To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Kraj Rad - Nasza kuchnia malutka

Jonesy - Śro 20 Cze, 2012 12:55

Obiecałem cuda miody i orzeszki.
Poprosiłem Gaję aby nam pomogła w urządzeniu i dopasowaniu kuchni. Nasza kuchnia jest bardzo malutka, w dodatku żona miała jakąś wizję, pod którą zaplanowała ściany... i był klops.

Tu mniej więcej widać gdzie jest kuchnia i jak niewielką powierzchnię zajmuje. Ciasno aż piszczy.
Przeforsowałem wywalenie jej wizji kuchni (w ordynarnych fioletowo czerwonych plastikach) na stonowaną i ciepłą kuchnię w stylu śródziemnomorskim. Z wyspą lub półwyspą robiącą za stół i miejsce do przygotowań potraw.
Wydawało by się, że nie ma najmniejszych szans, żebyśmy dostali to co sobie zamarzyliśmy, na przestrzeni, jaką naszykowała nam żona...

Oto co zaproponowała nam Gaja:









Pełen odpał. Spełnienie naszych marzeń!!!

pterodaktyll - Śro 20 Cze, 2012 12:58

Kuchnia jak wiadomo bywa jednym z najważniejszych miejsc w domu. Cholernie mi sie to podoba co wymyśliła Gaja :brawo:
Jonesy - Śro 20 Cze, 2012 13:14

Oczywiście, zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że to centralne pomieszczenie, serce domu. To tu domownicy tak naprawdę spędzają większość wspólnego czasu. W kuchni ma się chcieć gotować. Przebywanie tam ma być przyjemnością.
Cel, o ile wreszcie przekujemy go na real, zostanie osiągnięty.

endriu - Śro 20 Cze, 2012 15:48

a gdzie zmywarka?
kamo - Śro 20 Cze, 2012 16:02

endriu napisał/a:
a gdzie zmywarka?


W wyspie.
Pytanie do projektanta;Od kiedy stawia się lodówkę obok mikro i piekarnika?

kamo - Śro 20 Cze, 2012 16:26

Mam jeszcze jedno pytanie ;jaka jest odległość od wyspy do dolnych szafek?
może być w centymetrach.......... :skromny:

Dziubas - Śro 20 Cze, 2012 20:56

kamo napisał/a:
Pytanie do projektanta;Od kiedy stawia się lodówkę obok mikro i piekarnika?

Kamo nie czepiaj się, to projektant, a nie inżynier chłodnik ;)

szymon - Śro 20 Cze, 2012 21:20

Dziubas napisał/a:
to projektant, a nie inżynier chłodnik ;)


ja jestem inżynier i wiem, ze przy odpowiednich warunkach można montować lodówka-piekarnik.
w każdym sklepie AGD sprzedawca wspomni, ze można tak zrobić spełniając kilka warunków.
min podstawowy jest taki, ze jedno i drugie ma być do zabudowy.
piszą o tym, też producenci w instrukcjach montażu.

lodówka chłodzi w środku a grzeje z tyłu, wydziela "więcej" ciepła niż zimna - bo sprawność.
piekarniki do zabudowy mają własne chłodzenie-wentylacje, bo inaczej, spaliła by się ta obudowa.
podobnie jest z lodówkami, posiadają własne chłodzenie agregatów.

podsumowanie
obalam mit, ze nie można lodówki obok piekarnika :indiana:

OSSA - Śro 20 Cze, 2012 21:36

szymon napisał/a:
ja jestem inżynier i wiem, ze przy odpowiednich warunkach można montować lodówka-piekarnik.


:luzik:

kamo napisał/a:

endriu napisał/a:
a gdzie zmywarka?


W wyspie


Mam wątpliwości jeśli chodzi o montaż zmywarki, ja osobiście przed włożeniem naczyń do zmywarki spłukuje je , dlatego mam ustawioną zmywarkę zaraz obok zlewu.
W projektowanej kuchni zmywarka jest umieszczona w wyspie dość daleko od zlewozmywaka, wydaje mi się to mało praktyczne.

Poza tym :okok:

piotr7 - Śro 20 Cze, 2012 21:42

moja cura ma taki system lodówka -piekarnik i używa go od dwóch lat bez żadnych problemów
pietruszka - Śro 20 Cze, 2012 22:33

OSSA napisał/a:
ja osobiście przed włożeniem naczyń do zmywarki spłukuje je , dlatego mam ustawioną zmywarkę zaraz obok zlewu.

ponoć... jest to zbędne... nowoczesne zmywarki mają sobie poradzić z brudem, a nawet pozostałościami na talerzach, osadnik (czy jak tam go zwał) mają wyłapać wszystkie nieczystości, a dodatkowe spłukiwanie jest zbędne i jest niepotrzebną stratą wody. W sumie też przestałam spłukiwać ze dwa lata temu - i zmywarka dalej chodzi... naczynia są super umyte... a zmywarkę mam już dość wiekową - to 16- letni Bosch. :szok: I odpukać - właściwie bezawaryjny... a nie używam żadnych dodatkowych zmiękczaczy... tylko tabletki (nawet nie markowe) i sól...

