróżniam też zwykłą złośliwość i na tym koniec...
Forum - wymiana myśli...
Przegoniła...?
Nie przeceniaj ...

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 08:57

Gonzo.pl napisał/a:
Loluś, siedzisz se jak na tronie i każdy Ci się przedstawia z jak najlepszej strony ;)
cysorzowi jakiemu jakoby....


Co ty Gonziu - ale jak troszkę się pośmiejemy nie zaszkodzi - wóda zabija , a siechowisko nie :luzik:

endriu - Czw 07 Cze, 2012 08:58

a propos, gdzie jest wątek Miriam/Dory "Głód"?
kosmo - Czw 07 Cze, 2012 08:58

staaw napisał/a:
Modlić nie koniecznie. Ale ten sex na trzeźwo... Bezcenne...
I cały czas uważasz, podobnie, jak co poniektórzy, że to z wdzięczności? Za trzeźwość...?
Staś, kogo, jak kogo, ale Ciebie nie podejrzewałabym o taki prymitywizm... :szok:

kosmo - Czw 07 Cze, 2012 08:59

Cytat:
Co ty Gonziu - ale jak troszkę się pośmiejemy nie zaszkodzi - wóda zabija , a siechowisko nie
Mam nieodparte wrażenie, że przypominasz mi słynnego JJ. :mysli:
staaw - Czw 07 Cze, 2012 09:00

kosmopolitanka napisał/a:
staaw napisał/a:
Modlić nie koniecznie. Ale ten sex na trzeźwo... Bezcenne...
I cały czas uważasz, podobnie, jak co poniektórzy, że to z wdzięczności? Za trzeźwość...?
Staś, kogo, jak kogo, ale Ciebie nie podejrzewałabym o taki prymitywizm... :szok:

Kotuś, dla mnie kobieta to nie TYLKO, ale RÓWNIEŻ sex...
Wtrąciłem się by troszkę rozładować napięcie prz****e.... :wysmiewacz:

Dora - Czw 07 Cze, 2012 09:00

endriu napisał/a:
a propos, gdzie jest wątek Miriam/Dory "Głód"?
W kosmosie, na moją prośbę. Wszystko opisuję w pamiętnikach, zapraszam tam..
Wiedźma - Czw 07 Cze, 2012 09:05

Dora napisał/a:
Wszystko opisuję w pamiętnikach, zapraszam tam..

A ja przypominam, że w Pamiętnikach obowiązuje tajemnica.
Endriu, Ty już masz za to jedną kartkę, więc uważaj :nono:
endriu napisał/a:
kosmopolitanka, wczoraj chyba Cię Dora przeganiała z wątku,

To się działo w komentarzach do pamiętnika, więc tutaj o tym sza! :milczek:

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 09:11

Lolciu, mnie to by jednak bardziej interesowały Twoje refleksje z pierwszej terapii (jesli chcesz oczywiście).
Jaki masz system terapii, jak często. Jakie wrażenia z pierwszego kontaktu z grupą, jednak to może być szok dla swieżynki.
Jednak to forum alkoholowe. Ja przynajmniej po to tu jestem, by czegoś się od Ciebie nauczyć.

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 09:26

Gonziu !!! Piątki i środy na 16 -tą po dwie godziny , a w czwartki miting na 17-tą , a 13-tego spotkanie z Terapeutą - będzie robiona jakaś ocena - nie wiem o co chodzi -
w każdym bądź razie ,jak z nią rozmawiałem teraz to wstępnie powiedziała że najprawdopodobniej jestem uzależniony od 12- lat , a swoją drogą Mój Boże -jaka to jest cienka linia - wcale jej nie zauważyłem kiedy ją przekroczyłem -już wtedy 12 -lat temu... żebym mógł cofnąć czas hmmmmm.. a i mam zrobić zadanie domowe -bilans zysków i strat spowodowanych piciem

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 09:31

Lolek222 napisał/a:
będzie robiona jakaś ocena

Prawdopodobnie rozmowa z drugim terapeutą lub psychologiem.
Chorobę alkoholową i potrzebę terapii stwierdzają niezależnie dwie osoby.
Po to, by nie było pomyłki.

kosmo - Czw 07 Cze, 2012 09:38

Gonzo.pl napisał/a:
Chorobę alkoholową i potrzebę terapii stwierdzają niezależnie dwie osoby.

Bzdura.
U mnie diagnoza postawiona była przez jedną osobę, terapeutkę, która po rozmowie ze mną uznała, że powinnam podjąć terapię, bo jestem alkoholiczką.

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 09:48

kosmopolitanka napisał/a:
Bzdura.

Dla Ciebie wiele spraw jest bzdurą. I czarną magią.

Borus - Czw 07 Cze, 2012 09:50

kosmopolitanka napisał/a:
U mnie diagnoza postawiona była przez jedną osobę,

U mnie też... :skromny:

kamo - Czw 07 Cze, 2012 09:52

yuraa napisał/a:
jak sie do tych pamietników dostać


Dzięki Yuraa już wszystko wiem.

szymon - Czw 07 Cze, 2012 09:54

Borus napisał/a:
kosmopolitanka napisał/a:
U mnie diagnoza postawiona była przez jedną osobę,

U mnie też... :skromny:


mnie diagnozowała pani Dr
stwierdziła, ze jak nie pije pół roku i prezentuje taką a nie inną postawę :glupek:
to nie jest mi potrzebna terapia... że świetnie sobie radzę :[

to jej powiedziałem: OK, to przyjde popuchnięty za tydzień i wtedy będę się nadawał?
i mnie zapisała :hura:

bardzo mile wspominam okres terapii :lol2:

Marc-elus - Czw 07 Cze, 2012 09:55

Borus napisał/a:
kosmopolitanka napisał/a:
U mnie diagnoza postawiona była przez jedną osobę,

U mnie też... :skromny:

U mnie tak samo....

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 10:01

Ale nie rozumiem , o jaką diagnozę wam chodzi ??? Czy jestem alkoholikiem -jestem , czy muszę mieć terapię , już chodzę - no chyba że chodzi o wszywkę - ale nie sądzę żeby było tak źle - no chyba że są stadia alkoholizmu ,i każde podlega innej terapi
kosmo - Czw 07 Cze, 2012 10:04

Lolek222 napisał/a:
Ale nie rozumiem
Czytaj uważniej, zamiast skupiać się na "Loluniu", "Gonzuniu"... :rotfl:
szymon - Czw 07 Cze, 2012 10:05

Lolek222 napisał/a:
są stadia alkoholizmu


są, poczytaj TU :radocha:

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 10:05

Wszywka nie jest metodą leczenia alkoholizmu.
Jest nieskutecznym substytutem.

