To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ŻYCZENIA I GRATULACJE - Gabrysiu, wracaj do zdrowia

yuraa - Czw 12 Lip, 2012 09:33
Temat postu: Gabrysiu, wracaj do zdrowia
otrzymałem informację że Gabra została potrącona przez samochód podczas jazdy rowerem.
na szczęście niegroźnie
po opatrzeniu w szpitalu została wypisana do domu.

jak wieczorem spadnie jej jedno ostrzeżenie będzie mogła sama napisać więcej.

pterodaktyll - Czw 12 Lip, 2012 09:34

Nie wdając się w żadne spekulacje życzę Ci zdrowia Gabi :)
smokooka - Czw 12 Lip, 2012 09:41

Gabryśka, wracaj do zdrowia.
kosmo - Czw 12 Lip, 2012 09:42

Gabra wie, jak podnieść ciśnienie na forum 23r
Ale życzę powrotu do zdrowia i cieszę się, że tylko tak się skończyła jej przygoda na drodze. :buziak:

yuraa - Czw 12 Lip, 2012 09:53

wczoraj popołudniu,
noc zdaje sie spedzila w szpitalu na obserwacji

szymon - Czw 12 Lip, 2012 10:07

pisała w nocy w piwnicy o jakimś cudzie
Klara - Czw 12 Lip, 2012 10:32

szymon napisał/a:
pisała w nocy w piwnicy o jakimś cudzie

Kod:
[Dzisiaj 1:40] gabra:  Moi Kochani uciekłam grabarzowi spod łopaty .Jechałam rowerem i samochód we mnie uderzył to cud że żyje.

Jacek - Czw 12 Lip, 2012 11:36

Gabrysiu ,skarbie ,tulę cię mocno :pocieszacz:
NANA - Czw 12 Lip, 2012 12:32

Zdrowiej Gabrysiu i .... już uważaj na tego grabarza . :pocieszacz:
Jędrek - Czw 12 Lip, 2012 14:26

Jako zapalony rowerzysta biorę do siebie.....jako ostrzeżenie
Życzę spokoju wewnętrznego i dobrych wyborów

Krzysztof 41 - Czw 12 Lip, 2012 19:46

No to było poważne ostrzeżenie od........
Wracaj do zdrowia Gabi :pocieszacz:

gabra - Czw 12 Lip, 2012 21:20

Kochani wielkie dzięki.
gabra - Czw 12 Lip, 2012 21:25

Facet który mnie potrącił zł mi nie dał a obiecał pomoc. Będę się domagać odszkodowania Z OC i chyba facetowi było nie w sosie.
O mały wlos a bym zginełą ale widocznie mam jeszcze żyć Bóg ma wobec mnie plan.

rybenka1 - Czw 12 Lip, 2012 21:26

Gabrysiu ,wracaj do zdrowia ,dbaj o siebie . :buziak:
Janioł - Pią 13 Lip, 2012 11:27

gabra napisał/a:
jeszcze żyć Bóg ma wobec mnie plan.
byś przestała pić ?
bunia - Pią 13 Lip, 2012 14:40

Gabi dużo zdrówka życzę :buziak: :buzki:
KICAJKA - Pią 13 Lip, 2012 20:49

gabra napisał/a:
O mały wlos a bym zginełą ale widocznie mam jeszcze żyć Bóg ma wobec mnie plan.
Zdrowia życzę i skorzystania z tych dobrych planów :pocieszacz:
gabra - Śro 18 Lip, 2012 08:53

Dziękuję Moi Kochani.Powoli wracam do zdrowia biorę silne leki od bólu.Poczatkowo nie mogłam w nocy spać.Budzę się z bólem głowy ,przez trzy tygodnie muszę chodzić w kołnierzu ortopedycznym bo mam wykręcony kregosłup szyjny.Głowa mnie ciagle boli uderzyłam się mocno w tył glowy. Facet który mnie potrącił a raczej zmiótł z ulicy nawet nie zatelefonował z pytaniem jak sie czuję.Tak się dziś bliźniego traktuje.Wiem że jest zły bo straci zniszkę z OC bo Ja się domagam odszkodownia za poniesione straty zdrowotne i finansowe.Pozdrawiam
sabatka - Śro 18 Lip, 2012 15:55

