To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ Forum Wolnych od Alkoholu "DEKADENCJA" czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko... Powitalnia - Witam wszystkich Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 16:03 Temat postu: Witam wszystkich Witam serdecznie Przyszedł czas i na mnie, mam jednak taką cichą nadzieję, że znajdę na tym forum pomocną dłoń i odpowiedź na parę pytań. Pozdrawiam wszystkich "walczących" Marc-elus - Czw 14 Cze, 2012 16:18 Cześć Arkady.... staaw - Czw 14 Cze, 2012 16:18 Witaj Arkady, ja nie walczę, pokochałem swoją chorobę. Stanisław. Dziubas - Czw 14 Cze, 2012 16:18 Arkady2222 napisał/a: "walczących" Te pozdrowienia to nie do mnie, ja już się poddałem Witam, mimo wszystko matiwaldi - Czw 14 Cze, 2012 16:20 Cytat: Pozdrawiam wszystkich "walczących" cześć olga - Czw 14 Cze, 2012 16:22 witaj - Olga współ. ja też nie walczę, pogodziłam się Wiedźma - Czw 14 Cze, 2012 16:31 Ja też nie walczę - odkąd się poddałam, mam spokój. Ewa - alkoholiczka i lekomanka cool - Czw 14 Cze, 2012 16:33 Witaj Arkady bunia - Czw 14 Cze, 2012 16:33 Witaj Arkady Dora - Czw 14 Cze, 2012 16:44 Mnie też alkohol zawsze pokona, po co więc z nim walczyć ? Pozdrawiam Dorota alkoholiczka Gonzo.pl - Czw 14 Cze, 2012 16:48 Witaj Arkady. Ja tam wolę unikać walki z alkoholem. Kieliszek jest większy ode mnie, zawsze z nim przegrywałem. pterodaktyll - Czw 14 Cze, 2012 16:48 Witam piotr7 - Czw 14 Cze, 2012 16:56 Witaj Piotr alkoholik Wonder - Czw 14 Cze, 2012 17:00 Witaj Arkady Anka - alkoholiczka DanaN - Czw 14 Cze, 2012 17:26 Cześć Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 17:32 No co wy ? A ja się tutaj zapisałem, żeby powalczyć. Bo jak mówił trener Górski... "dopuki piłka w grze." A poza tym mam o co walczyć staaw - Czw 14 Cze, 2012 17:34 Arkady2222 napisał/a: No co wy ? A ja się tutaj zapisałem, żeby powalczyć. To lepiej od razu idź do nocnego... Tu niema ludzi którzy wygrali z alkoholem... Dziubas - Czw 14 Cze, 2012 17:35 Arkady2222 napisał/a: "dopuki piłka w grze." To nie jest forum footbalowe Czarny - Czw 14 Cze, 2012 17:37 Cześć Arkady Witaj-Ja też z tych niewalczących z alkoholem.Krzysiek alkoholik. Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 17:44 Dziubas napisał/a: Arkady2222 napisał/a: "dopuki piłka w grze." To nie jest forum footbalowe ale przysłowie na czasie Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 17:46 staaw napisał/a: Arkady2222 napisał/a: No co wy ? A ja się tutaj zapisałem, żeby powalczyć. To lepiej od razu idź do nocnego... Tu niema ludzi którzy wygrali z alkoholem... ale pozwolisz, że zanim polegnę to jeszcze powalczę ? Gonzo.pl - Czw 14 Cze, 2012 17:46 Alkoholik dawno wypadł z gry. esaneta - Czw 14 Cze, 2012 17:47 witat Esaneta, zona alkoholika Klara - Czw 14 Cze, 2012 17:51 Witaj Arkady P.S. Oni nie walczą. Oni nie piją staaw - Czw 14 Cze, 2012 17:54 Arkady2222 napisał/a: ale pozwolisz, że zanim polegnę to jeszcze powalczę ? Gdzież bym śmiał zabraniać... Obyś nie poległ wcześniej i na dłużej niż planujesz.... Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 17:56 Tak źle mi życzysz ? staaw - Czw 14 Cze, 2012 17:58 Arkady2222 napisał/a: Tak źle mi życzysz ? Wręcz przeciwnie. Ja zaprzestałem walczyć bardzo niedługo przed ostatnim gwizdkiem sędziego... Dzięki temu dzisiaj żyję... Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 18:05 staaw napisał/a: Ja zaprzestałem walczyć bardzo niedługo przed ostatnim gwizdkiem sędziego... Dzięki temu dzisiaj żyję Chyba nie złapałem Gonzo.pl - Czw 14 Cze, 2012 18:10 Arkady, ja nie walczę z alkoholem, dotarło do mnie, ze jestem wobec niego bezsilny. W moim obecnym życiu nie ma alkoholu, nie piję, nie muszę z niczym walczyć, ani z alkoholem, ani ze sobą, mogę szczęśliwie żyć. Przeszedłem terapię, gdzie dowiedziałem się, co robić, żeby nie pić. Na mitingach AA dowiaduję się, jak trzeźwo żyć. staaw - Czw 14 Cze, 2012 18:14 Arkady2222 napisał/a: staaw napisał/a: Ja zaprzestałem walczyć bardzo niedługo przed ostatnim gwizdkiem sędziego... Dzięki temu dzisiaj żyję Chyba nie złapałem Walka z alkoholem jest jak siedzenie na weselu, gorzała leje się strumieniami a Ty mówisz że nie pijesz bo nie chcesz. Jakiś czas będzie Ci się to udawało, co tylko spotęguje Twoją (złudną) pewność że jesteś silny... Ja byłem tak długo silny... aż postanowiłem się zabić wcześniej niż zrobi to gorzała... Ja już nie walczę, mówię że jestem alkoholikiem i nie dla mnie ta impreza... Jędrek - Czw 14 Cze, 2012 18:21 Witam Mam na imię Andrzej i jestem alkoholikiem I też nie walczę... i ani myślę znowu próbować walki...z alkoholem szymon - Czw 14 Cze, 2012 18:23 witaj młody szymek alkoholik Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 18:32 Gonzo.pl napisał/a: W moim obecnym życiu nie ma alkoholu, nie piję, nie muszę z niczym walczyć, ani z alkoholem, ani ze sobą, mogę szczęśliwie żyć. Przeszedłem terapię, gdzie dowiedziałem się, co robić, żeby nie pić. Na mitingach AA dowiaduję się, jak trzeźwo żyć. Kurczę, także bym tak chciał. Coraz bardziej do mnie dociera świadomość, że bez mityngu AA chyba się nie obędzie, bo esperale i anticole już przerabiałem. Nigdy jeszcze nie byłem na mityngu i nie wiem jak to ugryść. KICAJKA - Czw 14 Cze, 2012 18:33 Witaj Arkady2222 szymon - Czw 14 Cze, 2012 18:39 Cytat: Nigdy jeszcze nie byłem na mityngu i nie wiem jak to ugryść 1. sprawdzasz gdzie i kiedy jest 2. idziesz zestresowany jak cholera 3. wchodzisz i mówisz: cześć 4. odpowiadają... moze ktoś do Ciebie podejść 5. tam są tacy sami ludzie jak Ty i ja, są uzależnieni od alkoholu 6. postawią Ci pytanie na początku: czy chcesz być trzeźwy, a Ty odpowiadasz i już. 7. nie ma tam listy obecności, nazwisk, adresów, nikt Cię nie bedzie śledził polecam, powodzenia staaw - Czw 14 Cze, 2012 18:41 Arkady2222 napisał/a: Nigdy jeszcze nie byłem na mityngu i nie wiem jak to ugryść. Zobacz tu: http://www.aa.org.pl/regiony/index010.php Jeżeli mityng jest zamknięty, oznacza że nieuzależnieni nie mogą przychodzić, alkoholicy mogą pójść na każdy... Dora - Czw 14 Cze, 2012 18:44 Z tą walką to tak jest jakbys stawał na przeciwko mistrza świata w boksie np. i z nim sie próbował.. Nie da rady zawsze dostaniesz wpi....l I tak samo jest jak się próbujesz z alkoholem, on zawsze Cię pokona Więc lepiej po prostu go unikać, nie przebywać w jednym miejscu z nim, nie chodzić tam gdzie jest, unikać zaczepki Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 18:44 szymon napisał/a: 1. sprawdzasz gdzie i kiedy jest 2. idziesz zestresowany jak cholera 3. wchodzisz i mówisz: cześć 4. odpowiadają... moze ktoś do Ciebie podejść 5. tam są tacy sami ludzie jak Ty i ja, są uzależnieni od alkoholu 6. postawią Ci pytanie na początku: czy chcesz być trzeźwy, a Ty odpowiadasz i już. 