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 10:12

Końcówka fazy 3 początek 4 na moje :szok:
Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 10:15

Lolku, jeśli masz choć jeden objaw z "wyższej" fazy, to jesteś w tej fazie choroby alkoholowej. :(
Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 10:17

kosmopolitanka napisał/a:
Lolek222 napisał/a:
Ale nie rozumiem
Czytaj uważniej, zamiast skupiać się na "Loluniu", "Gonzuniu"... :rotfl:


A wiesz , pisać sobie będę jak chce - czy Ci się to podoba ,czy nie, nie ma to dla mnie znaczenia :rotfl:

kosmo - Czw 07 Cze, 2012 10:24

Lolek222 napisał/a:
A wiesz , pisać sobie będę jak chce
A wiesz..., pisz i pisz... Nie jesteś tu w końcu, aby mi się podobał Twój sposób pisania... ;-)
To w końcu skąd jesteś? Bo jak z pomorskiego, to może gdzieś z moich okolic? Miałabym wtedy znowu kogoś blisko z podobnym problemem, do pogadania podczas spotkania na żywo...?

Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 10:40

kosmopolitanka napisał/a:
Lolek222 napisał/a:
A wiesz , pisać sobie będę jak chce
A wiesz..., pisz i pisz... Nie jesteś tu w końcu, aby mi się podobał Twój sposób pisania... ;-)
To w końcu skąd jesteś? Bo jak z pomorskiego, to może gdzieś z moich okolic? Miałabym wtedy znowu kogoś blisko z podobnym problemem, do pogadania podczas spotkania na żywo...?


No to już inne podejście - Lolek to przyjaciel jest a nie wróg :pocieszacz:

wampirzyca - Czw 07 Cze, 2012 11:08

ale słodko tutaj..ciekawe jak długo...pewnie z miesiąc...... :mgreen:
Dora - Czw 07 Cze, 2012 11:16

Bo to miodowy miesiąc :mgreen: ;)
pterodaktyll - Czw 07 Cze, 2012 11:17

wampirzyca napisał/a:
ale słodko tutaj..ciekawe jak długo...pewnie z miesiąc.....

coś w tym rodzaju...........wampiruniu milutka g45g21

wampirzyca - Czw 07 Cze, 2012 11:25

Pterodaktylunikulku :buzki:
Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 11:28

wampirzyca napisał/a:
Pterodaktylunikulku :buzki:


Co spodobało się nie he he he Wampiriliniuniu co łanie prawda :luzik: no chyba że was :rotfl: mdli he he he

pterodaktyll - Czw 07 Cze, 2012 11:34

wampirzyca napisał/a:
Pterodaktylunikulku :buzki:
:buahaha: ........... :okok:
Wiedźma - Czw 07 Cze, 2012 11:43

Gonzo.pl napisał/a:
jeśli masz choć jeden objaw z "wyższej" fazy, to jesteś w tej fazie choroby alkoholowej

:drapie: dotąd nigdy się nad tym nie zastanawiałam, dopiero teraz mnie uderzyło -
nigdy bym nie powiedziała o kolejnej fazie alkoholizmu, że jest wyższa.
Dla mnie one są coraz niższe, pewnie dlatego, że kojarzą mi się ze spadaniem na dno...
A może tylko dlatego, że w "betoniarce" są usytuowane na dole rysunku?
No ale oczywiście nie upieram się przy mojej wizji, zapewne każdy może mieć własną.

Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 11:47

Dlatego wrzuciłem to w cudzysłów, bo nie wiedziałem jak nazwać.
Może i masz rację, ale mnie tak się ubrdało, że kolejna = wyższa. :mgreen:

Dora - Czw 07 Cze, 2012 11:49

Dla mnie ten obrazek wygląda jak macica :wysmiewacz:
Wiedźma - Czw 07 Cze, 2012 11:56

Gonzo.pl napisał/a:
mnie tak się ubrdało, że kolejna = wyższa.

W każdym innym cyklu - zgoda, kolejna faza może być wyższą.
Ale jeżeli nowemu kolejna faza alkoholizmu kojarzy się tak jak mnie - z niższą,
to może zupełnie odwrotnie odebrać to co do niego napisałeś:
Gonzo.pl napisał/a:
jeśli masz choć jeden objaw z "wyższej" fazy, to jesteś w tej fazie choroby alkoholowej.
...prawda?
Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 12:01

Wystarczająco często piszę, ze nie konfabuluję, co kto myśli.
Gonzo.pl - Czw 07 Cze, 2012 12:22

Cytat:
Końcówka fazy 3 początek 4 na moje

Chyba jednak 4 jest wyższa niż 3. Ale co ja tam wiem...

Tajga - Czw 07 Cze, 2012 12:23

kosmopolitanka napisał/a:
Bo jak z pomorskiego, to może gdzieś z moich okolic?


Też jestem z pomorskiego :)

Wiedźma - Czw 07 Cze, 2012 13:37


Lolek222 - Czw 07 Cze, 2012 14:09

A mnie się kojarzy z załamaniem czaso-przestrzeni - szybkie przejście do innego wymiaru - zgon , lub powrót do trzeźwości ??? Teoria Albertuniunia Einsteina , lub teoria czarnej dziury j67j6
szymon - Czw 07 Cze, 2012 14:15

Lolek222 napisał/a:
Teoria Albertuniunia Einsteina , lub teoria czarnej dziury j67j6


widzisz tam takie ujście? taką dziurkę?
niektórzy mówią, ze przestali pić, bo osiągnęli swoje DNO.

zdarza się tak,
że dno jest muliste i wciąga, wsysa,
nawet nikt nie zauważa, ze delikwenta nie ma... :bezradny:

pterodaktyll - Czw 07 Cze, 2012 14:20

Lolek222 napisał/a:
szybkie przejście do innego wymiaru - zgon , lub powrót do trzeźwości ?

Zapomnij o szybkim przejściu. Nawet nie wiesz jak długo trzeba chlać, żeby wreszcie wykonać ów zgon..........powrót do trzeźwości potrafi nawet jeszcze dłużej trwać...........
Daj czas czasowi, pospiech jest dobry przy łapaniu pcheł a nie przy trzeźwieniu.

szymon - Czw 07 Cze, 2012 14:23

pterodaktyll napisał/a:
pospiech jest dobry przy łapaniu pcheł


no i przy biegunce :drapie:

Tajga - Czw 07 Cze, 2012 14:27

pterodaktyll napisał/a:
Nawet nie wiesz jak długo trzeba chlać, żeby wreszcie wykonać ów zgon......


