Ela - Pią 15 Cze, 2012 23:18 Temat postu: zobaczyłam dno dna Wczoraj zobaczyłam swoje prawdziwe dno. Bezsilność wobec alkoholu . Po zgłoszeniu alko na komisję myslałam ,ze teraz mogę juz zająć sie soba.G prawda. Szantaż emocjonalny jaki zastosował mój alko wobec mnie pozwolił mi zobaczyc moje jeszcze głębsze dno. Jestem wściekła na siebie, że jestem taka słaba ale przegrałam bitwe a nie wojnę Żeglarz - Sob 16 Cze, 2012 04:40 
O co Elu walczysz? Ela - Sob 16 Cze, 2012 06:43 od wczaraj zaczynam walczyc tyko o siebie.Wypusciłam wszystko zrak i będę zbierac powoli to co dla mnie bedzie dobre,NAJLEPSZE.Bardz by mi zalezało na wasza pomoc w prostowaniu mojego chorego myślenia. Krzysztof 41 - Sob 16 Cze, 2012 06:49
Nie walcz, tylko po prostu zajmij się sobą a wszystko się zmieni
Ela - Sob 16 Cze, 2012 06:58 Tak, zrozumiałam ,e nie mam wpływu na to czy alko bedzie pił czynie,tak zrozumiała doskonale swoja bezsilność.Udało mi sie jednak przybliżyć dno alko bo jednak musiał stawić sie na komisje i poczuć na własnej skórze ,ze jego picie to problem.mimo tego ,że cały rok pracowałam nad sobą to okazało sie ,ze nie byłam gotowa psychicznie na perfidne reakcje alko. Przemoc psychiczna jaka zastosował spowodowała u mnie nawrót choroby.To mnie nie zabiło choć odcisnęło pietno na duszy i ciele.Skoro mnie nie zabiło to możne mnie jedynie wzmocnić Gonzo.pl - Sob 16 Cze, 2012 07:01 Zadbaj o siebie Elu, i myśl o sobie, nie o manipulacjach alkoholika. Pozdrawiam. 
Klara - Sob 16 Cze, 2012 07:17
Skąd wiesz, że on to poczuł, a przede wszystkim, że coś zrozumiał? Nie trać energii na zastanawianie się nad tym, tylko skup się na ratowaniu siebie. Alkoholika zostaw sam na sam z jego chorobą. Elu, chodziłaś zdaje się na terapię? Jacek - Sob 16 Cze, 2012 07:28
bardzo dobra decyzja - super 
teraz aby się przy tym zbieraniu nie strzelić gafy,pomyśl zawsze czy to ci jest potrzebne,czy to się przyda tobie co ja z tego będe miała zawsze wstawiaj to swoje - "Ci" - "Tobie" - "Ja" |
||||||||||||||