Mi się bardzo projekt podoba... i takie fajne ciepełko widzę w tej kuchni... I nie ukrywam - bardzo mi się podobają piekarniki wyżej usytuowane - wydaje mi się to wygodniejsze, niż tradycyjnie piekarnik, do którego trzeba się schylać. Wypróbował ktoś, jak się sprawdza w praktyce?

kamo - Śro 20 Cze, 2012 22:48

szymon napisał/a:
Dziubas napisał/a:
to projektant, a nie inżynier chłodnik ;)


ja jestem inżynier i wiem, ze przy odpowiednich warunkach można montować lodówka-piekarnik.
w każdym sklepie AGD sprzedawca wspomni, ze można tak zrobić spełniając kilka warunków.
min podstawowy jest taki, ze jedno i drugie ma być do zabudowy.
piszą o tym, też producenci w instrukcjach montażu.

lodówka chłodzi w środku a grzeje z tyłu, wydziela "więcej" ciepła niż zimna - bo sprawność.
piekarniki do zabudowy mają własne chłodzenie-wentylacje, bo inaczej, spaliła by się ta obudowa.
podobnie jest z lodówkami, posiadają własne chłodzenie agregatów.

podsumowanie
obalam mit, ze nie można lodówki obok piekarnika :indiana:


niestety to co piszą producenci lub mówią w salonach sprzedaży nijak ma się w praktyce.Nie twierdz e ze to nie możliwe tyle że szkodliwe dla lodówki,pomimo tego że to sprzęt do zabudowy piekarnik nagrzewa się bardzo mocno co wpływa na żywotność lodówki oraz pobór prądu.Znam to z autopsji.

szymon - Śro 20 Cze, 2012 22:50

kamo napisał/a:
Znam to z autopsji.


to miałeś złą autopsję, oczywiście moim zdaniem :mgreen:

Jonesy - Śro 20 Cze, 2012 22:53

OSSA napisał/a:
szymon napisał/a:
ja jestem inżynier i wiem, ze przy odpowiednich warunkach można montować lodówka-piekarnik.


:luzik:

kamo napisał/a:

endriu napisał/a:
a gdzie zmywarka?


W wyspie


Mam wątpliwości jeśli chodzi o montaż zmywarki, ja osobiście przed włożeniem naczyń do zmywarki spłukuje je , dlatego mam ustawioną zmywarkę zaraz obok zlewu.
W projektowanej kuchni zmywarka jest umieszczona w wyspie dość daleko od zlewozmywaka, wydaje mi się to mało praktyczne.

Poza tym :okok:


Ah, za późno wszedłem, aby wybronić moją Gaję ukochaną. Zresztą, ona sama się nie broni, gdyż zaproponowane przez nią rozwiązania olśniewają geniuszem prostoty. Dlatego też Esa nie zauważyłaś, że zmywarka stoi w wyspie vis a vis zlewu. Opłukujesz talerze, obrót i ładujesz w zmywareczkę. A że na wyspie robi się jedzenie, do dobrze znowu brudy odkładać za siebie, czyli do zlewu, a nie obok w wyspie, gdzie by chlapało niemiłosiernie na żarcie.

Zapewniam wam, że to rozwiązanie było przeze mnie i żonę moją przeanalizowane z każdej strony. Zaświadczamy obaj, że Gaja jest objawieniem projektanckim. I żałujemy tylko że łazienek i pokoi nie robi, przez co będą w cholerę odstawać poziomem. Ale za to w kuchni będę siedział non stop, nawet jeśli stał :)

kamo - Śro 20 Cze, 2012 22:55

Od 14 lat wykonuję meble na wymiar a od 10 też robię projekty więc wiem o czym mówię
szymon - Śro 20 Cze, 2012 23:04

ooo to zapisuje w notesie :okok:

wyginają się listwy między piekarnikiem a lodówką często? :roll:

Dziubas - Śro 20 Cze, 2012 23:07

szymon napisał/a:
lodówka chłodzi w środku a grzeje z tyłu, wydziela "więcej" ciepła niż zimna

Z tyłu lodówki znajduje się skraplacz. Odprowadza on ciepło pobrane z jej wnętrza.
Wyobraź sobie moment, gdy nie może oddać tego ciepła, bo wokół skraplacza jest wyższa temperatura. Wtedy po pierwsze sprawność idzie w pi...u, po drugie sprężarka podąża zaraz za sprawnością. :wysmiewacz:

szymon - Czw 21 Cze, 2012 06:22

Dziubas napisał/a:
Wyobraź sobie moment


proszę sobie wyobrazić system, który odprowadza ciepło z "tyłu" urządzeń, które się znajdują w zabudowie.
system poprzez wewnętrzną sieć w domu, poprzez rekuperatury "dogrzewa", wentyluje, w zależności od ustawień cały dom

zresztą... kuchnie ma Jones ładną i cieszę się razem z nim, a czy mu się stopi lodówka od piekarnika, to zobaczymy za rok czy dwa ;)