Można ewentualnie po pijaku wleźć pod jaki tramwaj...to wtedy szybszy zgon :(

Wiedźma - Czw 07 Cze, 2012 14:34

Tajga napisał/a:
wtedy szybszy zgon

Ale wówczas bez szansy powrotu do trzeźwości :|

pterodaktyll - Czw 07 Cze, 2012 14:36

Wiedźma napisał/a:
wówczas bez powrotu do trzeźwości

Nie każdemu udaje się wytrzeźwieć za życia (oczywiście jego życia)

Żeglarz - Czw 07 Cze, 2012 14:56

I z tym optymistycznym akcentem, czas pójść na podwieczorek ;)
esaneta - Pią 08 Cze, 2012 00:49

Loluniu, jak tu u Ciebie fajniutko :mgreen:
dadof2 - Pią 08 Cze, 2012 03:54

Cytat:
wampirzyca napisał/a:
Pterodaktylunikulku


Dadusiek wita Lolincika :)

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 06:03

Witam wszystkich moich przyjaciólululuńków !!!
Wczoraj wygrana bitwa - nie wojna a bitwa !!! Robię mały remont w chacie -w...p....dalam stare graty , bo będą nowe - no i je tak w......lam , aż tu nagle , *j**** ---- osz k....rtka na wacie z szafy wyleciał Żuber - no wieta piwo Żuber - stanąłem jak wryty - czuję że się zaczyna atak - wziąłem go spokojnie za łeb - i przysposobiony w odpowiednie narzędzia ,ten łeb mu urwałem (otwieracz) , po czy gościa z pełną satysfakcją wylałem do zlewu ....
A teraz grzecznie do pracy ,a o 16-tej po obiadku na terapie - dziś mam z Panią Hanią - temat związany z głodem alkoholowym - trzymajta się Przyjacilululunie moi w czystości - to pisałem ja wasz przyjacielelelelelelek Loluś 34t5hsdd

cool - Pią 08 Cze, 2012 06:07

Lolek222 napisał/a:
wziąłem go spokojnie za łeb - i przysposobiony w odpowiednie narzędzia ,ten łeb mu urwałem (otwieracz) , po czy gościa z pełną satysfakcją wylałem do zlewu ....


ciekawie powiedziane :brawo:

Tajga - Pią 08 Cze, 2012 06:11

Witaj Loluśku.
Tak na wszelki wypadek, tfu tfu odpukać...nie otwieraj alkoholu, sam zapach g2edd3 może wywołać
głód, i nieszczęście.
Miałam taki przypadek, po tygodniu nie picia, znalazłam butelkę wódki.
Zawołałam sąsiadkę, przyszła, zabrała i spokój.
Miłego dnia Loleczku.
To pisałam JA, Tajgusia. ;)

kosmo - Pią 08 Cze, 2012 06:44

A teraz ja...
Też miałam taki przypadek.
Przysłano mi wino w prezencie.
Strasznie mnie ten zapach zakorkowanej cieczy kusił, czułam go przez szkło, bo było to moje ulubione, (wino).
Natychmiast oddałam je, coby nie ulec pokusie.

Wiedźma - Pią 08 Cze, 2012 09:16

Tajgunia wyjęła mi spod klawiatury to co chciałam napisać - wylewanie alkoholu to zbędna manifestacja.
Prościej i bezpieczniej jest oddać komuś, a jeśli już upieramy się przy rytuałach -
wywalić na śmietnik (najlepiej obcy) bez otwierania.
Odgłos otwieranej butelki czy puszki, zapach (smród? :roll: ) wylewanego alkoholu
to ewidentne wyzwalacze głodu. Nie czyń tego więcej, Lolciuś :nono:

Dora - Pią 08 Cze, 2012 09:25

Moją wódę zza szafy wywalił kto inny, ja nie miałam odwagi :wstyd:
Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 11:16

Dziękuję Gonziu , dziękuję - i powodzonka na egzaminkach ,połamania piórka Gonzusiowi życzę , co by się na porządnego magisterka wyszkolił
Czarny - Pią 08 Cze, 2012 11:29

Sporadycznie żona dostaje w pracy jakieś lepsze alkohole, ponieważ jest abstynentką (nie jest uzależniona, a abstynentką została przed naszym poznaniem-kilka lat).Na moją prośbę daje w prezencie swojemu ojcu.Wole nie kusić losu trzymając alkohol w domu.Zresztą jest to w zgodzie z zaleceniami.
yuraa - Pią 08 Cze, 2012 13:08

Lolek222 napisał/a:
o 16-tej po obiadku na terapie -

a w czasie wolnym od terapii proponuję obejrzeć "Szczur w koronie"
albo dokument "ja alkoholik"

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 17:04

Ludzie kobieta zabiera mnie do strefy kibica - muszę dać radę - ku.....wa muszę żegnajta
staaw - Pią 08 Cze, 2012 17:05

:akysz:
Dora - Pią 08 Cze, 2012 17:18

Co to jest strefa kibica ? :szok:
kosmo - Pią 08 Cze, 2012 17:57

Cytat:
Ludzie kobieta zabiera mnie do strefy kibica - muszę dać radę - ku.....wa muszę żegnajta
Nie martw się, przeżyjesz, ja do Gdańska się wybieram... cg45g
yuraa - Pią 08 Cze, 2012 17:58

Lolek222 napisał/a:
ku.....wa

a to po co ?
dfgth6

Jacek - Pią 08 Cze, 2012 18:00

yuraa napisał/a:
dfgth6

euro -------------------------land :mgreen:

Gonzo.pl - Pią 08 Cze, 2012 18:17

Lolek222 napisał/a:
Ludzie kobieta zabiera mnie do strefy kibica - muszę dać radę - ku.....wa muszę żegnajta

Jeśli to to, co myślę, to chyba faktycznie - żegnajta..... :mysli:
Gdzie Ty oglądasz ten mecz? c44vc

Tajga - Pią 08 Cze, 2012 18:20

Lolek222 napisał/a:
,a o 16-tej po obiadku na terapie - dziś mam z Panią Hanią - temat związany z głodem alkoholowym


To gdzie Loluniu masz tę terapię???
W strefie kibica???? :uoee:

wampirzyca - Pią 08 Cze, 2012 18:35

a może Pani Hania to żona ....i zabiera go na terapię do strefy kibica :mysli:
smokooka - Pią 08 Cze, 2012 18:40

To Pani Hania ma dopiero twardą miłość kurczę! Od razu na głęboką wodę (oby to nie była literówka!)
Gonzo.pl - Pią 08 Cze, 2012 18:40


Tajga - Pią 08 Cze, 2012 18:42

I ciśnienie sięgnie zenitu!!!!