dużo zdrówka :)
Kulfon - Śro 18 Lip, 2012 15:56

Gabra co Ty zawracasz sobie glowe jego zniszka :szok:
ty bierz adwokata (musi za niego zaplacic jego ubezpieczenie) i ciagnij kasy ile wlezie.
za starty, wszelakie starty m.in. zdrowotne (trwaly uszczerbek na zdrowiu fizycznym i psychicznym, idz do psychiatry, ze masz koszmary z tym zwiazane- "podkladka" w sadzie sie przyda), niezdolnosc do pracy, nowy rower i wszystko czego przyczyna byl wypadek
pamietaj nie daj sie zrobic ubezpieczeniu sprawcy w jajo ze beda chceli ci wyplacic odszkodowanie w wysokosci netto, bo juz takie znam przypadki, jestes osoba fizyczna wiec odszkodowanie brutto musi byc
gabra napisał/a:
Facet który mnie potrącił a raczej zmiótł z ulicy nawet nie zatelefonował z pytaniem jak sie czuję.

pi***ol go.

Szybkiego i pelnego powrotu do zdrowia zycze :kwiatek:

Wuśka. - Śro 18 Lip, 2012 16:00

Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
Dora - Śro 18 Lip, 2012 16:58

Nooooo Gabra :tarara: wynegocjuj ile się da :)
Jędrek - Czw 19 Lip, 2012 02:10

Kulfon napisał/a:
za starty, wszelakie starty m.in. zdrowotne (trwaly uszczerbek na zdrowiu fizycznym i psychicznym, idz do psychiatry, ze masz koszmary z tym zwiazane- "podkladka" w sadzie sie przyda), niezdolnosc do pracy, nowy rower i wszystko czego przyczyna byl wypadek

STOP STOP Kulfon, o co chodzi?
Chcesz ją wpędzić w choróbsko jakieś?
Czego przyczyną był wypadek? Podniesionej adrenaliny na forum też?
Doradca cholera...
Powrotu do zdrowia życzę

Kulfon - Czw 19 Lip, 2012 06:02

Jędrek napisał/a:
Kulfon napisał/a:
za starty, wszelakie starty m.in. zdrowotne (trwaly uszczerbek na zdrowiu fizycznym i psychicznym, idz do psychiatry, ze masz koszmary z tym zwiazane- "podkladka" w sadzie sie przyda), niezdolnosc do pracy, nowy rower i wszystko czego przyczyna byl wypadek

STOP STOP Kulfon, o co chodzi?
Chcesz ją wpędzić w choróbsko jakieś?
Czego przyczyną był wypadek? Podniesionej adrenaliny na forum też?
Doradca cholera...
Powrotu do zdrowia życzę

Ile wypadkow kolega przerabial z tytulu OC (nie tylko od srodkow transportu ale tez prywatnych) ?
Widac po poscie, ze jeszcze zadnego .... :bezradny:

cool - Czw 19 Lip, 2012 06:09

życzę dużo zdrówka :) pozdrawiam :)
gabra - Czw 19 Lip, 2012 09:02

Dora napisał/a:
Nooooo Gabra wynegocjuj ile się da


Nie masz skrupułów nawet w takiej sytuacji.

gabra - Czw 19 Lip, 2012 09:56

Kulfon napisał/a:
Gabra co Ty zawracasz sobie glowe jego zniszka


Nie obchodzi mnie jego zniżka dziad nawet nie zadzwonił zapytać jak się czuję.
O psychiatrze pierwsze słyszę co mam mu powiedzieć że po nocach spać nie mogę że boję się chodzić po ulicy,ze mi się śnią jakieś koszmary a nie było tego przed wypadkiem. Jak nic nie wyrwę z OC to sprawa trafi do Sądu. Jeszcze nigdy nie miałam wypadku to jest dla mnie wielkie wyzwanie i stres. Znajomy mi pomaga prowadzić ta sprawę. Wina jest kierowcy a właściwie to wypadek losowy wystrzeliła mu opona w przyczepce na której było pełno piasku. Policja sprawdzi czy za szybko nie jechał czy przyczepa nie była przeciążona. Mam nadzieję że nikt mnie w sadzie nie będzie wypytywał czy mam nałogi. W chwili wypadku byłam trzeźwa nie piłam od tygodnia zresztą badała mnie policja alkomatem w szpitalu. To Cud że żyję. Ten wypadek to znak od Boga że mam zmienić swoje życie. Nie czuje się zbyt dobrze. Uderzyłam się w tył głowy i jeszcze długo będę ten ból odczuwać. Dziś mija tydzień od wypadku który miał miejsce na bardzo ruchliwej ulicy Marsa między 11.30 a 12.00