kamo - Czw 21 Cze, 2012 06:38

Szymon wstawianie kratek wentylacyjnych to jest jakieś rozwiązanie tyle tylko że w tym konkretnym miejscu może być nie możliwe.Jak sam wspominałeś jest to sprzęt do zabudowy i wentylator z tyłu piekarnika pobiera ciepło lecz przez to że wszystko jest zabudowane cyrkulacja powietrza jest ograniczona.Kuchnia jest ładna ale ja bym zmienił kilka detali tak aby była bardziej funkcjonalna i ładniejsza.
Oczywiście to moje zdane i nie neguje gustu kolegi i jeśli jemu się podoba to nic mi do tego.
Wtrąciłem swoje 5gr tylko dlatego że zdarzały się kłopoty które wyżej opisałem u klientów którym wykonywałem kuchnie w takiej konfiguracji.

szymon - Czw 21 Cze, 2012 06:58

kamo napisał/a:
Wtrąciłem swoje 5gr


a ja swoje 2gr, bo widziałem 3 takie rozwiązania, jedno z odciągiem "ciepła" z urządzeń elektrycznych, które jest wykorzystywane do ogrzewania domku lub ciepłej wody fsdf43t

enyłej, opłaca się twoim zdaniem budować samemu meble, mając narzędzia i trochę oleju w głowie, czy lepiej zlecić np takiemu kamie ? :skromny:

kamo - Czw 21 Cze, 2012 07:22

szymon napisał/a:
enyłej, opłaca się twoim zdaniem budować samemu meble, mając narzędzia i trochę oleju w głowie, czy lepiej zlecić np takiemu kamie ? :skromny:



A podołał byś?I musiał byś mieć piłę formatową,o okleiniake do PCV lub ABS jak kto woli.W brew pozorom stolarstwo to nie taka łatwa praca.

Linka - Czw 21 Cze, 2012 07:30

kamo napisał/a:
A podołał byś?I musiał byś mieć piłę formatową,o okleiniake do PCV lub ABS jak kto woli.W brew pozorom stolarstwo to nie taka łatwa praca.

u mnie można zamówić w hurtowni pocięte i oklejone elementy,

kamo - Czw 21 Cze, 2012 07:40

Linka napisał/a:
kamo napisał/a:
A podołał byś?I musiał byś mieć piłę formatową,o okleiniake do PCV lub ABS jak kto woli.W brew pozorom stolarstwo to nie taka łatwa praca.

u mnie można zamówić w hurtowni pocięte i oklejone elementy,


można tylko o ile wiem to fronty są z masywu i też by trzeba było zamówić więc wzrastają znacząco koszty.
Jak kto woli można zamówić kuchnie w zakładzie stolarskim gdzie zostanie wykonana i zamontowana(na ogól dostaje się gwarancję na tą kuchnie) lub zamawiać formatki i fronty składając i montując samemu uprzednio zaopatrując się w okucia,uchwyty,wkręty itp

szymon - Czw 21 Cze, 2012 07:47

kamo napisał/a:

A podołał byś?I musiał byś mieć piłę formatową,o okleiniake do PCV lub ABS


ja myślałem, żeby wszystko zlecić, podcinają, poobklejają, fronty z postarzanego dębu, trochę blumów, trochę hydrauliki na górnych szafkach, i ja bym to montował...
zaoszczędzę na tym, czy zdupczę jak nigdy tego nie robiłem?

aaa
składałem meble przez pół roku kiedyś tam.... taki epizod

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 09:04

kamo napisał/a:
endriu napisał/a:
a gdzie zmywarka?


W wyspie.
Pytanie do projektanta;Od kiedy stawia się lodówkę obok mikro i piekarnika?



Od kiedy piekarniki mają system chłodzenia obudowy i nie nagrzewają boków szafek

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 09:06

kamo napisał/a:
Mam jeszcze jedno pytanie ;jaka jest odległość od wyspy do dolnych szafek?
może być w centymetrach.......... :skromny:



80 cm pomiędzy lodówką a blatem półwyspu

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 09:10

OSSA napisał/a:
szymon napisał/a:
ja jestem inżynier i wiem, ze przy odpowiednich warunkach można montować lodówka-piekarnik.


:luzik:

kamo napisał/a:

endriu napisał/a:
a gdzie zmywarka?


W wyspie


Mam wątpliwości jeśli chodzi o montaż zmywarki, ja osobiście przed włożeniem naczyń do zmywarki spłukuje je , dlatego mam ustawioną zmywarkę zaraz obok zlewu.
W projektowanej kuchni zmywarka jest umieszczona w wyspie dość daleko od zlewozmywaka, wydaje mi się to mało praktyczne.