Lolusiek, martwię się :stres:

plusio - Pią 08 Cze, 2012 19:05

Wy to macie halo piekne. To wasze zycie mnie przeraza. To nawet nie mozna meczu obejzec? To co alokmaty maja robic? wedlug was to chyba nic. Sieddziec na forum i pisac bzdety? Czy myslec tylko o swoim chlaniu. Miedzy terapiami polecam film ja alkoholik. no ja pier........e. To chyba lepiej pic, niz cale zycie sie tak meczyc. Bo nie moge tu isc, nie moge tego robic. Nie moge zyc. Bo wszystko jest zle. To czy prawda, ze alkoholik musi byc takim nieudacznikiem? Wt gadacie ze alkomaty sie zala, ze sa do du**, ze inni maja lepiej. Ale wy to udowadniacie najbardziej. ZZe alkomat to duzo gorszy czlowiek od innych. Inni sie bawia, kibicuja, ale lolek nie moze. Danger zone. Ja pier..............e. Lepiej sie chyba od razu zabic, bo co to za zycie jakie wy wiedziecie? Ino myslec i myslec o tym zes pijiak i masz nie pic. No zesrac sie mozna. Ja tam wole sie naje....c i choc przez chwile byc szczesliwy i normalny. sr** mi sie chce wami
szymon - Pią 08 Cze, 2012 19:14

Tajga napisał/a:
Lolusiek, martwię się :stres:


a dlaczego? :roll:
przyjdzie, opowie co i jak, wtedy zaczniesz się martwić albo i nie :roll:

Jonesy - Pią 08 Cze, 2012 19:20

plusio napisał/a:
To chyba lepiej pic, niz cale zycie sie tak meczyc.


Już to w jakimś filmie słyszałem. Smutno się on skończył dla głównego bohatera :bezradny:

Zaś co do "loluśka" - nie, o "loluśku" nie piszę, ale jakoś z każdym kolejnym postem coraz mniej wierzę w to cudowne przemienienie.

Gonzo.pl - Pią 08 Cze, 2012 19:28

Szczerze?
Mam wątpliwości już odtąd
http://komudzwonia.pl/vie...p=446635#446635
Potem one tylko się potwierdzały....

Poza tym mam nieodparte wrażenie, że my się z Lolusiem nieźle znamy, co Lolciu? ;)

wampirzyca - Pią 08 Cze, 2012 19:30

[quote]Ja tam wole sie naje....c i choc przez chwile byc szczesliwy i normalny. sr** mi sie chce wami


i ty to nazywasz szczęściem rg5th67j biednyś ty oj biedny

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 19:31

Kochani podaję wyniki :lol2:
Polska - Grecja 1:1
Loluś - Alkohol 1:0

he he he co- woda mineralna - jestem z wami he he he , ale strachola miałem . Na terapii byłem mieliśmy o rozpoznawaniu ciągu , i doszedłem do wniosku że mnie non stoper ciągnie , raz mocniej raz słabiej .... ale się trzymam

Tajga - Pią 08 Cze, 2012 19:34

Gonzo.pl napisał/a:
Poza tym mam nieodparte wrażenie, że my się z Lolusiem nieźle znamy, co Lolciu? ;)


A coś bliżej?
O co kaman??

Gonzo.pl - Pią 08 Cze, 2012 19:36

Cytat:
A coś bliżej?
O co kaman??

A Ty jesteś Lolciu? g45g21

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 19:37

Ej jesteśta tam - nie zawiodłem - dużo myślałem wtedy o Was - Żywiec Zdój o smaku truskawkowym i kiełbaska była i po sprawie - Loluś jest dumny drggb
pterodaktyll - Pią 08 Cze, 2012 19:38

plusio napisał/a:
wasze zycie mnie przeraza. To nawet nie mozna meczu obejzec? To co alokmaty maja robic? wedlug was to chyba nic. Sieddziec na forum i pisac bzdety? Czy myslec tylko o swoim chlaniu. Miedzy terapiami polecam film ja alkoholik. no ja pier........e. To chyba lepiej pic, niz cale zycie sie tak meczyc. Bo nie moge tu isc, nie moge tego robic. Nie moge zyc. Bo wszystko jest zle. To czy prawda, ze alkoholik musi byc takim nieudacznikiem? Wt gadacie ze alkomaty sie zala, ze sa do du**, ze inni maja lepiej. Ale wy to udowadniacie najbardziej. ZZe alkomat to duzo gorszy czlowiek od innych. Inni sie bawia, kibicuja, ale lolek nie moze. Danger zone. Ja pier..............e. Lepiej sie chyba od razu zabic, bo co to za zycie jakie wy wiedziecie? Ino myslec i myslec o tym zes pijiak i masz nie pic. No zesrac sie mozna. Ja tam wole sie naje....c i choc przez chwile byc szczesliwy i normalny. sr** mi sie chce wami

Na forum nie tolerujemy chamstwa zwłaszcza w warunkach tzw. recydywy. O twoim dalszym udziale w forum zadecyduje Administrator

cxvcv54g cxvcv54g cxvcv54g

pterodaktyll - Pią 08 Cze, 2012 19:41

Lolek222 napisał/a:
- Loluś jest dumny

Szczerze Ci radzę, zejdź lepiej z tego "piedestału" zanim Twoja choroba Cię z niego zwali

Tajga - Pią 08 Cze, 2012 19:42

Gonzo.pl napisał/a:
A Ty jesteś Lolciu? g45g21


No nie, jestem Tajga.
Sorki

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 19:42

Ej Gonziu jak egzaminy poszły magisteriuniunia już masz
Tajga - Pią 08 Cze, 2012 19:44

szymon napisał/a:


a dlaczego? :roll:
przyjdzie, opowie co i jak, wtedy zaczniesz się martwić albo i nie :roll:


Chyba mogę się pomartwić?
Ktoś mi zabroni?

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 19:46

No jestem cały czas - jestem
Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 19:47

Spoko loko nie ma o co Tajguniuniu - jest oki
Masakra - Pią 08 Cze, 2012 19:47

Lolek222 napisał/a:
Loluś - Alkohol 1:0

Ale ten mecz jeszcze sie nie skonczyl. I z mojego doswiadczenia takie moje "zwyciestwa" zle sie dla mnie konczyly w dlugofalowym rozrachunku. Na nastepna impreze szedlem juz bez obaw "bo przeciez ostatnim razem tez dalem rade" i tak dalej i dalej az w koncu... bum i nie mialem pojecia skad przyszlo uderzenie. Takze uwazaj na siebie bo takie niby zwyciestwa sa bardzo zwodnicze. Obserwuj teraz siebie przez najblizsze dni. Prawdopodobnie bedzieszm ial niezla okazje zeby nauczyc sie na sobie Twoich objawow glodu.