smokooka - Czw 19 Lip, 2012 10:10

Gabrysiu, a tak normalnie, po ludzku - jak się czujesz?
gabra - Czw 19 Lip, 2012 10:36

smokooka napisał/a:
Gabrysiu, a tak normalnie, po ludzku - jak się czujesz?


Boli mnie głowa,szyja,plecy jak to po wypadku.

pterodaktyll - Czw 19 Lip, 2012 10:52

gabra napisał/a:
Boli mnie głowa,szyja,plecy jak to po wypadku.

Dbaj o siebie. Pozdrawiam :)

Marc-elus - Czw 19 Lip, 2012 11:16

Cytat:
Dziś mija tydzień od wypadku który miał miejsce na bardzo ruchliwej ulicy Marsa między 11.30 a 12.00

Wzdłuż Marsa są chodniki, po co jechałaś po ulicy?
Teraz jest takie prawo dla rowerzystów że gdy na ulicy jest niebezpiecznie(wg Twojej oceny) to masz prawo jechać chodnikiem.
A na Marsa praktycznie jest niebezpiecznie całą dobę....

gabra - Czw 19 Lip, 2012 14:21

Marc-elus napisał/a:
Wzdłuż Marsa są chodniki, po co jechałaś po ulicy?


Tam chodnika nie było.A nawet gdyby był to i tak facet na mnie by najechał.Miałam wypadek a Ty mnie atakujesz to jakaś paranoja.

Marc-elus - Czw 19 Lip, 2012 14:44

A gdzie ja atakuje?
Podpowiadam Ci że istnieje przepis dzięki któremu mogłabyś jechać po chodniku.
Chodniki są wzdłuż Marsa, choć przyznam że miejscami może i teraz nie, bo szykują się do poszerzenia ulicy. Muszę się przyjrzeć, bo jak jadę to najczęściej nie zwracam uwagi....
Na chodniku by Cię potrącił? Jakoś ciężko sobie to wyobrazić, tym bardziej że często chodnik jest jeszcze oddzielony pasem zieleni....

Dalej wszędzie widzisz atak... przykre to.

Ja bym się nie zdecydował na jadę na rowerze tą ulicą. Bałbym się. Można choćby przejechać przez osiedle, tylko przez tory trzeba wiaduktem, no chyba że na odcinku od Żołnierskiej do Rembertowa, to wtedy przez lasek.
Zobacz sobie jak to wygląda na maps.google.pl wytycz bezpieczną trasę na przyszłość.
Wtedy nawet kierowca ciężarówki nie będzie taki zły.... fsdf43t

gabra - Czw 19 Lip, 2012 14:58

Marc-elus napisał/a:
Na chodniku by Cię potrącił? Jakoś ciężko sobie to wyobrazić, tym bardziej że często chodnik jest jeszcze oddzielony pasem zieleni....


Nie ma tam chodnika jest las i trawiaste pobocze a po lewj stronie jednostka wojskowa.Nie mam zwyczaju jeżdzić chodnikiem.

Marc-elus napisał/a:
Zobacz sobie jak to wygląda na maps.google.pl wytycz bezpieczną trasę na przyszłość


Nie prędko wsiądę na rower.

gabra - Czw 19 Lip, 2012 15:04

Marc-elus napisał/a:
Na chodniku by Cię potrącił? Jakoś ciężko sobie to wyobrazić



Tak.Facet zepchnął mnie z ulicy wjechał na pobocze.

szymon - Czw 19 Lip, 2012 15:33

czyli Bóg dał Ci druga szansę :mysli:
gabra - Czw 19 Lip, 2012 16:54

szymon napisał/a:
czyli Bóg dał Ci druga szansę


A nie?