Poza tym :okok:



Pomyślałam i o tym. Koło zlewozmywaka nie ma miejsca na zmywarkę. Pomiędzy blatami jest 80 cm , to niedużo, akurat tyle aby bez problemów otworzyć zmywarkę. Stojąc przy zlewozmywaku można wygodnie opłukać naczynia i wkładać do zmywarki, trzeba się tylko lekko obrócić ;)

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 09:24

kamo napisał/a:
Szymon wstawianie kratek wentylacyjnych to jest jakieś rozwiązanie tyle tylko że w tym konkretnym miejscu może być nie możliwe.Jak sam wspominałeś jest to sprzęt do zabudowy i wentylator z tyłu piekarnika pobiera ciepło lecz przez to że wszystko jest zabudowane cyrkulacja powietrza jest ograniczona.Kuchnia jest ładna ale ja bym zmienił kilka detali tak aby była bardziej funkcjonalna i ładniejsza.
Oczywiście to moje zdane i nie neguje gustu kolegi i jeśli jemu się podoba to nic mi do tego.
Wtrąciłem swoje 5gr tylko dlatego że zdarzały się kłopoty które wyżej opisałem u klientów którym wykonywałem kuchnię w takiej konfiguracji.


Kamo, ja nie wiedziałam że Jonesy to zamieści na forum, pewnie postarałabym się bardziej. Ja im pisałam, że to jest projekt wyjściowy do rozpoczęcia jakichś rozmów z kimś kto im tę kuchnię wykona. Wiadomo każdy producent proponuje jakieś własne wymiarówki, rozwiązania które sobie szczególnie upodobał. Okazuje się, że nie robi takich narożników górnych, takich szuflad czy takich witryn i projekt zmienia według własnych możliwości wykonawczych. Życie. Ale od czegoś trzeba zacząć. I jeszcze nie spotkałam stolarza czy producenta mebli, który by nie poprawił czegoś i nie dodał swoich trzech groszy. Dopiero tutaj usłyszałam o problemach przy układzie lodówka obok piekarnika. To musiał być kiepski sprzęt. Zapewniam, że to rozwiązanie jest z powodzeniem stosowane.

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 09:26

szymon napisał/a:
kamo napisał/a:

A podołał byś?I musiał byś mieć piłę formatową,o okleiniake do PCV lub ABS


ja myślałem, żeby wszystko zlecić, podcinają, poobklejają, fronty z postarzanego dębu, trochę blumów, trochę hydrauliki na górnych szafkach, i ja bym to montował...
zaoszczędzę na tym, czy zdupczę jak nigdy tego nie robiłem?

aaa
składałem meble przez pół roku kiedyś tam.... taki epizod



To zależy. Przeważnie jest tak, że jak rezygnujesz z montażu tracisz gwarancję a montaż i tak jest wliczony w cenę

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 09:31

kamo napisał/a:
Od 14 lat wykonuję meble na wymiar a od 10 też robię projekty więc wiem o czym mówię


A potrzebujesz projektantki ???? ;) Bo ja chętnie mogę wesprzeć. Praca zdalna mile widziana ;)

Tajga - Czw 21 Cze, 2012 09:43

To ja też coś powiem.

Blat z "wyspy" powinien mieć zaokrąglone końce, i te lampki u góry :uoee:
takie już "demode".
Światło powinno świecić na blat roboczy, a nie na głowę pani domu.

Sugerowałabym raczej punkty świetlne montowane pod szafkami.

P.S. A teraz Gaja wejdzie na GG, i mnie zjedzie ;)

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 09:52

Jasne :P

To jest kuchnia w stylu prowansalskim więc jakie demode?? Te lampki oświetlają piękne fronty i są dopełnieniem stylu kuchni. Dodatkowo w dolnych wieńcach montuje się oczka halogenowe bądź ledowe, które w całości chowają się w wieńcu i to jest główne źródło światła na blat. W nowoczesnych meblach frezuje się rowek przez całą długość dolnych wieńców i montuje się paski ledowe, ale do kuchni prowansalskiej to nie pasuje.


Tajga, jakie demode :evil:

Tajga - Czw 21 Cze, 2012 09:56

Gaja napisał/a:
Tajga, jakie demode :evil:


Normalne.
W życiu bym nie założyła takiego badziewia na górze.
Po co mają oświetlać fronty szafek i pożerać prąd?

P.S. moja nową wyniunianą kucheneczkę, też lekko skrytykowałaś, hehe

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 10:03

Nieprawda, nie wkręcaj mnie. Nigdy nie krytykuję czegoś czego nie można już zmienić a z czego właściciel jest bardzo dumny. Po co to robić. Dla chorej satysfakcji? Żeby ktoś już zawsze myślał, że mogło być lepiej? A że zwróciłam uwagę, że masz dużo odkrytych półek jak w bibliotece?? :wysmiewacz:
Gonzo.pl - Czw 21 Cze, 2012 10:08

Ja też mam zamiar mieć sporo odkrytych półek. Może nawet osobne półki na wolnej ścianie.

A... Gaju wyjaśnij mi... Ja zaznaczam, że się nie znam, choć pół roku pracowałem przy produkcji i montażu mebli kuchennych.
Razi mnie, nie wiem jak to nazwać, brak symetrii pionowej między górnymi, a dolnymi szafkami. Szafki nr 7 i 8 przesunąłbym w lewo, by wraz z górnymi optycznie tworzyły całość.