Lolek222 napisał/a:
Na terapii byłem mieliśmy o rozpoznawaniu ciągu , i doszedłem do wniosku że mnie non stoper ciągnie

Tos Ty chyba o meczu za bardzo myslal na tej terapii. Jesli juz, to objawy glodu. Ciag to picie seriami przez kilka... dni, tygodni badz lat.
Jak mowilem- obserwuj siebie.



plusio napisał/a:
Wy to macie halo piekne. To wasze zycie mnie przeraza


To chlej dalej chlopie skoro Ci dobrze. Nie wiem co tu robisz i dlaczego tak wybuchasz skoro u Ciebie tak fajnie?
Moje zycie nie jest pelne zadnych ograniczen. Tez bylem na meczu, podobnie jak chodze na dyskoteki, tancze, spiewam, rozmawiam i robie generalnie wszystkie rzeczy, ktore chce. Oprocz jednej fsdf43t
Po prostu w pierwszym okresie zaleca sie ostroznosc bo trzezwosc jest jeszcze chwiejna. Tak samo jak nie pojdziesz tanczyc prosto ze stolu operacyjnego po przeszczepie serca. Pozniej uwierz, ze mozna zyc pelnia zycia i to jeszcze lepiej niz kiedykolwiek.
Ale to trzeba na poczatek przestac pic. Wiem, ze latwiej klac na caly swiat z wlasnej bezsilnosci. Ja mam doswiadczenie z dwoch stron lustra takze decyduj.

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 19:56

Masakra napisał/a:
Ale ten mecz jeszcze sie nie skonczyl. I z mojego doswiadczenia takie moje "zwyciestwa" zle sie dla mnie konczyly w dlugofalowym rozrachunku. Na nastepna impreze szedlem juz bez obaw "bo przeciez ostatnim razem tez dalem rade" i tak dalej i dalej az w koncu... bum i nie mialem pojecia skad przyszlo uderzenie. Takze uwazaj na siebie bo takie niby zwyciestwa sa bardzo zwodnicze. Obserwuj teraz siebie przez najblizsze dni. Prawdopodobnie bedzieszm ial niezla okazje zeby nauczyc sie na sobie Twoich objawow glodu.


Wiesz co Masakruniuniu coś w tym może być , faktycznie poczułem się pewniej jak wracałem w glorii chwały , tłumacząc sobie że chyba nie było tak żle - ale otwarcie , w momencie jak tam byłem nie było za super , czułem się źle jednak muszę omijać takie dzomprezy to nie dla mnie - a w bani burza po co budzić demony - pojechałem się sprawdzić i nic w tym przyjemnego

szymon - Pią 08 Cze, 2012 19:58

Lolek222 napisał/a:
pojechałem się sprawdzić


sprawdzać to się mogę: ile razy podniosę się na drążku :evil2"

staaw - Pią 08 Cze, 2012 19:59

Lolek222 napisał/a:
faktycznie poczułem się pewniej jak wracałem w glorii chwały

Komu pierwsza chwałka, temu pierwsza pałka... :bezradny:

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 20:01

Gonziu mam prośbę do Ciebie !!!! :radocha: możesz zostać moim internetowym sponsorem - wiesz o czym mówię :rotfl:
Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 20:03

staaw napisał/a:
Lolek222 napisał/a:
faktycznie poczułem się pewniej jak wracałem w glorii chwały

Komu pierwsza chwałka, temu pierwsza pałka... :bezradny:


Dobre , dobre .... już nie jadę , nie ma sensu :luzik:

Gonzo.pl - Pią 08 Cze, 2012 20:06

Cytat:
Ej Gonziu jak egzaminy poszły

Lolciu, sobota jest jutro, niedziela pojutrze.
Lolek222 napisał/a:
Gonziu mam prośbę do Ciebie !!!! :radocha: możesz zostać moim internetowym sponsorem - wiesz o czym mówię

Chyba jednak nie wiem.. takie curiosum nie istnieje.

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 20:22

Gonzo.pl napisał/a:
Chyba jednak nie wiem.. takie curiosum nie istnieje.


Pozwól że to Ci wyjaśnię - Sponsor to ktoś z większym okresem trzeźwości , co pomaga koledze/koleżance początkującemu - wiesz w tych okresach najtrudniejszych - słyszałem że praktykuje się taki układ na mityngach , no i w życiu - to dla czego nie w sieci

Tajga - Pią 08 Cze, 2012 20:25

Co Ty gadasz???

Serio??? :smieje:

Gonzuniu, czegoś się nowego dowiedziałeś :zemdlala:

staaw - Pią 08 Cze, 2012 20:27

Lolek222 napisał/a:
słyszałem że praktykuje się taki układ na mityngach , no i w życiu - to dla czego nie w sieci

Wiesz Lolku, ja próbowałem takiego "układu". Jest do bani z prostego powodu, niewielką część przekazu zajmują słowa, reszta to mowa ciała, tej nawet przez skype nie przekażesz...

Gonzo.pl - Pią 08 Cze, 2012 20:30

Ja wiem, kto to jest sponsor, Macieju.
Dobrze by było, żebyś sobie takiego znalazł. Chyba nie będzie to trudne, zważywszy, że chodzisz na mitingi. Sporo wiesz po jednym mitingu, to chwalebne.

Lolek222 - Pią 08 Cze, 2012 20:38

Nie musicie się zaraz nabijać - świeżak jestem :swieczka: w ciemnościach się poruszam :zadycha:
Lolek222 - Sob 09 Cze, 2012 06:12

Siema Ludzie z rana !!! Wszystkiego dobrego na ten nowy dzionek :lece:
Wiedźma - Sob 09 Cze, 2012 06:50

Lolek222 napisał/a:
Ludzie

A nie Ludziki? :roll:

endriu - Sob 09 Cze, 2012 06:58

też byłem w strefie kibica,
syn mnie wyciągnął bo plac zabaw był, zamki, zjeżdżalnie dmuchane,
ale piwsko z każdej strony,
więcej nie pójdę :nie:

Lolek222 - Sob 09 Cze, 2012 07:30

endriu napisał/a:
też byłem w strefie kibica,
syn mnie wyciągnął bo plac zabaw był, zamki, zjeżdżalnie dmuchane,
ale piwsko z każdej strony,
więcej nie pójdę :nie:


Noooooooooooo też nie idę za Chiny !!!

Do Wiedźmy - Cześć Babjadziu !!! :auuu:

staaw - Sob 09 Cze, 2012 07:43

Lolek222 napisał/a:
Babjadziu

:buahaha:

Wiedźma - Sob 09 Cze, 2012 07:52

Lolek222 napisał/a:
Do Wiedźmy - Cześć Babjadziu !!! :auuu:

:ysz:

endriu - Sob 09 Cze, 2012 17:35

Loluńku co dziś zrobiłeś dla swojej trzeźwości?
jak sobie poradziłeś z głodem?