Kulfon - Czw 19 Lip, 2012 17:30

gabra napisał/a:
Jeszcze nigdy nie miałam wypadku to jest dla mnie wielkie wyzwanie i stres


popytaj znajomych moze ma ktos doswiadczenie, moze ktos zna jakis dobrych prawnikow.

jezeli nie masz doswiadczenia w wyciaganiu kasy z ubezpieczen odpowiedzialnosci cywilnej, to wierz mi ze rzuca ci ochlapy, a pisma beda tak sformulowane, zeby wywolac w tobie strach przed dalsza walka o swoje. poza tym ubezpieczyciele zawsze "w sobie wlasciwy" sposob interpretuja przepisy :evil2"

zdrowka

piotr7 - Czw 19 Lip, 2012 18:07

Czy po wypadku przyjechała policja? no i czy byłaś badana na zawartość alko?
szymon - Czw 19 Lip, 2012 18:12

gabra napisał/a:
szymon napisał/a:
czyli Bóg dał Ci druga szansę


A nie?


a tak?

Dziubas - Czw 19 Lip, 2012 19:08

Gabra, możesz się zwrócić do wyspecjalizowanej w odzyskiwaniu odszkodowań kancelarii.
Pobierają oni co prawda prowizję, ale dopiero po uzyskaniu odszkodowania.
Na pewno podpowiedzą co jeszcze powinnaś zrobić, żeby uzyskać jak największe odszkodowanie.

Powrotu do zdrowia Ci życzę :)

gabra - Czw 19 Lip, 2012 21:05

Kulfon napisał/a:
jezeli nie masz doswiadczenia w wyciaganiu kasy z ubezpieczen odpowiedzialnosci cywilnej, to wierz mi ze rzuca ci ochlapy,


Mój znajomy zajmuje się ta sprawą ma doświadczenie i znajomych prawników.

gabra - Czw 19 Lip, 2012 21:08

piotr7 napisał/a:
Czy po wypadku przyjechała policja? no i czy byłaś badana na zawartość alko?


Tak była w szpitalu policja.

gabra - Czw 19 Lip, 2012 21:11

Dziubas napisał/a:
Powrotu do zdrowia Ci życzę


Dziękuję Ci.

gabra - Czw 19 Lip, 2012 21:15

Dziubas napisał/a:
Na pewno podpowiedzą co jeszcze powinnaś zrobić, żeby uzyskać jak największe odszkodowanie.


Na wypisie ze szpitala pisze że mam trzy tygodnie nosic kołnierz ortopedyczny,nie wiem czy mam iść jeszcze do swojego lekarza że jestem niezdolna do pracy.Zaznaczam że Ja w chwili wypadku nie pracowałam bo zostałam zwolniona.

Masakra - Czw 19 Lip, 2012 21:32

gabra napisał/a:

szymon napisał/a:
czyli Bóg dał Ci druga szansę


A nie?


A jak zamierzasz te druga szanse wykorzystac? 8)

gabra - Pią 20 Lip, 2012 05:22

Cytat:
A jak zamierzasz te druga szanse wykorzystac?
_________________


Nie będę pija .Ja chcę nie pić.Dzis jest około dwóch tygodni jak nie piję.Ten wypadek to ostrzeżenie dla mnie może juz nie być kolejnego.Dopiero teraz zaczęłam doceniać swoje życie bo zawsze myślałam że jestem "nieśmiertelna" że to tylko inni umierają i mają wypadk ale nigdy Ja.

Masakra - Pią 20 Lip, 2012 11:46

gabra napisał/a:
Nie będę pija .Ja chcę nie pić

a w jaki sposob chcesz nie pic? tzn co zamierzasz zrobic zeby faktycznie sie nie napic?

gabra - Pon 23 Lip, 2012 20:12

Kochani wracam do zdrowia chęci na seks wróciły w 110% to najlepszy dowód że
będzie że mną dobrze. :)

Janioł - Pon 23 Lip, 2012 20:20

gabra napisał/a:
chęci na seks wróciły w 110%
to jeszcze zostają drugs and rock & roll fsdf43t
gabra - Pon 23 Lip, 2012 20:25

Bez seksu ani rusz idę do łóżka .Miłych snów Kochani. :skromny:
Marc-elus - Pon 23 Lip, 2012 20:45

Gabrysia, Masakra o coś pytał:
Masakra napisał/a:
a w jaki sposob chcesz nie pic? tzn co zamierzasz zrobic zeby faktycznie sie nie napic?