Tajga - Czw 21 Cze, 2012 10:21

Gaja napisał/a:
A że zwróciłam uwagę, że masz dużo odkrytych półek jak w bibliotece?? :wysmiewacz:


Nie mówiłaś o półkach, z "półkowników" moich jestem dumna bardzo!!!
Zboczenie zawodowe :tupie:

Dobra, dobra, w sumie każda pliszka swój ogonek chwali.

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 10:34

Gonzo.pl napisał/a:
Ja też mam zamiar mieć sporo odkrytych półek. Może nawet osobne półki na wolnej ścianie.

A... Gaju wyjaśnij mi... Ja zaznaczam, że się nie znam, choć pół roku pracowałem przy produkcji i montażu mebli kuchennych.
Razi mnie, nie wiem jak to nazwać, brak symetrii pionowej między górnymi, a dolnymi szafkami. Szafki nr 7 i 8 przesunąłbym w lewo, by wraz z górnymi optycznie tworzyły całość.


Przecież jest symetria 34vcdc
Nie będę się tłumaczyć, nie może być inaczej. Wygodne szerokie szuflady w osi okapu i płyty, miejsce pomiędzy płytą gazową a zlewozmywakiem.

Wiesz przypomniał mi się pewien montażysta, który był sprawcą wielu awantur u klientów poprzez swoje uwagi, że można było lepiej, inaczej, taniej... To jest bardzo długi proces doprowadzenie od pierwszego kontaktu z klientem do zamówienia, często kilka miesięcy spotkań z klientami zarówno u nich jak i w salonie. Umowa podpisana, klient ma tydzień na odstąpienie. Klient ma wiele praw, chyba więcej niż producent możliwości dochodzenia swoich roszczeń przy wadliwej realizacji lub gdy po prostu nie jest zadowolony. A często bywa tak, że klient tak naprawdę pomimo wszystkich wizualizacji, objaśnień nie ma za grosz wyobraźni przestrzennej i dopiero na montażu okazuje się co zamówił. I tutaj taki burczący na wszystko, wszystkowiedzący montażysta. "A można było inaczej"

Gonzo.pl - Czw 21 Cze, 2012 10:47

Chyba nie do końca rozumiem co ta historyjka ma obrazować w kontekście konkretnych pytań.
Jeśli czujesz się urażona, wybacz, w końcu to nie moja kuchnia. :)
Z tym, ze foszki jako argument do mnie nie przemawiają. ;)

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 11:03

Gonzo.pl napisał/a:
Chyba nie do końca rozumiem co ta historyjka ma obrazować w kontekście konkretnych pytań.
Jeśli czujesz się urażona, wybacz, w końcu to nie moja kuchnia. :)
Z tym, ze foszki jako argument do mnie nie przemawiają. ;)


Żadne foszki ;) Tak ma być i już . Symetria to nie zawsze 4 szafki u góry i cztery na dole. I liczy się też ergonomiczność. Może nawet bardziej niż symetria.

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 11:22

Ja już pisałam, że to jest tylko zarys projektu, punkt wyjścia do rozmów.

Gonzo, a ty nie byłeś przypadkiem jednym z takich montażystów z mojej historyjki? :wysmiewacz:

szymon - Czw 21 Cze, 2012 11:25

no i sprawa się rypła :p
Gonzo.pl - Czw 21 Cze, 2012 11:26

Gaja napisał/a:
Gonzo, a ty nie byłeś przypadkiem jednym z takich montażystów z mojej historyjki?

Ciekawy argument. Profesjonalny bardzo. :)
Przecież napisałem, że takie zagrywki na mnie nie działają, a Ty się rozkręcasz....
Zupełnie niepotrzebnie.

OSSA - Czw 21 Cze, 2012 17:27

pietruszka napisał/a:
ponoć... jest to zbędne... nowoczesne zmywarki mają sobie poradzić z brudem, a nawet pozostałościami na talerzach, osadnik


Nigdzie nie napisałam, że trzeba mnie tak jest wygodniej dzięki temu mogę użyć programu szybkiego - 30 minut i naczynia są czyste, suche.
Natomiast jak moi panowie zostawią zaschnięte naczynia, to aby były czyste muszę korzystać z dłuższych programów (90min), dodatkowa godzina zmywania, hałas i prąd.

Tajga - Czw 21 Cze, 2012 17:40

Cytat:

Nigdzie nie napisałam, że trzeba mnie tak jest wygodniej dzięki temu mogę użyć programu szybkiego - 30 minut i naczynia są czyste, suche.
Natomiast jak moi panowie zostawią zaschnięte naczynia, to aby były czyste muszę korzystać z dłuższych programów (90min), dodatkowa godzina zmywania, hałas i prąd.