7. nie ma tam listy obecności, nazwisk, adresów, nikt Cię nie bedzie śledził kurcze, przed wszywką chyba mniejszy stres miałem, niż na samą myśl o mityngu Gonzo.pl - Czw 14 Cze, 2012 18:44 Arkady2222 napisał/a: . Coraz bardziej do mnie dociera świadomość, że bez mityngu AA chyba się nie obędzie, A to coś strasznego? Tam same alkoholiki, takie jak ja i Ty. Arkady2222 napisał/a: Nigdy jeszcze nie byłem na mityngu i nie wiem jak to ugryść. Idziesz i jesteś. Możesz iść na każdy miting AA. Nie musisz nic mówić, możesz tylko sluchać. Jest takie powiedzenie - wyjmij watę z uszu. Powodzenia. Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 18:46 Dora napisał/a: I tak samo jest jak się próbujesz z alkoholem, on zawsze Cię pokona Więc lepiej po prostu go unikać, nie przebywać w jednym miejscu z nim, nie chodzić tam gdzie jest, unikać zaczepki o takiej walce właśnie myślałem Dora - Czw 14 Cze, 2012 18:49 Gonzo - "wyjmij watę z uszu i wsadź do ust" piotr7 - Czw 14 Cze, 2012 18:51 ja również na początku trzezwienia nie rozumiałem tej subtelnej różnicy ale to że nie walczymy z alkoholem nie znaczy że nie znaczy że nie robimy nic by nie pić wprost przeciwnie ,wykorzystujemy cała dostępną wiedzę aby wrócić do normalnego,pozbawionego alkoholu ,życia oprócz AA proponował bym podjęcie terapii Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 18:56 [quote="staaw"]Zobacz tu: http://www.aa.org.pl/regiony/index010.php [/quot staaw wielkie dzięki. Nie wiedziałem, że mityngi się odbywają przez cały tydzień. Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 18:58 piotr7 napisał/a: oprócz AA proponował bym podjęcie terapii Na czym owa terapia polega ? Dora - Czw 14 Cze, 2012 19:00 Kilka razy dziennie nawet, w wiekszych miastach. Przy silnym głodzie można kilka odwiedzić Ale faktycznie pójdź na terapię, dużo Ci się wtedy w mózgu rozjaśni. No i na zawsze stracisz komfort bezproblemowego picia Borus - Czw 14 Cze, 2012 19:00 Cześć Arkady... Dora - Czw 14 Cze, 2012 19:04 Trzy razy w tygodniu, przez 2 godziny zdobywasz wiedzę na temat alkoholizmu, i jak z niego wyjść. To bardzo pomaga, choć ja osobiście wzbraniałam się, to teraz nie załuję. Inaczej chyba nigdy bym nie wytrzeźwiała Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 19:09 A jaka jest różnica między mitingiem a terapią ? Na miting to już wiem jak się zahaczyć, a na terapię ? piotr7 - Czw 14 Cze, 2012 19:10 terapia to w uproszczeniu takie spotkania z terapeutą ,indywidualne i grupowe,na ,których serwowana jest ,różnymi metodami ,wiedza na temat alkoholizmu i sposobów czy raczej dróg prowadzących do trzezwienia Janioł - Czw 14 Cze, 2012 19:14 sie masz dwójkowy -Andrzej Alkoholik Janioł Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 19:14 Gdzie takie terapie się odbywają ? Trzeba się gdzieś zgłosić ? Kurczę...nic nie wiem w tej materii. piotr7 - Czw 14 Cze, 2012 19:15 nie potrafię powiedzieć gdzie się odbywają u ciebie. ja chodzę na terapię w zielonej staaw - Czw 14 Cze, 2012 19:17 http://www.google.pl/sear...0.0.CEr4TmOVfLs piotr7 - Czw 14 Cze, 2012 19:18 Ośrodek leczenia uzależnień i współuzależnień. Powinien być przy szpitalu lub przychodni . szukaj koło lekarza psychiatry Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 19:19 Oj, mój błąd, źle się wyraziłem. Nie chodziło mi o podanie adresu tylko tak ogólnie. Gdzie np. mogę zasięgnąć info. na temat