To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ Forum Wolnych od Alkoholu "DEKADENCJA" czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko... Kraj Rad - Ile miejsca zajmują ubrania? staaw - Śro 11 Lip, 2012 06:19 Temat postu: Ile miejsca zajmują ubrania? Ile miejsca zajmują Wasze ubrania? Proszę o odpowiedzi typu "Szafa 2,4x1,2x0,4m" Interesuje mnie ilość na JEDNĄ osobę, jeżeli masz ochotę napisać o małżonku lub dzieciach proszę uwzględnić jako oddzielną pozycję... pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 08:01 staaw napisał/a: le miejsca zajmują Wasze ubrania? Pół garderoby, bo drugie pół przeznaczone na co innego jest Temat Ankiety jest gdzie indziej........ staaw - Śro 11 Lip, 2012 08:05 pterodaktyll napisał/a: Temat Ankiety jest gdzie indziej........ Temat jest jak najbardziej pomocowy. Odchudzam garderobę i chcę się zorientować gdzie są granice rozsądku. Zwłaszcza damskie fatałaszki ciężko mi z rozsądkiem pogodzić a chciał bym przestać się czepiać moich dziewcząt... olga - Śro 11 Lip, 2012 08:09 Staśku mam nadzieję, że swoją garderobę odchudzasz. Dziewczyny niech się same odchudzą. Klara - Śro 11 Lip, 2012 08:10 staaw napisał/a: chciał bym przestać się czepiać moich dziewcząt... Właśnie! Po prostu przestań mierzyć wszystko swoją miarą. ŻYJ I DAJ ŻYĆ INNYM pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 08:11 staaw napisał/a: Odchudzam garderobę i chcę się zorientować gdzie są granice rozsądku. Dokładnie tam gdzie je sobie wyznaczysz staaw napisał/a: chciał bym przestać się czepiać moich dziewcząt... Dawno temu robiąc porządki na pawlaczu wywaliłem połowę garderoby mojej żony, które popakowała w jakieś pudła i pochowała właśnie tam. Ponieważ wywalałem wtedy większość tych maneli, które tam zalegały więc popatrzyłem tylko, że jakieś łachy w pudłach leżą i sruuu..........co się później działo chyba nie muszę Ci pisać...... Dam Ci w związku z tym dobrą radę. Zapomnij o rozsądku i odczep się radośnie od garderoby swoich dziewczyn bo możesz później mieć taki Sajgon jak ja i do tego jeszcze będziesz musiał może coś odkupić. Czy normalny człowiek chowa w jakichś kartonach swoją garderobę? staaw - Śro 11 Lip, 2012 08:14 Klara napisał/a: Po prostu przestań mierzyć wszystko swoją miarą. Klarciu, gdybym mierzył swoją miarą, dał bym każdej po półce w szafie i koniec. Problem jest w tym że żonka jak się rozpędzi może również przekroczyć granice rozsądku, co będzie skutkowało wydatkami na odkupienie tego co wywaliła... (nie każdy alkoholik jest tyranem) pterodaktyll napisał/a: Czy normalny człowiek chowa w jakichś kartonach swoją garderobę? Ja. Ale wrodzona skromność nie pozwala mi nazwać się normalnym... Klara - Śro 11 Lip, 2012 08:19 staaw napisał/a: (nie każdy alkoholik jest tyranem) Od kiedy napisałeś, że kontrolujesz zużycie prądu i regulujesz używanie odbiorników, tak Cię postrzegam pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 08:25 staaw napisał/a: pterodaktyll napisał/a: Czy normalny człowiek chowa w jakichś kartonach swoją garderobę? Ja. Ale wrodzona skromność nie pozwala mi nazwać się normalnym.. Zapomniałem Ci dodać, że w domku jednorodzinnym jest trochę więcej miejsca niż w Twoim domu, w którym zresztą miałem przyjemność być. yuraa - Śro 11 Lip, 2012 10:00 staaw napisał/a: Ile miejsca zajmują Wasze ubrania? z pól metra szesciennego, moje tylko. ja mam tak że uzywam zazwyczaj kilku sztuk garderoby a reszta wisi po szafach. kilka kurtek zimowych a uzywam całą zime jednej. ale mi żal wyrzucić cokolwiek, tak juz mam. wiem gdzie są moje rzeczy a co jest w szafach gdzie nie ma moich to nie mam pojęcia. aaa wiem gdzie znaleźć ręcznik, z prześcieradlem byłby problem szymon - Śro 11 Lip, 2012 10:09 staaw napisał/a: Ile miejsca zajmują Wasze ubrania? zaskoczę Cię szafa podwójna koszul i garniturów wszystko co zimowe jest schowane w