Też spłukuję talerze, z powodu takiego jaki podała OSSA.
Zwłaszcza jak jest to pierwszy talerz wkładany do pustej zmywarki, zabrudzony np.sosem ;)
Domowników mam mało, zmywarkę dużą, więc zanim bym ją puściła do mycia, ten pierwszy by zasechł. :/

Co do szafek...źle bym się czuła w kuchni gdzie by nie było symetrii, tez zboczenie zawodowe :smieje:

esaneta - Czw 21 Cze, 2012 18:33

No to i ja podzielę sie swoim doświadczeniem.
Jonesy, jeśli żona lubi gotować (a przy rodzince 2+2 nawet powinna), to warto się pokusić o blat roboczy szerokości 70 cm (standardowo są chyba 60); niby tylko 10 cm różnicy, ale różnica w codziennej pracy w kuchni zdecydowanie odczuwalna.
Kolejna rzeczą dla tych co lubią gotować fsdf43t , a juz napewno przydatną przy akcjach typu "świąteczne gotowanie", parapetówka etc, jest większa płyta gazowa. Ja lubię gotować i zauważyłam, że przy dużym gotowaniu, gdy korzystam z wielu dużych garnków, patelni, po prostu stykają się ze sobą, bądź nie dokładnie pokrywają się z paleniskiem. Warto dlatego też zastosować większe rozmiary płyty grzewczej, by w akcjach pt duże gotowanie, każde naczynie z dużą średnicą mogło dobrze spozytkować płomień gazu.

Jonesy - Czw 21 Cze, 2012 19:00

A więc
po pierwsze - u nas ja gotuję.
po drugie - kuchnia jest dokładnie taka jak ja i moja żona chcieliśmy
po trzecie - symetria jest dokładnie taka jak być powinna
po czwarta - Gaja nigdy nie bądź przesadnie skromna - projekt jest idealny - obydwoje zainteresowanych Ci o tym powiedziało.

Gdyby Esa chciała kuchnię ,gadałaby z Gają, dała jej pomysły - Gaja zrobiłaby pod Esę.
Podobnie byłoby z Szymonem i zapewne również z Gonzę.
Niestety akurat w tym momencie to Jonesy i jego żona chcieli taką a nie inną kuchnię, z piekarnikiem obok lodówki i zmywarką w wyspie na przeciw zlewu. Kuchnia ta jest wizualizacją ich marzeń a Gaja jest geniuszką.

Koniec i kropka :)

esaneta - Czw 21 Cze, 2012 19:04

Jonesy napisał/a:
Gdyby Esa chciała kuchnię


ależ ja nie powiedziałam że projekt Gaji mi sie nie podoba, przeciwnie - podoba się i to bardzo. :)
Tylko podzieliłam się swoim doświadczeniem, z którego jestem ogromnie zadowolona,
czy z niego skorzystasz, Twoja rzecz.

Krzysztof 41 - Czw 21 Cze, 2012 19:06

Jonesy napisał/a:
Kuchnia ta jest wizualizacją ich marzeń a Gaja jest geniuszką.

No i tak ma być :mgreen: i tak jest nic dodać nic ująć :okok:

Tajga - Czw 21 Cze, 2012 19:06

A to ja nie wiedziałam, że należało tylko chwalić :uoee:
szymon - Czw 21 Cze, 2012 19:09

esaneta napisał/a:
Jonesy napisał/a:
Gdyby Esa chciała kuchnię


ależ ja nie powiedziałam że projekt Gaji mi sie nie podoba


a ja to żem bronił piekarnika w lodówce :]
a kuchnia jest *j**** ;)

pietruszka - Czw 21 Cze, 2012 19:17

Tajga napisał/a:
Też spłukuję talerze, z powodu takiego jaki podała OSSA.
Zwłaszcza jak jest to pierwszy talerz wkładany do pustej zmywarki, zabrudzony np.sosem ;)

chyba wiem - ostatnio gotuję właściwie "bezsosowo" (dieta :zmeczony: ), nawet makarony jadamy rzadziej - to właściwie nie ma co zasychać... :wysmiewacz:
Inna sprawa, że moja zmywarka jest genialna... rodzice mają "prawie" nową i co chwila wzywają fachowców... ale nie mam złudzeń... lada moment czeka mnie też wymiana... i pewnie remont kuchni.. ale na razie kasy brak... ale może za jakiś czas się i do Gaji wtedy zgłoszę :) Kuchnię działkową powoli rewitalizuję ale to tak w miarę najtańszym kosztem...

Tajga - Czw 21 Cze, 2012 19:25

W zeszłym roku robiłam sobie całkiem nową kuchnię. Wszystko wyjechało
na śmietnik, spełniłam swoje marzenie.
Jak bym potrafiła, to też bym wstawiła "swoją kuchnię maleńką" :mysli:

Gaja - Czw 21 Cze, 2012 19:30

Tak mnie Jonesy wziął z zaskoczenia ergr

Dziwne uczucie być poddanym takiej publicznej ocenie.