:)

Janioł - Pon 23 Lip, 2012 20:50

Marc-elus napisał/a:
Gabrysia, Masakra o coś pytał:
myslisz że to istotne jest ?
Marc-elus - Pon 23 Lip, 2012 20:56

Andrzej napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Gabrysia, Masakra o coś pytał:
myslisz że to istotne jest ?

Nieeee, ale grzeczność wymaga żeby odpowiedzieć.... ;)

szymon - Pon 23 Lip, 2012 20:57


staaw - Pon 23 Lip, 2012 20:58

Ilu fazowa ta betoniara jest?
pterodaktyll - Pon 23 Lip, 2012 21:29

gabra napisał/a:
chęci na seks wróciły

Dlaczego mi sie to kojarzy a kasetami wideo i czymś tam jeszcze :mysli:

Lenka - Pon 23 Lip, 2012 21:34

pterodaktyll napisał/a:
gabra napisał/a:
chęci na seks wróciły

Dlaczego mi sie to kojarzy a kasetami wideo


:ysz:

pterodaktyll - Wto 24 Lip, 2012 18:44

:mgreen: :mgreen:


gabra - Wto 24 Lip, 2012 20:06

staaw napisał/a:
Ilu fazowa ta betoniara jest?


Fajna ta betoniarka ale nie wiem jaki ma zwiazek z seksem i erotyką.

gabra - Wto 24 Lip, 2012 20:24

Marc-elus napisał/a:
Nieeee, ale grzeczność wymaga żeby odpowiedzieć....



Dużo się w moim życu zmieniło nie mam zamiaru pić.Jestem bardzo zadowolona i potrzebna .

Masakra - Śro 25 Lip, 2012 18:23

gabra napisał/a:
Dużo się w moim życu zmieniło nie mam zamiaru pić

Nie no kobito, na taki bajer to ja za duzy juz jestem ;)

Jak zamierzasz nie pic? Tzn co zrobisz w kierunku zeby sie nie napic. Sex to troche za malo :wysmiewacz:

Janioł - Śro 25 Lip, 2012 18:51

Masakra napisał/a:
Sex to troche za malo
no chyba że seksoholizm to może wystarczy wtedy ;)
Masakra - Śro 25 Lip, 2012 19:11

Znajac zycie to na jakis czas... a pozniej mix fsdf43t
gabra - Śro 25 Lip, 2012 19:57

Andrzej napisał/a:
no chyba że seksoholizm to może wystarczy w


Bardzo zabawne oj bardzo.Nie jestem seksoholiczką.

gabra - Śro 25 Lip, 2012 20:00

Masakra napisał/a:
Znajac zycie to na jakis czas... a pozniej mix


Nie będę nic mixować.Dużo się zmieniło w moim życiu alkohol do niczego nie jest mi potrzebny.

Janioł - Śro 25 Lip, 2012 20:03

gabra napisał/a:
Dużo się zmieniło w moim życiu alkohol do niczego nie jest mi potrzebny.
i pięknie , pytanie czy to nie picie to na własną ręke czy pod okiem fachowców ?
gabra - Śro 25 Lip, 2012 20:06

Andrzej napisał/a:
i pięknie , pytanie czy to nie picie to na własną ręke czy pod okiem fachowców ?


Na własna rękę. Jestem szczęśliwa

Janioł - Śro 25 Lip, 2012 20:11

gabra napisał/a:
Na własna rękę. Jestem szczęśliwa
mało razy zapiłaś ? niczego to Cię nie nauczyło ? Gabra .........................takich zachowań destrukcyjnych w domysle głupich nawet nie ma jak komentować , choć jest w tym jeden plus wiem jak nie postępowac i co choroba może zrobic z człowiekiem
Masakra - Śro 25 Lip, 2012 21:35

gabra napisał/a:
Na własna rękę.