Lolek222 - Sob 09 Cze, 2012 18:57

Dzięki Endrujuś za troskę !!!
Dzień brzydki ,bo mnie kuźwa bierze dzisiaj z lekka , kulminacja głodu alkoholowego już przeszła ale w środku masandzi - rozklekotany traktor byłem , zastosowałem zalecenia z terapii - jedzonko dobre , nawodnienie organizmu , odpoczynek - puściło
, ale ogólnie :ohoho: para z Lolusia zeszła , mam nadzieję że jutro będzie lepiej - jaszcze tylko zafunduje sobie spacerek :pies: z Mikserem - mecz jaki i lulu ....

endriu - Sob 09 Cze, 2012 19:22

no to trzymasz się dobrze :okok:
Lolek222 - Nie 10 Cze, 2012 07:55

Czołem Ludkowie !!! Miłego dnia i wytrwałości - następne 24-godziny zmagań -
- ALLELUJA I DO PRZODU - Lolek pozdrawia HEJ ..... :)

endriu - Nie 10 Cze, 2012 07:59

Lolek222, a jaki miałeś przedtem nick?
Lolek222 - Nie 10 Cze, 2012 08:04

Innego na tym forum nie miałem - a dla czego pytasz ????
Gonzo.pl - Nie 10 Cze, 2012 08:07

Lolek byczku. ;)
A z czym to niby ja mam się zmagać? :shock: Nie mam żadnych problemów w swoim życiu, co najwyżej kilka spraw do załatwienia.
Przede mną słoneczna, radosna niedziela, kolejne piąteczki (wiem to, wiem) z egzaminów, popołudnie z przyjaciółmi z AA.

Byłem kim jesteś, będziesz kim jestem.
Jerzy Andrzejewski "Popiół i diament"

Wiedźma - Nie 10 Cze, 2012 08:07

Lolek222 napisał/a:
Ludkowie

...a jednak... :roll:

Lolek222 - Nie 10 Cze, 2012 08:20

Gonzo.pl napisał/a:
Lolek byczku. ;)
A z czym to niby ja mam się zmagać? :shock: Nie mam żadnych problemów w swoim życiu, co najwyżej kilka spraw do załatwienia.
Przede mną słoneczna, radosna niedziela, kolejne piąteczki (wiem to, wiem) z egzaminów, popołudnie z przyjaciółmi z AA.

Byłem kim jesteś, będziesz kim jestem.
Jerzy Andrzejewski "Popiół i diament"


Szczęściarz !!!


A do Wiedźmy - tak a jednak , a co nie wolno ??? Jak nie wolno to szybko he ??? :mgreen:

wampirzyca - Wto 12 Cze, 2012 17:15

Loleczku gdzieś jest :krzyk:
Lolek222 - Wto 12 Cze, 2012 19:56

Dla koleżanki z ząbkami :kwiatek:Jestem i czytam !!! Polubiłem na tym forum towarzycho i trudno odejść :wysmiewacz: Jeszcze nie zapiłem - ale zmieniam system he
zaczerpnięty z tego forum , ale w poczcie prywatnej :wamp: -rku może też dobry zobaczymy. Pozdrawiam :papa:

JaKaJA - Wto 12 Cze, 2012 22:33

czemu mam wrażenie,że jesteś nawalony kiedy piszesz? :mysli:
Dora - Wto 12 Cze, 2012 22:35

Ja też i nie tylko w stosunku do jego osoby :skromny: Jeszcze 2 osoby nachlane dziś piszą 8|
matiwaldi - Wto 12 Cze, 2012 22:53

Dora napisał/a:
Jeszcze 2 osoby nachlane dziś piszą


?????????????????????????????????????????
po czym wnosisz ...

JaKaJA - Wto 12 Cze, 2012 22:55

To chyba przez te nadmierne zdrobnienia 8|
ktoś pytał czy to mechanizm alko? tak, jeśli używany, jak ktoś napisał w określeniu pijaństwa : piło się piweczko,wineczko,drinusia itd. w innych wypadkach osoba nadużywająca nadmiernie zdrobnień (tu Loluś) cierpi na mocno rozwinięty syndrom Piotrusia Pana -wiecznego chłopca.....

Dora - Wto 12 Cze, 2012 23:16

Nic nie napisze, to tylko takie moje odczucie, mam nadzieje że się mylę jednak 8|
Lolek222 - Śro 13 Cze, 2012 06:11

Dora napisał/a:
Ja też i nie tylko w stosunku do jego osoby Jeszcze 2 osoby nachlane dziś piszą
JaKaJA napisał/a:
czemu mam wrażenie,że jesteś nawalony kiedy piszesz?


Drogie Panie !!!! Jeżeli bycie sympatycznym w stosunku do drugiego internauty/tki , jest dla Was oznaką picia alkoholu - to gratuluję elokwencji he ... ?A druga sprawa jest taka ,że nie tylko ja używam zdrobnień na tym forum - zwykła polska mentalność - wieczna krytyka !!!
Nie oceniajcie ludzi po pisaniu !!! Kto wam dał takie upoważnienie na tym forum , do oceny ,czy ktoś jest nachlany , czy nie - pytam jakim prawem snujecie takie hipotezy - proponuję spojrzeć w własny ogródek :wysmiewacz:

A trzecia sprawa- tekst został napisany do konkretnego adresata- Wampirki - więc nie wypada wcinać się jak koszula w d......e ups... w intymne części ciała :skromny:

Klara - Śro 13 Cze, 2012 08:15

Lolek222 napisał/a:
elokwencji

O intuicję pewnie chodziło? :drapie:
Lolek222 napisał/a:
nie wypada wcinać się jak koszula w d......e ups... w intymne części ciała :skromny:

Na forum jest wielu użytkowników i każdy może się "wcinać" w każdą rozmowę.
Jeśli chcesz prowadzić dialog, przejdź na pw. lub na jakiś komunikator.

pterodaktyll - Śro 13 Cze, 2012 08:18

Lolek222 napisał/a:
Jeszcze nie zapiłem - ale zmieniam system

Czy mam przez to rozumieć że ta zmiana polega na zapiciu? :mysli:

szymon - Śro 13 Cze, 2012 08:20

Lolek222 napisał/a:
Nie oceniajcie ludzi po pisaniu !!!


o po czym mają/mamy/mam oceniać? :roll:

możne to nie ładnie oceniać, może tylko tak odbierasz
wiem, że to, co piszesz może kolidować z czyimś światopoglądem,
ale co tam :beba:
rób swoje, staraj się, słuchaj "starszych"
pilnuj terapii i AA a powinno być coraz lepiej :]