piwnicy dodatkowo regał na 5 półek czyli taki zestaw szafa-pion - wszystko dla mnie ledwie się to domyka PS co się wpieprzasz do ubrań swoich bab? rufio - Śro 11 Lip, 2012 10:31 Ja mam półtorej szafy z tego pół zajmują narzędzia - a co szaf reszty nie mam pojęcia - żona ma dwie i pół szafy i tak marudzi , że nie ma miejsca . A tak przy okazji nie masz większych zmartwień co do ilości i miejsca swoich kobiet ? Brakuje Ci wojny ? pietruszka - Śro 11 Lip, 2012 11:54 rufio napisał/a: A tak przy okazji nie masz większych zmartwień co do ilości i miejsca swoich kobiet ? obawiam się czy nie następny chce schować się do szafy i w związku z tym szuka wolnego lokum.. JaKaJA - Śro 11 Lip, 2012 11:59 szafa trzydrzwiowa(od podłogi do sufitu) jest moja ( ale na samym dole i na samej górze leżą szpargały "sezonowe) pół garderoby(maleńka garderóbka ),jedna szafa na buty(moje i córki rzeby nie było ;P) wys.180 cm. i 3 półki na torebki,szale i paski wiszą na wieszakach więc ich nie liczę dotykać i wywalać cokolwiek mogę TYLKO JA! Linka - Śro 11 Lip, 2012 12:01 staaw napisał/a: Ile miejsca zajmują Wasze ubrania? ile córci, dowiedziałam się jak zwiozła wszystkie do domu. Pytam ją czy wie, ile miejsca będzie miała w akademiku pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 12:04 Słuchajcie!!! A może Staaw chce otworzyć Second Hand i w związku z tym pyta Linka - Śro 11 Lip, 2012 12:12 moja szafa ma 120x240x60 na spodzie ciuchy robocze, polary, na górze rzadko używane. Zimowe na strychu Do tego jeszcze 2 półki w regale. Sporo tego bo w zaprzyjaźnionym ciucholandzie można kupić fajne rzeczy za grosze. Porządki zawsze robię na wiosnę i część rzeczy idzie do caritasu, a najmłodszej, która szybko rośnie, do koleżanek. JaKaJA - Śro 11 Lip, 2012 12:15 mój ex miał fioła na punkcie zbierania gazet: pilityki,wprost itp. nikt nie wie po co ale zabierał i już,kiedyś wywalił mi pół szafy ciuchów bo uznał,że ich nie potrzebuje,więc z dziką satysfakcją zrobiłam to samo z jego gazetami od tamtej pory nie otwierał już mojej szafy emigrantka - Śro 11 Lip, 2012 12:28 ja mam sporą komodę ale nie jest pełna \ rok temu schudłam znacząco i wyrzuciłam wszelakie ''namioty' które teraz notabene zaś by się przydały albo dieta albo ....nie wiem w co się ubiorę kurna pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 12:29 emigrantka napisał/a: ..nie wiem w co się ubiorę kurna To siem kurna nie ubieraj emigrantka - Śro 11 Lip, 2012 12:31 pterodaktyll, jak mam się kurna nie ubierać ,toć jak mnie widzą tak mnie piszą:)\ pteruś zaś mnie kurna rozbierasz no, no nie tak przy ludziach .... pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 12:33 emigrantka napisał/a: zaś mnie kurna rozbierasz no, no nie tak przy ludziach .... aluzju poniał......... NANA - Śro 11 Lip, 2012 12:33 Moja "szafa" - 400 cm x 300cm x 275 cm + okno .: ............i niech by mi tylko ktoś coś ruszył emigrantka - Śro 11 Lip, 2012 12:36 pterodaktyll napisał/a: aluzju poniał......... bardzo mnie interesuję jak to sobie zinterpretowałeś ? pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 12:38 emigrantka napisał/a: bardzo mnie interesuję jak to sobie zinterpretowałeś ? Jak to jak? Prawidłowo.... emigrantka - Śro 11 Lip, 2012 12:46 pterodaktyll napisał/a: Prawidłowo.... TZN ?? pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 12:47 staaw - Śro 11 Lip, 2012 15:11 Klara napisał/a: staaw napisał/a: (nie każdy alkoholik jest tyranem) Od kiedy napisałeś, że kontrolujesz zużycie prądu i regulujesz używanie odbiorników, tak Cię postrzegam Klarciu, chciał bym zobaczyć jak przy moich dochodach rozrzutnie wydajesz pieniądze i na ile Ci wystarczą... Swoją drogą opinia o skąpych Poznaniankach jest według mnie mitem... Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, wiem już co robić... Klara - Śro 11 Lip, 2012 15:14 staaw napisał/a: Swoją drogą opinia o skąpych Poznaniankach jest według mnie mitem... Oczywiście! Poznanianki są GOSPODARNE, a nie skąpe Jacek - Śro 11 Lip, 2012 16:15 staaw napisał/a: Interesuje mnie ilość na JEDNĄ osobę, jeżeli masz ochotę napisać o małżonku lub dzieciach proszę uwzględnić jako oddzielną pozycję... to jest nie możliwe mamy wspólne kalesony OSSA - Śro 11 Lip, 2012 16:19 staaw napisał/a: Swoją drogą opinia o skąpych Poznaniankach jest według mnie mitem... Jeśli mogę swoje 5 groszy, ze mnie żadna poznanianka , ale moi synowie jak najbardziej od urodzenia .........wodę leją strumieniem, jak wychodzą z łazienki to para kapie z sufitu, uczą się czy nie wszystkie światła zapalone, nawet latem bo im się rolet nie chce podnieść rolet. Efekt zużycie wody mam jak przy pułku wojska, a prądu pewnie na dwie rodziny by wystarczyło. Oczywiście wałczę z nimi, ale jestem mało konsekwentna, bo poza awanturą nie osiągnęłam żadnych trwałych oszczędności. Mam nadzieję, że jak wkrótce pójdą (przynajmniej straszy) na swój garnuszek to coś dotrze do tej pustej głowy. OSSA - Śro 11 Lip, 2012 16:24 Wracając do pojemności szaf jestem jedna i sama zajmuję tyle co pozostała trójka , kiedyś jeszcze miałam ciuchy u synów w pokojach, ale mnie "eksmitowali" Oczywiście jak każda kobieta nie ma co na siebie włożyć pterodaktyll - Śro 11 Lip, 2012 16:32 OSSA napisał/a: Wracając do pojemności szaf jestem jedna i sama zajmuję tyle co pozostała trójka OSSA napisał/a: jak każda kobieta nie ma co na siebie włożyć to przeciez oczywista oczywistość Jacek - Śro 11 Lip, 2012 16:40 OSSA napisał/a: ze mnie żadna poznanianka a OSSA napisał/a: Efekt zużycie wody mam jak przy pułku wojska, a prądu pewnie na dwie rodziny by wystarczyło. Oczywiście wałczę z nimi, ale jestem mało konsekwentna eeech wiedziałem,wiedziałem,że w tych słowach o Poznanioku są jakieś ukryte słowa prawdy Linka - Śro 11 Lip, 2012 17:46 staaw napisał/a: Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, wiem już co robić... no to teraz umieram z ciekawości staaw - Śro 11 Lip, 2012 17:56 Linka napisał/a: staaw napisał/a: Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, wiem już co robić... no to teraz umieram z ciekawości Ubrania dziewczyn zostają zredukowane o połowę Tak poważniej.... Z moich ubrań roboczych z czasów kiedy miałem brudną robotę zostają 2 komplety. Reszta mieści się w dolnym przedziale średniej (szafa 100x40x250 i około 50% więcej dziewczyny), więc nie mam co narzekać... Tajga - Śro 11 Lip, 2012 17:57 staaw napisał/a: Ubrania dziewczyn zostają zredukowane o połowę Wiedzą o tym??? staaw - Śro 11 Lip, 2012 17:58 Tajga napisał/a: staaw napisał/a: Ubrania dziewczyn zostają zredukowane o połowę Wiedzą o tym??? Jedna na wakacjach. Poczekam aż druga do pracy pójdzie... Linka - Śro 11 Lip, 2012 18:02 staaw napisał/a: Jedna na wakacjach. Poczekam aż druga do pracy pójdzie... nie chcialabym być w Twojej skórze jak wrócą, ja nawet swoim synom nic bez ich wiedzy nie wyrzucam , jestem aktualnie po takich porządkach staaw - Śro 11 Lip, 2012 18:06 Linka napisał/a: staaw napisał/a: Jedna na wakacjach. Poczekam aż druga do pracy pójdzie... nie chcialabym być w Twojej skórze jak wrócą, ja nawet swoim synom nic bez ich wiedzy nie wyrzucam , jestem aktualnie po takich porządkach Zero poczucia humoru, przeca napisałem: staaw napisał/a: NIE MAM CO NARZEKAĆ Jedna szafa moja i syna i po półtorej dziewczyn to nie tragedia. Zostają... To o wyrzucaniu było żartem, o czym świadczył uśmiechnięty diabełek na końcu zdania i wyraz "POWAŻNIEJ" w dalszej części posta... Ten przekaz internetowy jest do... nie, też się nie nadaje... Linka - Śro 11 Lip, 2012 18:15 staaw - Śro 11 Lip, 2012 18:18 Nie wstydaj się Lineczko Jak mi żonka mówi że popsuł się komputer, ma szczęście że w miarę szybko dodaje "ALE W PRACY"

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group