No to powodzenia, bedzie Ci bardzo potrzebne :roll:

Jakbys mogla przestac pic na wlasna reke juz dawno bys to zrobila
Problem z nami polega na tym ze sami za cholere nie mozemy przestac chocbysmy niewiadomo jak chcieli. Na tym miedzy innymi polega ta choroba

gabra - Czw 26 Lip, 2012 07:34

Andrzej napisał/a:
nawet nie ma jak komentować , choć jest w tym jeden plus wiem jak nie postępowac i co choroba może zrobic z człowiekiem

Życie to nie tylko terapia i mityngi. Jak ktoś tylko tym żyje to lepiej niech dalej pije.Miłego dnia

smokooka - Czw 26 Lip, 2012 07:36

Gabrysiu, czyżbyś odnalazła sens życia w jakichś innych środkach?
Marc-elus - Czw 26 Lip, 2012 07:59

Spoko, wróci za jakiś czas, z podwiniętym ogonem, schlana, zmieszana z błotem....
Proponuje Wam zapamiętać ten moment, butna Gabrysia która mówi:
gabra napisał/a:
Życie to nie tylko terapia i mityngi. Jak ktoś tylko tym żyje to lepiej niech dalej pije.

i Gabrysia za jakiś czas.....
Historia powtarzała się wiele razy i moim zdaniem powtórzy się jeszcze.....

gabra - Czw 26 Lip, 2012 14:21

Dziś o 10.00 załatwiłam bardzo ale to bardzo ważną sprawę przez którą wcześniej zapiłam.
Jestem z siebie dumna rano byłam bardzo zdenerwowana ale tym razem nie stchórzyłam. Nie poszłam tak jak ostatnio po piwo. Poszłam dzielnie i powiedziałam co mi leży na sercu. Spotkało mnie bardzo miłe zaskoczenie .Powiedziałam i zostałam wysłuchana nikt mnie nie wyśmiał Ten okropny strach mnie cały czas paraliżował doprowadzał do obłędu i picia bardzo cierpiałam
puszczałam sobie niepotrzebnie filmy. Tego co Ja dziś zrobiłam nie nauczą na żadnej terapii bo siła
napędowa jest we mnie. Mam w sobie ogromną siłę ale Ja bałam się ją odkryć w sobie ta siła to Moja Odwaga. Strach ma wielkie oczy i jak człowiek pozwoli mu się zniewolić to potrafi tak jak alkohol doprowadzić do wariactwa.
Mam w sobie ogromną Potęgę i muszę ją zacząć stosować wreszcie w życiu.

gabra - Czw 26 Lip, 2012 14:25

Cytat:
Gabrysia za jakiś czas.....
Historia powtarzała się wiele razy i moim zdaniem powtórzy się jeszcze.....
_________________


Żeby się u Ciebie nie powtórzyła.

gabra - Czw 26 Lip, 2012 14:26

smokooka napisał/a:
Gabrysiu, czyżbyś odnalazła sens życia w jakichś innych środkach?


Znalazłam ale nie w środkach tylko w innych ludziach.

szymon - Czw 26 Lip, 2012 17:28

gabra napisał/a:
Życie to nie tylko terapia i mityngi


zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości... ale zadam Ci dwa pytania:

1. ile razy byłaś na mitingu?
2. masz jakąkolwiek wiedzę na temat choroby alkoholowej?

gabra - Czw 26 Lip, 2012 20:02

Moi Kochani jestem Zakochana Myślałam że alkohol już wszystkie uczucia ze mnie wypłukał.]Moje Serce zaczeło znowu od 8lat bić Mocniej.!!! :hura:
Krzysztof 41 - Czw 26 Lip, 2012 20:05

gabra napisał/a:
Moi Kochani jestem Zakochana Myślałam że alkohol już wszystkie uczucia ze mnie wypłukał.]Moje Serce zaczeło znowu od 8lat zaczeło bić Mocniej.