Kuchnia nie jest duża, nie można tam poszaleć wstawiając mnóstwo symetrycznych szafek typu cztery u góry, cztery na dole. Stąd dodatkowe a może nawet główne miejsce pracy jest na półwyspie. Duży, wygodny blat, przy którym można usiąść, przygotować sobie śniadanie i posiedzieć z osobą gotującą akurat obiad. Zamiast symetrii czasami trzeba postawić na ergonomię. Po co mnożyć szafki wstawiając powiedzmy 30 z drzwiczkami otwieranymi na lewo, szuflady 60 do wstawienia płyty i cargo 15 skoro można wstawić wygodne szuflady o szerokości 100. I tak jest idealny ciąg a więc przechowywanie gdzie wystawiamy produkty na blat na wyspie, przygotowywanie posiłku (chyba wygodnie będzie na półwyspie właśnie albo cały narożnik jest wolny, gotowanie i zmywanie. Aby było idealnie powinno być więcej miejsca pomiędzy kuchenką a zlewozmywakiem, ale tu jakby brakuje trochę kuchni ;)

esaneta - Czw 21 Cze, 2012 19:38

Gaja, i tak jestes geniuszem :brawo: trochę wiary w siebie bez niepotrzebnej skromnosci :]
pterodaktyll - Czw 21 Cze, 2012 19:38

Tajga napisał/a:
..źle bym się czuła w kuchni gdzie by nie było symetrii,

Chyba do swojej Cię nie zaproszę, bo u mnie jedyną symetrią w kuchni jest asymetria :bezradny:

OSSA - Czw 21 Cze, 2012 20:06

Gaja napisał/a:
by było idealnie powinno być więcej miejsca pomiędzy kuchenką a zlewozmywakiem, ale tu jakby brakuje trochę kuchni


Gaja przecież najważniejsze by klient był zadowolony, a Jonesy i jego żona jest :brawo: :brawo:

Tajga - Czw 21 Cze, 2012 20:12

pterodaktyll napisał/a:
Chyba do swojej Cię nie zaproszę, bo u mnie jedyną symetrią w kuchni jest asymetria :bezradny:



Gości to w pokoju się gości :jezor:

pterodaktyll - Czw 21 Cze, 2012 20:36

Tajga napisał/a:
Gości to w pokoju się gości

W pokoju jeszcze większa niesymetryczność :szok:

Jonesy - Czw 27 Cze, 2013 12:11



Tak właśnie doprowadza się marzenia do końca!!!
Jesteśmy z Basią w stałym kontakcie, a cierpliwości ma niesamowicie dużo!!!
Mamy wszystko dokładnie tak jak chcieliśmy!

szymon - Pią 28 Cze, 2013 14:36

podoba mi się zlew pod oknem
lodówka dwuczęściowa? :roll:

Jonesy - Pon 01 Lip, 2013 10:02

yes yes - side by side - taką sobie Iwonka wymarzyła. Będzie stałą przy tej ściance, na lewo od okna.
Za niedługo wrzucę zdjęcie z realu, a nie wizualizację, to dopiero będzie szyk :)

szymon - Pon 01 Lip, 2013 20:09

a ta Pani Architekt to jest dostępna na forum? :roll:
evita - Śro 03 Lip, 2013 17:07

Gaja, twoj projekt jest cudowny !!! podoba mi sie niesamowicie i swietnie sie bronisz przed krytykantami :mgreen:
No i od razu mam tez pytanie z tym zwiazane ... mam rownie mala kuchnie i na dodatek z dosc sporym spadem (mieszkanie adoptowane ze strychu) oraz 3 drzwi i okno :szok: Widze, zes wielkopolanka jak i ja wiec moze i ode mnie przyjelabys zlecenie na teakie nie lada wyzwanie projektowe ? :skromny: zabieram sie za remont tej kuchni juz od 2 lat i nijak nie moge sobie wyobrazic jak moznaby ja maksymalnie zagospodarowac bo na chwile obecna nie mam tam nawet stolu a i w szafkach sie nie mieszcze z naczyniami (szt.3) :szok:

Gaja - Pią 05 Lip, 2013 18:59

Ewita, dopiero dzisiaj się zalogowałam, zresztą trochę mnie szturchnął Jonesy. Podeślij na maila, coś wymyślę. Z kuchnią Jonesy było tak, że jego żona od samego początku miała tak klarowną wizję kuchni, że takim osobom po prostu się pomaga tylko z tymi szczególikami. Ona wiedziała nawet ile chce półek w jakiej szafce. Szybko i sprawnie.
Chyba w końcu trafiłam na swoich pracodawców, fajnie się u nich pracuje. Podeślij swoje nawet odręczne wymiary, przecież tym się zajmuję ;) Miałam przerwę, ale wracam do obrotu ;)
I teraz robię też szafy wnękowe ;)

evita - Pią 05 Lip, 2013 23:38

Gaja, dzieki za odpowiedz :buziak: poki co jestem poza granicami naszego kraju ale w sierpniu jak bede w domu to postaram sie cos zmajstrowac w CADzie i podeslac :) a szafy wnekowe ? kurna ja mam tyle wnek do zagospodarownia. ze pewnie na kilka miesiecy pracy z projektami bym ci mogla podeslac :mgreen: odezwe sie w sierpniu i jeszcze raz dziekuje bardzo :buzki:
pannamigotka - Nie 07 Lip, 2013 23:25

pietruszka napisał/a:
Wypróbował ktoś, jak się sprawdza w praktyce?