odbywania się takich terapii (lekarz rodzinny, przychodnia ) ? staaw - Czw 14 Cze, 2012 19:21 Idziesz BEZ SKIEROWANIA do wybranego ośrodka leczenia uzależnień. W Warszawie nawet nie musisz być ubezpieczony... Janioł - Czw 14 Cze, 2012 19:21 Arkady2222 napisał/a: na temat odbywania się takich terapii najlepiej na samej terapii bo to najlepsze miejsce Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 19:30 A jest jakaś zasadnicza różnica między terapią a mitingiem ? staaw - Czw 14 Cze, 2012 19:32 Terapia to teoria a mityng to praktyka... Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 19:35 Czy taka terapia jest darmowa ? staaw - Czw 14 Cze, 2012 19:36 Są również płatne, lecz moim zdaniem lepiej pójść na darmową... Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 19:44 Przez płatne rozumiem prywatnego terapeute. Rozumiem, że jak się zgłoszę do pierwszego z brzegu ośrodka w moim mieście, to poinformują mie czy płatna, czy nie ? Gonzo.pl - Czw 14 Cze, 2012 19:44 Terapie są finansowane najczęściej przez NFZ. Jeśli nie jesteś ubezpieczony, tez można znaleźć bezpłatną terapię. Terapia prowadzona jest przez terapeutów uzależnień. Na mitingu AA nie ma terapeuty, nie ma "wykładowcy". Sami alkoholicy dzielą się swoim doświadczeniem. U mnie najlepsze efekty dało połączenie terapii z regularnymi mitingami. yuraa - Czw 14 Cze, 2012 19:45 cześć Arek Arkady2222 napisał/a: A jest jakaś zasadnicza różnica między terapią a mitingiem ? terapia jest prowadzona przez terapeutów uzależnień, jesteś zarejestrowany jako pacjent. mityngi AA są nieformalnymi spotkaniami ludzi którzzy dzielasie doświadczeniem jak trwać w trzexwości i pomagać innym w jej osiagnieciu. terapia kiedys sie konczy , mityngi są zawsze z terapii mozna wylecieć , z mityngu nigdy nikt cie nie wyrzuci Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 19:46 Ale na mitingu jest chyba jakiś "prowadzący" Gonzo.pl - Czw 14 Cze, 2012 19:47 Prowadzący jest, i owszem. Może być nim każdy z nas. Krzysztof 41 - Czw 14 Cze, 2012 19:52 Witam Cię Arkady Cytat: Pozdrawiam wszystkich "walczących" Jak będziesz walczył to polegniesz Arkady2222 - Czw 14 Cze, 2012 19:56 Kurczę widzę, że duuużo pracy przede mną. Sporo nowych wiadomości jak na 1 dzień. Dzięki wszystkim za rady, porady i przywitanie Gonzo.pl - Czw 14 Cze, 2012 19:59 Arkady2222 napisał/a: widzę, że duuużo pracy przede mną. To do roboty. Czarny - Czw 14 Cze, 2012 21:07 Arkady2222 napisał/a: Kurczę widzę, że duuużo pracy przede mną. Sporo nowych wiadomości jak na 1 dzień. Dzięki wszystkim za rady, porady i przywitanie Dlatego bierz Się za nią niezwłocznie,zanim Ci przejdzie ochota, lub w ferworze codziennych zajęć zaczniesz sprawę odkładać na potem ,szkoda czasu.Powodzenia!!! Jacek - Czw 14 Cze, 2012 21:11 cześć Arkadyc mam na imię Jacek.jestem alkoholikiem i tak przy okazji,tak się witamy na meetingach,,,jak ja to zrobiłem ulena - Czw 14 Cze, 2012 21:32 Cześc Arkady - Ulena współ..., DDA i alkoholiczka ja sie poddałam nie piję 3rok , mój mąż WALCZYŁ i ..........pije Wuśka. - Pią 15 Cze, 2012 06:47 Cześć Arkady. Adalbert - Pią 15 Cze, 2012 08:38 Witam Cię Arku, alkoholik Wojtek Obcy - Pią 15 Cze, 2012 20:14 Cześć Arkady Ja tez nie walczę. Odkąd zostałem pokonany kelpi - Pią 15 Cze, 2012 21:30 Witaj Arkady Przemas - Śro 20 Cze, 2012 19:34 Cześć Arkady

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group