No to bardzo fajnie tylko uważaj żeby alkohol Ci tej miłości nie zrujnował. :okok:

Marc-elus - Czw 26 Lip, 2012 20:06

gabra napisał/a:
jestem Zakochana

A to nie ten kierowca ciężarówki? :roll:

gabra - Czw 26 Lip, 2012 20:09

Cytat:
No to bardzo fajnie tylko uważaj żeby alkohol Ci tej miłości nie zrujnował.
_________________


Ja może jestem zakochana tylko że nie wiem czy z wzajemnością.

Krzysztof 41 - Czw 26 Lip, 2012 20:12

gabra napisał/a:
Ja może jestem zakochana tylko że nie wiem czy z wzajemnością.

No to musisz to sprawdzić tylko dyskretnie. :)

gabra - Czw 26 Lip, 2012 20:15

Krzysztof 41 napisał/a:
No to musisz to sprawdzić tylko dyskretnie.

OK :skromny:

gabra - Czw 26 Lip, 2012 20:33

Marc-elus napisał/a:
A to nie ten kierowca ciężarówki?


Jakiej znowu ciężarówki?

endriu - Pią 27 Lip, 2012 17:44

gabra napisał/a:
Jakiej znowu ciężarówki?

co Cię potrącił


poza tym myślę, że to nie miłość tylko zauroczenie jakieś, uważaj na siebie

gabra - Pią 27 Lip, 2012 21:42

endriu napisał/a:
co Cię potrącił



To osobowy samochód z przyczepką.
Cytat:
poza tym myślę, że to nie miłość tylko zauroczenie jakieś, uważaj na siebie
_________________


Ja już wiem co to Miłość.

ARTURO - Sob 28 Lip, 2012 14:47

Dopiero teraz przeczytałem ostatnie ,,wiadomości ,, - powodzenia Gabra widzę że szczęście do Ciebie się uśmiecha ! Widzisz nie jest tak źle jak pewnie nie raz myślałaś ...
Wszystkiego dobrego Gabra ! :)

smokooka - Pią 03 Sie, 2012 21:02

Co u Ciebie gabra?
Janioł - Sob 04 Sie, 2012 09:39

zamieniła działanie alkoholu na miłość i..........cisza
gabra - Nie 05 Sie, 2012 08:34

Bardzo źle się czuję psychicznie po tym wypadku. Z Miłościa jak z Miłością była i się zmyła.
Jędrek - Nie 05 Sie, 2012 09:45

gabra napisał/a:
Bardzo źle się czuję psychicznie po tym wypadku. Z Miłościa jak z Miłością była i się zmyła.

Ja doszedłem do wniosku, że z każdego wypadku, przypadku muszę wyciągnąć wnioski.
Ostatni jaki miałem z poważnych to wylądowanie w rowie samochodem....wiozłem dziecko....
na szczęście tylko samochód poszedł do kasacji. Ale zorientowałem się, jak bardzo źle jest z moją głową. Poszedłem w długą... załapałem doły, frustrację.... puszczałem sobie filmy nawet jadąc samochodem....wyobraźnia przejęła kontrolę....no i urwał mi się film w samochodzie.
A na codzień... :) tu się potknę, bo nie widze progu, tu się zatnę przy chlebie bo odpłynę....takie tam ...
Ale muszę sie pilnować, żeby nie dać się wciągnąć w jakieś znowu silniejsze jazdy...
Dzienniczek uczuć mi pomaga się obserwować
MItyngi pokazują kiedy się zaczynam blokować... i nie mówię...
Rozdrażnienie i drażliwość to pierwsze objawy...

szymon - Nie 05 Sie, 2012 17:39

gabra napisał/a:
Z Miłościa jak z Miłością była i się zmyła.


miłość się nie zmywa, bo miłość jest w Tobie, a tego raczej się nie da zmyć :skromny:

gabra - Nie 05 Sie, 2012 18:33

szymon napisał/a:
miłość się nie zmywa, bo miłość jest w Tobie, a tego raczej się nie da zmyć




Mam w sobie dużo Miłości ale jak na razie nikt jej nie chce.Potrafie Kochać do szaleństwa.Po tym wypadku coś we mnie pękło jestem całkowicie rozbita psychicznie i zupełnie sama.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group