JaKaJA - Śro 13 Cze, 2012 17:05

Drogi Lolku jak zapewne zauważyłeś,napisałam to w formie pytania i zaraz w następnym poście sama sobie na nie odpowiedziałam,ze to zapewne przez zdrobnienia jakich używasz w nadmiarze. Nie napisałam JESTEŚ pijany a : " dlaczego mam wrażenie,że jesteś pijany?" ta subtelna różnica powoduje,że nie oceniam Cię,lecz piszę o swoich własnych odczuciach a to,jak Ci zapewne wiadomo,podstawa zdrowej,pozbawionej agresji wymiany pogladów dwojga dorosłych osób.
Jednak Twoja reakcja i odpowiedz na moje słowa przekonuje mnie,że postawa Twoja jest daleka od :
po pierwsze zdrowej,
po drugie,pozbawionej agresji
a po trzecie Dorosłej rozmowy.
Nie zrozumiemy się zatem jeszcze czas jakiś-pozdrawiam i życzę Pogody ducha.
:)

Lolek222 - Śro 13 Cze, 2012 18:36

JaKaJA napisał/a:
To chyba przez te nadmierne zdrobnienia 8|
ktoś pytał czy to mechanizm alko? tak, jeśli używany, jak ktoś napisał w określeniu pijaństwa : piło się piweczko,wineczko,drinusia itd. w innych wypadkach osoba nadużywająca nadmiernie zdrobnień (tu Loluś) cierpi na mocno rozwinięty syndrom Piotrusia Pana -wiecznego chłopca.....


Czy to jest ocena , czy diagnoza z Twojej strony .....Odniosłaś się tylko- do pytającego-owszem ,Twojego postu. o mój stan trzeźwości , a co z resztą Twojej wypowiedzi - tego nie zauważyłaś ?????. Ja Lolek nie wciskam Ci żadnych syndromów w brzuch . Proponuję abyś w swoich wypowiedziach raczyła wspomnieć, że są to Twoje odczucia , bo w/w post kwalifikuję jako ocenę mojej osoby , co w gruncie rzeczy nie stawia Ciebie w pozytywnym świetle , więc nie mów mi o postawach, może zacznij od siebie . Również życzę pogody ducha . Hej

endriu - Śro 13 Cze, 2012 18:59

JaKaJA napisał/a:
Nie napisałam JESTEŚ pijany a : " dlaczego mam wrażenie,że jesteś pijany?" ta subtelna różnica powoduje,że nie oceniam Cię,lecz piszę o swoich własnych odczuciach


Lolek222 napisał/a:
Proponuję abyś w swoich wypowiedziach raczyła wspomnieć, że są to Twoje odczucia


Lolek222, weź się za trzeźwienie

JaKaJA - Śro 13 Cze, 2012 21:58

Loluś specjalnie dla Ciebie cytuję :
" Zdrobnienia bywają cudne i realizują funkcję ekspresyjną języka. O zwykłym kocie możemy przecież powiedzieć, że to koteczek, kociaczek albo kociak - zauważa prof. Jan Miodek, językoznawca. - Ale wszystko najlepiej smakuje z umiarem. A ludzie myślą, że bycie takim milutkim zjedna im przychylność innych. Swoją drogą to znak czasu kapitalizmu - nadmierna przymilność w stosunku do klienta. Dialogi podczas porannych zakupów w sklepie bywają rzeczywiście niewiarygodne.

To może dialożek biurowy. Autentyczniutki. "Czy kwotka na fakturce się zgadza?". "Tak, zgadza się". "Czyli vacik (ugh... chodziło o VAT) się zgadza. Więc tak jak się umawialiśmy, proszę o mejlika w sprawie jutrzejszego spotkanka. Najlepiej pisać na mojego mejlika: a, kropeczka, kowalska, małpka..."Psychologowie przywołują w takiej sytuacji model analizy transakcyjnej, koncepcji stosunków międzyludzkich, stworzonej przez Erica Berne'a. Według niej ludzie komunikują się z trzech poziomów: rodzica, dorosłego lub dziecka.
- Dorosły to najbardziej zrównoważona i racjonalna postawa. Rodzic posługuje się nakazami i bywa apodyktyczny lub pobłażliwy. Nadużywanie zdrobnień, chęć szybkiego wzbudzenia sympatii lub litości to z kolei przykład występowania z pozycji dziecka. Tak można na przykład w prosty sposób zamaskować swoje prawdziwe intencje
- wyjaśnia psycholog Mariusz Perlak. "
I źródło :
http://www.polskatimes.pl...t.html?cookie=1

Pozdrawiam :)

Wiedźma - Śro 13 Cze, 2012 22:32

A to pamiętacie? Z Dyzmy:
„Ale żeby tak, prezesiku, cały gabinecik? Na bruczek?” :mgreen:

JaKaJA - Śro 13 Cze, 2012 22:43

:mgreen: :mgreen: :mgreen:
Lolek222 - Czw 14 Cze, 2012 05:36

JaKaJa Słoneczko !!!

Nie będę Cię przymuszać do czytania moich postów , bo widzę, że bardzo Cię irytują - nie chcesz nie czytaj - w nich jest zawarta moja intencja - chodziło o to żeby się trochę pośmiać , z resztą wyjaśniałem to wcześniej - fakt może to wszystoko się miesza -śmiech ,sympatyczność , troszkę uszczypliwości , może kogoś nawet mndli , może ktoś pękał ze śmiechu przed kompem -w zdrobnieniach chodziło o troszkę , jajcarstwa w tym d*** życiu - może wymknęło się z pod kontroli ,może straciło dobry smak ,może przesadzone ale to nie powód żeby zaraz dopatrywać się syndromów , przeprowadzać szczegółowe analizy stanu psychicznego , czy powoływać się na autorytety psychologów - może czasami wystarczy spuścić trochę pary , z wszech wiedzy którą jak mniemam posiadasz....

wampirzyca - Czw 14 Cze, 2012 08:28

Gdzie Wy macie czas na tak wnikliwe analizy .... :szok:
Gonzo.pl - Czw 14 Cze, 2012 09:03

Lolek222 napisał/a:
- chodziło o to żeby się trochę pośmiać ,

Stary, dobry byczek Lolek... Nic się ni zmieniasz, ciągle to samo - zabawa, głupoty, smichy chichy. I kończy się to, jak się kończy, niestety.
Mamy na forum w działach Hyde Park i Underground wiele wątków, niektóre bardzo żywe, w których można pogadać na różne tematy, pośmiać się, popleść trochę bzdurek. Możesz się w te tematy włączyć, możesz zakładać swoje.
Ale nie zabawa jest sensem tematów w dziale Alkoholizm. Sugeruję poczytać trochę tych tematów, dowiedzieć się czegoś o prawdziwym życiu prawdziwych ludzi. O radosciach, ale i problemach. O tym, jak sobie z tym radzimy.
Masz pod ręką tylu alkoholików i Ciebie nie korci, by się od nich czegoś dowiedzieć, zapytać, przedyskutować?
Ja tez nie mogę się doczekać, by przeczytać cokolwiek z Twoich przemyśleń w temacie picia, abstynencji, terapii, zmian w Tobie...
Moim zdaniem alkoholik, który nie pije niecałe dwa tygodnie i myśli wyłącznie o zabawie, głupotach i lawirowaniu mentalnie nadal tkwi w knajpie z kolesiami.
Trzeźwienie to dorastanie i branie odpowiedzialności za siebie i swoje życie.

dadof2 - Czw 14 Cze, 2012 14:23

Lolek222 napisał/a:
ale to nie powód żeby zaraz dopatrywać się syndromów


Moim zdaniem i w moim odczuciu - to jest powod.