ja mam tak zabudowany piekarnik właśnie i jest to bardzo wygodne
ale najiękniejsze w nim jest to, że jest biały :serce:

też nie opłukuję talerzy (niby po co :shock: ) ale jednak obecność zlewu jest konieczna i dla mnie absolutnie bezwzględna (wylanie resztek itp)

w tej kuchni podoba mi się podłoga, reszta raczej nie w moim stylu
poza tym w kuchni muszą być pewne zasady- jak dla mnie- chodzi o kolejność np lodówka, kawałek blatu, zlew i zmywarka, duży blat roboczy, kuchenka, piekarnik, tu czułabym się zagubiona :p ale rozumiem, że każdemu wg potrzeb

Jonesy - Pon 15 Lip, 2013 09:32

Melduję posłusznie że... pierwszy zakup do kuchni uczyniony - wkład do zlewozmywaka z baterią!!!
I drugi też - płytki na podłogę i na ścianę.
I trzeci też - luksfery na ściankę.

Tylko że chwilowo przyszły płytkarz i budowniczy ścianek gipsowo-kartonowo-luksferowych terminuje jako pełnoetatowy mistrz dociepleń elewacyjnych oraz ocieplacz poddaszy użytkowych...

Ta kuchnia i taras, to będą chyba nasze najulubieńsze miejsca w domu... (poza sypialnią oczywiście)

evita - Pon 15 Lip, 2013 23:24

Jonesy napisał/a:
luksfery na ściankę

o rany ! moje marzenie 23r czeskie, seledynowe - miodzio :mniam:

Jonesy - Czw 24 Paź, 2013 09:40

Coby wątek zakończyć - to co zaczęliśmy prawie dwa lata temu nieśmiało planować, a w czym wybitnie pomogła nam Basia (Gaja) udało się wreszcie sfinalizować:







I chociaż Basi nie było przy montażu i nie mogliśmy podziękować jej osobiście, to chciałbym zrobić to tu i teraz. Basiu, Pan Piotr do samego końca podkreślał, że gdyby nie Ty, ta kuchnia byłaby o wiele droższa. Jeszcze raz wielkie dzięki i serdecznie pozdrawiamy.

Ps. To co na tym zdjęciu? Nawet w połowie nie oddaje uroku jaki ma to pomieszczenie.Chce się z marszu odpalić kuchenkę i ugotować jakieś pyszne danie!!!

Klara - Czw 24 Paź, 2013 09:44

Jonesy! Szacunek! :brawo: :okok:
Jonesy - Czw 24 Paź, 2013 09:45

Cieszy oko Klaro, nie ma co :mgreen:
Jacek - Czw 24 Paź, 2013 09:47

Jonesy napisał/a:
Chce się z marszu odpalić kuchenkę i ugotować jakieś pyszne danie!!!

i placki,placki :radocha:
super :okok:

Wiedźma - Czw 24 Paź, 2013 10:10

O ja pierniczę! Ale fajnie!
Bardzo lobię luksfery...

pterodaktyll - Czw 24 Paź, 2013 10:12

Jestem pod wrażeniem..... :okok: .... :brawo:
Jonesy - Czw 24 Paź, 2013 10:17

Wiedźma napisał/a:

Bardzo lobię luksfery...


My chyba też, bo teraz stawiam w łazience ścianę prysznicową z luksferów...

Coraz bliżej wprowadzenia się (bo do końca to jeszcze daleko, daleko)

pterodaktyll - Czw 24 Paź, 2013 10:19

Jonesy napisał/a:
teraz stawiam w łazience ścianę prysznicową z luksferów...

Ja wmontowałem w ścianę łazienki te luksfery, super efekt, światła nie trzeba zapalać :)

olga - Czw 24 Paź, 2013 10:39

:brawo:
szymon - Czw 24 Paź, 2013 12:03

nieźle ;)
esaneta - Czw 24 Paź, 2013 14:31

wow!!!
malutka i sliczniutka :)
pamiętam ile miałam radości jak juz w końcu mialam w kuchni wodę...odkręciłam kran i gapiłam sie na strumien lecącej wody 23r
Tez tak masz, Jonesy? :)

Jonesy - Czw 24 Paź, 2013 17:17

esaneta napisał/a:

Tez tak masz, Jonesy? :)


Nie...


muszę wodę najpierw podłączyć :mgreen:

OSSA - Czw 24 Paź, 2013 17:35

Bardzo ładna :brawo: :brawo:
Matinka - Czw 24 Paź, 2013 17:41

Fajnie, że się podzieliłeś ;) Maleńka i urokliwa. Taka jak lubię, wanilia z czekoladą :mniam:
A jak już woda będzie, to może coś małego, zielonego się zmieści? ;)

Krzysztof 41 - Czw 24 Paź, 2013 18:56

:okok:
piotr7 - Sob 26 Paź, 2013 21:44

Bardzo mi się podoba :tak:
OSSA - Nie 16 Sie, 2015 07:45

Odgrzebałam temat , czy ktoś ma namiary na Gaję :prosi:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group