Dam Ci przyklad: jeszcze rok temu nie wiedzialem, ze osobiste wylewanie alkoholu w poczatkowym okresie trzezwienia moze byc niebezpieczne dla Wylewajacego.

Jeszcze rok temu zignorowalbym fakt, ze podczas robienia normalnych zakupow nogi (same :) ) zaniosly mnie pomiedzy polki z piwem ( nie piwkiem).

Teraz zwracam na to uwage i nie lekcewaze bo to sa sygnaly, nad ktorymi trzeba sie zastanowic i nie tylko zastanowic.

A to dzieki temu forum i tresciom w nim zawartym, ktore staram sie czytac z uwaga i wyciagac wnioski.

JaKaJA - Czw 14 Cze, 2012 21:53

Loluś być może nie uwierzysz ale po pierwsze- nie irytuje mnie zbyt wiele rzeczy odkąd nie piję,więc Twoje posty też nie ;)
Po drugie nie potrzeba wnikliwej analizy by dostrzec to co napisałam a jedynie wnikliwa i uczciwa praca nad sobą samym na terapii co uczyniłam czas jakiś temu i nadal czynię,dzięki czemu nie piję.
Bez znaczenia dla mnie też jest to zrobisz z tym co przeczytałeś,dostrzegłam coś,napisałam wytłumaczyłam dlaczego tak sądzę a gdy napadłeś na mnie,powołałam się na wiarygodne źródło.
Całość zajeła mi ok.5 minut włącznie z wpisem więc nie straciłam ani czasu ani energi zbyt wiele ;)

wampirzyca - Sob 16 Cze, 2012 17:22

Całość zajeła mi ok.5 minut włącznie z wpisem więc nie straciłam ani czasu ani energi zbyt wiele ;) [/quote]


myślę jednak że zajęło ci to więcej czasu......a tłumaczy się winny :buzki: :mgreen:

JaKaJA - Sob 16 Cze, 2012 20:36

wampirka uwierz mi,że nie chciałoby mi się poświęcić ani chwili dłużej na to -mam tysiące ciekawszych zajęć niż analiza kogokolwiek -prócz mnie samej :)
wampirzyca - Sob 16 Cze, 2012 20:56

JaKaJA napisał/a:
wampirka uwierz mi,że nie chciałoby mi się poświęcić ani chwili dłużej na to -mam tysiące ciekawszych zajęć niż analiza kogokolwiek -prócz mnie samej :)



bo ,,praca nas samym sobą jest najtrudniejsza'' :)

endriu - Sob 16 Cze, 2012 22:41

lolkowi euforia chyba minęła :bezradny:
Gonzo.pl - Sob 16 Cze, 2012 23:40

Jeśli to ten Lolek, co myślę, że to ten Lolek, co już tu tego....
To i nic dziwnego. ;)

Lolek222 - Nie 17 Cze, 2012 06:42

Gonzo.pl napisał/a:
Jeśli to ten Lolek, co myślę, że to ten Lolek, co już tu tego....
To i nic dziwnego. ;)


Gonziu brachu !!!! Kto się gorączkuje temu się rymuję -- :tarara:

Fakt przyznaję się 3 piwa + mocny drin , na wczorajszą porażkę fudbolową - wiem głupie tłumaczenie - czy to zapicie ??? Rezygnacja z terapii !!! Hmm - mówiłem że demony nie śpią -
jednak mam żal dzisiaj do siebie samego ...... Chyba znowu muszę dostać od gorzały po d....pie - najdziwniejsze jest to ,że znam finał , picia wódy, a ta i tak nie daje mi spokoju -sorki Ludziska zawiodłem j67j6 2ff3 433 c44vc :muza: -cholerna wóda ze mną wygrała -nie umiem zmienić toku myślenia -w końcu żyłem z wódą prawie 25 lat - ale głupoty p..r..le spadam i nie truję wam gitary -ale wiem jedno że na pewno tu wrócę -Do widzenia ,daswidania, ariwederczi, gud baj - powalony jestem dokumentnie

Wiedźma - Nie 17 Cze, 2012 06:46

Lolek222 napisał/a:
3 piwa + mocny drin

No proszę - i wreszcie bez zdrabniania :aha:

Gonzo.pl - Nie 17 Cze, 2012 06:50

Lolek222 napisał/a:
czy to zapicie ???

Nie, to nie zapicie.
Ty nigdy nie przestałeś pić. Robisz sobie tylko krótkie przerwy w piciu.
Cytat:
Rezygnacja z terapii !!!

A dlaczego miałbyś rezygnować z terapii? Idziesz i mówisz, ze zapiłeś, od tego jest terapia.
Ale do tego trzeba mieć jaja Loluś.
Łatwiej uciec. Tradycyjnie zresztą, co Loluś?

Jonesy - Nie 17 Cze, 2012 09:49

Jonesy napisał/a:

Zaś co do "loluśka" - nie, o "loluśku" nie piszę, ale jakoś z każdym kolejnym postem coraz mniej wierzę w to cudowne przemienienie.


:bezradny:

endriu - Nie 17 Cze, 2012 14:07

Jonesy, Ty to jakaś wróżka jesteś,
tylko co Ci daje to chwalenie się tym? :mysli:

JaKaJA - Nie 17 Cze, 2012 14:39

tiaaaa ..
piotr7 - Nie 17 Cze, 2012 14:44

wczoraj przed meczem powiedziałem że wygrają czesi
o mało mnie nie zabili
dzisiaj nie odzywali się gdzieś do południa
i poco mi to było?

Marc-elus - Nie 17 Cze, 2012 14:48

piotr7 napisał/a:
i poco mi to było?

Doznałeś szkody z tytułu obstawiania wyników, choć pewnie nie jesteś nałogowym hazardzistą.... :lol:
Zdolny jesteś.... fsdf43t

piotr7 - Nie 17 Cze, 2012 16:39

mój dziadek był nałogowym pokerzystą
wystarczył mi przykład

może gdyby pił,a był abstynentem,...............


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group